Piątek, 26 maja 2006, 10:27
Wszechpolacy blokują Internet?
Na anglojęzycznej stronie Wszechpolaków pojawił się program do zablokowania internetowej akcji zbierania podpisów za odwołaniem ministra Giertycha.W Internecie rozpętała się prawdziwa wojna między przeciwnikami i sympatykami Romana Giertycha (LPR). We wtorek organizatorzy obywatelskiej akcji odwołania Giertycha ze stanowiska ministra edukacji wznowili na stronie www.bezgiertycha.rp4.pl zbieranie podpisów osób niezadowolonych z objęcia resortu edukacji przez lidera LPR.
Strona już na starcie zaczęła być zasypywana zbitkami przypadkowych liter. - Wykryliśmy, że na stronie www.polish-youth.org, czyli angielskojęzycznej wersji strony Młodzieży Wszechpolskiej, zainstalowano program, którego uruchomienie powoduje wysyłanie co trzy sekundy fałszywego podpisu - mówi Ludwik Trammer, maturzysta z Bednarskiej, który zaangażował się w akcję.
Program walczący z www.bezgiertycha.rp4.pl reklamowany jest na forum strony nacjonalistów (www.nacjonalista.org). Tam wyjaśniony jest jego cel: "utrudnienie pracy moderatorom filtrującym wpisy" oraz "blokada bazy danych lub serwera, na którym leży strona".
- To dowód na to, że to środowisko stać tylko na brutalne działania - mówi Piotr Laskowski, nauczyciel z Bednarskiej.
Ludwik Trammer twierdzi, że przez cały wczorajszy dzień zbitki liter wysyłane były z jakiegoś komputera w Sejmie. - Można to rozpoznać po jego adresie zawierającym domenę sejm.gov.pl. Najpewniej atak starał się przeprowadzić poseł lub ktoś z jego biura. Tylko sejmowy komputer nadesłał do nas ponad sto tysięcy fałszywych podpisów - wyjaśnia licealista.
Poseł LPR i prezes Młodzieży Wszechpolskiej Krzysztof Boska twierdzi, że Wszechpolacy nie mają nic wspólnego z programem. - Był tylko podpięty pod naszą stronę. Pewnie napisał go któryś z naszych sympatyków. Nie zamierzam nic z programem zrobić, bo jest on po naszej myśli - dodaje poseł.
Bosak o programie wypowiadał się na gadu-gadu. - Pisałem o tym jako o jeszcze jednej śmiesznej formie walki internetowej. W trzy dni wysłać pół miliona podpisów to jest coś - mówi.
Organizatorzy akcji zbierania podpisów przeciw Giertychowi mówią, że to nie pierwsza próba sparaliżowania ich działań przez Młodzież Wszechpolską.
- Gdy robiliśmy nabór do grupy kontrolującej poprawność nadsyłanych podpisów, to jedną ze starających się o tę posadę osób był działacz Młodzieży Wszechpolskiej. Tak próbował uzyskać dostęp do bazy danych - mówi Piotr Laskowski.
Tym działaczem był, jak ustalili organizatorzy, Janusz Barnat, szef Młodzieży Wszechpolskiej w Lublinie.
Ludwik Trammer zapewnia, że wciąż panują nad zamieszczaniem podpisów i żaden fałszywy nie znajduje się na liście. Wczoraj wieczorem pod apelem o odwołanie Romana Giertych było niemal 100 tys. nazwisk. Na stronie www.dobraszkola.net - ok. 2 tys.
Wersja do druku
Podobne tematy
Oszuści coraz częściej rozprzestrzeniają wiadomości spamowe i phishingowe z legalnych stron internetowych firm
, 25.08.2019 r.
Zainteresowanie sklepami internetowymi wśród dzieci rośnie trzykrotnie wraz ze zmianą sposobu wyszukiwania towarów
, 15.06.2019 r.
Liczba szkodliwego oprogramowania atakującego urządzenia Internetu Rzeczy wzrosła ponad dwukrotnie w 2017 r.
, 19.09.2017 r.
Portale (nie)społecznościowe: zazdrość o znajomych internetowych pogarsza samopoczucie użytkowników
, 24.02.2017 r.
10 praktycznych porad w Dniu Bezpiecznego Internetu
, 09.02.2017 r.Starsze
Dyski zachowają czujność, 13:00
Nowy mostek południowy ATI, 12:47
Nowsze
Telefony ciche jak komar, 10:29
Nagrywarka Blu-ray x4, 10:30
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2025 | Prywatność | Load: 1.89 | SQL: 14 | Uptime: 131 days, 9:47 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl