Data: Poniedziałek, 22 listopada 2010, 14:42

WikiLeaks zapowiada kolejny, ogromny wyciek


Liczba dokumentów publikowanych przez WikiLeaks chyba będzie rosła proporcjonalnie do liczy problemów Juliana Assange'a. Organizacja stojąca za WikiLeaks zapowiedziała ujawnienie materiałów o objętości siedmiokrotnie większej niż ostatni wyciek dokumentów z Iraku.

WikiLeaks.org ma za sobą dwa duże wycieki o ogromnym znaczeniu. W lipcu na tej stronie pojawiły się niejawne dokumenty z Afganistanu, które pokazały jak brutalny jest afgański konflikt. W październiku ujawniono jeszcze większy zestaw dokumentów dotyczących wojny w Iraku, który stanowił dowód na to, że USA łamie wiele zasad przestrzeganych na wojnie przez cywilizowane państwa.

Po wycieku dokumentów z Afganistanu pojawiły się informacje o tym, że założycielowi WikiLeaks zarzucono w Szwecji molestowanie i gwałt. Zarzut gwałtu postanowiono, potem wycofano, potem znów go postawiono, przesłuchań było niewiele a ostatnio dowiedzieliśmy się, że sąd zlecił aresztowanie założyciela WikiLeaks.

Organizacja stojąca za WikiLeaks już nie raz pokazała, że problemy Juliana Assange'a nie mają wpływu na jej działalność. Można nawet odnieść wrażenie, że ataki na założyciela powodują nasilenie wycieków.

Da się zauważyć, że WikiLeaks koncentruje się ostatnio na dużych wyciekach i rzeczywiście zaniechała publikowania utajnionych dokumentów o lokalnym znaczeniu. O trendzie tym mówił były niemiecki rzecznik projektu WikiLeaks Daniel Schmitt, kiedy odszedł z organizacji stojącej za WikiLeaks (według Assange'a został zawieszony).

Duże wycieki sprawiają, że WikiLeaks zyskuje duży rozgłos. Być może ułatwia to operatorom projektu zdobywanie pieniędzy na jego dalszą działalność. Jednocześnie jednak uczestnicy projektu pracują pod większą presją, biorą na siebie większą odpowiedzialność i wystawiają się na silniejszą krytykę.

Marcin Maj
| Drukuj | Zamknij |