Data: Czwartek, 7 sierpnia 2008, 12:14

Krzemowa soczewka dla sztucznego oka?


John Rogers, naukowiec z University of Illinois at Urbana-Champaign, skonstruował półkolistą elastyczną krzemową soczewkę, która działa podobnie do ludzkiego oka i przybliża nas do momentu, w którym powstanie sztuczne oko.

Obecnie wykorzystywane soczewki mają również mają półkolisty kształt, jednak rzutują obraz na płaską powierzchnię, co powoduje zniekształcenia. Dlatego też np. w aparatach fotograficznych wykorzystywany jest cały zestaw soczewek, których zadaniem jest eliminacja wspomnianych zniekształceń. To powoduje, że całość jest duża i droga. Tymczasem ludzkie oko korzysta tylko z jednej soczewki, która przekazuje dalej obraz bez zniekształceń. Dzieje się tak, gdyż obraz rzutowany jest na zagiętą powierzchnię za soczewką. Naukowcy od dawna próbowali powtórzyć taki schemat, ale nie dysponowali materiałami, które można by zginać bez obawy o ich uszkodzenie.

Zespół Rogersa wykorzystał matrycę z krzemowych fotodetektorów, połączonych metalowymi kablami. Całość zatopiono w polidwumetylosiloksanie (płynny silikon), co z jednej stroni chroni matrycę przed uszkodzeniem, a z drugiej - pozwala na nadanie jej odpowiedniego kształtu.

Obecnie soczewka Rogersa składa się z 256 pikseli, jednak ich liczbę można bardzo łatwo zwiększyć, a produkcja nie odbiega znacznie od obecnie używanych technik, także koszt będzie tylko nieznacznie większy.

Mariusz Błoński
| Drukuj | Zamknij |