Temat
Padł Dysk Zewnetrzny
83.5.229.* napisał:
No wiec sprawa wyglada nastepujaco : mam dysk 2,5 cala w obudowie na USB 2.0. Wczoraj chcialem go pozyczyc kumplowi zeby zgral sobie to i owo. Niosac go jednak upadl mi. Ale wiadomo, byl wylaczony to sie nie przejalem bo nie takie przeciazenia teoretycznie powinien znosic. Dalem kumplowi, pojechal. Za godzine dzwoni i mowi ze meczy sie z tym dyskiem ale nie moze go uruchomic, w sensie wyskakuje mu ze znaleziono nowy sprzet ale moze on nie dzialac poprawnie. Powiedzialem mu zeby wpadl do mnie znowu to sprawdze u siebie. No i niestety - u mnie to samo. Zaznaczam ze wczesniej dzialal u mnie bezproblemowo - system wykrywal go od razu po podlaczeniu. W menadzerze urzadzen tez widnieje jako Unknown Mass Storage Device czy cos w ten desen. Poza tym slychac dzwiek podlaczania w Windowsie jak rowniez to ze pracuje. Pamietam tylko ze podobna sytuacja byla na samym poczatku kiedy byl nie sformatowany. Czy ktos moze cos poradzic w tym temacie?? Spokojnie moge go oddac na gwarancje, bo kupilem go moze 2 miesiace temu ale zalezaloby mi zeby tego nie robic no i oczywiscie odzyskac dane z tego dysku. Czekam na jakas sugestie.pozdro
194.116.133.* napisał:
zawsze możesz oskarżyć kolegę że ci dysk uszkodziła poważnie... to możesz mieć problem.
a sprawdzałeś może wpinając bezpośrednio do notebooka?
może ruszy cokolwiek. sprawdź w dosowym partition magicu czy cokolwiek widać
85.198.229.* napisał:
Nie ma jednak jak PenDrive, moze nie ma takiej pojemnosci jak HDD, ale przynajmniej odporny na wstrzasy.85.198.211.* napisał:
Nie ma jednak jak PenDrive, moze nie ma takiej pojemnosci jak HDD, ale przynajmniej odporny na wstrzasy.
Miałem 80 GB seagate na fire spadła i takie same miałem problemy. Oddałem bo dysk był na gwarancji i powiedzieli że uszkodzołem z własnej winy i teraz mam wraka. Pozdro oby u ciebie nie skończyło się tak samo. Pendrive odporny na wstrząsy tylko szkoda że takich pojemności nie mają jak dyski przenośne.
83.5.229.* napisał:
Ok juz wszystko sie wyjasnilo, znaczy nie wszystko ale danych nie stracilem. Oddalem na serwis i po godzinie juz koles zadzwonil ze podpial dysk bezposrednio, bez obudowy i wszystko jest takze juz spokoj. Prawdopodobnie to wina obudowy. Ale jak widac nawet solidnie wygladajaca rzecz moze byc po prostu badziewiem. A Pendrivea tez mam ale do malych rzeczy jakis plikow w Wordzie czy cos, na dysku to wszystkie filmy trzymam ze jak jade do kumpla czy panny to biore tylko dysk w kiermane i juz.194.116.133.* napisał:
jadę[...]do panny
zdaje się że już nie panny
83.5.229.* napisał:
zdaje się że już nie panny
Czy jest tu jakis haczyk bo znow nie czaje
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 1.88 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 21:21 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl