Temat
Silent Hunter 3 Screens
83.30.8.* napisał:
heh - to bedzie coś !http://www.gamershell.com/hellzone_Simulation_Silent_Hunter_3.shtml
juzz sie nie moge doczekac
plóm! lóm:
193.16.255.* napisał:
Hehe... przypomnialo mi sie jak gralem w Silent Service na amidze jeszcze - to byla wypas gierka Ciekawe jak to im wyjdzie i kiedy, bo narazie 'pre-alpha'.83.30.8.* napisał:
ja teraz pomykam w SH2 - i zatrzymalem sie w jednym miejscu - brakuje mi tonażu - do zakonczenia misji - szuakm i szukam tych statków a ich nie ma ! hehhee80.54.28.* napisał:
no po screenach widać że gierka będzie niezła, nigdy w nic podobnego niegrałem wiec może być ciekawie lóm:83.30.27.* napisał:
heh - polecam Silent Hunter 2 PL - jest bosski - i ten klimat !
plóm
213.76.160.* napisał:
Ja już w tym momencie siedzę w U-boocie Jako zapalony miłośnik pływającego żelastwa nie podaruję sobie tej przyjemności...157.25.119.* napisał:
Wyglada toto ladnie.Ciekawe czy bedzie rownie dobre jak silent service
213.227.66.* napisał:
no ladnie ladnieteraz tylko czekac
80.51.254.* napisał:
Chyba zartujesz sh2 to meega gniot... jestem fanatykiem tematu i ostatnie cos w cos ie dalo grac to staare command: aces of the deep dla win 95, niestety nie umiem tego odpalic pod win2k
Sh2 to bledy, bugi, brak kilaty, dynamicznej kampani, cudowen, wszechwiedzace dd wykrywajace zanurzony i utrzymujacy cisze op sonarem z odleglosci nawet kilku mil, i zrzucajacych dc z chirurgiczna dokladnoscia.. o tragedii dzialania multi nie wspomne... tak wiec boje sie o SH III, bo moze sie stac nr strzelaninka....
wie ktos cos o tzn VIIc project (amatorka symulacja uboota, kidys mialem jakis filmik z demkiem.. umalo? )
62.233.185.* napisał:
No zapowiada sie fajowo nic tylko czekac na ponowne zatapianie okretow wroga .83.30.1.* napisał:
przypadkowo znalazlem nową porcje screenów - ! - zapowiada sie baardzo obiecująco !http://www.gry-online.pl/S026.asp?ID=1995
np:
i
83.30.27.* napisał:
Zawsze mnie fascynowaly filmy z lodziami podwodnymi.Jednak co do gier nie umiem sie przekodac.
Wyglada nawet ladnie. Zeby tylko fani nie byli zawiedzeni.
83.30.1.* napisał:
Racja - zycie w U-Boocie - to bylo cos !- polecam fajna ksiażke "Okręt" (Lothar-GüntherBuchheim) - naprawde warto przeczytac !
213.195.182.* napisał:
No no grafa calkiem calkie, ale ozbaczymy jaka bedzie fabula gry83.30.26.* napisał:
nowa porcja screenów !http://www.gamershell.com/hellzone_Simulation_Silent_Hunter_3.shtml
213.76.160.* napisał:
Co oni kombinują?! Na screenach jak wół widać m. in. "Bismarck'a". Czyżby jakaś misja z odsieczą dla ściganego pancernika? Choć z drugiej strony na jednym z nich znajdują się dwa pancerniki klasy "King George V", a jakoś ciężko mi sobie przypomnieć, by dwa okręty tej klasy prowadziły JEDNOCZESNĄ walkę przeciw "Bismarck'owi" Ale może się czepiam?212.160.78.* napisał:
Hanu---> czepiasz sie jak niestety znam zycie to sh3 bedzie dla ludzi nie za bardzo zwiazanych z tematem, i obawiam sie ze z realizmem tez bedzie kiepsko... wysoki realizm odrzucilby wielu potencjalnych klientow... obym mogl odsczekac to co napisalem psim glosem ale niestety nie mam na to nadzieji...62.87.181.* napisał:
Ktoś wie kiedy to wychodzi?83.30.26.* napisał:
o ile pamietam to chyba pod koniec tego roku!
UPDATE:
pojawil sie trailer:
http://www.gamershell.com/download_5668.shtml
wazy 15MB - niewiele !
213.76.160.* napisał:
No i kolejna porcja screenów Coraz bardziej nie mogę się doczekać...http://www.gamershell.com/hellzone_Simulation_Silent_Hunter_3.shtml
193.25.223.* napisał:
a gra ktos w destroyer commadera? jeszcze nie udalo mi sie upolowac ubota grajac na najwyzszym trybie trudnosci.83.30.35.* napisał:
nowe fottki :http://www.gamershell.com/hellzone_Simulation_Silent_Hunter_3.shtml
widze ze coraz wiecej fotek - gra juz chyba jest blisko !
83.30.40.* napisał:
No niestetygra ukaze sie w pierwszym kwartale 2005 !
A szkoda bo myslalem ze jeszcze w tym roku zobie zagram
news:
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=14241
83.30.16.* napisał:
ODKOPUJE !!!!2 marca gra uzyskała status GOLD !
teraz tylko czekac ...
213.76.135.* napisał:
http://www.silent-hunteriii.com/uk/videos.phppolecam filmiki, a premiera juz tuz tuz, jeszcze tydzien niecały
najbardziej czekam na multiplaya z kumplami w wilczym stadzie....ehhhhhh
81.26.0.* napisał:
wlasnie sie patch pokazal 1.1193.238.17.* napisał:
Alaaaaaaaaaaaarm!!!!! Dive, dive, dive!!!!Wreszcie, już myślałem, ze się nie doczekam. Z tego co widze, to załoga przestała być anonimowa ( U-boot RPG ). Są statystyki poszcególnych postaci i zmmieniają się w zaleznosci od sytuacji. Mniam.
Kto upoluje największy tonaż BRT stawia butelkę wybornego szampana w kasynie w Lorient
83.30.13.* napisał:
gierka wypass - poprostu cudo !212.244.223.* napisał:
Prawdziwi fani U-Bootów powinni zobaczyć film "Das Boot" Petersena. Nie widziałem lepszego filmu o okrętach podwodnych. Poprostu super. A co do Silent Huntera 3 to muszę powiedzieć zapowiada się obiecująco . Nie wiecie może przypadkiem jak spisuje się ta gierka na waszych kompach?81.190.8.* napisał:
Mi na Athloniku 17003200 512 Mb Ramu i radeonie 95509600 dziala bardzo dobrze. Drobne przycinki zdazaja sie podczas wybuchów lecz tylko tych wiekszych. Morze w tej grze jest zrobione naprawde dobrze, lecz statki juz tylko dobrze. Ogólnie gra mi sie bardzo podoba i co najwazniejsze gra sie wspaniale.Edit: Jednak modele statkow sa dobrze wykonane wlasnie zobaczylem bismarka!
Wczesniej operalem sie na transportowcach ktorym troche brakuje
212.122.214.* napisał:
Jak ustawić rozdzielczość więkaszą niż 1024x768, czy PixelShader 1.1 to też max, a gdzie jest AA? Coś konfig wygląda strasznie marnie i nie daje za bardzo pola do manewru... Jeśli to max to troszke kiszka, bo już się przyzwyczaiłem do wody z "Pacific Fighters" - PixelShader 3 Czy można SilentHunteraIII jakoś graficznie "podkręcić"?83.23.11.* napisał:
ztcw nie ma mozliwosci ustawienia rozdzialki > 1024x768, PS1.1 to tez chyba max... ale fsaa dziala przednie - ustawiasz w sterach 8xS i wyglada to naprawde zabojczo
212.122.214.* napisał:
AA ustawia się w SHIII stosując kombinacje: Shift + PageUp/PageDown
83.16.137.* napisał:
Sprzedaje ktoś tą gierkę w Polsce już w rozsądnej cenie??? Chodzi mi o oryginał. Tak powiedzmy do 100zł.83.24.167.* napisał:
Wlasnie musze wymusic jakis fajny AA i Anizo, bo bez tego grac sie nie da . Do 100zl masz www.sklep.cenega.pl, ale dostaniesz ja dopiero w Maju!!!!81.18.199.* napisał:
Hej, zadziała SH3 na GF 4 MX 400?81.18.199.* napisał:
MX 440 oczywiście;)80.55.239.* napisał:
gierka wymiata, jedynie brakuje mi widoku przedziału siłowni z dieslami83.31.28.* napisał:
Tak wogule to mam pytanie czy ktos w SH 1 upolowal japonski pancernik typu Yamato(Yamato badz Musashi bo Shinano oddano jako lotniskowiec) ja kiedys go nawet w jednym z portow widzielem ale nie dalem rady go dogonic...80.55.239.* napisał:
eeeeemmm??? no kolega go zatopił ale to było dawno temu hehehe83.31.2.* napisał:
Bo ja pamietam jak kilka dni pływałem polujac na niego i gdy zobaczyłem jego sylwetke...on mi po prostu prysna
213.17.252.* napisał:
jak ja zazdroszcze fanom wojny swiatowej numer 2!bo jesli ja chce sobie poplywac takim 688 to co mi pozostaje? ano tylko starusienki i688 hunter/killer
ale sh3 tez sprawdze... podoba mi sie ten akcent rpg, we wspomnianym i688 zaloga tez zdobywala doswiadczenie, a my - prestiz (ktory mozna bylo wymienic na rozne udogodnienia)
83.16.137.* napisał:
W maju to niech się nie wysilają. Chodzi mi zakup tego w tej chwili i od ręki otrzymanie tego.
83.23.13.* napisał:
ja swojego zamawialem na www.gameplay.co.uk - przyszedl w ciagu tyg. i wynioslo mnie to jakies 28funciszy...
83.175.178.* napisał:
Gra fajna tylko mam kilka pytań i problemików:- zaczynam kariere z renown 1500, wypływam na pierwszy patrol, ubijam jakiś statek handlowy (ofc wrogi ), wracam i okazuje się, że mam ~1400 renown.. Czyli mniej niż miałem przed wypłynieciem, a w logach pokazuje mi, że za ten patrol dostałem ok. 400-500. W menu z save'ami widzę, że nawet przed pierwszą misją mam renown 900 (chociaż wcześniej w "pokoju" pokazywało 1400) i zmieniła się data tego save..
O co może chodzić? Ktoś też tak miał?
- multi - dołączam się do jakiegoś serwa, ustawiam co trzeba tylko nie mogę się zrobić 'ready'... Szukam jakiegoś przycisku ale za nic nie widzę, jest tylko "OK", które nie da się wcisnąć..
- jak już chcę skończyć patrol to jest różnica czy dam "exit patrol" daaaleko od bazy a potem "return to base" czy dopłyne do bazy, dopiero tam "exit.." i "doct at.."?
btw skąd wiecie, że to jest PS 1.1?
btw2: woda PS 3 w Pacyfic Fighters różni się czymś od PS 2?.. (pytam, bo różnica między PS 2 i 3 jest przeogromna )
Pozdr
83.27.242.* napisał:
a moze ktos wie na czym polega identyfikacja celow? wiem ze jest taka encyklopedia w ktorej mozemy sobie obejrzec kazdy statek, poznac jego parametry, wymiary itp., ale czy ma to jakis wiekszy sens? slyszalem ze dzięki identyfikacji statku mozna dowiedziec sie gdzie są jego slabe punkty, a potem uruchamia sie jakis tryb celowania w ktorym te punkty mozemy wybrac i namierzyc. czy ktos cos wie na ten temat?83.16.137.* napisał:
Widze ze nie masz problemów z kasą. Za 200zł to ja sobie wole poczekać. Jeszcze nie zwariowałem.
213.17.252.* napisał:
przede wszystkim dzieki ksiazeczce w recznym trybie namierzania celow mozesz obliczyc odleglosc do statku. (jesli w opcjach realizmu masz automatyczne namierzanie, to nie jest ci do tego potrzebna)
dodatkowo podane tam masz zanuzenie. ustawiasz torpede tak, zeby przeszla okolo metr pod statkiem i do tego na zapalnik magnetyczny. jeszcze mi sie nie zdazylo zeby statek przezyl takie trafienie - w odroznieniu od standardowego zapalnika uderzeniowego i trafienia w burte (zwykle potrzeba przynajmniej 2 torped)
83.29.226.* napisał:
jak ustawic zapalnik magnetyczny?213.17.252.* napisał:
na ekranie komputera torped (F6) w prawej gornej czesci ekranu jest taki pstryczek I/M - I to uderzeniowy, M to uderzeniowy i magnetyczny
i niestety maly update: juz zdazylo mi sie pare razy, ze mimo trafienia od spodu musialem puscic wiecej niz jedna torpede
83.29.255.* napisał:
jest duza roznica miedzy 4x a 8xS?
194.181.60.* napisał:
M to magnetyczny i uderzeniowy - po prostu widocznie trafiła Ci się wadliwa torpeda (zresztą od poczatku nawet jak nie wiedziałem, ze można zmieniac zapalnik i waliłem w burty gra automatycznie mi ustawiałą M i jakoś przeważnie torpedy wybuchały...)217.153.134.* napisał:
Wie ktoś jak użyć hydrofonu ? Znaczy bardziej chodzi mi o to jak wysłać pinga i jak ustawić głosność hydrofonu ? Ustawiam hydrofon na jakiśtam bearing i najeżdzam na przycisk ping, strzałka robi się czerwona, al niz pozatym.naciskam lewy guzik myszy i to wszystko.To samo dzieje się z volume.Wogóle jakiś dziwny jest interfejs w tej grze.Mam wersje DVD..83.29.240.* napisał:
raczej nie, bo testowalem to na ok.10-15 torpedach i za kazdym razem sie odbijaly ;]
213.17.252.* napisał:
M to magnetyczny i uderzeniowy - tak twierdzi instrukcja. mozliwosc wylaczenia magnetycznego (czyli polozenie I) wynika z faktu zawodnosci detonatora magnetycznego (czasem wybucha zbyt szybko) jesli nie wybuchlo ci 10 torped pod rzad to odleglosc musiala byc zbyt mala (torpedy uzbrajaja sie po ok 200-300m)co do celowania w konkretny punkt statku to robisz to po prostu celownikiem (peryskop, uzo) - jesli uzywasz lock'a to domyslnie celujesz w srodek - jesli torpeda nie trafila w srodek to znaczy ze wystapil blad w obliczeniach, albo cel zmienil kurs
torpedo training - staram sie zawsze strzelac ponizej 1km (ale powyzej 300m), ustawiam torpedy na fast, utrzymuje mala predkosc, okret plynie prosto (i tak, zeby torpeda wyszla dokladnie na 0st), strzelam tak, zeby torpeda trafila okret pod katem zblizonym do 90st i... mocno zaciskam kciuki
podobno celnosc poprawia takze reczne otworzenie wyzutni w conning tower
i jeszcze jedna porada do tej misji - nie ma limitu czasu, wiec wystarczy unieruchomic cel, a zatopic można spokojnie pozniej
no i ten zygzakujacy tankowiec (sec. target) to prawdziwy wrzod na tylku
83.27.216.* napisał:
hehe to fakt, z ta roznicą ze wrzod na tylku sie nie rusza, a ten lata na prawo i lewo jakby byl na haju . swoją drogą jest chyba mozliwosc zeby podejsc go nie zauwazalnym? (zielona ikonka statku na naszym pulpicie oznacza naszą niewykrywalność) wtedy powinien plynąc w linii prostej, a jesli nie, to cos tu chyba jest nie tak... w kazdym razie na tą chwile zatopienie tankera/merchanta jedną torpedą dla mnie graniczy z cudem.a wracając do tzw. "ksiązeczki" z opisem statków - ja odleglosc do celu sprawdzam po uprzednim namierzeniu go peryskopem, i szczerze mowiac nie mam pojecia co ma wspolnego identyfikacja statku z odlegloscią do niego... co innego zanurzenie, tutaj rzeczywiscie dobrze byloby je znać, zeby puscic torpede na odpowiednią glebokosc. niestety jak narazie nie mam pojecia jak to zrobic . moze ktos udzieli mi korepetycji albo da namiary na jakąś malą solucje?
EDIT:
chcialem powiedziec ze juz wszystko wiem . bardzo pomogly mi rady yamaykee'go, szczegolnie ta, ze cala obsluga torped jest pod F6. mając ją opanowaną po prostu nie da sie spudlowac . no chyba ze celem jest niszczyciel plynący z predkoscią 15-35 wezlow, trafic takiego to dla mnie kolejne, nowe wyzwanie. ale jesli chodzi o handlowce, tankowce i inne slabeusze, to zalatwiam je juz jedną torpedą (rownież C2 Cargo z NAVAL ACADEMY, na ktorego jeszcze wczoraj potrzebowalem przynajmniej trzech ). wystarczy tylko odpowiednio ustawic torpede, czyli tak, zeby wybuchla ok. metra pod kadlubem statku, w miare mozliwosci na jego środku. chcialem tez zauwazyc, ze wcale nie trzeba ustawiac sie pod kątem 90 stopni do celu (torpeda potrafi ustawic sie sama po wystrzeleniu z tuby), jednak zwieksza to precyzje i strzalu i prawdopodobnienstwo zatopienia pierwszą torpedą. rowniez odleglosc nie ma az tak duzego znaczenia, o ile miesci sie w przedziale 300 - 4000 m. (na wieksze dystanse dajemy po prostu wieksze wyprzedzenie). najwazniejsze jest opanowanie panelu sterowania torpedami (F6) i to najlepiej w trybie manualnym. umiejąc sie nim poslugiwac przejdziecie trenikg torpedowy z oceną "Excellent" i jeszcze zostanie wam 7-8 torped - mi przynajmniej sie to udaje. (ahh, nie ma to jak widok C2 Cargo łamiącego sie na pol po celnym trafieniu pierwszą torpedą ).
to narazie wszystko czym chcialem sie podzielic. teraz pracuje nad sposobem zatapiania niszczycieli, bo jak narazie nie umiem ich trafiac (wszystkie ustawienia trajektorii torped idą w leb kiedy cel szybko przyspiesza i zmienia kurs po uprzednim zwietrzeniu zagrozenia). moze ktos wie jak z tego wybrnąc? probowalem juz dawac odpowiednie wyprzedzenie, ale wtedy on zamiast przyspieszac to zwalnia, albo prawie staje w miejscu (cwana bestia). moze ktos zna sposob na wystrzelenie torpedy niewykrywalnej dla celu? a moze wystarczy ustawic ją na odpowiednią gleboskosc albo samemu zejsc nizej? jesli ktos wie, to prosze o cynk tu albo na gg (nr. 2105324).
to chyba tyle, ide rozgryzac Huntera dalej...
217.75.58.* napisał:
Witam fanow tej gry.Ja sie wciagnolem w nia w niedziele.
Mam problema wlasnie z torpedami, czesto nie trafiaja nawet w handlowce.
Zna ktos latwy i prosty spossob an ustawienie torped?
Glebokosc 1m, i zapalnik Magnetyczny?
Znalazl ktos polska strone o tej grze?
83.238.57.* napisał:
no właśnie wie ktoś z ka mozna spolszczenie sciągnać??83.21.8.* napisał:
Polska strona, ale nic ciekawego tam nie ma.http://hunter.gry-online.pl/
Spolszczenie też by mi sie przydało.
213.17.252.* napisał:
na poczatku dostepne sa 2 typy torped - o napedzie parowym (i ta mamy standardowo na wyposazeniu) i elektrycznym. te drugie nie zostawiaja sladow na wodzie, niestety maja bardzo krótki zasieg.
83.29.231.* napisał:
z niszczycielami to jest tak ze jesli nie trafisz go pierwszą torpedą to mozesz juz tylko uciekac druga w zyciu nie trafi. musisz tez plynac wolno i pod woda zeby cie nie wykryl - jesli cie wykryje tez za cholere go nie trafisz. jedna torpeda puszczona na magnetycznym metr pod nim zwykle zalatwia sprawe.62.21.30.* napisał:
Jeśli mamy grać realistycznie to raczej nie polujmy na niszczyciele..Zwłaszcza,że to co udawało sie amerykańskim podwodniakom w walce z japońskimi niszczycielami to tutaj sie nie sprawdzi. O ile Japończycy mieli małe bomby głębinowe i do tego przez wększość wojny za płytko ustawiali moment wybuchu to alianci mieli już jakieś doświadczenia z 2 wojny. Na niszczyciel to można sobie popolować jak jesteśmy niewykryci. Jak sie rozbuja i nas widzi to sobie ładnie topredy wymanewruje. Jak kiedyś grałem w SH I to mialem taki patent,że ustawiałem sie dziobem na przeciwko dzioba niszczyciela, wyczekałem i gdy odległość spadła do ok 350-400 to waliłem 2 torpedy- jedna przechodząca w niewielkiej odległości od lewej burty druga tak samo z prawej.
Zawsze niszczyciel w ostatniej chwili nieco skręcał w jedną strone i było po nim-dzialało tak w 4 na 5 przypadków... Nie wiem czy w SH# to sie sprawdzi bo dopiero 2 dzień pykam... Szkolenie było łatwe ale troszke sie zawiodłem tym,że automatyczne namierzanie i okienko śledzenia topredy tyle zabiera % realizmu.. Zawsze starałem sie grać na jak największym stopniu trudności ale ręczne ustawianie żyrokompasów w torpedzie to już troszke za dużo dla mnie..Umiem to poustawiać z tymi cyrkami z nmierzeniem wysokości masztu, mierzeniem prędkości itp..ale grać tak na codzień to jak dla mnie już naprawde hardcore..
213.17.252.* napisał:
czytalem ze tak naprawde nie musisz ustawiac jej recznie - mozesz wydawac polecenia podwladnym zeby wyliczyli kurs i zaprogramowali torpedy za ciebie.ale sprawdzic musisz sam, bo ja gram na "automacie"
62.21.30.* napisał:
W szkoleniu to rzeczywiście tak robiłem często wydawałem tylko komendy..A grając to jest za duzo roboty,żeby się jeszcze tym zajmować..może jak już dobrze opanuje sterowanie i wszystkie skróty klawiaturowe
Acha powie mi ktoś może jak wam chodzi gierka-na moim nienajnowszym sprzęciorze
wszystko jest ok do czasu,aż zrobie przyspieszenie jak jest dużo statków w pobliżu-zacina sie dość często, tak samo przy jakichś efektownych wybuchach.
Acha o szkoleniu doszedłem do wniosku,że obsługiwanie działa i plotki zostawie załodze, sam tylko wydając polecienia i wybierając cel-załoga robi to o wiele sprawniej(strąca samoloty, bo statki do statków to ja jednak żadziej pudłuje )
83.16.233.* napisał:
Cześć chłopaki. SH 2 przeszedłem calutką i było super. Jak zacząłem grać w SH3 to totalna zajebioza Jak mam możliwość nie narażenia się wrogowi, albo jestem w trasie do celu, to ie omijam zachodów słońca, bo są super, a i w nocy na niebie znalazłem Duży Wóz. Ale nie mogę znieść, że ja stary wilk morski z 2-ki nie wiem, czemu nie znisazczyłem żadnego celu:|Otóż, miałbym juz z kilkanaście statków zatopionych, gdyby nie gatk, że wszystkie torpedy jakie trafiają w cel nie wybuchają, a poprostu o uderzeniu w kadłub odbijają się w głębiny morskie. Co jest zgrane, o czym zapominam? Czy te torpedy sa nieuzrojone czy co?
(Raz sobie myslałem, że mam pechowe torpedy, wysyłałem na niszczyciela 3, jedna po drugiej, wszystkie trafiły i jak wyzej, odbiły się od niego i zmieniły kurs grr. Pomóżcie.
83.27.111.* napisał:
WITAMCHLOPAKI PROSZE WAS O POMOC BO MAM PROBLEM Z TA GRA TAKI ZE KIEDY CHCE JA WLACZYC TO WYSKAKUJE KOMUNIKAT CAN NOT INTALIZE 3D ENGINE!!!MAM KARTE RADEONA 9600 XT!!!Z NALAZKEM GDZIES PATCHA DO TEJ GRY, ZAINSTALOWALEM GO I KOMUNIKAT ZNIKNOL ALE POJAWIL SIE ZNOWU STARFORCE 3!!!MOZE MI KTOS Z WAS POWIEDZIEC JAK URUCHOMIC TA GRE!!!
83.28.28.* napisał:
Po pierwsze...nie krzycz (znaczy capsa wyłącz)...po drugie STARFORCE3 to mi coś wersją legalną inaczej śmierdzi..
212.76.62.* napisał:
Nie zawsze...mialem TOca Race Driver 2 i nie chcial sie uruchmic na mojej starej nagrywarce dvd krzyczal cos tam...zmienilem naped i sie wlaczyl, starforce 3 SUXX !!
62.21.30.* napisał:
Mi tak sie dzieje jak wali topreda pod zbyt małym kątem_ ideal 45 stopni w stosunku do burty. Jak walisz ma nanualnym celowaniu itp to ustaw zapalnik kontaktowy bo standardowo jest magnetyczny przy nowszych ypach torped i ma torpeda iść nieco pod celem... Przełąznik jes ttam na górze w tym ekranie gdzie ustaiasz poszczegulne zanstawy dla topped..z mapą w tle83.27.112.* napisał:
post 1NO I DALEJ LIPA!!!CIAGLE KOMUNIKAT CAN NOT INTALIZE 3D ENGINE!!!
MA KTOS POMYSLA na to???
post 2
SLUCHAJCIE RAZEM Z GRA INSTALUJE SIE COS TAKIEGO JAK GAMESHADOW!!!WLACZYLEM TO I KLIKNOLEM NA ZAKLADKE MY DRIVERS I TAM MI WYSWIETLILO TAKIE COS : NO DIRECTX API LOCATED
NO SUPPORTED GRAPHIC DRIVERS LOCATED
MACIE POJECIE MOZE OCO CHODZI??? GRA DALEJ NIE CHODZI POKAZUJE SIE CAN NOT INTALIZE 3D ENGINE!!!JAK MACIE POMYSLA TO PISZCIE
81.161.239.* napisał:
CASH3, wyłącz Caps Lock, bo zaraz ciebie wyłączę. Poczytaj też regulamin - jest tam coś napisane na temat postfuckerstwa i stosowania edycji postów.
194.63.133.* napisał:
Fajowa gieraMam kurde problem jako ze pierwszy raz jestem kapitanem tego wielkiego zloma
W 1 misii w trybie Carrier (patrol kwadratu 81) doplynelem tam ale po srodku stanely silniki, to dalem znow pol mocy ale wyskakuje "cannot comply" hmm... niewiem dlaczego po wskaznikach widze chyba ze nie brakuje fuel and batteries Nie moge ruszyć, co jest grane ?.
/
edit - juz dalem rade, poprostu za malo ludzi bylo w przedziale "diesel engines"
212.14.11.* napisał:
O tak, jako kapitan musisz również zwracać uwagę na swoich podwładnych. wykoinują oni swoją cieżka robotę, żeby twój okręt trzyam ł się kupy i miał szanse na przezycie.Teraz wiem jak strzelać torpedami, żeby cel został zatopiony/uszkodzony. Gwarantowane trafienie jest zawsze pod kątem 90 stopni/ do burty celu.
Niedawno miałem niezłą jazdę w kwadracie AN16. Dopłynałem tam prędkością ahead slow, żeby miec duzy zapas paliwa. Co prawda dośc długo to trwało, ale opłacało się Znajdowałem sie w kwadracie poniżej AN16, gdy w nocy dostałem kompunikat o płynącym statku, przecinającym mój kurs. Okropne warunki były. Wiatr 15m/s warunki widokowe słabe. Rozkaz głębokości peryskopowej, zmiana kursu pod kat 90 stopni w stosunku do statku, którym okzał się C2 Cargo. Wyłączyłem silniki i czekałem jak cel jest praiwe bezpośrednio przede mna jakieś 450 m. Rozkaz wypuszczenia torpedy(ustawienie: fast, głębokość 5 m). torpeda niemal wynurzała się z wody, przy tym sztormie. Czekam i patrze w peryskopie jak torpeda pieknie uderza w środek celu. nakazuje wynurzenie i ahead slow z lekką zmianą kursu ,żeby nie wpłynąc na tonący statek. Z mostka poogladałem fajerwerki, i gdy cel zatonął jakieś kilka minut później dostaje nagły komunikat, o okręcie szybko podchodzącym do mnie. Wiedziałem, że to co szybko się rusza to albo małe trałowce, albo sam niszczyciel. Zszedłem na peryskopową i zmieniłem trochę kurs. Pewnie, tonący statek wysłał komunikat SOS, więc chciałem się jak najdalej odsunąć od tego miesca. Nie mineło kilka chwil, gdy w peryskopie zobaczyłem niszczyciela, płynącego prawie na mnie. Nakazałem włączenie cichego biegu. Nagle niszczyle obrał kurs prosto na mnie. Zdziwiłem się, że mogli by mnie odkryć (zielona łódź). Lecz nie to mnie zmroziło. Niebawem na horyzoncie o 5 rano pokazał się kolejny niszczyciel. A juz napewno nie miałem wątpliwości, że chca mnie ukarać, za śmiałe grasowanie po ich wodach, gdy ujrzałem na horyconcie zbliżające się z drugiej strony dwa pałe trałowce. Co prawda one nie mają bomb głębinowcyh, ale napewno nie ułatwą mi ucieczki. Nie miałem czasu. Szybko dałem kapitanowi nakaz geb okości 30 m. Zaczęło się zrzucanie bomb głębinowych, ale dośc daleko ode mnie. Co znavczyło, że nie znają mojej ostatniej pozycji. Nie dali mi spokoju przez dwie godziny. Kazałem wyłączyć silniki i zanurzyć sie prawie stykając się z dnem. Przepływami nademną chyba z kilka razy, a obok to cały czas. Potem już nie zrzucali bomb, i oddalili się. Na cichym biegu wynurzenie peryskopowe i z usmiechem u ulgą patrzyłem jak na spokojnym morzu statki oddalają się.
Grasowałem potem jeszcze bliżej brzegu. Wkońcu miałem dośc posro niewykorzystanych torped. Zatopiłem jeszcze jeden C2, a potem niszczyciela, który patrolował po lini prostej jeden odcinek. Był jak na widelcu. Co prawda była 13 po południu i moze spokojne. Jednak zauważył mnie dopiero gdy puściłem w jego strone torpede z 500 metrów. Oddał pare strzałów w strone mojego peryskopu, lecz potem powitał dno jak reszta moich ofiar. Gdy kierowałem się ku swoejej bazy zatopiłem jeszcze dwa C2. Nie miałem torped, gdy na moim kursie pojawił się kolejny C2. Nawet się nie chowałem pod wodę. dogoniłem go. I chyba tylko dla czystej zabawy zniszczyłem mu wszytskie "skrzynki" na pokładzie za pomocą dziłka przeciw lotniczego. Nic więcej nie mogłem zrobić. Aż szkoda, że tak swobodnie ten okręcik został puszczony luzem. Tak skończyła się moja kolejna misja patrolowa.
82.160.42.* napisał:
Witajcie Dowódcy..........poradzcie gdzie mozna looknac instrukcje po polsku,bo ta oryg ciezka na moj intelekt
złapałem bakcyla na ta gierke i nawet SWAT-a odłożyłem,by popływac.
A widze ze tu Wilków nie brakuje,wiec licze na pomocne wersy.....
dziamky
80.51.229.* napisał:
Ahoj :>Ja na razie 2x grałem w SH3. Za pierwszym razem była tragedia bo dokładnie nic nie wiedziałem - pobawiłem się przełącznikami, zanurzyłem (oczywiście nie wiedziałem jak dać "stop" zanurzeniu i przyrąbałem w dno po czym awaryjnie wynurzyłem się - tu mam pytanie - czy jest tutaj brana pod uwagę /nie wiem czy dobrze pamiętam nazwę/ - choroba kesonowa?). Za drugim razem już było lepiej. Przeszedłem trening ten pierwszy (nawigacja), a potem dałem sobie od razu trening z torpedami. Śmiać mi się chciało bo pierwszą posłałem z bliskiej odległości i się nie zdążyła uzbroić
Jaka jest min. odległość ataku? >300m?
Później już atakowałem z daleszj odległości i posłałem 2 statki na dno. Kolejny już mi umiejętnię zwiewał i wypykałem się z torped.
Bardzo fajna gra, jak nie będę czegoś wiedział to się odezwę bo widać, że jest tu wielu znawców tematu.
Ostatni raz bawiłem się łodzią podwodną na Atari w Silent Service 2 - to były czasy
83.25.170.* napisał:
Chorobe kesonowa to maja nurkowie ;> W OP panuje normalne cisnienie dlatego marynaze zyja swobodnie . Torpedy lepiej puszczac >350M wtedy glowica napewno sie uzbroi . Ostatnio poslalem na dno niszczyciel klasy V ktory pedzil prosto na mnie kursem 0 . Torpeda trafila go 500m odemnie , myslalem ze dostane zawalu serca czekajac na uderzenie . Pozniej na Atlantyku wbilem sie prosto na konwoj w czasie sztormu i prawie staranowal mnie amerykanski C2 . Szalalem na wynurzeniu przy widocznosci < 400m nuszczyciel wywalil we mnie 2 salwy zanim sobie darowalem i odplynelem . Na koncie duzy tankowiec 10tys BRT i C2 ktorego mi nie zaliczylo ! Zanim zatonal musialem uciekac przed V`ka i nie widzialem tego ale okienko podgladu mi pokazalo .80.51.229.* napisał:
A no fakt, bo to się rozchodzi o ciśnienie w płuchac )Bo już się zacząłem bać, że może z większych głębin trzeba na raty wypływać or smthg :>
btw, jaki jest dokładny zasięg działka, bo na razie to empirycznie sprawdzałem (plum albo "trafiony" :>)?
80.53.136.* napisał:
Dobry wieczór czy jest \ będzie demko tego cuda?80.51.229.* napisał:
Demka nie ma, a czy będzie to nie wiem :/Macie jakieś fajne tapetki z SH3? Tylko nie te ze stronki producenta
83.25.174.* napisał:
Dzialko 20mm mialo jakies 2km zasiegu skutecznego . W praktycze walic jak tylko cos zobaczysz ;] BTW samoloty sa cholerenie niecelne w tej grze .82.160.42.* napisał:
Nie no Kapitany............nie wierze,ze nie macie jakiegos linka z poradami do tej gierki........< ino Polish > ........p l i s ...........217.11.139.* napisał:
Ahoj Kameradenna poczatku pragne powiedziec, ze w SH3 najlepiej sie gra w wersji niemieckojezycznej. Wtedy dopiero jest klimat. A jak ktos nie bardzo kuma, to zawsze moze wziac slownik.
Nie bede sie tu rozwodzil nad technika strzelania torpedami czy armata, ale chcialbym zapodac nowa mysl - najsmieszniejsze przypadki w grze.
Moj przyklad - atakowalem konwoj chroniony przez niszczyciel i tralowiec. Ustrzelilem dwa transportowce, ale cos mi sie w ferworze walki zle nacisnelo i lajba wyszla na powierzchnie. No i sie zaczelo. Destroyer zaczal do mnie walic z dziala, to samo tralowiec. Ale los tak chcial, ze jeden byl przede mna, a drugi za mna. I teraz uwaga - zaczalem sie szybko chowac pod wode, a chlopaki dalej prali z dzial i wreszcie... jeden trafil drugiego. Stalo sie cos smiesznego - olali mnie i zaczeli nawzajem okladac sie olowiem. Wynik walki byl do przewidzenia - tralowiec sunk, a niszczyciel uszkodzony z przechylem powolutku pociagnal za konwojem. W czasie kiedy oni strzelali do siebie ja bezkarnie zatopilem jeszcze dwa transportowce, po czym z dziala wykonczylem poharatanego niszczyciela, ktory juz odpowiadal ogniem tylko z pelotek.
Czy komus zdarzylo sie cos rownie kuriozalnego?
80.51.229.* napisał:
Ja miałem w sumie podobne zdarzenie, co prawda dopiero 6 patroli za mną, więc może kiedyś będzie więcej takich akcji. Ściagałem sobie tranportowiec, za mną był trałowiec, no i walą do mnie z jakiegoś większego działka oraz z mniejszych - tym mniejszym seryjkami nawet muszę przyznać, że byli blisko momentami, natomiast tym sporym zezowali niemiłosiernie, kilka razy właśnie trafiając swojego transportowca .Raz też miałem taką zabawną sytuację, że zanurzyłem się a goście z mostka nie zeszli i obserwowali ostro horyzont pod wodą :]
btw, co to jest snorkel?? Chodzi mi o te polecenia, które wydajemy Szefowi.
Ja jestem zielony jeśli chodzi o łodzie podwodne to mi wyjaśnijcie
I czy np. jak namierze dany okręt przeciwnika ("L") to z boku mam żyroskopowy licznik - rozumiem, że to są już dane "obliczone" przez celowniczego, pod jakim kątem mam posłać torpedę aby trafić statek? Bo czasami kiedy strzelam wg tych wkazówek to trafiam, a czasami minimalnie chybiam.. I nie jestem pewien czy wystarczy zablokować cel i posyłać torpedy, czy trzeba Szefa czy tam tego od torped prosić "o solucje".. Mam nadzieję, że nie zakręciłem.
217.11.139.* napisał:
Ahoj,snorkel to po naszemu chrapy, czyli specjalne ustrojstwo, dostepne dopiero w pozniejszym okresie wojny, bedace rodzajem dlugiej rury wdechowej (cos jak w czolgach przygotowanych do przeprawy po dnie) pozwalajacej OP na plywanie w zanurzeniu na dieslach. wprowadzono je kiedy przewaga w powietrzu aliantow byla tak wielka, ze kazde wynurzenie rownalo sie samobojstwu, a w koncu baterie trzeba ladowac.
co do strzelania - poruszano to juz w poprzednich postach. regula jednak jest taka, ze kiedy strzelasz przy uzyciu automatu, staraj sie, by ten trojkacik w celowniku peryskopu byl zielony. wtedy solucja spotkania torpedy z celem jest najblizsza prawdzie. oczywiscie cale celowanie pojdzie w leb, jezeli po wystrzeleniu torpedy statek cie zauwazy i zmieni predkosc lub kurs. wtedy, jak rowniez w przypadku celow zygzakujacych, proponuje wyprobowac metode znana z silent service jeszcze z commodorka - nie blokujemy celownika na srodku statku, tylko przesuwamy o pare stopni w kierunku dziobu jezeli cel obiera kurs na odejscie, lub pare stopni w kierunku rufy jezeli bierze kurs na zblizenie. ile stopni? to juz kwestia kalkulatora. znajac predkosc torpedy, odleglosc do celu i jego predkosc/kurs (ktoras a nawet obie wartosci moga byc zmienne - cel moze zwolnic-przyspieszyc lub skrecic w lewo/prawo) mozna z duzym prawdopodobienstwem wyliczyc wyprzedzenie ze zliczenia trojkata. dokladnie na tej zasadzie, czyli szacunku, dzialaly przeliczniki torpedowe. stad w przypadku celu manewrujacego strzelalo sie (tyle przynajmniej wiem z wojennej literatury) jedna torpede w srodokrecie, jedna na dziob i jedna na rufe. cos musialo trafic. w pozniejszym okresie wojny jeden typ torped, nie pamietam oznaczenia, ma juz program poszukiwania celu po wezyku lub po okregu, wiec nawet jezeli nie trafi w zadanym miejscu, jest szansa, w przypadku wielkich konwojow, ze trafi w inny cel. aleeeee, pisac by mozna o tym wiele. zabawa w kazdym razie jest przednia
80.51.229.* napisał:
Dzięki za pełną odpowiedź.Zastanawiam się ostatnio nad funkcją radia. Możemy dzięki niemu -- no własnie, co? Wysyłać raport, ale po co? Coś z tego mamy? Możemy np. zgłosić przez nie, że potrzebujemy wsparcia albo zapasów?? No bo sonar to kojarze, że namierzamy, wykrywamy, ustalamy położenie. A właśnie - a jak dać rozkaz, aby zmierzyli jak głęboko pod nami jest dno?
83.25.174.* napisał:
Radio sluzy do odbierania depesz z zadaniami oraz wysylania wiadomosci w trybie mp .217.11.139.* napisał:
Ahojno wlasnie, z tym zaopatrzeniem to byloby logiczne, ale nie wiem, czy autorzy wzieli pod uwage spotkanie np. z Altmarkiem. Mozna przez nie rowniez wysylac namierzone kontakty, ktorych nie atakujemy (celem informacji dla innych ubootow, choc dzialan w wilczym stadzie chyba nie przewidziano) i raporty o zatopieniach. Dostajemy tez przez radio komunikaty z centrali, z ktorych najwazniejszy to - wracaj do bazy
co do sprawdzenia glebokosci - nawigator w opcji raporty (wchodzimy pracym myszy) ma rysuneczek z ubootem i wymiarowka wokol niego - to raport o glebokosci. daje tez znac o pogodzie - przydatne, gdy chcemy sie wynurzyc i walic z dziala. zdarzylo mi sie juz bowiem, ze przez peryskop morze wygladalo na w miare spokojne, a okazalo sie, ze na powierzchni jest sztorm i chlopaki do dziala sie nie palili. zas wynurzenie celem sprawdzenia tego organoleptycznie rowna sie wykryciu, wiec czasem nawigator sie przydaje.
jak znow znajde cos ciekawego, to wysle raport
80.51.229.* napisał:
No, im dłużej gram tym widzę coraz więcej niedopatrzeń.A w międzyczasie pokusiłem się o przeczytanie manuala i już wiem więcej
Co do patroli. Zmieniłem okręt na VIIC, ale się naczytałem o IX i XXI i chciałbym już zmienić na nowszy :>
83.24.144.* napisał:
zacząłem ostatnio z nudów grać SH3.... Na razie staram sie opanowac obsluge (tutoriale juz zaliczyłem) i gram w kampanie (4 patrole, kilka małych statków na dnie). Gierka całkiem fajna.... satysfakcja po trafieniu torpedą ustawioną manualnie jest ogromna Mam prośbę do bardziej obeznanych: zapodajcie jakieś linki do fajnych stron o SH... mogą być po angielsku.217.11.139.* napisał:
cztery patrole i kilka malych statkow na dnie? powinienes poplynac na pacyfik z takim pacyfistycznym podejsciem. ja topie nawet szwedzkie, bo widze, ze plyna do anglii, zdrajcy. i nikt jeszcze nie mial nic naprzeciwko. patrol bez 60 tys. ton jest absolutnie nieudany! powinni rostrzeliwac takich kapitanow dobre jest wlaczenie realistycznego toniecia statkow, gdyz wbrew obawom poczatkowym, okazuje sie, ze dobrze trafiony torpeda nawet duzy schiff tonie po jednej torpedzie, zas ostrzelany z malej odleglosci ponizej linii wodnej pociskami burzacymi poddaje sie po 8-10 strzalach. wazne jest walic rzeczywiscie pod wode z bliska - efekt murowany.Ahoj
217.11.139.* napisał:
ahoj kameradenwidze, ze albo was angole wybili, albo jestescie zbyt zajeci patrolowaniem. pragne podzielic sie z towarzyszami cenna moim zdaniem informacja o kwadracie, w ktorym plywaja konwoje. namierzylem go podczas drugiego patrolu, kiedy brak torped spowodowal u mnie stan przedzawalowy, gdyz nagle namierzylem konwoj skladajacy sie z 16 jednostek w eskorcie niszczyciela i uzbrojonego trawlera. pozostalo mi obserwowanie tlustych kaskow - troop transport, tankowce c3, cargo c3. no coz... bywa. raport wyslalem, dowodztwo podziekowalo. Na 3 patrolu po oplynieciu obszaru okreslonego rozkazem, popedzilem znowu w to miejsce i niedlugo czekalem - konwoj! 14 jednostek i dwa eskortowce. postanowilem poczynic sejwa i pokazac angolom co to znaczy polowanie na kaczki. w szyku torowym szly tanker c3, tanker c2, dwa cargo c2 i dziesiec malych frachtowcow. mialem w rurach 4 cygara, bo z rufy nieco wczesniej odpalilem i chlopaki jeszcze nie nabili. Ostrzelalem tankowce z odleglosci 1000-1500m salwami po dwie torpedy na high speed i w sam spod kadlubow. c2 zastopowal, c3 plynal jeszcze, ale ja pomknalem w glebine i wyszedlem w srodku konwoju. jako ze ladowanie szlo opornie zrobilem sejwa i postanowilem zrobic to po kawaleryjsku. wyszedlem na powierzchnie (swit, mgla) i pelnym speedem przeszedlem obok uszkodzonych tankerow walac z dziala pod linie wodna. c2 zatonal jakies pol godziny pozniej, c3 caly w ogniu zaczal powoli sie przechylac. uszkodzilem jeszcze dwa male frachtowce i przypetal sie niszczyciel. pojawil sie znikad w odleglosci 1500 metrow. ale szczesciem dla mnie, byl za frachtowcem. zaczal walic z dzial i... trafial w statek ja nie pozostawalem dluzny i 15 przeciwpancernych pod linie wodna zmiekczylo do pieknie - poszedl dziobem pod wode. moj uboot troche dostal (68 proc), ale to pozwolilo mi spokojnie ladowac rury, podczas gdy uzbrojony trawler idacy na koncu szyku zaczal tluc do mnie z dzialek (na szczescie cienkich). 8 pociskow burzacych zalatwilo go na cacy. A potem... uboj mlodych foczek. Z konwoju uratowaly sie tylko dwa male frachtowce, bo juz nie mialem czym w nie nawet rzucac. A potem okazalo sie, ze jest 4.30 a o 6 trzeba wstawac... A teraz najwazniejsze - gdzie? Na zachod-polnoco-zachod od bristolu na styku glebii z plytka woda. Rekord ostatniego patrolu - 102 tysiace ton z malym hakiem. Szkoda, ze viib mialy tak malo torped i amunicji do dziala ale jak na osmiodniowy patrol, mysle ze calkiem przyzwoity wynik. aaaa, dla zainteresowanych poziom realizmu - na coz, wstyd przyznac - tylko 37 procent, ale to dlatego, ze lubie widoczki i nie chce mi sie liczyc kalkulatorem katow. choc nie wykluczam, ze po obcykaniu tras konwojow wlacze ewszystko na maksa. Udanych lowow!
81.190.193.* napisał:
Ej w dwójke łoiłem i wydała mi się nawet wywalona ale z trójką to jestem zielony i nie wiem nawet czy wyszła...Ej dajcie jakąś opinię!!
81.219.200.* napisał:
czy wplywal ktos do portow w angli? aj ostatnio zawitalem do scapa flow a tam tylko kilka niszczycieli bylo ktore patrolowaly akwen. niestety nic wiekszego tam nie bylo a przeciez to baza marynarki wojennej tam powinno sie roic od okretow.bylem takze w kilku innych portach i tez pusto na morzu tez nei moge spotkac zadnego wiekszego okretu wojennego od niszczyciela.ciekaw jestem jak sie gra konczymoze mozna uciec do jakiegos neutralnego kraju ?
ps. znalazlem spolszczenie do gry gdyby ktos chcial to priv
ktoredy plywaja konwoje nei moge nigdzie trafic na nie
195.116.23.* napisał:
Witam!Mam problem z grą Silent Hunter 3.
W trakcie kampanii załoga mimo pełnej i wypoczętej obsady w przedziałach torpedowych nie załadowuje torped do wyrzutni, lub z magazynów zew. do wew. , jest tylko komunikat
"torpeda czeka na przeladowanie" Czasami ma to miejsce zaraz po pierwszym strzale z danej wyrzutni a czasem po kilku. Np. patrol 4 kończyłem chyba z 3 nie wystrzelonymi torpedami a w patrolu 5 nie mogę
załadować już pięciu torped. teraz robie tak że przed każdym strzałem robię save'a i po każdym udanym przeładowaniu, ale to też nie pomaga np. w szostym patrolu po wystrzeleniu dwóch torped z wyrzutni nr jeden trzeciej nie chcą załadować. nie ma na to wpływu opcja załaduj ręcznie /automatycznie w panelu zarządzania uzbrojeniem, ani rodzaj torpedy (parowa/elektryczna)
W czym jest problem? Grę mam wersję PL
uaktualnioną do wersji 1.4
Mój sprzęt:
-porocesor AMD Barton 2800
-płyta gł ASUS A7N8X-Deluxe
-grafika GeForce 4200 Ti 128 MB
-pamięć RAM 1024 MB
-dysk Segate 60 GB
-napęd DVD RW Liteon
83.16.137.* napisał:
1- W panelu załogi nad przedzialem torpedowym jest pasek. Masz tego paska ponad połowe. Jak mniej to załoga jest widocznie moze i wypoczęta ale mało doswiadczona.
2- W trybie "silent running" nie przeładowują się torpedy.
To mi przychodzi na myśl.
195.116.23.* napisał:
co do punktu 1 to napewno odpada - pasek jest na full
a co do drugiego- nie wiem, sprawdzę jak wrócę z pracy
dzięki !!!
83.23.143.* napisał:
prosze o pomoc, czy moze ktos z was wie jak mozna wykorzystac torpedy znajdujace sie w "externals" w VIIB ma takie dwie torpedy ale nie moge ich przelozyc do lukow torpedowych... Co trzeba zrobic??dzieki z gory za odpowiedzi. Pozdr!!
83.16.137.* napisał:
Aby je przełożyć musisz być wynurzony. A poza tym najpierw je daj do rezerwy a potem do luków.
83.23.173.* napisał:
tak wlasnie probuje bo "external" to magazyn zewnetrzny tak sie domyslam ze trza byc wynurzonym i tylko tyle??
myszka sie je przenosi?? bo tak probowalem i do lukow i do zapasow ale nie dalem rady
83.23.162.* napisał:
Witam.Będę miał tą grę lada dzień.
Ale EN.
Skąd mogę pobrać spolszczenie?
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.17 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 11:16 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl