Upadek Dysku I Problem Z Odczytem Danych

83.29.41.* napisał:

Witka!
Wczoraj na mojego WD 1600JD spadło jabłko z wysykości około 50cm...
Wszystko przez to że komputer zamiast w obudowie siedzi od prawie roku na podłodze pod biórkiem . .
W tym momencie upadku jabłka komputer był włączony na początku myślałęm że nic się nie stało, po około minucie komp się zawiesił...
Po restarcie dystem powitał mnie komunikatem że brak jakiegos tam pliku, i wogóle się nie załadował . . .
Dysk normalnie wykrywalny, nie wykazuje absolutnie żadnych oznak uszkodzenia, chodzi jak zwykle.
Przy próbie instalacji systemu od nowa, zawsze zawieszł się przy 20%.
Cóż załamałem się totalnie że poszło 160GB danych,( dysk był prawie do końca zapełniony).

Załatwiłem iny dysk zainstalowałem system, podłączyłęm mój własny, wszystko było OK.
Ku mojemu zdziwieniu wszystkie partycje normalnie się otwierały, kiedy zobaczyłęm dane, serce od razu zaczeło mi szybciej bić.
miałem 3 partycje C.D.E.
System był na partycji C.

z partycjami D. i E nie ma problemów żadnych wszystko się odczytuje całe szczęście.
Ale z C są małe problemy, część danych się odczytauje , a przy próbue skopiowania lub otworzenia większej połowy albo system się zawiesza albo poprostu wysakuje błąd.

Jest tam kilka rzeczya na których mi bardzo zalezy, dlatego ten temat.

Pytanie:
Co mogę zrobić aby otworzyć te dane?
Interesują mnie wszystki rozsądne metody.

Dysk raczej mechanicznie nie jest uszkodzony, uszkodzenie tych danych nasąpiło raczej jednorazowo w skutek upadku tego jabłka.
Po zrpobieniu na nowo partycji powinno wszystko byc Ok.

Ale na tych danych bardzo mi zależy ..

z góry dzięki za pomoc.

dszywala

83.22.163.* napisał:

Easy recovery pro....... i inne ;]

217.98.190.* napisał:

Domik - przy uszkodzeniu mechanicznym EasyRecovery tez ma prawo odmówic współpracy.

jabłko z wysokości 50cm może powodowac uszkodzenie mechaniczne, sprawdź liczbę realokowanych sektorów SMART (Speedfan, Everest - oba odczytują dane SMART).

83.22.163.* napisał:

KlifKomputery napisał że to nie mechaniczne jesli mechaniczne to hdd reg a potem easy...... lub inne program (czas i to trwa ).

217.98.190.* napisał:

jak dysk dostaje w łeb ciężkim przedmiotem to uszkodznie jest "mechaniczne"
pytanie tylko na ile uszkodziła się powierzchnia talerzy

83.17.114.* napisał:

Mechaniczne czy nie, to program do odzyskiwania danych po n-ilości prób odczytu pominie sektor, oznaczy jako uszkodzony i idzie dalej.
No chyba, że głowica się fizycznie zacina o powierzchnię talerza.

83.29.41.* napisał:

http://private.coldgame.de/Sorcerer/SMART.JPG
hmm już sam nie wiem.
uszkodzenie może być minimalne ..
dysk na gwarancji, ale co z tego jak oddam to i tak strace dane ;(

217.98.190.* napisał:

23 realokowane sektory ... mało to nie jest
Przeleć dysk programem HDD regenerator jak radził Domik, SMART zaznaczy błędne i może da się z niego odczytac resztę bez bólu ... może
ale część danych wcieło i nic z tym nie zrobisz. Skopiuj co się da, a potem dysk na serwis. I nie rzucaj w niego więcej jabłkami

217.98.71.* napisał:

Przy 7200 RPM to raczej malo prawdopodobne. Gdyby powierzchnia talerza byla az do tego stopnia uszkodzona ze glowice by o nia haczyly, to po prostu urwaloby glowice.
Poza tym nie wierze zeby doszlo do tak powaznego uszkodzenia przy tak malym uderzeniu. Widzialem jak wyglada dysk po "dachowaniu" na odcinku 30m (kumpel biegl z nim w kieszeni i sie potknal - dysk wypadl mu z kieszeni i 30 m koziolkowal po chodniku ), na powierzchni talerzy byly odbicia od glowic, ale nie tak glebokie zeby glowice o nie haczyly. Bardziej przypominaly zadrapania. Dysk zaraz po wypadku byl martwy - system nawet go nie wykrywal. Po pol roku ozyl, ale mial od metra badow. Teraz zdobi sciane

pozdro.

83.27.147.* napisał:

IMHO spróbować Easy Recovery nie zaszkodzi.Ten program Już nie raz udowodnił co potrafi.

217.98.71.* napisał:

Fakt - sprobowac nie zaszkodzi. Nawet jesli nie odzyska wszystkich danych, to zawsze cos tam jednak odzyska. Zwykle wiekszosc.
A reszta... coz, jesli to nic pilnego to poloz dysk na polce na pol roku i wtedy sprobuj. Nie wiem czemu, ale czesto bywa tak, ze po dluzszym urlopie twardziel na jakis czas odzywa.

pozdro.

83.16.51.* napisał:

Można też próbować CDCheck. Ogólnie jest do płyt CD, ale z dyskietkami też sobie radzi, a na dyskach nie próbowałem (bo nie miałem jeszcze potrzeby i mam nadzieję, że nie będę miał). Generalnie na liście opcji są dyski (partycje) więc chyba z nich też coś odzyskuje.

83.29.39.* napisał:

hmmmm


kurde zostawiłem dysk na noc z easy recowery. odzyskał troche danych ale skończyło mi się miejsce na dysku zapasowym.
Rano dysk z którego odzyskiwałem, zaczął dziwnie stuka(głośno).
Więc szybko odłączyłem, żeby się nie skończył . .. .
teraz przyszły do mnie nowed dyski, więc podłączam stary w celu ponownego odzyskania reszty danych .. I Zonk dysk stuka w odstępie co 2 sekundy nie wykrywa go w biosie

Teraz pytanie :

Czy jest realna naprawa tego dysku w jakimś serwisie nie kasując danych?
Jak pisałem wyżej objawy zaczeły pojawiac się po upadku jabłka na dysk, na początku działał OK potem jedna partycvja zaczełą szwnakowac a teraz na końco wogóle go nie wykrywa.

83.28.137.* napisał:

Szanse naprawy raczej marne. IMHO uszkodzenie mechaniczne, po prosto głowica uderzyła w talerz. Możesz wyłaczyć ten fragment uszkodzonego dysku, przez utworzenie partycji i nie urzywanie jej. Reszat powinna pracowac normalnie.

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12