Temat
Zagadka - dlaczego Athlon XP gorzej się podkręca?
150.254.36.* napisał:
Wczoraj kupiłem sobie Falcon Rocka II i wymieniłem mojego Jamicona "prosze zapiąć pasy, za chwilę startujemy". Jest duuuuużo ciszej, ALE! mój T-Bred 1700+, który kręcił się na 172x12 pochwalił się blue screenem podczas uruchamiania Windowsa, po odkręceniu na 172x11.5 wszystko chodzi cacy. Wzrost temperatury odpada, bo zwiecha była jakieś 40 sekund po starcie kompa. Czasami komputer odpala na 172x12, ale w 3DMarku 2k1SE po pokazaniu pierwszej planszy czarny ekran (3DM03 chodzi normalnie). Co jest grane, proszę Państwa???!!!81.15.150.* napisał:
A nie ukruszyłeś rdzenia proca podczas zmiany coolera?156.17.85.* napisał:
Mimo wszystko stawiałbym na za temperaturę -- albo ze względu na mniejszą wydajnośc nowego radiatora, albo np. z powodu nierównego posmarowania/założenia.
150.254.36.* napisał:
Podczas zdejmowania nie, procek zachowywał się dziwnie, postanowiłem go założyć jeszcze raz i przedmuchać odkurzaczem socket i wyglądał idealnie...Po tym, jak wyskoczył blue screen, postanowiłem zmienić mnoznik i odczyt w BIOS-ie był na poziomie 38C.
83.31.102.* napisał:
Ukruszenie jądra to praktycznie zgon. Nie ma tu mowy o słabszym podkręcaniu. Albo CPU jest w pełni sprawne albo w ogóle nie działa. Tu rzczywiscie coś musi się kumulować się jakieś ciepło albo... przedmuchaj dobrze socket. Kto wie, moze coś się tam dostało. Ewentualnie uzyj lepszej pasty. Hmm.. a moze p prostu ten nowy wiatrak jest słabszy ? Nie zawsze drogie jest dobre. Ale wiesz... to takie spekulacje.150.254.36.* napisał:
Socket jest przedmuchany odkurzaczem 1100W, pasta srebrna. Jestem w stanie poswiecic te niecale 100 Mhz dla ciszy, ale dziwne jest to, że komp sie nie zwiesza, tylko "wywala" blue screen, tak jakby dostawał za małe napięcie...217.75.58.* napisał:
I tu sie z toba nie zgodze z tego wzgledu ze kumpel ma athlona 2000+ palomino z ukruszonym delikatnie rdzeniem i jak gral tak nadal gra. Czyli liczy sie jeszcze jak bardzo rdzen sie ukruszy moim zdaniem
150.254.36.* napisał:
Fakt, ja już subtelnie nadkruszyłem Durnia 750 i Durnia 1300, ale jak pisał Lumperator, albo działa, albo nie, opcja "częściowo" odpada.153.19.112.* napisał:
zależy od szczęscia.ja miałem go chyba dość sporo bo duron stracił całą jedną krawędź ale nadal pracuje...
za starych czasów, kiedy Tweak raczkował na "dyskusje.pl" pojawiały się informacje że komuś po ukruszeniu jądra zaczynały się dziać dziwne rzeczy. albo coś się nie uruchamiało, albo się czasem wieszał, ale nie zawsze urkuszenie oznaczło totalny zgon
213.76.160.* napisał:
A może naruszyłeś którąś za ścieżek sygnałowych na płycie? Może wtyczka ATX jakoś nie dolega i coś z napięciami?81.15.150.* napisał:
Dokładnie to miałem na myśli.
Chyba jesteśmy z tej samej epoki .
150.254.36.* napisał:
No po tym blue screenie napiecia mi od razu przyszly do glowy, tyle, ze mam od miesiaca nowke Modecoma 350gtf... A co do ścieżek, to nie dziabnalem plyty wkretakiem, wiec wszystko powinno byc ok...83.29.12.* napisał:
Nie jestem ekspertem ale mi tez sie w pewnym momencie zaczal zwieszac. Thorton nominalnie 12.5 x 133 krecony na 12.5 x 166 przez kilka miesiecy chodzil super stabilnie a potem zaczal sie zwieszac pomoglo dlikatne zwiekszenie napiecia z 1.6 na 1.65, w moim przypadku (ze wzgledu na plyte) drutmodem.Pozdrawiam
62.111.140.* napisał:
[quote]Ukruszenie jądra to praktycznie zgon. Nie ma tu mowy o słabszym podkręcaniu. Albo CPU jest w pełni sprawne albo w ogóle nie działa. Tu rzczywiscie coś musi się kumulować się jakieś ciepło albo... przedmuchaj dobrze socket. Kto wie, moze coś się tam dostało. Ewentualnie uzyj lepszej pasty. Hmm.. a moze p prostu ten nowy wiatrak jest słabszy ? Nie zawsze drogie jest dobre. Ale wiesz... to takie spekulacje.[/quote]nie zgadzam sie ja mam palomino 1700+ z ukruszonym dosyc sporo jadrem i chodzi
62.87.167.* napisał:
Moje palomino 1500+ śmigało z ukruszonymi wszystkimi 4 rogami, ale ja niedopuszczałem do dalszej degradacji rdzenia. I wypełniłem ubytki specjalną mieszanką mojego pomysłu, coś jak plombowanie zemba62.111.184.* napisał:
Benito=>Napisz cos więcej,jestem ciekawy.Moim zdaniem ukruszone jądro z naruszoną strukturą chipa raczej niedziała.Co innego ukruszenie ceramiki czy co tam to jest.Temat mnie interesuje,sam mam proca-ktory coraz słabiej się kręci.Tylko że ja nic nie ruszałem.Może ktos cos napisze odkrywczego
195.114.180.* napisał:
Bardzo zacne , ale warzne że działa :!:
Dołączam się ^^^ tesh jestem ciekawy
83.29.64.* napisał:
ehhhpanowie
nieraz widze procka który ma ukruszony rdzeń na 1 mm z kilku stron a on dalej działa...
dlatego bo zależy jak sie uszkodzi , jak sie ukruszy tylko z zewnątrz to raczej będzie działał , a jak sie tak ukruszy że aż pęknie rdzeń do środka to wtedy np. zostaje uszkodzona pamiec cach dzięki czemu proc działa ale niestabilnie albo nie da sie go kręcic , to tak samo jak np. z zasilaczem codegen , ma miejsce na 20 kondensatorow a jest tylko 5 wsadzonych , zasilacz działa , ale niestabilnie i nie można go za bardzo obciążyć
213.77.203.* napisał:
moj procek tez sie ukruszyl okolo 1mm na krawedzi mial co prawda coopershima, ale tak docisnalem blok do mobo ze widocznie kawalek nie wytrzymal ale wszystko dziala, niedlugo bede zakladal zalmana, mam nadzieje ze to uszkodzenie nie posunie sie dalej195.114.180.* napisał:
Czy jest sens zwiększać pojemności kondensatorów w celu ustabilizowania Vcore :?:83.29.85.* napisał:
hmm , ja myśle że już lepiej kupić takie same żeby były takie jak dał producent a żęby były nowePodobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.36 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 18:24 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl