heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Sobota 27 kwietnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Problem z HDD Western Digital


217.99.19.* napisał:
osiadam juz dosc dlugo czas dysk WD Caviar 80 GB UDMA/100 7200 rpm. Ostatnio podczas normalnej pracy dysk zaczal wydawac dziwne odglosy jakby głowica uderzala o obudowe. Robil tak przez okolo minute po czym mi sie komp zawiesil. Po restarcie win xp nie chcial mi wystartowac. Po podpieciu go do drugiego kompa scandisk zanlazl baaaaardzo duzo bledow szczegolnie na partycji systemowej, ale dysk znowu dziala noramlane, tylko podczas wlaczania komputera za kazdym razem glowica dysku stuka w obudowe (chyba, ale taki jest odglos). Co z tym robic? Mam na niego rok albo dwa gwarancji (nie jestem pewien bo musze znalezc fakture) co z tym robic? Jest jakis program do szukania bad sectorow pod win xp?

80.50.132.* napisał:
Najprawdopodobniej padł Ci dysk! Reklamuj i wymieniaj!!!

212.160.54.* napisał:
Nie ma na co czekać. Zasuwaj z reklamacją, te dyski mają 3 latka gwaranji.

193.0.77.* napisał:
Ale on teraz znowu dziala... Problem jest w tym ze kupilem go w innym miescie niz teraz mieszkam (studiuje niesteety....), poza tym teraz dziala i nie dosc ze bede przez dwa tygodnie bez dysku to jeszcze na koniec mi powiedz aze wszystko jest ok... Zrobilem mu testy Nortonem Disk Doctorem i CheckDiskiem i nie ma zadnych bledow - nawet jednego bad sectora icon_cry.gif

80.48.120.* napisał:
kumpel mial podobny problem... nagle dysku mu padl i po paru godzinach znowu wrocil do normy, tylko, ze nie pracowal jak dawniej, czeste resety itp... zawiozl do servisu, oni go tam przetestowali 2 tyg. i stwierdzili, ze nie widza wyraznej usterki... kumplem nie dosc ze byl tyle czasu bez dysku to jeszcze nic nie ruszylo... po paru tygoniach dysk calkowicie padl i dopiero wtedy wymienili w servisie na nowy
life is brutal icon_confused2.gif

212.160.84.* napisał:
jak ma pasc i tak to mu "pomoz" icon_smile3.gif

212.182.122.* napisał:

kamerek : zmień podpis bo albo jesteś absolutnym mistrzem w kreceniu AMD laugh.gif albo nie odróżniasz plusa od MHz

maxxx : te dysk icaviara tak mają, szczególnie te 80GB padają jeden za drugim bez powodu.

80.53.42.* napisał:
Protestuje przeciw uogólnieniom że padają, ja takiego mam ok. rok chodzi codziennie ok. 11 godzin i działa jak złoto. Więc nie rozumiem tych zarzutów, że te dyski są takie złe.

80.55.214.* napisał:
witam. mam podobny problem. jakis czas temu byla podobna historia jak u maxxx, glowica pukala, system sie wieszal. Ale w tym momencie chodzi normalnie tyle ze nie tak jak kiedys(przed "pukaniem"). Teraz chamek gubi mi dane. Zrobie formata, a na drugi dzien juz sie system nie bootuje bo mu brakuje jakis plikow z rejestru. Wkurza mnie to niemilosiernie. k a m e r e k, moglbys przyblizyc troszke sprawe "pomocy" icon_lol.gif Probowalem cos znalezc, ale cos chyba search nie dziala zbyt dobrze, bo ladowal sie i ladowal w nieskonczonosc.

pozdro;)

213.77.75.* napisał:
Tu pukanie to nie jest stukanie głowicy o obudowę chociaż na pierwszy rzut ucha tak się wydaje icon_cool3.gif. W mechaniźmie prowadzenia głowicy Voice Coil jest taki mini magnesik, który parkuje głowicę, gdy dysk się wyłącza. Kiedy słyszysz stuknięcie oznacza to, że głowica wychyla się zbyt blisko tego magnesu i się parkuje (magnesik znajduje się na przeciwległym końcu dźwigni jaką tworzy ramię głowicy). Miałem podobny problem przy moim seagate, okazało się, że blaszki we wtyczce molexowej nie przylegały dobrze do gniazda zasilającego dysk (przez co dyskowi czasami brakowało prądu icon_biggrin3.gif) czasami mi się wyłączał w środku kopiowania (stuk! i po chwili zwiecha). Wystarczyło wyciągnąć wtyczkę i lekko nagiąć te blaszki w środku wtyczki używając śrubokręta icon_cool3.gif Wtyczka wchodziła z lekkim oporem, ale problem się już nigdy nie powtórzył. Kiedyś rozbierałem padniętego WD Caviara i się dowiedziałem skąd się bierze poroniony hałas icon_lol.gif

83.30.5.* napisał:
to jak to w koncu z tymi sutkotami, po ponad dwoch latach uzytkowania WDC 80JB i mnie to spotkalo... mam juz archwizowac dane czy jeszcze poczekac?

83.30.5.* napisał:
to jak to w koncu z tymi stukotami, po ponad dwoch latach uzytkowania WDC 80JB i mnie to spotkalo... mam juz sie bac i archwizowac dane czy jeszcze poczekac? czy komus padl dysk po czyms takim...

83.27.36.* napisał:
Nie jest powiedziane, że dysk ci od tego padnie. Ale co jakiś czas rób sobie kopie zapasowe ważniejszych plików. Dysk w moim starym kompie chodzi jak traktor i już wielu ludzi mu wróżyło, że mi zdechnie ten dysk. Ale on już chodzi twardo od 6 lat po tym jak mi to kumple mówili. I chodzi dalej icon_smile3.gif Kiedyś pewnie padnie, w końcu to element mechaniczny icon_cool3.gif

83.31.5.* napisał:
Ja jednak w koncu oddalem dysk do naprawy gwarancyjnej powiedzialem ze stuka sobie, komp mi sie resetuje, bledy sie robia na partycji... i dzis odebralem nowy icon_biggrin3.gif icon_biggrin3.gif

83.27.36.* napisał:
Heh icon_biggrin3.gif No jak jest gwara to się od razu reklamuje.

83.29.28.* napisał:
Odpal sobie to:
http://www.a.pl/filemanager/fileview/26/
Będziesz wiedział czy się nadaje na reklamację czy nie, bo na podstawie wydruków z tego programu reklamacje uznają.

213.192.81.* napisał:
Kumpel miał inny proble z swoim wd 80jb znikały partycje i nic nie pomagało na to a ja wiedziałem ze jest w jego dysku uszkodzona elektronika aż w koncu zaczeły pojawiac sie błędy i kaszana gotowa (servis uznał usterke i wszystko poszło gładko)

Czestym problemem jest słabej jakosci zasialcz ......... za długie kabelki lub podłaczone jeszcze inne urzadzenie pod ten sam kabel !!!!
Mam WD 80 BB i od roku nie mam najmniejszych z nim problemów oprócz głośnej procy łożysk ale od czego jest folia z pęcherzykami ??
Połozyłem dysk na podłodze obudowy i mam cisze w kompie .

I mam Awarie dysku i potrzena jes mi elektryka do niego seria dysku : WD80BB-00DKA0 Pilnie potrzeba !!!

81.219.117.* napisał:
Ja mam WDC 1600 JB i mam problem z znikajacymi partycjami. Zawsze jest takie pykniecie w dysku a nastepnie restart i partycji juz nie ma. Wiem ze jest jakis program ktory przywraca same partycje jak on sie nazywał? Macie moze jeszcze jakies rady co mam zrobic?

83.238.67.* napisał:
Panowie mam to samo WD 80 8MB. Co jakiś czas słychać że dysk głośno pracuje(takie stukoty) następuje restart i gubi jakieś pliki systemowe że dysk nie moze wystartować jako master. Czasami całkowicie gubi partycję. Do reklamacji nie oddam bo jak kolega wyżej napisał będą trzymać 2 tyg nic nie znajdą. ODRADZAM WD-ki są szybkie ale awaryjne i głośne.
(NA szczęście mam obraz systemu zrobiony, a przywracanie dzięki mojej płytce głównej trwa 2 min 30 sekund transfer ponad 1000 MB /min . NA każdej innej z 15 min. Gigabyte rulezz)

83.29.246.* napisał:
ten WD1600JB to jak sie nazywa?
dalej jak idzie?

217.153.133.* napisał:
_JFK_ oddawaj tego WD do naprawy, mi wymienili go bez problemu.

212.122.207.* napisał:
maxxx a ile czekałeś? Na wymianę? Na szczęście mam zapasowy 40 GB. kupiłem dysk w maju mam 3 latka gwarancji. Robe często BACKUPA. moze poczekam jeszcze trochę. Na razie sie uspokoiło. Ale zapewne wróci. Ale dla przyszłych kupujacych polecam SAMSUNGA NA serilu jak ktos ma cichutki szybciutki wypasik pracowalem ostatnio na takim.

217.153.133.* napisał:
Na wymianę czekałem niecałe dwa tygodnie. A co do samsunga, to sam sobie ostatnio taki kupiłem i polecam :wink:

212.182.93.* napisał:
hmmmm mam WD800JB 8Mb od roku caly czas w ciaglej pracy ciezkiej, bardzo wiele razy xp mi sie wieszal z powodu roznych sterownikow i wylanczal dysk, dysk bardzo dobry nic z tego sobie nie robil ze podczas pracy nagle power off, zadnych badow, slychac go ale to dobrze wiadomo kiedy pracuje ale to nie przeszkadza w pracy przy kompie, zreszta podlozylem podkladki gumowe pod srubki i teraz to musze ucho nadstawic zeby go uslyszec, jestem z niego bardzo zadowolony, zmieniam go na wiekszy i szybszy na WD1600JD SATA a ten idzie w dobre rece do mojej dziewczyny i bedzie chodzil na wieki smile.gif
Nie wiem czemu u Was sie tak dzieje ze padaja; Dangerox pewnie ma racje sprawdzcie napiecia i zasilacze, mi kiedys dysk padl IBM sad.gif 40GB jak byl zanik pradu w bloku ale porazka
Pozdrawim i wesolych swiat

83.25.80.* napisał:
dlatego sam polecam Seagatter Bardasie - szybkie, cichuteńkie, niezawodne, tlyko ciut się grzeją :wink:

83.26.241.* napisał:
jak się chce dokończyć twardziela to najlepiej wsadzić go w gruby ręcznik albo między 2 poduszki smile.gif ugotuje się jak nic smile.gif

212.182.93.* napisał:
albo najlepiej smile.gif zasilacz 3.5V i 2 kabelkami jezdzic po ukladach scalonych, takim napieciem nic nie bedzie widac a uklady beda po palone smile.gif probowac kilkakrotnie, sprawdzony sposob, 2 dyski tak zaltwilem bo neichcialo mi sie tlumaczyc ze raz sa bady a raz nie smile.gif i taki trup idzie dorazu do wymiany smile.gif

83.25.80.* napisał:
inny sposób: podłączyć dysk podczas pracy komputera (tylko molexa) - nie powiem ile razy to stosowałem, ale jedno jest ważne: sposób skuteczny :wink:

żeby nie było niedomówień: ja do takich praktyk nikogo nie namawiam :wink:

83.25.254.* napisał:
Też mniałem problem z WD 120JB . Podczas rozpakowywania rarów zessanych z torrenta zaczął tak zmulać że wkońcu zwiesił system . Po resecie winda odpalała mi się 20 min a po wejściu do systemu przy próbie kopiowania jakiegoś pliku pokazywało astronomiczny czas do zakończenia kopiowania . Za pomocą progsa Speedfan sprawdziłem S.M.A.R.T i wykazało jakiś RAW Read Error .Na podstawie tego po 3 tyg wymienili mi na nowego czarnego WDeka i od tej pory śmiga pięknie .

83.27.161.* napisał:
mam to samo, blad Raw Read Error Rate na dysku wd160jb
kopiowalem plik 800 mb z partycji na partycje - przymulilo a potem zwis systemu, po restarcie wyrzucil blad brak dysku, polecialy partycje i dane
przed chwila postawilem od nowa winde, kurde przerwa swaiteczna a ja musze oddac dysk do serwisu

83.25.254.* napisał:
Widać że Western Digital obniżyło loty . Sporo ludzi narzeka na WD ostatnimi czasy . sad.gif

83.27.160.* napisał:
zastanawiam sie nad samsungiem, tylko drogi jest
warto? musze dysk kupic bo zostane z reka w nocniku

83.16.178.* napisał:
NIGDY WIĘCEJ WD !! :evil: Szmelc jakich mało. Podobnie jak kiedyś Samsung. Głośne toto, awaryjne. Kto chce kupić mójego WD'ka ?? laugh.gif

Obecnie Samsungi są jednymi z najlepszych tffardzieli, ciche, wydajne i niemal bezawaryjne.[b][/b]

83.238.67.* napisał:
turkuć
Samsunga jak najbardziej warto. Cichy szybki i małoawaryjny.
MAm WD 80 8 mb ODRADZAM. Głośny i coś się zaczyna z nim dziać. Zresztą zobacz ile skarg na nie jest.
Kwiecień napisał wszystko w temacie. Kidyś samsungi były szmelcowate jak dzisiaj WD-ki A obesnie nic innego bym nie kupił. Mozesz zdać się na te głosy gdyż nie zachwalamy tego co sami mamy (choć nie uważam że tak nie może być)

83.16.178.* napisał:
_JFK_ ---> Niech zgadnę, nie działa ci ten WD na MASTER ?? smile.gif

212.122.207.* napisał:
No wogóle z tymi zworkami jakos dziwinie inaczej mam ustawione jak na opisie. Jak sie skpoał system straciło partycje to ni dalo rady odpalic nawet dysku, caly czas tuz po wgraniu biosa migal biały kursor na czarnym tle nawet nie dochodziło do tego gdzie pisalo ze nie am dysku alebo systemu. musiałem ustawic na SLAVE i puscis system z innego dysku.

83.25.252.* napisał:
[quote]No wogóle z tymi zworkami jakos dziwinie inaczej mam ustawione jak na opisie. Jak sie skpoał system straciło partycje to ni dalo rady odpalic nawet dysku, caly czas tuz po wgraniu biosa migal biały kursor na czarnym tle nawet nie dochodziło do tego gdzie pisalo ze nie am dysku alebo systemu. musiałem ustawic na SLAVE i puscis system z innego dysku.[/quote]
W WDekach jest inne ustawienie zworek dla mastera pracującego jako jedyny napęd na szelce a inny jak jest masterem ale na szelce działa z innym urządzeniem.

212.122.207.* napisał:
Tzn jako jedyny napęd pod jedną taśmę. Miałemustawione tak jak na rysunku bo 2 dysk mam na innej tasmie (szybciej :-) a po tym errorze nie dalo rady wstawic zworki jak mialem mam teraz inaczej jak na opisie choc nic w ulozeniach dysków nie zmieniałem.

Ps. Kwiecień ja od jutra będę CSS playerem :-) na razie jadę na 1.6

83.22.12.* napisał:
Witam.

Troche dziwi mnie fakt, ze zaden z szanownych forumowiczow nie bierze pod uwage waznego aspektu rzutujacego na awaryjnosc dyskow twardych ogolnie (nie tylko WD) jakim jest obchodzenie sie z tymi urzadzeniami podczas transportu. Nikomu nie trzeba tlumaczyc jak wrazliwym jest ten element komputera na wstrzasy i jakie sa jego rzekome odpornosci na nie (wyrazane najczesciej w jednostkach przyspieszenia). Przewaznie wystarczy, ze taki dysk upadnie z wysokosci kilkudziesieciu centymetrow i zaczyna sie, na poczatku niewidoczna, a pozniej lawinowa badsektoriada (oraz inne niespodzianki). Co ciekawe czesto wyciaga sie wnioski o tzw. wadliwej serii dyskow, jesli wymieniamy uszkodzony HDD trzy razy pod rzad w tym samym sklepie i kazdy nastepny tez okazuje sie po jakims czasie wadliwy. Tymczasem czesto jest tak, ze wspolnym mianownikiem jest transport tych urzadzen i srednio podobne uszkodzenia w drodze producent - uzytkownik koncowy.

83.238.67.* napisał:
No to te WD-ki maja starszliwego pecha. Z samsungami muszą w takim razie obchodzic się jak z jajkiem. Po części prawda

193.109.91.* napisał:
Wezmy pod uwage fakt nalezytego chlodzenia dysku. To tez wazne przy szybkoobrotowych jednostkach. Stabilnosc zasilania pewnie tez odgrywa istotna role. Ogolnie ja na przyklad zakladam, ze dysk jest z natury swej awaryjny i zyje bez wiekszego stresu, kupujac dyski z jak najdluzsza gwarancja i robiac regularne backupy. Nie spozywam mp3 ani nie gromadze ogromnej ilosci filmow na dysku (jesli juz to od tego mam CD czy DVD), wiec nawet jak padnie, to odtworzenie stanu sprzed awarii zajmie mi najwyzej pare dni, wliczajac w to zakup nowego dysku. Oczywiscie to moje prywatne podejscie, ale czasem warto sie zastanowic, czy nie poprzenosic co cenniejszych danych na nosniki mniej awaryjne. Dysk to mechanika a mechanika jest zawodna, jednego roku Samsung bedzie najmniej awaryjny a innego WD. Pytanie czy warto liczyc na szczescie, ze trafimy na dobra serie ;-). Wiadomo, ze robienie backupow nierzadko rzedu setek GB nie nalezy do przyjemnosci, ale co poradzic. Sacz a lajf jak to mowia.

83.25.252.* napisał:
Dobrze prawi.

83.238.67.* napisał:
bigfan zgadzam się lecz od tego jest dysk żeby na nim trzymac dane

83.26.240.* napisał:
[quote]Witam.

Troche dziwi mnie fakt, ze zaden z szanownych forumowiczow nie bierze pod uwage waznego aspektu rzutujacego na awaryjnosc dyskow twardych ogolnie (nie tylko WD) jakim jest obchodzenie sie z tymi urzadzeniami podczas transportu. Nikomu nie trzeba tlumaczyc jak wrazliwym jest ten element komputera na wstrzasy i jakie sa jego rzekome odpornosci na nie (wyrazane najczesciej w jednostkach przyspieszenia). Przewaznie wystarczy, ze taki dysk upadnie z wysokosci kilkudziesieciu centymetrow i zaczyna sie, na poczatku niewidoczna, a pozniej lawinowa badsektoriada (oraz inne niespodzianki). Co ciekawe czesto wyciaga sie wnioski o tzw. wadliwej serii dyskow, jesli wymieniamy uszkodzony HDD trzy razy pod rzad w tym samym sklepie i kazdy nastepny tez okazuje sie po jakims czasie wadliwy. Tymczasem czesto jest tak, ze wspolnym mianownikiem jest transport tych urzadzen i srednio podobne uszkodzenia w drodze producent - uzytkownik koncowy.[/quote]

a co ty rzucasz swoimi dyskami czy co? bo mnie sięto nie zdarza i nigdy mi zaden dysk nie upadł nawet z wyskości 1 cm smile.gif nigdy nawet nie został, ze tak powiem "stuknięty" więc co to za argument? a padły mi już w historii (jakieś 10 lat): 2 "sigejty", 4 IBM, 2 WD i 1 Samsung ... teraz chyba Samsung z tego zestawu z którego pisze też chyba ledwie zipie bo stuka głowicą jak szalony smile.gif

83.26.240.* napisał:
[quote]Wezmy pod uwage fakt nalezytego chlodzenia dysku. To tez wazne przy szybkoobrotowych jednostkach. Stabilnosc zasilania pewnie tez odgrywa istotna role. Ogolnie ja na przyklad zakladam, ze dysk jest z natury swej awaryjny i zyje bez wiekszego stresu, kupujac dyski z jak najdluzsza gwarancja i robiac regularne backupy. Nie spozywam mp3 ani nie gromadze ogromnej ilosci filmow na dysku (jesli juz to od tego mam CD czy DVD), wiec nawet jak padnie, to odtworzenie stanu sprzed awarii zajmie mi najwyzej pare dni, wliczajac w to zakup nowego dysku. Oczywiscie to moje prywatne podejscie, ale czasem warto sie zastanowic, czy nie poprzenosic co cenniejszych danych na nosniki mniej awaryjne. Dysk to mechanika a mechanika jest zawodna, jednego roku Samsung bedzie najmniej awaryjny a innego WD. Pytanie czy warto liczyc na szczescie, ze trafimy na dobra serie ;-). Wiadomo, ze robienie backupow nierzadko rzedu setek GB nie nalezy do przyjemnosci, ale co poradzic. Sacz a lajf jak to mowia.[/quote]

nigdzie w warunkach sprzedaży ani w warunkach gwarancyjnych firm produkujących dyski twarde nie ma napisane, ze należy dysk dodatkowo chłodzić smile.gif nikt nie piszę, ze mają być jakies dodatkowe wentylko na nim smile.gif jeśli takie mają byczasady ich użytkowania t oczemu producenci nie montująna nich wentylatorów od początku? dla mnie gadanie o chłodzeniu dysku to gadanie gupot bo przecież tego nie da sięudowodnić czy dysk był chłodzony czy nie ..... a temperatyra jaką osiągają dyski twarde nie ma prawa im nic zrobićjeśli tylko sa sprawne smile.gif no chyba, że producent produkuje buble smile.gif

83.22.4.* napisał:
Witam.

Mr_Gizmo nie zwrociles chyba uwagi na fakt, ze moim argumentem jest TRANSPORT dyskow, a nie ich sama odpornosc na wstrzasy.

212.122.207.* napisał:
Wiadomo że winna jest sobie ten kto nie robi co jakiś czas backupa, ale nagrywać wszystko na CD jest nieekonomiczne.

83.25.72.* napisał:
wg mnie za straty wywołane awarią dysku powinien odpowiadać producent, jak trzymam jakies ważne rzeczy na twardzielu, który kupiłem bo jakiś producent zachwalał, że sprzęt jest niezawodny i bezawaryjny, to jesli jednak zawodzi - ten kto mówił o atutach dysku powinien ponieść konsekwencje, tylko niestety nie ma jak wyegzekwować takich powininności...

83.238.67.* napisał:
To prawda na zachodzie nie ma takich tekstów bo od razu odszkodowanie musiałby producent płacić. A jak ktoś nie robi backupa i wierzy w takie hasła reklamowe to......

212.182.93.* napisał:
mialem sporo dyskow i starsze i nowsze, mam duzo znajomych co maja komputery z przeroznymi dyskami i powiem tak, rzadko kiedy dysk zawodzi, u mnie tylko zawiodly 3 razy IBMy 40GB IC35.. chyba kazdy zna ta serie dyskow i wie ze sie sypały po miesiacu, ale obecnie mam wd, segate, moim znajomi i samsung i maxtor i chodza caly czas. Ludzie macie wielki problem ze Wam sie psuja dyski, kupujcie w sprawdzonych sklepach a reszta uzytkowania to jak innni napisali wyzej.

212.122.207.* napisał:
"kupujcie w sprawdzonych sklepach a reszta uzytkowania to jak innni napisali wyzej"
a co ma piernik do wiatraka, przeciez nie kupuję na rynku w mięsnym :-) sklepy maja przeciez od tych samych producentów towar. A wiadomo że sklep nie będzie rzucał towaru na półki jak ziemniaki :-] no oczywiście jak ktoś idzie z dyskiem do kumpla po jakieś tam dane, bez jakiegokolwiek zabezpieczenia np: folia z bombelkami, kieszeń to już inna gadka.

83.26.233.* napisał:


zwróciłem na to uwagę ale co mnie obchodzi sposób transportowania dysków twardych jeśli ja sam robie to uważam dobrze? niech się serwis i producent martwi jak sprzedawcy itp. transportują ich dyski nie ja smile.gif w moim przypadku jeśli awaryjnośc zależałaby od tego jak przenoszę moje dyski to tak naprawdę nie powinna mi siętrafićani jedna awaria smile.gif

jeśli przenosze dysk to zawsze jest tak:

dysk - cienka gąbka lub cienka folijka antystatyczna - pudełko takie plastikowe wyprofilowane w jakich kupuje się dyski OEM czy cóś - a na wierzchu folia z bombelkami smile.gif
może mam jeszcze zamontować amortyzatory i wybudować mu kontrolowane strefy zgniotu? smile.gif

83.27.174.* napisał:
niestety trudno sie wypowiadac na temat awaryjnosci dyskow a ich producentami nie widzac statystyk
oczywiscie zaden z producentow nie podzieli sie z nami takimi danymi poniewac byl by to strzal do wlasnej bramki
ja mam wd160jb od 2 dni, dysk cierpi na Raw Read Error Rate, stracilem mnostwo ciekawych danych zassanych od 20.12 i wiem ze juz dysk tego producenta u mnie nie zagosci
dzisiaj kupilem samsunga 160 8 cache i narazie odpukac nic sie nie sypie, jedynie cisza w kompie mnie nurtuje, ale komp dziala takze dysk jest:)

80.244.153.* napisał:
czytalem gdzies ze jak masz jakąś awarje a inni muwia ze moga ci nie przyjac dysku w serwisie to bierzesz go w recznik i uwalasz pare razy w podloge/szafe/stół tylko tak aby nie bylo widac zew efektów ale bady masz i nowy dysk biggrin.gif:D

80.244.153.* napisał:
czytalem gdzies ze jak masz jakąś awarje a inni muwia ze moga ci nie przyjac dysku w serwisie to bierzesz go w recznik i uwalasz pare razy w podloge/szafe/stół tylko tak aby nie bylo widac zew efektów ale bady masz i nowy dysk biggrin.gif:Dczytalem gdzies ze jak masz jakąś awarje a inni muwia ze moga ci nie przyjac dysku w serwisie to bierzesz go w recznik i uwalasz pare razy w podloge/szafe/stół tylko tak aby nie bylo widac zew efektów ale bady masz i nowy dysk biggrin.gif:D

80.53.51.* napisał:
Ehhh

To jednak coś jest z tymi WD 80GB 8MB :/

Kupiłem z kumplem w jednym czasie po takim jednym i oba wydają z siebie dziwne odgłosy - pamiętam też też w S.M.A.R.T.cie pokazywało jakieś errory :/

To samo z bootowaniem z tego dysku - ustaiłem zworki zgodnie z naklejką na dysku i lipa dysk był i działał, ale komp za chiny z niego nie bootował - okazało się, że zworka musi być na defloucie (tzn. tak jak była od początku).

Czyli mogę spokojnie zanosić ten dysk do gwarancji ?

83.29.219.* napisał:
napisz co jest po WD 800JB-XXXXXX
tzn. co jest w tych XXXXXX

83.28.5.* napisał:
heh to wsumie dosc dziwne kiedys byla moda zeby jechac na segaty jescze wczesniej na samsungi
ibm itd.. teraz jedzie sie na WD a wychwala pod niebiosa samsungi i Hitahi chyba tak to sie pisze smile.gif


ogulne z dyskami jest roznie zalerzy jaka partia i skad sie trafi zalezy jak byla trasportowana nie mowie tu o rzucaniu w sklepie dyskami smile.gif ale jak to rozworzono do hurtowni a stamtad do innych miejsc itd.
kardzy producent na ogul ma lepsze i gorsze serie przytrafia sie to SAMsungowi ,WD,segatowi i maxtorowi
przyklad kumplowi padly 2 Samsungi z nowej seri pod rzad te 160 kture wiekszosoc z was straznie zachwala
dziwne 3 dziala bez zarzutu.

kuzyn ma segata rownierz tego nipolecanego i awaryjnego i dysk bezporoblemowo dziala ponad 3 lata

co do temperatury to jest istotna, temp. dyskow WD wg. producenta nie powinna przekraczac 55 stopni C
problem w tym ze ten dys wsadzony do marnie wentylowanej obudowy potrafi rozgrzac sie do 60 stopni C
czesto WDki padaj wlasnie z powodu nadmiernej temperatury

w robocie mam 4 WD 120 z takiej wlasnie niby wadliwej seri kture dzialaja bezproblemowo 1.5 roku a dyski dzialaja praktycznie 24 godziny na dobe

w domu mam nowa 200 i 120 i sa dosc czesto przenoszone i nie ma z nimi problemow

wszystko zalaerzy na co sie trafi i jak to sie urzytkuje .

212.182.93.* napisał:
podzielam opinie pawel1207

83.26.241.* napisał:


masz pawle oczywiście rację w dużym stopniu smile.gif

tylko jeśli producent twierdzi, ze jego produkt nie powinien pracować w temperaturze powyzej 60*C i wogule jest na temperaturę tak bardzo wrażliwy smile.gif to powinien dostarczać przy kupnie takiego dysku od razu - chłodzenie do niego smile.gif w przeciwnym razie twierdzenie, że dysk moze się przegrzać nie powinno klienta obchodzić a przegrzany dysk to problem fabryjki a nie klienta smile.gif

przecież nie ma czegoś takiego w warunkach gwarancji jak obowiązek posiadania dobrze wentylowanej obudowy smile.gif

P.S. podzespoły narażone na przegrzanie mają przecież seryjnie montowane chłodzenia smile.gif niektóre karty graficzne są chłodzone pasywnie .... widocznie tyle starcza do ich poprawnej pracy smile.gif te którym to nie starcza mająwiatraczki smile.gif jeśli ktoś oferuje produkt bez chłodzenia zintegrowanego znaczy, ze taki produkt chłodzenia nie wymaga a odpowiedzialnośc za wszelkie awarie wynikające z jego przegrzania ponosi producent nie uzytkownik poniewać on korzysta z niego zgodnie z warunkami gwarancji - smile.gif

83.25.68.* napisał:
no niby tak, ale producent podaje w jakich temperaturach może rpacować urządzenie, i to jest w gestii klienta, aby tych temperatur nie przekroczyć

83.28.22.* napisał:
Mr_Gizmo

jak najbardziej sie t tym zgadzam na dysku powinno byc widoczne jak byk napisane temperatury
poza tym producent powinien dostaczac instrukcje i solidne opakowanie czego zaden w praktyce nie robi
malo tego powinno byc dodane oprogamowanie monitorujace prace takiego dysku miedzy innymi
te niesczesne temperatury .

to jednak nie zwalnia urzytkownika z myslenia czesto sie pisze "byl tak goracy ze az sie oparzylem"
itd.. jedanak user najczsciej zamyka bude i dysk pracuje nadal w takiej temperaturze.
na strone WD ci co maja mozliwosc w wiekszosci tez nie byli akurat to w jakich warunkach powinien pracowac dysk tego sie z reguly nie czyta zwraca sie uwaga na chalas i wydajnosc takie fakty.

widzisz z kartami chlodzonymi pasywnie to roznie bywa to zalerzy wobraz sobie zamkniety midi tower
a w tym chocby ahthlon tak z 1.8 ghz ze 2 dyski twarde troche kart sieciowa muzyczna itd i dotego
pasywny zasilacz no i nie jest problemem przegrac taka karte zreszta nie tylko karte zwalszcza jak komp dziala z 16 godzin na dobe jescze w lecie identycznie jest z dyskami jak dysk bedzie przekraczal swoja
dopuszczalna temperature to nie ma sily czy to samsung ,hitahi,maxtor, WD po prostu wczwesniej czy puzniej padnie.


jednak jescze raz zaznaczam takie rzeczy powinny byc WIDOCZNE nie wszysy maja dostep do internetu
dopuszczalne temperatury przeciazenia itd .. powinny byc opisane na dysku i instrukcji do dysku.

w sumie w instrukcji np do forda focusa tez nie bylo napisane ze urzykownik powinien unkac zderzen z drzewami nie jezdzic pod prad nie wyjerzdzac tym autkiem w cierzki teren pomimo to urzytkownicy
tego autka czasem wpadaja na drzewo do rowu zderzaja sie z innymi autami itd... dysk nie jest pancerny
jesli nie jest prawidlowo urzywany to padnie jak karzde urzadzenie.

pozdro

83.29.241.* napisał:
Ja moge 2 Caviarki chłodze BOXem Intela
przegladalem kiedys takiego fajnego PDFa i od 42'C drastycznie spada żywotność dysku
teraz max temp dysku mam 37-39'C jak wchodzi w temp 38'C wiatrak lecii na full obrotach a normlanie ~2000rpm(tak , że go nie słychać)
[img]http://www.toya.net.pl/~cinos/BOX.jpg[/img]

[size=18]LINK DO PDF'a
http://www.toya.net.pl/~cinos/drive_reliability.pdf

83.26.239.* napisał:


hm smile.gif ale klient moze mieć to w nosie bo nawet jeśli mu sie coś przegrzeje to i tak producent musi zwrócić mu nowy dysk jeśli siet ostanie w czasie obowiązywania gwarancji smile.gif a dane się backupuje smile.gif

a może jest tak, że jeśli dysk grzeje się (baz udziału otwrtego ognia czy innych takich) do niebezpiecjnych temperatur to jest poprostu felerny? bo skoro jedne dyski w tych samych warunkach nigdy nie przekraczają np. 45 *C a inne od razu dostają zadyszki i goraczki powyzej 60*C to coś tu jest nie tak z jakościa wykonania i konstrukcją napędu poprostu smile.gif

klient nie musi dbać o nic .... klient kupujący gotowy zestaw komputerowy nie musi wiedzieć absolutnie nic na temat szczegułów jego budowy i uzytkowania wybiegajacego poza jego włączenie i normalną pracę smile.gif klient nie musi wiedzieć nic na temat tego, ze dysk musi być odpowiednio chłodzony a za przegrzanie sprzetu (szczególnie zaplombowanego) odpowiada integrator i producent podzespołów- jeśli nie dostarcza do nich fabrycznego chłodzenia smile.gif

celowe uszkadzanie sprzętu jest nie w porządku ale ... jeśli coś wymaga chłodzenia to powinno byc w nie wyposażone fabrycznie - chyba, ze producent wyrażnie napiszę w warunkach gwarancji i specyfikacji sprzętu, ze coś takiego wymaga chłodzenia na własna rękę - tak jak procki OEM do któryc każdy kupuje wentylator ..... sytuacja mi przypomina sprzedaż procka BOX z gotowym wentylkiem, który okazuje sięza mał owydajny jak na potrzeby chłodzonego procesora smile.gif niektóre postempowania producentów dysków sa zupełnie analogiczne do tej sytuacji smile.gif

moze powinny być poprostu dyski OEM - bez chłodzenia ale tańsze i BOX z chłodzeniam fabrycznym i droższe smile.gif tylko, że producent musiałby gwarantować, że taki Boxowy dysk nie zależnie od warunków (no jeśli nie zapakuje sięgo w poduszki) nie ma prawa się przegrzać smile.gif

83.26.239.* napisał:
do pawla1207

myślę, ze normalnego usera nie musi to wcale obchodzić Smile patrz zestawy typowo biurowe do tego zaplombowane Smile czy tak masz mozliwośc ingerencji w bebechy? tam nawet nie da się nic "dotknąć" żeby sprawdzić czy czasem "nie parzy" ... to integrator musi zapewnić poprawne warunki działania sprzętu a nie user Smile jak ktoś ma wypasioną maszynęz 4 dyskami i kupą elektroniki to rozumiem, że sam powinien zadbać o wszystko ale takie sprzęty posiadają raczej "nie zwykli" użytkownicy PCetów Smile

jeśli ktoś produkuje karty lub inne podzespoły bez chłodzenia lub chłodzone pasywnie to powinien przewidziec większośc możliwych sposobów konfiguracji zestawu - jeśli nie odbiegają one od standardów Smile

jeśli producent tworzy coś co się przegrzewa to jest to zwykły bubel Smile własciwie co mnie ma obchodzić to ze w środku komputera mam dużo sprzetu? w końcu każda płyta główna ma mniej więcej 5 slotów PCI a obudowa kilka miejsc na różne urządzenia i producent przykłądowej pasywnie chłodzonej karty graficznej przy jej tworzeniu ma obowiązek rozważyć możliwosc jej pracy w komputerze wykorzystującym płytę głównąi obudowęma maxa Smile jeśli tego nie robi powinien na opakowaniu umieścić dopisek, o ograniczeniach stosowania tego pasywnego chłodzenia Smile powinien poprostu szczerze napisać, że w maxymalnie zapełnionym kompie jego karta dostanie zapalenia płuc Smile

poza tym każdy sprzęt komputerowy wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem i w sposób zgodny z możliwosciami jego zastosowania jako składnika zestawu komputerowego ma obowiązek działać i już Smile jedyne normy jakie istnieją i ograniczają jego działanie jest to np. wilgotnośc, temperatura - ale będąca wypadkową czynników zewnętrznych ... czyli np. nie umieszcza się sprzetu w piecu Smile ... pole elektromagnetyczne i inne temu podobne Smile maksymalne wypchanie obudowy i slptów rozszerzeń Mobo jest postempowaniem zgodnym z warunkami użytkowania sprzętu i nie wykracza poza standardowe postempowanie Smile więc sprzet ma obowiązek działać Smile a agrument o przeładowanym kompie nie dociera do mnie Smile moze na niemtórych sprzetach należy umieszczać dopiski - "nie działa w mocno wyposażonych zestawach" Smile ????

ad - ford focus Smile

hm Smile manipulacja Smile wpadanie samochodem na drzewo nie jest zgodne z normalnymi zasadami jego uzytkowania i różni sie zasadniczo od sytuacji przegrzania dysku twardego Smile raczej bardziaj pasowałoby mi do celowego uszkodzenia dysku lub uszkodzenia go przez przypadek - np. upadek z 4 piętra - a potem próby wyłudzenie nowego lub kasy Smile ... piszesz ze dysk: "padnie jak każde nieprawidłowo użytkowane urządzenie" - nigdzie nie pisałem o nieprawidłowym użytkowaniu i awariach z tego wynikających Smile pisałem o wypadkach uszkodzenia prawidłowo użytkowanego dysku Smile wpadnięcie samochodem na drzewo to wyraźny przykład nieprawidłowego użytkowania sprzetu a posiadanie nawet 4 dysków twardych w obudowie która ma stosowne normy i została dopuszczona do sprzedaży nie ma nic wspólnego z nieprawidłowym użytkowaniem sprzętu Smile załużmy, że kupi ktoś (czysto teoretycznie) komputer z 4 dyskami twardymi, 2 grafikami w SLI, też z Dual CPU (takie zestawy to dopiero przyszłosć), kartą dżwiękową, tunerem telewizyjnym, kilkoma napędami, dodatkowymi sieciówkami lub kontrolerami na PCI - i zestaw taki jest zaplombowany Smile wtedy to nawet jeśli sie chce to nie można nic poradzić na przegrzewajacy sięsprzęt - jeśłi integrator nie zapewni odpowiedniego chłodzenia Smile bo albo straci siegwarancjęna zestaw otwierajac obudowę i grzeiąc w środku albo dojdzie d oprzegrzania któregośelementu - które to będzie mogło być tłumaczone nie dbałością o prawidłowe uzytkowanie sprzetu Smile sytuacja dla mnie : "albo kijem albo pałą - skutek zawsze ten sam" Smile

zaplombowany komputer bez dostępu do srodka powinien działać jak telewizor czy iny sprzęt np. AGD Smile bezawaryjnie i bezobsługowo Smile
pozdro Smile

83.25.66.* napisał:
Mr_Gizmo - używaj ocpji EDYTUJ

same głupoty opowiadasz... jak klient nie musi wiedzieć nic o szczegółach technicznych komputera? a jak prawo jazdy robisz, to nie uczą o podstawach budowy silnika i jego pracy, tylko kompletni ignoranci kupują sprzęt o którym nie mają pojęcia, a później ci którzy posiadają odpowiednią wiedzę muszą takim pomagać, wyjaśniać.... ehhh.... jak mi się przypominają teksty ludzi pracujących w biurach jjako informatycy pomagający panim "pracownicom" w obsłudze komputera, mają firmę w któej są kompy, wywalałbym na zbity pysk takich ignorantów (czy zatrudniłbyś szofera, który nie wie co to gaźnik?)


to zalezy od użytkowania, czy samochody działają bezawaryjnie bez względu na warunki? nie... jak do kpmpa siada człowiek mający pojęcie o jego zasadach działania, to głowę daję że nie popsuje go przez kilka lat, a jeśli zaczyna na nim "pracować" pani Zdzisia, która Worda uzywa do wysyłania listów, a tacki z CD-ROMu jako podstawka pod kubek na kawę, to wybacz... ale ja nie dałbym jej na tego kopma na wet 1 dzień gwarancji, bo to jest czysta ignorancja...

83.28.12.* napisał:
Mr_Gizmo


kupno zestawu absolutnie nie zwalnia Cie z myslenia to tak jakby Ci z samochodu wyciekal olej podczas jazdy pomimo iz auto ma max miesiac czasu i jest na gwarancji jedziesz po ulicy a tu olej wycieka
puzniej sie dziwisz ze silnik sie zatarl a przecierz urzytkowales auto normalnie problem w tym ze gdybys zareagowal od razu prawidlowo nie doszlo by do zatarcia silnika podobnie z dyskiem niestety za glupote sie placi niewazne czy to silnik czy dysk normalne warunki biggrin.gif wiesz to jest dziwne bu u mnie te WD tez maja
normalne wrunki i nie przekraczaja w zasadzie nigdy 47 stopni
w tym momencie dokladnie to 200 ma 38 stopni C a 120 okolo 39 - 40 stopni C w pokoju mam ok
25 stopni C odrazu mowie ze komp robi za serwer i pracuje w zasadzie 24 godziny na dobe
od razu mowie ze na dyskach nie ma zadnych radiatorow itd.. sa to standardowo wsadzone dyski
w obudowie oprucz wiatraka w zasilce sa wsadzone dodatkowo 2 wetyle zreszta bardzo ciche
w tym momencie nalezalo by zapytac co uwarzasz za normalne warunki ?


piszesz "jeśli integrator nie zapewni odpowiedniego chlodzenia" no i tu wlasnie wlasnie dochodzimy do sedna
ci integratorzy po prostu wsadaja w kompa co jest najtansze a wiatraczki itp. podzwyzszaja cene
np . kup jaikolwek zestw w supermarkecie jaka dostajesz obudowe ?? w wiekszosci przypadkow
jest to ?? cos codgeno podobnego za wentylacje robi zasilacz i ot cala filozofia wdziles np. w mediamarkcie
zestaw z obudowa np. chefteca ? wiec w koncu kto jest winy producent dysku ktory tak czy owak
podaje parametry srodowiska w jakim powinny pracowac te dyski, "integrator" ktory laduje ten dysk nie sprawdajac
jakie on ma warunki do pracy , czy moze w koncu klient ktory nie majac o niczym pojecia bo nie musi biggrin.gif
laduje kompa przykladowo obok kaloryfera smile.gif nie zrozum mnie zle nie bronie tu WDka te dyski mogby byc
na pewno deczko chlodniejsze i zdecydowanie cichsze i w tym wypadku konkurencja poradzila sobie
nieco lepiej ale bylbym daleki od stwierdzenia ze WD to jakies wyjatkowe PADAKI i wogule sa nieudane smile.gif

zwlaszcza ze jescze rok temu segaty mialy podobna opine co teraz WD jescze wsczesniej mial taka opinie
maxtor i samsung przypuszczam ze w przyszym roku opinie padaki beda mialy wlasnie hitahi/samsung
albo maxtor czy co tam jescze sie pojawi po prostu trzeba poczekac do lata biggrin.gif

83.26.246.* napisał:


nie chce mi siez tobą rozmawiać smile.gif klient musi wiedziećtylk otyle ile trzeba a więc znać podstawy ... każdy jak mi siedymi z silnika albo cośza nim cieknie zorientuje sieze cośjest nie tak i tu nie trzeba być specjalistą...

szofera zatrudnię jeśli będzie mnie na to stać smile.gif do prowadzenia samochodu i zajmowania się maszyną smile.gif

panią basię jako sekretarkę być moze dlatego, ze jest doskonałą sekretarką i na tym się zna ... zna się też na public relations i kształtowaniu wizerunku firmy ....

pana czesia zatrudniam dlatego, ze ma w jednym palcu prawo upadłościowe i zajmuje się rynkiem papierów wartosciowych smile.gif

... pan adam jest expertem od sciągania zaległych należności, potrafi takze doskonale wykorzystać luki w prawie skarbowym ....

pani beatka posługuje się płynnie 4 jezykami, zna specyfikę rynków dalekowschodnich i ma doskonale predyspozycje negocjacyjne smile.gif

wszyscy są zatrudnieni na stanowiskach, takich za które im płacę - informatyka w firmie nie mam ponieważ jest niepotrzebny - ostatni bluescreen spowodowany sprzętem miałem (przynajmniej ja o tym wiem) jakieś 4 miesiace temu momo ze na firme jest zarejestrowane 7 komputerów smile.gif a dlaczego? ponieważ moich komputerów nie składali nieudaczni partacze, którzy każdy problem tłumaczą nieprawidłowym postępowaniem usera z maszyną smile.gif zestawy zostały złożone i działają niektóre jużponad 2 lata bez ani jednej wizyty serwisanta - nic sienie przegrzewa i nie uszkadza - i nie dlatego, ze wszyscy doskonałymi informatykami są w mojej firmie tylko dlatego, z ezestawy zostaly doskonale złożone smile.gif i nie ma w nich problemów z np. wentylowaniem obudowy smile.gif masz koleś problemy z logiką i spójnościąwypowiedzi smile.gif jeśli zatrudniam analityka finansowego to własnie poto żeby analizował a nie zajmował sięobsługą komputera i nie zamierzam nikogo wylewać smile.gif on ma sieznać na tym za co mu płacę - tylko i wyłącznie na tym smile.gif i nie opłaca m isiepozwolić żeby marnował swój czas na cokolwiek innego smile.gif

jak ktoś zna siena wszystkim t oz reguły nie zna siena niczym smile.gif nie zatrudniam moich pracowników na etacie informatyka więc o obsłudze komputera i jego budowie - poza absolutnie koniecznymi rzeczami (np. do zrobienia jakiejś symulacji czy obliczeń statystycznych albo do przetłumaczenia umowy z japońskiego na polski) nie muszą nic wiedzieć smile.gif godzina pracy mojego pracownika smile.gif a raczej przerwy w jego pracy zbyt wiele mnie moze kosztować, żebym pozwolił mu tracić czas na problemy z komputerem smile.gif

rozumiem problemy wywołane tym , że ktoś usówa pliki systemowe - widziałem takie przypadki - ale nikt tu nie mówi o oczywistych idiotyzmach - ale niedopuszczalne jest zeby w firmie stojący komputer miał problemy z przegrzewaniem albo nieprwidłowym działaniem jakichkolwiek części bo za problemy ze sprzętem odpowiada integrator-serwisant (tak zostały sformułowane umowy) dysk nie ma prawa się przegrzewać bo niby dlaczego jeśli zestaw został dobrze złożony ... jełsi komp sie zawiesza bo ktoś pokasował pliki systemowe to moge miec do niego o to pretensje - ale nie mam prawa miec pretensji jeśli dzieje sie to dlatego, ze integrator nie przewidział, ze komp może stać np. w mocno nasłonecznionym miejscu albo zastosował części złej jakości smile.gif takiego gościa to poprostu wywiozęd olasu i dostanie łomot smile.gif

jeśli moi pracownicy korzystają z komputera w sposób zgodny z jego przeznaczeniem to nic nie ma prawa siez nim dziać smile.gif absolutnie smile.gif

czemu laptopy sięnie przegrzewają, nie zawieszają, nic siez nimi nie dzieje? a przynajmniej staje siet o10x rzadziej niżw przypadku zwykłych kompów? bo zostaly dobrze zrobione a jak powiedziałem pracujana nich ci sami ignoranci c ona zwykłych komputerach - dlatego nadal będę twierdził ze problemy sprzętowe to kłopot integratora-serwisanta-producenta nie mój smile.gif

piszesz o szoferze smile.gif szofer musi znac zasadędziałania gażnika ale nie musi miec wogule pojęcia o działaniu oprogramowania komputerowego działajacego w nowoczesnych samochodach ..... to tak jak z pracownikiem biórowym - musi wiedzieć jak napisać pismo, musi wiedzieć ze do CDromu nie wkłada siedyskietek, musi wiedzieć ze nie należy przełączać zasilania z 230 na 115 (chyba) V jesli instalacja chodzi na 220 ... musi teżwiedzieć, ze nie należy upuszczac laptopa i oblewać go kawą smile.gif ale nie musi wiedzieć, że dysk twardy moz esięprzegrzać bo niby jak skoro zestaw został złożony w sposób fachowy i profesjonalny smile.gif przecież tak izestaw nie ma prawa sieprzegrzać gdzyż złożono go tak ze jest dobrze wentylowany smile.gif zresztą każdy mój pracownik wie, ż edysk twardu przegrzać sie moze - ale - nie ma prawa gdyż czasem przestój w pracy komputera moze spowodować straty większe nizten komputer jest warty smile.gif ... nie ma prawa sieprzegrzac dlatego miedzy innymi, ze nie składał go idiota i nie wsadził do komputera tandetnych części, nie użył też tandetnej obudowy i tandetnego zasilacza smile.gif a poza tym za wszelkie przestoje w działaniu sprzętu wywołane wadami sprzętu i inymi problemami hardwereowymi składająca mi komputery firma musiałaby zapłacić więcej niz zarobiła na nich smile.gif

kiedyś muślałem też ze wszystko zależy przede wszystkim od od tego jak sie uzytkuje komputer - teraz juz wiem że pod względem sprzętowym przede wszystkim wszystko zależy od jakości podzespołów smile.gif i sposobu integracji zestawu ..... kupujesz dysk twardy i sie psuje ... oddajesz go na gwarancję a gośc ci mówi ze dostaniesz go za miesiac smile.gif śmiechu warte smile.gif taki gośc dostanie kopa i tyle - dlaczego? bo sam w karcie gwarancyjnej napisał, ze albo dostanę w ciągu godziny nowy sprzęt działajacy albo zastępczy o identycznych cechach fizycznych smile.gif jeśli ktoś kupując calego kompa albo podzespoły zgadza sie na idiotyczne warunki oferowane przez większośc sklepów to jego problem - niech mu się non stop psują cześci i niech potem czeka miesiącami na ich wymianę smile.gif ja nie zamierzam smile.gif

83.26.246.* napisał:


po pierwsze smile.gif co do oleju i silnika smile.gif jeśli zauwaze że cieknie to zdroworozsądkowo - zareaguje smile.gif ale jeśli nie zauwaze to niech sie zatrze, jeszcze mi sie nie zdarzyło, żebym nie wyegzekwował tego c ochciałem jeśli chodzi o gwarancjęczegokolwiek smile.gif smile.gif smile.gif ja moge reagować prawidłowo - jesli zwuważę wyciek - jeśli nie zauważę to nic mnie to nie obchodzi bo wycieku wcale nie powinno być w nowym samochodzie - to problem producenta nie mój smile.gif co ma wspólnego z głupotą nie zauważenie czegoś? mnie siewydaje, że głupota t ozignorowanie czegośco może okazać sięważne a nie to ze sieczegoś nie zauważyło smile.gif wyciek moze nastąpic np. gdy samochód stoi na trawniku - olej wsiaka i nic nie widac dopuki sienie przejedzie kilku km. a wtedy już jest za późno smile.gif głupota t ojest wtedy gdy samochód stoi na asfalcie - widać pod nim kałużę oleju a uzytkownik olewa sobie to wsiada i jedzie smile.gif

jeśli użytkownik wie, ze coś nie tak jest z dyskiem to albo go wyjmuje i sprawdza co to albo niesie zestaw (jeśli ma plombę) do serwisu i tam t osprawdzają smile.gif ale uzytkownik ma prawo nie zauważyć i jeśli dysk zepsuje sie nagle to nie jego wina .. .takze nie jego wina jest wtedy gdy spali sie niepodkręcany procesor albo karta graficzna bo pasta termoprzewodząca wyparuje albo sie złuszczy bo była złej jakości a cooler sie obluzował smile.gif takie rzeczy użytkownik moze mieć w dupie smile.gif to wina integratora a nie użytkownika ... jeśli integrator nie dał dupy to takie rzeczy nie majaprawa siestać nigdy smile.gif

piszesz o dyskach WD - piszesz, ze też je masz i u ciebie normalnie działają smile.gif przecież ja nigdzie nie napisałem ze działają u mnie nienormalnie smile.gif napisałem tylko ze produkty złej jakości (nie ważne cz yto dyski czy cokolwiek i czy są to dyski WD czy kogokolwiek innego) bedą działały żle a dobrej jakości dobrze smile.gif jesli tobie wszystko działa t odobrze i znaczy to, ze maz produkty donbrej jakości i nic więcej smile.gif

a co t odla mnie normalne warunki? mniej więcej to: (przykład podam) ...

dyski twarde, w obudowie jest ich tyle ile miejsc 3,5 cala, obudowa z atestem ATX - dopuszczona do montarzu sciśle określonej ilości dysków - np. 4 .... znaczy to tyle, ze zamontowanie w niej 4 dysków w slotach 3,5 cala absolutnie nie ma prawa doprowadzićdo ich uszkodzenia .... jeśli dyski montowane obok siebie miałyby się uszkadzać to producent powinien wyrażnie podać w warunkach uzytkowania, ze nie nadają sie one do montowania w standardowych obudowach w odległości od siebie mniejszej niż x cm i ze jeśli montuje się tam iwiecej niż 1 to wymaga to absolutnie - dodatkowego chłodzenia smile.gif jesli producent tego nie robi znaczy to że normalne warunki pracy dla tych dysków to obudowa ATX z atestem w której jeśli są 4 miejsca na dyski twarde - to wszystkie mogą zostać wykorzystane smile.gif

piszesz o integratorach i ich manipulacjach smile.gif kto jest winny ze są i codegeny i chiefteci? i kto jest winny czy producent dysku czy też producent obudowy? odpowiem tylk otyle:

a) nikt zdrowy na głowe nie kupi kompa w MM albo innym markecie smile.gif
cool.gif nawet jeśli kupi to nikt nie powinien robić problemów z gwarancjąna takie kompu
c) nieudaczni integratorzy? a co t oza różnica kto odpowiada za uszkodzenie dysku czy producent czy integrator - z punktu widzenia klienta? przecież i tak i ta kma on niesprawny komputer i to sprawa sklepu rozwiazać problem na który klient dostał nawet 3 lata gwarancji smile.gif
d) producent dysków twardych powinien ogłosić niekompatybilnośc jego produktów z obudowami typu codegen - nie robi tego z czysto marketungowych powodów smile.gif jeśli nikt nie napisze - zaden priducent elektroniki na swych stronach, ze takie obudowy sądo kitu to trudno - sami sięproszą o problemy i jeśli akceptują taki produkty jak codegen i wogule ontegrowanie swoich dysków z obudowami typu codegen tzn. że dopuszczają możliwosc uszkodzenia sie dysku w takiej obudowie smile.gif i takie uszkodzenie to problem producenta a nie usera smile.gif

czy WD gdziekolwiek podało listę akceptowanych przez siebie obudów? jeśli nie tzn. że normalne warunki pracy zapewniają wszystkie produkowane na rynku obudowy smile.gif producent np. dysków twardych powinen testować produkty, które moga być używane do integracji zestawów produkowanych w oparciu o ijego dyski smile.gif zresztą powinno to dotyczyć producentów wszystkich podzespołów smile.gif a może poprostu instytucje zajmujące sięprzyznawaniem certyfikatów zgodności z przeróżnycmi normami powinny drastycznie podnieśz poprzeczkę ...

a normie ATX dotyczącej obudów przecież jest zawarte kilka elementów dotyczących wentylacji obudowy - a produkty nieodpowiednie lub wadliwe powinny poprostu nie dostawać certyfikatów bezpieczeństwa i zgodności z normami (nie tylko ATX) - nie byłoby probleu i tyle smile.gif

przecież są firmy, które potrafią stwierdzić publicznie ze w oparciu o niektóre produkty nigdy nie będe produkowały sprzętu - np. AMD i norma (i wszystkie obudowy w oparciu o niżbudowane) BTX - przynajmniej na razie nie zamierzają smile.gif

tak samo jak np. niektóre wentylatory dostają certyfikaty zgodności intela lub AMD ... lub wchodzą na listy zgodności z niektórymi płytami głównymi lub nie - powinno to dotyczyć producentów dysków i obudów .... producent dysku po obejrzeniu jakiegoś modelu obudowy moze określić wyrażnie i jasno czy zgadza sięz montowaniem w niej swych dysków i ilu sztuk - jesli tego nikt nie robi tzn. ze każda obudowa zgodna z pewnymi normami zapewnia odpowiednie warunki pracy tylu dyskom twardym dla ilu jest dedykowana smile.gif

aha - nigdzie nie twierdziłem ze WD produkuje wyjątkowe padaki smile.gif poprostu są produkty lepsze i gorsze i tyle smile.gif

83.26.246.* napisał:
sailence napisałeś:

"pani Zdzisia, która Worda uzywa do wysyłania listów, a tacki z CD-ROMu jako podstawka pod kubek na kawę, to wybacz... ale ja nie dałbym jej na tego kopma na wet 1 dzień gwarancji, bo to jest czysta ignorancja..."

oczywiście ze masz rację tylko to do gwaranta należy obowiązek udowodnienia ze CDroom się popsuł bo pani zdzisia traktowała go kubkiem - inaczej nie ma prawa odmówić realizacji gwarancji smile.gif takie jest polskie prawo smile.gif a ignorancją jest zwalanie winy w każdym przypadku - nie ważne jaka była rzeczywista przyczyna awarii - na uzytkowanie niezgodne z zasadami i przeznaczeniem sprzętu smile.gif

jakby prawdą było to c opiszesz , ze wzelkie usterki są przez paniazdzisie lub krysia albo pana felka to na tym forum nie byłoby tyle jeków i stęków na przeróżne podobno "nieuczciwe" firmy - które nie wywiązująsięz obowiązków gwarancyjnych wobec klientów smile.gif

znaczy to ze albo to producenci kłamią i manipulują faktami żeby zaoszczędzić na realizacji gwarancji albo też własnie przyznałeś sie, ze wielu z was próbuje perfidnie naciągnąc różne firmy na zwrot kasy lub nowego sprzętu - uszkodzonego z powodu własnej głupoty bądż brawury czy innych powodów od producenta niezależnych smile.gif bo czym jak użytkowaniem nie zgodnym ze specyfikacją jest odblokowywanie dodatkowego cache czy potoków? modyfikacja biosów? zmiana chłodzenia w kartach z fabrycznym rozwiazaniem? zmiana firmwareu w napędach optycznych ? itp. itd smile.gif

83.25.89.* napisał:
drogi Mr_Gizmo - tak na początek: prosze cię jeszcze raz: używaj opcji EDYTUJ

a co do twojej wypowiedzi:
po częsci zgadzam sie z tobą, wina leży po obu stronach, zdażają się niedoświadczeni użytkownicy, i wadliwe towaryt sprzedawane nam przez producentów, jednak w przypadku gdy mamy do czynienia ze sprzętem mechanicznym, w którym pracują silniczki i wszelkie inne ruchome części, to niestety nikt nie może dać 100% gwarancji, że takie urzdzenie będzie działało przez 100 lat, dlatego producenci udzielają gwrancji, jedni dłuższej, drudzu krótszej na to, że jeśli sprzęr nie dotrwa do wyznaczonego czasu, wymienią go bez gadania
nie bedę tu komentował jakośc pracy naszych serwisów gwarancyjnych ani dlugości czasu wymiany bądź naprawy danego towaru, bo to świadczy tylko o solidności firmy

zrozumiałem, że główną winę zrzucasz w takich przypadkach na intergratora, czyli tego, kto dobiera komponenty do zestawu komputerowego, na którym twoi pracownicy będą wykonywać swoje zadania, ale zauważ, że zestawy komputerowe sprzedawane w marketach są juz dobrane tak, że nie mają prawa się psuć same z siebie, ale jeśli sprzęr składa prywatna osoba dla siebie, bądź znajomego, to dobranie odpowiedniego chłodzenia leży tylko i wyłącznie w jego gestii, bo to on ma pomysł na to jak zamontuje ten dysk w obudowie: na górze, na dole, pionowo, poziomo itd. producent może tylko zalecić odpowiednie ułożenie dysku
producent wszelkich sprzętów elektronicznych podaje nominalną temeraturę pracy urządzenia, i nie interesje się tym czy ją przekroczysz czy nie, informuje cie tylko, że jeżeli przegrzejesz urządzenie, to nie odpowiada za straty z tym związane, to samo w przypadku zalania np. komórki

więc jezeli kupuję dysk na własną rękę to w mojej gestii leży zapewnienie mu dobrego chłodzenia, bo biorąc go ze sklepu przyjmuję na siebie odpowiedzialność, zapewnienia mu należytych warunków pracy

pozdrawiam

83.28.12.* napisał:
hmm przypomina to sytluacje biggrin.gif

gosc perwszy raz widzi kompa stoi przy nim i zastanawia sie jak go wlaczyc ?
pomimo iz przycisk power jest widoczny jak byk biggrin.gif mysli mysli i nic nie wymyslil
puzniej idzie do serwisu reklamujac ze komp nie dziala no bo niby skad mial wiedziec gdzie sie wlacza kompa:D


pozdro

83.26.249.* napisał:
już mi sięnie chce więcej nic gadać .... każdy z nas ma swoje racje smile.gif

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.06 | SQL: 1 | Uptime: 229 days, 5 min h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl