Temat
Ogólna Dyskusja O Wymaganiach Gier
83.27.122.* napisał:
Temat został utworzony, gdyż zaczęły pojawiać się OTy w topicach o grach. Proszę pisać o wymaganiach gier, o optymalizacji i tym, co Was boli i nie róbcie bałaganu w innych topicach. Ja nie chcę nikogo na siłę karać, a sądzę, że Wy też nie chcecie dostać % za OTy. Dlatego ten temat. - Crosis
Vault.
Jeśli chodzi o ram to w 100% się z tobą zgadzam. Na 1Gb ta gra powinna gwizdać. Myślę że nic specjalnego by się nie stało gdyby troszkę częściej pojawiał się na ekranie napis load. No ale cóż pewnie prawa rynku i wydawcy gier doszli do wniosku że każdy gracz powinien posiadać 2 Gb ram (grasz to pruj się z kasy). Co do opcji i wydajności to bawiłem się tym trochę na 9800 pro. Wyszło na to że najbardziej po pupie karcie daje volumetric lite no i oczywiście standardowo shadows. Po wyłączeniu tych opcji gra zaczęła ładnie śmigać. Co do ramu to obawiam się że niewiele da się zrobić i ten 1Gb jest potrzebny nawet do giercowania w niższych opcjach (readme mówi 1Gb ram - minimum). No ale cóż jak mawia ks. rydzyk "alleluja i do przodu" .Pal licho wymagania każdy to sobie jakoś ustawi. Grunt żeby gierka była dobra. Jeśli tak to gra się sama obroni i mam nadzieję że nie będzie czasu zastanawiać się czy testury aby moglyby nieco lepiej wyglądać i niezależnie od detali w opcjach każdy kto zagra będzie miał kupę zabawy i chyba o to chodzi.
pzdr. all
213.77.11.* napisał:
Gra nie jest tworzona jedynie z mysla o Polakach, mysle ze na zachodzie ludzie maja juz te 2 GB ramu bo :1) mają wieksze zarobki
2) sprzęt jest tańszy
Więc raczej wymaganiom nie ma sie co dziwić. Po prostu postawiono na jakość grafiki.
83.28.56.* napisał:
Poczytaj zachodnie fora to się dowiesz, że generalnie wszyscy psioczą na wymagania. Tu nie chodzi o to kogo stać, a kogo nie stać. Tu chodzi raczej o to, że producenci lecą sobie z nami graczami i jak dalej tak pójdzie to za rok znowu się podwoi się ilość wymaganej pamięci do "normalnego" grania. Oni chyba zapominają co to jest OPTYMALIZACJA!
81.190.179.* napisał:
Na PC to jzu dawno tworcy gier dobitnei pokazuja ze im sie programowac nie chce . Psiza tak ab ytylk ogra dzialala ,a o wymaganai drogi graczu martw sie sam. Fear jest tego dobitnym przykladem jak gierka majaca pomieszczenia gole i wesole ,ogolem ubogie ( juz niektore gry z przed 3 lat mialy wiecej detali na ekranie jesli chodzi o wielokaty ) + do tego naprawde dupowate textury (to normalak w grach monolithu :-]) ktore wcinaja wra z uboga geometria 2 GB ramu do gry bez zaciec ( nei wliczam shaderow) . poaptrzcie na takiego dooma3 czy farcry oraz half life 2 textur czy shaderow od zajebca a gierki chodzily duzo plynniej i jadly mniej niz polowe zalecanej pamieci w grze Fear . Fear wyglada jak stary rupiec z dodanymi shaderami (cos jak tenebrae na quake'a )83.27.110.* napisał:
Boxter.Swięta racja. Też czasami latam sobie po zagranicznych forach i zdecydowanie nie zuważyłem żeby przeciętny użytkownik z Niemiec czy Anglii miał jakiś znacząco lepszy sprzęt niż userzy z naszych forów. To że więcej zarabiają nie znaczy że mają ochotę co chwila wywalać kasę na kompa. Poza tym np. Far Cry czy HL2 też nie wyglądały słabo a wymagania o połowę mniejsze. 1 Gb wystarczał bez problemu. W końcu w demo FEAR-a z całym szacunkiem dla tej gry nie zauważyłem jakiś niezmierzonych plenerów tylko parę korytarzy i podwórko. Gra bez wątpienia zapowiada się znakomicie ale jak dla mnie 2Gb ram to lekkie przegięcie. No cóż na 1 Gb ram pozostaje ustawić opcje na med. mimo że radek x800xt pe bardzo chciałby więcej .
pzdr.
83.26.249.* napisał:
...e tam gadasz FARMAZONY !!!! Nie zgadazam sie z toba ze gry 3 lata temu mialy wiecej wielokato i mialy lepsze textury. Po dugie Monolith jak juz sie bierze za gre to ja robi porzadnie !!! Po trzecie TO JEST TYLKO DEMO !!! - nie zoptymalizowane, przypomne ci tylko jak chodzily pierwsze dema DooM'a 3.
"Fear wyglada jak stary rupiec z dodanymi shaderami (cos jak tenebrae na quake'a )"
- Fakt wyglada troche sztucznie ale napewno nie wyglda JAK STARY RUPIEC - skladaja sie na to np: {male szczegoly}dym z lufy ktory rozprzestrzenia sie w pomieszczeniu przy jatce, kurz i (takze) dym rozbierdzielajacych sie scian a juz o wodzie nie wspomne & etc.
Wiec nie mow mi tu ze to RUPIEC bo jak narazie nie widzialme ladniejszej gierki(procz hl2 [ na PC z tylo elementami realismu !!
83.25.2.* napisał:
Podejrzewam , że i producenci sprzętu maczają w tym palce , przecież wydają nowe karty graficzne jak grzyby po deszczu , a gdyby wszystko chodziło płynnie na GF MX400to jaką by mieli z tego korzyśc.
81.168.228.* napisał:
No tak ale nie z takim tempem jak oni to robia.Przeciez na tym co mam w podpisie powinno chulac wszystko w 1280x1024 aa x4 anizo x8 i co?? Boiling Point - redukcja,Fear-reedukcja a to dopiero poczatek
81.190.179.* napisał:
NIe mysl ze w fullu sie cos zmieni . Monolith slynie z dobrych gier ale na szajsowatych silnikach z serii lightteh62.233.163.* napisał:
niedługo chyba dokupie następne 512 mb bo 512 do dzisiejszych gierek to jak wiadomo troche mało ;] ale nie wiem czy mój Radek 9550 długo pociągnie (dziś zakłądam chłodzenie i kręce)83.22.27.* napisał:
a ja już mam dosyć dwóch słów występujących obok siebie - gry & pcto co się wyrabia na rynku to jest parodia, nie wytrzymałem, sprzedaje grafe, wsadzam jakiegoś x550 i mam wszystko gdzieś
a to wszystko przez to ŻE NIE MA W CO GRAĆ
na PC wychodzą same padaczki, na 50 gier trafi się jeden hit i mówie to nie jako fanboy konsolowy, tylko pctowy gracz z 8 letnim stażem...
kupiłem sobie ps2 okazyjnie za bezcen, do dziś nie mogę zebrać szczęki jakie gry powychodziły na tą platformę i jakie powychodzą (burnout revenge )
mam do siebie żal, że wcześniej tego nie zrobiłem, ale nic - pozstanie mi teraz tylko nadrabiać, a z ps2 przeskakuje na ps3 i nigdy już nie dam wkręcić się w pecetowy marketing kart graficznych, bo inaczej tego nazwać nie można...
prz platformie x64 i 1gb ramu zostaje, bo komputer służy mi do pracy, ale do rozrywki już znalazłem inne urządzenie
83.28.62.* napisał:
do każdej gry powinien być podany dokładny niemarkowy zestaw komputerowy na którym da się grać w nią płynnie w najwyższych detalach w rozdzielczości co najmniej 1024.wtedy gdy człowiek nie znający się na kartach wiedziałby,że lepiej kupić wydaniejszą bo to co chciał kupić za 300zł może mu sprawić problemy.
83.31.173.* napisał:
Gry - na PC wg. mhnie ostatnio znikają. Naprawdę nie ma w co grać - albo ja mam wygórowane oczekiwania w stosunku do tytuów. Nic mnie ostatnio nie wciągneło, nie przytrzymało przy monitorze. Najdłużej grałęm w RTCW:ET - ale dlatgo , że w multi. A singla - najdłużej Morrowind.Wymagania - nie dajcie się zwariować! Nowe gry NIGDY nie polecą szybko. TO logiczne. Ja uważam, że do w miarę niezłego grania R9800 PRO spokojnie styknie. A po co komus jakies niewiadomo_ilu_potokowe karty ? Dla mnie to zabawne...
83.16.35.* napisał:
Moje wywody na temat branzy gier juz gdzies uzewnetrznialem ale skoro powstal watek to mu poswiece troszke czasu.Gry dzisiaj nie sa tym czym gry kiedys. Jest to dosc zrozumiale z jednego blachego powodu. Pieniadze !
Teraz mozna to stwierdzenie rozwinac do postaci ksiazki lecz w skrocie bedzie to poprostu marketing, konkurencja, komercja.
Kiedys bylo firm 5 na krzyz w kazdym kraju i w tych firmach pracowali PASJONACI kochajacy swoja prace.
Stworzyli gry, stworzyli wogole pojecie gry komputerowe.
Z jednej strony mieli latwe zadanie bo nie bylo nic co mieli przebijac/pobijac z drugiej ciezkie bo nie mieli na czym sie wzorowac.
Jezeli chodzi o wymagania to takie pojecie nie istnialo.
Teraz wyscig szurow powoduje, ze jak w kazdej branzy poszkodowany jest ten ostatni czyli odbiorca. Albo kiepska jakosci produktu albo wysokimi wymaganiami sprzetowymi.
Jezeli skupimy sie na temacie watku czyli wymaganiach gier komputerowych to rowniez mozna to dosc prosto wyjasnic.
Aby stworzyc jedna gre mozna pokusic sie o dbanie o szczegoly jezeli sie ma niesamowity budzet i odpowiednio wielu uzdolnionych pracownikow.
Developerzy maja dwa wyjscia. Albo wystawic gre niedorobiona bo konkurencja jest silna i szybka albo przekladac premiere, udosonalic gre, zoptymalizowac i wydac za pozno.
Znajduja sie wyjatki jak od kazdej reguly. Sa firmy poczatkujace, ktore musza pokazac na co ich stac pomimo malego budzetu i u nich nie ma mowy o przekladaniu terminu wydania gry oraz o zlym zoptymalizowaniu jej.
Ze swojego punktu widzenia jednak nie jestem az tak sceptycznie nastawiony jak niektorzy na tym forum jezeli chodzi o optymalizacje gier.
Zauwazylem, ze sa rozne pojecia przyjemnosci plynacej z plynnej i ladnej gry. Ja majac sprzet wartosci ok. 1500-2000pln (w zaleznosci czy stary czy nowy) ciesze sie maxymalnymi ustawieniami w kazdej grze z jednym niechlubnym wyjatkiem FEAR.
Znajde kilku ludzi na tym forum dla ktorych gra w 1600x1200 z AAx4 i AFx8 musi leciec 40-60fps i wydaja gigantyczne pieniadze na sprzet (relatywnie po prostu chore pieniadze, ze ktore low endowy samocho mozna kupic) i placza bo w najnowszych produkcjach maja 35fps w takich ustawianiach.
Zastanowic sie nalezy kto robi blad. Czy producent gry, ktory musi polaczyc szarze w wyscigu szurow i ustawiac gre pod dzisiejsze standardy czy uzytkownik ze swoimi wymaganiami co do gry.
Moglbym jeszcze pisac i pisac az by Wam sie nie chcialo czytac tego ale na tym poprzestane aby inni rowniez cos powiedzieli
Wiem tylko jak to bedzie wygladalo za kilka lat. Moj syn ma w tej chwili 7 miesiecy.
Podejrzewam, ze za niedlugo bedzie sie interesowal grami komputerowymi bo taki to bedzie pokolenie. I watpie abym inwestowal w sprzet niesamotite pieniadze.
Konsola do gier i laptopik do pracy/netu.
I podejrzewam, ze tak beda wszyscy robili.
83.31.166.* napisał:
Co z tego ze gry maja gigantyczne wymagania skoro na ogol sa to szmiry.Wymogi powodujace omdlenia a zero zabawy z gry.
Jak mozna nazwac gre fajna kiedy poswieca sie na nia 30min i sie nudzi.
Sa wyjatki, oczywiscie, szkoda ze tak zadko.
Byl sobie kiedys baldurs gate wymagania male a gralo sie w to tygodniami i sie nie nudzil.
Bylo diablo (jak dla mnie gra debilna bo to zwykla sieczka, ale wciagala ludzi na lata)
Szkoda tylko ze dla coniektorych nie jest wazna teraz fabula tylko to jakiego sprzetu gra wymaga.
Nie rozumiem poprostu podejscia "Ale ta gra musi byc zajebista!! Wymaga 2GB, GF7800gtx i proca 3Ghz"
195.69.80.* napisał:
Ja myślę że problem tkwi gdzie indziej.Gry są robione od kilkanastu miesięcy, do kilku lat, więc w momencie rozpoczęcia prac i definiowania wymagań twórcy mogą tylko zgadywać jaki sprzęt będzie popularny w momencie premiery. Zgadywać można tylko na podstawie panujących trendów.
Przypatrzmy się np. ilości pamięci potrzebnej do płynnej gry w full detalach.
połowa2001r.- 256MB np. op.flashpoint, red faction, rally trophy (mogę się mylić bo to było dawno, ale pamiętam wyraźnie że miałem wtedy 256MB RAM)
koniec2002r.- 512MB UT2003
połowa2004r.- 1GB FarCry
Wszystkie przykłady odległe są od siebie o 18miechów, więc co wychodzi na koniec 2005r? właśnie 2GB potrzebne dla FEAR (to że ta gra nie wygląda rewolucyjnie mimo wymagań to inna historia). Może poprostu ram kosztuje tak z 2x za dużo?
Do tego swapowanie stało się nieznośne, o ile parę lat temu jak w RAMie zbrakło kilku MB, to gra conajwyżej czkneła, teraz gdy zabraknie kilkudziesięciu-kilkuset MB, ale procentowo tyle samo co poprzednio, dysk piłuje nieznośnie, a gra staje się kompletnie niemożliwa.
Procesory to samo, niby prawo Moore'a mówi że podwajają swoją moc co półtora roku, a tu co? kręcą się między 3 a 4GHz, lub adekwatnych oznaczeniach AMD już od ponad roku, owszem pojawiła się dwurdzeniowość, tyle że jeszcze nie wykożystywana przez gry. Pamiętam jak jeszcze parę (2-3?) lat temu intel odgrażał się 10GHz P4
Sytuację ratują karty graficzne, rosną im uczciwie zegary, potoki ale i ceny
80.53.16.* napisał:
ale na co te najnowsze grafy, po co te nowe rozwiązania, gdzie to jest wykorzystane? w 3dmarku?jeden wielki marketing, wszystko kręci się w około pieniędzy...
a na świecie są tak "zdolni" ludzie, że i zarżnąć 7800gtx potrafią [ciach!]em które wypuszczają, inna sprawa, że producenci kart nawet nie dają czasu programistom, aby nauczyli sie korzystać z mocy w nich drzemiących, bo zaraz wychodzi kolejna generacja kart. Liczby, potoki, megaherze się podwajają, a różnicy w wyświetlanej grafice brak, nawet nie ma jej gdzie podziwiać orpócz dem technologicznych które możemy sobie najwyżej pooglądać i to jest smutne...
Kaeres dobrze prawi - Konsola do gier i laptopik do pracy/netu.
A po [gluteus maximus] rynek gier na PC dostanie jak wyjdzie PS3 i XBOX360, nie wyobrażam sobie co się wtedy będzie działo i żadne 9900 gtxproturbo bez wsparcia programistów i dobrego zaplecza gier nie pomogą, ale na to jeszcze trzeba będzie poczekać...
194.242.62.* napisał:
powiem na swoim przykładzie , że dzisiejszy wyścig za coraz wydajniejszą konfiguracją traci sens. Ilość wkładanej kasy nie przekłada się na jakość.Też dumam nad konsolą a PC zostawie sobie do netu, edycji video itp.
217.99.145.* napisał:
optymalizacja gier bedzie musiala dostac porzadnego kopa bo wyjsciu nowych konsol, bo to bedzie calkowicie nowa jakosc wyswietlanej grafiki, a wiadomo ze wiekszosc fajnych gierek bedzie konwersja z konsol.Inna sprawa to sam fakt ze nawet przy duzej optymalizacji gry beda i tak musialy miec duuuze wymagania ( w sensie sprzet o wartosci 4000pln w dniu wyjscia konsol) i wiadomo tez ze ten sprzet po roku juz bedzie przestarzaly, a gierki nie beda chodzily na full, bo full bedzie dla posiadaczy nawszej generacji kart.
Prognozy snuje z obserwacji ostatnich lat (tz. ps2 i jej booom).
Dlatego ja postanowilem: do kompa juz nic nie dokladam (no... oprucz monitorka moze w prezyszlosci bo zwiekszy komfort i estetyka i hdd w najblizszym czasie - bo miejsca nigdy nie za wiele) Zadnych proc3esorow, graficznych kart itp. bo strata kasy.
Ja odkladam na nowe konsole (do czasu kiedy wyjdza wszytskie napewno zdaze uskladac zbytnio sobie nieczeg nie odmawiajac:)) i delektuje sie wiatru bryzami w miedzy czasie )
83.25.2.* napisał:
Też zaczynam się poważnie zastanawiać czy jest jakikolwiek sens pakowania kasy w pieca...Planowałem sobie zrobić ok października upgrade - Venice, DFi NF4 UT-D, 7800GT i nowa zasiłka (Maximus440)...i w sumie nie wiem czy marnować te (ponad) 2000pln w maszynkę...gdyby choć dobre gierki wychodziły...
a tu w sumie mało jest produkcji ciekawych, wnoszących coś nowego...
mało jest takich produkcji...
a te które powstają...marność...i żeby choć działały jako tako...potrafią najlepszy sprzęt zabić...
I tak myślę...kupić A64, jakąś płytkę, X800GT/6800 Modowalnego (na allegro po 950 zł 16/6 256 MB ) i wystarczy...jak mają licho gry chodzić to i tak będą...
a tymczasem będę czekał do 18stki, która powinna się akurat pokryć z premierą PS3...hmm ciekawe co by tu sobie zażyczyć......
Komputer wraca do tego czym miał być...maszyną multimedialną do pracy, oglądania filmów, słuchania muzy, surfowania po necie...i przy okazji grania...
83.22.133.* napisał:
Ile było takich tematów (chyba przed Q3) i itd... ;]217.113.231.* napisał:
http://www.xbitlabs.com/articles/video/display/2005-17gpu.html
81.190.39.* napisał:
Temat jest dosc szeroki. Wielu z Was na pewno gra juz sporo lat i brakuje nowych pomyslow w grach. Ja gram ponad 20 lat w gry video i ostatnio widze poprostu monotonie... kazdy fps jest taki sam.. idz zastrzel, wez apteczke, znajdz karte i idz dalej. Swiat uratowany. Ja uwazam ze za czesto widzimy napisy koncowe w grach. Gry staly sie za latwe. Ile ja nocy spedzilem nad battle isle czy przygodowkami lucasa. Teraz gry sa takie na dwa dni i po sprawie. Pol roku temu wydalem troche zlociszy na amd64 +x800xl i gram w te same gry co na starym sorzecie - X Plane i LFS. Wydatek tlumczylem sobie ze komputera uzywam do po pracy - taa jasne x800xl zarobiola cos nie?Na rynku pc widac stagnacje, coraz mniej gier powstaje, coraz mniej sie sprzedaje.. ja sie nie dziwie. Na komputer do gier trzeba wydac naprawde sporo monet a i tak zawsze cos sie bedzie chrzanic.. jakies freezy, swapowanie itp. ZAWSZE.
Od wielu lat uzywam rozniez gier na konsolach. Podoba mi sie ta bezproblemowosc ich uzywania. Wkladam plyte i sie bawie lub odpalam iso z hdd. Wiecej czasu spedzilem w Forza w tym roku niz lacznie grajac w pecetowe gry. Gry konsolowe sa dopracowane maksymalnie bo sa pisane na wielomilionowa sprzedaz. Prostota to dobra zabawa. I tutaj jest paradoks pewnien... kiedys bardzo dobrze mi sie gralo w czasach dosa.. przygotowywalo sie configi pod dana gre. Ilu z Was pamieta [menu item] ? Wydaje mi sie ze zestazalem sie i stalem sie leniwy.
Dzisiaj znalazlem fajna gre w ktora gralem 3 godziny do momentu wyczerpania baterii w pda:) Prosty dosc rpg ale wciagajaca fabula i ciekawe misje. Dla ciekawskich - http://www.arvale2.com
Czekam na nowe konsole i na nowe pomysly w grach. Nie kreci mnie 3dmark i karta za 2K zlotych - w tej cenie moge miec konsole + kilka gier w ktore bede grac pare miesiecy.
83.25.2.* napisał:
Dokładnie...Zwłaszcza że (i tu coponiektórzy mogą zacząć mnie bluzgać) granie na konsoli daje więcej frajdy...wygodna kanapa, konsola, kilku kumpli i mióóód......
62.233.163.* napisał:
ale konsola to nie to samo co komp ...ale też się zastanawiam czy dalej inwestować w kompa... bo to studnia bez dna ;]
hehe - niedługo sobie sprawie 1 gb ;P
81.190.39.* napisał:
Dzieki bogu i partii nie
83.23.180.* napisał:
Jak dla mnie, to kazda osoba ktora sie wypowiedziala w tym temacie ma racje, ale jak dla mnie glownem powodem zamulania gier jest fakt, iz producent czesto wpierw napisze gre pod konsole (np ps2), a po pol roku przekonwertuje gre na pc. Zupelnie inne platformy, architektura itd, i tu by sie klaniala optymalizacja (ale po co jak to kosztuje?) dlatego userzy PC sa na maxa poszkodowani tym, iz pomimo super maszyn gry zamulaja (zobaczcie ile ps2 ma ogolnie ramu i pamieci dla grafiki, a jakie moga byc piekne gry).Zreszta to co jest to i tak sie nie umywa do starych gier, jeszcze 3 lata temu szedlem o 7 rano do kumpla zeby przed szkola, a potem po szkole pograc na wiecznie zywej amidze 500 Tamte gry mialy wielka grywalnosc, teraz tego niestety nie ma....
62.233.163.* napisał:
nie ma bo jest duużo gier na rynku ;]a co do tego że producenci najpierw robią gre na konsole a potem na kompa to przecież nie zawsze tak jest ;]
195.205.122.* napisał:
Mysle, ze problem ze zwiekszaniem wymagan sprzetowych tkwi w slabej optymalizacji silnika gry. Przeciez wiele gier ma bardzo przecietna grafe, a wymagania wrecz kosmiczne. Na pieca caly czas wychodza nowe grafy, proce, szybsze pamieci o wiekszej pojemnosci itd, a na konsole tworcy gier musza przystosowac sie do zestwu ktorego nie da sie rozbudowac wiec musza sie sporo napocic by nowe produkcje wygladaly jeszcze lepiej przy zachowaniu plynnosci rozgrywki. Szkoda, ze era pieca jako "maszynki" do grania powoli odchodzi. Po premierze PS3 i nowego Xbox'a bedzie produkowanych jeszcze mniej dobrych gierek na pieca. Do grania beda konsole, a do pracy kompy.62.233.163.* napisał:
nom dokładnie ... ;((( ja nie chce grać na konsoliPieC rox ;]
194.63.134.* napisał:
Niestety niedlugo grafika w komputerze znow stanie sie elementem byle by byl. Też ostanio mysle cyz nie kupic sobie takiego PS3 za jakis rok czy dwa jak sanieje do tych 2 tys i miec wszystkie te modernizacje kompa na ktore wydaje z tys rocznie w [gluteus maximus] przez pare lat i nie martwic sie czy gra bedzie chodzila na high czy na medium83.28.80.* napisał:
ps3 bedzie mialo grafike jak gf6800 wiec nie rozumiem waszego zachwytu ale optymalizacja na pewno bedzie lepszaprzykłąd dobrej gry
takie gta3 -wolność , gra się świetnie
vice city - powtórka z rozrywki
san andreas - większy obszar, komercha
gdyby zrobic ja od podstaw na pc to mogłaby byc inna grafa
producent moglby zajmowac sie osobno seria na ps2 i pc
zarobil by wieciej , my pc-towcy cieszylibysmy sie.
a tak sa zrywy , producent zarobil i tak krocie a ps-owcy sie z nas smieja
czyli gdyby proces optymalizacji na pc był dłuższy to nie narzekalibyscie na pc?
pytanie : czy optymalizacja zależy bardziej od umiejętności programistow, od poswieconego czasu, czy od silnika graficznego ?/
osobiście chwalę sobię pc za obsługe myszą, za wolność w grach, która nie daje mi spokoju i karze oczekiwać jeszcze większej wolności wyboru
FPP na padzie , nie wyobrazam sobie (np.OFlashpoint)
83.22.2.* napisał:
to jest jedyny niepodwarzalny argument na plus dla pc
83.22.251.* napisał:
sa myszki na pleja, jakby wychodzil quake 500 to by pewnie jedna gratis dawali
83.23.121.* napisał:
robienie jeszcze raz gry, praktycznie od nowa tylko po to zeby zapewnic nam pecetowca kilka tytulow, kompletnie sie nie kalkuluje, btw. zastanowmy sie jaki odsetek graczy-piratow to uzytkownicy konsol i pc, imho tych pierwszych jest raczej sporo mniejchyba dlatego wiekszosc (czyt. ludzi na zachodzie) kupuje oryginaly (bo ich stac na to) wtedy maja pelna gwarancje na sprzet, jak wiemy w polsce to troche roznie bywa
z pc to juz troche inaczej, raczej producenta nie obchodzi czy jego karta graficzna dziala u kogos z legalnym windowsem albo innym sofetem (to tak dla przykladu)
tak to juz jest, jest to kolejna odwieczna wojna,....pc vs konsole, amd vs intel, nv vs ati....
195.69.80.* napisał:
Taaaa.. już sobie wyobrażam forum tweaka za parę lat:PS3
X-Box2
Alternatywne Platformy z wliczającym się w nie PC
Monstrualny i rozbudowany na wiele poddziałów dział Gry
Ośla łączka
Archiwum
Nie popadajmy w przesadyzm, komp przeżył PSX, PS2, X-kloca to i przeżyje następną generację. Raz że gry są conajmniej dwu krotnie tańsze, pełno jest tanich serii i wznowień, niemówiąc już o całkiem ciekawych tytułach dołączanych do gazet. Pozatym PC nie psuje się od CD-R'ków jak PS2
Co z tego że konsolę kupisz taniej, skoro po kilku grach wyjdzie na tosamo, albo i drożej.
Dwa, jakoś nie wyobrażam sobie np. counter strike'a na padzie a do tego z auto-aimem...fuj :/
Trzy, do gier na PC często powstają dziesiątki modów, map itp. które to znacznie przedłużają żywot gier.
Cztery, monitor jeszcze dłuuugo pozostanie najlepszym źródłem obrazu, bo HDTV narazie jest w takiej cenie że GF7800 jest przy niej tylko takim sobie taniusim gadżecikiem.
83.30.115.* napisał:
Coz o ile pamietam kosmiczne wymagania byly od zawsze( od zawsze lubilem samochodowki i fpp). Pierwszy Doom - 386 Dx + 4Mb Ram do plunnej gry( no i grafa vga 512kb ). Dwojka wymagala juz 486 dx xxx i 8mb ram. A nastepny byl Duke Nukem 3d razem z Need for speed. Zaczynala sie era pentium i to tych powyzej 100. Potem dopiero voodoo rozruszalo sprawe bo quake w chwili ukazania sie nie dzialal plynnie nawet na pentium pro 200!!! Unreal wymagal p II 300 i voodoo2 no i 64mb ram podczas gdy standardem byl p 200 z 32mb i voodoo1. A modernizacja wtedy tez wymagala tysiecy. Grafy byly tansze, ale monitory juz nie (15' crt za 900zl! w 1998r.). Ostatnio zainstalowalem feara i pogralem... 5 minut. Lubie pelne detale ale 1gb ram to nic. 1024 no fsaa i anizo reszta max bez soft shadows na 6800 z A642.8 skacze. No tak sprzet jest do bani:( no to nie gram, i tak gry zaczely mnie nudzic, podobnie jak upgrady sprzetu, non stop to samo, zadnych przelomow bo jestem na biezaco, roznica moze jest widoczna po 3-4 latach. Wiec 7800 i 2gb na razie odpuszczam. Tym bardziej ze w pracy mam niezly nawal oststnio do kobiety tez musze zagladac, po glowie chodzi mi dom, kiedys nowy smochod. Komputer to nie wszystko. Nic nie poradzimy na rosnace wymagania. Jak komus z tym zle, polecam zmienic zainteresowania. Zajalem sie ffotografia cyfrowa zamiast gier, daje duzo wiecej satysfakcji, choc do lfs i burnsa lubia wracac. pozdruffka dla tych co to dostaja do glowy, bo im skacze na max. detalach(ja nie mam tyle zeby juz sie w to bawic, choc ki;ka lat temu mialem ps2 i x'a)
217.96.185.* napisał:
A ja powiem tak: wqrza mnie,wrecz na maxa,ze nowe sa takie gry,ktore na moim sprzeci m iskacza jak wszytko powlaczam, to powinno mijac sie z celem ,ale.....ma to wszystko mocny plus.Spojrzcie na siebie: wiekszosc z Was mowi texty w stylu: mam dosc ciaglego ladowania w kompa wole konsole a peceta zostawiam do pracy,tylko zapominacie moi drodzy o tym, ze to na tych pecetach sie wychowaliscie i to jest Wasze hobby i dzieki temu, ze gry skacza, Wasze hobby sie rozrasta bo modernizujecie sprzet a przy okazji zdobywacie pewna wiedze o tym co lubicie.Czy na konsoli zdobylibyscie takowa? Niee.To, ze przejdziecie z blaszka na konsole to czcze gadanie.Fakt,ze sa juz tacy, ktorzy kupili ps2 i maja wieksza frajde z grania niz na pececie,ale po pierwsze to jednostki, a po drugie to sie wkoncu skonczy,a na pececie mozna sie bawic praktycznie do konca zycia.Konsola w pewnym wieku odchodzi w niepamiec a na pececie siedza (i nawet graja w gry) 50 latkowie (znam takiego).Dzisiaj pecet wyprzedza technologicznie konsole i to dzieki tej technologii Wy jeszcze zyjecie.I nie mowcie mi textow w stylu: przeciez wychodza nowe konsole o nowych technologiach - rownie dobrze mozna sie nimi interesowac.Problem w tym,ze te technologie sa wziete z czego? Z peceta!! Pozatym pecet to oprcocz technologii to 10tki zainteresowan w postaci internetu,grafiki,sprzetu,programowania,pisania i sluchania muzyki etc etc.Ja zdecydowanie (jak juz mowilem ze 100x) wole gry konsolowe,ale chce je zagrac na piecu bo on 3ma mnie przy zyciu.W koncu nadchodzi moment, ze konsola wygasa i co?? Chcecie zostac starymi zgredami, ktorzy straca cala czastke siebie tak szybko??Zostanie Wam juz tylko praca, rodzina i normalne zycie i Wasze hobby?Jakie hobby?Fakt,ze nawet posiadajac peceta nie bedziecie mieli juz na niego tak czasu,ale Wasze zainsteresowanie sprzetem zostanie do konca zycia a konsola w pewnym wieku odejdzie.Zanim skrytykuja niektorzy to co napisalem - proponuje przeczytac to 5 x i sie zastanowic czy rozumia owy text? Postarajcie sie go zrozumiec jako zainteresowania pecetem pod katem gier bo o nie mi chodzi i prosilbym o nie pisanie czego w stylu,ze mozna interesowac sie pecetem i grami tylko na konsole jednoczesnie a na peceta wogole bo tak sie nie da nawet jak sie lubi grac tylko na konsoli.Pozdrawiam217.99.145.* napisał:
Te gry ktore podajez za przyklad swoje wymagania mialy w 100% uzasadnione i grafike jak na czasy w ktorych powstaly baaardzo dobra.
Teraz wyglad gier nie jest proporcjonalny do wymagani i to martwii.
213.136.235.* napisał:
no hydro2 pojechales.....>tylko zapominacie moi drodzy o tym, ze to na tych pecetach sie wychowaliscie
nie prawda. Wychowalem sie na 8bitowcach. Pecety to nowa era dla mnie.
>Czy na konsoli zdobylibyscie takowa? Niee.
To jest temat o grach chyba? nie o edukacji
>Dzisiaj pecet wyprzedza technologicznie konsole
to temat o grach nie o 3dmarkach
>Problem w tym,ze te technologie sa wziete z czego? Z peceta!!
od kiedy pecet ma procesory ibm albo cell?
>Pozatym pecet to oprcocz technologii to 10tki zainteresowan w postaci internetu,grafiki,sprzetu,programowania,pisania i sluchania muzyki etc etc.Ja z
ale my mowimy o GRACH. Do tego co piszesz to ja wole laptopa/pda albo zwykly komputer za 2K
>W koncu nadchodzi moment, ze konsola wygasa i co??
kupuje nowa bo jest tansza od karty graficznej
>Zostanie Wam juz tylko praca, rodzina i normalne zycie i Wasze hobby?Jakie hobby?
hobby mam wiele.. nie konczy sie zycie na pececie.
Nie jestem fanatykiem konsol. Poprostu lubie dobre gry. Nie wazne na jaka platforme. Na PC niestety wychodza 1 -2 gry na rok godne uwagi i pieniedzy.
ps. chlopie ty masz jakis kompleks swojego sprzetu? wczesniej pisales ze wszystko smiga na 9700pro i 768ramu.. mamy cie chwalic za dobor komponentow? Stale piszesz o swoim podpisie.
62.233.181.* napisał:
Ja mógłbym napisać że wolę grać na konsoli ale jakoś od kompa się całkowicie nie odcinam! To dobry sprzęt do pracy i do neta i na pewno sie przyda. Ja martwię się o coś takiego, że jak będę już miał x360 albo PS3 to i tak jak wyjdzie jakaś zaje***ta gra na PC to będę chciał sobie upgrade zrobić właśnie dla niej....I teraz to to wszytko z tym odstawieniem kompa od gier całkowicie się załamuje. Wydaje się że najlepszy sposób to mieć spoko kompa i nową konsolę ale kogo na to stać?BTW: Na konsoli wprawdzie w FPSy nie gra się najlepiej (pad) ale nie znaczy to że nie można się dobrze przy tym bawić. Popatrzcie na Halo 1/2 gdzie ludzie NA PADACH grają po necie niemal codziennie (są nawet klany itp.) i nie narzekają. Nauczyli się grać na padzie i to im starcza. Nie potrzebują klawiery czy myszki (ale te pewnie by się przydały). W next-genach na 100% będzie można podłączyć klawiere i myszkę ale czy gry to wykorzystają to już inna sprawa...Może się zdarzyć że dla wyrównania szans różnych graczy możliwe będze szpilanie tylko na padzie (bo ten co gra na klawierce ma sporą przewagę)...ale i tak stawiem że topowy gracz w FPSy grając na padzie pokonałby przeciętnego gracza grającego na klawierce i myszce...
195.187.51.* napisał:
Postęp panowie, postęp... pecetowcy od zawsze biadolili nad wymaganiami i zawsze będą, pamięta ktoś czasy Doom 2, albo wcześniej - Wolfenstein 3D? ("ło yesu, dlaczego to tak wolno chodzi, przecież mam 2MB RAMu!"). Problemy z optymalizacją kodu mają swoje źródło w architekturze PC. Tysiące kombinacji sprzętu i softu nie ułatwiają pisania gier, programiści muszą uwzględniać rozmaite konfiguracje i właśnie dlatego gry nie śmigają tak jak byśmy chcieli. Taka jest cena modularnej budowy PC - można się pogrzebać w sprzęcie, pokombinować, ale to raczej sztuka dla sztuki (moim zdaniem podobnie jest z OC, pomijając ekstremalne kręcenie sprzętu te wszystkie przyrosty MHz są odczuwalne tylko w 3DMarkach).Konsola to zupełnie inna bajka - sprzęt jest cichy, niezawodny (jeżeli się go nie przerabia), gierki co prawda drogie, ale jak już kupisz to masz pewność że:
1) będzie działała płynie (jedna konfiguracja i zwarta architektura sprzętu),
2) spędzisz przy niej mnóstwo czasu i nie skasujesz po kilku godzinach.
kucyk, zavader, Kaeres, jonathan - zgadzam się w 100%. Jeżeli ktoś pamięta "stare dobre czasy" i z nostalgią wspomina swoje początki z komputerem, to wśród dzisiejszych pozycji ciężko jest mu znaleźć coś co trzymałoby przy monitorze na dłużej. Czasami tylko w wielkiej kupie znajdzie się jakaś perełka.
Epilog: kilka dni temu sprzedałem mojego Athlona i R9700, kupiłem P4 2,6C HT (bo mniej się grzeje a HT to świetna sprawa do pracy na co dzień) i teraz zostaje tylko walka z hałasem. A w Diablo 2, Warcraft 3, HoMM3, GTA3 (dłuuuugo by jeszcze wymieniać) mogę grać godzinami i wciąż dają mnóstwo frajdy.
Kto nie grał na konsoli nie wie co traci.
EDIT:
Przemol^N - przeczytałem Twojego ostatniego posta i właściwie nie mam już nic do dodania w temacie
hydro2 - z czasem dojdziesz do podobnych wniosków, kwestia czasu...
83.25.0.* napisał:
Kucyk przesadzasz z tym , żę konsole są takie najlepsze , miałem swego czasu PS2 i dla mnie to kiszka , co z tego , że niby takie fajne gry , jak 90% z gier to napierdalanki idz i zabij wszystko co popadnie czy gry TPP których nieznosze , RPG w które nie gram , niby są gry FPP ale granie w nie na padzie to nie to samo co klawiatura i myszka , nie mówiąc już , że dobrą strategie znaleźć na PS2 to rzadkość , nie muszę dodawać , że o grze po necie można na PS2 tylko pomarzyćw Polsce także ja PS2 sprzedałem i nadal uważam , że PC ma większy potencjał od konsoli tylko po prostu Rynki gier Amerykański i Azjatycki tak zdominowały konsole , że po prostu producenci na pierwszym miejscu skupiają się na wydaniu gry na konsole a dopiero potem coś myślą o PC , a konwersje konsolowe na PC to w większości niewypały.65.110.6.* napisał:
Kocham ignoracje :F
4 monitory? 0_o Lol...Moze sie w architekta matrixa bedziesz bawił xD
hdtv? Kto Ci to kaze kupować. To jest dla maksymalnych pedatntow. Odpal Forze na X-boxie na dobrym tv za okolo 1500 zł. Wyglada przepieknie bez zadnego HDTV...
Myszka i klawiatura? Lol, raz ze juz mozna podlaczyc, dwa, jakbys sie interesował to bys wiedzial ze Kutaragi (tak ten typ od SONY) zapowiedział wpisranie przez PS3 w pełni myszy i klawiery (X-Box 360 bedzie ją uzywał TYLKO do wprowadzania tekstu). Teraz tylko odpowiedni uchwyt, fotel i mozna spokojnie grac w fps na 29 calowym TV za 1300-1500 zł na klawiaturze i myszcze.
Co do dwukrotnie niższych cen na PC to tez jakbys sie interesowal, to bys wiedzial ze tak jest tylko u nas. Na zachodzie gry na PC są w takiej samej cenie co na konsole. U nas są tańsze głownie z powodu polonizacji, polskiej instrukcji. Przyklad? GTA:SA w wersji po angielsku - 250 zł na PC
Jesli sie zacznie masowa polonizacja przez SONY co juz ma miejsce to gry beda tansze. Do tego wersje platynowe dochodzą. Allegro, gdzie np juz gry na nową konsole PSP są po 100 zł.
Dziesiatki modow? A jaki problem jest z modem np na X-boxa? tego, ktory JUZ jest od 4 lat na rynku? Interesuj sie.
Napęd się psuje w PS2? Myśle ze jakby Twój CD-rom miał pracowac non stop gdy masz gre właczoną to by dużo dużo krocej popracował. Pozatym przypadkow psucia sie napedu nie jest az tak duzo.
Ktos sie dziwił dlaczego gry nie są zoptymalizowane na PC, nie ma osobnej wersji na PC o lepszej grafie itp
Proste. Sprzedaz na PC jest kilkukrotnie mniejsza niz na konsolach. Np ilość kopii HL2, ktory byl niby tak fenomenalnie sprzedajacą się grą osiągnoł w pół roku sprzedaż taką, jak Gran Turismo 4 w....
DWA DNI!!!!!!!!
Po co wydawać x razy wiecej na tworzenie gier na PC, optymalizacje itp, jak się zarobi X razy mniej? Toz to glupota by była.
Zresztą, na jednym z duzych for dyskusyjnych w kraju swego czasu oczekiwania np na driv3ra czy GTA:SA glosno mowilem na temat kazdej z nich:
"Ta gra nie bedzie sie niczym roznić od wersji z PS2 oprocz zmiany sterowania na mysz i klawiere oraz podbicia rozdzielczości". Zostalem spalony na stosie jako heretyk, ludzie mnie bluzgali, ze fanboj jestem itp... Do konca wierzyli ze te gry beda mialy poprawione bledy, nowy engine, a tu doopa... nawet mi racji nie przyznali.
65.110.6.* napisał:
Czytałem nawet 6 razy i dochodze ze to iscie glupi tok rozumowania. Sory, jesli Cie obrazilem ale tak nic innego mi do glowy nie przychodzi. Piszesz ze ladujac kase w sprzet do kompa sie naucze czegoś? Czego? Wydajac kilkaset (albo tys) złotych na jedna karte grafiki naucze sie jak płynnie wyjąć i włożyć PCB ze slota? Albo jak pamieci zdjac? Lol
Ale nie musze ladowac setek zlotych aby nauczcyc sie html, ps, ogolnie grafiki, programowania, php, tworzenia allikacji, prezentacji, tworzenia muzyki itp itd... ta kasa jest TYLKO aby grac. I choooja sie naucze raz na kilka miechow zmieniajac karte grafiki.
Dwa... konsola zgasnie i co? Mamy przestać grac? Gadasz tak jakby konsola kosztowala tyle co samochod. Kupuje sie jedna na 30 lat. Za 5 lat wyjdzie PS4 to sie kupi PS4.Proste... Mój ŚP wujek miał 56 lat grał najpierw na amidze, potem na PSX a końcowe lata życia (rak) na PS2. Zawsze z nim gralem np PES'y, NHL od Segi itp. I co? Glupi argument ze na PC graja 50 latkowie.
Wg Ciebie warto przeplacac setki złotych, bo "PC trzyma Cie przy zyciu" lool... przeciez nikt nikomu z PC nie kaze rezygnowac, jedynie z wkladania tys zlotych tylko dlatego zeby zagrac w to samo co na konsoli i jeszcze sie o fpsy martwic.
I co z tego, ze konsolowa technologia pochodzi z PC? Nosz lol? I to jest argument?
Tzn nie moge uzywać np odtwarzacza mp3, ktory sie specializuje w odtwarzaniu tych plikow dlatego, ze ta technologia pochodzi z PC? Dlatego mam nosic np pc pod pachą i w plecaku akumulator i sluchac tak mp3 gdy gdzies chce isc? 0_o...Bzdura! Tak samo jak podejscie, ze PC jest lepszy bo od niego pochodzi ta technologia. Specializacja w wykonywaniu czegos (odpalanie gier, jak i np odtwarzanie) jest duzo lepszym roziwązaniem i gwarantuje lepsze warunki korzystania z danej funkcji.
195.13.38.* napisał:
Ja też mam już dosyć ciągłego pakowania pieniędzy w komputer. Może kiedyś mnie bawiło kupowanie różnych dupereli, ciągłe zmiany tego na tamto itp.Zastanawiałem się, czy nie przesiąść się na S939+PCI-EX (obecnie AXP2.3GHz+9800sepro i 1GB Ram), ale po podliczeniu wszystkiego musiałbym na 'dzień dobry' wyłożyć z 1500zł i to tylko po to, żeby mieć komputer (najwyżej) odrobinę szybszy w grach niż obecnie, a na pewno nieprzystosowany do grania choćby we wspomnianego F.E.A.R. Kupię nową platformę i za miesiąc/dwa znowu wyjdzie coś co będzie na niej szarpało a ja zostanę z pustym portfelem i głową pełną pomysłów na kolejny upgrade.
Po prostu szkoda mi tych pieniędzy. Grafika, która to wszystko uciągnie kosztowała by przynajmniej 1500zł. Pamiętacie czasy GF256? Wtedy topowa grafika kosztowała najwyżej 700zł. GF2 GTS w momencie wejścia na rynek kosztował już około 1000zł.
Teraz mamy nowości po 2500-3000zł (vide FX5800 Ultra, GF7800 też pewnie jakiś Ultra Power Solution, nie wiem, bo już się dawno pogubiłem w tych przydługich nazwach). Najszybszy procesor nie kosztuje już 5000zł jak kiedyś, ale zobaczcie co się dzieje z cenami grafik.
Czekam na PS3
65.110.6.* napisał:
bzdura
85.128.125.* napisał:
Solid Snake- chcesz dyskutować czy mydlić oczka nieświadomym takimi wypowiedziami "Co do dwukrotnie niższych cen na PC to tez jakbys sie interesowal, to bys wiedzial ze tak jest tylko u nas". To oczywista bzdura, chyba że Wiedeń lub Berlin nie zaliczysz do "Zachodu".Średnia cena najnowszych superprodukcji na PC to okolice 44EUR, do gier na PS2 trzeba doliczyc te 10-15EUR. I tak, wiem, że jeśli nie machasz lopatą za granicą to te parenaście EUR wydaje się mała kwotą, ale zawsze jest to znaczna różnica w cenie.
Po drugie- sam mam PSTwo kupioną podczas zeszłorocznych studiów we Wiedniu. I o ile mieszkając w akademiku i mając tylko przeciętnego notebook'a granie na PSTwo dostarczało frajdy (głównie GT3), to po powrocie do domu nawet Sony WEGA nie pomaga tej konsolce. Odpaliłem ostatnio demo (niemiecki Playstation Magazine) Burnout Revenge i to po raz kolejny utwierdziło mnie w przekonaniu, że konsole to nastawienie na tani blichrt i płytką do granic możliwoći rozrywkę. U mnie PSTwo sprawdza sie jako odtwarzacz DVD, nic więcej. Poczekamy na PS3/x360 ale nie sądze by developerzy zaczeli nagle pisać b. ambitne pozycje na konsole- target ciągle będzie ten sam.
PS. Paszczu- gloryfikacja przeszłości? Ile ty masz lat? 75? Bajdurzysz jak nasi dziadkowie, o tym że kiedyś było tak wspaniale, a dodatkowo masz sklerozę. GF256 DDR, sławnego CLAP'a parę dni po premierze kupowałem za równe 1200PLN brutto. Uwzględniając inflację i poziom zaawansowania tech. cena 2000PLN jaką musiałem wyłożyć na x800xt nie wydaje się być wcale nie na miejscu. A dodatkow, jak słusznie zauważyłeś- wydajne cpu staniały. Ergo- za porównywalne pieniądze (fakt, faktem, że ciągle sa to okolice tych 5000-6000PLN bez monitora) właśnie DZIŚ uda się nabyć wydajnościowo lepszą (bezwględnie) maszynę niż kiedyś.
195.69.80.* napisał:
A kto wam każe zmieniać kompa co kilka miechów? Kartę graficzną wystarczy że się zmieni co dwa lata, proca co trzy-cztery. Producenci gier nie po to dają opcje medium i minimum by była, tylko by ludzie z starszym/tańszym sprzętem też mogli sobie pograć. Jak gra jest dobra to nawet na minimum zabawa jest przednia, od podziwiania pięknych widoków są kobiety . Sam pamiętam jak zagrywałem się w Maksia Payne w 640x480z detalami na minimum (no dobra parę było na medium na starym poczciwym P3 450 i rivce i wcale nie dostarczyło mi to mniej zabawy niż MP2 w full detalach parę lat później na nowym kompie. F.E.A.R. Po wyłączeniu takich sobie efektów soft shadows, przestawieniu tekstur(mało RAM) i volumetric lights na medium chodzi już dobrze nawet na takim starym złomie jak mój, a gra dostarcza tylu emocji że tych nikłych różnic wogle się nie zauważa.83.25.0.* napisał:
A ja powiem szczerze , że te 2000 zł wole włożyć w PC niż w konsole a to z prostej przyczyny :Kupujesz konsole wykładasz na początku 2000 zł , jak nie lepiej niby masz super fajną grafike , dużo gier itp , itp.. mijają dwa-trzy lata i niestety postęp technologiczny idzie do przodu a konsola stoi w miejscu , grafika ta sama , gry to kolejne części tych co już wczesniej zrobiły furore czas sprzedać konsole i kupić kolejną wersje , ale stara konsola przez dwa lata traci na wartości nowa (50% i więcej swojej ceny) , używana jeszcze więcej nie mówiąc o grach które tak samo tracą po 50% swojej wartości więc trzeba wyprzedaćcały dobytek i znowu dołożyc do nowej konsoli 2000 zł
PC ma tą przewagę , że części komputerowe fakt lecą na łeb na szyję , ale do pewnej granicy , więc :
A. Nie warto sięnapalać i kupować nowych grafik proców itp . od razu , odczekać pare miesięcy.
Ja jakoś stale modernizuje i wielkich kokosów nie wydaje:
Wymiana grafiki dwa miechy temu :
Radeon 9600 pro sprzedałem za 270 zł
Radeon 9800 pro kupiłem za 419 zł
Wczoraj wymieniłem proca i płyte główną
MSI KT6V sprzedałem za 90 zł
ASRock Dual series kupiłem za 240 zł
Athlon 2000+ sprzedałem za 230 zł
Athlon 64 3000+ kupiłem za 560 zł
Czyli dołożyłem defacto 600 zł (3 gry na PS2) a wymieniłem pół kompa i teraz większość gier na Fulla idzie czy to znowu jakieś wielkie pieniądze ?? żeby tak krzyczeć strasznie.
Pozatym PC zawsze będzie lepszy niż konsole bo przecież nie służy tylko do grania , a pozawala swobodnie surfować po sieci , tworzyć i odtwarzać wszelkie multimedia , pracować na programach tekstowych , archiwizować dane na różnych nośnikach te zalety zawsze przeważą korzyść na strone PC-ta.
62.233.181.* napisał:
draakNie wiem ale mam wrażenie, że słabo poznałeś bibliotekę gier na PS2 To że dla Ciebie coś jest "tanim blichtrem" nie znaczy że dla innych jest. Może po prostu tytuły w które grałeś nie są w twoim guście i już. Ja np. przyglądając się grom na PC i na konsole (KONSOLE czyli nie tylko PS2 ale i XBOX i GC i cała reszta przenośnych) nie mogę powiedzieć żeby tytuły na PC porażały swą błyskotliwością i całą masą nowatorskich pomysłów na tle których pozycje konsolowe wydawałyby się mało ambitne i "płytkie". Są tytuły lepsze i gorsze ale wydaje mi się że dla ciebie gry na PC są lepsze "po prostu"....nie kminiem Gry na PC nie są wcale ambitniejsze od gier na konsolach (zresztą cał masa gier na PC pochodzi z konsol ... ale żeby nie było to i duża część gier z PC jest przenoszona na konsole). Rynek się tak wymieszał, że tylko niektóre produkcje są swego rodzaju exclusivami na daną platformę....
Z twoim ostatnim akapitem to Ameryki nie odkryłeś. Wiadomo że jak koś kupi dzisiaj kompa to za rok za tą samą cenę będzie mógł kupic nowszego/lepszego . Z kompami (i konsolami) niestety nie jest jak z winem, że im starsze tym lepsze .
M4TEUSZ
Po części masz rację ale nie ma nic bardziej denerwującego niż to że twój komp już nie wyrabia. Można rzadziej upgradeować ale wtedy narażasz się na właśnie takie coś, niby możesz grać w nowe gry ale musisz ostro pojechać po detalach. Zgadzam się że czasami grywalność jest tak wysoka że nawet przy niskiej jakości obrazu chce się grać ale jak się przesadzi to efekt jest odwrotny (odechciewa się grać). Ja mógłbym teraz kompa zmenić ale jakoś mi się nie widzi robić tego, bądź co bądź, w kółko. Taki TES IV Oblivion to jedna z kilku gier na które czekam i na bank uda mi się go odpalić na tym co mam ale w jak niskich detalach to nie wiem. A wtedy część przyjemności gdzieś ulatuje. Kupię konsolę i na 5 lat mam spokój i wiem że kupując grę nie muszę się martwić o wymagania i że ta gra będzie chodzić u mnie tak samo jak u kogoś innego kto ma tą samą konsolę. Nic mi nie umknie bo będę grał w "pełny" produkt a nie obdarty z efektów, szczegółów, detali itp. (jak sobie zmienie kompa to też zagram w "full" ale po jakimś czasie sytuacja się powtarza z innym tytułem...). Ogólnie trudno tutaj jednak coś jednoznacznie mądrego napisać bo ceny są podobne (nowa konsole + gry albo upgrade kompa co pewien czas) więc ta sprawa jest nadal otwarta...
sztandar
Tutaj znowu gusta, pewne gry jednym się podobają innym nie i tyle...
Pozdro.
EDIT:
Ładna wyliczanka . Fakt że konsole się nie zmieniają to spory minus ale tylko teoretycznie. Wracamy do sprawy optymalizacji a ta ZAWSZE będzie lepsza na konsoli a co za tym idzie nawet w momencie gdy kompy już wyprzedzą konsole te nadal będą mogły generować grafę o jakości niewiel ustepującej tej z PC. Przykład: Far Cry i Doom3, Riddick na Xboxa. Wyglądają naprawdę świetnie a chyba nie muszę przypominać co Xbox ma w środku. Z nowymi konsolami będzie dokładnie to samo, gdy już będzie się myślało że konsole odstają ktoś zarzuci jakiś dobrze zoptymalizowany tytuł i będzie remis bo nagle okazuje się że można z tych maszynek wycisnąc jeszcze więcej niż początkowo sądzono....
81.219.224.* napisał:
Nie do konca sie z toba zgodze w kwestii konsol i ich zywotnosci (ze tak to nazwe) na rynku. Doskonale to wiedza ci co mieli PSX ,pozniej PS2.
Na obie kosnolki wyszlo sporo ciekawych tytolow i nie byly to tylko kolejne czesci Final Fantasy czy seria Resident Evil tak znana i kojarzona z tymi konsolami.
Wiec ja daje PS3 spokojnie z 4 lata. Zwlaszcza patrzac na jej mozliwosci. Moim zdaniem PC bedzie przez te 4 lata nadganiac PS3 moze i nowego Xbox'a.
A jak kupie sobie PS3 ,to nie bede musial sie martwic za dwa lata ,czy nie dokupic kolejne 1024 MB ram tylko poto by jakas tam gra mi nie haczyla.
85.128.125.* napisał:
TrueVanDal, dlatego napisałem bezwględnie, nie "względnie". Chodziło mi nie o naturalny postęp w sprawach hardware'u ale o fakt, że obecnie za x tysięcy PLN kupi sie wydajniejszy sprzęt, niż kilka lat temu (wydajniejszy w odniesieniu do innych konfiguracji dostępnych na rynku w owym czasie, a nie porównując sprzęt z 99 roku z zabawkami z 2005 ). To była odpowiedź na wcześniejsze biadolenie, że KIEDYŚ gra na PC była "tańsza". Otóż, nie nie była. Zawsze chcąc być na topie trzeba było głebiej sięgnąc do portfela i teraz nic się nie zmieniło. Rynek częsci do PC przeżył Balcerowicza, więc nie opowiadajcie, że kiedyś było taniej...A co do biblioteki gier na konsole- może masz i rację. Ja jako zdeklarowany fan FPS i symualacji motosportu nie mam czego szukać w konsolowym światku. Zaczynając od faktu, że nie ma ani jednej kierownicy choć w połowie tak dobrej jak momo force dla ps2/xbox, a kończąc na fakcie, że z uwagi na target do jakiego adresowany sa konsole, "symulacje" (w rodzaju GT3 i 4, WRC 4, F12005) są uproszczone (mimo, że na bonusowym DVD przy GT4 Prologue paru Azjatów opowiada bajki o nauce prowadzanie bolidów przy pomocy GT4).
Hmm, co mogę jeszcze dodać? Oprócz w/w "symulacji" kupiłem jeszcze MGS Snake Eater (zachęcony hura optymistycznymi recenzjami w pismach fachowych). Gra nie dostarczyła mi choć częsci tej frajdy jaką miałem przy SC 3 na PC. Ciężko przekonać pececiarza, który swoje 286AT dostał na komunię do grania na konsoli i dlatego tak dziwi mnie zdanie KRS'a, starego wyjadacza- serio "rajcują" Cię KRS gry na PS2 (gdybyś zobaczył RBRa na PS2 to ze śmiechu byś umarł. Skaczące brzydkie i z uproszczonym modelem fizycznym).
Tak jak pisałem wcześniej- czekam z niecierpliwościa na PS3/x360, bo nie mam żadnych uprzedzeń co do innych form cyfrowej rozrywki (prócz PSTwo posiadam jeszcze GBA z klapką), jednak aktualna generacja konsol nie może w żadnym stopniu konkurować z współczesnym PC.
PS. Pamiętaj też, że z tymi optymalizacjami na konsolach to też tylko do czasu. Jest wiele tytułów, które na PS2 są niegrywalne (np San Andreas) i dopiero na PC programiści mogli rozwinąć skrzydła.
80.53.61.* napisał:
Ja postanwoilem mialem kupowac amd 64 3.0 ,abid an8 , gf 7800gt 1gb ramu ale pwiedzialem NIE! KOMPUTER TO STUDNIA BEZ DNA !nie wloze w pc juz ani centa ;] mam dosc ,argunemtow nie bede przedstawial bo zostaly one juz w tym temacie wymienione ! Kupuje xbox360 i tutaj takie pytanie czy bedzie mozna na xbox360 grac w fps na klawie i myszcze , i cyz mozna go bedzie podlaczyc do monitora ? prosze o odpowiedz POZDRO
83.25.0.* napisał:
Ja napisze może , że spieranie się chyba nie ma sensu bo dwa najważniejsze fakty których nic nie jest w stanie zmienić są takie , żę :1.Konsola zawsze będzie robiona w pierwszej kolejności pod gry
2.Nikt chyba nie kupuje PC wyłącznie do gier
Spieranie sięjest bez sensu , najlepszym rozwiązaniem byłoby oczywiście mieć konsolę do gier , a PC do neta i pracy , ale kogo na to stać , a nawet jeśli stać to czy ktoś się na to zdecyduje.
Rynek Polski ma to do siebie , że niestety na co by nie powiedzieć drogie jak na naszą kieszeń konsole nie stać właśnie tych do których są one adresowane czyli nastolatków.
Prawda niestety jest taka , że takiego niemieckiego czy amerykańskiego nastolatka po prostu stać na zakup konsoli i gier , a Polski nastolatek niech idzie do rodziców któzy zarabiają 4000 zł miesięcznie i powie , że chce konsole za 2000 zł , już nie mówiąc o cenach gier. Ja pracuje ale powiem szczerze , że szkoda mi zarobionych pieniędzy wydawać na konsole wole jednak mniejszym kosztem zmodernizować PC-ta.
Co do gier no cóż konsole mają dawać czystą przyjemność z grania , więc gry muszą być , ładne graficznie , dynamiczne i z dużą dozą atrakcji , pozatym dwa pady więc wszelkiej maści bijatyki które na PC-ta się nie przyjeły.
Zgadzam się też w pełni z fanami konsoli , że jesli kupią gre to ich nie interesuje czy będą musieli zminiejszać detale czy nie itp. po prostu zrzucają folie , płyta do czytnika i lecą z grą to na pewno plus konsol , ale jeśli ktoś lubi strategie no to na konsolach nie ma czego szukać.
Wiadomo , że spór konole PC będzie zawsze , ale chciałbym przypomnieć dawny spór PC - Amiga i kto z tego sporu wyszedł obronną ręką i przetrwał ??
A konsole z nimi to różnie bywa , PS ma mocną markę , ale już Sega się na tym rynku zdrowo przejechała nie mówiąc o Nintendo które ponosi ostatnio same porażki.
81.190.158.* napisał:
ja od siebie dodam tylko to ze pc jako zabawka do grania umieral już kilka razy...role zabawki do gier mial przejąc kolejno ps, ps2,xbox i wiele innych "rewolucyjnych" konsol.....jak jest chyba każdy widzi [;62.233.181.* napisał:
Ok kumam draak. Z tym MGS to jest akurat tak że dla mnie jest to jedna z najlepszych seri gier jakie w życiu grałem ale nie dziwi mnie twoje zdanie. Wiem że jak ktoś z czymś nie ma styczności od początku to trudno mu się potem na to przestawić (ale ne wiem czy grałeś we wcześniejsze części) szczególnie że MGSy robione przez Kojimę mają swój własny styl, a jest on na tyle wyrazisty że można go albo pokochać albo znienawidzić . Dla mnie MGS jak i SC roxxują!Ale za to nie wiem co miałeś na myśli pisząc że na PS2 GTA San Andreas jest niegrywalna . Owszem zacinki się zdarzą ale żeby zaraz pisać że niegrywalna....Pozdro.
sztandar
Bardzo ładne podsumowanie! Ale jedno chcę rozwinąć, konsola jest adresowana nie tylko do nastolatków ale także (a nawet przede wszystkim) do osób juz nieco starszych, aktywnych zawodowo i zabieganych. Dla osób nie mających czasu na grzebanie w sprzęcie i oprogramowaniu a lubiących nieźle się rozerwać po pracy. Dla nich takie rozwiązanie jak konsola jest naprawdę idealne. Nara i PEACE!
195.13.38.* napisał:
draak - może i mam sklerozę, ale pomimo coraz większych (z czasem) wydatków ładowanych w komputer czuję że 'nie nadążam'. Piszesz, że można obecnie kupić za te same pieniądze relatywnie szybszy komputer niż kiedyś - może i tak, ale jakoś jeśli chodzi o grafiki, ta prawidłowość się odwróciła. Jeżeli Cię stać na wszystkie nowości - bardzo się cieszę, ale dla mnie (i jak widać dla wielu innych osób z tego forum) granie na pc staje się po prostu za drogie. Kupiłeś wtedy CLAP-a po premierze - ok, trzeba było kupić x800pe teraz - kosztował więcej niż 1200zł.Fakt, konsolowe gry zawsze będą 'inne', prostsze, ale one też mają swój klimat i chyba że nie pozałuję przesiadając się na ps3. Jedyne czego może mi brakować to typowych RPGów. Z resztą - zawsze można wrócić do pc.
83.16.158.* napisał:
Większość z Was, jak widzę też przeżywa kryzys wieku średniego ... Nie ma się co oszukiwać - gdy ktoś ma nadmiar pieniędzy - może i będzie ładował w blaszaka dla samej satysfakcji posiadania dobrego sprzętu .... Rynek gier na PieCa leży na dnie i nic się na to nie poradzi - jest o wiele mniejszy niż ten konsolowy :> ... Wybitne czysto pecetowe gry z ostatnich 3 lat można policzyć na palcach jednej ręki - reszta to crapy i odwalane byle jak konwersje, w które bez pada (PSXowego ofkoz) nie da się grać .. Jeden z nielicznych wyjątków - PES3 i PES4 które działają lepiej na szybszych maszynachOstatnimi domenami gier piecowych są Multiplayer w sieci i modowalność - ten pierwszy już się chwieje pod naporem konsolowych sieciówek.... Nadzieja w fanach tworzących własne levele, modele - którzy chcą robić coś więcej niż tylko konsumować.
Konsole są masowe, jednorakie, łatwe w produkcji i idioto-odporne - składaki stają się teraz zabawkami dla zamożnych, którzy mogą nadążyć za rozwojem technologicznym.
PS. Przy ostatnim upgrejdzie na początku roku odpuściłem sobie wymianę grafy i nie żałuję - szybszy proc, więcej ramu i pojemniejszy dysk kosztowały tyle, ile trze by dopłacić za szybką kartę vga, a poprawiły znacząco komfort pracy choćby w fotoszopce ... Kto pracuje ten wie
83.25.0.* napisał:
Taak...zresztą wystarczy popatrzeć na kraje w których konsole się najlepiej sprzedają...USA/Japonia - średni wiek gracza to ok 28-30 roku życia (na wp było kiedyś podane)...Konsola - do grania , PC - do pracy i przy okazji grania...
Update i tak zrobię (co ja biedny zrobić mam, że głównie w FPSy grać lubię a tu wymagania są największe - i nie odpuszczę w granie w nie chyba nigdy)...
Ale do wszystkich innych pozycji...PS3 sprawdzi się na pewno lepiej...
81.219.224.* napisał:
To co bylo kiedys na rynku gier PC ,to nie to samo co mamy dzis. Rynek gier pecetowych mocno podupadl. Konsole skutecznie go wypieraja i ja juz sie z tym pogodzilem.195.69.80.* napisał:
Kupując konsolę niby będziesz miał przez te pięć lat spokój, ale patrząc na inne platformy już nie, co z tego że twoja konsola się nie zmienia skoro świat idzie do przodu, pojawiają się konsole konkurencji, wyśmiewany PC dogania i w końcu zostawia twoją konsolę daleko w tyle. Czujesz się jak.. no właśnie PC-towiec nie upgradujący swojego sprzętu, któremu "oszczędzone" jest podziwiać najnowsze bajery
Grając w medium (minimum to u mnie znak: leć ciupasem do sklepu po nowy sprzęt, bo następnej gry wogóle nie odpalisz) jakoś się nie czuję pokrzywdzony w jakikolwiek sposób, swojego zestawu audio też nie puszczam na pełny regulator, a samochodem też nie jeżdżę cały czas z prawą nogą w podłodze.
80.51.0.* napisał:
Jak już pisałem nie do końca. Może dla Ciebie to wygląda jak takie kupienie kompa i nie dokładanie do niego ale możesz być pewny że u schyłku panowania danej generacji konsol te dalej mają się dobrze i jakoś nie tracą wilele na braku bajerów (bo zakładamy że z czasem coś nowego się wymyśli, a to jakiś SM7.0 albo inny patent ) bo programiści będą mogli wykorzystać to co maja a te kilka lat doświadczenia sprawią że będzie można stworzyć produkt naprawdę niewiele ustepujący wersji z PC właśnie przy pomocy już znanych i sprawdzonych technik. Utraty jakości jakoś nie widzę teraz w porównaniu z PC (no może PS2 trochę odstaje ale XBOX już praktycznie nie) a nawet w chwili schyłku jest to tylko czas przejściowy bo za rogiem czeka nowa konsola i zabawa zaczyna się na nowo (a raczej trwa nadal). Napisałeś że grając na medium nie czujesz się pokrzywdzony, ja też nie i dlatego patrząc na to co się dzieje teraz nie martwi mnie to że za te (powiedzmy) 5 lat taki np. Doom 4 (bo w takim tempie to większego numerka nie będzie ) na PC będzie wyglądał lepiej bo obsługuje jakieś tam nowe efekty, których nie obsługuje PS3 albo X360. Na tych konsolach gra w porównaniu z PC będzie wyglądać jak taka wersja "medium" czyli wprawdzie gorsza graficznie ale nie na tyle aby mieć jakieś kompleksy (UWAGA: patent z Doom 4 to tylko taki przykład myślowy!!! Nie żebym wiedział że za 5 lat wyjdzie i że będzie na konsoli ). Powtórzę się ale co tam: Doom 3 na Xboxa wygląda niewiele gorzej niż na PC, Riddick też wygląda super (ten tytuł powstawał z myślą o Xboxie), za rogiem czeka Far Cry (polecam obejrzeć trailer...naprawdę wiele wyciśnięto z X-pudła a do tego dobrze wykorzystano to co ma...na SM1.1 naprawde ta gra wygląda super, doszedł nawet efekt a'la HDR!!! a przecież SM3.0 tam nie uświadczysz). Albo najbardziej przyziemny przykład :Splinter Cell Chaos Theory. Na kompie z SM1.1 ta gra wygląda identycznie jak na Xboxie (pomijam rozdziałkę i AA) i dopiero na SM3.0 (a teraz także na SM2.0) można mówić o poprawie jakości obrazu...tylko czy to co widać na SM1.1 wyglda źle? Jak dla mnie nie. Właśnie taka wersja "medium" ....Pozdro.
81.168.228.* napisał:
Solid Snake - w takim razie dlaczego masz taki mocny sprzet skoro jestes za konsolami? Chodzilo mi o to przez caly czas,ze lepiej miec jedno narzedzie multimedialne ktore doastarczy komfortu grania a jednoczesnie mozesz na nim zrobic setki rzeczy.Przemol - 8 bitowiec to tez komputer wiec tez ma zwiazek z pecetem.Poza tym wlasnie.Mowicie,ze kupicie konsole i macie spokoj malo wydajac a ile ja wydalem? Ostatnio mialem radka9700pro z athlonem 1700 i mialem spokoj przez rok niczego niezmieniajac (poza starym monitorem) a zamieniajac na tego zaplacilem - 700 zl i widzisz co mam a duzo dalem jak za taki sprzet ?? Ale wg Was ciezko wydac tyle raz na rok podczas gdy taka konsola kosztuje tyle samo po 4 latach od wyjscia.Na start zawsze kosztuje ok 2000 zl poza tym musisz doliczyc do niej drugie tyle za tv i juz masz 4000zl za konsole,a kiedy ceny stanieja kolega,ktory woli pecety zakupi taka maszyne,ze konsola bedzie z tylu.Pece co do gier ma tylko taka wade,ze na niego mogly by wyjsc gry tak przemyslane jak na konsole ale z lepsza grafika.Kolejna sprawa: Powiedziales,ze wychowales sie (tak jak ja) na 8 bitowcach.Czy na konsole mozesz pograc w gry wrakowe?? Bzdura! Musisz kupic automat za 3000zl (w czasach kiedy automaty byly na czasie kosztowaly na szisiejsze ok miliona nowych zl,ale to szczegol)).Fakt,PS2 ma w sobie jakis tam emulator,ale nie ma wrakow ani C64 czy Amigi czyli 3 najlepszych platform do gier na swiecie z lat 90tych.Kolejna rzecza jest fakt,ze gra ktora ma bledy na konsoli - juz na stale bedzie je miala a na pececie pare dni pozniej wyjdzie latka,ktora je poprawia.Poza tym zobaczycie konsolowcy (tu jeszcze 1 przypomnienie ze wole gry konsolowe ale chce je zobaczc na pececie),ze jak wyjdzie taki fear - kazdy z was,kto lubi fppki zrobi wszystko by w niego pograc a na peceta wkoncu powstanie emulator,ktory je wszystkie wyemuluje.Kwestia czasu.Co by nie bylo pecet to pecet,the best.Ja to wiem i Wy to wiecie85.128.125.* napisał:
hydro, jak zwykle mnie rozkładasz Jesteś wielki!
Pozdro!
83.25.10.* napisał:
...A słyszałeś takie powiedzenie że jak coś jest dobre we wszystkim to tak naprawdę nie jest w niczym ??...
Sprawa patchy...na konsole gry robi się tak żeby tych błędów było jak najmniej...a na PC - obecnie jest tak - programiści mówią - AAAA wydamy sobie grę...wydają, a potem przez rok dorzucają patche co to poprawiają 1500 dziwnych błędów, których można się było wystrzec poświęcająch dłuższą chwilę na betatesty i szlify...zresztą jakby się uprzeć to grę na konsolę idzie spatchować (vide seria WE/PES)...
81.190.39.* napisał:
8 bit nie ma nic wspolnego z pecetem. To calkiem inny OS. Ty widzisz roznicy miedzy platformami amiga/atari/pc ? Dla mnie to calkiem inny sprzet i inna filozofia uzytkowania. Zbieram stare komputery (hobby) i wierz mi jest duza roznica.
gry wrakowe to stare gry tak? Bo nie bardzo rozumiem To ci powiem jedno.. poczytaj na temat emulatorow i sprzetu facet bo nei wiesz o tym nic. Sa emulatoru starych maszyn i regularnie z tego korzystam. Ale i tak woel odpalic sobie sprzet oryginalny. Masz pojecie jakiekolwiek o emulacji c64? Ja to mma w PDA w kieszeni. Wiesz np. ze duzo fajniej sie gra w gry z mame na xboxie niz na pececie? Wiesz co to scumm? Pewnei nie. Ba nawet na dreamcascie sa emulatory starych konsol... nawet na swoim PDA moge grac w lost vikings... day of the tentacle...i w niesmiertelna age of empire.
Dla mnie jestes mloda osoba ktora kradnie kazda nowa gre czy to w empiki czy z ftp i podnieca sie ze dobrze dzala na "moim sprzecie w podpisie" ty nie grasz w gry ale je testujesz.
Ogolnie o grach teraz. na PC nie ma zadnych nowych dobrych gier i kazdy o tym wie, niektorzy mowia.. taa na peceta plus bo sa patche... ale na konsole nie ma bo nikt nie wprodukuje wadliwej gry.
edit: poprawki bo logitech dal ciala z klawiature i myszka.
Draak:
Jaki symulator na pc potrzevuje mocy poza jedna symulacja lotnicza? Ja ne znam.. Mowisz ze wolisz rozbudowane gry. JA TEZ... Gram na pc w xplane/lfs/rbr i na to m wystarcza amd64+x800xl. Nie wydam 2000zlotych na nowa karte bo za to mam olowe telewizora 720p
213.77.11.* napisał:
Wracajac do wymagan FEARa:Wszyscy narzekacie na wymagania feara, mowicie ze potrzeba 2 GB ramu... Co? 2 GB ramu ? Powiedzcie mi po co ? Ja zmniejszylem texturki na minimum, roznicy nie widac, wlaczylem za to anizo x 2 i gra teraz nie smie sie przyciąć nawet na sekundę !! Reszte ustawien mam prawie wszystko na max AA wylaczone, SS tez
62.233.163.* napisał:
ale patrz :
mój radek + 512 mb
a twój 6600gt + 512 mb ;] tobie chodzi o wiele lepiej ale...
nie mów że jak kupie jeszcze jedno 512 mb to mało da ;]
85.128.125.* napisał:
Przemol, to co wymieniłeś plus GTR i wkrótce GTL, nie wspominając już o takim GPL. Każda z tych symulacji w połączeniu z momo force oferuje doznania NIEOSIĄGALNE na konsoli (a dlaczego nie ma prawdziwie zaawansowanych symulatorów na konsolach? Bo przeciętny użytkownik konsoli dostałby szału nie widząc bonusowych punktów za np. powodowanie wypadków jak to jest w serii Burnout, a apogeum idiotyzmu osiągnięto w części Revenge- te gry to zupełnie nie moja bajka...).Masz rację, do tych tytułów starcza w zupełności x800xl i a64 (do GPLa nawet sprzęt 3x wolniejszy nada się w pełni ALE gdy w przyszłości na konsolach pojawi się GT5, pececiarze będą się cieszyć (oby!) z takiego GTR2 lub innej uber- symulacji. I właśnie dlatego swojego peceta będę zawsze mieć up- to- date, bo najzwyczajniej kocham na nim grać
PS. Mówisz, na PC nic się nie dzieje: mała lista z listopadowego GameStara Deu: AoE3, Alan Wake, Anno 1701, B2: SF, Black& White 2, Company of Heroes, Civ 4, Dark Messiah of M&M, Toca3 (ta, to będzie też na PS2 ale pewnie tak "pikne" jak np konsolowy RBR), FEAR,Gothic3, GT Legends, Hellgate: london, Hitman Blood Money, King- Kong (ok, będzie też na x360), Quake4, Prey, Rome:Barbarian Invasion, Serious Sam2, Spellforce2, Tomb Raider 7, UT 2007, Vietcong2, World Racing 2.... uffff.
Jak widać, większość z tych tytułów to murowane HITY (część naturlanie z premierami w 2006), gry ambitne (strategie, rpg, symulatory) i widowiskowe fpsy, tppy z fabuła strawną dla kogoś kto stroni od mangi itp.
Dodaj do tego tytuły, które pojawią się przed Świętami + gry niespodzianki jak Far Cry a sam PRZYZNASZ, że jak kogoś stać na sensownego PC to będzie mieć w co grać. A i komfort gry w 1280x1024 z dźwiękiem 5.1 generowanym przez np a2zs, wygodne biurko i skórzany fotel, to coś co przeciwstawiam waszym padom, puszkom piwa i telewizorom
I na koniec- obecna generacja konsol zupełnie do mnie nie przemawia. Może next- geny zmienią moje zdanie o tych produktach.
PS. VanDal- napisałem "niegrywalna" w odniesieniu do GTA SA na PS2 jeśli porównasz ją do idealnie płynnej animacji w wysokiej rozdz. + świetne sterowanie WSAD/ mysz na PC kontra cudowanie na padzie, krótkie rysowanie obrazu, spadki fps i niechlujne tekstury na PS2.
83.25.0.* napisał:
zapomniałeś dodać draak , że na konsolach gierke przechodzisz w dwa trzy dni , a taką strategię np na PC-cie męczysz dwa tygodnie +zostają Ci później rozgrywki multiplayer , gre na konsole rzucasz w kąt i kupujesz kolejną , ja nie mam znowu tyle czasu na granie więc jak jeden tytuł w miesiącu kupię to i tak dobrze , a w wiele dobrych gier do tej pory nie grałem i zamierzam kupić także mi tam na tego PC-ta nie potrzeba po 20 tytułów miesięcznie bo kto by to kupil i kto by w to grał.83.25.113.* napisał:
Nie, podobno X nie bedzie obslugiwal myszy i klawiery do grania (podobno), za to SONY zapowiedzialo pełny support dla tych urządzeń.
85.128.125.* napisał:
Snake, te plastikowe barachło nazywasz odpowiedzią na momo FORCE? I dodatkowo 900st? Toż to już cywilna alfa 156 nie wymaga takiego kręcenia w lewo i prawo Chciałbyś pograć w symulację traktora? Dodatkowo, gorsze pedały, gorsze wykonanie (jakie poty masz w tym DF?) i plastikowo- konsolowy design. To jest zabaweczka, a momo force to dzieło sztuki -przez moje łapy przewinęło się już tyle kółek do pc, że nie zaskoczysz mnie niczym- uwierz na słowo.PS. Sugeruję byś wrzucił na luz, bo twoje pieniactwo nie jest tu nikomu potrzebne. Dlaczego mam grać na PS2 w SA, jeśli mam oryg. na PC (z lepszą oprawą a-v i sterowaniem)? Zdanie o pirackich wersjach moich gier wiesz gdzie możesz sobie wsadzić- chwalić portfelem się nie będę ale zapewniam, że jak już w coś gram, to na oryginałach. Myślisz, że latam po Wiedniu w poszukiwaniu kogoś, kto przerobi mi PSTwo na czytającą piraty?? Zejdź na ziemię i zacznij myśleć, bo już raz popisałeś się w tym temacie ignorancją odnośnie znajomości zachodnich realiów, a teraz czynisz to ponownie.
PPS. I dodatkowo- mam prawo do własnego uargumentowanego zdania, prawda? Posiadam tą nieszczęsna PSTwo i dla mnie, miłośnika najnowszych tech., taka zabawka nie daje mi frajdy. Mam mało wolnego czasu i jak już marnuję go na granie, to w max. najlepszych warunkach. PS2 to dla mnie półśrodek, nic więcej. Rozumiesz? Jeśli cię to szczypie, to nie czytaj ale też nie zaczynaj kłótni, bo posadzisz klocka w tak ciekawym temacie.
83.25.113.* napisał:
W koncu, w koncu... to tak jakby w dzisiejsze gry na PC cos Ci pozwalalo grac dopiero za 6 lat :F To raz. Przyklad? Dreamcast - są dobre emulatory i co? Ludzie sobie odposcili bo teraz lataja szejdery po ekranach i wyszlo wiele nowszych lepszych tytułów na wszystkie platformy.
A fear?
Czyli co, wydac tyle kasy co jedna konsola kosztuje, byle zagrac w jedną grę? Gdzie za tą cene ma sie maszyne do grania w dziesiątki miodnych tytułów. Głupota IMO
62.233.163.* napisał:
zaraz tu wpadnie moder i zrobi z wami porządek ;] to jest temat o wymaganiach gier a nie o tym co jest lepsze PC czy konsola ;]a tak btw : kiedyś sie prawie pobiłem z qmplem (po rozmowie o PS2 i PC ;])
85.128.125.* napisał:
Dobrze Panie "Wiem Fsssystko o Konsolach". Mam prenumeratę oficjalnego PS2 Magazine w wersji niemieckiej i zapewniam Cię, że jak to nazwałeś "crapów" na tą konsolę jest tak samo dużo jak na PC. O jakiej weryfikacji ty tu opowiadasz? To pieniądz (wydawcy) rządzi światem, nie płytkie ideały jakie przyśniły się kiedyś szefom sony (nie będzie "crapów na PS2!!) po 2 litrach sake.81.168.228.* napisał:
Kilka slow wyjasnien:
1)Wraki )bo widac ze niektorzy sa mlodej daty i nie znaja prostego pojecia ) to dzisiejsze mame'y 32 czyli snow bros dark seal shiboi wonder boy,flying shark - prawdziwe perelki.
2)700 zl mialem na mysli kazda rozbudowa a nie od podstaw i sa takie gry,ktore nie pojda Ci na starych kompach z wrakow.Taki Gauntled 2 wymaga min 1.5Ghz (tez jest na mame) a grajac w to na TV a nie na monitorze,ktory posiada 17 cal to grzech.Psucie calej zabawy i niezbednym minimum jest tu kineskop oferowany przez automat czyli ok 24 cali bodajze albo pozadny 17 calowy (lub lcd 17 cal) monitor.Natomiast nikt Ci nie kaze kupoiwac 7800Gt.Jesli grasz glownie dla grafy a sadzac po tym ze odrazu chcesz taka karte grasz - to wystarczy Ci nawet radeon 9500pro.Na tej karcie i tak kazda gra wyglada lepiej na low niz kazda gra na konsole,np porownaj low details SC3 z wersja na PS2 (ze o high nie wspomne)
3)Gralem na momo force i jak wogole mozesz (czy kto to zrobil) porownywac ta smieszna kiermaneczke z momo force.Podobna sytuacja z myszka i klawiatura.Co z tego,ze mozesz kupic do zestawu z ps2 jak nie obsluguje sporej czesci gier na ktorych ten zaestaw bylby zbawieniem
4)Mowisz dla jednej gry??Widziales liste oferowana przez Draaka?to tylko niektore perelki a zauwaz w swoim towarzystwie lub gdzie kolwiek ze jak sie spytasz o jakas gre z konsoli to nikt nie bedzie wiedzial co to przynajmniej co 2 wymieniony tytul, a na peceta to kazdy kto sie interesuje grami przynajmmniej slyszal.
5)Widzialem emu C64 na PDA.Nie da sie w nic grac bo po przejsciu 1 levelu np w taka giane sisters wywala na pulpit a koles ktory mial pda mial najnowsza wersje emu .A o panelu sterowania juz nie wspomne Natomiast PSP jest za drogie a tym bardziej gry na ta konsolke,chodz mi sie podobaja.
83.25.113.* napisał:
Nie chodzi ta gra najlepiej, najplunniej tak jak na super fajnych turbo sprzetach, ale jednoczesnie wystarczy kilkaset złotych aby miec sprzet na ktoym da sie grac w tą gre (i bzdurą jest ze jest niegrywalna) i z przyjemnoscia ją przejsc. Na X-Boxie tymbardziej. Dlaczego wlasnie wersja PS2 byla najwyzej oceniana z Xowej i PCtowej (np ign.com)? Przeciez nie miala by tak wysokich not, jakby byla niegrywalna.
83.25.113.* napisał:
Bo zrozum ze zyjemy wciaz w Polsce, w ciemnogrodzie, gdzie kilka miecha temu ludzie z konsolami byli bluzgani od dzieci i debili, tak samo jak Ci co grali np w serie PES. Powoli to sie zmienia, ale niestety powoli. Dlaczego tuz za granica na nawet przy niej problem z niewiedzą na temat konsolowych tytułów nie istnieje?
85.128.125.* napisał:
OK, Snake, masz DUŻO racji w tym co piszesz- również wierzę, że nowe konsole zapewnią nam kupę frajdy (z przewagą frajdy). PeaceAle równocześnie staram się udowodnić, że i PC dotrzyma kroku next- gen'om (pewnie będzie wymagało to nakładów finansowych ale to cena pełnej konfiguralności PC) i skreślać go w czambuł to głupota.
PS. Wiesz pewnie, że są różne momo: jedna to skórzana fajera, aluminowe padelsy i najlepszy z dostępnych force feedback, druga to "jadąca" na sławie force'a momo racing, która jest przeciętnym produktem. A dyskusji o DFP było już pełno (na np FFS) i opinie są różne. Z pewnością force jest lepszy do gier stricte racingowych (GTR,GPL GTL- przecież tych tytułów nie ma i nigdy by nie było na konsolach- nie wiem po co się oburzasz za to stwierdzenie?), a DFP świetnie się sprawdza w np GT 3,4 albo LFS... co nie zmienia faktu, że (choćby i cenowo- najbardziej obiektywny i łatwy do porównania czynnik) to niższa półka niż momo force. Koniec O/T, ok Snake?
83.30.179.* napisał:
Tak sobie czytam i doszedłem do wniosku, że znowu zaczeła się kłutnia PC vs. Konsole - odwieczna walka, która nie ma sensu bo każdy woli co innego i będziecie szukać argumentów, które udowodnią wyższość PC nad Konsolą , lub Konsoli nad PC.To wszystko prowadzi tylko do niepotrzebnej gadaniny.
Takie jest moje zdanie.
83.25.8.* napisał:
A w ciemnogrodzie to Ty żyjesz , łykasz co Ci podsunął Amerykańce , nie wszyscy tak jak Japończycy muszą łykać wszystko co wypromują Amerykańscy spece od marketingu , Europejczycy mają to do Siebie , że cenią swoje zdanie , a nie lecą jak muchy do [ciach!]a do wszystkiego co niby takie super wypromowane w telewizji.
Konsole wyjaśniłem to są takie drogie zabaweczki na które po prostu ludzi w Polsce nie stać.
Nie chciałem się kłócić ale Solid ty nie wymieniasz poglądów Ty atakujesz wszystko co nie jest po Twojej myśli i nie dopuszczasz tego , że ktoś może uważać , że PC jest lepszy od konsoli , napisz swoje zdanie , a nie wyzywaj ludzi od ignorantów bo sam miejscami wypisujesz głupoty.
83.22.22.* napisał:
OMG, ale pieprzysz...
Miliony graczy łyka to co podsuną Amerykańce którzy są w spisku wraz z producentami gier wydających gry pełne miodu, miodu i jeszcze raz miodu,
no pękne ze śmiechu zaraz normalnie - "Konsole wyjaśniłem to są takie drogie zabaweczki na które po prostu ludzi w Polsce nie stać." - hahha, a na grafe za 1500zł to Cię stać? Nie stać Cię? To w co chcesz grać? W FEAR na radeonie 9550?
Na dodatek śmiesz jeszcze podsumować chłopaka, że nie wymienia poglądów, że nie ma argumentów itp - narazie zmiażdzył wszystko co napisaliście i na twoim przykładzie szukacie dziury w całym, co do tego, że pc dogoni nextgeny - kiedy, chyba za 2 lata + 1 rok na wydanie sensownych tytułów, tylko wtedy za rogiem będzie już ps4 i kółko się zamknie...
jak dla mnie ludzie twojego pokroju to banda oszołomów, tak jak z tematu o fifa - "mimo że nie grałem w pes to fifa jest lepsza"
ja też miałem ps2 trzy lata temu i przyznam, że było słabo jeśli chodzi o tytuły, bo programiści wtedy dopiero raczkowali, różnica w porównaniu do tego co widać na ekranie tv dziś jest kolosalna!
no i w końcu z czym ten pecet jest lepszy? z tym, że mogę sobie np wgrać nowe sterowniki do grafiki, albo poczytać która firma wypuści kolejną generacje kart graficznych, które zanim spadną do cen np. konsoli nextgen, zdąrzą zastąpić następne generacje kart, paranoja
mam pc i nie mam zamiaru z niego rezygnować, jako całość jest ok, ale w grach jest ostatnio kryzys, a po wyjściu nowych konsol pc jeszcze bardzoej dostanie po [gluteus maximus]. powiedz mi ile grywalnych FPSów potrafiących przykuć do ekranu monitora na dłużej od czasow FC wyszło? jeden - HL2?
mam platforme która uciągnie prawie wszystko - a64+1gb+x800xl i co z tego mam? [ciach!]o... pasjansa sobie na tym mogę poukładać, sama grafa kosztowała mnie tyle co nextgen, a niektórzy tu piszą, że konsola się starzeje, jak na samej grafie w ciągu pół roku straciłem 400zł
82.210.185.* napisał:
Jest 23 z hakiem i juz nie mam ochoty usuwac połowy textu to jade jak podleci.
Gośąciu ty za dużo czasu spędziłeś na amerykańskich forach najwyraźniej O_o Masz gadane jak typowy amerykanin czyli wszędzie rzeczy typu fuck czy bullshit itd. połaczone z zapluwaniem się na smierć Następna sprawa to co ty masz do windy ? wiadomo że cena z kosmosu ale lepsze to niż linux czy brak systemu. Na konsoli odpalenie gry to maks a w windowsie możesz sobie tworzyć muze, film, fotomontaże, pisać wyprawcowanie, zasuwac po necie, wypalac płyty (jak ktos mi powie że konsola tak potrafi to będę wyglądał w ten sposób -> O_O ) i jeszcze coś tam się wymyśli. Dalej chce powiedzieć to co ktoś inny gdzies tu napisał ( im póxniejsza godzina tym trudniej sklecić zdanie ) że nie musisz odrazu zasuwać ze sprzętem typu highend ! po co kupować 7800 GTX "magnatec" skoro wystarczy byle X550 a do tego styknąć troche ram-u i już można się gapić w ekran jakie to fajne efekty powstają np. w Neverwinter Nights.
"Powtarzam. Skonczcie gadac, jak nie macie o czyms pojecia :F Albo chociaz mowice z wyrazem "chyba", co przynajmniej troche umniejszy wrażenie ze piszczecie z takim przekonaniem posiadania racji, mimo ze jej nie macie :F "
I kto to mówi ? zaraz znowu ktoś obali twoje teorie. Ta z kierownicą 900 stopni to mnie rozwaliła na co komu taki promień ? O_o Ja sie zaczynam denerwować przy 180 bo kiera nie dobija do końca a ten wyskakuje z kosmicznym 900
"...bo teraz lataja szejdery po ekranach i wyszlo wiele nowszych lepszych tytułów na wszystkie platformy."
A co ci Shader przeszkadza ? fajna opcja bo nie musze patrzeć na ekran 2D bez życia nie wiem czy wiesz ale dobre wycieniowanie obiektu może nawet przyprawić mózg o pomylenie pozycji obiektu Nie będe się nad tym rozwodził bo to byłby ambitny OT.
Czytałem początek Topicu jak i reszte postów i nie moge zrozuiec czemu twórcy gier nie poświęcą 2 miechów więcej dla optymalizacji kodu ? Juiced Games przekładał premiere i nie wyszło mu to tak bardzo źle, fakt że gra nadal jednak wymaga troche więcej ramu niż ja mam ale reszta działa cacy, bajer, wyczes w kosmos. EA games to już w ogóle mistrz bo chce się popisać że stworzy dobrą gre w niecały rok O_o dobra zrobili szybko ale lipny tytuł, taki przykłąd to NFS U2 ( ja go akurat lubie ale są rzeczy które mnie poprostu rozwalają tam )
80.53.183.* napisał:
Piszcie, jakie to "PEREŁKI" do tej pory wyszły, jeżeli chodzi o zapotrzebowanie na Ram. Mowa o normalnej grze w full detalach bez wspomagaczy AA i FSAA.Nie odpalałem jeszcze u siebie, ale piszą, że Battlefield 2 ma zapotrzebowanie na 1.25 GB i na 1 GB potrafie bardzo przyciąć.
Gry na Unreal Engine v.3 będą też ponoć niesamowicie pamięciożerne ( zalecane 2 GB Ram!)
PS- gdzie się podział mój stary topik "gry wymagające 1GB pamięci Ram"?!!!!
83.22.22.* napisał:
Ty poważnie z tym tematem tak :> Przecież to idzie zwariowaćMoje typy - BF2, FEAR
jak to gdzie, został wyrzucony na śmieci, teraz będzie "gry wymagające 2GB Ram"
83.16.88.* napisał:
Boiling Point, ale troche nie ten dzial. Powinien byc w: "gry wymagajace wiecej niz 2GB".80.55.254.* napisał:
no bardziej debilnego tematu to chyba nie można już założyćżeby nie było że nie na temat BF2 i F.E.A.R.
80.53.183.* napisał:
To już będzie przegięcie!!! Za samą pamięć płacić wiecej, niż za kartę grafiki klasy Geforce 6800 GT?!! O_o Źle się dzieje na rynku PC.To co najmniej chore, przecież na rynku są nie gorsze tytuły, które zadowolą się 512 MB- ot, choćby Doom 3 ( z minimalnie ulepszonym cfg) czy GTA-San Andreas ( temu starczy nawet 256MB+128 MB). Takiego bezsensownego ssania kolejnej porcji pamięci od dawna nie widziałem, a przynajmniej od czasu wyjścia Far Cry i Half Life 2. Czyżby co roku wymagania gier szły w górę o 50 %?!!
To nie jest kolejny bezsensowny topik. To przestroga dla tych, co chcą wydać pieniądze na grę myśląć, że ich komputer poradzi sobie ze wszystkim na full.
Do kolekcji gier doliczam też Duke Nukem Forever O ile kiedykolwiek wyjdzie, ram będziemy kupować już w terabajtach
A temat jest na czasie, przynajmniej dla mnie, bo zastanawiam się, czy nie sprzedać swojej 512 MB i pozostać przy 1GB.
81.168.228.* napisał:
Boiling Point, Fear BF2,Far Cry z HDR'em (ktorego niestety nie moge wlaczyc z przyczyn mi nieznanych),Doom3 na ultra <---- w tej kolejnosci od najbardziej do najmniej wymagajacej80.55.254.* napisał:
Slayerboże czego byś chciał żeby 512MB było standardem przez 10lat. pamięć i tak jest w śmiesznej cenie teraz więc nie widzę problemu żeby dokupić te dodatkowe 1GB. Ja tak zrobiłem i nie żałuje inna kwestia że gry są kiepsko optymalizowane np. fear jest kompletnie nie dopracowaną grą pod względem szybkości, a jakości grafiki jaką sobą reprezentuje. Z tym mogę się zgodzić, ale nie popadajmy w paranoję z ilością ramu jaka jest potrzebna w grach. Wystarczy zmniejszyć detale i gra hula aż miło.
80.53.183.* napisał:
Tylko, że każdy woli przecież zobaczyć grę z pełnymi detalami i to najlepiej bez dopłaty. Komputer to studnia bez dna - w końcu trzeba zrobić upgrade, ale niech to ma jakieś efekty, przynajmniej graficzne! Wiem, ze PC to nie konsola, ale widać da się wycisnąć z ograniczonej platformy przyzwoite efekty, szkoda, że na tym polu konwersje żrą minimum 10 razy więcej Ramu aniżeli na konsoliOczywiście- można grać z mniejszymi detalami np. w 320/200, albo tak jak pro-gracze Quake 3 wyłączyć wszystko co się da zostawiając szarości bez tekstur z grafiką na poziomie z ledwością porównywalną z Wolfenstein 3D, byle mieć stałe 125 klatek na byle szajsowatym sprzęcie, ale nie o tym tu mowa.
83.28.182.* napisał:
Dodać jeszcze należy moda do Battlefield 1942 zwanego Forgotten Hope, a w planach Forgotten Hope 2 alej już na engine BF2P.S. Forgotten Hope to chyba była pierwsza gra-modyfikacja wymagąjąca więcej niż 1 GB do komfortowej gry...
83.25.8.* napisał:
Nie powiem ale ty p...........
Po co Ci karta za 1500 zł , spokojnie wystarczy Radeon 9800 pro którego można dostać za mniej niż 500 zł więc chyba coś Ci się pomyliło , a Radeona X800 pro można kupić za 800 zł więc nie wiem o co Twoje czepianie ??
Jakbyś nie był ignorantem tylko przeczytał wszystkie Moje wypowiedzi to byś wiedział , że byłem posiadaczem PS2 i uszanowałbyś to , że nie wszyscy muszą być mega fanami konsoli , a to , że ja nie kupuje wszystkiego co mi podsunie firma Sony to chyba moja sprawa prawda , przecież mamy demokrację jak ktoś chce grać na konsolach niech sobie gra jego sprawa , ale chyba nie każdy musi sięrozpływać w zachwytach na temat konsol , swoją drogą niektórzy są już tak zaślepieni , że nie widza w konsolach żadnej wady , jeśli nawet w tym wątku spotykam się z opiniami , że konnsole są lepsze od PC do gier po sieci niedługo pewnie usłysze , że są też lepsze do pisania prac magisterskich. Tyle w tym temacie mam do powiedzenia.
Ale może zakonczmy temat konsol bo miało być o wymaganich gier a skończyło się na wymianie ciosów konsole vs PC
213.136.235.* napisał:
Znowu glupoty hydro2. Wraki? Daty jestem starej. Sledze aktywnie scene old games od wielu lat i nie slyszalem takiego okreslenia. Emulatory sa nie tylko na peceta.
Co do pda.... to znowu pokazujesz jakim jestes ignorantem. Pocket Commodore 64 1.x dziala idealnie. Nie ma zadnych problemow. Odpala d64, .t64, .prg, .lnx, bas. Sterowanie? a co jest w nim zlego? Moze widzialas na jakim starym pda... na loox720 i hp4700 dziala idealnie emulator. Nie pisz o rzeczach o ktorych nie masz zielonego pojecia.
draak: zgadza sie pare gier fajnych bedzie na pc... symulatory bardzo lubie i do nich peceta musze miec.. ale do innych gier wole konsole. Ah i napisales dzwiek 5.1.. przykro mi ale na pececie go nie ma. Na xboxie jest dd 5.1 praktycznie w kazdej grze.
217.96.185.* napisał:
1) Ja z kolei nie znam osobiscie osoby znajacej pojecie "gra komputerowa" ktora nie wie, ze wraki,to inaczej automaty z grami na zetony (nawet moja babcia to wie Nawet bylem kiedys gdzies na jakims mini miasteczku - Lubiatow o ile pamietam i nawet tam wiedzieli co to wrak).Skads jednak to okreslenie slyszalem jakies 18 lat temu (Czasy kiedy gra Mikie [ucieczka ze szkoly] byla hiciorem) bylo uzywane do dzis ale ok.
2) Mozliwe,ze to byl taki sobie PDA (ten model na ktorym gralem mial proca porownywalnego do P166MMX) ,ale samo wrazenie pozostalo i wydaje mi sie,ze model nie powinien miec zadnego znaczenia,powinno na nim hulac a tym czasem ciagle byly jakies problemy.Jakby tego bylo malo to jeszcze nie mialem dzwieku w wiekszosci gier (np Tomb Raider) a dzwiekowka byla bo utworki slyszalem wiec nie mow,ze nie mam zielonego pojecia jak nie wiesz o czym wogole mam i nazywasz mnie ignorantem
3) Proponowalbym rzeczywiscie sie juz przestac klocic na temat pc vs konsola bo i tak kazdy zostanie przy swoim i tyle.Cieszcie sie,ze juz za 37 dni premiera FEAR na ktorej pecet pokaze swoje pazurki
195.69.80.* napisał:
Kto nie ma ten nie ma, wystarczy dobra dźwiękówka i głośniki 5.1 i się ma
W grach też jest, w niektórych lepszy: doom3, il2... w niektórych gorszy: chesmaster, europa universalis...
213.136.235.* napisał:
Dla mnie 5.1 to dolby digital i kazdy kanal grajacy inna sciezke. Na pececie sa jakies poglosy tylko niestety.. eaxy i inne wymysly marketingowe. Prawdziwego dzwieku 5.1 nie ma co jest bardzo zastanawiajace. Porownaj dzwiek z pc do kina domowego. Calkiem inaczej slychac prawda?
Naucz sie edytowac!
Orgiusz
83.25.8.* napisał:
Jak to nie ma są ja mam karte muzyczną SB Live 5.1 DD i głośniki DD i to nie od wczoraj także absolutnie nie masz racji
213.136.235.* napisał:
W jakiej grze jest dzwiek DD? Ja nie znam zadnej na pc.
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 1.93 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 21:28 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl