SB Live! a Sound Storm - realne odczucia

213.76.160.* napisał:

Na naszym forum sporo było paplania na temat wspaniałości, albo i odwrotnie SS'a. Nikt jednak nie potrafił wskazać prawdziwych, słyszalnych dowodów na wyższość SS'a nad kartami rodziny SB Live!. Pytam w tym momencie wszystkich użytkowników, którzy mieli do czynienia Z OBYDWIEMA dźwiękówkami - jakie są wasze odczucia. Zakałdając, że musicie wybrać, która ląduje w koszu? Tylko niech nikt mi tu nie mówi, ze BYŁO, bo z dotychczasowych topików nic konstruktywnego nie da się wywnioskować.

212.186.132.* napisał:

To widać nie potrafisz sprawnie wnioskować....

BYŁO, BYŁO, BYŁO

Powiem ci że kupiłem płyte z SS, a miałem także livea. Jakoś nie wierzyłem że wbudowana dziwękówka może być od niego lepsza. Nie używałem SS, ale właśnie Livea. Ale pewniego dnia coś mnie naszło i zrobiem testy w CoD i odsłuchu Mp3....w następną sobote pojechałem na giełde i poprostu sprzedałem Soundblastera... Jakość SS POWALA

213.76.160.* napisał:

Przesadzasz kolego Wystarczyłoby, żebyś w swoim poście umieścił tylko to co pod "zjebką".
Miałeś obie i dokonałes wyboru. Poparłeś faktem, super, ale po co te "przedmowy". Przecież napisałem, że widziałem inne topiki i uzasadniłem czemu zakładam nowy....

195.177.66.* napisał:

mialem live'a a teraz jade na abitowym SS.Dla mnie bez roznicy,ale moze dlatego ze niegram w gierki.Do kompa mam podlaczony stary zmachol i kolumienki oraz midi tower philipsa (zeby nie bylo ze jade na plastikowych bzyczkacj za 50zl na ktorych wszystko grat identycznie )

194.29.137.* napisał:

Hmm ja mialem live'a ale zjaral sie biedny i potem mialem dzwiek na isa Po przesiadce z BE6 II na NF7-S i podłączeniu dzwieku do SS moj słuch juz nie pamietał Live'a Mam podpietego kompa do wzmacniacza Denon 2X120W i odpowiednich kolumn SS gra dobrze . Live tez dobrze grał Muzyka sie nie zachwycam z mp3 - wole taka z CD W grach SS radzi sobie spoko , szkoda ze nie mam zestawu 5.1 komputerowych glosnikow SS dobrze zastąpił Live'a u mnie.

80.55.218.* napisał:

to karty zupełnie innej klasy, na głośniczkach za kilkaset zeta może różnica nie jest olbrzymia ale przy podłączeniu do dobrej klasy wzmacniacza i zestawów głośnikowych jakość z SB szczególnie ze sterami KX jest znacznie lepsza. Nawet charakterystyka czestotliwościowa na SS jest bardzo nieliniowa, ma spore zniekształcenia, dźwięk jest mało przejrzysty, dynamika umiarkowana itd.

80.53.153.* napisał:

Bogdan_ domyślam się że piszesz o analogowym połączeniu SS'a ze wzmacniaczem. Nie sposób się nie zgodzić.
Natomiast cyfrowo, wg niemal wszystkich liczących się źródeł, SS zapewnia jakość mniej więcej na poziomie cyfrowego połączenia sb Audigy2 ze wzmakiem.

83.26.249.* napisał:

tak do stereo podlaczysz cyfrowym wyjsciem sie a wiesz o tym ze to jest kompresja stratna podczas przesylu danych cyfrowych i ucinane sa co nie ktore kawaleczki z pasma akustycznego wiec lipa jest a wracajac do tematu plyta ze sound stormem 500zl a sam live 130zl wiec sobie pomyslcie co jest lepsze wiadaomo ze live

62.121.104.* napisał:

Miesiac temu zrobilem przesiadke z Gigabyte 7VAX + SB Live na
Abita NF-7 SL z SS. Wykonalem kilka testow i wywalilem Live. SS posiada bardzo niskie szumy; na Live jest duzo syfu i smieci (przy wylaczenych kanalach mic i Line-In). SS gra czysciutko, muzyka jest zywsza, dynamiczniejsza, do tego po zainstalowaniu nowych sterow nForce audio 4.31 dochodzi nam multum ustawien dekoderow DSP i DD. W gierkach EAX 2 smiga jak malinka, nie mialem jeszcze z nim zadnych problemow.
Wedlug mnie roznica w odsluchu muzyki jest bardzo duza na korzysc SS, karte mam podlaczona do amplitunera Yamaha RX-V740 z osprzetem Jamo jednak najczesciej uzywam sluchaweczek Sony MDR-V700.
SS mam podlaczonego cyfrowym Toslinkiem natomiast Live mialem podlaczonego cyfrowym Coaxial

62.179.0.* napisał:

uzywam live'a dlatego ze + lepszy support bo wiadomo Crative i jeszcze KXy są w grach mi trzaska EAX 3 24bit 106db COD . No ale do rzeczy dla was userów SS wydaje sie byc lepszy bo uzywacie karty tylko do odsłuchu tzn. mp3 & gry i na tym sie konczy. Jednak do tworzenia muzyki Live wydaje sie byc lepszym wyborem ze wzgledu na wiecej mozliwosci i pelnowartosciowosc ,poprostu mniej rzeczy jest emulowanych tak jak to sie miewa w AC97 itp... integorwańcach .

217.97.243.* napisał:

http://www.frazpc.pl/artykuly_wyswietl/154-107

update tu jest sam test soundstorma

http://www.3dsoundsurge.com/reviews/nForce/

212.182.122.* napisał:

jak trzaska to niedobrze
wszystko zależy od preferencji słuchacza, jedno wolą mocniejszy bas a inni ostre wosokie tony więc najlepiej jakbyś Hanu sam odsłuchał jak to brzmi.
osobiście jestem za SS, to już nie stare AC'97 ale pełnowartościowa dźwiękówka. fajnie gra i mi dźwięk odpowiada.

213.76.160.* napisał:

Dzięki za odzew. Znalazłem dłuzszy czas by posłuchac obydwu dźwiękówek. Live! na dobre zostaje w kompie brata, a ja trzymam się przy SS. Tyle.

62.121.108.* napisał:

ty to stefan jestes expert... bredzisz na maxa - gdzie ty widzisz jakąkolwiek kompresje jak przesylasz PCM ? a jak leci DD 2.0 to i tak jakosc zalezy od DACa a nie od "ucinania" - a teraz ujawnij nam co to jest "ucinanie : hahahahha

anyway jezeli SB ma Sigmatela w DAcu to analogowe wyjscie moze miec lepsz jakosc niz SS na ALC650 - zreszta NVidia zalecala Sigmatele jako kodek.... ale producenci mobosów olali zalecenia

157.158.178.* napisał:

hmm ja powiem tyle ze jesli chodzi o procesor efektow to SBLive jest znacznie lepszy, bo te efekty na SS to sa gowno warte :/
Moze to kwestia software'u ale tak czy inaczej to jak gralem na gitarce podpiety pod SBLive to brzmialo to znacznie lepiej :/ A ostatnio podlaczylem mic i zalaczylem efekty i nic normalnie chyba w ogole nie dzialalo :/

83.26.249.* napisał:

lepszy ekspert niz ty live to jest histria komputerow gdyby bss zdobyl tyle samo nagrod co live bylo by dobrze charakterystka ss jest nie liniowa a live jest bardziej muzykalny bo ma lepszy przetwornik cyfrowo analogowy sigmatel-stac p.s. cyfrowo chcesz podlaczyc karte do wzmacniacza stereo?

83.29.12.* napisał:

Jak dla mnie to różnica niewielka na korzyść SS pod Windowsem.
Jednak w Linuksie sytuacja zmienia się diametralnie. Tutaj SS można o kant [gluteus maximus] potłuc w porównaniu do starego dobrego SB Live!
Sterowników to nawet nie ma po co porównywać. Krótko mówiąc jaki by dobry ten SS nie był sprzętowo i tak nie prześcignie Live! pod względem supportu i sterowników.

81.190.61.* napisał:

Mialem live'a, ale jak kupiłem płytę z SS, to go sprzedałem.
Do słuchania mp3 i oglądania filmów oba rozwiązania są dobre i ja nie widzę (słyszę) różnicy.

62.121.108.* napisał:

buahahaha wyobraź sobie że to możiwe nasz forumowy expercie.... masz do wyboru nawet 2 standardowe sposoby kablem współosiowym lub światłowodem (a wiesz co to? )

musiesz mieć albo osobny DAC albo Dekoder DD albo wzmacniacz z DAC lub DD

ps. Live to tez potrafi bo ja swojego tak podłączałem

195.136.107.* napisał:

tak i wielkie nic z tego wyjdzie analog w stero rzadzi i nie a zaprzeczysz wiec wynik jest prosty live jest lepsza dzwiekowka od live

217.97.243.* napisał:

kompletnie bez sensu te porownania jakby jakby jakby, live to zupelnie inna karta, obecna na rynku juz dlugo, watpie czy kosztowala tyle co ss jak wychodzila na rynek i czy miala takie wsparcie sterow jak teraz, kolejna sprawa ss to karta dla "typowego" klienta ktory zamierza zakupic ja wraz z plytą glowna i oczekuje dobrego dzwieku i to dostaje, live zas jest przeznaczony dla muzykow porownywanie takie ze jedna ma to druga to - to jak porownywanie gitary do mandoliny poprostu bez sensu

62.148.85.* napisał:

jak kupilem epoxa ze stormem to odrazu sprzedalem lajva

83.25.22.* napisał:

No dobry wątek i ciekawe odpowiedzi

Różnica jest ale jej nie ma i tak trzymać

62.179.0.* napisał:

trzaska tzn chodzi elegancko

80.53.153.* napisał:

Możesz to jakoś wyjaśnić? Czy nie lepiej jest korzystać z bardzo dobrego wyjścia optycznego zamiast nędznego przetwornika na płycie, zapodającego sygnał przez mini-jack?

195.136.107.* napisał:

azrobisz jak chcesz w przypadku ss warto optycz ale znowu placic grube pieniadze na zewnetrzny dac to mija sie z celem

62.121.108.* napisał:

tu stefan sie zaplątał - bo po co wydawać 100zł na live jak mozna podłaczyć sie do SS za darmo ??? a jakość tak samo analogowa

195.136.107.* napisał:

gdzie??

212.182.122.* napisał:

kurde ale z was lole.
nie każdy na nF2 z SS i wtedy Live lepszy niż AC.97
a jak ktoś ma kupic nF2 to lepiej dołożyć te 100zł do wersji bogatszej i mieć SS, FireWire itp a jakość dźwięku jest bardzo zbliżona.
lepsze bedzie audigy (przy cenie "odpowiedniej") ale Live to klasa SS.

195.136.107.* napisał:

w przetwarzaniu dzwieku live jest bardziej neutralny a ss ma pofaldowana charakterystyke brzmienia wiec odp. jest prosta live live ma lepszy przetwornik c/a czyli inaczej ac.97

212.244.48.* napisał:

mialem live'a 1024, a brat ma SS i powiem tak
przy filmach, muzyce itp nie dostrzegalem zbytniej roznicy
ale w grach efekty pozycjonowania dzwieku lepsze byly na Live...
oczywiscie niezaprzeczalnym faktem jest DDencode, ale...

62.233.187.* napisał:

Na SS można puścić z gier cyfrowo sygnał 5.1, z SBlive niestety nie.
SS to nie tylko kodek, procesor dżwiękowy jest w chipsecie.
Słyszałem SS i SBliva, z tych dwóch wybrał bym napewno SS.
ps: mam SBlive.

62.87.250.* napisał:

każdy ma inny sluch i slyszy inaczej. mi się bardziej podoba SBlive....

217.96.168.* napisał:

Z ciekawostek, warto powiedzieć, że SS jest chyba mocniejszym prockiem niż live - w 3DMarku03 przechodzi test na 60 źródeł dźwięku, a live - "not supported". No i test na 24 źródła (czy ile ich tam jest, bo nie pamiętam) chodzi na SS sporo szybciej i bez żadnych przycięć!

83.26.254.* napisał:

ss potezniejszy niz emu lol

217.96.168.* napisał:

W każdym razie jest wydajniejszy. I Obsługuje większą liczbę źródeł sprzętowo. Niektórzy mogą to nazywać potężniejszy czy mocniejszy.

83.26.254.* napisał:

w 3dmarku jest chybas jakis bug zobacz live obsluguje 64 glosy z 8 krotna interpolacja sprzetowa http://www.soundblaster.com/products/sblive/specs.asp i co bzdury mowisz widzisz

217.96.168.* napisał:

piszą coś o 131 kanałach realizowanych sprzętowo chyba przez CPU

83.26.254.* napisał:

o midi
Effects Engine
E-mu Systems, Inc. EMU10K1™ patented effects processor
Support for real-time digital effects like reverb, chorus, flanger, pitch shifter, or distortion across any audio source
Capable of processing, mixing and positioning audio streams using up to 131 available hardware channels
Full digital mixer maintains all sound mixing in the digital domain, eliminating noise from the signal
Customizable effects architecture allows new audio effects to be downloaded from the Web
Full bass, treble, and effects controls available for all audio sourc
a tego juz nie doczytales

195.136.132.* napisał:

ok znów kosmiczna dyskusja co lepsze

ja napiszę tak z pamięci bo tematem zajmowałem się dawno jak SS wchodził na rynek, wtedy było wiele ciekawych dyskusji na Tweaku. (wiec coś mogę pominąć lub zapomnieć)


wielu to przeżywa że ma SS, na różnych płytach. Głównym atutem SoundStorma jest DolbyDigital a ten w trybie rzeczywistym realizowany jest jedynie na wyjście optyczne SS.

Która wasza płyta ma to wyjście?? (tylko użytkownicy drogich plyt na NF2 np. Abit NF7s mogą się tym pochwalić)

zresztą specyfikacja jasno SS okresla że płyta musi posiadac komplet wyjsć w tym także wyjście potyczne dlatego np Epox na 8RDA+ nie napisze że ma SoundStorma, bo nie ma mimo że jest tam układm MCP-T


Potem trzeba mieć jeszcze odpwiednie głośniki z takim optycznym wejściem żeby móc się rozkoszowac tym DD czyli głównym atutem SS


Nastepna sprawa, chyba podstawa
dzwiek który słyszycie w głosnikach przeciez przechodzi przez przetworniki AC i to tak naprawde od ich jakości zależy co cudownego słyszycie. A te przetworniki sa lepsze na kartach Live, bo producenci płyt glownych na Nforce poza układem MCP pakują najprostsze najtańsze przetwornikia AC na płytę.

dalej suport i oprogramowanie, ten kto używa z livem oprogramowania KX wie że z tej karty można wyciągnąc jeszcze sporo więceń.

to tyle przemyśleń w temacie, odsyłam do archiwum tego forum bo dyskusji na ten temat było wiele

217.96.168.* napisał:

Marasek - zgadzam się. Należałoby jeszcze dopisać, że SS ma lepszy dźwięk i na analogu niż "zwykłe" dźwiękówki zintegrowane i tanie na PCI (avacsy i inne).
A co do wyjścia opycznego, to nietrudno nabyć odpowiedni śledzik. Ja taki śledzik mam, ale jeszcze go nie podłączałem z powodu braku urządzenia z wejściem optycznym

195.136.132.* napisał:

fakt śledzia można nabyć, albo nawet samemu zrobić (tylko ilu użytkowników SS tak zrobiło?? ), a poza tym, dokładnie jak w Twojej sytuacji - ilu użytkowników SoundStorma ma zestaw głośnikowy z wejściem optycznym?? A przecież to jest istotą soundStorma że dekoduje dzwięk do DD sprzętowo w czasie rzeczywistym tylko że robi to jedynie na wyjście optyczne z którego korzysta raptem kilka procent użytkowników SS


I dalej co do SoundStorma - specyfikacja Nvidi nakazuje używanie odzielnych przetworników AC dla głosników przednich i tylnych. Znajdzie mi płytę główną która pod tym względem jest zgodna ze specyfikajcą SS Nvidi.

I w wiekszości płyt na Nforce z niby SS za jakość dzwięku na wyjściach analogowych odpowiadają prztworniki AC najczęściej ALC650 czyli dokładnie taki sam jak wykorzystywany w starych zintegrownaych dźwiękówkach choćby np. w starej płycie na VIA KT400 (Gigabyte GA-7VA)

to tyle czaru SoundStorma, który w zamierzeniach i w specyfikacji Nvidi wygląda nieźle ale wykonanie przez różnych producentów płyt głównych już jest gorsze (wiadomo cięcie kosztów).

212.244.48.* napisał:

a raczej koduje
niewatpliwie jest to fajny myk, ale majac do wyboru kupic plyte z SS albo kupic audigy2 wybralem to drugie
(ze wzgledu na ch.... pozycjonowanie dzwieku w grach- o czym pisalem wczesniej)
oczywiscie podlaczenie karty do amplitunera dwiema drogami tj. 6ch (analog-gry) i spdif(wszystko inne) jest zaj...e niewygodne
ale wolalem analogowe a2 niz grac na SS

62.121.108.* napisał:

marasek chcialem tylko uzupelnic twoja wypowiedz ze DD po SPDiF z SS wychodzi tez elektryczny... i mam nawet glosiniki cambridge works ktore maja dekoder DD w srodku - nie byly jakies szalenczo drogie

00 01 02 03 04