Sterowanie bez baterii
Firma SMK Corp., jeden z największych producentów pilotów do zdalnego sterowania, stworzyła pilota, który nie wymaga używania baterii. Urządzenie zostało oficjalnie zaprezentowane podczas wystawy TEXPO 2008, która odbywa się w Tokio.Pilot przypomina pistolet na wodę, a kontrola odbywa się za pomocą spustu. Wewnątrz pilota zamknięto m.in. cewkę indukcyjną, mechanizm szybkoobrotowy, obwód elektryczny oraz układ emitujący światło podczerwone. Gdy użytkownik naciska spust, cewka zaczyna bardzo szybko się obracać. Generuje ona pole elektromagnetyczne i dzięki temu błyskawicznie powstaje prąd o natężeniu 20-30 mA. Wystarcza to do wykorzystania pilota na odległość kilku metrów.
SMK na razie nie planuje rynkowego debiutu swojego prototypu.
Mariusz Błoński
Wersja do druku 
UdostępnijPodobne tematy
Sterowanie przez zginanie
, 31.10.2011 r.
Sterowanie dźwiękiem
, 13.10.2008 r.
MUCI - nowy sposób na sterowanie komputerem
, 25.04.2008 r.
Sterowanie oddechem
, 16.11.2007 r.Starsze
Intel ukarany za łamanie przepisów prawa handlowego, 17:45
Urządzenia Blu-ray z odtwarzaniem HD DVD, 17:44
Nowsze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
jannn - 05 czerwca 2008, 19:31
taki pilot to beznadzieja...równie dobrze moge do swojego zamontować dynamo i kondensator i mam to samo...
xaveri - 05 czerwca 2008, 22:07
Zgadzam się z jannn! Jakby zrobili układ który pod wpływem ciepła ładuję maluśki akku albo siła przyłożona do przycisku za pomocą piezoelektryka zasila diodę to był by wynalazek... a tu jakieś dynamo wbudowali - hahaha
Snajp - 05 czerwca 2008, 22:58
Szkoda, że nie dali zdjęcia, bo jestem ciekaw jak to wygląda
Niedźwiedź - 05 czerwca 2008, 23:18
Nie wiem czy wiecie, ale kiedyś zegarek wystarczyło nakręcić raz na dobę i naprawdę działał. Niektórych konstruktorów powinni czasami wypuszczać na świeże powietrze, dobrze by im to zrobiło.