Temat
Brothers in Arms
62.89.80.* napisał:
Ostatnio dużo sie słyszy o tej produkcji, ma być pogromcą CoD i MoH:PA a według mnie po tym jak zobaczyłem trailera ma duże szanse na miano najlepszego shootera w realiach II wojny. Zapraszam do Trailera http://www.brothersinarmsgame.com213.76.240.* napisał:
Ja tesh słyszałem że Wojna na Pacyfiku rządzi ale tylko do wydania tej gry mam nadzieje że nie są to puste słowa81.26.6.* napisał:
z tego co czytalem to gra ma bic wszystkie pozostale na glowe glownie bod wzglede AI przeciwnika i squadu. Absolutnie nic nie ma byc skryptowane. Niedlugo ma demko wyjsc, wtedy zobaczymy.62.89.80.* napisał:
ale chyba troszeczke bardziej czekam na CoD 283.16.35.* napisał:
Widzialem filmik ale z PS2.Troche taktyki zawartej w rozgrywce. Nie wiem czy to bedzie szlo w dobra strone czy raczej sie graczom nie spodoba.
Graficznie troche jak FC lub Xpand. Czyli za kolorowo :/
169.254.12.* napisał:
Graficznie, takie sobie... moze gameplay bedzie lepszy... Co do przesłodzenia kolorków, to zawsze mozna zmienic w opcjach... poza tym nie wszytskie gry o II wojnie musza byc czarnobiałe83.16.35.* napisał:
Oczywiscie, ze nie musza. Inna sprawa czy im to wyjdzie na dobre
213.76.240.* napisał:
No nie muszą być ale mi się podobała seria MoH bo tam kolory były bardzo stonowane i dawało to fajny klimat a nie wyobrażam sobie np gry o 2 wojnie światowej w konwencji Far Cry :/169.254.12.* napisał:
To byłaby masakra... zwłaszcza ze samo FC było przesadzone... Ale trzeba pamiętać ze dawniej swiat wyglądał tak samo jak teraz... Pamiętam ze kiedy mały byłem myslałem ze dawniej swiat była czarnobiały ... i trudno mi było go sobie wyobrazic inaczej...213.76.240.* napisał:
hehe no ja dalej jak ogladam stare skróty meczy piłki nożnej np to nie moge sobie tego wyobrazić jak by to wyglądało na żywo ...62.89.80.* napisał:
ekhm :wink: .....a co do gry to date wydania przewidziano na 25 lutego 2005, czekam na demko
213.76.240.* napisał:
to juz niedlugo zarzuccie jakies screeny62.89.80.* napisał:
[img]http://www.icpnet.pl/~komin/BIA/podstrony/screenshots/30.jpg[/img][img]http://www.icpnet.pl/~komin/BIA/podstrony/screenshots/29.jpg[/img]
Gierka się pięknie prezentuje
213.76.240.* napisał:
No qde gierka sie zapowiada super miodnie i to juz w lutym premiera podobno ehh mam nadzieje ze wymagania nie beda wieksze niz w Pacyfiku to sobie bede mogl pograc komfortowo83.16.81.* napisał:
Jesli ktos tego nie czytal to wklejam to zapowiedz do gry z http://www.gry-online.pl :Zapowiedź do Gry:
PC
Brothers In Arms: Road to Hill 30
autor: Wojak | data publikacji: 17 grudnia 2004
Określanie gier komputerowych mianem „realistycznych” musi wzbudzać uśmiech politowania, ale nie da się ukryć, że twórcy do realizmu z roku na rok przykładają coraz większą wagę. I tak na przykład jeszcze kilka lat temu osadzone w realiach II Wojny Światowej first person shootery z rzeczywistością nie miały zbyt wiele wspólnego, bowiem starały się zazwyczaj przekonać gracza, że prowadzony przez niego bohater sam jeden wygrał wojnę. Wydany w 2002 roku Medal of Honor nie był pod tym względem rewolucyjny, ale zawarte weń niezwykłe lądowanie aliantów na plaży Omaha musiało robić wrażenie. I robiło, mimo że atakujący razem z graczem żołnierze padali pod ogniem karabinów maszynowych zawsze w tym samym miejscu, a moździerze za każdym razem uderzały w ściśle określone przez autorów punkty.
Już po rynkowym debiucie Medal of Honor jego twórcy musieli zauważyć, że graczom spodobało się nie odgrywanie samotnego herosa, ale właśnie możliwość wcielenia się w tego najzwyklejszego żołnierza, którego śmierć absolutnie nic w tej wielkiej machinie wojennej nie zmieni. W ten sposób, już pod szyldem innej firmy, przygotowali Call of Duty. Tutaj towarzysze gracza już praktycznie nie opuszczali, więc od początku do końca miało się wrażenie walki w grupie. Odbiło się to oczywiście na sukcesie finansowym gry, co też zapewne było jednym z powodów do tego, by czas jakiś po premierze przygotować doń oficjalny dodatek. Ten pojawi się na sklepowych półkach już jesienią i wydawać by się mogło, że nie ma na horyzoncie tytułu, który mógłby mu zagrozić. Wszelako teksańskie Gearbox Software ciężko pracuje nad Brothers in Arms – grą, która zapowiada się po prostu znakomicie.
Trzynastu ludzi, jeden dowódca
Brothers in Arms nie będzie klonem Call of Duty, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać, ale wprowadzi nowe i niezwykle ciekawe rozwiązania. Gracz wcieli się tu w sierżanta Matta Bakera i, wraz z podległymi mu żołnierzami, wyląduje w Normandii w dniu „D”. Właśnie: wraz z podległymi mu żołnierzami. I nie będą to anonimowi ludzie, których jedynym celem – jak w Medal of Honor – byłoby robienie za tło, ale najzupełniej prawdziwi towarzysze broni. Każdy z nich, a będzie ich początkowo dwunastu, wchodzi w skład kompanii Fox 502. Pułku Spadochronowego 101. Dywizji Powietrznodesantowej. Matt Baker zaś, wirtualne ego gracza, dowodzi nimi w ramach trzeciej drużyny trzeciego plutonu.
Lądowanie aliantów we Francji w czerwcu 1944 roku trudno było zaliczyć do udanych, co też da się zauważyć w Brothers in Arms. Sierżant Matt Baker zgubi nie tylko broń, ale również wielu swoich ludzi. Odnalezienie zaginionych i sformowanie z powrotem pełnej grupy będzie jednym z jego celów. Najważniejszym jednak pozostanie wykonanie w ciągu ośmiu dni zadań, które w rzeczywistości otrzymał 502. Pułk Spadochronowy, w tym zniszczenie stanowisk artylerii czy odbicie strategicznego miasta Carentan.
O ile jednak czekające na gracza zadania są jak najbardziej prawdziwe, to już główny bohater jest postacią fikcyjną. Nie oznacza to mimo wszystko, że twórcy stworzyli go od podstaw, ale po prostu połączyli charakterystyczne cechy kilku różnych dowódców ze 101. DPD. Jednym z tych, na których się wzorowano, jest sierżant Harrison Summers. Swego czasu jednego dnia odbił on, w ciągu pięciu godzin i z pomocą zaledwie kilku żołnierzy, szereg budynków. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że podczas tego ataku nie tylko zabił bardzo wielu Niemców, ale też zmusił kilkudziesięciu do poddania się. Bardzo prawdopodobne jest zatem, że Matt Baker w początkowej fazie gry – zanim dołączą do niego pozostali żołnierze – będzie miał do wykonania podobne zadanie.
Nie ma jednak wątpliwości, że prawdziwa rozgrywka zacznie się dopiero wówczas, gdy do gracza dołączy przynajmniej kilku żołnierzy. Twórcy obiecują, że Matt Baker – a wraz z nim gracz – zżyje się z tymi ludźmi i w trakcie tych ośmiu dni dobrze ich pozna. Będzie widział, jak zachowują się w różnych sytuacjach, jak spędzają czas wolny, jak walczą, jak zwyciężają i jak umierają. Każdy z tych dwunastu ludzi będzie kimś zupełnie wyjątkowym, każdy ma być tak ludzki, jak to tylko możliwe.
Już teraz wiemy, że spośród dwunastu żołnierzy, którzy polecą do Normandii wraz ze swym dowódcą, nie wszystkim dane będzie wrócić do domu. Jednakże niewielu z nich zginie w ściśle określonym przez autorów momencie. To gracz odpowiedzialny będzie za swoich ludzi i śmierć będzie zazwyczaj skutkiem jego błędu. Utrata towarzysza nie zakończy gry, wpłynie natomiast na rozwój fabuły – martwy człowiek siłą rzeczy nie weźmie na przykład udziału w dyskusji przed kolejną misją.
Fire in the hole!
Z chwilą, gdy w drużynie Bakera pojawi się co najmniej kilku żołnierzy, zostaną oni podzieleni na dwie grupy. Zadaniem pierwszej z nich, określanej przez autorów gry jako „fire team”, będzie zapewnianie osłony ogniowej. Jej członkowie, uzbrojeni w karabiny maszynowe, będą odwracać uwagę Niemców i nie dopuszczą ich do ataku. Dzięki temu druga grupa („assault team”) będzie mogła niezauważenie podejść i wyeliminować wrogów. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby gracz z pomocą wszystkich swoich ludzi zaatakował frontalnie. Może również pozostawić żołnierzy z tyłu, aby go osłaniali, i samodzielnie rozprawić się z wrogami. Twórcy obiecują, że każdą misję rozegrać będzie można tak, jak tylko ma się na to ochotę. Możliwości wydają się więc nieograniczone. Tym bardziej że dowodzenie żołnierzami ma być wyjątkowo łatwe i intuicyjne.
Założenia wydają się bardzo proste. Po naciśnięciu odpowiedniego przycisku na ekranie pojawi się w – miejscu celownika broni – ikona, która od tej chwili stanie się pomostem między graczem i jego ludźmi. To, co żołnierze zrobią, zależy od tego, co wskaże im dowódca. Jeśli zatem gracz wybierze jakiś punkt, natychmiast doń ruszą. Jeśli wskaże wroga – zaatakują go. W każdej chwili możliwe będzie oczywiście przełączanie się pomiędzy obiema dostępnymi grupami. Co ciekawe, gracz nie będzie miał wpływu na pojedynczych żołnierzy. Jeśli na przykład każe jednej z grup rozpocząć ostrzał, wszyscy najpierw ukryją się przed ogniem wroga, a potem będą się wzajemnie osłaniać. Matt Baker wydaje tylko rozkazy – to, w jaki sposób żołnierze poradzą sobie z ich wykonaniem, zależy już tylko od nich. Jeżeli uznają, że wyznaczone im zadanie jest niewykonalne, mogą postąpić inaczej.
W miarę postępów w rozgrywce, na polu walki pojawią się czołgi. I nie będą metalowe puszki, które – jak w innych grach – zniszczyć jest nader łatwo, ale przerażające maszyny. Autorzy obiecują, że po raz pierwszy mają one autentycznie wzbudzać lęk u gracza i, oczywiście, jego ludzi. Naturalnie zatrzymanie ich będzie możliwe, ale ma być to bardzo trudne – nie wystarczy rzucić granatem czy po prostu podejść i przykleić ładunek wybuchowy. Zupełnie inaczej gracz z pewnością będzie patrzeć na czołg w momencie, gdy przejmie nad nim dowodzenie. Nie będzie mógł co prawda doń wejść, ale już wskazać mu cel bądź ustawić w wybranym miejscu – jak najbardziej. Czołg pojawi się po prostu jako kolejna (obok „fire team” i „assault team”) grupa i dowodzić będzie się nią dokładnie tak samo, jak pozostałymi. Być może będzie można przy tym przejąć kontrolę nad zamontowanym w pojeździe karabinem maszynowym, ale póki co twórcy ciągle to rozważają i jak na tę chwilę niewiele w tej kwestii wiadomo.
Bardzo dużą rolę pełnić będzie w Brothers in Arms osłona ogniowa. Aby zwyciężyć, jedna z grup (najczęściej specjalnie do tego przygotowany „fire team”) koniecznie musi „przycisnąć” wrogów, nie pozwolić im na rozpoczęcie ostrzału. O tym, jak dobrze radzą sobie pod tym względem ludzie Bakera, świadczą zawieszone nad głowami Niemców niewielkie, czerwone okręgi. Im bliżej im do szarości, tym mniej swobodnie mogą poczynać sobie wrogowie. Idealną sytuacją wydaje się wówczas oczywiście okrążanie Niemców i szybkie eliminowanie ich, zanim zdołają się pozbierać, ale z pewnością nie będzie to takie łatwe. Wrogowie również doskonale będą sobie zdawać sprawę z tego, że zajście przeciwnika od flanki może być bardzo dobrym pomysłem.
Sztuczna inteligencja – zarówno kompanów gracza, jak i jego wrogów – ma być znakomicie opracowana. Wszystkie kontrolowane przez komputer postaci mają zachowywać się jak prawdziwi żołnierze – nie mniej i nie więcej. Nie zaatakują frontalnie czołgu i nie wbiegną pod ogień karabinów maszynowych, ale potrafią zrobić użytek z trzymanej w rękach broni. Natychmiast sprawdzą, czy trafiony kolega żyje, a chwilę później przeniosą go w bezpiecznie miejsce. Będą robić wszystko, by przeżyć, bo każdy z nich zdawać będzie sobie sprawę z tego, że nie jest nieśmiertelny.
„Situational Awareness View”
Tym, co pozwala nazywać Brothers in Arms taktycznym first person shooterem, jest obecność tzw. „Situational Awareness View”. Brzmi skomplikowanie, ale w praktyce jest zupełnie inaczej. Po naciśnięciu odpowiedniego przycisku, gra zatrzyma się, ekran w ciągu kilku chwil stanie się wyblakły (przypominać ma tym archiwalną fotografię), a otoczenie obserwować będzie się już nie z oczu Matta Bakera, ale z lotu ptaka. Taka zawieszona wysoko nad ziemią kamera nie jest może zbyt realistyczna, ale autorzy chcieli w ten sposób odwzorować wiedzę dowództwa. Sami żołnierze nie przeglądają może map, ale z różnych źródeł wiedzą zazwyczaj przed misją, czego mniej więcej mogą się spodziewać.
Co przy tym wszystkim jednak najważniejsze, Situational Awareness View nie zamieni Brothers in Arms w grę podobną do Commandosa. Po przełączeniu się na ten widok, gracz co prawda będzie widział swoich żołnierzy oraz miejsce, do którego muszą oni dotrzeć, ale już wrogowie zostaną oznaczeni specjalnymi symbolami dopiero wówczas, gdy wcześniej zauważy ich Baker bądź jego któryś z jego ludzi. Można się więc ogólnie zorientować, gdzie należy iść czy gdzie można się schować, ale już nie za bardzo da się szczegółowo planować kolejne posunięcia.
Co równie ważne, nie będzie możliwe podczas takiego obserwowania terenu wydawanie rozkazów. Mało tego, gracz nie będzie miał żadnego wpływu na otoczenie. Jedyne, co będzie mógł robić, to przemieszczać kamerę pomiędzy kolejnymi punktami (oznaczającymi żołnierzy, cele misji etc.). Jak na tę chwilę trudno stwierdzić, czy takie rozwiązanie się sprawdzi i przypadnie graczom do gustu. Jeśli jednak ktoś uzna, że nie chce z tej opcji korzystać, wcale nie będzie musiał. Twórcy obiecują, że grę da się ukończyć i bez tego. Inna sprawa, czy Situational Awareness View zostanie dodany również do trybu multiplayer, ale nad tym na razie można się jedynie zastanawiać, bo autorzy najpewniej sami nie są jeszcze tego pewni.
O realizmie słów kilka
Brothers in Arms ma być najbardziej realistycznym first person shooterem osadzonym w realiach II Wojny Światowej. Tak przynajmniej twierdzą twórcy i trudno w tej chwili tę obietnicę potwierdzić, ale mimo to przyznać trzeba, że naprawdę bardzo wiele robią w kierunku uczynienia swej gry niezwykle autentyczną.
Początkowo panowie z Gearbox Software ograniczali się wyłącznie do studiowania najróżniejszych źródeł, które miały jak najbardziej przybliżyć im wydarzenia z Normandii, ale szybko doszli do wniosku, że to o wiele za mało. Spotkania z weteranami i wizyty we Francji również nie wystarczyły. Zatrudnili więc na stałe dotychczas luźno współpracującego z nimi konsultanta historycznego – pułkownika Johna Antala, który swego czasu dowodził tysiącami żołnierzy amerykańskich i niedawno napisał kilka książek poświęconych taktyce.
John Antal nie tylko zna się doskonale na dowodzeniu ludźmi, ale na dodatek bardzo lubi gry komputerowe. Z jednej strony dba więc o zgodność Brothers in Arms z realiami historycznymi, a z drugiej robi wszystko, by grało się weń jak najlepiej. To z inicjatywy Johna Antala twórcy zabrali się m.in. do jak najwierniejszego odwzorowania warunków atmosferycznych (każdego dnia będą one dokładnie takie, jakie były w rzeczywistości), on też na jeden dzień ubrał ich w mundury i dał do ręki broń, dzięki czemu mogli przekonać się, jak wojsko wygląda z drugiej strony.
Tym jednak, co najbardziej w Brothers in Arms zachwyca, jest niezwykła wręcz dbałość o szczegóły. Twórcy obiecują – i nie ma powodów, by im nie wierzyć – że każdy niemal napotkany w trakcie rozgrywki element otoczenia faktycznie można było znaleźć w tym miejscu. Jeśli więc widzi się w oddali dom, to być może nie stoi on już tam dzisiaj, ale w 1944 roku z pewnością tam był. Randy Pitchford, prezes Gearbox Software, przyznał w jednym z wywiadów, że pracujący nad grą ludzie podczas wizyty w Normandii gotowi byli – po miesiącach spędzonych nad jej wirtualnym odpowiednikiem – prowadzić wycieczki.
Podczas tej niezwykłej podróży żołnierze Matta Bakera i on sam nie natkną się nigdy na porozrzucane tu i ówdzie apteczki, nie będą mogli też nosić ze sobą w jednej chwili więcej niż dwóch sztuk broni. Kwestią dyskusyjną pozostaje natomiast brutalność przedstawianych scen. Autorzy nie chcą co prawda, by Brothers in Arms przyćmił pod tym względem niezwykle krwawego Soldiers of Fortune, ale sami zaznaczają, że wojna nie jest dla dzieci i tym samym będą w grze momenty, których nie powinny one w żadnym wypadku oglądać.
Niektórych irytować może interfejs, a ściślej wszystkie te ikonki, celowniki i inne elementy przypominające o tym, że to ciągle gra. Wyłączenie ich nie będzie stanowiło problemu, ale dla najbardziej wymagających twórcy przygotują specjalny tryb. Po uruchomieniu go nie tylko znikną wszelkie przejawy interfejsu, ale też sama gra stanie się o wiele bardziej realistyczna i... znacznie trudniejsza. Możliwość noszenia ze sobą wyłącznie jednej broni i mniejsza wytrzymałość żołnierzy to ponoć dopiero początek.
O tym, że gra charakteryzować ma się znakomitą grafiką, mówić już chyba nie trzeba – wystarczy spojrzeć na screenshoty. Warto za to wspomnieć o tym, że autorski silnik – przygotowany specjalnie na potrzeby Brothers in Arms – ma również gwarantować realistyczną fizykę. Póki co nie wiemy jeszcze, czy dzięki temu możliwe będzie na przykład zniszczenie wszystkich elementów otoczenia, ale możemy być pewni tego, że każdy trafiony żołnierz upadnie tak, jak upaść powinien.
PC, Xbox, PS2
Myliłby się ten, kto uważałby, że Brothers in Arms przygotowywany jest wyłącznie na PC. Równolegle twórcy pracują nad wersjami na dwie najbardziej liczące się dziś konsole – Xboksa oraz PS2. Diametralnych różnic pomiędzy poszczególnymi edycjami nie będzie, ale mimo to pewne zmiany da się zauważyć. Przede wszystkim wersja PC wykorzysta moc nowych kart graficznych, dzięki czemu oglądać będziemy m.in. efekty obsługiwane przez DirectX 9.0 i tekstury w wyższej rozdzielczości. Sama rozgrywka nie będzie na konsolach inna, być może na poszczególnych platformach pojawią się dodatkowe mapy przeznaczone do trybu multiplayer. Autorzy przyznają również, że niedługo po premierze gry posiadacze komputerów będą mogli pobrać za darmo z oficjalnej strony gry nowe poziomy. Właściciele Xboksów też będą mogli to uczynić (poprzez usługę Xbox Live), ale im najpewniej przyjdzie już za to zapłacić.
Brothers in Arms na pewno wyposażony zostanie w tryb multiplayer, ale nie można jeszcze z całą pewnością stwierdzić, jak dokładnie wyglądać on będzie w wersjach na PC i Xboksa (na PS2 jego obecność nie została potwierdzona). Pewne jest to, że każdy z graczy dowodzić będzie trójką ludzi i będzie miał do wykonania konkretne zadanie. Kwestią dyskusyjną pozostaje natomiast to, ilu graczy będzie mogło jednocześnie ze sobą rywalizować bądź współpracować. W wersji na konsolę Xbox mówi się o czterech, ale czy na PC będzie mogło być ich więcej – nie wiadomo. Wiemy za to, że twórcy przygotują 12 map, z których każda wzorowana będzie na historycznym wydarzeniu. Na pewno będą do dyspozycji czołgi, być może również zobaczymy lądowanie 506. Pułku na plaży Utah.
Kiedy premiera?
Chciałoby się napisać, że nastąpi już na dniach. Niestety, prawda jest zupełnie inna. Pudełka z grą powędrują na sklepowe półki dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku. Właściciele PC i Xboksów najpewniej pograją już w lutym, posiadacze PS2 będą musieli jeszcze nieco poczekać.
----------------koniec cytatu (dosyc duzy cytat mi wyszedl :wink: )
213.76.240.* napisał:
wystarczyło dać linka169.254.12.* napisał:
no moze to byc ciekawe... Mam nadzieje ze zaspokoi to moje wymagania co do realizmu ...83.16.35.* napisał:
[quote]no moze to byc ciekawe... Mam nadzieje ze zaspokoi to moje wymagania co do realizmu ...[/quote]Jakie sa Twoje wymagania wzgledem realizmu w grach FPP w realiach WWII ?
62.89.80.* napisał:
Dla mnie gra wojenna musi mieć w sobie to coś...83.28.202.* napisał:
Gierka zapowiada sie bardzo fajnie. Ciekawe czy bedzie miala filmowy klimat, jak chocby serial kompania Braci? No i wymaganie w miare rozsadne niech beda .169.254.12.* napisał:
[quote][quote]no moze to byc ciekawe... Mam nadzieje ze zaspokoi to moje wymagania co do realizmu ...[/quote]Jakie sa Twoje wymagania wzgledem realizmu w grach FPP w realiach WWII ?[/quote]
no, wiesz na pewno nie taka jak w CoD ze ładujesz w gościa pol magazynka z mp44 a gosc kuca łapie sie za brzuch i wstaje... Poza tym ragdoll by sie przydał wreszcei...
83.16.35.* napisał:
Hmm, czy ragdoll jest taki super realistyczny ?Reka wazy tyle samo co cale cialo
Jezeli chcialbys realistyczne obrazenia to musialoby to dzialac w druga strone.
Strzal-death-load.
169.254.12.* napisał:
NIe ale zawsze to lepiej wygląda niz jak rzucisz gosciowi granata pod nogi, ten wybuchnie a gosc tylko sie przewroci albo poleci w bok jako nieruchome zwłoki...81.168.215.* napisał:
Brothers in Arms jest przezemnie najbardziej oczekiwaną grą pierwszego kwartału 2005 roku!!! Z tego co widziałem na filmikach i czytałem w zapowiedziach, bedzie wymiatać Niedawno w CDA był obszerny artykuł o tej grze, na podstawie wersji beta. Jeśli będzie chociaż częściowo spełnione to co napisali, MoH: PA i CoD nie ma szans ]Nareszcie sami nie będziemy wygrywać wojny, tak jak jest to w medalach i call of duty... Te walki o dom, o ckm itp... bedą wspaniałe. Do tego niezaskryptowany team, który będzie myslal
No to do 25 Lutego 2005 mam nadziej
83.30.41.* napisał:
No nie koniecznie. Zalezy z czego , gdzie i z jakiej odległoasi a do tego dochodzi kilka innych czynników.
62.89.80.* napisał:
Update'owano oficjalną stronkę BiA62.89.80.* napisał:
Niewiecie cos o jakims Demku?83.22.20.* napisał:
http://www.gamershell.com/download_8247.shtml83.30.87.* napisał:
Ja tam wole Fpp jak MoH,CoD a nie strategie jaą będzie BiA,wole walczyćniż wydawać rozkazy botom .83.22.35.* napisał:
http://www.gamershell.com/news/20461.htmlhttp://www.gamershell.com/companies/ubisoft/216106.html
http://www.gamershell.com/download_8451.shtml
81.168.228.* napisał:
No - wreszcie bedzie w co grac83.16.98.* napisał:
tylko kiedy to wyjdzie?83.28.187.* napisał:
Hmm .. wiele osób wiąże z ta gra duze nadzieje. szczegolnie na tryb multiplayerowy. Jednak sadze ze jesli chodzi o fizyke gry to nie dorowna CODowi napewno.81.168.228.* napisał:
Skoro juz jest gold to pewnie wyjdzie za tydzien,max 283.28.16.* napisał:
Premiera Brothers In Arms na PC - 8 marca - czyli w przyszłym tygodniuWczoraj z ciekawości ściągnąłem ze stronki BiA filmik z e3 - ok 135 MB...
Jak dla mnie - spełnienie marzeń
83.24.205.* napisał:
Czekam na ten tytul a niecierpliwością , mam nadzieje że mi pójdzie81.168.228.* napisał:
Chcialbym przypomniec,ze to juz jutro80.53.115.* napisał:
A gdzie tam była fizyka ... Oprocz tej skryptowej...
83.24.128.* napisał:
Jutro premiera?! very najs.... będzie w co pocinać... już chyba z miesiąc nie grałem w grę o 2WŚ.
62.21.19.* napisał:
na PS2 i "eksboksa" juz jest,pozostaje nam tylko czekac...83.28.25.* napisał:
W necie pełno recenzji BiA na Xpudło - tutaj przykład:http://xbox.gamespy.com/xbox/brothers-in-arms/592505p1.html
Ocenki bardzo obiecujące - średnia im wyjdzie jakieś 9/10
No a przecież ta gra powstała głównie na kompa...
62.233.196.* napisał:
Właśnie dzwoniłem do Empiku. Premiera jest 10 marca, niestety nie sprecyzowali ile może kosztować83.28.9.* napisał:
Cenega robi polonizację...Jeeezu...Na stronie dystrybutora podana jest cena 99,90. Tutaj natomiast chyba najtaniej:
http://www.wirtus.pl/shop/produkt.php?KategoriaID=10&ProduktID=9175
81.168.228.* napisał:
Chyba jakies trefne te info bo o grze ani widu ani slychu ani czutu ((
81.26.0.* napisał:
Release Date: 18/3/200583.17.48.* napisał:
oj coś czuje że dopiero w kwietniu się na blaszaka ukaże, obym sie mylił bo kuna grać trzeba, ale ni ma w co, mycha i klawa odpoczywają83.28.33.* napisał:
Qrde co oni sobie w kulki lecą...Chociaż zobaczymy - może Corso ma rację...
Do świąt może będzie ...
81.168.228.* napisał:
Ehh :/ Czyli dalej czeka mnie Far Cry i levele do Tomb Raidera
212.244.223.* napisał:
Mówicie że ma się pojawić 18 Jestem w szoku gdyż gościu w empiku zapewniał mnie że Brothers in Arms pojawi się 10 marca. Jeśli się mylił to............81.168.237.* napisał:
"Wczoraj wieczorem Ubi Soft oraz Gearbox Software ogłosiły oficjalne zakończenie prac nad dwiema kolejnymi wersjami gry Brothers In Arms. Chodzi o wersje na PS2 oraz PC. Na sklepowe półki trafią one już 17 marca tego roku, a więc za nieco ponad tydzień...."źródło: gry.wp.pl
boże... to AŻ tydzień
83.24.134.* napisał:
Mam taką cichą nadzieję, że ta gra mnie czymś zaskoczy.... będzie trudno bo po kilkukrotnym przejściu wszystkich części Medala, CoD'a, H&D wydaje mi się, że wszystko co możliwe zostało już wymyślone. Chodzi mi tu przede wszystkim o pomysły na misje... pierwszy MoH zaskakiwał, ale potem już szczególnie w dodatkach i CoD zadania były sporo gorsze i czasem miałem wrażenie, że są robione wedle jakiegoś schematu.213.76.240.* napisał:
Lol dobrze ze tu zagladnalem bo sobie zapomnialem o tej gierce a tu 100 cza wykolowac na 17 ............62.233.196.* napisał:
Zaskoczy cię tym że będą zmienne warunki pogodowe (nagły porywisty wiatr a potem ulewa). Będą zmieniały się też pory dnia (słońce będzie wschodziło i zachodziło ). A co do samej rozgrywki to ma być element taktyczny coś ala jak było w SWAT 3. Uważam że będzie to niezły chicior.
83.28.21.* napisał:
A ja Wam powiem że najbardziej to mi się w BiA podobają misje...Nareszcie człowiek będzie zwykłym szeregowym na jakimś za****u (w Normandii konkretnie). Żadnych ogromnych bitew itd...na taką grę czekam.
Btw - widział ktoś wymagania tej gry ??...
81.168.228.* napisał:
Nie wiem,ale ludzi z tego topiku nie powinny one obchodzic bo wiekszosc (przynajmniej z tej strony) odpali gre na maxymalnych detalach wiec sie nie martwmy takimi szczegolami
62.233.196.* napisał:
Takie są wymagania tej gierki:- System operacyjny: Windows® 98SE/ME/2000/XP (tylko)
- Procesor: Pentium® III lub AMD Athlon™ 1 GHz (Pentium 4 lub AMD Athlon 2,5 GHz zalecane)
- Karta graficzna: 64 MB DirectX® 9.0c (128 MB zalecane)
- Wersja DirectX: DirectX 9.0c lub wyższa (dostępna na płycie z grą)
- CD-ROM: 8X CD lub 4X DVD (16X CD zalecane)
- Wolne miejsce na dysku: 4 GB (5 GB zalecane)
- Urządzenia: kompatybilne z Windows - myszka i klawiatura
- Multiplayer: 64 Kbps upload'u (128 Kbps zalecane)
- Obsługiwane karty graficzne:
- ATI Radeon 8500/9000/X
- NVIDIA® GeForce™ 3/4/FX/6 (GeForce 4 MX nie obsługiwana)
Pewnie w praniu będzie jeszcze inaczej.
83.28.5.* napisał:
W sumie fakt...znowu się kumle będą pluć że im na GF4MX nie chce chodzić
Btw miało być przed premierą demko a tu kupa...premiera za 8 dni a tu ani widu ani słychu...
81.26.0.* napisał:
panowie ale jajca gry nie ma a patch juz wyszedł:to nie fake, screen z www.fileshack.com
cos mi sie tu nie zgadza, ktos niezle dał [gluteus maximus]
83.30.10.* napisał:
Faktycznie sprawdzałem we wszystkich lewych żródłach i jeszcze gierki na Peceta nie ma.
83.23.132.* napisał:
I tak Call of Duty rulezzJeśli to coś będzie miało lepszego, lub chociażby porównywalnego multi z tym, który jest w CoD to będzie sie to opłacało nabyć. Bo jak tylko singiel będzie dobry to dzięki.
Tymczasem CoD na necie jest nie do zdarcia
81.168.237.* napisał:
odnośnie tego patchaCałkiem niedawno na serwerze FTP Gearbox Software pojawił się pierwszy patch do nadchodzącego dopiero shootera Brothers in Arms. Jak się jednak okazuje, jest to tylko plik testowy i nie powinno się go używać z finalną wersją gry.
Gearbox oświadczył, iż aktualizacja kryjąca się pod nazwą pliku BiA-1.0-1.01-xxx.exe nie jest łatką oficjalną, ani przeznaczoną do publicznego użytku. Nie należy instalować update’u po ukazaniu się Brothers in Arms w sklepach, ponieważ uniemożliwi to grę w sieci oraz pobieranie kolejnych aktualizacji.
źródło: gry.wp.pl
81.26.0.* napisał:
"plik tekstowy" hahaha ale wytłumaczenie. "ponieważ uniemożliwi to grę w sieci oraz pobieranie kolejnych aktualizacji." hihi cracka moze przez pomyłke wypuścili62.89.80.* napisał:
Kurde zagrał bym sobie już w BiA81.26.0.* napisał:
lo masakra Brothers in Arms tez sie pojawił, równoczesnie z driv3rem. Oj bedzie sie dzialo :081.168.228.* napisał:
Tak?? to napiszcie na http://www.gry.wp.pl w wyszukiwarce Brothers in Arms (nic wiecej) a nastepnie obczajcie tytuł minimalnie ponizej nagłówka Brothers in Arms : Road to Hill 30 i powiedzcie mi czy to zart,chyba umiem czytac (premiera pazdziernik 2oo5 (to tez umiem czytac) Zalozylem osobny temat bo jak wyraznie widac - jest napisane za tytulem 2.Tez sie zdziwilem i uwazam,ze temat byl nie warty zamkniecia,podobnie jak i dodatkowe 10% ostrzezenia :/ Bezposredni link http://gry.wp.pl/core.html?filtr=1,0&x=nowinki,10,16007 Jak wynika z daty tematu - byl on juz napisany jakis czas temu tylko nikt z tego forum (wliczajac w to mnie) tego nie zauwazyl.Jeszcze 1 - pelna wersja czesci 1 juz jest
62.21.19.* napisał:
Wreszcie juz jest!Jedyn 3gb-Brothers in Arms.Nie propaguje piractwa-zeby nie bylo-tylko mowie ze np.w USA juz jest81.26.0.* napisał:
Przyznaje ci racje, z tym ze w nowym topicu podales zle linki, to byly linki do screenow z czesci pierwszej. Pozatym jedynie wzmienka ze cos takiego sie szykuje to jest troche za malo do zakladania nowego tematu. Jakby kazdy przyjął taką polityke to by dziennie z 50 nowych wątków przybywalo i by sie niezły bajzel zrobił.
81.168.228.* napisał:
NO fakt,ale coz,wazne,ze wreszcie jest czesc I81.168.237.* napisał:
testowy
-edit-
khem khem... już wyszło
83.28.3.* napisał:
Kurde zaczyna mnie to denerwować...czemu piraci zawsze mają lepiej ??Tak bym sobie już zagrał...
Btw ciekawie przedstawia się fakt że w grze nie ma celownika
Wszystko robimy "na oko"...
81.26.0.* napisał:
jesli nie ma celownika to tylko po to zeby zachęcic do uzywania muszki i szczerbinki. W sumie to bardziej realistycznie, a w strzelaniu ogniem ciaglym na bliskie odleglosci brak celowniczka nie bedzie przeszkadzal81.168.228.* napisał:
Ja myslalem,ze jak wroce do domu to tu juz bedzie z 7 stron przynajmniej a tu nawet jedna sie nie skonczyla,czyzbyscie sie zawiedli na grze?? No mowcie ludzie czy bedzeie 10/10 i takie tam81.190.145.* napisał:
a mozna tą gre dostac juz w polsce? bo mi nie wydaje sie.....
150.254.51.* napisał:
hydro pokazywal mi filmiki z gry parenascie dni temu a tu popatrz juz jest gra, milo milo do tego driv3r sie pojawil, byl okres ciszy w swiecie gier a tutaj ladny wysp. Ale ja czekam najbardziej na nowego splinter cela, demo mnie zgniotlo81.26.0.* napisał:
Pogralem chwilke i sie moge podzielic wrazeniami . Gra chodzi dosyc plynnie, u mnie o wiele lepiej niz pacific assault. Graficznie zadnej rewelacji nie ma, zle tez nie wygląda. Jest dosyc trudna. Celownik mozna włączyc w opcjach, ale ciezko sie celuje, z zoomem również. Przeciwnicy sie caly czas za czyms chowają i tylko na moment wstają zeby oddac strzal. Na zoomie zolnierzowi sie łapy trzęsą i trudno jest szybko wycelować. To co mnie kompletnie zaskoczylo to Battlefield Overwiew. Widok na pole bitwy z góry z zaznaczonymi pozycjami naszych ludzi i przeciwników. W tym trybie mozemy sie zorientowac co do sytuacji, pozaznaczac teamowi markery gdzie mają isc i w ten sposób zalatwic wroga czysto taktycznie. Oczywiscie mozna wyskoczyc na nich na "hurra" ale zycia chyba nie ma wiele, szybko sie ginie. Po zakonczonym chapterze sie dostaje jakis medal.150.254.51.* napisał:
no powiem krotko - REWELACJA
81.168.228.* napisał:
Powiedzcie cos wiecej o BO62.233.196.* napisał:
Cholera dzwoniłem ponownie do empiku i usłyszałem coś takiego "jeszcze nie wiemy kiedy Brothers In Arms pojawi się, być może wkrótce".Taaaaaak a świstak siedzi i zawija w sreberka. Zdaje się że na oryginalną wersję jeszcze przyjdzie nam zdrowo poczekać.
81.168.228.* napisał:
Gra jest na enginie UT2K3 wiec nie moze byc zla graficznie przynajmniej i wogole powiedzialbym,ze jest naprawde bardzo dobra,ale strasznie ciezka.Nie ma quick savow i nie wiem jeszcze co to jest jak nacisne F5.Po kilkukrotnym nacisnieciu F5 widze swoja postac z trzeciej osoby,ale pozniej za nic nie moge przywrocic normalnego widoku.Poczatek jest praktycznie taki sam,jak MOHPA czyli walczysz na jakims polu (w mohpie na pacyfiku) i giniesz i za chwilke akcja przenosi sie do Normandii gdzie zaczyna sie prawdziwa zabawa a nie to co bylo W Spearhead.Co do plynnosci to wszystko u siebe ustawiam wszystko na max z wyjatkiem anizo,ktory jest na poziomie x2.Jak rozszyfruje elemnt z F5 (albo jak ktos wczesniej napisze o co w nim chodzi:)) to wystawie grze 9+/10 a narazie ma slabe 9 co i tak jest ocena wysoka.No nic:ide do pracki a po powrocie cd - BIA193.219.28.* napisał:
no i mamy pierwszy oficjalny patch (1.02)http://www.brothersinarmsgame.com/uk/fullpost.php?id=10309
81.168.201.* napisał:
testowal ktos ta gre w multi ? jesli tak to jak sie prezetuje chodzi mi o realizm minimum jak w call off duty na TO1 , tryby gry , jakie bronie sa , jest moze kar98 u miemcow :]83.31.142.* napisał:
No mnie tez to ciekawi.Gierke bede mial jak sie tylko w sklepach pojawi.
81.168.201.* napisał:
jak gra bedzie dobra to bedzie TO3 dla BiA :] , tylko dalej mam reke w gipsie :\ bedzie musiala byc rechabilitacja na TO1 :]
83.31.142.* napisał:
No to sie zobaczy.Moze i pojawi sie serwerek specjalnie dla tej gierki.
Kurde nie moge sie doczekac
Jak dziecko
83.24.154.* napisał:
Jutro przetestuję może i coś napiszę... mam nadzieję, że przynajmniej da się pograć troszkę, bo po Driv3rze to załamka jednym słowem.150.254.51.* napisał:
gra jest rewelacyjna tyle wam powiem. Takiego klimatu 2 wojny swiatowej nie widzialem w zadnej innej grze. Powtarzam chodzi o klimat, poprostu miazdzy.Grafika jest na wysokim poziomie odpowiadajacym obecnym standartom.Ma dosc wysokie wymagania - Ja gralem w 1600x1200 z 16x Anioz i 0x AA (bo nie dzilala podobnie jak w pacyfic assault niby wlaczony ale nie dziala, wlaczony z poziomu windowsa bo w grze nie ma takiej mozliwosci, w grze mozna tylko wlaczyc Anizo - sa juz jednak patche ale ich jeszcze nie instalowalem moze one wlaczaja AA) wszystkie detale na max i czasami mialem 24-25 fps, ale to pojedyncze przypadki razej caly czas powyzej 35fps. Bardzo podoba mi sie jak by taka mgielka w grze, rewelacyjnie to wyglada, jak chodzisz po polach latem w porannych godzinach, naprawde fajowo wyglada.
Przeciwnicy sa bardzo inteligentni, caly czas chowaja sie za czyms ciezko jest ustrzelic. Do tego dochodzi ten fenomenalny sytem planowania walki. Wciskajac literke V przechodzimy do widoku z gory calego pola walki (oczywiscie gra sie zatrzymuje), wszystko mozna przeanalizowac i zaplanowac. Generalnie my jako grajacy rozdajemy rozkazy swojim zolniakom. Efekt ostrzeliwania (suppresing fire) i flankowania (zachodzenia przeciwnika) jest zrobiony rewelacyjnie. Rozkzuejsz ostrzeliwac przeciwnika a sam zachodzisz go z boku wykorzystujac przeszkody terenowe zeby cie nie pacnal. i strzelasz mu w glowe i po sprawie. Napisalem w glowe bo inaczej musisz strzelac pare razy
Muzyka i dzwieki jest rowniez na bardzo wysokim poziomie, jednak nie znalazlem zadnej opcji wlaczania EAXA czy 4/5/6/ glosnikow, generalnie wydaje mi sie ze tylne glosniki nie dzialaja ale moze to tylko zludzenie.
Jak dla mnie ta gra zabija COD, czy medal'a przynajmniej klimatem, jakos tak poprostu czuje sie to wojne i ten strach bitwy z niemcami
POLECAM
83.31.134.* napisał:
Mnie i tak najbardziej interesuje Multi.JAk zwykle single bedzie zabawa na kilka godzin
Nie ma to jak zywy przeciwnik
213.134.173.* napisał:
Z tego co piszecie wynika że gra jest świetna, ciekawe kiedy wyjdzie w polsce bo do multi to pewnie trzeba orginała.83.25.129.* napisał:
może by ktoś wrzucił jakieś screeny z gry?? :] bo te na serwisach internetowych już widziałem83.30.221.* napisał:
hmm...wszystko co chcialem powiedziec o tej grze napisal Jordi23
klimat - przede wszystkim ten klimat
a graficznie to sobie niestety tak nie poszaleje jak Jordi
takze nie pozostaje mi nic innego jak polecic.
pzdr
62.89.80.* napisał:
Jordi23Zamieśc jakieś skriny z ustawieniami na maxa
150.254.51.* napisał:
obiecuje jutro z rana, dzisiaj jak wroce z pracy w domu porobie i rano jak bede w pracy umieszcze (w domu nie mam neta )
83.26.221.* napisał:
co tu duzo mowic MIODZIO ! polecam !KILKA MOICH SCREENOW
http://img232.exs.cx/img232/4740/df2mv.jpg
http://img232.exs.cx/img232/230/asdd3nt.jpg
http://img232.exs.cx/img232/8627/sdf5xq.jpg
http://img232.exs.cx/img232/5867/nowyobrazmapabitowa7bx.jpg
JAK WIDAC GRA wymiata...
213.184.16.* napisał:
Pierwsze wrażenia pozytywne, jest "grywalna". Jestem w fazie rozpracowywania dowodzenia, nigdy nie grałem w strategie. Dźwięk bardzo dobry, natomiast do grafiki mam mieszane uczucia. Wszystko ustawione max bez anizo i tekstury są jakby nieostre, nie podoba mi się to. Wymagania większe wg mojego uznania, niż MOHPA. Tutaj w 1024x768 jest już kiepsko (fps 20-25), pozostaje 800x600 (dużo gorzej wygląda), tylko szkoda, że fsaa nie można włączyć. Kolorystyka w misji wieczorem przy sztucznym świetle jest zbyt cukierkowa. W dzień, gdy było intro, to kolory ok.Klimat, grywalność- duży plus, to najważniejsze
Grafika, wymagania-minus(nic lepsza, niż w cod, a fps 3x mniej, jedynie dodanych jest perę efektów, jak mgiełka, ptaki itd.)
Idę grać.
81.168.228.* napisał:
Wlasnie to jest jeden z lepszych plusow gry.W pecetopwych grach braqje blura.Gry pecetowe by miazdzyly jakby mialy blura tak jak na konsoli,ale niestety - tworcy wola zrobic ostrzejsze textury i zmuszac nas do zakupu sporej ilosci pamieci,zamiast dawac blura przez co upiekszac gre i zmiejszac dwukrotnie jej wymagania sprzetowe
213.184.16.* napisał:
OK zużywa mało ramu, 512 starczy do high detali, tylko dlaczego ma takie wymagania do karty graficznej? Do bluru jestem coraz bardziej przekonany, niestety jest sztuczny kolor trawy. W sumie w 1024x768 to jeszcze jakoś wygląda, tylko trzeba mieć chyba co najmniej R9700.
Nadal podkreślam, że znakomita jest to gra mimo wymagań sprzętowych i tej jaskrawej trawy.
81.168.228.* napisał:
Czy ja wiem??Gra jest napewno bardziej zoptymalizowana niz Mohpa.U siebie gram w 1024 z anizo x2 i wszystko na max a sadzac po tym jak mi chodzi to na Twojej karcie wniosqje,ze odpalisz gre w 800x600 i wszystko na max tylko bez Anizo czy tam AA,ale i tak to sa dobre detale, przy ktorych powinienes u3mac stale ok 30 FPSow
150.254.51.* napisał:
NO giera ma bardzo wysokie wymagania, niestety na moim sprzecie nie da sie super komfortowo pograc w 1600x1200, musialem zmniejszyc rozdzialke do 1280x1024. w 1600x1200 z 16x anizo 0x AA (bo nie dziala) mialem spadki do 20-22 fps a to w takiej grze troszke przeszkadza, to nie strategia. Boze co za czasy, zmodernizowalem sobie sprzet zeby grac wlasnie w wysokich rozdzialkach i wykozystywac wielki monitorek a tu taki zonk. Tzn na upartego mozna by grac bo gte spadki sa oczywiscie chwilami, ale te chwile to niektore momenty walki wiec wlasnie tutaj przydaje sie lepsza plynnosc. No trudno oto screenyJa nie wiem co wy chcecie od tej mgielki, wlasnie ona mi sie najbardziej podoba
robi klimat, (ale pewnie dlatego tak mocno zyluje sprzet)
a tutaj chyba krowa, miala problemy z zoladkiem
tutaj mam 22FPS (czy grafika nie przypomina wam jakiegos 3dmarka ??)
217.96.35.* napisał:
podlacz sobie pieca pod tv, odpal gierke w 640x480 i bedziesz mial piekny blur...
81.168.228.* napisał:
Co z tego jak mi TV out nie dziala (nie wiem czemu ),a nawet jakby to 85% graczy i tak uzywa monitora a ten nie ma w sobie takiego blura,poza tym powiedz mi po jaka chorobe zwiekszac hamsko wymagania sprzetowe jak mozna miec wyraznie ladniejsza grafe a przez to,wieksza plynnosc.Fakt,ze wtedy bedziemy potrzebowali przynajmniej GF3,ale powiedzcie kto dzisiaj nie ma lepszej karty niz GF3 ew R9200,wowczas taka karta oraz tylko 512 MB by wystarczylo do prawie gry a tak to czlowiek musi wydawac kupe siana na karte min za te 400/500 zl pozniej kolejne 400/500 zl na pamiec (za tyle dzis mamy 768 ram [czyli min by dzisiejsze FPSY nie dogrywaly wogole] jeszcze tylko przez pare tygodni bo potem ceny wzastaja) itd.Sa 2 przyczyny,dlaczego na konsolach o praktycznie smiesznej dla pecetowcow mocy obliczeniowej chodza plynnie gry.Pierwsza to brak sytemu operacyjnego,ktory zwieksza wymagania o 50% a pozostale 50% to uzywanie w grach blura i to nie jest tylko efekt ogladania gry na TV,tylko poprostu tak robia gry na konsole przez co np na takim PS2 gra,ktora wymaga na pececie powiedzmy Athlona 2500,512 Ram i R9200 - chodzi plynnie a to tylko przez to,ze zamiast szalec z hamska jaskrawoscia textur,tworcy je obnizaja,ale blur je rozmazuje,przez co jest naprawde super efekcior a niskiej jakosci textur nie widac.Ktos powiedzialby wowczas,ze po co:lepiej,by robili robili nowsze karty graficzne bo rynek musi isc hamsko do przodu i ktos musi zarabiac ale przez to,trza co chwile modernizowac kompa a to jest bez sensu.Wezmy np Jordiego.Zobaczcie jaki ma sprzecior.Jak myslicie:ile takie cos kosztuje:10tys ?? Idealnie plynna i umozliwiajaca wlaczenie wszystkich efektow gra w 1600x1200 z AA Anizo itd wymaga od gracza takiego sprzetu,a tak to jakby korzystali z blura to ustawienie dokladnie takich samych ustawien w tych najbardziej wymagajacych grach wymagala by z paluchem mojego kompa (nawet Radka 9600/GF4Ti) odejmujac od niego 256 ram.Wyobrazcie sobie jakby chodzil Brothers in Arms albo taka Mohpa jakby nie bylo blura - arcy potwornie i wtedy moj sprzet bylby kompletnym minimum by wogole dalo sie jakos grac w 800x600 i medium details a sprzet Jordiego bylby sugerowany w 1024 i high a o takich efektach jakie ma teraz wlaczone moglby zapomniec,chyba,zeby poprawili engine bo ten z Mohpy jest naprawde bardzo slabo zoptymalizowany i ten blur naprawde raruje gre.Brothers in Arms jest nieco lepiej zoptymalizowany,ale bez tego blura byla by tragedia,jakby to chodzilo na takim Radq 9200 np?Ale nie,koles musi sobie kupic lepsza karte i musi miec te kompletne min 512 ram bo rybek idzie do przodu.Ehh:/
Obejrzyjcie sobie demko CHIMP i popatrzcie jak to wyglada i chodzi a na czym mozemy je plynnie ogladnac??Na radq 9500!!Sory,ze tak wybieglem nieco poza temat,ale Brothers in Arms jest najlepszym przykladem tego,jak moza swietnie wykorzystac blura upiekszajac gre i zmniejszajac jej wymagania sprzetowe - pozdro
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 5.61 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 20:51 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl