Data: Czwartek, 23 lutego 2006, 12:14

Philips walczy z piractwem


Philips Content Identification, grupa działająca wewnątrz Royal Philips Electronics, poinformowała o stworzeniu nowego systemu, który ma pomóc w walce z piractwem filmowym.

CineFence, bo tak została nazwana nowa technologia, umieszcza w ścieżce wideo i audio filmu odpowiednie znaki wodne. Dzięki nim studia filmowe są w stanie określić po obejrzeniu kopii filmu, w którym kinie dokonano nagrania amatorską kamerą. Zastosowane znaki wodne pozostają niezauważalne dla publiczności kinowej, są jednakże nierozłącznie zintegrowane z materiałem filmowym.

CineFense da się odczytać nawet po dokonaniu obróbki na nagranym materiale – chodzi to m.in. o kompresję filmu do formatów VCD, DivX czy MPEG4.

Piractwo przynosi rocznie przemysłowi filmowemu 3,5 miliarda dolarów strat, a nagrywanie filmów w kinach za pomocą kamer DV stanowi jeden z większych problemów. Zidentyfikowanie miejsc, w których najczęściej dokonuje się takowych kopii, ma pomóc w walce z piractwem.
| Drukuj | Zamknij |