Temat
MORROWIND i inne nowe RPGi (czy to musi być takie biedne?)
217.98.207.* napisał:
Swego czasu dużo grałem na PSX i troszkę na PS2 w japońskie RPG mówię tu o serii Final Fantasy czyli FF7 8 9 itd oraz o innych np Vagrant Story na PSX lub Xenogears wymieniać można długood 2lat mam peceta modernizuję go co jakies 0,5-1 roku co by to jakoś działało i grając w te PECETOWE rpgi .....ohhh jakby to powiedzieć a daleka ładny cukierek z bliksa ehhh
Przykłady
Zainstalowałem se dziś Morrowinda pograłem z 5 godzin
po obejrzeniu screenów w gazetach byłem pełen optymizmu (grafa faktycznie coool .....)
a teraz wnioski....
plusy:
bardzo ładna woda (pixel shader w GF3 i 4 się kłania)
bardzo ładne pory dnia, niebo itd
bardzo złozona geometria obiektów w grze dużo detali
fajny design budynków
minusy:
animacja postaci ..jaka animacja..tu nie ma żadnej animacji ..straszne po poprostu aż grac sie odechciewa
walka...to po prostu bieeeda kilka smiesznych niby uderzeń które i tak są o kant [gluteus maximus] potłuc ...żałosne
a sama gra cóż...nuuudna jak dla mnie
podchodze do postaci która coś mi mówi sypie nazwiskami jak z rękawa
których i tak nie zapamiętam zero klimatu beznamiętne informacje z których niby coś wynika ale mozna od tego usnąć, musiałem znależć jakis bydynek postacie niby mówią gdzie on jest ale w drugim miescie do jakiego zawędrowałem wszystkie wejscia były takie same jak z klocków ....uzyj mapy pomyslalem sobie no tak ale mapa zapamiętuje to co odkryłem rzecz jasna czyli po obstukanie ilus tam drzwi w koncu trafiłem na to co chciałem ..a jak juz trafiłem to znowu gadające głowy i suche informacje których i tak w sumie jest za duzo ..jak dla mnie po prostu fajny mieli chłopcy pomysł ..dobrych grafików ale w gry to chyba oni nie grają
Wniosek: po kilku godzinach unistall bez żalu
Never Winter Nights
tu moze krócej po tej grze jako ze grałem w Baldurs Gate obiecywałem sobie więcej od strony grywalnosci
plusy
dynamiczne cienie..coś ala Blade of Darkness moze troszkę na mniejszą skalę
fajnie powiewające ciuszki u postaci
logiczny i łatwy do opanowania system gry gra sama uczy w trakcie co i jak , proste i klarowne
postacie w grze mówią to co mają powiedzieć czasami smutno czasmi na wesoło grunt że to nie przynudza, i czasmi nawet bawi
ogólna grywalnośc całkiem całkiem
mimo że gra robina z klocków co widać to kazdy budynek w sumie mozna rozpoznac z wyglądu człowiek się nie gubi , wyraźna mapa
minusy
animacja postaci troszke lepsza moim zdaniem jak w morrowindzie
albo tego tak nie widac bo kamera inaczej stoi (inna skala obiektów)
choć jak widze biegnacego głownego bohatera (zero przenosznia środka cięzkosci nózki i rączki chodza kazda sobie jakby nie było grawitacji )
grafika większosci pomieszczeń to straszneee klocki
wezcie sobie dla porównania BaldursGate-Dark Alliance na PS2 albo Devil My Cry na PS2
walka mogłabybyc bardziej złożona ..wiele to sie od Diablo nie rózni
masternia pod tym względem jak dla mnie to Vargant Story na PSX
gra w której kazda broń to inna para butów configurowalne combosy z ciosami specjalnymi , skuwanie ostrzy itp itd
Wniosek: po 3 godzinach grania jak na razie gram i zabawa jest w miarę
ale to nie to co powinno być w 2002 roku ...jak dla mnie
Jeśli ktos chce sobie obejrzeć co potrafią skośnoocy zrobić w temacie rpg
to proszę tu jest link do filmiku z najnowszego FinalFantasy
ftp://ftp.gry.wp.pl/pub/trailery/ffx201.mpg
powiem tak nawet nie ma co porównywać po prostu nie ma co ...prawda jest taka że Japończycy robią dużo rzeczy dobrze gry między innymi też
po prostu Japończycy robią GRY a na peceta często robi się gry i to jest cała różnica...zanim zaczniecie dyskusję jesli będziecie mieli na to ochotę
sciągnijcie prosze ten filmik chyba ze go już widzieliscie..to oczywiscie moje zdanie i wiem ze wielu sądzi inaczej
62.179.0.* napisał:
Bzdury gadasz, Morrowind to najlepsze rpg wszech czasow.Z twojej wypowiedzi wynika, iz grafika stoi u Ciebnie na pierwszym miejscu i jest najwazniejszym kryterium oceny danej gry.
Przeciez to totalna glupota, jak chcesz ladna i kolorowa grafike to graj w inne gry np fpp,tpp i zreszcznosciowe, a nie w rpg.
Cala seria FF i podobne do niej rpg to jest dopiero zenada. Dziecinne, odmozdzone i pozbawione sensownej i ciekawej fabuly gry, a sposob prowadzenia walki jest wprost idiotyczny.
A co do Morrowinda, grafika jest spoko jak na tak rozlegla gre, choc faktycznie ma troche przesadzone wymagania. Przywyczailes sie do japonskiego syfu i tyle.
Pograj w to troche, ja po 2 tygodniach grania stwierdzilem - 'boze ja nawet nie przeszedlem 5% tej gry !".
NWN mi sie nie podobal, zdecydowanie wolalem BG i BG2.
Fakt, ze nie gralem w nia za dlugo.
80.50.231.* napisał:
jesli wg. ciebie murzyn nie przynudza to gratuluje cierpliwosci ;]
Natomiast co do reszty to po czesci sie zgadzam , aczkolwiek zauwaz ze podstawowym atutem gier robionych na konsole wlasnie grafika. Natomiast w pc'tach grafika (w rpgach szczegolnie) jest tak dobierana zeby gracz nie musial miec od razu p4 z radeonem zeby sobie pograc , spojrz na min. wymagania wiekszosci rpgow , sa duzo nizsze niz to co siedzi w konsolach. Po drugie z reguly grajac na konsoli grasz sam / z kims przed tym samym tv, natomiast na pcta w bardzo czesto wlasnie tryb multiplayer decyduje o popularnosci gry,wiec duzo osob musi miec mozliwosc zagrania w nia , co za tym idzie musi ladnie chodzic na gorszym sprzecie.Popieram rowniez to co powiedzial KaT, fabula,fabula i jeszcze raz fabula, nie widzialem jeszcze na konsole gry ktora by miala tak rozbudowana fabule jak chociazby bg2 , nie mowiac juz o morrowindzie , czy everquescie.
217.98.207.* napisał:
KAT seria FF nie ma wcale dziecinnej fabuły ani idiotycznego sytemu walki system walki w japońskich RPG jest łatwy w opanowaniu i daje duże mozliwości (nie chcę żeby ta rozmowa przerodziła się w kłótnie bo to dopiero będzie dziecinne , nie sądzę by grafa stała u mnie na pierwszym miejscu , dlatego własnie gram w NWN a nie w Morrowinda, Baldurs Gate 2 też miło wspominam ...ty chyba masz jakies uprzedzenia do "japońskiego syfu" jak ty to okreslasz ...ten mój post nie jest postem w stylu dlaczego na pieca jest tak skoro na konsole jest lepiej , tylko dlaczego na peceta robi się gry tak niedopracowane od których wieje nudą w wielu przypadkach ...wybacz ale dla mnie Morrowind po prostu jest nudny takie jest moje zdanie po kilku godzinach grania..ale to jest moje zdanie jak już mówiłem wczesniej
PIT fakt faktem peceta mocną stroną są gry multiplayer na PS2 to dopiero sie rozwija bardzo powolij .....ale nie można powiedzieć ze RPGI na PSX I PS2 są płytkie i bez fabuły , chyba z ręką na sercu nie graliście w nie panowie , tam w wielu przypadkach postacie mają osobowość swoje historie , powiązania...pograjcie w np FF8 choć konwersja na peceta jest odwalona byle jak . Fabuła tak ale jaka fabuła ...fabuła musi gracza wciągać i musi być niebanalna ...zasypać gracza tonami tekstu to nie sztuka musi to się dać czytać i być wciągające ...no i niech mi nikt nie mówi że fabuła grę uratuje przy słabej grafice i słabym systemie walki a tutaj pecety stoją bardzo słabo moze to się z czasem zmieni ..a dla wszystkich którym nie zależy na grafice polecam MUD-a w trybie tekstowym Pozdrawiam
P.S najmilej wspominam chyba na Peceta Bg2 ...całkiem fajna fabuła choć może trochę mało oryginalna , spora doza humoru gdzienigdzie ...system walki i sama walka też nie przynudzają , sporo postaci mnóstwo questów..w sumie kawał dobrej roboty
212.244.103.* napisał:
jak dla mnie morrowind to kompletna klapa nie podobalo mi sie w ogule213.76.80.* napisał:
morrowind najlepszy rpg w jaki gralem, i nie mowie tu o grafice. grafika sie nie liczy, liczy sie klimatno moze jeszcze dobrym rpgiem jest Ultima Online
213.77.139.* napisał:
w pelni zgadzam sie z KaT'em i Tobiaszem - morrowind jest po prostu wspanialy a poza tym dla mnie grafika na prawde nie ma znaczenia w porownaniu z fabula bo jeszcze do niedawna gralem sobie w d1 i hellfire217.30.143.* napisał:
wymienione te RPG to jest popelina , wieje nuda . Final Fantasy 7 , Parasitive Eve to sa dobre RPG , a do wynalazkow na PC dolaczyl bym jeszcze DIABLO 2 to jest chodzona bijatyka a nie RPG , lamerykanie i europejczycy nie umia robic RPG ,217.99.181.* napisał:
nie sadzicie ze to po prostu zalezy od tego 'co kto lubi' i zaczynanie kolejnej wojny 'rpg na piece vs. rpg na konsole' jest kapke bez sensu?217.98.136.* napisał:
Zacznijcie od zastanowienia się czym jest prawdziwe rpg. I jak systemy rpg majš się do swych odnoników w cyberprzestrzni.62.179.0.* napisał:
Dla mnie FF to nie jest zadne RPG, to jest jakis miszmasz TPP,zreszczosciowka a sposob prowadzenia walki nie ma nic wspolnego z prawdziwym rpg.Przeszedlem cale FF7 i gralem tez troche w VIII i IX i musze stwierdzic, iz w tych grach sie nic nie zmienia, a fabuly sa rodem z japonskich odmozdzajacych kreskowek vide DRagonball i Pokemon.
Pare godzin grania w Morrowinda to nie jest wystarczajaca ilosc czasu by odkryc chocby 0,001% jego uroku.
Oczywiscie kazdy gra w to co lubi, lecz obrazanie gry uznanej za najlepsza gre pecetowa minionego roku, oraz za najlepsze RPG, jest poprostu swietokradctwem.
Oczywiscie jest wiele innych swietnych PRG, nalezaloby wspomniec o swietnej serii Ultima (z UO na czele), czy takich hitach jakimi kiedys byly min Eye of Beholder 1,2 i 3, Betrayal at Krondor, seria Wizardry czy Might&Magic.
To byly dopiero gry...
62.87.239.* napisał:
to powiec Kat w jakiej ilosci sprzead sie morrowind , a jakiej final fantasy 7 morrowind nawet nie przekroczyl pewnie 5 milionow sprzeadych kopi , a piec milionow to final 7 wciaga nosem , jak i 8 ,962.179.0.* napisał:
Co tylko potwierdza, ze jest produktem przeznaczonym dla mniej wymagajacego klienta, czyli dzieci i mlodziezy.LOL iloscia kopi chcesz oceniac jakosc gry??
Wychodzilo by na to ze gra wszech czasow sa simsy
FF to nie jest zla gra,to poprostu nie jest prawdziwe rpg i tyle.
A porownywanie jej do Morrowinda mija sie z celem calkowiecie, to sa calkowicie odmienne gry, i jakkolwiek stweirdzenie Morrowind lepszy od FF czy vice versa nie ma za bardzo sensu.
Ja FF7 skonczylem w tydzien, sproboj przejsc Morrowinda w miesiac i zrobic chocby 1/3 questow. Powodzenia, musialbys grac po 20h na dobe.
Dokladne przejscie tej gry to sa 3-4 miesiace z zycia.
Zreszta wiekszosc prawdziwych RPG zabieralo podobnie duza ilosci czasu, by je ukonczyc.
62.179.0.* napisał:
MORROWIND WINS PC GAME OF THE YEAR, RPG OF THE YEAR AWARDSTelefragged has awarded Morrowind its PC Game of the Year award, and also names Morrowind Console RPG of the Year and PC RPG of the Year. Morrowind was also runner-up for overall Game of the Year. "Morrowind represents a revolution in gameplay combined with simply awesome graphics and a wonderful
http://www.telefragged.com/reviews/goty2002/
Morrowind has won the Phenix Award 2002 (award given by a jury of journalists & people from the industry) as the "Best RPG of the Year", beating Neverwinter Nights and Arx Fatalis. In addition, Morrowind Xbox is selling like crazy around the world, and is currently the #1 Xbox game in Germany and Australia!
http://www.kdgflash.com/index.php3?action=page&id_art=9020
Shacknews has posted the Readers Choice Game of the Year awards for 2002 and Morrowind has won both the PC and Xbox RPG of the Year Awards.
http://www.shacknews.com/onearticle.x/24203
Pelna lista recenzji i nagrod przynannych morrowindowi jest tutaj:
http://www.elderscrolls.com/index.php?url=/links/links_reviews.htm&bg=06
nie bede jej wklejel bo ma chyba ponad 200 pozycji
62.87.239.* napisał:
zobacz ile ludzi ma pc napewno bardzo duzo wiecej niz psx , a psx ma ok 80milionow , albo jaki budrzet mial taki morrowind ? 3-7 minionow $ , z tego co pamietam to final 7 mial na pozionie 40 milionow $62.179.0.* napisał:
I co to ma byc argument?A wiesz byl kiedys taki film pt"Water World" z panem Costnerem w roli glownej. Do dzis pozostaje najdrozszym filmem w historii( ponad 200 milionow $) i mimo to jest chala jakich malo.
Czyli, im wiecej wydali na promocje w prasie i reklame w TV, tym gra lepsza i w nia nalezy grac???
Powtarzam, jak dla was sie liczy kolorowa grafika i budzet danej gry to grajcie sobie na konsolach czy PC'tach w rozne takire fajne gry typu FF czy Mario Bros.
Nie pieprzcie tylko glupot jakie to FF jest wspanialym RPG deklasujacym wszystko inne
62.87.239.* napisał:
ale to nie jest moje zdanie ze FF7 jest wypas , zobacz sobie jakie ta gra dostala recenzje , a o SHENMUE slyszales , pewnie dla Ciebie bedzie to popelina bo na konsole wyszla217.98.207.* napisał:
Dziś rozmawiałem z kolegą który gra w morrowinda juz z tydzieńoto jego opinia wybaczcie za cytat z pamięci:
Gra mnie znużyła , piekny świat ładne obiekty ale zero w nich zycia
w baldurs gate 2 jak szłem przez miasto to coś się działo ...ktoś krzyczal przebiegło jakies dziecko postacie chodziły rozmawiały , jakis wariat wieszczył koniec świata itp ..czuje sie ze miasto zyje wchodzisz do karczmy a tam gwar , kłótnie ...smiechy
a tu w morrowindzie...jakbym chodził po gabinecie figur woskowych
kazdy sztywny na ulicach jakby wszystkich zamroziło ...każdy coś mówi
ale kazdy jest bezosobowy , jego dialogi są puste bez emocji ...
dobre rpg to takie gdzie gracz zapada w świat wykreowany przez twórców
z wrażeniem ze ten świat istnieje, morrowind to sztuczy swiat zapelniony lalkami które mówią swoje opasłe kwestie ale są bezduszne świat sterylny mimo bogactwa grafiki i bardzo anemiczny ....gra zaczyna mnie nuzyc i to bardzo
koniec cytatu...to tyle w kwestii morrowinda
Podpisuję się pod tym obiema rękami i nogami
62.179.0.* napisał:
Wiesz jednych rusza Dragonball, Pokemon i tym podobne, inni lubia Tolkiena czy Sapkowskiego,a jeszcze inni zachwycaja sie proza np Chandlera czy Remarque'a.Dla mnie FF to maksymalnie niskie loty jesli chodzi o fabule, denerwuje mnie tez zreszczosciowy charakter tych gier, majacy malo wspolnego z RPG
Widac twoj kolega tez gral malo, tej gry sie nie da opiaac tak w paru zdaniach grajac chocby i dwa tygodnie.
Zlozonosc fabuly, mnogosc i bogactwo detali sa porazajace. Ta gra to kamien milowy, a FF z edycji na edycje nie zmienia sie za bardzo.
213.76.86.* napisał:
Co sie chlopakowi dziwicie, nagral sie w konsolowe RPG i po przesiadce na kompa cos sie nie moze przyzwyczaic213.77.43.* napisał:
Według mnie Morrowind ma genialny klimat, a ten japoński jakoś mnie nie kręci, fajne są ale ten świat jakiś taki nijaki...217.96.229.* napisał:
Zgadzam sie z AZAKIEL'em, w rpg na pc prawie nie gram (nie licząc pierwszego BG), w morrowind'a pograłem i dla mnie kapa, może to dlatego że wychowałem się na japońskich rpg213.77.169.* napisał:
kolega chcial mniwe przekonac do japonskiego ffpokazal filmik ukazujacy po koleji kilka czesci fajna muza grafa napalilem sie to mowi pokaze ci jak 8 wyglada
jak odpalil to padlem
dzies wszedl koles stoi jakas tona dialogo pozniej jakis filmik i znow tona dialogu
walka z jakas pacjentka turowa spox nie przeszkadzami to ale postacie podczas walki stoja na swoich pozycjak to podlatuja gonga i powroot
denerwujace jest ze grafa w ff jest skopana
tylko te przerywniki sa ok
wlasnie najbardziej drazni mnie zroznicowanie grafy w filmikach i w samej grze
kiedys w czasach interstat '76 wszystko bylo jednakowo kwadratowe (nie tak do konca kwadratowe) ale to byl klimat
w morrowindzie mi sie ogolnie podobalo bylem zaciekawiony swiatem niestety musialem z gry zrezygnowac poniewaz nie znam angielskiego i poluje na polska wersja
moj brat zapalony rpgowiec gra w nia ponad miesiac bez przerwy i sie oderwac nie moze nie dziwie si emu
wg absolutnym hitem na zawsze pozostanie follaut to bylo cos pozadnego
a gry na konsole zawsze beda robione aby cieszyc oczy i dusze jakas dziwna prostota nie dadza tego co mozna przezyc na kompie tej walki ze wszystkim od kompa poczynajac do przeciwnika w grze
62.87.165.* napisał:
jesli chcesz grafy to final 10 ps2 , dziwisz sie grafice psx to konstrukcja z 1995 roku , zobacz wtedy jak wygladaly gry na pc217.98.207.* napisał:
GRZYBU jak ty to chciałes rozwiązać chodzi mi o te róznice czy tez ich brak miedzy grą a animacjami przecież to chyba dobrze że w animacji renderowanej na potężnych maszynach są postacie bardziej złozone niz w samej grze , to to bys wolał jak by była tak samo ubogie w polygony? w filmiku do którego link podałem na samej górze róznica między postaciami nie jest tak duza jak w FF8 a to ze wzgledu na mocniejszy potencjał hardwarowy PS2 w stosunku do PSX na którego był FF8 to oczywiscie logiczne. z innej beczki mi tam nie przeszkadza że nie można podbiegac do postaci że one stoją i tak mogą zadawac ciosy mieczem czy tez czary...ale wogóle znowu kolejna wojna PC kontra PS ...ja zacząłem o Morrowindzie i o NWN ...mogłem niepotrzebnie nie poruszac tematu PS
i się zaczeło
P.S. Prosze mi nie nawijac makaronu ze moze się komus fajne Summony nie podobają z Finali albo inne czary bo o takich demonach w rpg i o takich czarach to se na pececie mozna pomażyć (jakbyscie mieli takie summony w Morrowindzie to byście jarzyli miskę od ucha do ucha a piana bokami by leciała )
heh i znowu zacznie się.....za jakiś czas zapewne znowu wrócę na antenę a tymczasem REKLAMA
62.179.0.* napisał:
Zgadzam sie - Fallout to kultowa pozycja, sam przeszedlem obie czesci z 10 razy
Jak chcesz, to mam Morrowinda w wersji polskiej i angielskiej
212.160.79.* napisał:
RPG - erpeg= sesja z kumplami POZA kompem, papierowa gra wyobrazni ze tak powiemcRPG - PECETOWY erpeg
jRPG - japonski erpeg ODBIEGAJACY od stylu pecetowego
I AZAKIEL czemu, pytam - CZEMU porownujesz te dwa calkiem rozne swiaty ?!? Zupelnie inne zasady!, styl!, pomysly! Jezeli wiekszosc popularnych cRPGow nie jest w twoim guscie, to po co po nich jedziesz?? Lubisz finala, OK, ale zeby jechac od razu po reszcie? Czy to ma sens? Znowu "a moj resorak ladniejszy"??
Nic tak nie psuje atmosfery jak wypowiedzi fanatyków danej serii gier/ sprzętu do grania. (nie twierdze ze nim jestes, ale tak to zaczyna wygladac --> jawnym przykladem fanatyka jest "tanaka", ktory bazuje zawsze na tym samym - liczby sprzedanych kopi, co sie robi nudne)
Czy nie moglo by byc tak, ze kazdy gra w to co lubi _nie wazne na czym_, i nie 'bluzga' na to co mu nie odpowiada(np. gatunki gier), bo jest insze niz np. wlasnie taki Final, lub insze od Baldura/czegokolwiek? Nie chodzi o calkowite nie wytykanie wad, tylko o cos mniej wiecej takiego "Final jest boski, a erpegi pecetowe to gowno".
Na koniec jezeli ktos zdolal tu dobrnac chcialem zaznaczyc ze bardzo lubie Morrowinda za to ze daje mi niespotykana dotad wolnosc wyboru, gdzie i kiedy mam/moge/chce sie udac, ze mam od razu do dyspozycji caly swiat i moge isc wszedzie. Oczywiscie Finala tez lubie, moze nie tak bardzo, bo jest dosc liniowy, ale walki sa inne niz te cRPGowe i tak samo wciagajace +-, czekam tera na FF X-2 (dla Rikku )
217.98.68.* napisał:
Bzdury !!!!!!!! prawda Morrowind mógłby być troche ciekawszy ale jest i tak super A Newerwinter night jest grą idealną (tylko Baldurs Gate 2 było lepsze)217.97.52.* napisał:
a jak jest z wymaganiami tej gry ? bede mogl w maire spokojnie w nia pograc ? znaznaczam ze nie musze grac w najwyzszych rozdziałkach i high detal ...217.98.207.* napisał:
W którymś zdaniu stwierdzilem ze zrobilem błąd wplatając w to japońskie rpegi ...po prostu zawiodłem sie na morrowindzie moze to też kwestia tego ze gralem i na konsoli ..ale w baldursiaka miło przycinałem i w NWN też przycinam. A porównania wynikły same z siebie po prostu porównywałem wszystkie rpgi w jakie ostatnio grałem zeby miec jakąś argumentację bez zakładania ze japońskie to inny gatunek rpg choć w sumie w japońskich rpg wyklarował sie pewien kanion (np widok swiata jako mapy 3d w po której porusza sie powiekszona symbolicznie postać bohatera, czy tez walki w stylu stojące naprzeciwko siebie postacie bohaterów i wroga w dwóch rzędach i podbiegające do siebie i okładającę się bronią bądź czarami) i mozna by było tak powiedzieć ze to troche inne gry no ale podsumowując wydaje mi sie że moje zarzuty do morrownida są słuszne i J-RPGi nie mają tu nic do rzeczy
62.179.0.* napisał:
Ale LOL , NWN to jedna z bardziej zabugowanych gier w historii
212.160.79.* napisał:
no nie wiem..
Np. taka animacja postaci, to racja. Identyczne drzwi - swiat jest ogromny, troche by tworcom zajelo, jakby wszystko mialo sie mocno roznic. Ale miasta maja czesto bardzo odmienny styl.
Za to mowisz ze "podchodze do postaci która coś mi mówi sypie nazwiskami jak z rękawa
których i tak nie zapamiętam zero klimatu beznamiętne informacje z których niby coś wynika" ---> Masa informacji jest dla mnie zaletą, daje poczuc ogrom swiata i tego co sie w nim dzieje. Poza tym prowadze sobie notatki na kartce W grze jest bardzo duzo zadan, masa jest ze soba powiazanych, nie wyobrazam sobie gry, gdyby obecny przeplyw informacji byl ograniczony.
Wydaje mi sie ze ta gra ci sie nie spodobala, gdyz jest zbyt zamotana, za duzo czasu zabiera, przy wielu zadaniach na raz ciezko sie polapac, duze miasta na poczatku dezorientuja. Coz... dla mnie to same zalety Przy moim zaawansowaniu w fabule, to wszystko co na poczatku dobijalo wielkoscia (np.txt), to normalka --> ale musial bys grac minimum 30-40 godzin zeby dojsc do statusu "obcykany z grą" A zeby przjesc to wg tworcow z 500.
Wolnosc w poruszaniu gdzie tylko chcesz rekompensuje wszystkie wady IMO. Uwielbiam dawanie graczowi wolnej reki. Gdy zabijesz kogos od glownego watku(umyslnie lub nie), gra informuje ze glowna nic zostala przerwana....loadujesz...lub... mozesz grac dalej! Robisz wszystko poboczne, anihilujesz kogo chcesz, nie ma 'game over' Jaka inna gra daje takie mozliwosci graczom?
62.29.169.* napisał:
Moj rankingNWN, Morrowin - najlepsze z nowosci cRPG
UO, BG, - z tych starszych
poprzednie czesci morrowinda - z tych najstarszych
d&d3- z tych papierowych
217.99.92.* napisał:
Dobra czas na moją wypowiedź .Tak sie zachwycacie grafką na tym waszym PS2... wrzuccie sobie jakąś gre nawet w software w 800/600 na jakiś TV... widzicie jakieś krawedzie??? Ja nie widze! wszystko po zaokraglane! Powód - TV ma mają rozdzielke... nawet gry z ps1 nie wyglądają na nim zle a tam jest przeciez 320/280!! OFC nie mówie,że PS2 jest zle, brzydka grafikaa itp,ale poprostu,ze wcale to nie jest jakis potwór- przeróbki gier na konsole sprowadzają sie do walniecia malej rozdzialki i zminiejszenia detali . Morrek mi sie podoba, chociaż fakt ... za dużo łażenia miedzy miastami...mozna sie pogubic . No i jeszcze to,że gra u mnie nie chodzi zbyt rewelacyjnie [gezz 16 FPS w nektorych miastach ;/]. CO do RPG to sie nie wypowiem na temat fabuł gier na PS bo poprostu nie grałem i tyle... Natomiast bardzo opdobały mi sie na PC-ta: Falout 1&2,BG1[w 2 nie grałem],troszke TORMENT[acz nie moglem sie do tego swiata z początku przyzwyczaic], no i Morrek [w innego RPG w 3d nie grałem ]. Aha do tych wnioskow odnosnie jakosci wyswietlania obrazu na TV doszedłem po tym jak ostatnio dostałem film w marnej jakosci [na cd ] i rzuciłem go na TV.... film wyglądał jak praktycznie idealnie jakbym qpił nowa kasetke z nim...a może to fakt malyhch rozzmiaaarow televizora? Nie wiem ale chyba rozdizlka zbytno nie wzrasta wraz z przekatna kineskopu . Aha w FF grałem tylko raz - w demko FF8 i sie zraziłem .
Dobra czas na moją wypowiedź .
Tak sie zachwycacie grafką na tym waszym PS2... wrzuccie sobie jakąś gre nawet w software w 800/600 na jakiś TV... widzicie jakieś krawedzie??? Ja nie widze! wszystko po zaokraglane! Powód - TV ma mają rozdzielke... nawet gry z ps1 nie wyglądają na nim zle a tam jest przeciez 320/280!! OFC nie mówie,że PS2 jest zle, brzydka grafikaa itp,ale poprostu,ze wcale to nie jest jakis potwór- przeróbki gier na konsole sprowadzają sie do walniecia malej rozdzialki i zminiejszenia detali . Morrek mi sie podoba, chociaż fakt ... za dużo łażenia miedzy miastami...mozna sie pogubic . No i jeszcze to,że gra u mnie nie chodzi zbyt rewelacyjnie [gezz 16 FPS w nektorych miastach ;/]. CO do RPG to sie nie wypowiem na temat fabuł gier na PS bo poprostu nie grałem i tyle... Natomiast bardzo opdobały mi sie na PC-ta: Falout 1&2,BG1[w 2 nie grałem],troszke TORMENT[acz nie moglem sie do tego swiata z początku przyzwyczaic], no i Morrek [w innego RPG w 3d nie grałem ]. Aha do tych wnioskow odnosnie jakosci wyswietlania obrazu na TV doszedłem po tym jak ostatnio dostałem film w marnej jakosci [na cd ] i rzuciłem go na TV.... film wyglądał jak praktycznie idealnie jakbym qpił nowa kasetke z nim...a może to fakt malyhch rozzmiaaarow televizora? Nie wiem ale chyba rozdizlka zbytno nie wzrasta wraz z przekatna kineskopu . Aha w FF grałem tylko raz - w demko FF8 i sie zraziłem .
213.77.169.* napisał:
widzialem wygladzanie krawediz na ps2 wg mnie to po prosty zamglanie krawedzi obraz jest doslownie za mgla rozmyty i nie wyrazny ale konsole sa tylko do grania a na kompach sie robi rzeczy na konsole80.50.231.* napisał:
czyzby ? , poczytaj lepiej ;], bylo gro tytulow o wiele bardziej zabugowanych
do idealu tez jej dosyc daleko...
217.97.52.* napisał:
nie wiem czy wy rozumieci ale konsola mam tu na mysli ps2 jest "owiele" slabasz od np takiego pospolitego zestawu teraz jakim jest powiedzmy xp 1,7 256ddr g-f4 ew r8500-9500 ten komp jest owiele potrzniejszy fizycznie od ps2 tylko roznia jestw tym ze programowcy od gier na ps2 wiedza na co pisza grena dokladnie jaki "konfig" i gra jest w tedy perfekcyjnie zoptymalizowana i mozna dac piekna grafike nie tracać na plynnosci gdyby na swiecie kazdy pcet mial taka sama konfiguracje to gry tez by o wiele lepiej chodzily... imho213.77.169.* napisał:
jush sie zaczynaja pojawiac tytoly pod konkretne grafywlasciwie to odpal sobie dooma 3 heh on bedzie chodzil gdzies od gf2 w gore ladnie i proc 1.5Ghz mysle
217.97.218.* napisał:
A dla mnie jednak Newerwinter Night na 1 miejscu217.97.150.* napisał:
Zgodze sie z tobą AZAKIEL, sam mam PSX i zagrywałem sie kiedyś do bólu w Japońskie RPG łykałem dosłownie wszysto, nie bede sie wypowiadał na temat FinalFantasy, Xenogearsa, Varganta czy Tactica, juz raz to zrobiłem(duuuuuuży artykuł) i myśle że nie ma sensu tłumaczyć typowemu blaszak-playerowi co to są za gry bo jeśli uważa że te gry są do [gluteus maximus] to tego nic nie zmieni ale widze że ty to znasz i mnie rozumiesz co to znaczy ....wiec módlmy sie wspólnie zeby dane nam było zagrać na Finalu XI i żeby Japońce przede wszystkim pozwoliły nam w niego zagrać (jest to odpłatne), no chyba że znajdzie sie ktoś zdolny i pomoże tej grze hulać na pirackich serwerach ...we will see
aaaaa i jeszcze jedno odnośnie Morrowinda to dobra gra, nie jest on może nudny, ale żmudny to napewno trzeba miec duuuzo czasu
CU
62.179.0.* napisał:
Przeciez pisalem,ze seria FF nie jest zla. Uwazam tylko, ze nie sa to prawdziwe RPG i nie mozna ich nawet porownywac z Morrowindem. Rozbudowanie fabuly i jej nieliniowosc to jej najwieksze atuty217.98.207.* napisał:
AMEN i tym słowem mozna zakończyć tę dyskusję temat chyba wyczerpany z grubsza.P.S. Zagrywam sobie w NWN własnie i musze powiedziec ze całkiem całkiem gram już w to 5 dzień ...jak ktos bedzie szukał czego podobnego do NWN to nich pozyczy od kogoś starego PSX-a i załatwi sobie Vagrant Story ...klimat grafika design obiektów praca kamery grywalność i system walki miażdzą NWN ...najpiękniejsze smoki jakie widziałem to własnie w Vagrant Story ta gra to dla mnie niedościgniony wzór na jakąkolwiek platformę jesli chodzi grę fantasy ..maxymalnie wykorzystane mała pamięc konsoli PSX i jej mozliwości graficzne ... ehhh ja też nie do końca trawię to co japończycy robię w niktórych swoich rpg, cudaczne potwory miniace sie czasmi kolorami tęczy, ale w Vagrant Story tego nie uświadczysz ten świat jest brudny ponury i niebezbieczny, zero kiczu brakuje mi takich gier jak VS o takim poziomie dopracowania grafiki i grywalnosci ...a tymczasem wracam do całkiem milusiego NWN choć to nie ta liga ....ale to tylko takie moje rozmyslania
80.55.1.* napisał:
Orientuje sie ktos z was jaki jest maksymalny level postaci w tych grach????PS Jest jakis programik do przerabiania angielskich savewow na polskie????
213.77.225.* napisał:
odnosnie morrowinda: czytalem w jakims faqu ze 77 chyba. a takiego konwertera niestety ni ma.212.76.43.* napisał:
W NWN 20.80.55.1.* napisał:
No w morrowindzie doszedlem do 47levelu i mam polska wersje.W NeverWinter Nights mam 16 ale tu save bez problemu dzialaja.
157.25.119.* napisał:
A czy istnieja jakies programiki do zdjecia blokady levelu tak jak to bylo w baldur's gate????213.77.139.* napisał:
co do morrowinda to najwyzszy poziom to 75 - sam to obliczylem. warunkiem, aby ten level osiagnac jest wybranie na poczatku 10 umiejetnosci, do ktorych nie masz bonusow z racji wybranej rasy. wtedy mozesz osiagnac lvl 75.157.25.119.* napisał:
Wlasnie tez ostatnio liczylem. Ale i tak masz wtedy prawie wszystko na maks juz przy 60 levelu. Chodzi mi o sile, inteligencje itd.213.77.139.* napisał:
a jesli kogos interesuje jak to obliczylem to podaje sposob:kazda umiejetnosc ma sie poczatkowo na 5, jesli nie dostaje sie bonusow z racji rasy, to 5 glownych umiejetnosci ma sie na 35 a pozostale 5 wybranych na 15. max poziom umiejetnosci to 100, czyli z umiejetnosci glownych ma sie 5*(100-35)=325 rozwiniec, z dodatkowych 5 - 5*(100-15)=425 co lacznie daje 750 rozwiniec. a jak wiadomo 10 rozwiniec to 1 level, czyli z ktorej strony by nie patrzec to 750/10=75.
157.25.119.* napisał:
Czasami mnie zadziwiasz.Ale na polibude trzeba zapracowac
213.77.139.* napisał:
hehehehe jesli cos takiego wystarczyloby na polibude to mialbym juz dawno nobla z nauk scislych62.21.32.* napisał:
to prawda, gratuluje scislej glowy.
ps. wlasnie zaczynam grac w morrowinda. mam nadzieje ze fajne.
157.25.119.* napisał:
Bardzo fajne. Graj a jak co to pytaj.Kakarotto ale ty skromniutki jeste
62.21.32.* napisał:
poki co bladze po krainie i szukam. juz mnie zabili w g wojownikow bo se wzialem lepsza zbrojejak sie zatne to zapytam
213.77.139.* napisał:
co do mojej poprzedniej teorii to musze troche sprostowac, jesli ma sie 10 glownych umiejetnosci na 100 a przeczyta sie ksiazki, ktore je podnosza, to pasek poziomu wzrasta o 1/10. czyli jesli przeczyta sie odpowiednia literature w odpowiednim momencie to mozna zyskac jeszcze z 1 a moze nawet 2 levele...195.116.40.* napisał:
Ale ksiazki sa ciezkie. Gdzies jest spis co ktora daje.213.77.139.* napisał:
nie trzeba ich wszystkich ze soba taszczyc. mozna je na przyklad trzymac w domu Creepera .195.116.40.* napisał:
Albo w jakims pustym. Albo u sklepikarza213.76.16.* napisał:
W action plusie80.55.1.* napisał:
Action plusie????213.76.16.* napisał:
Yes, jest tam chyba opis około 200 książek i gdzie one są ( ale to już było w listopadowym numerze, ale jakby co moge zeskanerować i przesłać ci )Yes, jest tam chyba opis około 200 książek i gdzie one są ( ale to już było w listopadowym numerze, ale jakby co moge zeskanerować i przesłać ci )213.77.139.* napisał:
jakbys wyslal to spoko by bylo.80.55.1.* napisał:
Ja tez bym byl wdzieczny213.77.139.* napisał:
a tak apropos ksiazek, to ostatnio znalazlem w jednym miejscu az 3 rozne rozwijajace ta sama umiejetnosc.80.55.1.* napisał:
Jaka i gdzie???Zaczekamy az nam Kain15 posle pliki
213.77.139.* napisał:
umiejetnosc to armorer, miejsce to Anudnabia. wchodzi sie tam przez Omaren Ancestral Tomb, ktorej jest na tej samej wyspie co Sadrith Mora, a dokladniej na wschod od Wolverine Hall. a poza tym w Anudnabii jest fajny helmik, trzeba tylko polewitowac sobie nad lawa i szukac polek skalnych.62.233.163.* napisał:
Co do NWN to tam maxymalnym levelem jest 20 (w sumie) i nie da się tego obejść bo AD&D wersja trzecia przewiduje levele tylko do 20 .... miałem tak w połowie trzeciego aktu i do końca już nic ....213.77.139.* napisał:
jak dam sobie wreszcie spokoj z morrowindem to i NWN chyba sobie oblookam. z tego co slysze to calkiem spoko giera.80.55.1.* napisał:
Spoko????Jest kosmiczna szkoda ze troche liniowa. Ale ma opcje multiplayer do LANu jak i do gry w necie. Caly czas wychodza nowe mody, ktore mozna sobie sciagac i grac na nich niezaleznie od glownego watku.
213.77.139.* napisał:
czyli sobie w NWN pogram . ale na razie morrowinda mecze...80.55.1.* napisał:
A masz wogole NWN????Ja pomecze Morrowinda jak bede mial nowy sprzet
Moze juz za tydzien albo dwa
213.77.139.* napisał:
NWN nie mam, ale w kazdej chwili gdy zechce to bede mial (czytaj po jakichs 2-4 dniach bo tyle sie bedzie sciagac pewnie). a wlasnie, jaki bedzie ten Twoj nowy sprzet (tylko nie mow, ze fajny bedzie, bo pod pytaniem "jaki" rozumiem "co to dokladnie bedzie")?80.55.1.* napisał:
Athlon 1700 B0 z 51 tygodnia(240zl), 512MB samsunga 333MHz a nad plyta sie jeszcze zastanawiam bo kasy mam niewiele.213.77.139.* napisał:
no to calkiem spoko . tylko moze juz wrocimy do tematu, jakim jest morrowind i NWN .80.55.1.* napisał:
spoks.213.77.139.* napisał:
no to zes wrocil .213.77.139.* napisał:
ostatnio probowalem sobie ze dwa levelki w morrowindzie nabic w taki sposob, ze ustawilem sie w rogu jakiegos pomieszczenia i przy wlaczonym bieganiu caly czas bieglem w ten rog i mi sie wtedy umiejetnosc athletics nabijala. zrobilem to tak cwanie, ze postawilem solniczke na klawiszu "w" (poruszanie sie do przodu) wiec caly czas byl wcisniety, wylaczylem monitor i poszedlem po zakupy. gdy wrocilem po jakichs 20 minutach, poziom umiejetnosci podniosl sie z 70 do 71 tylko!!! wiec dalem sobie spokoj z takim cwaniakowaniem...157.25.119.* napisał:
Lepiej bylo poskakac213.77.139.* napisał:
heeheh, no tak, tylko ze acrobatics mam na 100 (z pierscionkiem Marara's Ring na 110).157.25.119.* napisał:
Uuuuobladuj sie towarami prawie na maksa. Wtedy chyba szybciej idzie.
213.77.139.* napisał:
i tak mialem wtedy ze 450 jednostek ciezaru na 620 (czyli moj obecny max).Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.61 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 10:55 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl