heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Niedziela 22 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Pluginy Do Winampa - ! Tylko Audio !


213.238.90.* napisał:
http://rapidshare.de/files/10225373/20_khz_44.1_khz.wav.html jest plik 44,1 khz 16 bit z sinusoidą 20 000 Hz -- kto z WAS słyszy te zgrzyty? icon_wink3.gif - to prosty test Waszych systemów jeśli chodzi o skalowanie - lub ogólnie zniekształcenia na wyjściu.

Przenioslem posty z topicu o X-Fi zeby nie robic tam offtopa, a moc sobie spokojnie pogadac.
Jesli ktos ma jakies ciekawe pluginy poprawiajace/zmieniajace brzmienie (i tylko takie - wszelkie skiny i wizualizacje beda wywalane i karane %) to tez niech sie podzieli icon_smile3.gif
Costi


83.16.82.* napisał:

Kyle
Z teo twojego pliku słysze takie tylko "YYyyyyyyyyyyyyyyy" i szum leciutki.
http://rapidshare.de/files/10241148/001_udial.wav.html



tu za to słysze icon_smile3.gif wybieranie nr. w telefonie icon_smile3.gif i po tym takie łik łiki łik (trudno to opsiać icon_smile3.gif )


213.238.82.* napisał:
OK ... a teraz moi drodzy zainstalujcie sobie plugin do WinAmpa o nazwie http://www.hqsoftproc.upcnet.ro/

http://www.hqsoftproc.upcnet.ro/ jest to plugin skalujący częstotliwość z 44,1 k na dowolną wybraną (np 96 k) z jakby antyaliasingiem ... porównajcie sobie dla przykładu obraz na monitorku z jakiejś gry z AA i bez AA - mniej więcej tutaj jest to samo tylko że w audio.

U mnie to wyeliminowało brzęczenie z tego mojego 20 khz (20 000 praktycznie nie słychać bo tą częstość słychać tylko jako składowa zmienna - jako czysty sin nie słychać)

Parametry min to 50 , opt. to 100 jednostek .... ja dałem 200 przy 96 khz 24bit. Muzyka brzmi delikatniej , mniej ostro. Mój sprzęt to SB Audigy i monitory Edirol MA20D (rozwalają nawet yamahę RXV350 + Bellwood Excellance 10 których rynkowa cena jest 2 kpln).

ps. składowa zmienna ... miałem na myśli że słychać jako dodatek przy zmieniającej się częstotliwości ale czystego równego sin nie słychać ... pasmo wysokie moich monitorków to 23 khz , monitory łaczone cyfrowo 24bit 96khz

->Nierealny

Tutaj mnie zmartwiłeś strasznie ... myślałem że X-Fi ma już skalowanie (z jakby dźwiękowym AA) wbudowane ... może wyłącz wszystkie ulepszacze i efekty jeśli masz. Ja w swoim audugy musiałem trochę grzebać aby zdeaktywować psujące precyzję efekty.

----------------------

chyba serwer im przed chwila siadł , mam ten plug i dam go na serwer za moment

http://rapidshare.de/files/10245701/HQSoftProc_SoftwareResamping_v44.exe.html

----------------------

Właśnie przesłuchałem plik z telefonem ... to dowodzi że plugin cudownie działa ... ale patrzcie na zużycie CPU. Plugina używam od paru miesięcy bez niego nie da się słuchać (na lepszym sprzęcie)



83.31.194.* napisał:

->Costi odsłuchałeś pliczki z HQsoftproc i bez ? icon_wink3.gif



Nie, jeszcze nie. Zastanawiam sie, czy jest sens sie w to bawic przy podlaczonych analogowo X530, ale w sumie sprobowac nie zaszkodzi icon_smile3.gif

83.16.82.* napisał:


->Nierealny

Tutaj mnie zmartwiłeś strasznie ... myślałem że X-Fi ma już skalowanie (z jakby dźwiękowym AA) wbudowane ... może wyłącz wszystkie ulepszacze i efekty jeśli masz. Ja w swoim audugy musiałem trochę grzebać aby zdeaktywować psujące precyzję efekty.


zaraz sprawdze tylko wina wgram bo mi muli ostatnio icon_smile3.gif
jakie polecacie stery do x-fi icon_smile3.gif


213.238.82.* napisał:
JA używam wampa icon_biggrin3.gif .... jeszcze 5.1 .... wgraj sobie najnowszego ... jeśli jest muszę go zassać. Dodam że na zintegrowanej łączonej cyfrowo też plug działa ale ze wzgl. na ograniczenia integry 48 k i 16 bit jedzie więc trzymam audigy bo ma na wyjściu cyfrowym 2 x więcej khz i 24 bitków. Efekt praktyczny 48k+16bit vs. 96k+24bit to miększy dźwięk, szczegółów oczywiście z nikąd nie przybędzie ale dźwięk jest dokładniej skalowany coi tak daje większą wierność reprodukcji.

Tak mam ustawiony plug ... w readme pisze że lepiej nawet dać 32 bit ale ja i tak na cyfrowym mam "tylko" 24 bit więc nie ma raczej sensu.

User posted image


83.31.194.* napisał:
Wlaczylem sobie tego plugina, ale nie wiem co sadzic. Wydaje mi sie, ze muzyka brzmi ladniej, dokladniej.

Ale z drugiej strony zastanawiam sie, czy to ma wplyw tez na dzwiek idacy przez wyjscia analogowe?

PS. Chyba bedziemy musieli sobie zalozyc oddzielny topic, bo odjezdzamy coraz bardziej od X-Fi icon_wink2.gif

84.40.138.* napisał:
Wlasnie testuje ten plugin na Audigy2 podlaczonej SPDIFem do Yamahy 457 B&W DM302 i chyba mam drewniane ucho :F bo nie moge wychwycic roznicy. Poza do teog plugina polecaja takie sterowniki www.kxproject.com . testowal je ktos ?

213.238.82.* napisał:

Wlaczylem sobie tego plugina, ale nie wiem co sadzic. Wydaje mi sie, ze muzyka brzmi ladniej, dokladniej.

Ale z drugiej strony zastanawiam sie, czy to ma wplyw tez na dzwiek idacy przez wyjscia analogowe?

PS. Chyba bedziemy musieli sobie zalozyc oddzielny topic, bo odjezdzamy coraz bardziej od X-Fi icon_wink2.gif



Racja - rozgadałem się tam na ten temat a to wykracza poza X-fi. Co do dźwięku idącego przez analoga to najłatwiej to sprawdzić na plikach które zostały podane w temacie o X-Fi i tutaj. Jeśli słyszysz rzężenie i po aktywacji pluga znika to znaczy że działa na analogu (jestem pewien że też zadziała).

ps. skalowanie daje rezultat największy kiedy odtwarzamy niesymetryczną częstotliwość w stosunku do częstotliwości wewn. karty dźwiękowej np . 44,1 khz płyty CD vs. 96 khz Audigy więc teoretycznie i z grubsza praktycznie wystarczy skalować do 48 khz jednak przy 96 khz dźwięk jest jeszcze delikatniejszy.

83.31.206.* napisał:
Wspomniany plugin do Winampa dziala na wyjsciach analogowych - sprawdzone na obu podanych tutaj sygnalach testowych icon_smile3.gif

Notabene sporo mi on obciaza procka - bez niego mam podczas sluchania muzy obciazenie 0-5%, z tym pluginem w zasadzie nie schodzi ponizej 5% (zakres wahan 4-8%)

83.142.176.* napisał:
Przyznam się szczerze że w sumie to bym się chętnie pobawił jakimiś pluginami (do tego czasu nie używałem żadnych upiększaczy) a najchętniej przetestował bym sobie jakiegoś crystalizera funkcjonującego jak w x-fi (oczywiście softowo, wiem że Costi pisałeś ale on mi się nie podoba icon_wink3.gif ) natomiast zupełnie mnie nie iteresują jakieś wyginacze charakterystyk echa i wszystko co się z tym wiąże.
Na sieci nie mogłem znaleźć nic sensownego do foobara same jakieś %^&*%*^#$
Swoją drogą zastawia mnie jak działa resampler w foobar... Jeśli kawałek jest nagrany jako 44.1K to w jako sposób on go przerabia na np. 48K ?
Tak logicznie patrząc to powinien uśredniać próbki ?
A jeśli tak to chyba powinno to się odbijać na procku ?



213.238.82.* napisał:

Przyznam się szczerze że w sumie to bym się chętnie pobawił jakimiś pluginami (do tego czasu nie używałem żadnych upiększaczy) a najchętniej przetestował bym sobie jakiegoś crystalizera funkcjonującego jak w x-fi (oczywiście softowo, wiem że Costi pisałeś ale on mi się nie podoba icon_wink3.gif ) natomiast zupełnie mnie nie iteresują jakieś wyginacze charakterystyk echa i wszystko co się z tym wiąże.
Na sieci nie mogłem znaleźć nic sensownego do foobara same jakieś %^&*%*^#$
Swoją drogą zastawia mnie jak działa resampler w foobar... Jeśli kawałek jest nagrany jako 44.1K to w jako sposób on go przerabia na np. 48K ?
Tak logicznie patrząc to powinien uśredniać próbki ?
A jeśli tak to chyba powinno to się odbijać na procku ?


Też nie lubię efektów tylko max jakość. W foobar to testowałem (jest wbudowany resampler) i odbija się na wydajności podobnie jak w winamp+plugin , tylko że w winamp mamy kontrolę nad ilością sampli/próbek (wartość 50 = 16000) w foobar tego nie ma. JAk działa ? podobnie jak jak AA w kartach graficznych lub skalowanie filtrem bikubicznym w Photoshop (no coś pomiędzy jednym a drugim) : operuje na wielu samplach - im więcej tym lepsza jakość skalowania.

ps. widzę że masz burka-browna - dobra kostka ; sprawdź podanymi w temacie próbkami czy wogóle powinieneś stosować resampler ... może burr-brown jest skubany i robi to "osobiście"? A może zmienia tak zegar że przy 44,1 khz nie musi skalować? - jednak to rozwiązanie też ma swoje wady brzmieniowe i zalety również

83.142.176.* napisał:

Też nie lubię efektów tylko max jakość. W foobar to testowałem (jest wbudowany resampler) i odbija się na wydajności podobnie jak w winamp+plugin , tylko że w winamp mamy kontrolę nad ilością sampli/próbek (wartość 50 = 16000) w foobar tego nie ma. JAk działa ? podobnie jak jak AA w kartach graficznych lub skalowanie filtrem bikubicznym w Photoshop (no coś pomiędzy jednym a drugim) : operuje na wielu samplach - im więcej tym lepsza jakość skalowania.

No właśnie ja też tak to widziałem... tylko że ja nie byłem pewny bo to moje prywatne wywody
Ale resampler można ustawić w foobar na 44,1; 48 itd. to już chyba jest kontrola ilości próbek?
U nie zmiana z 44,1 na 48 praktycznie niewidzialna pod wzgl wydajności...

Edit==========

http://focus.ti.com/docs/prod/folders/print/pcm2702.html


213.238.82.* napisał:

No właśnie ja też tak to widziałem... tylko że ja nie byłem pewny bo to moje prywatne wywody
Ale resampler można ustawić w foobar na 44,1; 48 itd. to już chyba jest kontrola ilości próbek?
U nie zmiana z 44,1 na 48 praktycznie niewidzialna pod wzgl wydajności...


44,1 i 48 , i 96 khz to częstotliwość próbkowania ale nie sampli które dzielą jedną jednostkę (lub grupę) choć nazwać można to i to samplem.

Po przeczytaniu specyfikacji widzę że burr-brown ma stały zegar 12 MHZ , jest 16 bitowy i próbkuje do 48 khz. Możliwe że trzeba skalować ( dla Ciebie 16 bit przy 48 khz) ale najlepiej sprawdź sam wygenerowanym przezemnie wav'em i tym "telefonikiem" od kogoś tam. Jeśli bez pluginów słychać brzęczenie tzn. powinieneś zainstalować jakiegoś skalatora.

83.142.176.* napisał:
Sorry za nieprecyzje wysławienie się... ale to nie jest moja mocna strona icon_wink3.gif

83.16.82.* napisał:


->Nierealny

Tutaj mnie zmartwiłeś strasznie ... myślałem że X-Fi ma już skalowanie (z jakby dźwiękowym AA) wbudowane ... może wyłącz wszystkie ulepszacze i efekty jeśli masz. Ja w swoim audugy musiałem trochę grzebać aby zdeaktywować psujące precyzję efekty.



-> Nierealny

Pozmieniaj tryby pracy karty, powyłączaj crystalizery itd. - wielką zaletą X-Fi jest właśnie skalowanie wysokiej jakości, to musi działać bez tych pluginów na X-Fi ! - a może recenzenci popełnili błąd? Jakich sterowników używasz? ... najnowszych od Creative ? ... na KX może nie działać sprzętowy resamler.


fuck

nigdy więcej nie dawajcie czegoś takiego jak 20_khz_44.1_khz
łep może rozwalić icon_smile3.gif
wyłączyłem wszystkie głupoty (chyba icon_wink2.gif )
słychać straszliwy pisk (coś podobnego słyszałem jak sklejałem gąbkę z plastikiem za pomocą ultradźwięków)

w tym telefonie za to słychać wybieranie nr. i w środkowym momencie odtwarzania też coś w stylu zgrzewania ultradźwiękiem (inaczej to brzmi w foo i wmp)

kyle, a jak u ciebie brzmią te pliki ??

ps.
coś mnie odrzuca od tego pluga do winampa, a raczej od samego winampa nie wiem czy się przemogę i wgram go icon_wink2.gif

83.142.176.* napisał:
Z pomocą Kyle ( dzięki! ) doszedłem co i jak icon_wink3.gif
PCM nie wymaga skalowania aczkolwiek można.
Tak jak już pisał kolega dla PCM max będzie to 48K
W moim przypadku 48K nie wnosi jakiś fajerwerków ale coś tam się zmienia...
Odsłuchy robiłem na szybko... i nawet nie mogłem zrobić testu w ciemno więc ciężko będzie powiedzieć co faktycznie się zmieniło a co było wytworem mojej podświadomości...
Przechodząc już do konkretów:
Różnice zauważalne tylko w detalach nagrania, delikatne talerze są mniej metaliczne, jakby delikatniejsze ale nie tracą na wyrazistości czy czytelności, przez to dźwięk staje się jakby bardziej ciepły (coś jak mały kroczek do „bardziej” analogowego dźwięku).
Tak czy inaczej polecam spróbować !

Edit =============================

Wpływ resmplera na dźwięk jest tak minimalny że praktycznie pomijalny.
Na dzień dzisiejszy wróciłem do 44.1
Jak doprowadzę do porządku moje audio to zapewne jeszcze po testuję ale jakoś powątpiewam że moje wnioski będą inne.


213.238.83.* napisał:

fuck

nigdy więcej nie dawajcie czegoś takiego jak 20_khz_44.1_khz
łep może rozwalić icon_smile3.gif
wyłączyłem wszystkie głupoty (chyba icon_wink2.gif )
słychać straszliwy pisk (coś podobnego słyszałem jak sklejałem gąbkę z plastikiem za pomocą ultradźwięków)

w tym telefonie za to słychać wybieranie nr. i w środkowym momencie odtwarzania też coś w stylu zgrzewania ultradźwiękiem (inaczej to brzmi w foo i wmp)

kyle, a jak u ciebie brzmią te pliki ??

ps.
coś mnie odrzuca od tego pluga do winampa, a raczej od samego winampa nie wiem czy się przemogę i wgram go icon_wink2.gif


Przy skalowaniu (foobar lub winamp - w foobar da się włączyć ) nie słyszę tych 20 khz praktycznie a w tym wybieraniu słyszę tylko tony (bez pisków). Jeśli wyłączę skalowanie to mam tak jak Ty

83.31.206.* napisał:
Ja tak jak Kyle - z tym zastrzezeniem, ze 20 kHz nie slysze wogole (ze skalowaniem) icon_razz.gif

213.238.93.* napisał:
Pomiary zniekształceń bez plugina i z aktywnym HQ Soft Proc:

Testing results:

using SBLive! to resample to 48000:
19KHz IMD=20%
18KHz IMD=10%
16KHz IMD=5%
14KHz IMD=1%
You don't believe me ...???? I've included in component pack generated tones
used in my test versions of 44100Hz and 48000Hz ... Should sound the same !!!

using my component for KernelPrecision=100 (that means kernelsize 16000 samples
at resampling to 48000Hz):
19KHz IMD=0.01%
18KHz IMD=0.001% ; can't measure less than this
16KHz IMD=0%

83.18.139.* napisał:
blink.gif A mogł by mi któś powiedziec jak tego plugina ustaić jak mam Nvidia VAPU bo jakos jestem zielony w muzcye na pc

83.29.236.* napisał:
czy mi sie wydaje czy ten plugin naprawde dziala icon_smile3.gif

83.31.249.* napisał:
Nie wydaje Ci sie icon_smile3.gif

It's alive icon_cool3.gif

83.29.236.* napisał:
jak wy sluchacie mp3 na X-fi w sluchawkach , wlaczacie to 3d costam czy normalne stereo , bo na moich hp890 philipsach starsznie muli jak wlacze to 3d costam. dlatego jezdze normalnei na stereo lub 4.1 z 3d wlaczonym

83.238.232.* napisał:

jak wy sluchacie mp3 na X-fi w sluchawkach , wlaczacie to 3d costam czy normalne stereo , bo na moich hp890 philipsach starsznie muli jak wlacze to 3d costam. dlatego jezdze normalnei na stereo lub 4.1 z 3d wlaczonym


Na słuchawkach zdecydowanie powyłączaj wszystkie efekty i słuchaj w stereo.

83.11.129.* napisał:
http://mp3.com.pl/winamp_dsp.html
Ktory z tych pluginow byscie polecali
grr nie chca sie sciagac icon_sad2.gif

213.238.86.* napisał:

http://mp3.com.pl/winamp_dsp.html
Ktory z tych pluginow byscie polecali
grr nie chca sie sciagac icon_sad2.gif


WOW!!! Thing - jest ciekawy, ale nie audiofilski. Modyfikuje sygnał pogłębiając basy i "dopala"soprany.

80.49.137.* napisał:
Z tym pluginkiem HQ Soft Proc winamp cyka jak foobar2000. A nawet ma troszkę miekszy dziwięk. Szczegulnie sopranek mniam.Dlamnie bomba czegoś takiego szukałem.


At last!!!! icon_razz3.gif

83.11.136.* napisał:
Skad go sciagnac ?

83.31.245.* napisał:
Trzeci post w tym temacie: http://www.hqsoftproc.upcnet.ro/

194.63.132.* napisał:
Po pierwsze wielkie dzięki dla Kyle'a.Resampler to jest to czego szukałem,mój audigy ma teraz faktycznie bardziej miękkie i ogólnie lepsze brzmienie .A już miałem sprzedawać karte...
Ale do rzeczy.
Na http://www.bbesound.com/home.asp,znalazlem kilka ciekawych informacji,mają niezłe rozwiązania.Stronkę BBE odwiedziłem,z uwagi na to ,że ich technologię -kilka patentów-wykorzystują oddtwarzacze MP3 f-my iAudio tzn.Mach3bass, BBE.Do czego zmierzam,część z tych technologii jest dostępnych dla profesjonalistów(studia nagraniowe),w postaci wtyczek lub sprzetowych rozwiązań.
Ale moją uwagę zwróciły wtyczki,niektore z nich kosztują od.100$ wzwyż-zresztą mniejsza o to.
W http://www.hydrogenaudio.org/forums/lofiversion/index.php/t39872.html,
wynika ,że za pomocą odpowiednich narzędzi (VB-FXX4)directX można zmusić te wtyczki do współpracy z winampem.
Watek odkopałem, stwierdziłem ,że przynajmniej dla co poniektorych to może byc interesujące.
Ja dopiero zabieram się za poszukiwania i ewentualnie do sprawdzenia jak to działa i czy można spodziewać się jakijś ciekawych efektów.
A-i http://www.savioursofsoul.de/Christian/ coś jest(pluginy-vst,całkiem całkiem-ale chyba nie audiofilskie).
I http://www.hitsquad.com/smm/win95/PLUGINS_VST/ też.

213.238.80.* napisał:
Hmm ... pogrzebałem w winampie ( 5.13 ) i po dezaktywacji regulacji głośności ( suwanie suwaczkiem nic nie posunie poziomu dźwięku ) to bardzo spadło wykorzystanie CPU ( najnowsze stery od Creative dla Audigy z 2006r ) i jak poprzednio skalowałem do 24bit 96khz precyzja 200 to teraz mam takie samo użycie przy 300 ... może jeszcze coś przestawiłem ( zwiększyłem bufory dwukrotnie jak pamiętam ) ... zaczyna się robić bardziej audiofilsko laugh.gif

83.31.251.* napisał:
Bardzo slyszalne jest to zwiekszenie precyzji?

83.8.147.* napisał:
z pluginem muzyka wydaje się być mniej ostra ale pozbawiona jakby szumu "elektrycznego" , jednak wolę KX'y albo bez plugina dry.gif

213.238.82.* napisał:

Bardzo slyszalne jest to zwiekszenie precyzji?


Nie bardzo icon_wink3.gif

cyt: "z pluginem muzyka wydaje się być mniej ostra ale pozbawiona jakby szumu "elektrycznego" , jednak wolę KX'y albo bez plugina "

Ale KX nie rozwiązują jakby efektu moiree ( próbka 20khz w pliku 44,1 khz odtwarzana na X-Fi/Audigy/Live i chyba wszystkich dzisiejszych integr ... lub próbka z telefonem ).

83.8.131.* napisał:
Zna ktos może jakies pluginy/programy imitujące brzmienie wzmacniaczy lampowych? Wiem że mozna było kiedyś kupić takie urządzonko na usb ale moze wystarczy jakis plugin icon_biggrin3.gif

213.238.95.* napisał:

Zna ktos może jakies pluginy/programy imitujące brzmienie wzmacniaczy lampowych? Wiem że mozna było kiedyś kupić takie urządzonko na usb ale moze wystarczy jakis plugin icon_biggrin3.gif


Właściwie to plugin skalujący jeszcze najbardziej pod to podchodzi ( dzwięk jest delikatniejszy, wygładzony, mniej uszojy ) icon_wink3.gif

83.8.131.* napisał:
z tego co sie wywiedziałem to by musiał być plugin który dublował by wszystkie dzwięki i podnosił je o oktawe wyżej, ponoć na tym polega magia lampek

83.142.176.* napisał:
No chyba nie.... mellow.gif

83.8.146.* napisał:
no chyba tak, to sie nazywa zakłócenia harmoniczne czy jakos tak

83.142.176.* napisał:
Koncepcja z pluginem nie ma szansy bytu !!
No chyba że kolejne echo.... laugh.gif

83.8.146.* napisał:
Wiem że nic nie zastąpi prawdziwej lampki ale fanie byłoby mieć chociaż namiastke icon_smile3.gif

83.16.36.* napisał:
Miałem nadzieję na poważną zmianę, ale niestety,
winamp + dodatek < foo + asio
icon_wink2.gif

83.27.118.* napisał:
sudzio - Sprawdz Izotope Ozone 3 - Wtyczka DirectX
tyle że to raczej profesjonalne rozwiązanie ta wtyczka służy do masteringu nagrań
(jest dość skomplikowana i zamiast poprawić brzmienie można łatwo je zepsuć)
tam masz Multiband Harmonic Exciter, poza tym jest też fajny wysokiej jakości EQ i parę innych rzeczy
ogólnie Ozone służy do poprawiania nagrań tak żeby brzmiały bardziej analogowo

możesz sobie ją ściągnąć w wersji testowej

prawie każdy plugin directX zadziała ci jeśli zainstalujesz AdaptX 3.5 do winampa
(3.6 jest płatny, a 3.5 za darmo - funkcjonalność ta sama)
do innych to nie wiem, ale chyba gdzieś nawet widzałem port do foobar'a (gdzie nie pamiętam)

poza ozone możesz sprawdzić Waves - Maxxbass usuwa(albo i nie zależy jak ustawisz) niskie częstotliwości
i dodaje harmoniczne do sygnału i
przez to można usłyszeć częstotliwości których normalnie nie da się usłyszeć na słabym sprzęcie,
albo poprawić brzmienie dobrego






213.238.80.* napisał:

Miałem nadzieję na poważną zmianę, ale niestety,
winamp + dodatek < foo + asio
icon_wink2.gif


Ja jestem zdania odwrotnego ( narazie ), z foobar dźwięk jest za ostry, zresztą plugin z foobar nie jest tak precyzyjny , nie ma możliwości regulacji.

83.8.146.* napisał:
cytat z readme od hqsoft:
"should be 48000 for SBLive!/Audigy1/2 cards if used in DSP mode, or 96000 for Audigy1/2 if not used in DSP mode, and this must be the working Samplerate of the DSP on your soundcard!!!"

A ile mam ustawić dla Liva 24bit? Z tego co wiem ze zwykłym livem nie ma on wiele wspólnego chyba wiecej go łączy z audigy?

213.238.80.* napisał:
Generalnie nie ma sensu dawać więcej niż przetworniki CA ( chyba że masz głośniki połączone cyfrowo i tam jest max większe/mniejsze ) - tak mi się wydaje.

83.8.146.* napisał:
"this must be the working Samplerate of the DSP on your soundcard!!!"

czyli 96 dla Live 24bit?

213.238.80.* napisał:

"this must be the working Samplerate of the DSP on your soundcard!!!"

czyli 96 dla Live 24bit?


Głównie chodzi o to by było symetryczne ( czyli jak masz kartę 192 khz to znaczną poprawę odczujesz już przy 48 khz dalej będzie lepiej ale już nie będzie takiego skoku )

ps. jeśli live ma wyjście 96 khz to tak,

24 bit to raczej pewne

80.55.117.* napisał:
Mozna jakos zmusic Winampa aby na pluginie HQ Soft Proc graly rowniez tylne glosniki w zestawie Audigy & X530? Na DirectSound Output tyl gra a po wlaczeniu HQ Soft Proc sie wylacza icon_sad2.gif W Audio Console jak i w panelu sterowania glosniki ustawione na 5.1

87.207.108.* napisał:
CYTAT
Mozna jakos zmusic Winampa aby na pluginie HQ Soft Proc graly rowniez tylne glosniki w zestawie Audigy & X530? Na DirectSound Output tyl gra a po wlaczeniu HQ Soft Proc sie wylacza W Audio Console jak i w panelu sterowania glosniki ustawione na 5.1


ja mam Audigy 2 Value i X-530.Wszystkie głośniki po wlączeniu HQ Soft Proc grają jak należy.

81.190.223.* napisał:
Witam, na forum piszę może drugi raz, za to temat jest mi znany nie od dziś. Jestem inżynierem dźwięku i akustykiem z zawodu i w tym też kierunku się kształcę, z góry to mówię zeby było jasne kim jestem w tej dziedzinie.

Dla każdego kto ma steroniki KX istnieje możliwośc odtwarzania wiernie dźwięku z Winampa. Problem ze wspomnianymi próbkami sinusoid o wysokich czestotliwościach istnieje ze względu na to, ze wszystkie sygnały z systemu prowadzone są poprzez procesor DSP który pracuje z częstotliwością 48kHz i próbkowaniem 16bitów na stałe. To pozostaje niezmienne. Dlatego wszystkie wchodzące do niego formaty muszą być przekonwertowane do tych parametrów. Niestety algorytm konwersji jest sprzętowy i jest niezbyt precyzyjny, stąd zniekształcenia rosnące wraz ze wzrostem częstotliwosci.

Problem ten można ominąć na dwa sposoby. Zastosować wspomnianą wtyczkę, która jednak mocno zurzywa CPU i oprócz dobrego resamplingu niestety tłumi sygnał o około 2dB jednocześnie zmniejszajac nieco jego dynamikę, albo przy pomocy sterowników KX przekierować sygnał z Winampa bezpośrednio na szynę wyjściową I2S karty Audigy lub SBLive. Co nam to daje? A no omijamy wspomniany procesor DSP i dzięki temu nie poddajemy sygnału degradującemu jakosc resamplingowi na wejściu DSP.

Efekt jest lepszy niż przy wtyczce, ponieważ nie tracimy dynamiki i poziomu sygnału.

Jak to zrobić?

W opcjach Winampa należy wybraź Output plugin jako DirectSound a spośród wyjść KX wybrać HQ. Następnie kilknąć prawym przyciskiem myszy na ikonkę KX na pasku przy zegarze, wybrać z menu 24/96 router i odznaczyć na ZIELONO gałąź łączącą p16V z I2S. Tsamo z gałezią łączącą 10k1 lub 10k2 z I2S. I gotowe.

Powodzenia

P.S. Filtr Antialiasingowy w dźwięku to zupełnie coś innego niż w obrazie i proszę tych dwóch filtrów ze sobą nie łączyć skojażeniami. Jeśli ktoś jest zainteresowany wyjaśnieniem na czym polega Aliasing w dźwięku i co daje filtr antyaliasingowy oraz jak się go realizauje, to wystarczy wspomnieć a na pewno napiszę co wiem na ten temat icon_wink.gif

pozdrawiam

83.18.62.* napisał:
Macie jakies pomysly dlaczego ten plugin do winampa z pierwszego postu mi nie dziala na audigy 2 value icon_question.gif icon_sad2.gif sterowniki kx ...

213.238.90.* napisał:

Problem ten można ominąć na dwa sposoby. Zastosować wspomnianą wtyczkę, która jednak mocno zurzywa CPU i oprócz dobrego resamplingu niestety tłumi sygnał o około 2dB jednocześnie zmniejszajac nieco jego dynamikę, albo przy pomocy sterowników KX przekierować sygnał z Winampa bezpośrednio na szynę wyjściową I2S karty Audigy lub SBLive. Co nam to daje? A no omijamy wspomniany procesor DSP i dzięki temu nie poddajemy sygnału degradującemu jakosc resamplingowi na wejściu DSP.


Antyaliasingowy filtr w audio to co innego niż w grafice - zgadzam się, użyłem takiego porównania aby można było sobie to wyobrazić ale konkretny filtr "antyaliasing audio" to kształtowany szum dodany do sygnału ( np. opcja w foobar )

Resampling ma tę zaletę że skalując do np. 24 bit przy 96k lub 192k dźwięk jest bardziej wygładzony ( audiofilskie playery CD robią to przynajmniej symetrycznie ale też robią i to nawet do 352khz )

I jeszcze jedna sprawa którą poruszyłeś ( pogrubiłem ): hmm myślałem że zawsze bezwzględnie Audigy resampluje do 96 khz ( niechlujnie ) a kiedy włączymy jakiś efekt ( chorus czy inne dsp) robi to samo ale do 48khz. huh.gif

81.190.223.* napisał:
Otóż nie dodaje się tylko mnoży sygnał wejściowy przez funkcję transmitancji dolnoprzepustowego filtru o częstotliwości odcięcia równej około połowie czestotliwości próbkowania ewentualnie niższej, po to się stosuje nadpróbkowanie.

Audiofilskie CDplayery nie nadpróbkuje w sensie stricte, tylko posiadają przetworniki typu Delta-Sigma, które ze swojej natury są przetwornikami 1bitowymi nadążnymi o częstotliwości próbkowania sięgającej nawet do 1MHz. Na czym to polega, to odsyłam do lektury w internecie na temat tych przetworników. Nie wiem o co chodzi Ci z tym ze te CDplayery mają to symetrycznie??? Bo nie ma tam żadnego symetrycznego sygnału, to jest cyfra a wyjście jest RCA wiec wszysykie jest niesymetryczne. Te CDPlayery nie wygładdzają niczego, wygładza filtr dolnoprzepustowy czyli Antyaliasingowy odcinając widmo niesłyszalne sygnału, a może to zrobić bez ingerencji w dźwięk dlatego, że wysokie próbkowanie pozwala na stosowanie filtru poza pasmem akustycznym, dzięki czemu nie słychać jego degradującego wpływu.

Filtrację tą stosuje się nie po to żeby sopranik był gładszy jak sie to określa w niewtajemniczonych kręgach, tylko po to, żeby zminimalizować wpływ tak zwanego przecieku widma, czyli właśnie aliasingu, które jest typowym ubocznym zjawiskiem w zapisie cyfrowym dźwięku. CO wiecej, na jego powstanei wpływ ma TYLKO próbkowanie, a nie kwantyzacja.

pozdrawiam

213.238.91.* napisał:
Dokładnie - ten efekt aliasingu można usunąć wysokim próbkowaniem. Z tego powodu resampluję do 96k ( audigy ) a nie do 48 - 48k wystarczy aby usunąć zniekształcenia z pliku który zrobiłem 44,1k z sin 20k ale przy 96k dźwięk jest mniej ostry.

A co do symetrycznego to chodziło mi o skalowanie np. nie z 44,1 na 96 tylko 88,2.

A co do ilości bitów to odpowiada ona za dynamikę, SNR gdzie przy 16bit jest 96 dB a przy 24bit 144 dB ( jeśli mamy oryginalny plik a nie resamplowany ), ale dzięki resamplingowi 24bit 96k wartości są wybierane dokładniej niż przy 16bit 96k.

81.190.223.* napisał:
Aliasingu nie usuwa się wysokim próbkowaniem. Jedynie z prawa Kotielnikowa Shannona inaczej zwanym kryterium Nyquista częstotliwośc próbkowania musi być conajmniej dwa razy wyższa od najwyższej składowej w sygnale. Dla pasma akustycznego wypada mniej więcej 20kHz z zapasem. Filtr dolnoprzepustowy odcina górę, ale nie idealnie, ma jakieś zbocze tłumienia, czyli odpowiednio duże tłumienie działa dopiero na wyższych częstotliwościach. Aby filtr móc umieścić ponad słyszalną barierą stosuje się nadpróbkowanie, czyli 48kHz lub więcej. Wtedy w uzytecznym zakresie można umieścić filtr antyaliasingowy czyli dolnoprzepustowy filtr pasmowy.

skalowanie z 44.1 do 88,2 to nie skalowanie symetryczne tylko wielokrotnościowe tak zwany Oversampling. Symetria nie ma tu nic do rzeczy i jest poprostu błednym określeniem.

Ilośc bitów odpowiada za zakres dynamiki a nie za samą dynamikę stricte, ale zgrubsza masz rację, jednak tylko teoretycznie. 16bit daje SNR na poziomie 96dB teoretycznie. chodzi o to że od maksimum czyli 0dBFS do szumu kwantyzacji jest 96dB, to bardzo dużo, ale tylko teoretycznie jak wspomniałem. Wyższe próbkowanie pozwala na mniejszy szum kwantyzacji. Tyle że 24bity nie dają Ci 144dB SNR tylko 104, coś Ci się pomyliło.

Faktycznie zwiększa sie dokładnosć zapisu, czyli aproxymacja oryginalnego sygnału, ale jeśli resamplujesz dźwięk z 16bitów do 24 i z 44.1kHz do 96kHz, to tak na prawdę poprawa nie jest dokładnie odpowiadajaca sygnałowi 96kHz 24bity, bo jet to tylko przybliżenie, sztuczne przybliżenie obliczone jakims algorytmem. Polega to na tym że do sygnału dodaje się zerowe próbki pomiędzy już istniejące, następnie te zerowe próbki algorym wypełnia jakimiś wartościami prognozowanymi na podstawie poprzednich i nastęnych próbek które istniały w poprzedniej wersji sygnału. Tak na prawdę informacja nie jest większa, tylko względny szum kwantzacji się zmniejsza, i zmniejszają się zniekształcenia nieliniowe w sygnale.

Opisowo wygląda to tak, że sygnał o częstotliwości około 20kHz przy próbkowaniu 44.1kHz nie jest sinusoidą tylko przypomina bardziej prostokąt. Prostąkąt w analizie Fourierowskiej, czyli częstotliwościowej nie ma jednej c zęstotliwości składowej, ale posiada jeszcze charmoniczne, czyli skłądowe o wyższych wielokrotnościowych czestotliwościach. Jako że z kryterium Nyquista 44.1kHz próbkowanie definiuje co najwyżej 20050Hz, to te charmoniczne znajdują się poza zakresem i przenikają do sygnału w paśmie akustycznym jako inne częstotliwości (niższe) powodując istnienie dźwięków których na prawde być nie powinno. To jest właśnie Aliasing widma inaczej przeciek. Alias to z łaciny pseudonim, czyli coś co się pod czymś ukrywa. Jeśli jesteś bardziej zainteresowany zrozumieniem zjawiska proponujęp oczytać na temat przecieku widma czyli Aliasingu.

213.238.80.* napisał:
->MartensEleven Będzie łatwiej się rozczytać jeśli odpowiem na odpowiednie twoje akapity po kolei

1-Dzięki oversampligowi nie słychać kwantyzacji i z grubsza działa to jak aa ( przypomina ideą graficzny bo napewno nie typowy efekt " Antyaliasing audio" - wiesz o co mi biega ) bo wygładza sygnał uśredniając ( wzgl. 44,1k na 96k ) wartości- przy dobrym algorytmie. Co do kryterium Nyquista to po 1 przebieg sin 20k przy próbkowaniu 40k będzie trójkątny/prostokątny, po 2 wystarczy przesunięcie w fazie aby sygnał się całkowicie wyzerował ( jak dobrze mi się wydaje to o 90 st. ).

2-44,1 -> 96 to też oversampling ( nadpróbkowanie ), a mówiąc symetrycznie to wiadomo że chodzi mi o wielokrotność ( zwłaszcza że dałem przykłady ) - może faktycznie bardziej trafne będzie mówienie o wielokrotnościowym resamplingu icon_wink3.gif , ale chodzi o sens nie nazewnictwo

3-Wiadomo że to 96 dB przy 16bit to teoretyczna max wartość przy np. max rozsiągniętym sinus ( głośność ) - w muzyce to jest mniej. Hmm dziwne że wszędzie pisze o dynamice 144 dB na DVD Audio które ma 24 bit .....

4-Co do dodawanych próbek to są odrazu obliczane pośrednie - dlatego przy oversamplingu z oczywistych wzgl. detali nam nie przybędzie z nikąd. Po ov. dzwięk ma bardziej dokładny przebieg ( np. sin ma obliczone pośrednie próbki i jest bardziej gładki )

5-dokładnie 44100 -> teoretycznie 22050 ( po odpowiednim przesunięciu próbkowania wzgl. sygnału ,sygnał będzie 0 )

83.31.182.* napisał:
MartensEleven: moze sie czepiam, ale: harmoniczne icon_wink2.gif

81.190.223.* napisał:
No, konstruktywna dyskusja icon_wink.gif

Więc ja również akapitami.

1- Ucho ludzkie nie tyle słyszy sama kwantyzację co jej widmowy skutek, ale to kwestia spojżenia. Tak na prawdę zmysł słuchu to doskonały analizator Fourierowski widma w czasie, więc to co słyszymy to nie przebieg w czasie, tylko raczej zmienność widma w czasie, ale to tylko kwestia podejścia teoretycznego, niczego w tym akapicie się nie czepiam poza tym ze do całkowitego wyzerowania trzeba przesunięcia w fazie o 180 stopni a właściwie to odwrócenia, bo przesunięcie spowoduje czasowe przesunięcie, które już nie daje zerowania.

2- O nazewnictwo trzeba dbać. Jeśli kiedyś będzie temat o symetrycznym przesyłaniu sygnału, ktoś niepoprawnie to skojaży z resamplingiem, to tyle.

3- Wszędzie pisze o dynamice, a nie o SNR, to są dwa różne parametry. Dynamika to zakres definiowalny amplitudy, czyli najmłodszy bit w 24 bitowym słowie daje Ci poziom odniesienia, a słowo odopowiadające maksimum aplitudy ma poziom 144dB większy w odniesieniu do najmniejszego. To jest właśnie zakres dynamiki zwany potocznie poprostu dynamiką. SNR w tym wypadku nie sięga 144dB tylko właśnie około 104dB. Moc szumu kwantyzacji jest tutaj taka sama jak moc szumu kwantyzacji w 16 bitach, ale jako ze bitów jest więcej to moc maksymalna pełnej amplitudy jest większa niż w wypadku 16 bitów, stąd odstęp sygnał-szum dla 24 bitów to około 104dB, nie będe wyprowadzał, bo musiałbym tworzyć wzory specjalnie żeby były czytelne w htmlu, a jest to w internecie dostępne. Wracajac do 16 bitów, dynamika to 96dB, SNR w praktyce sięga około 88dB, tutaj ja się pomyliłem, ale już poprawiam.

4- Nie masz racji, nie sa obliczane od razu. Sa obliczane w drugim stadium. Najpierw nastepuje zwiększenie częstotliwości próbkowania poprzez przemnożenie sygnału na przykład 44.1kHz przez sygnał na przykład 96kHz, próbki pomiędzy istniejącymi wychodzą zerowo, ponieważ mnożenie odbywa się przez zero. Tutaj powstaje problem, gdy oversampling jest niewielokrotnościowy, ponieważ próbki z zakresu 44.1kHz wypadają obok tych nowych w sygnale 96kHz, stąd konieczne są odpowiednie algorytmy obliczania nowych próbek, wszystkich. Nie dzieje się to jednak od razu. Musi istnieć sygnał roboczy. Większośc algorytmów tutaj stosuje po drodze częstotliwość próbkowania będącą najmniejszą wspólną wielokrotnością próbkowania sygnału wejściowego i wyjsciowego, dzięki temu łatwo tworzy się w nim pośrednie próbki bo wypadają dokładnie pomiędzy oryginalnymi a potem dokonuje się ich decymacji czyli wyrzucenia niepotrzebnych w nowym sygnale o niższym próbikowaniu niż pośredni. Takie podejście do rzeczy objawia się właśnie duzym zużyciem procesora podczas pracy tego algorytmu, co widać przy znanej nam wtyczce do Winampa. W końcu wspólna wielokrotnosć 44.1kHz i 96kHz to 423360000Hz, wiec w cholerę próbek.

5- Nie eirm o czym mówisz, nie wiem czy ty wiesz o czym mówisz, więc wyjaśnij proszę. Może to tylko zbyt ubogie okreslenie z twojej strony i nie łapię o co Ci chodzi.

213.238.91.* napisał:
1- przesunięcie między max amplitudy a przecięciem z osią x to nie 90 st ?? Kiedy jesteś w max wychyleniu i przesuniesz o 180 st to będziesz w przeciwnym max wychyleniu wykresu a nie w przecięciu, czyli sygnał się nie wyzeruje tylko będziesz inaczej próbkował ( jakby odwrotnie: parzyste bity się zamienią z nieparzystymi wzgl. sygnału )

2 - no icon_wink3.gif

3- tak już lepiej ale muszę poczytać kiedyś wzorki

4 - wszystko jest kwestią algorytmu ale user nie dostaje tych zer - o to mi głównie chodziło że zagłębianie się tak w algorytm jest tutaj niepotrzebne bo i tak może to być realizowane niedokońca w ten sposób, istotna dla nas jest ilość tych próbek a to określa się w okienku kernel lecz np. wartość 300 to nie 300 próbek tylko 16000 przy 48k i wartości : 50x6 to dla 300=dużo ?? -> readme pluginu a mój w tej chwili czas icon_wink3.gif ( jak dobrze pamiętam ) w HQ soft proc

5 - dla próbkowania 44,1 k max teoretyczna częst przenoszenia to 22050 hz nie jak napisałeś icon_wink3.gif

81.190.223.* napisał:
1- tak, pod warunkiem że chodzi o sygnał periodyczny, czyli okresowy, a jak zapewne się domyślasz żaden zapis muzyczny nie jest okresowy. To nie jest zestawienie sinusoid tylko wielka kupa transientów, czyli stanów nieustalonych, których nie da sie zapisać wzorem matematycznym. Tak zwany przebieg czysto losowy. Zatem nie ma tutaj pojęcia przesunięcia o 90 stopni jako odcinka czasu od zera do maks amplitudy. Mniemam ze chodzi Ci o coś związanego z przesuwaniem próbkowania, ale nie domyślam się dlaczego własnie o tym wspominasz, jaki jest tego cel? W pierwszej wypowiedzi na ten temat mówisz o zerowaniu sinusa 20kHz po przesunięciu o 90 stopni i tak dalej, nie rozumiem tylko po co? Jesli chcesz go wyzerować to odwracając faze a nie przesuwając, ale nadal nie wiem po co? Poza tym przesunięcie czasowe da ci dla każdej częstotliwosci inne przesunięcie fazowe. Nazywa się to filtrem grzebieniowym i nie jest zbyt przyjemny jego efekt, więc też nie wiem po co przesuwać fazę. Najprościej będzie jeśli wyjaśnisz ten wątek swojej wypowiedzi od nowa i dokładnie.

2- no.. i dobrze icon_wink.gif

3- poczytaj, wiedza się przyda na przyszłość icon_wink.gif

4- skoro nie mówimy o algorytmie tylko o efekcie, to ok.

5- masz rację, czestki błąd, napisałem zero zamiast 22050. Prawda jednak jest taka że filtr antyaliasingowy czyli dolnoprzepustowy ma częstotliwość graniczną ustawioną na 16kHz i już na 16kHz jest tłumienie 3dB. Chodzi o to żeby gdzieś między maksymalną składową w sygnale a maksymalną teoretyczną definiowalną częstotliwością dla danego próbkowania umieścić ten filtr tak zeby jego działanie nie było słyszalne a zeby jednocześnie spełniał swoje zadanie.

pozdrawiam

213.238.91.* napisał:
Kryterium Nyquista ( które Ty pierwszy poruszyłeś ) zakłada że częstotliwości próbkowania musi być 2x większa od częstotliwości próbkowanej ( minimum 2x ) jednak wspomniałem o przesunięciu o 90 st. chcąc udowodnić że to kryterium nie gwarantuje nawet nie zanikania w praktyce takiego sygnału. Normalnie takie bliskie częstotliwości 22050 ( lub nawet równe są zawsze w pewnym stopniu przesunięte ) w CDA pulsują, zanikają itd. Jeśli patrzymy na to z punktu praktycznego to pewne składowe złożonego sygnału będą też zanikać w muzyce i nie wiem po co wspominasz że to sygnały złożone bo to przyjmuję za oczywiste icon_wink3.gif - mówiąc prosto - kryterium nyquista nic nie gwarantuje w praktyce , taki max ( lub bliski max ) sygnał nawet kupy się nie trzyma i JA absolutnie nie chcę nic zerować a wręcz przeciwnie.

ps. przesunięcie wg. idealnie zsynchronizowanego próbkowania względem sygnału o 90 st. jest tylko przykładem że to wystarczy aby przechwytywany sygnał idealnie "znikł" ( próbkowanie 44100, sygnał próbkowany 22050 ) - w praktyce zanik będzie częściowy - taki przykład że budując sprzęt audio należy nawet zapomnieć o kryterium Nyquista

-------------------------------------------------

mmm icon_smile3.gif widzę zmiany w nowym winamp - przebudowany waveform decoder ( i to znacznie ) - bo jaki byłby ze mnie maniak jakości gdybym myślał o mp3 icon_razz.gif

80.54.253.* napisał:
A jaki plugin do Winampa polecicie ktory sprawi ze bas w subwooferze jest mniej buczacy a bardziej soczysty i ostryyy jak macie jakies namiary prosze o linki.Pozdrawiam! Dodam ze mam glosnki Logitecha Z-2300 !

213.238.93.* napisał:

A jaki plugin do Winampa polecicie ktory sprawi ze bas w subwooferze jest mniej buczacy a bardziej soczysty i ostryyy jak macie jakies namiary prosze o linki.Pozdrawiam! Dodam ze mam glosnki Logitecha Z-2300 !


Nia ma takiego pluginu, wszystkie zestawy oparte mocno na subie ( odcięcie ponad 45 Hz ) tak mają. Bas jest rozmazany i nie jest szybki ale ma za to dużą efektywność. Coś za coś. Dlatego 2.0 mają lepszą kontrolę / precyzję ale nie mają takiego mocnego basu jak 2.1.

83.8.124.* napisał:
Zamiast bawić sie w pluginy mozesz wygłuszyć suba albo odciąć equalizerem czestotliwości wyższego basu.

80.54.253.* napisał:
Jesli chodzi o komputerowe glosniki to uwazam ze Z-2300 sa naprawde dobre oczywiscie nie porywnuje ich do dobrych kolum podlogowych i wzmacniacza itp ale jak na komputerowy sprzet grajacy sprawdzaja sie bardzo dobrze.Co do basuu lubie go duzo i nieraz suwaki w winampie ida za wysoko jesli chodzi o niskie tony podobnie z pokretlem na pilocie i przy takich ustawieniach bass troche zaczyna buczec ale gdy go przykrecam jest ok.Mysle ze pokoj w ktorym trzymam te glosniki jest troche za maly 11-12 m2 i subwoofer sie dusi.

"odciąć equalizerem czestotliwości wyższego basu" --- jaki suwak equalizera w winampie odpowiada za to ????

213.238.87.* napisał:
Sprawdź ten 170HZ.

80.54.253.* napisał:
Bo moje aktualne ustawienai w winampie to wszystkie suwaki w polowie -- dodam ze bass lubie i musi byc go duzo ale bass dudniacy mnie starsznie denerwuje --- bede musial pobawic sie equalizerem w winamie zeby ten bas byl jak najbardzie mocny i czysty jak macie jakies propozycje co do ustawienia to smialo...!

83.8.124.* napisał:
Ja bym proponował zostawić winampa i zainteresować sie equlizerem w sterach o dźwiękówki. Nawet zintegrowane ac 97 go mają. Popieram kolege - zainteresuj sie czestotliwościami 100-200Hz. Musisz poeksperymentować. Te kolumny napewno sie nie duszą w twoim pokoju bo do wielkich to one nie należą. Przypuszczam że basowiec nie ma wiecej niż 13 cm średnicy. Możesz tez spróbować odstawić je troszke od sciany, nawet jesli bass reflex jest z przodu.

80.54.253.* napisał:
Z-2300 logitecha to najmocniejsze ich glosniki 2.1 do kompa /Membrana subwoofera o średnicy 20 cm / i raczej do malych sie nie zaliczaja ich moc to 200 W potrafia zalomotac http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=14445 --- dodam ze ten zestaw a jest to tylko 2.1 wazy okolo 20 kg ledwie go donioslem do domu na 4 pietro !!!

83.8.124.* napisał:
Przyznam sie że jestem zaskoczony. Jednak membrana jest jedna a nie 2 jak w klasycznym stereo wiec po drobnych, wyzej opisanych zabiegach głosniki nie powinny sie dusic.

U mnie w 18 m2 grają 4 membrany 17 cm i jest ok. Pokombinuj z equalizerem i wygłuszeniem a napewno bedzie dobrze.

80.54.253.* napisał:


Pokombinuj z equalizerem i wygłuszeniem a napewno bedzie dobrze.


Z equalizerem pokombinowalem w winampie i opcjach soundstorma i jest lepiej mysle nad zmiana karty muzycznej moze audigy 4 oem /200zl/ powinno byc lepiej.A jak mozna wygluszyc sobwoofera???


83.8.115.* napisał:
Jeśli karta ma służyć głównie do słuchania muzyki to miom zdaniem nie ma sensu kupowanie creativa wyższego niż live 24bit.

Suba możesz wygłuszyć na rozne sposoby, najlepiej dać 2-3 warstwy róznych materiałów np gąbki i matybitumicznej. Poczytaj na stronach DIY audio jak sie wygłusza kolumny. http://google.pl icon_smile3.gif

82.210.158.* napisał:

http://rapidshare.de/files/10225373/20_khz_44.1_khz.wav.html jest plik 44,1 khz 16 bit z sinusoidą 20 000 Hz -- kto z WAS słyszy te zgrzyty? icon_wink3.gif - to prosty test Waszych systemów jeśli chodzi o skalowanie - lub ogólnie zniekształcenia na wyjściu.

Przenioslem posty z topicu o X-Fi zeby nie robic tam offtopa, a moc sobie spokojnie pogadac.
Jesli ktos ma jakies ciekawe pluginy poprawiajace/zmieniajace brzmienie (i tylko takie - wszelkie skiny i wizualizacje beda wywalane i karane %) to tez niech sie podzieli icon_smile3.gif
Costi



Uch, straszne - jak włączyłem to nic nie słychać, ale jak zbliżyłem głowę do głośnika... cieniutki pisk wbijający się w głowę - nieprzyjemnie...

213.238.95.* napisał:

Uch, straszne - jak włączyłem to nic nie słychać, ale jak zbliżyłem głowę do głośnika... cieniutki pisk wbijający się w głowę - nieprzyjemnie...


Wygląda na to że Twój system poprawnie odtwarza.

A ten drugi?

http://rapidshare.de/files/10241148/001_udial.wav.html

83.142.176.* napisał:
heh
on ma PCM2702 z tego co mi wiadomo... icon_wink3.gif

86.137.1.* napisał:
Witam.

Mam problem ze sciagnieciem tych plikow, tzn sinusoida i ten drugi. Czy ktos z Was moglby mi to na e-mail'a podeslac? Bylbym wdzieczny.

Moj adres to: rogerirc.pl

Pozdrawiam.

213.238.93.* napisał:
JAk jest ta tabelka to w prawym dolnym rogu jest przycisk free , po kliknięciu wpisujesz te trzy literki kolorowe do okienka, klikasz w przycisk niżej i ściągasz .... sprawdź ponownie.

86.137.1.* napisał:

JAk jest ta tabelka to w prawym dolnym rogu jest przycisk free , po kliknięciu wpisujesz te trzy literki kolorowe do okienka, klikasz w przycisk niżej i ściągasz .... sprawdź ponownie.


Nic to nie daje, pisze "Donload-session invalid".

85.221.188.* napisał:
Chcecie filtrów?? Fajnych?? Sciagnijcie Gamut2000 Hi-Fi Sounds Effects ze strony Winampa. W programie ustawicie na 'SOFT' .Poczujcie PRAWDZIWE soprany. W eq też radzę podniesc 4 suwaki z prawej na 3/4.
Efekt jest boski !!!!

80.49.137.* napisał:

Chcecie filtrów?? Fajnych?? Sciagnijcie Gamut2000 Hi-Fi Sounds Effects ze strony Winampa. W programie ustawicie na 'SOFT' .Poczujcie PRAWDZIWE soprany. W eq też radzę podniesc 4 suwaki z prawej na 3/4.
Efekt jest boski !!!!



Niemogę znaleść tego plu-in. Podaj linka. Za to mam coś takiego http://download.nullsoft.com/customize/component/2006/3/6/P/PowerFX_Sound_Enhancer.exe. Narazię tesuję. Pozdrawiam.

212.2.112.* napisał:
MartensEleven
pisz dalej bo widze że masz potężną wiedzę i fajnie się to czyta....Jestem pod wrażeniem.........nieczęsto można spotkać człowieka który dobrze wie co pisze....
btw. co myślisz o sprzętowym resamplerze w x-fi?? ponoć creative połorzyło szczegulny nacisk właśnie na tę funkcje i odwaliło kawał dobrej roboty.....
Pozdrawiam.

213.238.82.* napisał:
->Vant

Z tego co pisali inni X-Fi nie ma sprzętowego resamplera ( zawsze resamplującego inne częstotliwości niż wewn. ). No powiedzmy że ma ( bo właściwie to resampluje ) ale jakość jak w Audigy 1 ( czyli nie ma ;P ).

212.2.112.* napisał:
Kyle
chmmmm...z opisów jakie znalazłem to resampler w x-fi to najwazniejsza część układu.
np.
CYTAT(pclab.pl)
X-Fi Sample Rate Converter - Każdy, kto posiada choć troszkę wiedzy na temat dźwięku cyfrowego wie, czym jest jego największy wróg. Jest nim konwersja częstotliwości próbkowania, która powinna być stosowana tylko w ostateczności. Proces ten jest jednak naszym nierozłącznym partnerem, którego pozbycie się tak dziś, jak i w najbliższym czasie jest wręcz niemożliwe. Na czym polega ów wrogi proces? Najprościej mówiąc, konwersja strumienia dźwięku z jednej wartości do drugiej polega na zmianie liczby próbek zawartych w każdej sekundzie jego trwania, bez zmiany tempa odtwarzania. Jeśli przykładowy strumień dźwięku zapisany z próbkowaniem 48 kHz chcemy skonwertować do formatu o próbkowaniu 44,1 kHz, w każdej sekundzie trwania strumienia usunąć musimy około 79.000 próbek. Gdybyśmy je powycinali ręcznie, usuwając owe próbki, uzyskalibyśmy ten sam strumień dźwiękowy, ale w przyspieszonym tempie. Stało by się tak dlatego, że byłby to ten sam strumień, ale z brakującymi elementami. Odtwarzany z tą samą prędkością co wcześniej, przeskakiwałby co drobne ułamki sekund, dając efekt przyspieszenia tempa. Gdybyśmy "konwertowali" ręcznie strumień w drugą stronę, tempo odtwarzania strumienia okazałoby się wolniejsze. Cyfrowe konwertery próbkowania mają zatem nie lada zadanie. Muszą zmieniać liczbę próbek ale tak, aby sygnał wyjściowy pozostał, na ile to możliwe, jak najmniej zmieniony pod względem jakości i z w ogóle nie zmienionym tempem odtwarzania. Jak zapewnia firma Creative Labs, konwerter, w który wyposażony jest układ X-Fi zapewnia najwyższą obecnie możliwą do uzyskania jakość konwersji próbkowania. Dla przykładu, dźwięk o częstotliwości 997 Hz na fali sinusoidalnej, nagrany z próbkowaniem 44,1 KHz, po skonwertowaniu go do 48 kHz cechuje się zniekształceniami harmonicznymi względem sygnału bazowego (THD+N) na poziomie -135dB i nierównomiernością charakterystyki równą &plusmn;0,00025dB! Na koniec dodam już tylko, że X-Fi SRC pracuje z wydajnością 7.000 MIPS.


213.238.82.* napisał:
Ale ten konwerter działa podobno tylko z crystalizerem ( o którym ktoś napisał "pic na wodę" w wolnym tłumaczeniu ). Włącz próbki testowe w windows media player lub winamp/foobar bez resamplera programowego i powiedz co słyszysz ( jeśli X-Fi robi to sprzętowo to powinno być poprawnie). Próbki ( dwie ) są na 1 stronie.

212.2.112.* napisał:
raczej crystalizer korzysta z src.....próbki pobrane...po powrocie z pracy teścik w "Audio Creation Mode"

213.238.82.* napisał:

raczej crystalizer korzysta z src.....próbki pobrane...po powrocie z pracy teścik w "Audio Creation Mode"


Rozumiem że są tam 3 tryby pracy. A może ACM to odpowiedni player? Tak czy inaczej przydało by się wykryć czy działą to na poziomie programowym czy sprzętowym ... więc wszystkie programy Creative muszą być OFF - dlatego podałem odtwarzanie w win/foo lub wmp.

217.97.219.* napisał:
Kyle
właśnie potestowałem troche te pliki...te 20kHz to praktycznie niesłychać...tylko tak w głowie świdruje. ten dialtone to przy próbkowaniu 44.1 słychać wybieranie i takie cichutkie łiułiułiu, jak ustawie zegar na 48/88,2 czy 96 to ogulnie dźwięk jest dużo czystszy i to łiu łiu też jest czystsze ale cichutkie......zaraz zainstaluje tego plugina i sprawdze....

a więc tak....ze wstępnych obserwacji.
Bez plugina
zegar 44,1
słychać praktycznie dialtone bez zakłuceń (bardzo bardzo cicho takie liułiu)
zegar 48/88,2/96
słychać dialtone i słyszaLne łiułiu ale dźwięk wydaje się miększy i czystszy
Z pluginem:
zegar sprzętowy 44,1
samplerate w pluginie czy 44,1 czy 48/88,2/96 zawsze taksamo nie słychać łiułiu
zegar sprzętowy 48
samplerate 48 słychać wyraźnie łiułiu
samplerate 96 łiułiu niesłyszalne..

213.238.82.* napisał:
trochę pokiereszuję Twoją wypowiedź :]

a więc tak....ze wstępnych obserwacji.
Bez plugina ( jaki program grający, i jaki plugin resamplujący używasz dalej ? )
zegar 44,1
słychać praktycznie dialtone bez zakłuceń (bardzo bardzo cicho takie liułiu) - dziwne przy zegarku 44,1 nie powinno być łiułiu przy dialtone
zegar 48/88,2/96 - o ile 48 i 96 można dać do jednej kupy o tyle 88,2 tylko częściowo ( jest to wielokrotność 44,1 - więc w odsłuchu powinny być różnice )
słychać dialtone i słyszaLne łiułiu ale dźwięk wydaje się miększy i czystszy
Z pluginem:
zegar sprzętowy 44,1
samplerate w pluginie czy 44,1 czy 48/88,2/96 zawsze taksamo nie słychać łiułiu ( przy zegarze 44,1 nie ma sensu resamplować )
zegar sprzętowy 48 - tutaj jak najbardziej ale nie do 96 tylko max 48
samplerate 48 słychać wyraźnie łiułiu
samplerate 96 łiułiu niesłyszalne..


------------------------

Generalnie u mnie ( Audigy 1 i monitory studyjne łączone cyfrowo ) przy resamplingu do 48 nie słychać "łiułiu" ale resampluję do 96 bo dźwięk (muzyka) jest gładszy(delikatniejszy).


Tak czy inaczej sam słyszysz że X-Fi nie ma porządnego resamplingu.

217.97.219.* napisał:
Kyle
a więc
jako grajka uzywam winampa do zmiany zegara sprzętowego to konsola creative, plugin to ten co podałeś...
CYTAT
słychać praktycznie dialtone bez zakłuceń (bardzo bardzo cicho takie liułiu) - dziwne przy zegarku 44,1 nie powinno być łiułiu przy dialtone


CYTAT
zegar sprzętowy 44,1
samplerate w pluginie czy 44,1 czy 48/88,2/96 zawsze taksamo nie słychać łiułiu ( przy zegarze 44,1 nie ma sensu resamplować )

chodzi mi o to że przy ustawieniu 44,1 sprzętowo łiułiu jest taksamo słyszalne jak z pluginem i resamplingiem włączonym.

chodzi o to że to łiułiu to słychać dopiero jak dam max wzmocnienie
CYTAT
Tak czy inaczej sam słyszysz że X-Fi nie ma porządnego resamplingu.

tu się niezgodzę, gdyż IMO x-fi każdy sygnał resampluje do swojego natywnego formatu, późniejsze resamplowanie wprowadzać będzie tylko niepotrzebne zniekształcenia...(i dla tego przy zegarze 44,1 bez pluginów dialtone był najlepszy.....bo źródło też było 44,1
co do samego testu robiłem to na szybciocha na jakichś tanich słuchawka technics' (kosztowały coś chyba 180zł)....
to są tylko moje luźne przemyślenia....

213.238.82.* napisał:
A w Winamp wyjście z plugina resamplującego dałeś na direct sound czy Wave ?? ( myślę że nawet nie włączyłeś pluginu upsamplującego ) i powinieneś dać 24 bit a wartość częstotliwości wpisać 96000 nie zapominaj o ustawieniu kernel na min 100 ( ja miałem zwykle 200 ).

cyt: IMO x-fi każdy sygnał resampluje do swojego natywnego formatu, późniejsze resamplowanie wprowadzać będzie tylko niepotrzebne zniekształcenia - robi to beznadziejnie a po resamplingu w np. winamp/foobar nie następuje ponowny resampling ( jeśli resamplujesz do częstotliwości wewnetrznej karty ).

ps. aby uaktywnić plugin trzeba zaznaczyć go w panelu ( obok będą wav i Direct Sound) i nie odznaczać !!! a w samym pluginie wybrać wyjście na Direct Sound .... w okienkach powpisywać tak jak podałem

cyt: "i dla tego przy zegarze 44,1 bez pluginów dialtone był najlepszy.....bo źródło też było 44,1"

Źródło jest 44,1 khz ( tyle co CD audio ) bo tylko przy niewielokrotnościowej częstotliwości próbkowania jest potrzeba resamplingu ( wzgl. wewn. cz. próbkowania k. dźwiękowej ) - nie resampluje się dla zabawy tylko dla eliminacji zniekształceń IMD na kartach klasy Audigy/X-Fi/Live - zgodnie z tym co podałeś ( zegar karty 44,1 i słyszalne "LiuLiu" ) to X-Fi nie ma nawet regulacji częstotliwości wewnętrznego zegara

217.97.219.* napisał:
Kyle
umiem ustawić plugin.....i dałem 24bit i dałem kernel na 300. Wyjście z plugina miałem na directsound. i wnioski są takie że przy próbkowaniu 44,1 ustawionemu sprzętowo bez plugina dzwiek jest praktycznie taki sam jak po włączeniu pluginu i daniu resamplingu na 96kHz....

213.238.82.* napisał:

Kyle
umiem ustawić plugin.....i dałem 24bit i dałem kernel na 300. Wyjście z plugina miałem na directsound. i wnioski są takie że przy próbkowaniu 44,1 ustawionemu sprzętowo bez plugina dzwiek jest praktycznie taki sam jak po włączeniu pluginu i daniu resamplingu na 96kHz....


no teraz jest klarownie - przy takich nastawach ( obojętnie która ) nie ma prawa słyszeć zniekształceń czyli brzęczenia w pliku "20khz" czy modulowanego brzęczenia w pliku "dialtone" absolutnie zupełnie.

ps. jeśli bez pluginu i po ustawieniu zegara na 96 khz słyszysz te jazgoty to dowód że X-Fi resampluje beznadziejnie

217.97.219.* napisał:
Kyle
to teraz ja cię niebardzo rozumiem.....to kiedy ma być słychać te artefakty...wydawało mi się że właśnie przy 44,1 ma być słychać a włączenie upsamplingu ma powodować wyeliminowanie tych zniekształceń....

btw. nie nazwał bym tego jazgot tylko miękki sinus coś koło 1-5kHz....

213.238.82.* napisał:

Kyle
to teraz ja cię niebardzo rozumiem.....to kiedy ma być słychać te artefakty...wydawało mi się że właśnie przy 44,1 ma być słychać a włączenie upsamplingu ma powodować wyeliminowanie tych zniekształceń....

btw. nie nazwał bym tego jazgot tylko miękki sinus coś koło 1-5kHz....


Artefakty nie powinny występować kiedy częstotliwość wewnętrzna karty = częstotliwości lub wielokrotności częstotliwości próbkowania sygnału w pliku. Wewnętrzna częstotliwość karty powiedzmy Audigy 4 PRO to 192 khz więc jak puścimy sobie CD Audio ( 44,1 khz ) lub wspomniane próbki ( 44,1 khz ) będziemy mieli zniekształcenia, które znikną po skalowaniu w winamp lub Foobar do parametrów 48 lub 96 lub 192 khz.

Zgodnie z tym co napisałem jeśli w X-Fi dasz częstotliwość wewnętrzną karty na 44,1 khz to nie powinno być zniekształceń przy słuchaniu płyt Audio ( 44,1 ) i nie ma sensu resamplować ( bo z czego na co ? ). Najlepiej jak bym sam tę kartę dorwał bo zgodnie z tym co ludziska piszą to zmiana częstotliwości na X-Fi nie działa ( zawsze jest te 96 lub 192 khz )

cyt: btw. nie nazwał bym tego jazgot tylko miękki sinus coś koło 1-5kHz.... - w tym pliku nie ma sygnału o takiej czestotliwości a te 1,5 khz to zjawisko o jakim pisał Mortensen ... występujące przy braku odpowiedniego resamplingu przy wystąpieniu różnic częstotliwości próbkowania karty i pliku

217.97.219.* napisał:
Kyle
hmm....a nie pomyślałeś że ta próbka jest poprost ujowo nagrana?? i algorytm w pluginie upsamplującym poprostu wycina pewną część i dlatego niesłychać tego sinusa......
troche dziwne by to było jak x-fi nierobiło by dobrze tego co tak strasznie reklamowali.....przecież odrazu by to wyszło w testach i było by po frytach z x-fi.....
żeby niebyło nie jestem jakimś x-fi fanem...mam również Audigy2...

213.238.82.* napisał:

Kyle
hmm....a nie pomyślałeś że ta próbka jest poprost ujowo nagrana?? i algorytm w pluginie upsamplującym poprostu wycina pewną część i dlatego niesłychać tego sinusa......
troche dziwne by to było jak x-fi nierobiło by dobrze tego co tak strasznie reklamowali.....przecież odrazu by to wyszło w testach i było by po frytach z x-fi.....


Przypomina mi to recenzję myszy Saitek .... kilka serwisów nie zuważyło że mysz ma 800dpi a nie 1600 - ja to wykryłem i serwis THG ( rozkręcili mysz i sprawdzili elektronikę - ja nie musiałem )

Co do próbki sinus 20khz w pliku 44,1 khz - to ja ją wygenerowałem programowo i napewno nie jest to zrobione .... wiesz jak .... a możesz to sprawdzić oglądając widmo w np. Adobe Audition ( osiągnięty jest teoretyczny SNR 96 dB dla płyty CD Audio )

217.97.219.* napisał:
Kyle
no to pisałem że przy 20kHz nie mam żadnych zniekształceń...tylko słyszę taki irytujący pisk w głowie....obrzydlistwo....

83.8.146.* napisał:
Już sie pogubiłem. Jak to powinno być prawidłowo ustawione?

Mam tak:

w Device control:
- sampling rate 96
- bit depth 24

w pluginie
- bit resolution 24
- kernel precission 200
- target resampling sample rate 96000
- output plugin used Direct Sound

karta to Live 24bit

Dobrze to ustawiłem?

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.79 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 10:52 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl