DogeCoin: waluta Pieseła, której ludzie naprawdę używają

Zapewne wiesz czym jest Pieseł - internetowy mem z psem rasy Shiba. W języku angielskim ten sam mem określany jest jako Doge. Popularność memu jest ogromna, niektórzy uważają go za najlepszy mem 2013 roku, ale chyba nikt się nie spodziewał stworzenia waluty bazującej na memie.

DogeCoin, czyli PiesełMoneta

Taką właśnie walutą jest DogeCoin, czyli tak jakby "PiesełMoneta". Brzmi to jak żart, ale tę walutę można naprawdę nabyć i handlować nią. Droga nie jest. W chwili pisania tego tekstu cena 1 DOGE wynosi 0,00033 dolara (ostatnio rosła). Twórcy tej waluty planują, że będzie mogło istnieć 100 mld dogecoinów, podczas gdy w przypadku bitcoinów ten próg wynosi "tylko" 21 mld.

Wydobywanie dogecoinów można z powodzeniem prowadzić na zwykłym komputerze. Można chyba powiedzieć, że DogeCoin to po prostu bardzo tania i łatwo dostępna alternatywa Bitcoin. Może sięgnąć każdy zainteresowany kryptowalutami bez konieczności nastawiania się na wielkie inwestycje. Są już osoby aktywnie handlujące tą walutą i sprzedające za nią prawdziwe przedmioty.

Prawdziwy żart i prawdziwa waluta

Tu pojawia się pytanie - kto to zrobił i po co?

Z tego co da się wyczytać w Business Insider, pomysłodawcą waluty jest Jackson Palmer, pracownik Adobe. Zażartował on na Twitterze, że ma zamiar zainwestować w DogeCoin. otrzymał odpowiedzi zachęcające go do podjęcia tego kroku. Wreszcie zdecydował się kupić domenę DogeCoin.com i uruchomił stronę projektu.



Na wspomnianą stronę natknął się Billy Markus, który rozważał stworzenie własnej kryptowaluty. Dwaj panowie porozumieli się i uruchomili DogeCoin. Pomysł bardzo spodobał się użytkownikom serwisu Reddit, gdzie Pieseł jest popularny. W ramach serwisu działa już m.in. DogeMarket, gdzie ludzie oferują prawdziwe przedmioty za walutę Pieseła.

Potrzeba drobnej kryptowaluty?

Nikt nie traktuje tej waluty bardzo poważnie. Nikt nie liczy na wzbogacenie się dzięki niej, ale to może być jej mocna strona. Ludzie coraz chętniej używają DogeCoin do wyrażania wdzięczności dla osób, które dokonują w internecie jakiś dobrych uczynków. Możliwe, że dzięki niskiej wartości przyczyni się ona do częstszego używania kryptowaluty w takich celach.

Cóż... internet bardzo często sprzyja realizacji niby głupich pomysłów, które potem zaczynają naprawdę działać.

Marcin Maj


Wersja do druku

19.12.2013 r.

Microsoft traci, Google zyskuje, 9:13

Cena Bitcoin spadła o ponad 50%, 9:08

23.12.2013 r.

RSA, NSA i algorytm z tylnymi drzwiami, 14:07

Zarzuty dla właściciela serwisu MegaUpload, 14:09