Środa, 21 listopada 2007, 08:26
KDDI opracował system antypiracki
Próby zwalczania internetowego "piractwa" przybierają czasem niepokojące formy. Laboratoria badawcze japońskiego operatora telekomunikacyjnego KDDI opracowały system antypiracki, który jest w stanie odróżnić, czy film wideo przesyłany Internetem został nakręcony kamerą amatorską czy też profesjonalną. Wraz z pozostałymi informacjami na temat pliku (np. sposobu zakodowania materiału), mechanizm potrafi wskazać "nielegalny" plik z prawdopodobieństwem sięgającym 98%.Japoński system ma posłużyć do automatycznego wyszukiwania filmów wideo, które często są umieszczane w serwisach internetowych bez zgody właścicieli praw autorskich. Technika ta ma być znacznie łatwiejsza do wykorzystania od cyfrowych znaków wodnych (które należy umieścić w oryginalnym nagraniu, zanim zostanie ono opublikowane), czy choćby porównywania filmów przez człowieka. Nieco kontrowersyjny wydaje się sugerowany przez KDDI pomysł, aby za pomocą opisanego mechanizmu odrzucać pliki już na etapie wysyłania ich na serwer. W epoce coraz doskonalszych narzędzi do domowego montażu wideo oraz zaawansowanych kamer, wysoka jakość filmu to chyba zbyt mało, żeby uznać go za "pirata".
Przemysław Kobel
Wersja do druku
Podobne tematy
Starsze
Komputery fotonowe, 8:24
Vista przekonuje do Linuksa, 8:19
Nowsze
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 0.89 | SQL: 9 | Uptime: 142 days, 2:36 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl