Data: Wtorek, 8 września 2009, 20:24

Europa: Światłowody trzymają się mocno


Mimo recesji i ograniczania inwestycji, liczba gospodarstw domowych podłączonych do Sieci bezpośrednio światłowodem szybko rośnie. Ten rok nie ma być gorszy od poprzedniego.

Technologia światłowodowa w usługach telekomunikacyjnych nie jest niczym nadzwyczajnym. Jest ona szeroko stosowana w zakresie dostarczania dostępu do Internetu. Najczęściej jednak światłowód kończy się w skrzynce bądź studzience telekomunikacyjnej przez blokiem, skąd do mieszkania biegnie już kabel miedziany. Niewielu abonentów może pochwalić się doprowadzonym aż do do gniazdka światłowodem.

Ci, którzy jednak już dostęp taki mają, mogą cieszyć się prędkością transmisji zaczynającą się od 100 Mbps. Nie straszne jednoczesne pobieranie filmów, słuchanie radia i prowadzenie wideorozmowy.

Z najnowszych badań, przytoczonych przez serwis BBC News wynika, że w 2008 roku liczba gospodarstw domowych podłączonych bezpośrednio światłowodem do internetu wzrosła o 18 procent. Nic nie wskazuje też na to, by ten rok miałby być gorszy. Recesja w krajach zachodnich jak widać tego segmentu nie dotknęła.

Co ciekawe w pierwszej dziesiątce europejskich krajów znalazły się wszystkie kraje skandynawskie (Szwecja i Norwegia na 1. i 2. miejscu z odpowiednio 10,9- oraz 10,2-procentowym udziałem gospodarstw domowych podłączonych światłowodami), trzy kraje z naszego regionu (Słowenia, Litwa oraz Słowacja), a także Andora oraz Holandia.

Brak największych krajów w czołówce, a także dość niskie wskaźniki potwierdzają, że przed europejskimi telekomami wciąż bardzo dużo pracy do zrobienia i pieniędzy do wydania. Nie ulega wątpliwości, że jednym z największych problemów w doprowadzaniu światłowodów do domów Europejczyków są właśnie pieniądze. Jednocześnie jednak na całym Starym Kontynencie realizowane są obecnie 223 projekty, których celem jest podłączenie gospodarstw domowych światłowodami.

Michał Chudziński
| Drukuj | Zamknij |