Zgineło 3 Gb

10.17.128.* napisał:

Witam, według producenta mój dysk ma pojemność 40GB. Jednak we wszystkich programach łacznie z Partition Magic pokazuje mi pojemność około 37GB... wtf?

83.11.221.* napisał:

ale ty smieszny jestes zawsze tak jest bo jak kupujesz dysk 40gb to on nigdy niejest 40gb tylko mniej

83.9.40.* napisał:

Sam jesteś śmieszny migomat, pojawiasz sie na forum , piszesz gdzie sie tylko da w nowych tematach i ciągle ludzi wyśmiewasz, prubując zabłysnąć wiedzą.

A co do dysku pojemność dysku przed formatowaniem, jest nominalna czyli w twoim przypadku 40gb , jednak po sformatowaniu na jakiś system plików zawsze się zmniejsza, to całkiem normalne. Mój dysk z podpisu ma 15,4 GB , napisane na obudowie a ile z tego jest do użytku widać ;p.

217.173.188.* napisał:

Fakt, że dyski są mniejsze nie wynika wcale z formatowania,
tylko z polityki firm.
Dla informatyka równy rachunek to jest 1024 (2^10 - 2 do 10),
a dla "normalnego" człowiek równy rachunek to 1000.
I tak informatyk powie, że kilobajt to 1024 bajty,
a fizyk powie, że kilo to 1000. Kiedys próbowano zrobic
rozroznienie jednostek informatycznych i fizycznych.
Jedne z nich miały miec dodatkow 'i' w zapisie, nie pamietam
juz które, ale zapis wygladałby następująco np. 10 MiB, a
w drugich jednostakch 10 MB.
Jednak rozróżnienie to sie nie przyjęło.
Bardzo mi się podoba podejscie firmy Toshiba, która podaje
w instrukcji, że np. rozmiar dysku w notebooku to
"40 miliardów bajtów" co oznacza informatycznie ok. 37,5 GB.
Jednak najczesciej producenci szczegółami sie nie przejmują
i tam gdzie im sie to opłaca podają np. 60 GB a w rzeczywistosci
dysk ma nie 60*1024*1024*1024 bajtów tylko 60*10^9 bajtów.

Pozdrawiam,

Jinks

83.9.40.* napisał:

Jeżeli dobrze zrozumiałem to rżną nas w bambuko przez podawanie, info w złych przelicznikach ? Już bym wolał mieć 37Gb ale pewne niż 40gb na fakturce .Choć w dzisiejszych czasach dysków kilkudziesięciu GB może sie to wydawac nieznaczną różnicą to jak płaciłem w 2000r za dysk 15gb+ 3xx zł to wolałbym wiedzieć wtedy że jest on 14+gb .
Swoją drogą czy jest to wogóle legalne wprowadzanie w ten sposób w błąd klienta?? (Wydaje mi sie że tak skoro to wciąż praktykują )

81.11.215.* napisał:

Nie oszukuja. Taka jest poprostu prawda, a ze komputer liczy inaczej, to wina Billa Gatesa Nie tylko HDD sa tak powiekszane. Plyty DVD rowniez (4,7 zamiast 4,37) i dyskietki 3.5 cala. Tylko cd-romy maja podawana pojemnosc w systemie informatycznym.
To sie nazywa marketing

83.30.68.* napisał:

Nie powineś sie wyśmiewać z osób co mie maja pojecia o tym nie każdy zna sie na kompach !!! Jako już powiedzmy "zawansowany" użytkownik powinienieś zabłyszczeć swoja wiedza a nie wyśmiewać to nie na tym polega !!!

10.17.128.* napisał:

No to się wszyscy uśmiali nie?

Wielkie dzięki za wyczerpujące odpowiedzi ;]

84.234.62.* napisał:

To nie wina Gatesa że 2^10=1024 a nie 1000!

81.168.129.* napisał:

3gb dysk ma na tablicje alokacji plików w razie utraty danych zawsze można je uratować po to jest tablica alokacji plików. Każdy dysk ma inną tablice ustalaną przez producenta..

62.233.244.* napisał:

Powiem wam cos jeszcze lepszego, jak kupujesz dysk 200GB to on ma faktycznie 175! Ponad 25GB sie traci, cos strasznego, kiedys byly dyski 20GB

81.168.158.* napisał:

no moja 200gb w rzeczywistości ma 179 ;]

83.19.1.* napisał:

a tak nie wziąłeś pod uwage, że 1 Kb = 1024 B, 1MB = 1024 Kb, 1 GB = 1024 MB co daje:
1024*1024*1024=1073741824 co daje 37,5GB*1073741824=40265318400 czyli 40Gb więc wszystko gra

83.16.70.* napisał:

zrezygnuj z windy (która, jak już zostało napisane, nie liczy kilobajta jako 1024 tylko 1000 - reszta to matma) i przesiądź się na bodajże Linux'a (on podaje porpawną wartość i będziesz miał do wykorzystania całe 40gb)

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09