heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Czwartek 2 maja 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

P4 3.2ghz Northwood (fsb800) I Asusp4pe (intel845)


193.109.244.* napisał:
Witam i proszę o pomoc jak w temacie.

Posiadam płytę Asus P4PE z chipsetem Intel 845PE i w czasach w których została o na wypuszczona na rynek, nie było jeszcze procesorów pracujących z FSB 800MHz. Kiedy się jednak takowe pojawiły, Asus (mimo iż chipset 845PE oficjalnie nie obsługuje FSB 800) umieścił na swojej stronie informację o tym jak takie procesory można w niej zainstalować. Zresztą, wypuścił również na rynek płyty oparte na tym samym chipsecie które wg. niego obsługiwały już FSB800 (np. P4PE-X).

Tak więc ściągnąłem najnowszy bios (1007), kupiłem procesor P4 3.2GHz Northwood i zgodnie ze wskazówkami przedstawionymi tutaj: http://www.asus.com.tw/support/cpusupport/fsb800.aspx zainstalowałem go w płycie, obsadzając tylko jedno gniazdo pamięci kością TwinMos-a 512MB 400MHz. Komputer ładnie startuje, bios poprawnie identyfikuje procesor, wszystkie ustawienia pamięci na auto i d.....a. Po uruchomieniu systemu, przy minimalnym obciążeniu komputer pracuje. Kiedy jednak mocniej go obciążę, po kilkunastu sekundach zawiesza się. Stabilny pod obciążeniem jest dopiero wtedy kiedy obniżę mu FSB do 600MHz (4x150MHz). Co prawda, to i tak poza specyfikacją chipsetu, ale jakoś sobie daje radę. Cóż z tego, skoro mnożnik procesora wynosi 16 (zablokowany na stałe) i w efekcie sam procek pracuje jako 2.4GHz

Jaka jest więc waszym zdaniem przyczyna problemów? Procek, płyta, pamięć, zasilacz czy coś innego? Czy komuś z Was udało się uruchomić taki zestaw? Uprzedzając pytania: zasilacz to Codegen 300W (tak, wiem - szajs, lecz do tej pory z tą samą płytą i Celeronem 20002666 działał idealnie stabilnie). Pożyczyłem jednak od kumpla w miarę przyzwoity zasilacz, również 300W z aktywnym PFC, odłączyłem wszystkie zbędne odbiorniki prądu, pozostawiając jedynie płytę, grafikę (GForce 2Ti), kartę dźwiękową (SB Audigy) oraz dysk (Seagate 80GB) i efekt jest dokładnie taki sam. Co byście jeszcze obstawiali w takiej sytuacji?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Mariusz B.

62.111.143.* napisał:
Myślę że to może być kwestia chłodzenia chipsetu. Napisz jakie masz na swoim mobo.

83.24.36.* napisał:


Cały zestaw chłodzony jest wodą. Bloki wodne mam na procku, chipsecie, karcie graficznej i dysku. Nie podejżewam więc przegrzewania się chipsetu. Jedynym naprawdę gorącym miejscem na płycie są okolice przetwornicy napięcia dla procesora. Na czas testów zamontowałem więc w pobliżu wentylator od zasilacza. Spowodowało to co prawda spadek temperatury w tym miejscu, ale nie poprawioło to stabilności systemu. Z resztą, po obniżeniu taktowania procesora do 2.1GHz (FSB 533 - a więc nominalne dla tej płyty), temperatura okolic przetwornicy jest tak samo wysoka. Widocznie więc ten typ tak ma.

Acha - wykluczyłem również przed chwilą wadliwą pamięć. Na 256MB kości Samsunga, system jest tak samo niestabilny.


Dziękuję więc za zainteresowanie i czekam na inne sugestie icon_smile2.gif

Pozdrawiam
Mariusz B.

67.175.0.* napisał:
Chlopaku ogarnij sie, krecic chesz na C O D E G E N 3 0 0 W ??
przeciez to istny sabotaż swojego sprzetu, ciesz sie ze ci jeszcze nic sie nie zjaralo icon_smile3.gif

148.81.137.* napisał:
Winny może być cache procesora, podnieś napięcie, sprawdź proc w innym zestawie.

Jeszcze raz spróbuj odciążyć maxymalnie zasilacz, bez cedeków wiatraków jeden hdd. Jeśli chociarz minimalnie wpłynie to na poprawienie sytuacji, polecam wymianę zasilacza na mocniejszy.
Conajmniej 360W. Szkoda by było stracić taki komputerek...

83.24.46.* napisał:



Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i odpowiadając na dwa powyższe posty (nomadx i SuperRzeźniK), chciałbym się podzielić moimi kolejnymi doświadczeniami związanymi z opisanym na wstępie zestawem. Otóż nie uważam, aby przyczyną niepowodzenia był g.....ny zasilacz którym niewątpliwie jest Codegen. Tak jak napisałem wcześniej, wcale nie zamierzałem podkręcać procka, lecz płytę. Próbowałem tego dokonać zarówno ze swoim zasilaczem (Codegen), jak i zasilaczem kolegi (nie pamiętam marki ale był w miarę przyzwoity). W obu przypadkach maksymalnie odciążyłem zasialcz, a jedynym elementem który jeszcze mógłbym odłączyć od kompa była karta dźwiękowa. Nie przyniosło to jednak rzadnego skutku.

W ciągu weekendu dokonałem jednak kolejnych prób. Swój procesor (3.2GHz) wstawiłem do innego kompa (Dell z płytą na I865) - działał bez zarzutu. Następnie procesor z tamtego kompa (3.0GHz - też Northwood FSB800 - seria SL6WK, a więc różniący się odrobinę konstrukcyjnie) wstawiłem do swojej płyty - bez problemu poszedł na 800MHz. Zauważyłem jednak że pożyczony procek ma wyższy domyślny Vcore=1.550 (mój procek Vcore=1.475). Tak więc po wstawieniu z powrotem swojego procka zacząłem eksperymenty z napięciem. Zgodzę się tutaj z przedmówcami że zabawa z napięciami przy użyciu Codegena była dość ryzykowna, ale w pełni zdawałem sobie sprawę z ryzyka i postawiłem wszystko na jedną kartę. Tak więc podnosząc napięcie co 0.025V dojechałem aż do 1.600V Dopiero przy takim napięciu system był "w miarę" stabilny. W miarę - oznacza że nie zawiesił się od razu przy maksymalnym obciążeniu, ale dopiero po kilkunastu minutach. Przy tym jednak zarówno procesor jak i zasilacz wydzielały takie ilości ciepła że wykluczało to na dłuższą metę normalną pracę. Dalszą zabawę z napięciami uznałem za zbyt ryzykowną nawet dla mnie i po prostu sobie odpuściłem.

Podsumowując więc mogę stwierdzić że choć wstawienie procka z FSB800 do płyty Asusa P4PE jest może wykonalne, to jednak nie jest to gra warta świeczki. Kupując kiedyś procesor Intela, a do tego płytę Asusa również z chipsetem Intela postawiłem przede wszystkim na stabilność i brak problemów. I takie założenie udało mi się zrealizować. Przez ostatnie dwa lata nie miałem NAJMNIEJSZYCH problemów. Gdybym teraz chciał pracować na powyższym zestawie który śmigałby jak błyskawica... od jednego zwisu do drugiego, to byłaby to po prostu sztuka dla sztuki, a mnie wcześniej czy później szlag by trafił. Tak więc w najbliższym czasie kupię płytę na I865 lub I875 i... znowu przez najbliższy rok będę się cieszył bezproblemową pracą icon_smile3.gif I to samo również radzę wszystkim tym eksperymentatorom którzy wpadną na podobny do mojego pomysł, a tak samo jak ja cenią sobie stabilność systemu i brak z nim problemów.


P.S. Jeśli zaś chodzi o zasilacz to i tak zamierzałem w najbliższym czasie go zmienić. Nie dlatego bynajmniej że teraz panuje taka moda (czytając różne fora można dojść do wniosku że nawet kiedy skończy się papier toaletowy to jest to też wina zasilacza), lecz dlatego że mój obecny po prostu wyje (mimo wymiany wentylatora na ponoć "bezgłośny" Arctic Cooling)

213.25.200.* napisał:
Też mam codegen300w. Śmaiga na nim 3 pentiuma, ma chyba ze 3 latka. Ciągnie 1 dysk 2 nagrywary i dvd-rom. Co wy na to.

80.55.92.* napisał:
na starym kompie 300 albo to byl mmnijszy
celeron 433 do 541 2 dyski 2 nagrywarki ide i kontrolej z nagrywarka scsi

pozyl prawie 2 lata pewnego dnia sie nie wlaczyl



Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.05 | SQL: 1 | Uptime: 42 days, 5:39 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl