Miller chce ujawnić 20 dziur zero-day

Charlie Miller, ekspert ds. bezpieczeństwa znany ze znalezienia licznych luk w systemie Mac OS X, zapowiada, że w przyszłym tygodniu podczas konferencji CanSecWest ujawni około 20 dziur typu zero-day, które są obecne w systemie Apple.

- Mac OS X stwarza wiele okazji do ataku. Dziury znajdują się zarówno w komponentach opensource'owych, programach o zamkniętym kodzie produkowanych przez firmy trzecie (jak np. Flash) i podobnych programach Apple. Wszystkie onepozwalają na zdalne przełamanie zabezpieczeń komputera - mówi Miller.

Odkrył on wspomniane luki używają techniki fuzzingu, czyli dostarczania aplikacjom olbrzymiej ilości nieprawidłowo skonstruowanych danych.

W hackerskich konkursach systemy Apple są zwykle tymi, które udaje przełamać się jako pierwsze. Zdaniem Millera Mac OS X jest mniej bezpieczny od konkurencji. Jednak, jak zauważa, generalnie rzecz biorąc jego użytkownicy nie są zbytnio zagrożeni. - Mac OS X można porównać z życiem w wiejskim domku, w którym nie ma zamka w drzwiach. Windows to jak życie w domu z kratami w oknach, ale w złej dzielnicy miasta - stwierdza Miller.

Miller uważa, że Apple nie przejmuje się zbytnio bezpieczeństwem. "Sprzedają wiele komputerów, a nikt nie zrezygnuje z zakupu sprzętu Apple tylko z powodu obaw o bezpieczeństwo. Tak więc uważają, że nie mają problemu z bezpieczeństwem, gdyż nie zagraża to ich interesom" - mówi.

Mariusz Błoński


Wersja do druku

19.03.2010 r.

Viacom promował filmy na YouTube, potem go pozwał, 11:25

18.03.2010 r.

Toshiba: Koniec produkcji żarówek, 18:34

22.03.2010 r.

Najszybszy skaner na świecie, 15:37

Aparat z kwantową kropką, 15:38