heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Niedziela 22 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Jak Najlepiej Podzielic Dysk?


194.145.111.* napisał:
Hej, moglibyscie mi pomoc i doradzic jak najlepiej podzielic dysk twardy w laptopie? Niedawno kupilem Toshibe Tecre A7 z dyskiem 60GB i standardowo tylko z jedna partycja C:. Do podzialu uzyje PArtition Magica 8. Myslalem o podziale na C: programy, D: dokumenty instalki duperele E:muza filmy. Nie wiem czy robic oddzielna partycje na giery? I jakie rozmiary dyskow? Czekam na wszelkie wyjasnienia i propozycje.

Pozdrawiam
Karol

81.1.124.* napisał:

Hej, moglibyscie mi pomoc i doradzic jak najlepiej podzielic dysk twardy w laptopie? Niedawno kupilem Toshibe Tecre A7 z dyskiem 60GB i standardowo tylko z jedna partycja C:. Do podzialu uzyje PArtition Magica 8. Myslalem o podziale na C: programy, D: dokumenty instalki duperele E:muza filmy. Nie wiem czy robic oddzielna partycje na giery? I jakie rozmiary dyskow? Czekam na wszelkie wyjasnienia i propozycje.

Pozdrawiam
Karol


Witam:)

Ja polecam zrobic dysk C na system oraz programy ktore zawsze chcesz miec i potem sobie obraz partycji ghostem zrobic:) Dzieki temu reinstalka systemu zajmie ci 10 minut. Dodatkowy dysk D na dokumenty oraz E na mp3 oraz podobne. Ja mam jeszcze dysk o wielkosci 3GB na smiecie, jest tam katalog temp oraz wszystkie inne smieci i plik pamieci wirtualnej:)

83.6.77.* napisał:
Zrób tak jak robią normalni ludzie, jeden dysk, jedna partycja. Po co sobie życie komplikować?

81.190.23.* napisał:
Żeby wszysko grało zrób tak:
- c:\ na NTFS jako partycja systemowa - 5 GB starczy w zupełności,
- d:\ na FAT, umieść na niej plik wymiany swap - wielkość zależy od pojemności Twojego ramu,
- e:\ na FAT, umieść na niej katalogi tymczasowe systemu, internet explorera itd. - 1 GB starczy,
- f:\ na NTFS jako partycja na programy, lepiej mieć system i programy na różnych partycjach - u mnie 2,5 GB, gry i tak mam na innych partycjach,
- g:\ na NTFS jako partycja na dokumenty - u mnie 1 GB,
- do h:\ do z:\ dowolnie, ale na NTFS.
Może to trochę skomplikowane, ale w nagrodę masz szybki i stabilny system. W razie czego wal na priva.

85.221.140.* napisał:
a nielepiej czasem zrobic pierwsza partycje© jak swap, w koncu bedzie ona najszybsza. D to jakos system a reszta to juz do woli

62.233.197.* napisał:

Zrób tak jak robią normalni ludzie, jeden dysk, jedna partycja. Po co sobie życie komplikować?



Nie zgodzę się z Tobą. Normalni (czytaj znający sie na komputerach) zawsze robią partycje. Nie zawsze tak ambitnie jak kolega na początku (szczególnie na ntym kompie) ale zawsze odzielają Windows od reszty. Jak pada Windows reszta na ogół bez bólu się da odczytać. Obawiam się, że to jest zachowanie normalnych ludzi (lubiących swoje dane).

80.48.199.* napisał:
wlasnie

z reguly tez tacy 'normalni ludzie' po padzie systemu oddają kompa w calosci do serwisu, gdzie naprawa polega na sformatowaniu icon_biggrin3.gif

83.168.113.* napisał:
wiecie ogólnie to jest tak że im mniej partycji tym szybciej dysk chodzi,

moim zdaniem najlepiej jest tak
C: system + czesto używany soft
D: temp + śmieci(mała partycja)
E: reszta

83.17.7.* napisał:
O ile skłonny jestem zmniejszyć partycję na pliki tymczasowe do 0,5 GB (być może z tym 1 GB trochę mnie poniosło), to oddzielnej partycji na plik swap będę bronił jak niepodległości. Obie te partycje MUSZĄ być sformatowane w systemie plików FAT, ponieważ w tym systemie operacje na plikach przeprowadzane są znacznie szybciej niż w systemie NTFS. Nigdy nie słyszałem, żeby ilość partycji wpływała na szybkość dysku (ale mogę się mylić), podobnie nie słyszałem, czy lepsza będzie jako pierwsza partycja na plik swap, a jako druga partycja systemowa. Zaproponowany przeze mnie podział dysku jest poparty fachową prasą i własną praktyką. Co do oddzielnej partycji na katalog z dokumentami, to jest to wyłącznie moja fanaberia, niezwykle jednak przydatna w życiu, jeśli nie daj Bóg walnie ci partycja systemowa lub zainfekujesz system jakimś syfem.

80.48.199.* napisał:
jednak ilosc partycji wpływa, ale nie na prace dysku, tylko systemu jako całości
np ja moją smieszną 80gb mam podzieloną na 11 partycji(zabawy z linuxem ehhh) tera w całości w fat16/32 i pare ntfs(dla iso DVD głównie), z czego c - to w98 (czasem cos potrzebuję na tym systemie, co nie działa na xp), d-swap 1,5GB w fat16, partycja dla systemu xp w ntfs - ktory chodzi od 11.2004, i partycja dla systemu w2003(testy) w ntfs. reszta przenaczona na filmy/mp3/zdjęcia/gry

moje 11 partycji znacząco zwolniło system - jak miałem ich "tylko" 5, wszystko ładowało się i chodziło szybciej.
teraz po prostu cacheowanie tych partycji na starcie, i potem w czasie pracy, znacząco spowalnia.

niedługo kupie 250GB (chyba seagate znów), ale tu planuję dla windy max 5 partycji, i ze 3 dla linuxa

83.17.7.* napisał:
Jeśli tak faktycznie jest, to muszę Gregowi uwierzyć na słowo. Ja u siebie mam 8 partycji na 80 GB dysku. 5 tak jak opisałem wyżej i 3 na całą resztę. Szczerze mówiąc nie zauważyłem, żeby dysk albo system mi zwolnił. Inną sprawą jest, że na szybkość systemu/dysku wpływa też sporo innych czynników (np: stopień fragmentacji), dlatego o dysk trzeba regularnie dbać (co żadnym odkryciem nie jest) - defragmentować, kasować zbędne rzeczy, itd. Być może w przypadku Grega winę za spowolnienie ponoszą 3 zainstalowane systemy i wysoka fragmentacja (zaraz Gregu mnie okrzyczy icon_smile3.gif ).

83.168.113.* napisał:
jak kupowałem sobie 200Gb to założyłem sobie najpierw 11 partycji ale odczyty i zapisy poleciały na pysk teraz mam 5 i jest znośnie. co do swapa to dla mnie są 2 równoważne "szkoły"
1. swap mniej więcej w środku dysku (fizycznie w środku) bo głowice maja tam najbliżej (statystycznie:))
2. swap na zewnątrz talerza bo tam jest najszybciej może nie dużo ale zawsze

Ja dla wygody zrobiłem sobie 10 Gb na swapa i tempy żeby syf się robił tylko w 1 miejscu
takie jest moje zdanie


83.20.232.* napisał:
PYTANIE 1: ej a jak sie ustawia zeby c:\ byl dyskiem cache swap?

c:\ swap fat32 - 2x512ramu mam wiec ile ustawic?
d:\ system ntfs - 5gb
e:\ gry ntfs - 40gb
f:\ dane (divx, mp3 etc) ntfs - 30gb
g:\ dane mojej mamy ntfs - 1gb

PYTANIE 2: dobry pomysl? zastanawiam sie czy polaczyc dysk GRY z DANE?

P 3: Jakim programem to wszystko zrobic? Czy partycje zmieniane spod windowsa programem partition magic pro sa tak samo dobre jak te stworzone od zera np. fdiskiem w dosie?

P 4: Co do Ghosta - czy ktos mi moze wytlumaczyc jak wyglada proces recovery w jego przypadku? Czy jest do uruchomienia z plyty startowej? Czy trzeba odpalic recovery spod windowsa?

83.17.7.* napisał:
Ja bym jednak rozdzielił swap i temp. Swap najlepiej ustawić "na sztywno" na konkretną wielkość (wg. mnie ilość ramu pomnożona przez 3. Niektórzy radzą, że powinna być ilość ramu mnożona przez 1,5 lub 2, ale u mnie przy takich ustawieniach gry się krzaczyły), a samej partycji swap przypisać wielkość, jaka wyjdzie z wcześniejszego mnożenia plus 5 MB zapasu wymaganego przez windę. Trzeba tylko pamiętać, że przy wyższych wielkościach trzeba się będzie przesiąść z FAT na FAT32, bo z tego co pamiętam, to FAT odsługuje wielkości do 2 GB. "Sztywny" swap nie będzie tracił czasu na zmianę swej wielkości, jeżeli takowa będzie potrzebna. No i najlepiej, wg. mnie, żeby swap na partycji był sam i nic mu nie przeszkadzało zapisem lub odczytem plików.

87.207.57.* napisał:
Mysle ze dla sprawnego katalogowania i pozniej szybkiego poruszania sie po dysku nalepszym rozwiazaniem jest podzielenie go na 3 (trzy partycje):

C: - system (25% lub mniej)
D: - programy, uzytki, gry (25% lub wiecej)
E: - muzyka, filmy, dokumenty i pozostale pliki (50% lub cala reszta icon_wink2.gif )

Mam 2 laptopy i taki uklad dla mnie jest najbardziej optymalny, wczesniej mialem do 5 partycji i ciagle panowal na nich balagan. Moja propozycja:
80 GB - C (15 GB), D (20 GB), E (45 GB)
100 GB - C (15 GB), D (20 GB), E (65 GB)

pozdro sir.maximus cool.gif

83.17.7.* napisał:
Ja bym jednak rozdzielił swap i temp. Swap najlepiej ustawić "na sztywno" na konkretną wielkość (wg. mnie ilość ramu pomnożona przez 3. Niektórzy radzą, że powinna być ilość ramu mnożona przez 1,5 lub 2, ale u mnie przy takich ustawieniach gry się krzaczyły), a samej partycji swap przypisać wielkość, jaka wyjdzie z wcześniejszego mnożenia plus 5 MB zapasu wymaganego przez windę. Trzeba tylko pamiętać, że przy wyższych wielkościach trzeba się będzie przesiąść z FAT na FAT32, bo z tego co pamiętam, to FAT odsługuje wielkości do 2 GB. "Sztywny" swap nie będzie tracił czasu na zmianę swej wielkości, jeżeli takowa będzie potrzebna. No i najlepiej, wg. mnie, żeby swap na partycji był sam i nic mu nie przeszkadzało zapisem lub odczytem plików.

83.17.7.* napisał:
Posty mi się zdublowały, sory.
bart
mój komputer-właściwości-zaawansowane-wydajność (ustawienia)-zawansowane-zmień
tu ustawiasz partycję na swap i wielkość swap (mowa o win xp). Do partycjonowania używam partition magic i jestem zadowolony, ale są osoby, co na nim psy wieszają. Jeśli chcesz, to połącz gry z dane. Twój wybór.

83.20.232.* napisał:
<heh odpowiedziane zanim zdazylem zapytac ponownie, thx turtle!>

co do pliku temp i swap oddzielnie - mowisz o rozwiazaniu c-swap + d-systemztemp ?

no i ten caly nieszczesny ghost, startuje z dosa w trybie recovery?

80.48.199.* napisał:
defrag minimum co 2 miechy mam, i po nim nie widze roznicy w pracy systemu za bardzo. ot tyle ze częsc progsów ciut szybciej sie uruchamia, i dysior mniej mieli.
tempy mam na innych dyskach, regularnie czyszczone.
sam system skanuję adawarami, antyspayami, antytroyan/vir progsami, jakis rejestr cleaner i jakoś to chodzi od listopada 2004 icon_smile3.gif
własciwie chodzi lepiej niż zainstalowany 3 miesiące temu w2003(a wczesniej na tej samej partycji wxpsp1-2)
i na pewno sztywny swap jest potrzebny(jako partycja)
jak masz 512mb ramu- to 2GB starczy.
jak uzywasz progsa graficznego w rodzju adobe, to po prostu w opcjach wybierasz gdzie ma sobie ten program kopiować pliki tymczasowe i nie ma problemu.

195.245.213.* napisał:

Ja bym jednak rozdzielił swap i temp. Swap najlepiej ustawić "na sztywno" na konkretną wielkość (wg. mnie ilość ramu pomnożona przez 3. Niektórzy radzą, że powinna być ilość ramu mnożona przez 1,5 lub 2, ale u mnie przy takich ustawieniach gry się krzaczyły), a samej partycji swap przypisać wielkość, jaka wyjdzie z wcześniejszego mnożenia plus 5 MB zapasu wymaganego przez windę. Trzeba tylko pamiętać, że przy wyższych wielkościach trzeba się będzie przesiąść z FAT na FAT32, bo z tego co pamiętam, to FAT odsługuje wielkości do 2 GB. "Sztywny" swap nie będzie tracił czasu na zmianę swej wielkości, jeżeli takowa będzie potrzebna. No i najlepiej, wg. mnie, żeby swap na partycji był sam i nic mu nie przeszkadzało zapisem lub odczytem plików.


Jeśli swap będzie ustawiony na sztywno np. 1 GB to po co robić inną partycję na tempy, przecież na 2 GB partycji (FAT) śmieci nie będą wchodzic w "drogę" swap, który z racji swojej stałej wielkości będzie stale w jednym miejscu na danej partycji.

Ja mam u siebie tak (nie laptop, ale to bez znaczenia):
Dysk 1
C - system
D - partycja na zgrywanie i montaż materiału z kamery cyfrowej

Dysk 2
E - 2 GB - Swap (1GB) i tempy (FAT)
F - Gry
G - Dane (foto, muzyka, dokumenty)


83.17.7.* napisał:
bart
proponuję rozwiązanie:
c:\system
d:\swap
e:\temp
f:\program files
g:\moje dokumenty
h:\ - z:\dowolnie
przeczytej jednak uważnie posta 10, 12 i 20. Uwzględniając zawarte w nich poprawki można zaproponować taki podział:
c:\swap (sztywny) i temp na fat lub fat32 w zależności od wielkości partycji
d:\system na ntfs
e:\program files na ntfs
f:\moje dokumenty na ntfs
g:\ - z:\ dowolnie, ale na ntfs
Co do ghosta, to się nie wypowiadam, bo się nie znam.

83.168.113.* napisał:
jesli swap bedzie na sztywno to nic mu sie nie wetnie w środek i go nie pofragmentuje wiec mozna tam też wzucić tempy i inne czesto zmieniane rzeczy. (windows XP zapamiętuje położenie swapa)

ghosta można tak ustawić że nagra ci plytke ze zdjęciem w swoim dosopodobnym systemie i ta płytka bedzie botowalna,
przy okazja ghost dobrze kompresuje dane (mi wcisnął system z programami czyli jakieś 2,5 giga na 2 płytki)

83.20.254.* napisał:
no, wlasnie pobieglem do sklepu i zakupilem ghosta, w 2 wersjach, izuuu i raaappp icon_smile3.gif) teraz jeszcze musze sobie zalatwic XP home pl, bo te 2 plyty od asusa z systemem niech sobie w dupe wsadza hehe... fajnie, zrobie sobie backupa sysa jak go instalne i bede wyjebywal co tydzien, piekna sprawa..

dzieki za pomoc wszystkim ktorzy sie zaangazowali icon_smile3.gif

83.6.90.* napisał:

Nie zgodzę się z Tobą. Normalni (czytaj znający sie na komputerach) zawsze robią partycje. Nie zawsze tak ambitnie jak kolega na początku (szczególnie na ntym kompie) ale zawsze odzielają Windows od reszty. Jak pada Windows reszta na ogół bez bólu się da odczytać. Obawiam się, że to jest zachowanie normalnych ludzi (lubiących swoje dane).


Tacy normalni ludzie żyją z administracji systemów serwerowych i nie bawią się w partycje, a jak dodatkowo czytają (w tym wątku) że partycje muszą być FAT bo są lepsze to łzy ze wzruszenia zalewają im oczy…
80GB i 11 partycji? To jakieś szaleństwo. W laptopie ma 100GB i dwa zew. dyski po 500GB Seagate 3PM0DWNE ile mam partycji? Na każdy dysk jedną. Kiedy straciłem jakieś dane bo padł mi system a miałem na jednej partycji wszystko? Nigdy.
Jeszcze jedno, partycja SWAP i system Windows? Śmiechu warte.

Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania i nie zamierzam z nikim na ten temat dyskutować…


195.245.213.* napisał:

Oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania i nie zamierzam z nikim na ten temat dyskutować…


To po co ten wpis nie poparty żadnymi konkretnymi argumentami, bo łzy w oczach to jakiś taki słabiutki pretekst do nie robienia partycji....

I nie partycje muszą być FAT, tylko partycja na Swapa może być FAT.
FAT jest szybszy niż NTFS i to potwierdzi każdy, także ten z oczami pełnymi łez...

83.6.97.* napisał:

To po co ten wpis nie poparty żadnymi konkretnymi argumentami, bo łzy w oczach to jakiś taki słabiutki pretekst do nie robienia partycji....

I nie partycje muszą być FAT, tylko partycja na Swapa może być FAT.
FAT jest szybszy niż NTFS i to potwierdzi każdy, także ten z oczami pełnymi łez...


W tym temacie nikt nie poparł swojej teorii żadnymi argumentami… więc po co ja mam to robić:-) tak na poważnie, podział na partycje jest moim zdaniem zbędny ale niema on żadnego niekorzystnego wpływu na działanie systemu więc ciężko operować sensownymi argumentami. Można się opierać na zasłyszanych opiniach że spowalnia to pracę systemu (nigdy nie spotkałem się z przekonywującymi dowodami) ale czy to ma sens?



195.245.213.* napisał:

W tym temacie nikt nie poparł swojej teorii żadnymi argumentami… więc po co ja mam to robić:-) tak na poważnie, podział na partycje jest moim zdaniem zbędny ale niema on żadnego niekorzystnego wpływu na działanie systemu więc ciężko operować sensownymi argumentami. Można się opierać na zasłyszanych opiniach że spowalnia to pracę systemu (nigdy nie spotkałem się z przekonywującymi dowodami) ale czy to ma sens?


Załóżmy że masz 1 dysk, jakieś 250 GB. Instalujesz system, niezbędne Ci aplikacje. Wszystko pięknie hula, instalujesz kilka gier, gdzie każda ma po kilka GB co dzisiaj staje się normą. Raz na jakiś czas rozbisz deragmentacje i jest ok.
Podłączasz np. kamerę cyfrową i zrzucasz 3 taśmy DV co daje 3 godzinny materiał w formacie AVI, jakieś 45 GB. Bawisz się w montaż, dzielisz na sceny, scalasz, wrzucasz efekty itp. Od czasu do czasu derag który zaczyna jednak trwać coraz dłużej. O jakaś nowa gierka, instalujesz - 4 GB. No ale trzeba skończyć film "wakcje u cioci Helgi", zapomniałeś dograć końcówki z 4 taśmy. Materiał robi się coraz bardziej poszatkowny, a pamiętajmy że program do montażu/authoringu cały ten film po montażu będzie musiał scalić, skompresować i nagrać na dysk i/lub na dvd. Do tego na bieżąco dochodzą śmieci, tempy, itp. W między czasie zrzucasz z cyfrówki kilkaset zdjęć. System który na bieżąco dopisuje sobie pewne rzeczy (np. Dane aplikacji) będzie się uruchamiał zapewne dłużej.Spóbuj odpalić program do defragmentacji....

Nie lepiej mieć porządek ?
Osobna partycja na zrzucanie filmu z kamery, osobna do często instalowanych i odinstalowywanych gier, osobna na system i osobna na dane (fotki, muza, dokumenty itp) to jest rozsądne rozwiązanie. Na moim przykładzie podanym wyżej:
Dysk 1 - C - system. D - partycja na zgrywanie i montaż materiału z kamery cyfrowej
Dysk 2 - E - 2 GB - Swap (1GB) i tempy (FAT), F - Gry, G - Dane (foto, muzyka, dokumenty)

5 partycji na 2 dyskach to nie jest jakaś fanaberia, to rozsądek.

83.6.97.* napisał:
Przy partycjach w NTFS v5, v6, defragmentacja dysku jest zbędna, nie wiem po co się w nią bawisz. Ja tam mam porządek, dysk chodzi szybko a system ładuje się błyskawicznie.




80.48.199.* napisał:
a tam gadanie

a na poważnie
Panowie - jak przerzucic domyslne ustawienia Documents and Settings (czyli profile) na inną partycję/dysk, tak, by się profil stamtąd ładował?
Bo grzebie w systemie po nowej instalce i tylko zmienną tempa moge ustawić...
a propo - nie ma to jak nlite, swieża instalka i tylko 20 procesów icon_biggrin3.gif, z plik stronicowania zuzycie tylko 96MB
prawie jak linux :DDD

tyle że w linuxie to się mi nie zmieniało, doinstalowałem dzwięk i zara spuchło

81.190.24.* napisał:
Ściągnij sobie http://www.iolo.com/sm/6pro/download.cfm
Fajny program do zmiany wielu niedostępnych parametrów. Możesz też zmieniać położenia wielu systemowych folderów.

83.22.30.* napisał:
C - 10 GB, albo coś koło tego
D- Reszta

Też kiedyś kombinowałem z większą ilością partycji, ale wcześniej czy później zaczynasz żałować że nie masz po prostu dwóch czyli system + reszta.

87.239.72.* napisał:
Zgadzam się, mi również w zupełności wystarcza podział C+D 10 GB plus reszta, choć po tym co przeczytałem rozważam osobną partycję na "temp'y" i D&S, natomiast swap na osobnej partycji miałem kiedyś ale nie odczułem jakiejś wyraźnej korzyści

81.219.217.* napisał:
To zależy od konkretnej osoby
ja np. nie umiem zachować porządku na dysku i potrzebuję partycji żeby choć trochę się kontrolować;)
Ale czasami zostaje po 1GB wolnego na każdej partycji i wtedy się robi problem bo trzeba poprzerzucać, zwolnić miejsce itp.
Jedna partycja jest czasami dobra, bo jak sobie ustalę powiedzmy 15GB na filmy lub gry i mam już full a tu trzeba film ściągnąć? I w tym momencie cały podział szlag trafia bo mam katalogi "filmy" na partycjach od c do f icon_wink2.gif

A propos administrowania systemami.
Lepper jest wicepremierem, ale czy to świadczy że się na tym zna?

hpx nie mowię tutaj, że się nie znasz albo coś takiego, po prostu dla mnie takie słowa że ktoś tam kimś jest mało mówią.

Można "wykładać chemię" w supermarkecie zamiast na uniwersytecie.

Poza tym spróbuj zainstalować Linuxa i Windows na jednej partycji.

Ja tam wolę kilka partycji i takie jest moje zdanie, swoją drogą poszukałem i znalazłem ciekawy artykuł a propos szybkości ntfs i fata.

http://www.tweaks.pl/artykul-286.html

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 4.06 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 11:18 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl