Data: Środa, 5 marca 2014, 11:39

Nadchodzi bezpłatny Windows?


Pierwsze plotki o tym, że Microsoft może sobie odpuścić opłaty licencyjne za system Windows, pojawiły się już w październiku ubiegłego roku. Wówczas mówiono tylko o systemie Windows Phone, który miał być bezpłatnie udostępniony firmie HTC.

Kolejna fala plotek pojawiła się w grudniu. Wówczas mówiono, że Microsoft może udostępnić bezpłatnie systemy Windows Phone oraz Windows RT dla producentów sprzętu. Pogłoski sugerowały, że gigant może rozważać uczynienie Windowsa bezpłatnym tylko na rynku mobilnym.

Windows 8.1 with Bing


W ostatnim tygodniu były kolejne wycieki i tym razem dotyczyły one bezpłatnego Windows 8.1. Na rosyjskiej stronie WZor.net pojawiły się zrzuty ekranowe przedstawiające rzekomo nowe wydanie systemu Microsoftu o nazwie Windows 8.1 with Bing. Taka nazwa produktu sugeruje, że produkt ma być być mocniej połączony z usługami online od Microsoftu.

Ponadto serwis The Verge, potwierdza tę informację na podstawie własnych źródeł i twierdzi, że ta wersja systemu ma być bezpłatna, albo przynajmniej bardzo tania.

Nikt nie wątpi, że Microsoft ma powody by robić takie rzeczy. Jego konkurencja już jest bezpłatna. Coraz więcej ludzi jest w stanie zaakceptować komputery z systemem Chrome OS i zaczynają się pojawiać nawet komputery stacjonarne z systemem od Google. Także Android na PC-tach może się okazać konkurentem Windowsa i nikt już nie wątpi, że wielu ludzi może zrezygnować z laptopa na rzecz tabletu. Znamienne jest również to, że firma Apple zrezygnowała z pobierania opłaty za aktualizację Mac OS X.

Microsoft do tej pory nie miał problemów z bezpłatnymi usługami dodatkowymi do systemu. Usługa OneDrive daje 7 GB miejsca na serwerze za darmo, a to dość dużo. Użytkownicy Windows RT otrzymali aplikacje Office.

Microsoft w pewnym sensie musiałby wywrócić swój model biznesowy na drugą stronę tzn. musiałby oddawać Windowsa tanio lub bezpłatnie, ale jednocześnie zacząć częściej pobierać opłaty za dodatkowe narzędzia i usługi. Oczywiście istnieje ryzyko stagnacji w okresie przejściowym. Ludzie szybko przyzwyczają się do darmowego systemu, ale nawyk płacenia za narzędzia może przyjść później.

Microsoft nie musi od razu oddawać wszystkiego i wszystkim za darmo. Pierwszymi podmiotami korzystającymi z bezpłatnego systemu Windows mogą być producenci OEM i to niekoniecznie wszyscy. Dopiero z czasem mogą się pojawiać tańsze lub bezpłatne wersje dla konsumentów. Microsoft może rozważyć pogłębienie różnic między wersjami systemu dla konsumentów i dla firm. Ostatnie wyniki finansowe pokazały, że w ostatnim kwartale 2013 roku z Windowsa OEM spadł o 3%, ale sprzedaż Windows OEM Pro wygenerowała przychód większy o 12%.

Jeśli weźmiemy to wszystko pod uwagę to zrozumiemy, że Microsoft ma przed sobą naprawdę wiele możliwości w zakresie obniżania cen i udostępniania produktów bezpłatnych. Każda z tych możliwości może być przedmiotem osobnych eksperymentów. Wyniki eksperymentów mogą ukształtować bardzo różne rodzaje polityki cenowej.

Marcin Maj
| Drukuj | Zamknij |