Temat
[recenzja] Hp Nx6110 Py502es
83.24.3.* napisał:
Witam wszystkich w forumowiczów. W formie rewanżu za pomoc jakiej mi tutaj udzielono postanowiłem po krótkim czasie jaki użytkuje swojego nowego laptopa napisać świeżą recenzję tego produktu. A więc do rzeczy...Po kilku ładnych tygodniach przekopywania się przez liczne fora internetowe, testy notebooków, czytaniu czasopism poświęconych temu tematowi postanowiłem...
Wybór padł na HP nx6110. Jednak nie nx6110 jest tutaj tak ważne jak numer modelu czyli PY502EA. To po tym właśnie numerze można zidentyfikować i rozpoznać co "w laptopie piszczy...". Wszystkie bowiem modele nx6110 są identyczne pod względem wizualnym, a różnią się parametrami technicznymi lub obecnością, lub jej brakiem jakiegoś komponentu (np karty WiFi).
Mój laptop:
Intel Centrino II Sonoma - 1,86Ghz 2MB
Intel GMA 900 do 128MB
Dysk 60GB
DVD-RW DL
Matryca 15 XGA
Wifi i Bluetooth
Win XP Prof
Recenzję rozbiję na kilka części, dzięki czemu możecie przeczytać tylko to co interesujące...
OPAKOWANIE I AKCESORIA
Na pierwszy rzut oka pudełko, w którym otrzymujemy notebooka nie jest zbyt oszałamiające. Zwykły szary karton z logiem HP z każdej strony. Po otwarciu okazuje się, że notebook jest solidnie opakowany w piankowe "boczki", dzięki którym podczas transportu laptop po prostu wisi w powietrzu. HP nx6110 zabezpieczony jest dodatkowo różową folią a między matryce a klawiaturę włożona jest specjalna pianka chroniąca matryce przed uszkodzeniem podczas transportu. W pudełku znajduje się również szeroki karton w którym znajdziemy:
* zasilacz + kabel z "koniczynką"
* kabel telefoniczny wraz z adapterem do starego typu gniazd telefonicznych
* komplet zupełnie bezużytecznej makulatury czyli jakaś szczątkowa instrukcja obsługi i ogrom broszur napisanych chyba we wszystkich językach świata - zupełnie bezużyteczne i jak dla mnie bezsensowne, ale cóż...
* komplet płyt czyli: Win XP Prof ENG, Win XP Prof POL , Recovery Disc na którym komplet sterowników i jeszcze kilka innych płyt z programami typu WinDVD etc...
Oczywista ciekawość rzeczywistego wyglądu mojego nowego nabytku nie zatrzymała mnie na zbyt długo przy dołączonych płytach. Czym prędzej wyjąłem więc notebooka z folii i postawiłem na biurku. Po otwarciu pokrywy i zdjęciu wspomnianej pianki z klawiatury mym oczom ukazał się klasycznie, ale jakże stylowo i profesjonalnie wyglądający notebook HP nx6110. O praktyczności i zastosowanych materiałach później... Design tego HP-ka od początku wywierał na mnie ogromne wrażenie i chyba każdy zwolennik klasyki, a nie wszędobylskich migających różnokolorowych światełek będzie miał podobne odczucia.
Podsumowując ten dział - HP nie oszołomiło mnie opakowaniem, aczkolwiek jest ono praktyczne, a przecież o to w tym wszystkim chodzi. Dołączone akcesoria to chyba standard w dzisiejszych czasach więc nie ma co się tu rozpisywać. Czas więc przejść do opisu głównego obiektu naszego zainteresowania...
HP NX6110 - BUDOWA I WYGLĄD ZEWNĘTRZNY
Jak już mówiłem, po otwarciu klapy mym oczom ukazało się swego rodzaju dzieło sztuki Stopień dokładności z jaką wykonane zostały wszystkie elementy nie pozostawia najmniejszych wątpliwości do czego ten komputer jest stworzony. Obudowa wewnątrz (po otwarciu klapy) jest czarna, wykonana z bardzo przyjemnego chropowatego materiału który faktycznie jest dość odporny na rysowanie (o odporności na ścieranie z oczywistych względów nic nie napiszę). Co do zewnętrznej części - klapa jest koloru ciemnoszarego i wykonana z takiego samego materiału, odpornego na zarysowania (do pewnego oczywiście stopnia). Na jej środku umieszczono bardzo ładny, podkreślający klasę urządzenia wtopiony w nią znak HP. Od spodu HP nie zachwyca, bo i czym tu zachwycać. Cały notebook stoi na czterech nóżkach, lekko odstając od podłoża, co umożliwia wentylację (o której (później). Poza tym złącze dodatkowego akumulatora, miejsce na baterię standardową, klapki pod którymi ukryte są: dysk i pamięć RAM. Wszystko jest dokładnie oznaczone. Moją ciekawość wzbudziło miejsce na... wizytówki? Sam nie wiem do czego to jest, ale jest na spodzie notebooka kawałek folii za którą można chyba włożyć informacje o właścicielu (po co to w naszym bezpiecznym kraju ).
Podsumowując, firmie HP należą się naprawdę duże słowa uznania przede wszystkim za solidność tego urządzenia. Wystarczy spojrzeć i już się wie że nic tu nie będzie nam skrzypieć, piszczeć, wyginać się itp. Tak więc pierwszy, ogromny plus za dokładność i solidność wykonania tego produktu.
PRZYCISKI, GNIAZDA, KONTROLKI
Zacznijmy od środka. Tutaj HP niestety, przynajmniej jak dla mnie nie zachwyca. Ładny , w srebrnym kolorze odróżniającym się od reszty przycisk włączania i czarny przycisk do włączania WiFi to wszystko w co zaopatrzył nas producent. Ogromny minus za brak tak przydatnych przycisków jak Volume +/- czy przynajmniej Mute. Nie jestem zwolennikiem klawiatur na których więcej jest przycisków dodatkowych aniżeli standardowych, ale jednak te o których wspomniałem absolutnie powinny były się znaleźć, zaś ich brak dość mocno doskwiera w trakcie użytkowania lapka. Na szczęście podobno (jeszcze nie sprawdzałem) istnieje możliwość zaprogramowania jakiejś kombinacji klawiszy do ustawienia Vol. +/-. Wracając do istniejących przycisków - oba są oczywiście wykonane bardzo starannie i opatrzone diodami informującymi o aktualnym stanie pracy (komputera i karty WiFi).
Jeśli chodzi o gniazda w jakie zaopatrzony jest Hp nx6110 to nie ma o czym mówić. Absolutny standard, wręcz niezbędne minimum. Idąc od lewego rogu w stronę matrycy : 1 złącze PCMCIA, jedno FireWire, jedno złącze Ethernet i modemowe, jedno wyjście VGA np. do rzutnika oraz TYLKO 2 złącza USB. Fakt ten jest chyba największą wadą tego laptopa. Nie chodzi tutaj o liczbę, która powinna nam wystarczyć, ale o umiejscowienie tych portów. Są one ułożone jeden na drugim co praktycznie uniemożliwia korzystanie z jednego portu, gdy do drugiego włożymy dość grubego pendrive-a czy Irdę. Niezbędny wiec wydaje się być zakup jakiego HUB-a USB. Nie jest to droga rzecz, a przydatna. Mi osobiście brak większej liczby USB niż 2 nie doskwiera. Nie mam jednak na razie myszki bezprzewodowej. Mój pendrive na szczęście jest na tyle „chudy”, że zwalnia drugi port. Z tyłu obudowy znajduje się tylko bateria i złącze zasilacza, więc mamy pewność, że nie będziemy na ślepo czegoś tam szukać – bo nic tam nie ma Z prawej strony znajduje się DVD-RW oraz dwa gniazda miniJack – słuchawki i mikrofon. Przedni panel laptopa w całości zajmują dwa głośniki stereo , ukryte za kratkowaną obudową (o ich jakości później). Jak sami widzicie ponad standardowym można uznać jedynie port FireWire. Reszta to absolutne minimum.
Światełek w HP jest niedużo i są nieuciążliwe podczas pracy. Najwięcej światłą wydobywa się obok przycisku włączania. Dioda informuje o aktualnym stanie komputera: praca, tryb wstrzymania, wyłączony. Ponadto wspomniany przycisk od kart bezprzewodowych jest zaopatrzony w diodę, która się świeci w kolorze niebieskim gdy urządzenie jest włączone.
Ponadto na środku panelu, tuż pod matrycą umieszczone są dwie zielone diody informujące o włączonym Caps i NumLocku. Reszta kontrolek znajduje się w lewym dolny rogu notebooka. Jest tam powielona dioda informująca o pracy urządzeń wireless (niebieska) oraz również powielona dioda sygnalizująca stan pracy komputera. Poza tym jest jeszcze kontrolka od stanu baterii – miga na bursztynowo gdy ta jest bliska końca, tym szybciej im szybciej do końca baterii. Ostatnia dioda (najbliżej prawej strony) sygnalizuje aktualną pracę: dysku lub DVD-RW. Jedna kontrolka sygnalizuje więc pracę obu tych urządzeń.
Położenie tych kontrolek dla jednych jest zaletą, dla mnie jednak wadą. Gdy coś piszemy to jeszcze te kontrolki widzimy. Jednak korzystając z touchpada skutecznie ręką zasłaniamy sobie te kontrolki. Mi to trochę przeszkadza, zwłaszcza jeśli chodzi o diodę sygnalizującą pracę dysku. Nie daje jednak za to minusa bo takie ułożenie kontrolek jest idealne w przypadku zamknięcia laptopa – na przedniej części matrycy są bowiem oznaczenia dzięki którym wiadomo co dana kontrolka oznacza. Takie same znaczki są na całej obudowie HP-ka. Wszystko jest bardzo dobrze opisane i na pewno nigdy żadnego złącza nie będziemy szukać.
Podsumowując, HP pod względem gniazd to absolutny standard a wręcz minimum. Trochę bolesne wydaje się być używanie tylko dwóch portów USB, zwłaszcza tak pechowo rozmieszczonych, za to minus. Drugi minus należy się za brak przycisków sterujących siłą głosu. Plus jednak za bardzo dobre oznaczenia portów i diod sygnalizacyjnych.
PRACA Z HP NX6110 – GŁOŚNOŚC, MATRYCA
Matryca w Hp nx6110 to matryca XGA – standard. 1024x768 to max, co można z niej wycisnąć. Nie ma się czym tu zachwycać. Kąty widzenia, zwłaszcza w pionie są trochę niskie dlatego przed dłuższą pracą warto odchylić sobie klapę i ustawić ją pod dobrym kątem. 15 cali to dla mnie bardzo dużo. Zwolennicy większych ekranów niech pamiętają, że przed laptopem siedzimy bliżej niż przed komputerem PC, wiec np. dla mnie 15 cali to tak jak moja zwykła 17 CRT. Kolory są ładne, z klawiatury możemy sterować stopniem podświetlenia, co jest bardzo przydatne w przypadku korzystania z baterii ( o której później).
Jeśli chodzi głośność pracy HP – tutaj trzeba niestety patrzeć na model. Ja z racji posiadanego modelu mogę powiedzieć tylko o modelach z Centrino. Nie wiem jak jest w przypadku Celeronów. Wentylator włącza się dość rzadko, a jeśli już to na bardzo krótko. W Biosie można ustawić czy podczas pracy na zasilaniu sieciowym wentylator ma był włączony non-stop. Co to głośności – jeśli wentylator nie pracuje – laptopa po prostu nie słychać. Trzeba przyłożyć ucho do obudowy żeby usłyszeć dysk. Jedyne co słyszalne to czasami dysk głośniej „zamieli” ale to rzadkość. Po włączeniu wiatraka niedużo się zmienia. Oczywiście słychać go, ale naprawdę nie przeszkadza to w pracy.
BATERIA
Bateria to powód dla którego warto rozważyć kupno HP zamiast np. Acera. Nowy lapek, ze standardową baterią trzyma ok. 3:10 godzin przy normalnej pracy np. w Wordzie. Nie wiem jak przy dużym obciążeniu ale myślę ze 2h popracuje. Ogromną zaletą jest złącze dodatkowego akumulatora który koztuje 500zł, ale potrafi niezależnie zasilić nam naszego przyjaciela przez następne 3-4 godziny. Warto zwrócić uwagę na model PG821EA, w którym gratis dostaje się właśnie ten „akumulator podróżny”.
PODSUMOWANIE
Jak widzicie recenzja choć rozległa do ograniczyła się tylko do „pierwszych wrażeń”. Brak czasu nie pozwala mi na wykonywanie testów dysków, procków itd. Skupiłem się na wyglądzie, jakości wykonania i ergonomii, a ta jest idealna. Po ładnych kilku godzinach spędzonych przy tym komputerze oczy pracują mi normalnie, czuj się też całkiem dobrze
Jednym słowem HP nx6110 to komputer dla ludzi potrzebujących mocnego, wytrzymałego sprzętu, który będzie bardzo solidnie wykonany. Nie ma tu najnowszych nowinek technicznych, ultra szybkich kart graficznych itp. Jest za to wytrzymała obudowa i gwarancja dobrej i bezawaryjnej pracy. Ciężko sobie też wyobrazić jakiekolwiek problemy np. z grzaniem się komputera itp. Osobiście jestem bardzo z tego zakupu zadowolony, bo cenię sobie klasykę a taki właśnie – klasyczny jest ten notebook. I nawet 2 porty USB, czy brak klawiszy sterujących siłą głosu nie jest w stanie przerosnąć zalet jakie ten laptop w sobie ma. Jednym słowem – POLECAM !!!!
Wszystkich zainteresowanych jakimikolwiek informacjami dotyczącymi konkretnego modelu, który posiadam zachęcam do pisania na forum lub na maila podanego w moim profilu. Liczę na jakiś odzew, inne recenzje itp.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!!!
83.20.198.* napisał:
Witaj czy mogłbyś powiedzieć trochę dokładniej co to znaczy, że wentylator włącza się dość rzadko? Chodzi mi o normalna pracę (office, internet) bez jakichkolwiek gier. Czyli +/- co ile minut.83.24.34.* napisał:
Witaj czy mogłbyś powiedzieć trochę dokładniej co to znaczy, że wentylator włącza się dość rzadko? Chodzi mi o normalna pracę (office, internet) bez jakichkolwiek gier. Czyli +/- co ile minut.
Siemka.
Wentylator podczas pracy na baterii i w trakcie normalnej pracy biurowej włącza się mniej więcej co 30 min, moze nawet rzadziej. Nie sugeruj się tym jednak, bo na baterii nie pracowałem narazie dużo więc nie mam rozeznania. Co innego jest gdy pracuję na kablu. Wtedy wentylator włącz się znacznie częściej - ale głównie tylko przy większym użyciu procesora/dysku. W Biosie można włączyć wyłaczyć opcję uruchamiania wiatraka ZAWSZE nonstop gdy tylko laptop pracuje na AC. Ja to mam wyłączone, ale np teraz, piszącz ten teskt skanuję sobie dysk antywirusem i wentylator chodzi non stop. Jak go pauzuję - wentylator się wyłącza.
Na uwagę zasługują tez automatycznie regulowane obroty wiatraka. W efekcie tego nawet gdy wentylator się włącza to zupełnie mi on nie przeszkadza (a naprawdę jestem maniakiem ciszy ). Jeśli zaś wentylator jest wyłączony - komputer jest praktycznie bezgłośny. Muszę przystawić ucho do obudowy żeby usyszeć pracujący dysk.
Mam nadzieję, że wątpliwości rozwiane. W razie czego pisz śmiało
Pozdrawiam
212.33.64.* napisał:
wczoraj dotarl do mnie hp nx6110 bodajze py501ea (nie pamietam dokladnie...) - w kazdym razie najtansza opcja.bardzo sie zdziwilem, ale w pudelku byla tylko jedna plytka cd - users guide. gdzie sterowniki? co prawda jestem tak podekscytowany nowym sprzetem ze raz dwa sciagnalem je ze stronki hp i system gra i buczy (pisze z laptopa), ale jakis niesmak mi pozostaje.
czy moze hp nie dodaje sterownikow jezeli kupujesz laptopa bez systemu operacyjnego?
pisac maila do hp i robic im z d... jesien sredniowiecza za to?
62.111.139.* napisał:
o ile pamietam HP'ki /te lowendowe/ bez systemu nie maja nic. Nie daja sterow...bo chyba wychodza z zalozenia ze nie wiadomo jaki sobie zainstalujesz system, a wszystkie potrzebne stery sa na www194.29.146.* napisał:
Rzeczywiście tak jest, że HP nie daje płyt do lapka w którym nei ma systemu. Nawiasem mówiąc model, który Ty masz to na pewno nie jest PY501EA - bo ten ma XP Prof. Ja kupiłem laptopa z systemem, więc płytki dostałem.Pozdrawam
193.151.64.* napisał:
matis85 racja, literowka: PY510EA, zreszta co to za roznica, wazne ze jest wreszcietroche szkoda ze hp tak traktuje tych, ktorzy nie potrzebuja kupowac laptopa z systemem jednak relacja cena/mozliwosci nadal jest w tej klasie cenowej na korzysc hp wiec jestem zadowolony
82.139.162.* napisał:
Płyty ze sterownikami HP są dostosowane do systemu operacyjnego. Jest to płyta typu włóż, "dalej", "dalej", "dalej" :_) dlatego nie opłaca się dla HP wrzucać 4 takich płyt dla różnych wersji windowsa i linuxa.Starszy brat nx6110, oparty o tą samą obudowę o nazwie nc6120 ma i dodatkowe porty (IrDA, LPT a nawet COM), do tego czytnik kart 6w1 i pare innych udogodnień I/O. Dodatkowe porty by sie przydały, w nc6120 są, są tam nawet brakujące klawisze funkcyjne, vol +/-, mute, prezentacja, pomoc hp. (ostatni zupełnie niepotrzebny, ale ściagneli to z IBM'a moim zdaniem).
Autor miał wspomnieć o głośnikach, ale widocznie zapomniał. Głośniki jak na laptopa są świetne. Basów niby nie ma, ale reszta jest na tyle czysta że z powodzeniem da się słuchać. Są lepsze niż w niejednym radyjku.
Klawiatura jest bardzo wygodna, poza tym touchpad ma bardzo wygodne przyciski. Są pokryte gumą, mi się to rozwązanie podoba, poza tym mają głęboki i wyczuwalny skok. Nie są sztywne, plastikowe jak w większości laptopów. IBM ma podobne tyle że plastikowe.
Kolejna zaleta nx6110 - kompozytowa obudowa. Jest bardziej wytrzymała od przeciętnych, ale na ile tego ja sam nie wiem. Widać różnicę po wyjęciu baterii - "rama" komputera jest wykonana z innego materiału (jest szary, kolor jakby zmielony papier toaletowy [ten najtańszy :_)] ) który po przejechaniu paznokciem jest jakby gumowanym plastikiem. Sam nie wiem jak to określić, ale robi solidne wrażenie. Poza tym zauważyłem że nx6110 ma z tyłu o 2 śrubki więcej niż nx6125. (?mocniejszy?)
A i dodam jeszcze, że wersje z celeronem raczej nie wytrzymają 4h, jednak z powodu wielu cech centrino i tak będą miały czas ponad 3h.
Warto dodać o systemie ochrony dysku twardego "HP Mobile Data Protection System". Wydaje mi się, że jest to również alternatywa dla systemu ochrony dysku IBM. Ogólnie zadaniem tego systemu jest redukowanie wstrząsów i wibracji.
83.24.0.* napisał:
No tak, faktycznie zapomniałem napisać o głośnikach, ale chyba wszystko zostało o nich powiedziane w poście wyżej. Jedno co mi się nie podoba , ale to pewnie wada fabryczna mojego konkretnego modelu, to to, że podczas odtwarzania dźwięku na pewnych częstotliwościach występują lekkie drgania i w efekcie coś mi w środku lapka brzęczy :/ Brzęczenie zanika jak dotke obudowy po prawej stronie od touchpada. Poza tym wszystko działa rewelacyjnie.Korzystam już z tego lapka prawie miesiąc i naprawde sprawdza się rewelacyjnie. Jest wytrzymały, idealny do przenoszenia. Myślę teraz nad dołożeniem jeszcze jednej kosci 512 ddr pc2700. Może wie ktoś z Was czy samodzielna wymiana (tzn dołożenie) kości nie powoduje utraty gwarancji?
Pozdrawiam!!
83.22.99.* napisał:
samodzielna wmiana pamięci nie powoduje utraty gwarancji83.8.120.* napisał:
Jesteście pewni że dołożenie RAM nie powoduje utraty gwarancji? W sklepie Sirius.pl powiedzieli że pewnie tak i że mam wyciągnąć jak mi się zepsuje.83.22.104.* napisał:
jeżeli nie zerwiesz pląb (których tam nie ma) to Cie moga pocalowacPodobne tematy
[recenzja] Asus A6va
[recenzja] Asus A6u
[recenzja] Hp Compaq Seria Nx8220 Pg801ea
[recenzja] Acer Aspire 3023wlmi
[recenzja] Fs A1645
[recenzja] Hp Nx8220 Ek089es
[recenzja] Optibook Mx200m 15,4'' Vga+
[recenzja] Sager 5720 / ChilliGreen M570A
[recenzja] Toshiba M70-132
[recenzja] Asus A3vc- Q5002
[recenzja] Acer Travelmate 4061wlmi
[recenzja] Asus A6ja-q006h
[recenzja] Fujitsu Siemens Amilo 1310g
[recenzja] Fsc Amilo 1650g
[recenzja] Asus A6u
[recenzja] Hp Compaq Seria Nx8220 Pg801ea
[recenzja] Acer Aspire 3023wlmi
[recenzja] Fs A1645
[recenzja] Hp Nx8220 Ek089es
[recenzja] Optibook Mx200m 15,4'' Vga+
[recenzja] Sager 5720 / ChilliGreen M570A
[recenzja] Toshiba M70-132
[recenzja] Asus A3vc- Q5002
[recenzja] Acer Travelmate 4061wlmi
[recenzja] Asus A6ja-q006h
[recenzja] Fujitsu Siemens Amilo 1310g
[recenzja] Fsc Amilo 1650g
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.74 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 21:07 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl