Czwartek, 18 września 2008, 08:47
Chińskie superkondensatory z tantalu
Superkondensatory zwane też ultrakondensatorami, to bardzo obiecujące urządzenia, których olbrzymimi zaletami jest wyjątkowo krótki czas ładowania i rozładowywania oraz niezwykle długa żywotność urządzenia. Czyni ona superkondensatory przyjaznymi dla środowiska. Problem jednak w tym, że w są w stanie przechowywać jedynie 5% tej ilości energii, jaką możemy przechować w bateriach litowo-jonowych.- Jeśli zastąpilibyśmy superkondensatorem baterię w telefonie komórkowym, nigdy nie musielibyśmy go wymieniać i moglibyśmy naładować go w kilka sekund, ale wystarczyłaby nam jedynie na pół godziny pracy - mówi Joel Schindall z MIT.
Dlatego też obecnie superkondensatory to niszowe urządzenie, stosowane np. w autobusach, ciężarówkach czy pociągach do krótkotrwałego dostarczania mocy. Jeśli mogłyby przechowywać więcej energii stałyby się się wspaniałym źródłem zasilania samochodów elektrycznych czy urządzeń elektronicznych.
Może się to zmienić dzięki badaniom naukowców z Instytutu Badawczego Obrony Przeciwchemicznej w Chinach. Opracowali oni elektrodę, która może przechowywać dwukrotnie więcej ładunków, niż elektrody z węgla aktywnego, wykorzystywane we współczesnych superkondensatorach.
Nowa elektroda zawiera przypominające kwiaty nanocząsteczki tlenku manganu znajdujące się na pionowych węglowych nanorurkach. Nowe elektrody dostarczają pięciokrotnie więcej mocy niż elektrody używane obecnie. Ich żywotność dorównuje żywotności elektrod z węgla aktywnego, gdyż po 20.000 cykli ładowania/rozładowania tracą jedynie 3% pojemności.
Chińska elektroda ma przewagę nad innymi rozwiązaniami mającymi na celu zwiększenie pojemności superkondensatorów. Po pierwsze, nanorurki rosną na folii z tantalu, który jest standardowo wykorzystywany w kondensatorach. Ponadto "kwiaty" z tlenku manganu mają olbrzymią powierzchnię, która wynosi aż 236 metrów na gram. A od powierzchni właśnie zależy pojemność elektrod.
Chińska metoda ma pewną poważną wadę: - nanorurki i folia z tantalu są bardzo drogie - stwierdza Yury Gogotsi z Drexler University.
Mariusz Błoński
Wersja do druku
Podobne tematy
Chińskie szyby oczyszczają powietrze ze smogu
, 20.02.2019 r.
Koń trojański na usługach Chin w konflikcie o Morze Południowochińskie
, 20.08.2016 r.
Giganci chińskiego rynku wideo łączą siły
, 13.03.2012 r.
Chińskie szkoły zaatakowały Google
, 20.02.2010 r.Starsze
Acyklowir przeciw opryszczce czy przeciw HIV?, 8:41
Cray: Superkomputer dla każdej firmy, 17:47
Nowsze
MIT ogłosił konkurs, 8:51
Polska zajęła 32 miejsce w globalnym rankingu konkurencyjności sektora IT, 11:53
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 0.84 | SQL: 13 | Uptime: 141 days, 23:32 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl