Przygody Z Procesorami Intel

83.30.254.* napisał:

Na tym Forum chciałem abyście poopowiadali troche o waszych przeżyciach z procesorami Intel - modyfikacjami, usterkami itp. Na przykład mi zdarzyło sie, że po wyciągnięciu coolerka procesor odczepił sie od socketu, bo przykleił się do radiatora. Sytuacja może banalna, ale miałem cykora bo niedawno zepsułem komputer i naprawa kosztowała 500 zł. Liczę na dużo postów...

83.24.169.* napisał:

w zasadzie nie mam sie czym chwalić... jeszcze niczego na intelu nie zwaliłem, a mam tego troche

mam pare kompów na intelu:
p166200 - działa, pomimo ze swego czasu sie ostro nad nim znęcałem
p3 550 na plycie od p2 - działa ładnie, stabilnie i całkiem szybko (wcześniej cel 333415)
p3 750 - w laptopie - działa łandnie i sie nie przegrzewa
p4 3,2 - zasadnicza maszyna - bajka
pM 1,5 banias - bez zarzutu...

wszsytkie te kompy działają bez zarzutu do dziś... zadnego jeszcze nie udało mi sie zepsuć

w sumie jedyne przygody z kompami miałem kiedy sie bawiłem na amd - ale to było dawno (k5 i k6-2)

EDIT: jednak zdazyło mi sie upalić kompa na intelu: plyta na chipsecie LX (at/atx), procek p2 233. - podpinałem zewnetrzne zlacza usb (było tylko wyjscie na płycie głownej...) - przy podpieciu myszki usb poszły iskry i płyta zmarła - ale mi jej nie było szkoda

156.17.180.* napisał:

Ja już od zawsze byłem z intelami

1. celina 433 500 - gdyby nie płyta pcchips na
chipsecie "ali alladin pro2" to pewnie dłużej bym na tym kompie popracował

2. celina 1.7 2.2 - pierwsze wrażenie po przesiadce z poprzedniego kompa
było "o k... ale to szybko chodzi!" jednak z czasem ten czar prysnął i przejrzałem
na oczy

3. pentium 4 2.0 northwood - na swoje czasy to była klasa sama w sobie. Najbardziaj toporny egzemplarz na jaki trafiłem. bez podnoszenia napięcia szedł na 2.1 stabilnie. dalej kicha. max to 2.54ghz na 1.85v

4. celina 2.4 3.1 northwood - tymczasowa przesiadka. Utwierdziłem się w zdaniu o pustych megahercach celeronów. Nawet po podkręceniu porażka! dobry wyłącznie do biura.

5. pentium 4-M 1.6 2.8 - coprawda budził się z mnożnikiem 12 i był widoczny jako 1.2ghz ale kręcił się wyśmienicie! tu zawiodła moja płyta która nie pociągnęła wyższego fsb jak 233mhz. Extra proc za małą kasę! używany w cenie taniej celinki. Ma dużą wytrzymałość termiczną. kiedyś przez przypadek nie zaczepił mi się jeden z czterech zaczepów od coolera i po włączeniu kompa, odrazu jak wszedłem do biosu i luknąłem na temperaturę to było 124C w idle!!! on ma niby max 100C ale i to przeżył.

6. celina D 320 2.4 3.6 - wydajnościowo p4-M zostaje w tyle. puki co to najszybszy z kompów jakie miałem. Niezły stosunek wydajności do ceny, tyle tylko że grzeałka z tego proca okrutna!!!

Pozdrawiam wszystkiech intelowców i nie tylko!!

62.179.72.* napisał:

Miałem też taki przypadek z Intelem celeronem i prescotem że mi wyszedł z socketu proc 2 x razy na MoBo Gigabyte i 1 na Asusie. Na szczęście mocne te intele i nic im się nie stało Jeżeli chodzi o historię moich procków na Intelu ( tylko takie miałem ) to:
Pentium 486DX4 - pierwszy, duże podniecenie ale bez problemów chodził
Pentium 60 Mhz - chodził fajnie do czasu aż wyszły lepsze gry, pozatym był na MoBo Intela wyprodukowanym w Irlandii. Naprawde dobre zestawienie
Pentium 166 MHz ( 200 Mhz ze zworką) - pierwsze zabawy z podkręcaniem !!!!
Penium 500 Mhz - też się fajnie kręcił aż do czasu gdy padła płyta Abita BX 133 raid ( kondensatory wylało i problemy z pamiątkami które widziane były przez pół )
Celeron 1,8 Ghz - i to pierwsza wpadka Intela całkiem do bani procek nie dość że nie dało się nic kręcić to przy lepszych grach nie wyrabiał - PORAŻKA ( pierwsze zawahanie, że AMD jest górą )
Pentium 2,8 Ghz Prescott - super tylko cholera się grzeje !!!
Pentium 3,0 Ghz Prescott - dopiero od wczoraj ale już mi się podoba!!!

83.30.238.* napisał:

Ja tez od zawsze bylem za intelem, moze scislej za seria pentium

komp na intelu nr 1:
p166MMX210MHz (nie zawsze stabilnie )
kiedy wszyscy mieli p133 ja mialem juz mmx'a ktory bez oc pokonywal p200 hehe

komp na intelu nr 2:
p2 - 333MHz
obecny backup, kupiony okazyjnie poczatkowo na plycie i440LX, krecony programowo przez softfsb do fsb 80, zupelnie niedawno zmieniona na legendarnego abita i fsb nawet do 92MHz wyciaga niedlugo kupie jakiegos p3-600Mhz to go tez pokrece

komp na intelu nr 3:
P4 2.8E SL7KA stepping D0
obecny, syfna mbo niedlugo zmieniana na ic-7, grafa tez padaka

chyba jak dotad nic w nich nie popsulem....

80.55.247.* napisał:

To u mnie zabawa z intelem wyglądała tak:

1. Celeron 333343 (na MSI 6119 - BX) przy wiecej dysk padał, lecz chodził stabilnie tez na 500Mhz tyklo ze z wyłączonym L2 . Dużo przetrwał bo nawet zdarzyło mi się go szlifować .

2. Celeron II 533666 (ta sama płyta+przejściówka Abita) po wyłączeniu L2 chodziło na 800Mhz

3. Celeron II 1Ghz1.1 (ciągla ta sama płyta + przejściówka , w specyfikacji miała obsługe P2 400Mhz ) po zmianie płyty na Abit BX-133 RAID chodzi jako 1.33 Ghz (startuje do 1.4).

No i na tym jak na razie skończyła sie moja przygoda z Intelem, teraz pora pobawić się AMD

83.25.68.* napisał:

Spalic mi sie niestety nie udalo zadnego choc czasai bylo blisko
Ogolnie sa to proce dla ludzi ktorzy nie lubia sie stresowac

A tu jedna z przygod



Po wejsciu na zaplecze w robocie poczulem ze cos smierdzi spalenizna z kompa - po otwarciu okazalo sie ze wiatraczek na procu sie nie kreci bo sie spalilo wyjscie na plycie gl - Proc chodzi do dzis na okolo 1200 mhz

Podobna "przygode" mialem z serverem na nowelu ktory chodzil nieprzerwanie przez okolo 6 lat i nagle przestal dzialac - byla to maszyna na procesorze pentium 166 po rozkreceniu okazalo sie ze na procu nie bylo radiatora bo puscil zaczep i po sladach kurzu widac bylo ze zaczep puscil juz ladne kilka lat wczesniej

Okazalo sie ze powodem padu byly elmenty pod procem nalutowane na plyte ktore pod wplywem temp w koncu sie odczepily

Proc tez nie wgladal najlepiej gdyz plomby gw znajdujace sie pod spodem byly praktycznie zweglone ale po wsadzeniu na inna plyte okazalo sie ze proc zyje i ma sie dobrze

83.29.75.* napisał:

a ja rozkręcając kompa niedawno(po "modzie") podpiołem wszystkie wentylki oprócz tego do proca:D
i co?
efekt?
Cały dom narzekał że coś śmierdzi mi z pokoju, ja siedząc przed kompem przyczaiłem sie do smrodku i nie czułem nicz a nic
po ok 5h pracy sie skapłem ocb:D
A ten twardziel to Celinka 1Ghz tulatin

mój pierwszy raz był z p2 200Mhz, komplet kupiony za 4.8k zł

Teraz na biórku leży przede mna Celinka (D 2.53Ghz i czeka na gniazdko... na płycie której ni ma...

Ogólnie jestem zadowolony z Intela, choć miałem przyjemnośc z AMD na kompie zastępczym od qmpla, żadnej róznicy przy siedzeniu na necie i gg na 2600+ i Cel 1

urzekła Was moja historia?

83.23.196.* napisał:

Od zawsze był intel i nie zamierzam tego zmieniać. Aktualnie na "własnym własnym" komputerze (zawsze był dzielony z bratem) Mam Prescott'a ładnie się kręci, temperatury niskie nic dodać nic ująć

80.55.233.* napisał:

Witam,
ja także od początku byłem z intel'em

1) Pentium 166 MMX 200 - wydałem kosmiczna kase (5 tys - malucha sprzedałem i musiałem reszte na raty rozbic) do tego Matrox Mystique którego spaliłem w 1 dzien
2) Pentium II 233 291 - bez zarzutu
3) Celeron 300 450 - mała kasa a moc ze ho ho ...
4) Pentium III 500 - płyta MSI BXMaster, zaczałem wtedy pracowac na serwisie, wiec szybko zmieniłem na Abit'a BX, zawsze miałem sentyment do abitów

Pozniej to juz poszło... bo co chwile wymieniałem procesor na wyższy, wiec przeszedłem ich no bodajże z 50 szt.

Raz mi sie zdarzyło (po kradziezy kompa z chaty) ze wziałem sobie Athlona 1GHz i płyte Soltek...... Boże uchroń..... Najwieksza porażka w moim życiu... Po 2 tygodniach był już Intel

Obecnie mam 3,2 4 - ale spokojnie chodzi na 3,6 zeby cooler nie huczał...

Jak dla mnie to.... INTEL RULES !!!

Pozdrawiam

Ps. Zapomniałem o najważniejszym .... Nigdy nie udało mi sie spalic Intel'a, pracuje na serwisie od 6 lat, i nigdy jeszcze zadnego nie zawoziłem na serwis, POWAŻNIE

83.31.21.* napisał:

a ja zaczołem historie z kompem od p2 233mhz na mojej płycie która działała po wczorajszy dzień , kiedy wymieniełem ją , a proca to już dawno , z 5-6 lat temu wymieniałem ......... aktualnie mam jeszcze celka 2.7 ghz od qmpla na składzie , ale nie chce mi sie go składać , bo to ten z małym cathe , a brat mi narazie kompa nie zabiera więc jest spox pozatym intel ma wszystko spox , a właściwie czemu gadacie tylko o prockach intel miał jeszcze wiele układów scalonych , nawet w tej starej płycie miałem taki układzik

81.219.64.* napisał:

no to po kolei
p166 komp kupiony za ok 10k zł posiadal virge'a 4mb!!! 16mb edo ramcow sb ave32 ISA, monit cyfrowy 15" i cedek BTC 10x pamietam to jak dzis mimo ze mialem z 11, 12 lat a byl to jakis 94-95rok dokladnie nie pamietam ach jak ten big red racing smigal
potem byla celina 333 na SocketA. zaczely mnie lapac checi na podkrecanie ale on sie nigdy ale to przenigdy nie dawal przetaktowac, do tego stary dobry virge i tylko jak wyszlo VooDoo2 12mb
next to Athlon Thunderbird 800- ale o tym zlomie to wspominac nie bede (jedyne co tam dobre bylo to GF 256 DDR)
nastepnie nastapil cos ponad rok bez kompa (nie wiem jak to przezylem i teraz oto co w opisie.

80.53.151.* napisał:

heh też zawsze z intelem, i nie mam najmniejszego zamiarau zmieniać na AMD

na początku miałem P3 500 MHz kupioną ładnych kilka lat temu w media markt jako cały zestaw za kosmiczne 4222 zł. Komp chodził jak chodził, nie narzekałem, ale zaczęłem interesować sie O/C i okazało sie żę proc siedzi na niepodkręcalnym MOBO Chaintech 6SSA2 dedykowanym do P II x| Miałem kiedyś z nim przygode, jak już po kilku latach eksploatacji, wentylek na procu sie zjarał :/ efektem było tylko 127*C na CPU W MBM5 :] Później żył jescze długo i szczęśliwie aż go nie sprzedałem...

Teraz mam toc o w podpisie czyli celinke 1000 1230 i sobie z nią żyje jak na razie - nie narzekam ale zawsze mogłoby być lepiej. Na razie nie miałem z nią związanych żadnych przygód - i dobrze przynajmniej pochodzi jeszcze dłuuugo (mam nadzieje :] )


IMNSHO Intel zawsze kojarzy i kojarzył mi się będzie z stabilnością, i ogromną odpornością na katunki w wysokich temperaturach

pozdro dla intelowców

85.89.175.* napisał:

Historia Intela u mnie na chacie zaczęła się jeszcze przed moim urodzeniem, czyli 1990 rokiem
Więc po kolei
286
386 - kilka ich było, na początku wyporzyczone z Polibudy Gliwickiej przez tatusia
486 - pierwszy własny PC w domu
P1 90-133 - było kilka modeli
P166MMX - S3 Virge 2mb - skończył ze 128 MB SDRam - wytrzymał jako pierwszy komputer w domu 5 lat
Po drodze mała przygoda z P3 933 Mhz na płycie FICa na 815E ze zintegrowaną grafiką
P4 1,8->2,0->2,4 - na początku Matrox Millenium G550(32 MB DDR) jakość obrazu świetna, ale gry nie chodziły :/ - to co w podpisie
i na końcu C466525/GA 6BXC(coś z nią zepsułem :/ )/128MB RAM/TNT2 32MB za drukarkę i skaner

83.31.54.* napisał:

dziwne , ja mam tu obok siebie 486 dx 100mhz i pisze mi że to z rodziny amd......

85.89.175.* napisał:

Możliwe, że to był klon wykonany przez AMD

83.24.175.* napisał:

u mnie w domu pierwszy komp klasy ibm-pc pojawił sie w 1986 roku (miałem wtedy rok)

przewineły sie: 286, 386 i 486 - ale słabo je pamietam (nie interesowałem sie wtedy kompami)

ps. te o któryc pisałe są na chodzie (i w wiekszości w uzytku - nie wiem jak pierszy - powędrował do wujka)

83.31.54.* napisał:

ja tyrz mom 386 i 486 , możliwe że ten 486 to naprawde jest podruba , ale drugi to już orginał z 33mhz :D ja mam prawie wszystkie kompy oprucz p2 233mhz , ale tylko proca sie z niego pozbyłem.....

83.26.76.* napisał:

U mnie było tak:
P2 233- zakatowała mi się jedna płytka ale na gwarancji wymienili i proc odleciał dopiero niedawno- Stabilna praca na 350 a max 392(się włanczał ale Windows sie nie ładował) Proc został zamieniony na P2 400496-stabilnie ale ani mhzta więcej z niego nie wydusiłem(chyba pamiątki za słabe)
P4 1500- super fajowy procek tylko płyta lipna:/(integrated audio i pow. 123mhz trzeszczała) chodził stabilnie z dźwiękiem do 1845Mhz a bez do 1905 Mhz.
Teraz Celina 2,6- mobo niepodkręcalne(ale żeby było to bym zapewne miał coś ok 3ghz a może więcej) pusty power, shit jakich mało(miałem na p4 1,51,8 na GF2 MX400 miałem bodajże coś bliskiego do 6 czy 5 k3dm a teraz na 2,6 i GF4Ti4200(277,556) ok 9...)

83.142.176.* napisał:

Witam
Odnośnie tego ściągania radiatora razem z procesorem to u mnie też był standard na BOXowym chłodzeniu i paście :] Zaczynam rozumieć jak ludzie urywają nóżki od Inletów
W sumie miałem jedna konkretną przygodę z Intelem. Miałem wtedy Celerona 1.7 na płycie ECS wszystko sobie ładnie chodziło chyba z 6 mies. aż tu pewnego razu przychodzę sobie do domu odpalam film i oglądam... Minęła jakaś godzina i pojawił się bluscren (co mnie zdziwiło, bo do dziś tylko raz widziałem bluscrena na XP ) no nic zrobiłem reseta i komp nie wstał, płyta piszczy bios nie odpala... Ja w ciężkim szoku co jest ?Jak się potem okazało proc padł z nieznanych przyczyn, wymienili mi, bo miałem na gwarancji
Pozdrawiam

83.26.76.* napisał:

O mały włos też nie pozbawiłem życia tego Celka właśnie też ściągając radiator i żebym się nie wqrwił to bym miał pewnier teraz 2,0 lub 2,4. A wzięłem i już jak widziałem że zadużo delikatnością nie zrobię to na chama zdjęłem radiator(czyt. zerwałem z zapinki(ale nawet się nie odgięła) i radiator odszedł a procek był cały czas przylepiony na nim

83.29.13.* napisał:

To ja zacząłem od celinki 400MHz na badziewnej płycie na chipie SIS. Potem był Abit SA6 i celinka poszła na coś ponad 500MHz. Następnie do tej płyty przyszedł celek 1GHz1,3Ghz. No i teraz mam Pentiawę, która przeżyła już dwie bardzo niebezpieczne sytuacje. Raz zjarał się zasilacz kiedy zapuściłem Super Pi przy podkręconym procku na 3,6 i vcore 1,63 . Potem się zjarał mosfet na płycie. Ogólnie jestem zadowolony z procków intela. Mają bardzo dużą bezawaryjność. Udało się komuś w ogóle zjarać intelowskiego proca?

83.142.176.* napisał:

Właśnie jeszcze odnośnie tego „uszkodzonego” Celerona” to kumpel z nim pojechał żeby go wymienić mówił że kolesie się bardzo dziwnie na niego lukali
Ost wkręcił mi się kabelek w wiatraka (7000-AlCu) no nie słyszałem że nie chodzi...
I tak sobie pykam w NFS, ale cos strasznie rwie... Myśluwa... Nic trza zresetować (ost komp mi chodzi bardzo niestabilnie) odpalam cos tam się bios plumkał (ale u mnie to standard ciągle odłączam flopa i podłączam itd...) jakoś tak intuicyjnie lukam temp... patrzę na procu 85st Wniosek jeden, zabezpieczenia Intela dobrze działają A tak na marginesie to jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem żeby ktoś Intela zjarał...

83.24.175.* napisał:

dziwne... w ognisku chyba dałoby rade

83.25.69.* napisał:

no az tak to nie przeceniajcie nszych prockow - kolega spalil celine 700 po podkreceniu na okolo 1200 mhz i katowaniu napieciem bodajze 2,1v ale to dawno bylo wiec juz nie pamietam dokladnie - proc po prostu ktoregos dnia juz nie wstal - gwarancja intela z boxa i nowy przyszedl w paczuszce z irlandii

Jesli zas idzie o amd to na swoim koncie mam zjarana k6 2 300 - nie wiem czemu sie spalila po prostu przestala dzialac mam tez w domu k6 2 350 ktora ine chce juz biegac na fsb100 ale po ustawieniu fsb 66 i podkreceniu mnoznikiem na jakies 333 dziala bez problemu no i stabilnosc na tych prockach raczej jest mniej niz zadowalajaca

A tak po drodze mialem raz durona 850 - nic zlego sie z nim nie dzialo tylko troche to jadro bylo kruche i zawsze mialem stresa jak radiator sciagalem - zresza nowy proc juz mial fabrycznie ukruszenie :/

83.30.235.* napisał:

nikt tu chyba nie chce czytac o amd.....

czy moze sie myle?

83.142.176.* napisał:

Gdyby to byl temat o AMD to bylo by co czytac...
Pewnie juz teraz by bylo 1500 wpisow ;p
Sam zreszta bym sie dolozyl ;p
Pozdrawiam szczesliwych posiadaczy INTELA

83.24.175.* napisał:

fakt. teamt jest o przygodach... a jakie mozna miec przygody z intelem?! wlozylem, podkreciłem i działa... nie ciekawego

83.142.176.* napisał:

Ale za to jaka rewelacja by byl post w ktorym proc sie zjaral i bychna ogniem...
Hahahaha....
Z drugiej strony ja juz rozne rzeczy widzialem z mosfetami
A tam w koncu jest 55mil tranzystorow

83.23.171.* napisał:

A w sumie co sie moze stac z mosfetami bez zadnej wentylacji o_O?

83.30.245.* napisał:

moga sie przegrzac? spalic? to chyba oczywiste

83.142.176.* napisał:

MosFety to straszne ustrojstwo!! Ja nie mam jakis traumatycznych doswiatczen z tranzystorami w kompach ale za to w audio (troszke dzialam)
Juz kilka zdazylo mi sie spalic, ma maksa co u mnie sie stalo to cala obudowa pekla
Z tedgo co slyszalem to niekiedy wrecz wybuchaja
A kondensatory jak pieknie strzelaja
A co do wentylacji to standartem jest ze wytrzymuja np 185st
Tak czy inaczej oczywiscie moze sie zjarac od temperatury

83.29.37.* napisał:

U mnie mosfet na IC7-G się zjarał przy niespełna 50*C.

83.142.176.* napisał:

Ale one nie tylko sie jaraja przez temp to tylko jedna z przyczyn ja jaralem sygnalem sterujacym (mial za duzy prad), mosy padaly jak muchy... a radiator od wzmaka ledwo cieply Tak jak juz wczesniej mowilem to wyjatkowo wredne ustrojstwo

83.16.88.* napisał:

Moga sie spalic ? ;]

Ja przygode zaczynalem takze od intela.
Najpierw 98' uzywka p90mhz, 40mb ram, 850hdd, plytka jakas zappa ;]
Nastepniec 00' (chyba) p3 450, 10gb, 256mb ram, plytka na bx

Teraz jade na amd i do intele juz nigdy nie wroce, ze wzgledu na cene no i ta wydajnosc (mhz amd x 1.5 = mhz intela).

83.142.176.* napisał:

Ja kiedys mowilem nigdy AMD a juz raz niewiele brakowalo ;p
Wiec nigdy nie mow nigdy !!

82.210.160.* napisał:

Hello !
Ja moją zabawe z komputerkami rozpocząlem jakieś 9 lat temu.
Było to ciepłe wrzesnowe popołodnie kiedy to tata przyjechał z komputerem.
A była to maszynka w 1996 roku zapłacił chyba z 9000zł z drukarką i monitorkiem ! Był to komputer OPTIMUS 5P200
1 Intel Pentium 200MHz i potem kolejno ..... zmieniałem CPU a jak trzeba było to i mobo...
2 Pentium 233MMX
3 Pentium II 233
4 Penium II 350 392MHz
5 Pentium III 450MHz
6 Pentium III 667 FSB 133 i 256KB L2 Cachu Mam go do dzisiaj Bardzo przyjemnie sie na mim pracuje nawet pod Windowsem XP

Tera chcaiłem sprawdzić AMD a dlaczego.... a bo wyszły P4 te pierwsz Willamet - totalna porażka i te pamięci RAMBUSY Naczytąłem się testów i CENA odstraszała !

7 AMD DURON 600MHz fajnie sie odblokowywało mnożnik - ołówkiem
8 AMD Duron 1000MHz
9 AMD AthlonXP Palmino 1800+ 1533MHz Grzało sie to strasznie
10 AMD Duron 1200 Morgan Przyjemny procesorek - Miło sie pracowało ale grało już średni dobrze !
11 AMD Athlon XP 2000 1667MHz odblokowany mnożnik 9x200=1800MHz
12 AMD Athlon XP 2500+ BARTON również odblokowany mnożnik fajnie sie kręcił !
13 AMD Athlon XP 2400+ 2000MHz nic sie nie dało z nim zrobić !!!

14 Intel Celeron 2.0GHz 2.6 GHz s478 Cały czas go mam i jest spoko ale nie do GRANIA !!! Window Internet Word : )

15 Intel Pentium 4 2.4GHz 3.3GHz SL6Z3 Najlepszy PROCEK jakiego miałem pod względem OC i temperatury

16 Intel Pentium 4 3.2EGHz OBECNY również wydajny ! Jestem z niego zadowolony BARDZO

Ogólnie musze powiedzieć ze NIGDY nie miłem PROBLEMÓW z PROCESORAMI INTELA zawsze chodziły dobrze.
NAtomiast miałem taki przypadek ze wyjąłem AMD AXP 2000+ z płyty głównej i ZONK po włożeniu z powrotem już sie nie odpalił - NIE wiem czemu !!!
I jeszcze BARDZO interesowało mnie jak wygląda pamieć CACHE L2 na Procesorze Intel Pentium II 233MHz (procki te były montowane w takich obudowach plastikowych) i wziąłem i zacząłem sie tam dobierać - owsze ujrzałem ten Cache ale procesor już nie wstał!

To Tyle jeśłi chodzi o moje doświadczenia z CPU Intela no i moze troche nie na temat z AMD ! ale TEZ ma PROCKI SPOKO !

81.190.202.* napisał:

od poczatku intel:

1. cel 400 na jakims badziewnym mobo (nie znalem sie wtedy), ktory po przesiadce kilkanascie miesiecy pozniej na MS-6153 poszedl na 533 czy podobniem a temp jak w chlodni

2. cel 1,7 to byl szok!!! (tez sie nie znalem i znowu mobo kicha - p4XFB jetway)
z poczatku przerazenie ze komp moze takl szybko pracowac, z czasem narastalo zwatpienie... ale proc pancerny - mialem problem z jakims noname wiatrakiem, ktory odpadal(!!!!) od radiatora, wiec procek wielokrotnie mial temp > 95C i nic go nie ruszylo!

3. przyszla pora na zmiane poz.1 na p3 733, roznica wyrazna, choc zmiana byla przeprowadzona w celu ratowania jako-takiej funkcjonalnosci kompa... niestety krecic sie go na MS-6153 udaje do 770mhz :/

4. cel 1,7 to tytanow OC nie nalezal, dlatego tez zmienilem na cel 2.0 i Asusa p4sdx (SiS jakis), na wiatraku noname poszedl do 2.5 stabilnie z temp. 47/64

5. niestety radek 9800 sepro nie wspolpracowal z AGP na p4sdx, dlatego zmienilem mobo na GA-8IPE1000-G (i865PE), na ktorej cel 2.0 chodzil jako 2.66 z temp. 44/63

6. skoro juz 2.8 mam celka, postanowilem kupic p4 2.8 HT- ale prescotta :/ PIEC! - ktory wymagal chlodzenia lepszego niz noname ( w idle mial: 69!!!), boxowy cooler wyje, ale temp. 50/70, ciagle nie takie, wiec freezer4 i ceramique sie pojawily. poszedl do 3.4, wyzej ram wysiada...

ale zjarac chyba sie nie da intela, bez grzebania w vcore

83.26.254.* napisał:

1. 486DX/100 chyba
2. Pentium 7590
3. Celeron 333416
4. Celeron 300A450600(czasami wstawał jak było zimno i dzialal) na BX of kors
5. Celeron 8001066
6. Celeron T 1.21.5
7. P4 2.83.6
między 6 a 7 pozycja był jeszcze AXP 1700+ ale szybko wrocil tam skąd przyszedl

83.23.165.* napisał:

U mnie:
p90
p166
p333
p700 (bodajze 700 albo cos zblizonego ..nie pamietam)
p2.63.6 <--- teraz uzytkuje

Zero problemow .. nie ma czego opisywac

83.24.150.* napisał:

czyżby najnudniejszy topik na tym forum?!

83.28.121.* napisał:

1.pentiak 100120 - eh... jedna zworeczke i już mamy +20mhz
2. Pentiak 200225 (jakieś pół roku temu, kupiłem mobo pod super socket 7 wraz z k6, z której zdjałem HS`a, proc niestety pół martwy :E) i pokatowałem troche tą pentiawe... ładuje winde na 300mhz :>
3. Pentiak 233BOX - dzisiaj odkleiłem ten boxowy radiator, wrzuciłem procka do lodówki, potem włożyłem wraz z zimnym raidatorem do mobo i proc zapostował na 350mhz (oczywiście 3.5v )
5. W wigilie katowałem pentiawe II 350 (od ojca z pracy, seria z cachem od xenonów :>) i poszedł na FSB 153!!! (na v-core 2.1v ).. niestety FSB 153 to max płyty i ramów :/
6. Celek mendocino 533 poszedł na 600mhz stabilnie, ładowanie windy przy 666mhz
4. Pracowałem też na celeronie willimate, komp faktycznie działa dziwnie szybko
5. A teraz właśnie kupiłem sobie epoxa 8rda3i ramki do tego i mam zamiar kupić jakiegoś procka.. więc przesiadam się na AMD.. z pewnością wziął bym intela.. ale te ceny :/

81.15.207.* napisał:

1. Pierwszy kompik INTEL P90 NextGen - to był wynalazek! Niestety w jego podstawkę nie pasowało nic innego poza nim samym
2. Potem INTEL P133 - niestety spłonął - podpiąłem odwrotnie wtyczki zasilania do płyty AT.
3. Następny był INTEL P200MMX - i pierwsze zabawy z OC, szalał na fsb 83MHz.
4. Potem AMD K6-2 350
5. AMD K6-3 450MHz - to była rakieta, trzy levelowy cashe i kręciła się na 660MHz, pierwsze harcorowe OC, czyli demontaż blaszki i podkładki z uszczelki. Niestety te 660MHz go zabiło
6. Potem AMD Athlon 1600+ Palomino
7. AMD Athlon Thoroughbred XP 2000+
8. Potem dorwałem 1700XP + JIUHB - niewiarygodnie się kręcił.
9. Bartek 2500+ - siedzi do dziś w drugim kompie.
10. AMD 64 3000+ ClawHammer - zdechła mi płyta i proca sprzedałem
11. P4 2.4 Northwood - miałem go całe dwa dni
12. P4 2,4 Prescott - fajny, ale cienko się kręcił i troszkę mu brakowało wydajności.
13. P4 2,8HT Prescott - walczyłem dzielnie o 4GHZ, niestety poległem przy 3,8
14. P4 3.2HT Prescott - no i nareszcie upragnione 4GHZ.

83.23.14.* napisał:

U mnie po kolei:

AMD 90Mhz dało się podkręcić do 100tki i po pół godzinie były zwiechy ;[

Potem przyszła era PII 333, niestety z mojego egzemplarza i płyty Gigabyte'a
nie dało się nic wycisnąć

Potem zmieniłem sprzęt na Duron 1Ghz i śmigal całkiem ładnie, niestety musiałem go oddać bratu po tym jak mu płytę główną naruszyłem przy wymianie wiatraka :[

No i wróciłem do Intela PII 233 i tu uwaga 300 stabilny jak skała!!! 4x75 :] płyta Abita, na chipsecie LX kupiony od kitajca jak studiowałem w Anglii

Niestety przy pisaniu magisterki [ciach!]ica mnie brała i wymieniłem sprzęt na Duron 1Ghz, jakos tak przez miesiac bylo ok, ale..nigdy więcej ECS, problemy z Live'm grrrr tylko Linux chodzi stabilny jak skała

No i teraz mam dylemat...biorąc pod uwagę moje fundusze mogę to teraz zmienić albo na Semprona 2500+ albo Celinę 315-320. Nie wiem co wybrać i co kręcić żeby było oko. Wiem, że opinie są podzielone jak zawsze :[

83.30.224.* napisał:

do bani ten topik... myslalem ze bedzie hardcore'owo o intelu a tu co chwile jakies smutki o amd....

83.25.79.* napisał:

a ja myslalem ze bedzie o przygodach z intelem a nie co chwila oftop jaki kto mial proc albo co myslal ze bedzie w tym topicu ...

83.24.35.* napisał:

przygody z intelami tak... :
Celeron 2,4Ghz -> padl z dnia na dzien, niewiadomo czemu.
CeleronD 2,53Ghz -> tak jak wyzej
Pentium4 2,2Ghz ( czy 2,4Ghz... fsb533 ) -> res kompa i po procku
Pentium4 2,8Ghz z HT ( nort... ) -> zwis i po procku :/ (ps pracowal w glownym serwerze wiec userzy sie ucieszyli )
moje przygody z intelami

83.25.79.* napisał:

hehehe buu snilo ci sie cos chyba to musial byc koszmar!!
Hehe no ale coz obslugiwac komputery tez trzeba umiec - nie kazdemu jest to dane
I jak tu nie pisac ze uzytkownicy amd sa zaslepieni ?
Nie spotkalem nigdy czlowieka ktory by uszkodzil tyle procow amd a co dopiero intela - najwiecej a siedze w temacie servisow - kolega spalil 1 procek intela - wspomniany celeron 700 wogole to byl jedyny intel ktory wrocil na servis do sklepu z wszystkich sprzedanych inteli i zostal wymieniony na gwarancji ...

Zas jesli idzie o procki amd to wracaly bardzo czesto - nie z winy samego proca bo raczej nic samo z siebie nie pada - w wiekszosci przypadkow z winy userow ... I nie zaprzeczysz ze intele maja DZIALAJACE zabezpieczenie przed spaleniem i metalowy kask chroniacy rdzen a te bez kasku maja twardsze rdzenie od amd ...


swoja droga jeszcze naipsz zes ciotka basia i nie oddales na gwarancje


Hehe zeby bylo smieszniej czytajac twojego posta bylem absolutnie pewny co ujze w sygnaturce - AMD hehehehehehe

83.30.224.* napisał:

rzeczywiscie... nie do wiary... strefa 11.... trojkat bermudzki... znikajace intele...? tego jeszcze nie bylo...

83.23.163.* napisał:

EEee to ty chyba je do kontaktu wkladales o_O

85.89.175.* napisał:

A i jeszcze pamiętam, że u klienta zdechł z niewiadomych przyczyn c(w)eleron 466
A jak fajnie spalenizną śmierdział

83.25.250.* napisał:

Cóż...

A było to tak:

Amiga600 - Motorola 68000/7MHz
Amiga1200 - Motorola 68EC020/14MHz
Amiga1200 - Motorola 68040/33MHz

286/14Mhz w roku... 1995!;D (poważnie! - kompa dostyałem od nauczyciela matematyki, bo wiedział, że jestem maniakiem dłubania w sprzęcie i na coś mi się on przyda)

K5-90 w roku... 2000! ;D (poważnie! - znów komp, którego dostałem. Tym razem od kuzyna. Właściwiue była to obudowa+płyta+pamięć+grafa) Był to klon Pentium 90 wyprodukowany przez AMD.

Następnie Celeron 8001066 i jednocześnie Celeron 366
Później Celeron 11001266

Następnie coś ze stajni AMD:
Athlon 2000+
Athlon 2500+3200+

A w międzyczasie złożyłem siostrze koma PII 333400

Powiem tak:

Jak ktoś ma trochę wiedzy, to z każdej platformy wyciśnie sporo dodatkowej mocy a komp i tak będzie stabilny! Nie ważne, czy to Intel, czy AMD, czy... Motorola

83.26.85.* napisał:

Jak ja mogłem zapomnieć o Amidze:] Jeszcze mam i to działającą

62.111.131.* napisał:

Po kolei:
P166MMX 200 - pierwszy mój PC nie licząc C64 i Amisi
PII 200266
Celeron 400 600
Duron 800 1100
P4 2.4 B0 2.8
P4 2.4C 2.9
P4 2.4C0 3.3
P4 2.8E 3.7
P4 3.2E0 4.2

Jak widać tylko 1 popełniłem grzech i srogo tego żałowałem

195.150.76.* napisał:

P4 2.6C 3.0
Mój pierwszy i chyba jak na razie ostatni intel (chyba ze wyjdzie jakis naprawde dobry 64 bit)

83.28.70.* napisał:

hmmmm to było tak
intel 40mhz z integrowany prockiem bez radiatora;P
intel 100mhz
intel 133mhz na socket 3
potem był już 166mhz mx na socket 7
ta sama płyta procek AMD k6/2 300mhz podkręcony na 400 totalny syf nic na tym nie działało.
intel 233mhz na socket7
intel 333mhz na slot 1 podkręcony do 433mhz stabilnie działał.
teraz mam 533mhz 256mb ram na 100Mhz płyta Via apollo 133 dysk 20GB Maxtor karta graf geforce 2mx200 i na AMD nawet 1000Mhz nie zamienie.Taki sprzet mi wystarczy działa mi nawet need for speed underground 2:D

195.205.45.* napisał:

IGI

I jak tu nie pisac ze uzytkownicy Intela sa zaslepieni ?

Topik nazywa sie " Przygody Z Procesorami Intel", opisalem swoje przygody z Intelami a ty wyskakujesz ze cos takiego u Intela nie moze sie stać, bo intele sie nie niszczą. Człowieku to jest tylko kawalek krzemu, wiec moze sie stac wszystko.



A to jest nadwyraz dorosły punkt widzenia. Gdybym mial w sigu Pralke Franie to miałłbys mnie za fanatyka frani? Opanuj sie i nie utozsamiaj ludzi z tym co maja w sigu.

Dobra wiem to moja wina, poprawie sie dopisze do siga drugiego kompa, którego mam na Intelu, trzeciego którego mam na AMD oraz laptopa na intelu. Ale czekaj wtedy tez bedzie zle.... w jakiej kolejnosci mam napisac? Od czago zaczać Intela czy od AMD abys sie nie czepial?

To sa moje przygody z Intelami, jako ze topik sie nazywa tak a nie inaczej nie opisuje przygod z AMd, i nie wiem po co inni opisuja.

PS: Trznia mnie to czy mi wierzycie czy nie ale tak bylo.

83.24.80.* napisał:

Zaczęło się Zimą 98 roku kiedy to dostałem swój własny PC:
Celeron 300MHz, 2x16MB SD-RAM i jakaś płyta główna - pracowałem na nim 4 lata i poszedł na cześci.
Potem poleciało z górki:
Celeron 1GHz, 128MB SD-RAM, Abit pod P3 - miałem go bardzo krótko bo wydajność była katastrofalna. Po tym komputerze powiedziałem, że juz nigdy nie będę miał Celerona.
Pentium 4 1.60A, 2x128MB Rambus, intelowska płyta główna - było fajnie ale płyta nie pozwalała na OC. Po zmianie płyty na Asus P4P800 SE CPU leciał na 2944MHz.
Pentium 4 2.803.73GHz, 512MB DDR, Asus P4P800 SE - działa do dzisiaj i jestem z niego bardzo zadowolony

62.233.185.* napisał:

Cze!!

1. Rok 1995 - Pentium 90
2. Rok 1996 - Pentium 166200 (Dobrze mi słuzył)
3. Rok 1998 - Celleron 300A450 (to były procki jak na tamte czasy!!)
4. Rok 2001 - Pentium III 800EB900 (chłodzony pasywnie Zalmanem 6000AlCu - Cisza jak makiem zasiał, tylko zasiłka miała wiatrak 120mm 12V7V)
5. Rok 2005 - Pentium III 600630 (Przejściowo. Chłodzenie pasywne)
6. Rok 2005/2006 - Napewno bedzie Pentium (2 X Pentium III lub Pentium 4, wszystko zależeć bedzie od kaski:) )

83.31.140.* napisał:

Hmm... Ja raczej nie miałem problemów z Intelami, ani też z AMD... Do P3 byłem z Intelem a teraz jade na AMD bo moim zdaniem P4 to porażka (jeżeli bym miał kupić P4/Celka to tylko na rdzeniu Northwood (mam dwa))

Aktualnie co mam na Intelu:
Pentium 233 MHz MMX Mobile Lapti
Celeron 300 MHz Covington Siemens D1064 (mobo lipne do O/C)
Celeron 1000 1100 WC Abit BE6-2 <--- O tym Celku mam w sign...
*Celeron 2000 Northwood jakiś ASRock (max o/c 3ghz)
*Celeron 2800 Northwood Lapti

Kompy z gwiazdką to starych a reszta to moje

A z historii co miałem na intelu:
486DX2 66 MHz
Pentak 120
Pentak 133
Pentak 200
Pentak 233

83.24.239.* napisał:

1. 1994 - 486 dx2 66 - to byla maszyna ) pierwszy zlozony samodzielnie PC
kolesie w okolicy mieli jeszcze 386dx i sx doom1 i 2 szalał.
2. 1995-96 dx4 100 AMD - syf, mial mniejszy kesz od intela dx4 (8 vs 16),
AMD DX4 133, ladna maszynka, kesz juz 16KB, kręciła sie na 160 co dawalo w stalym przecinku wydajnosc okolo pentium 90, ale w zmiennym nadal kicha.
pentium 133 - najmilej wspominana maszyna do dzisiaj, nigdy potem nie czulem tyle realnego przyrostu mocy.
1998-99 - pentium mmx 233 - kupa kasy, mala roznica w wydajnosci zaluje do dzisiaj kasy
k62-300 - na poczatku radosc, winda chodzila duzo lepiej niz na p1, zipy, rary itp, ale gry kicha, lepszy kooprocesor w pentium dawal znac, amd nadrabialo zegarem, optymalizacja pod 3dnow byla ale w q2, q1 i reszta na papierze
pentium 2 400450 cudo ) pierwsza plyta z agp, czuc bylo powera i wygode pracy po cudacznym k6. pokochalem w tedy intela, amd nie mialo w tedy nic poza k62 i 3, nadawaly sie do biura ale do gier tylko intel z super fpu z jaderka p6.
2000 p3 733 - kicha mala poprawa wydajnosci zaluje do dzisiaj moglem w tedy zakupic za podobna cene athlona 1000ghz ktory byl w tedy duzo lepszym wyjsciem.
2002 p4 1.6a2400 ladna mszyna, po przejsciu z p3 czuc bylo power, do tego krecila sie prawie tak dobrze jak celeron 300a. Moim zdaniem pierwszy udany p4 intela za dobra cene na rynek domowy )
2003 athlon 17002200(real zegar) - super maszynka, obsadzony byl od razu na nforce2 na nfs2 abita, co tu duzo mowic kopal tylek cena i wydajnoscia wszystkim intelom.
Po przejsciu z tej p4 naprawde bylo czuc wydajnosc, do tego soundstorm (bajka ze sprzetowym decoderem ac3 inaczej slabo poniewaz tor analogowy niebyl dobrej jakosci ale spdif zalatwilo sprawe i dziadek live poszedl na allegro )
bartek 18002400 + abicik ale juz rev 2.0 (piekna plyta ci co mieli i maja wiedza) fajny procek polecam )
2004 p4 3.23.8 prescot - super maszynka, wydajnosc do gier styka a HT na codzien daje komfort (nie szybkosc choc czasami tez) i a64 2800 nie krecony dla rodziny - moze byc ale wole na codzien p4 )
2005 -> nie wiem albo jakis a64 na 939 albo poczekam troche na tanie 2 rdzeniowe.
Pzdr

83.28.4.* napisał:

Ja zaczynałem od 486SX, pożniej DX33 następnie DX2 66MHz kolejno pentiaki: 100MHz 133, 200MMX, CELINA 300A450 (to był jeden z tych fajnych egzemplarzy )

Z wartych uwagi to: Celina 1000A1500MHz Tualatin na Abicie ST6 ( to chodziło poprostu miodzio do tego był GF3 Ti200 Gainwarda - wszystko razem tworzylo zgrany team ) Pozniej bylo pare AMdeków Athlon 2000+ (shit jakich mało, jedyny warty uwagi był Baton 2500+2500MHz. No i teraz to co w podpisie - jestem baaardzo zadowolony z tego proca chociaz nie ma HT. Ale kreci sie pieknie Jednym słowem INTEL ROOOOOOXXXX

83.24.202.* napisał:

[quote=pichu,Jul 6 2005, 08:25]
Jednym słowem INTEL ROOOOOOXXXX

Zgadzam sie w calej rozciaglosci )
Pzdr

80.55.238.* napisał:

1. 386 intel
2. 486 intel DX4 100MHz
3. P200MMX intel 250MHz (3x83Mhz)
4. Celina 333MHz super proc 500
5. Athlon 1200MHz 1450MHz całkiem fajnie działał, byłem zadowolony.

Po athlonie chciałem przejść na nowy wynalazek intela P4... jakoś miałem większe zaufanie do intela, mimo ze z amd nie miałem zadnych problemów.

6. P4 1500MHz... Na początku fajnie, widze 1500MHz wydawać by się mogło ze będzie miażdzył poprzedniego athlona... Jak się okazało ten procek to było nieporozumienie, nie dość ze zapłaciłem za niego chyba 2 x więcej niz za mój poprzedni komputer to jeszcze było to wolniejsze i sprawiało problemy, procesor na defaultowym coolerze włączał zabezpieczenie przed przegrzaniem i w lecie często zwalniał...
I na tym P4 zakończyłem moją przygode z intelem, od tamtej pory mam tylko amd.

83.25.33.* napisał:

ja zacząłem od p2 200mh,cały komputer wraz z monitorem kosztował w tamtych czasach 10,000zł
Potem miałem athlona 1,333GH a teraz mam P4 3,2gh przetaktowany do 4 GH

81.168.132.* napisał:

1. 1991 Intel 286, grafa Hercules czarny i biały (ale było fajnie)
2. 1993 Intel 386/33 MHz, grafa Trident SVGA 512 kB, 8 MB RAM, dysk WD 20 MB (DOS, Windows 3.1, Mortal Kombat i brak miejsca) najlepszy bo pierwszy jakiego złożyłem (przy pomocy ojca).
2. 1994 Intel 486/33 Trident SVGA 1 MB, 8 MB RAM, WD 20 MB.
3. 1995 Intel 486/66 Trident SVGA 1 MB, 8 MB RAM, WD 40 MB.
4. 1996 Intel Pentium 133 MHz (700 zł mnie kosztował jeszcze pamiętam), MOBO ASUS , ATI Mach 64 1 MB, 16 MB RAM, dysk WD 540 MB.
5. 1998 Intel Pentium 200 MMX, MOBO SOYO, S3 Virge 4 MB, 64 MB RAM, dysk WD 2 GB i WD 850 MB
6. 1999 Intel Celeron 466 MHz, MOBO ABIT BE-6, Riva TNT 2, 128 MB RAM, dysk IBM 10 GB (cóż to był za skok technologiczny).
7. 2001 Intel Celeron 850 MHz (super proc to był), MOBO ABIT BE-6, Riva TNT 2 (niedługo potem ATI Radeon 8500), dysk IBM 10 GB.
8. 2003 Intel Celeron 2.6 GHz (shit to był, ale działał), MOBO ASUS P4P800 (do dziś zresztą), 256 MB RAM, ATI Radeon 8500, dysk Seagate 60 GB.
9. 2004-2005 TO CO W PODPISIE.

83.31.87.* napisał:

-jakiś tam Intel 20 MHz z opcją 40MHz
-Pentium I 166MHz
-Pentium II 233MHz 266MHz
-AMD Athlon 750MHz 800MHz
-AMD XP 1800+
-AMD XP 2000+
-Pentium 4 Northwood 3.0 3.6
-Na tydzień "pożyczka" A64 3000+ 4000+
-Powrót do powyższego P4

Miałem także maszynki na Celeronie 633 i P3 500MHz

-utwierdzenie poglądu "Intel rlz"

83.25.137.* napisał:

Atari 65XE
Amiga 500
386 (dysk WD 170MB)
Intel 133
PII 266
Celina 300A
PIII 450
PIII 533 (MSI BX Master)
Duron 850 (+ESC Zasilka 100W poszla ze smrodem)
Athlon 1400
AXP 1700+ JIUHB
Duron 1400 (na chwile)
PIV 2.4C (Asus P4P800) do dzis.
Coz kupilem intela i to przez przypadek (dobra cena na proca). Athlon krecil sie spokojnie na 2400+, a po mimo tego po przesiadce na intela jak by cos kompa odetkalo. Praca i zabawa stala sie przyjemnoscia. Nie mialem nieprzyjemnosci zepsucia intela choc w pracy usilne proby spalenia jakiegos 200MMX spelzly na niczym i chodzi po dzis dzien Z AMD Athlon pewnego dnia zdechl, durona kupilem spalonego w sklepie (lol). Jezeli bede sie przesiadal na nowy sprzet bede raczej chlodno ocenial mozliwosci i cene bez zbednych uprzedzen.

00 01 02 03