Temat
Spuchnięte kondensatory na p/g
83.27.21.* napisał:
Witam - pytanko, chciałbym wiedzieć z ciekawości, co może spowodować "spuchnięcie" kondensatorów na płycie głównej Gigabyte?62.87.131.* napisał:
Podkrecanie ponad specyfikacje płyty, lub po prostu tańsze(gorsze) zamontowane kondensatory, nie wytrzymujące wysokich temp, i skoków napięcia....Stawiam na to że zamontowano szit
83.27.241.* napisał:
Np: starość, praca pod dużym obciążeniem przez długi czas, praca w wysokiej temperaturze, wady produkcyjne i pewnie jeszcze wiele innych o których nie wiem.217.98.190.* napisał:
---80.52.21.* napisał:
Dzięki wielkie!Komp nie był podkręcany w żaden sposób!! Tak jak fabrycznie wyciągnołem z pudełka podzespoły tak chodziły do dziś - konfiguracja jak w podpisie:)
80.55.165.* napisał:
To ja się dołączę do tematu, bo wczoraj zauważyłem, że na moim epoxie 2 kondziory padają 8O Czytałem o problemach z kondensatorami na 8rda+ rev. 1.1 , ale żeby na moim rev. 2.0 ? :evil: Podobno mieli poprawić tą wadę a tu taka bania. Podsumowując albo mam pecha, albo Użytkownicy epoxów "nie znacie dnia ani godziny.." :cry:62.111.140.* napisał:
Ja bym te kondensatory wymienił....83.27.5.* napisał:
Dla świętego spokoju nie powiem wam, jaki kto wydał tą opinię, ale uznam, że jest to "rewelacja" - przeczytajcie i nie pospadajcie z krzeszeł:"W/w usterka powstała wskutek nieprawidłowego użytkowania płyty głowej (brak konserwacji). Bardzo duza ilosc kurzu odkladajacego sie na elentach ukladu zasilania spowodowala przegrzanie sie elementow, a co za tym idzie zmiane wlasciwosciach fizycznych elektrolitu w kondensatorach i ich rozsadzenie."
80.55.165.* napisał:
[quote]Dla świętego spokoju nie powiem wam, jaki kto wydał tą opinię, ale uznam, że jest to "rewelacja" - przeczytajcie i nie pospadajcie z krzeszeł:"W/w usterka powstała wskutek nieprawidłowego użytkowania płyty głowej (brak konserwacji). Bardzo duza ilosc kurzu odkladajacego sie na elentach ukladu zasilania spowodowala przegrzanie sie elementow, a co za tym idzie zmiane wlasciwosciach fizycznych elektrolitu w kondensatorach i ich rozsadzenie."[/quote]
8O 8O 8O :baranek: :baranek: :baranek: Komedia normalnie
217.98.190.* napisał:
----83.27.5.* napisał:
[quote]Nie komedia, tylko ekspertyza serwisu producenta. Widziałem już kompy w których (po pół roku używania!!!) radiator procesora był kompletnie zapchany kurzem.Czy to takie dziwne, że kondensator "otulony" grubą warstwą kurzu i podgrzewany przez mosfety wybucha? Chyba nie!
RE: djsaint
Kilka modeli Epoxa ma błąd konstrukcyjny układu zasilania procesora - opis masz tam:
http://forum.neotec.pl/viewtopic.php?p=1200&highlight=#1200
Jak widać Niemiec miał okazję sprawdzić to na własnej skórze ...[/quote]
Dwie sprawy:
1. Skąd mam wiedzieć, że jest gruba warstwa kurzu, skoro są plomby na obudowie i urządzenie nie jest szczelnie zamknięte w plastikowej obuwowie (normalne, ze komp zaciąga kurz!!!!)
2. Z tego co napisałeś, wynika, że komp powinienn być otwarty i kontrolowany dzień w dzień czy jest już na nim 0,2 mm kurzu na kondensatorze czy 0,9 mm - co grozi już wybuchem kondensatorow.
80.55.165.* napisał:
[quote]Nie komedia, tylko ekspertyza serwisu producenta. Widziałem już kompy w których (po pół roku używania!!!) radiator procesora był kompletnie zapchany kurzem.Czy to takie dziwne, że kondensator "otulony" grubą warstwą kurzu i podgrzewany przez mosfety wybucha? Chyba nie!
RE: djsaint
Kilka modeli Epoxa ma błąd konstrukcyjny układu zasilania procesora - opis masz tam:
http://forum.neotec.pl/viewtopic.php?p=1200&highlight=#1200
Jak widać Niemiec miał okazję sprawdzić to na własnej skórze ...[/quote]
Kompy zapchane po uszy kurzem to ja też widziałem, ale nie w tym rzecz bo o swój dbam i w srodku jest odkurzany. Jeśli kurz miałby taki wpływ na żywotność tych elementów to generalnie komputer w przeciętnej firmie czy szkole powinien działać góra 2 lata W takim układzie wywody na temat otulonych w kurzu wybuchających kondensatorach są chyba bez sensu :wink: Najprawdopodobniej jest to faktycznie wada konstrukcyjna. Mój procek raczej nie pozwala na OC i zawsze chodził na defaultowym napięciu, więc "przemęczenie" też nie wchodzi w grę. A kondziorki wyglądają tak samo jak u Niemca :cry: No już mi ręce opadają od różnych mobo, Abit padł, Epox pada a ECS jak chodził tak mi chodzi bez problemów. :roll:
62.141.254.* napisał:
Wada ta nie dotyczy konkretnego producenta płyt. Dzisiaj odebrałem z naprawy już trzecią płytę MSI. Zapewniam, że płyta nie była poddana OC, nie była zakurzona chociaż pracowała 24h na dobę - dzięki regularnemu serwisowi. Widać zamontowano na niej kiepskie elektrolity i niestety nie wytrzymały one próby czasu Objawy uszkodzenia były tradycyjne : samoczynne restarty i niby błędy na dysku. Po wymianie kondensatorów, dolegliwości minęły jak ręką odjął217.98.190.* napisał:
----80.55.165.* napisał:
[quote]PS. Kompy "biurowe" też wybuchają, jak nie wierzysz to zapraszam ...[/quote]Nie mówię, że są niezniszczalne i wogóle bezawaryjne, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni :wink: Tu chodzi o statystykę :wink:
80.51.253.* napisał:
witammam pytanko związane z głównym tematem tego postu, dlatego ośmieliłem się podpiąć po ten topic, mimo iż nie mam platformy AMD, ale jest to temat najbliżej związany z moim problemem/pytaniem
sorki z góry, jeśli zaśmiecę, ale przeszukiwałem forum i od jakiegoś czasu czytałem go, ale nie znalazłem podobnego problemu, dlatego się zarejestrowałem i piszę
mam podobny problem z kondesatorami, moja MB to równiez Gigabyte, ale model GA-8IRX - trzy kondensatory wokół socketa noszą oznaki "spuchnięcia", co zauważyłem przy wymianie sprzętu - kupowałem nagrywarkę DVD - ma to znaczenie o tyle, że mój wcześniejszy zasilacz był to Rubikon 300W i raz że obawiałem się że po podpięciu kolejnego urządzenia może nie wytrzymać i iść się paść, dwa że zdarzały mi się [przy włączaniu kompa] restarty, trzy że zaniepokoiły mnie trochę odczyty napięć z Hardware Sensors Monitor [oscylowały one wokół 11,50-11,58 dla +12V i 4,8-4,9 dla 5V]
wymieniłem zasilacz [po długich bojach z różnorakimi artykułami i testami] na Chiefteca HPC-360-202 DF i teraz tak:
a. dziś wieczorem po włączeniu kompa zanotowałem samoczynny restart [doszedł już do odpalania windy - "zapraszamy" i zrestartował się]
b. napięcia odczytywane z HMonitor dalej nie wyglądają zbyt dobrze:
oczywiście, zdaję sobie sprawę z tego, że jakiekolwiek odczyty programowe są w najlepszym wypadku lekko zaburzone, ale traktuję je bardziej jako porównanie i trochę mnie dziwi, że po zmianie zasilacza nie widzę poprawy na lepsze?
stąd pytanie: czy ww. uszkodzone kondensatory mogą mieć wpływ na "nietrzymanie" napięcia i ewentualnie czy mogą być również odpowiedzialne za restarty, czy raczej przyczyny upatrywać gdzie indziej?
157.158.0.* napisał:
a to nie jest tak ze kondensatory poddawane sa za duzym skokom napiecia podawanym przez psu duzy skok + cienka jakosc =wysoka temp = rozszerzanie elektorlitem u mnie czesto to sie zdarzalo na zasilaczach typu noname 300w i takie tam slaby ... ale ogolnie jak slaby kadzior to nie wiem jaki zasilacz i tak mu nie pomoze jak dostanie max obciazenie212.244.147.* napisał:
OK, generalnie system nie był obciążany, procek nigdy nie był kręcony, mam 1700 intela i cały czas działał na 1700 - w środku było w miarę czysto, systematycznie wnętrze odkurzałem, jakieś odłogi się nie gromadziły - mogły te kondensatory być poddane wysokiej temperaturze, bo 2 z tych 3-ch stały akurat na drodze ciepłego powietrza wydmuchiwanego z radiatora prockazasilacz wcześniejszy tak jak pisałem Rubikon/Codegen 300W, teraz zmieniony na Chiefteca
ale akurat pal licho te kondensatory, tylko chciałbym wiedzieć, czy przez kondensatory może być to mniejsze napięcie i restarty [restart zdarzają się tylko przy pierwszym włączaniu kompa, tzn. jak na przykład przychodzę po pracy i odpalam to restartuje się przy pokazywaniu parametrów BIOSu, natomiast jak już się odpali system to chodzi - nawet i 40 godzin bez przerwy]
ewentualnie - czy na te restarty może mieć wpływ niska temperatura? u mnie w pokoju jest dosyć chłodnawo [16-18° przy wyłączonym ogrzewaniu] i jak startuje komp, to początkowe wskazania miernika [software'owego] pokazują np. dysk przy 5-8° a procek przy 23-26° [potem skacze do 34-36° przy idle]
157.158.0.* napisał:
temp jak na wc no pewnie ze moga powodowac restarty to przeciez uklad zasilania proca, mniejsza stabilnosc napiecco do Twojego przypadku to jest on troche dziwny i nie mam pojecie co moze cos takiego powodowac chociaz stawiam na mobo ;]
80.53.43.* napisał:
znalazlem stary scren, lol, lookajcie jakie mialem napiecia na codeszicie i to bez o/c83.17.133.* napisał:
Ludzie jeśli macie spuchnięte kendziorki to :a ) jesli macie gware zanieście, wymienią wam
b ) jesli umiecie, a nie macie gwary wymieńcie sobie sami
c ) jeśli nie umiecie, nie macie gwary zanieście do elektronika, taka wymina kosztuje groszowe sprawy
Czy ktoś widzi jeszcze jakiś problem ?
212.244.147.* napisał:
a. nie mam gwarancji, więc odpada
b. nie umiem, nie znam się kompletnie na elektronice
c. a konkretnie to ile? czy jak oddam do takiej wymiany, to czy ktoś mi nie spieprzy płyty? i przede wszystkim: gdzie to zrobić? zna ktoś może takich ludzi w Krakowie?
195.94.200.* napisał:
Byłem kiedyś na WGK w podziemniach w pobliżu GUS'u i przypadkowo usłyszałem jak jednemu klientowi serwisant zaproponował cenę 150 pln za wymianę 4 kondensatorów na Epox'ie o ile mnie pamięć nie myli 8RDA+ - zgroza
Ja bym takie serwisanta od razu
84.234.118.* napisał:
Dwa razy miałem na swojej płycie (SL75KAV) spuchnięte kondensatory, raz nawet do takiego stopnia ze na gorze byla juz zaschnieta substancja nie znana oddałem dwa razy do naprawy, koszt ~30zł a potem doszedłem do wniosku ze to zasilacz (codegen 300w dwu letni) teraz juz od 3miechow jest spokoj83.17.48.* napisał:
też niedawno wymieniłem kondzie na mojej płycie, oczywiście tylko te wokół gniazda procka ( spuchnięte i wyciek elektrolitu), wsadziłem zwykłe niebieskie max. temp. 85C i o napięciu 16v jak narazie się trzymają dobrze nie ma żadnych problemów, wymiana banalna dla każdego co miał choć trochę styczności z lutownicą80.55.165.* napisał:
Ja ostatnio miałem wymieniane 3 kondziory na mojej mobo i zapłaciłem 30 zł80.51.253.* napisał:
to wszystko super, ale plisss, podajcie gdzie można coś takiego zrobić w Kraku [jak ktoś wie] ale tak żeby nie uszkodzić płyty do końca...81.15.165.* napisał:
ja 3dni temu pojaralem swojego epoxa z opisu podczas krecenia, dopadlem pamieci lepsze i zasilke i sie zaczelo krecenie na nowo.po ktoryms restarcie zadowolony ze FSB zaakceptowane napiecie niby tez ( nie chcialem przegrzewac) w polowie ladowania systemu ZWIS: resetuje i nic, jakby ktos power wyrwal mi z plyty - reset biosu, wyjmuje wkladam procka u kumpla wszystko ok - martwia mnie wysadzone kondesatory ale nadal mam nadzieje ze to nie plyta, jednak ilosc ich mnie przeraza: wywalilo ok 10 sztuk, wiekszosc to te duze kolo procka ale pare kolo pamieci tez wykipialo kumpla proc nie rusza na tej plycie, moj na jego - tak ... ufff dobrze ze to tylko plyta
dodam ze system chlodzenia ktory sobie wymyslilem sprawial ze przy obciazeniu na 2600+ nie mialem wiecej niz w opisie!
czesto otwierany komp, czesto odkurzany, czyszczony, zadbany jednym slowem. wiec nikt mi nie wcisnie kitu ze mialem 2cm kurzu i zagrzalo sie wszystko.
jutro wysylam do serwisu, ciekawe co odpisza
83.30.247.* napisał:
=======================================Witam
=======================================
Panowie prowadze serwis komputerowy , jezeli ktos chce zeby jego plyta pozyla troche to proponuje jak najszybciej wymienic te elektrolity.
podam przyklad calego procersu niszczenia plyty i procka itd.
1.Niska jakosc elektrolitow i dluga praca juz np. okolo 2lat (w niektorych przypadkach nawet 8miesiecy nie wytrzymuja)
2.Wysoka temperatura (nie zawsze ale trzeba napisac)
3.Zaczyna sie tak ...
4.Kondesator taki leketrolityczny zaczyna puchnac puchnie i puchnie ....
5.Kondensatory jak by ktos nie wiedzial sluza do filtrowania napiecia , gdy sa juz przeciazone napiecia rowniez sa nie stabilne co powoduje zaklucenia w pracy procesora i pamieci.
6.Kondesatory te pracuja w ukladzie z Mosfetami, Diodami, tranzystorami i scalakiem (reg. napiec) gdy taki elektrolit puchnie i w koncu wycieka powoduje zwarcia (jest to kwas elektrolityczny,podobny do akumulatorowego) .
7.Zwarcia powoduja uszkodzenie Mosfetow te zas ciagna za soba male tranzystory sterujace , a te zas regulator nap. co zaczyna wplywac niebespiecznie na nap. dla np. procka.
8.Usterka ta zaczyna sie od tego ze system sie rsetuje wiesza i itd. , koncowe juz uszkodzenie (np. zwarte Mosfety itd.) mozna zauwazyc juz po efekcie wlaczania sie komputera i bez zadnego obrazu po kilku sec. sie wylacza , albo poprostu wlacza sie i nie wstaje nawet bios mimo iz wentylatory pracuja, albo finalnie wogole sie nie wlacza.
9.Wiec Panowie jak tylko zauwazycie jakies nie prawidlowosci w pracy swojego komputera to proponuje obejzec plyte glowna i szybko reagowac.
10.Napisalem to jak " Krowie na granicy" jestem z zawodu elektronikiem moje hobby to informatyka.
11.Wiecej pytan prosze na PW albo Mail
Wszystkie moje prace mozna obejzec na www.serwis-php.prv.pl
Aha jeszcze jedna zecz bron borze nie biezcie sie za wymiane elektrolitow albo czego kolwiek z byle jaka lutownica , plyta glowna to nei byle jaka technologia dla laika zbudowana jest z kilku warstw i czesto elementy ktore przechadza przez plyte sa w specjalnych cylinderkach laczacych poszczegolne wrstwy , i taki Kowalski wyciagajac kondesator np. bedzie ciagnol go i ciagnol lutujac z drugioej strony i coraz mocniej bedzie ciagnol az wkoncu wyciagnie go z tym cylinderkiem i spieprzy plyte na amen.
Min to poprawnej nap. plyty bez stresow to jaka kolwiek wellerka z pozadnym grotem..
Pozdrawiam
=======================================
te.603971348
gg.5850672
mail.dzieju-phpo2.pl
www. www.woox.prv.pl
=======================================
212.2.96.* napisał:
Sprawa jest prostajestem posiadaczem Epoxa 8rda+ (rev1.1) mam zrobionego vmoda, do tego procek 1800XP2200MHz (11x200, 1,875V)
kondensatory przy mosfetach 'puściły soki', jeszcze wszystko chodzi stabilnie, co nie zmienia faktu ze sa jak tykajaca bomba
Moje pytanie brzmi:
jakie kondensatory powinienem zamontować żeby wszystko wróciło do normy??
Pozdrawiam
80.49.9.* napisał:
Witam
Oczywiscie podobne o tych samych parametrach.
Wazne zeby nie byla mneijsza pojemnosc i napiecie.
Zwruc uwage na gabaryty zeby byly nie za duze bo sie nie zmiesci .
I najwazniejsze Max temp. kup sobie takie na 105*c
Przy wymianie powinienes wziac pod uwage wymiane wszystkich kondesatorow jezeli cie stac (nie konieczne ale dusza spokojna)
Pozdrawiam
ps.jezeli robisz to pierwszy raz to zastanow sie dobrze zanim sie za to wzmiesz bez odpowiedniego sprzetu.Jak cos to zadzwon do mnie na kom. pomoge tel.511046528
www.woox.pl
212.2.96.* napisał:
Wielkie Dzięki!Jakiś dobry sprzęt powinien się znaleźć.
Co do wymiany wszystkich kondensatorków to muszę zorientować się w kosztch, ale wezmę to pod uwagę
83.238.46.* napisał:
Te niebieskie ci szybko padna bo to nie sa kondenstatory LOW ESR czyli o niskiej oporności wewnetrznej przystosowane do pracy impulsowej.
Zemel takich szukaj kondków.
U mnie od 1.5 roku tak jak kupilem płyte nic sie nie dzieje a mozliwości O/C płyty nie spadły czyli kondki w porządku.A na płycie sa jeszcze 4 wole miejsca by podłaczyc dodatkowe dla lini procka.
83.24.9.* napisał:
Na giełdzie w Warszawie obok GUS'u wymienili mi 9 kondensatorów na k7s5a za 50 zł. Znajomy po polibudzie mówi że na lepsze. Pawilon znajduje się na zachodnim końcu południowego korytarzaOczywiście można bawić się samemu, ale jak ktoś nie ma doświadczenia...
W innym pawilonie zażyczyli sobie 120 (a za 80 mogłem kupić w innym miejscu używaną płytę...).
84.140.157.* napisał:
Haa...ja na Abicie KA7-RAID wymienialem jakis czas temu 26 sztuk (jak dobrze pamietam) I dziala skubana... Kosztowalo mnie to kolo 50pln za kondziolki i pol dnia zabawy z lutownica (pierwszy raz), ale si udalo Teraz czekam, az w Epoxie padna, jak na razie sa ok.
153.19.208.* napisał:
hej mam takie pytanko :mam płyta na via 226a ale nie chce iść na fsb 133 (na bank to wina płyty jest bo wszystko inne sprawdzałem)
wymieniać kondensatory mimo ze wyglądają ok(denka mają nie wypchnięte no i nic z nich nie wycieklo)?
albo gdzie szukać powodów i co sprawdzać?
80.49.9.* napisał:
Podaj dokladny model.
153.19.208.* napisał:
dokładnie chodzi o shuttle ak 31v3.1pisałem juz wczesniej o tym na forum ale nie dostałem odpowiedzi
płyta ma problem z obsługą ramu ogolnie. chodzi stabilnie tylko z taką starą kością 128 mb.
z 256mb ramu 400mhz nie chce(nie wstaje wogle gdy pamiec jest w pierwszym slocie .wstaje ale wywala sie przy ładowaniu windowsa gdy jest w ostatnim)-to wszystko przy fsb100 ..przy 133 to już wogle lipa jest
wyciągnełem płyte ale nie ma żadnych widocznych uszkodzen np i sie zastanawiam co by tu wylutować
może ktoś sie spotkał z podobnym przoblemem:?:
83.29.185.* napisał:
Jakoże wydaje mi się ten wątek najsesnowniejszym o spuchniętych kądziołkach dopiszę tutaj swoją obserwację i proszę o opinie.Kilka dni temu zauważyłem, że moje kondziołki są spuchnięte, znalazłem serwis wymieniłem i teraz będę czekał co dalej... Mam jednak dziwną obserwację. Kilka miesiecy temu zmieniłem kartę z Gainward GForce Ti 4200 na Radeon 9550 i zastanawiam się, czy to może mieć wpływ na moje kondziołki ? Bezpośrednio pewnie nie, ale napewno może mieć wpływ na pracę zasilacza. Mam trochę dodatków w swoim kompie:
Karta TV, 2xHDD, CD-RW, DVD-RW, SoundBlaster AUDIGY, 1 GB RAM, ATHLON XP 2000+. Komp wprawdzie nie jest kręcony, ale przyszło mi do głowy, że skoro niektórzy upatrują przyczyny puchnięcia w "słabym" zasilaczu, to może zmiana karty niekoniecznie jest wskazana, bo przyczynia się do delikatnego przekroczenia jego parametrów pracy. Zasilacz jest noname chyba 300W (cały zestaw ma już jakieś 3 lata i nigdy nie było problemu, dlatego teraz widzę jakąś dziwną zbierzność).
Czy ktoś z Was sądzi, że moge słusznie podejrzewać ? Jeśli tak, to wolę wrócić do mojej poprzedniej karty, a tą dam dziewczynie do komputera (i tak wydaje mi się w sumie wolniejsza od GF Ti 4200 :/ )
83.30.165.* napisał:
Po 3 latach zasilacze typu Codegen i noname itd. so do natychmiastowej wymiany ... rozbierz go i loknij pewnie jest rozdymany i mocno przeprzany ... a jak nie to kondzioly opiprostu wyschly .. a jesli chodzi o plyte to to samo co kolega wyzej patrz na elektrolity..
Zapraszam na dyskusje na www.woox.pl forum .. pozdrawiam
Chetnie pomoge w serwisie
83.9.22.* napisał:
uzywanie płyty z ze spuchnietymi kondesatorami i wyciekiem elektrolitu do czego może doprowadzić w najlepszym lub najgorszym przypadku?????80.48.73.* napisał:
spuchniete kondziolki to glownie wina lipnego zasilacza ktory ma za duze skoki napiec/ba nawet przebicia i duzo smieci>>podczas pracy w koncu musi sie to odbic na plycie gdziestemp. bardzo watpliwe - kondziolki z mobo wytrzymuja temp. do 115 C
czas pracy >> oscyluje w granicach 3-4 lat(ciaglej pracy) max chodz w zaleznosci od warunkow pracy moze ulec zmniejszeniu wlasnie przy lipnej
PSU
do czego moze doprowadzic praca z spuchnietymi kondziolkami do niczego - poprostu straca one czasem swoj potencjal
i za jakims razem plyta odmowi startu/botowania>>kondzioly dzialaja na zasadzie magazynowania energi potrzebnej podczas rozruchu mobo
w skrocie ,a w systemie win beda pojawiac czesto bledy STOP blue screen przy botowaniu/zamykaniu systemu
83.9.5.* napisał:
a czy warto naprawiać mego ecs koszt 60zł (kondesatory +robocizna),czy też dorzucić 100 i brać nową
Gigabyte GA-7N400S-L nForce2 + SATA-----
Asus A7N8X-XE (nVidia nForce2 400)-------180zł
Asus A7S8X-MX SiS 741GX--------------150zł
Asus A7V600-X Via KT600 + LAN + SATA--------------160zł
czy może jednak naprawić?
83.9.51.* napisał:
prosze o pilną odpowiedzbo w poniedziałek będe musiał zanieść??!!!
84.10.36.* napisał:
Moim zdaniem to opłaca się naprawiać ,ale samemu. Jeżeli nie masz takiej możliwości to jednak kup nową płytę. Ja w swoim ECS-sie powymieniałem sam i płyta robi teraz w domowym serwerze. Było to ze 2 lata temu i kosztowało mnie to jakieś 20 zł.83.9.66.* napisał:
fachowiec wymienił 7 sztuk x3zł +robocizna =48złstare dał na pamiątke (szok że to jeszcze działało no cóż stary dobry ECS )
za rok zmiana płyty jak kasa dopisze!
80.53.16.* napisał:
na plycie mialem wybrzuszone kondensatorki, z ktorych wyplywalo cos brazowego,ale plyta dzialala bardzo dobrze, praktycznie 24h/dobe, rowniez z podkreconym prockiem, jendka slyszalem zeby lepiej je wymienic bo moga wybuchnac. No, wiec po wymianie 8 kondesatorow jest problem, nie mozna komputera wlaczyc od razu. Po nacisnieciu POWER trzeba zrobic ze 2-3 restarty ( RESET) zeby wogole cos zajarzyl, wyswietlacz na plycie post code pokazuje CF w momencie z problemem, po tych 2-3 restartach czasami dalej normalnie wszystko dziala a czasami jeszcze skausja mu sie ustawienia procka i musze wejsc do biosu, a najlpesze ze te ustaweinai tam sa a on ich nie lapie, wiec po wejsciu do Biosu nic nie zmieniajac daje zapisz ustawienia i komp sie wlacza. Wiem ze glupi problem, ale robi sie to uciazliwe , wlaczania kompa przez pare minut. Czy ktos wie co zrobic ????83.16.221.* napisał:
w moim starym komputerze wybuchły kondensatory i płyta nie startuje czy jeśli wymiennie je to ożyje ?????? Czy to już trup ?????81.210.104.* napisał:
jak nie sprawdzisz to się nie dowiesz ja daaawno temu za czasu 433mhz też miałem mobo na którym wysadziło kondensatory, po pół roku dorwaliśmy z kumplem ją i wymieniliśmy kondensatory czysto 4fun i skubana ruszyłaco najlepsze myśleliśmy że proc padł i wsadziliśmy od razu inny...a potem okazało się że tamten też działał
jednak codeshit który raz wziął zamach na ta płytę i wysadził kondzioły zrobił to po raz drugi tym razem już popełniając samobójstwo przy okazji ale na szczęście procek przetrwał oba zamachy
wniosek: jak nie sprawdzisz to się nie przekonasz
Podobne tematy
Działy