Czwartek, 23 lutego 2006, 12:14
Philips walczy z piractwem
Philips Content Identification, grupa działająca wewnątrz Royal Philips Electronics, poinformowała o stworzeniu nowego systemu, który ma pomóc w walce z piractwem filmowym.CineFence, bo tak została nazwana nowa technologia, umieszcza w ścieżce wideo i audio filmu odpowiednie znaki wodne. Dzięki nim studia filmowe są w stanie określić po obejrzeniu kopii filmu, w którym kinie dokonano nagrania amatorską kamerą. Zastosowane znaki wodne pozostają niezauważalne dla publiczności kinowej, są jednakże nierozłącznie zintegrowane z materiałem filmowym.
CineFense da się odczytać nawet po dokonaniu obróbki na nagranym materiale – chodzi to m.in. o kompresję filmu do formatów VCD, DivX czy MPEG4.
Piractwo przynosi rocznie przemysłowi filmowemu 3,5 miliarda dolarów strat, a nagrywanie filmów w kinach za pomocą kamer DV stanowi jeden z większych problemów. Zidentyfikowanie miejsc, w których najczęściej dokonuje się takowych kopii, ma pomóc w walce z piractwem.
Wersja do druku
Podobne tematy
PHILIPS: największy zakrzywiony monitor na rynku. 40 cali w rozdzielczości 4K
, 09.02.2017 r.
KE: Philips i LG w zmowie cenowej
, 15.07.2009 r.
Philips: Przenośne głośniki do laptopa
, 10.03.2009 r.
Philips: Przezroczyste panele OLED
, 07.03.2009 r.
Działaj mobilnie - awaryjne zasilanie Philips
, 10.04.2008 r.Starsze
Nikon: kompaktowe aparaty cyfrowe, 12:09
DDR2 1-gigahercowe od OCZ, 12:02
Nowsze
Microsoft: sukces na rynku serwerów, 12:16
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy. Może warto dodać swój własny?
Copyright © 2002-2025 | Prywatność | Load: 1.75 | SQL: 13 | Uptime: 182 days, 15:34 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl