Temat
Nowego Athlona (64) Już Nie Da Się Ukruszyć, Ale..
195.136.80.* napisał:
... tym razem rozmontowywanie takiego zestawu może być niebezpieczne. Nie wiem czy bardziej dla CPU czy dla samej płyty.Dziś robiłem przekładkę płyty głównej, a więc musiałem także wyjąć procesor ze starej płyty. Wskutek dużej powierzchni styku radiatora z CPU (i jeszcze większej ilości pasty termoprzewodzącej), cholerstwo strasznie się ze sobą zessało. Tak ciągnałem, ciągnąłem i udalo się... wyciągnąć radiator razem z przyklejonym do niego Athlonem, bez odchylania dźwigienki socketu. Kiedyś się komuś tak udalo ? Pentium IV potrafiły się trochę zassać, ale Athlony 64 sa większe, a jak ktoś używa nie boxowego chłodzenia i nawali dużo pasty, to już bankowo coś takiego się stanie.
Zastanawiam się jaki jest sposób na rozmontowanie takiego przypadku. W "koszyczku" do montarzu radiatora, nie da się nim poruszać na boki aby nieco się odkleił. Zostaje jedynie ciągnięcie prosto do góry.
Tym razem niczego nie rozwaliłem (chyba). W każdym razie CPU na nowej plycie dzialało bezproblemu. Pozostaje się pogodzić z tym że praca serwisanta zawsze niesie jakieś ryzyko.
83.29.2.* napisał:
Dobra rada:Smaruj proca pasta a nie klejem epoxydowym
83.30.246.* napisał:
Miałem to samo już 2x :/ Najpierw myślałem ze dałem za dużo pasty, wiec następnym razem dałem o wiele mniej i dalej to samo :/ Wiatrakiem nie da się poruszać na boki to fakt a procek się przykleja do niego i to porządnie że nawet ciężko jest go odczepić już od samego radiatora a do tego AS5 jest strasznie klejąca, eh za niedługo czeka mnie zmiana mojego BOXa na WC i pewnie po raz kolejny się przyklei, oby się nić nie zje…82.210.186.* napisał:
Wujek dobra rada.Zyłka wędkarska możliwie najchudsza, lub wyjmujemy z paczki fajek/czystej plyty ten foliowy sznureczek do otwierania opakowania, po czym przed montażem przekładamy żeby później przy próbie zdjęcia użyć, dwa ruchy i odklejone )
213.77.29.* napisał:
pmp a jak niby ta zylke zamontowac?
85.128.124.* napisał:
Mialem ten sam problem i nie widze narazie jego rozwiazania... Jedynie pokrecenie radiatorem na boki, ale nie zawsze sie da83.30.242.* napisał:
Eh kręcić radiatora jak jest w koszyczku to można zaledwie o kilka milimetrów i takie kręcenie wcale nie jest pomocne jak się już „zassa” na maxa no chyba ze ktoś może na to poświecić z 1h albo lepiej Ja też nie wiem na razie jak sobie z tym poradzić ale żyłki czy tam tego paska nie mam zamiaru pakować pod radiator. Trzeba było by to zrobić przed założeniem i potem musiało by tak tam sobie wisieć, raczej nie za dobry pomysł. Kurcze no jak nie kruszące się jądra to teraz przyklejające się CPU aż strach pomyśleć co będzie dalej…83.16.84.* napisał:
Ja tak kiedys zrobiłem z celeronkiem i jego [color=red][ciach!][/color]ianym boxowym chłodzeniem195.136.80.* napisał:
Niestety, to czym był posmarowany procesor, bylo najmniej zalezne odemnie, gdyż pracuje w serwisie, a przekładke chciał robić klient. Na Athlona 3000 s754 miał założony radiator GlacialTech. Na jego spodzie było tyle pasty (zapewne naniesionej fabrycznie), że CPU dosłownie się w niej zatopił. Po wyrwaniu go (bo inaczej tego nie można nazwać) z gniazda, na serio zacząłem się zastanawiać, czy CPU nie przymocował się do radiatora na stałe. Nawet przeunięcie go w bok wymagało użycia sporej siły.
83.29.84.* napisał:
Dobra rada to wlasnie taka zeby przed zdjeciem procka wlaczyc go na chwilke zeby to gowno co tam siedzi sie rozgrzalo i nie zastyglo. Wtedy cooler schodzi lżej a pomaga jeszcze krecenie nim na boki.Sprawdzona metoda
83.30.243.* napisał:
Eh widać że ktoś nie czytał wszystkiego :/ W koszyczku jaki jest w A64 nie ma szans kręcić coolerem na boki ! A co do rozgrzania sprawdzę jutro jak będę zmieniał chłodzenie.217.76.116.* napisał:
mi juz się kilak rayz rpzykleiło;] aż raz zgięły się nóźki:/...musaiłem rpostować igłą..na szczęście wsyzstko działa83.29.140.* napisał:
nie mam athlona 64 wiec moze sie nie znam, alenie da sie najpierw odpiac procka z zatrzasku, wyjac na spokojnie radiator z prockiem i potem dopiero go ssunac ?
195.114.179.* napisał:
Ja też nie mam ale pewnie tak jak w A32się nie da,
btw. nie wiedziałem że są takie problemy...
83.24.11.* napisał:
Gdyby cooler był montowany śrubami do płyty może tak ale dźwigienka nie uniesie się wystarczająco wysoko. Koszyk zasłania dźwigienkę.
Offtopic:
Zamówiłem ostatnio do biura kilka nowych kompów HP Compaq 7100 CT z Prescott'ami 3,4 na których były zainstalowane Silent Towery przypominające te od TT tyle, że z aluminium miały listki, podstawa i heatpipe'y były oczywiście z miedzi. Na pierwszy rzut oka część miedziana była kiepsko wykonana, ale za to była pasta srebrowa. Cooler jest mniejszy niż standardowy Silent Tower i ma wiatrak 60x60 pracuje cicho na razie.
Jednak najbardziej rozwaliła mnie grafika - nVidia Quadro NVS 280 na PCI-E - Znawcy wiedzą że to GF4 MX w wersji AGP8x + mostek HS do komunikacji z PCI-E. Wydajność porażka, jakość obrazu przeciętna, a radiator (wentyla brak) przez mostek pioruńsko się grzeje - palca nie da się przytrzymać dłużej niż dwie sekundy, co najmniej ma 70C). Żeby podłączyć LCD przez DVI trzeba kupić specjalną przejściówkę pasującą do złącza karty LHV (nie pamiętam jak to się pisze) za około 200 pln. Ktoś w HP musiał wziąć niezłą kasę za wciskanie tego istnego dzieła nVidii do takich kompów.
195.136.80.* napisał:
Nie da się wyjąc radiatora z gniazda i potem go przesuwać, gdyż dźwigienkę blokującą procka, trzeba podnieść o 90 stopni, a ta blokuje się o radiator który całkowicie zasłania obrys socketu.
83.16.36.* napisał:
A to ci problem! Nie wiedziałem, że takie rzeczy mają miejsce. Dobrze, że na razie nie planuję grzebać w moim kompiku83.28.174.* napisał:
A ja raz jak kolega mnie poprosił abym mu założył pentagram na procka (P4) dopiero miałem fazę ,a więc jak mu zakładano box-owe chłodzenie użyto takiego czarnego ,,plastra" (chyba jest on na tym boxie w standardxie ) oczywiście procek wyszedł z radiatorem ,ale już go poruszyć się nie dało był przyklejony bardziej niż klejem od zalmana na nbmimo użycia całej siły nic (a pary to nam nie brakowało ,a napewno kumplowi co ,,trochę" wyciska) ,dobiero zabawa z igłą i śrubokrętem (tak tak ) dało skuteczny wynik ,całe szczęście ,że obyło się bez strat
62.121.80.* napisał:
Serwisanci chyba robia na zlosc przyklejajac proce klejem do radiaora Dlatego lepiej samemu sq82.145.90.* napisał:
może na ciepło, zaraz po wyłączeniu kompa - kumpel tak zdejmował chłodzenie z radka 950083.30.222.* napisał:
Sprawdzałem to „na ciepło” nie za bardzo zdało to egzamin :/ A64 jest za duży i za szybko się ochładza, jak włączę S&M to procesor rozgrzeje się do 44stC ale zanim komputer zdążę wyłączyć to już poniżej 30stC :/ Jak ktoś ma jakiś pomysł to bym chętnie poczytał bo dziś/zaraz jak dobrze pójdzie będę znowu zdejmował BOXa….83.25.91.* napisał:
WitamSproboj uruchomic bez wentylatora. Wejdz do biosu i czekaj az bedzie ~45 stopni.
Potem tyko wtylcz - proc nie zdazy ostygnac.
Oczywscie buda rozkrecona i wszystko przygotowane do zdjecia... takze klipsy mocujace przed uruchomieniem kompa.
Jezli nie osiagnie odp. teperatury to uruchom winde + prime. Potem... wtyczka.. i powinno pomoc.
Poz
213.77.167.* napisał:
Jedno dobre jest to ze Pentegramy nie mają takiego problemu... bo wystarczy wykręcić 2 śrubki i można wykręcić... bo w nich koszyczek sie wyciąga... i montuje bez niego .Ps. Ja pracuje w servisie i też miałem takie problemy...nijak można to rozwiązać... a jak niektórzy przyklejają na plaster w tanich radiatorach to MASAKRA !!!nawet już z wyrwanym procem (sklejonym z radiatorem)... ciężko odkleić :]...
Ale najlepsze przypadki to np... plaster + pasta ... do tego tej pasty to pol tunbi ze wszystko jest zalane ... boshe kto to robi...:] a ja potem musze sie meczyc i tlumaczyc czemu proc sie przegrzewal .
217.76.116.* napisał:
ja mam całkiem niezła metodę - włączam kompa bez włączonej pompki - czekam aż się się zawiesi(przy około 65-70 stopnaich według diody) i zdiąłbym blok - jest jedno ale - tego się taks zybko nie odkręci, a więc ten sposób byłby dobry gdyby nie śruby :]Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.21 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 21:11 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl