WD SHITVIAR !!!!!!!!!!!!!!!!!! :(GGGGRRRRRRRRR

217.197.167.* napisał:

Jakies pol roku temu kupilem WD Caviar 800BB 80GB, 2mb kaszy. No i on sie kaszani. Teraz juz wiem, ze to norma, bo to nie sa ponoć najlepszej klasy dyski - otoz problem jest dosc dziwny - przy dluzszej pracy, powiedzmy po 10 godzinach, zdaza sie ze nagle z dysku slychac taki stukot. Cos jakby PSSSSTRRRRINGGGGGGGG i potem jakies jeszcze pykniecie. Raz ze jest to niesamowicie wnerwiajace a dwa, ze czasem, po pieciu sekundach od tego zdażenia zwisa mi komp. Najpierw przestaje pracowac dysk - wszystko sie zatrzymuje a po probie uruchomienia czegokolwiek myszka takze i ta zastyga. Potem musze zrobic pare razy reset, bo jak zrobie raz, to bardzo czesto nie wykrywa mi dysku. Podejrzewam ze ma zwaloną mechanikę po prostu i postanowilem to ustrojstwo wymienic. Tylko na co - kaską zbyt dużą nie dysponuję. Myslalem o barracudzie jakiejs, ponoc sa niezle.... Aha - gwarancją na dysk nie dysponuję niestety. Z roznych przyczyn

80.51.240.* napisał:

nie miałem zadnego problemu z WDkami jeszcze nigdy ,moim zdaniem sa to njlepsze dyski a troszki ich juz posiadałem 40g,60g,80g bb i jb, 120g,160 no i teraz 250g(tez jestem posiadaczeb Barr 7 -160g i tez jest dobry dysk) i wszystkie zajebiscie chodziły moze to wina zasiłki po tak długim czasie poprostu napiecia siadaja i twardziel przez to obrywa albo poprostu zle trafiłes ale ja bym najpierw zasiłke sprawdził czy trzyma napiecia bo jak ci bedzie latac na 11 albo na 13 to nie ma co sie dziwic ze twardziel tego nie wytrzyma po dłurzszym czasie.

195.94.200.* napisał:

Trafiłeś po prostu na serie WD800BB/JB

Ja mam WD800JD SATA i jestem zadowolony, wcześniej miałem WD400JB (teraz mam go w pracy) i tez było wszystko ok.

Jeśli nie masz zaufania do WD to spróbuj coś takiego:

http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=8434
http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=10730

217.197.167.* napisał:

To raczej nie zasilka. Napiecia trzyma rowno, poza tym to dobry chieftec 360 W, wiec raczej nie to. Podejrzewam ze to po prostu dupny twardziel.

83.30.68.* napisał:

miałem identyczny problem z WDC 120JB dopóki nie był chłodzony, teraz smiga sobie nad nim 80x80 puszczony na 7V i problem zniknął. zatem mysle, ze to wina przegrzewania sie dysku.

pozdro

80.54.85.* napisał:

jezeli chcesz zamienic to polecam Baracude 7.200 7 8mb cache i 120gb(kosztuje cos kolo 420zl) mam taka wogle jej nie slychac, za bardzos ie nie grzeje(max 40C bez wentyli) no i jest szybciutka...

83.30.21.* napisał:

na twoim miejscu sprzedalbym ten dysk, WDC to juz staruszki! sam mam 80JB (piersze serie), ale juz od roku wszystko co produkuja jest szybsze od tych dziadkow!
poniewaz jak napisales nie masz za duzo kasy samsung ewentualnie baraccuda minimum 120GB

80.54.21.* napisał:

A ja bym ten dysk sprawdził na innym kompie.
Sprawdź też ustawienia zarządzania energią, czy go czasem po prostu nie wyłącza (jest wtedy taki właśnie charakterystyczny odgłos zatrzymujących się talerzy). Z tym przegrzewaniem sę to też może być problem.
Ja osobiście mam WD80GB, z tym że JB i nie ma z nim żadnych problemów.

212.182.122.* napisał:

idzcie z tymi kawiorami shitami

213.134.171.* napisał:

Absolutnie nikomu nie polecam WD!!! Miałem dziwne przygody z 30GB i 40GB i wystarczy.

Wszyscy zachwalaja Barracude, ale ja dam od siebie Maxtora. To już mój drugi i jak do tej pory super bezawaryjnie i cicho (może tak trafiłem). Maxtor Diamond Max na przykład

212.182.122.* napisał:

MAXTOR rulezz

157.158.178.* napisał:

khy khy a nie mowilem ze WD to nalezy unikac

83.29.252.* napisał:

wypowiedzial sie wlasciciel ecs'a
: )

A Caviary zajebiste dyski, tylko trzeba sie z nimi umiejetnie obchodzic ( chlodzenie ! )

213.134.171.* napisał:

A co to za dysk który do prawidłowej pracy potrzebuje dodatkowego chłodzenia????????

83.29.252.* napisał:

a gdzie jest napisane: dodatkowe chlodzenie ? ? ?
Mowie o ludzkich warunkach pracy dysku, a nie powolnym przypiekaniu w budzie bez jakiejkolwiek wentylacji.

83.25.231.* napisał:

Stawiam na zasilacz, mialem tez WD 80GB 8mb bufor i tak samo, wymienilem na chiefteca zasilacz i jest miodzio
Ale potem zaczal mnie WD wkurzac bo to jest glosne gowno, i wrocilem do firmy ktora mialem poprzednio czyli Seagate, teraz mam B 7200.7 120GB.

Ps. jak widze tekst w stylu ze WD jest cichy to az we mnie sie krew gotuje!!! No jak ktos ma colera na cpu o poziomie halasu Harriera to sie nie dziwie

213.134.171.* napisał:

ar2r <---- zabrzmiało to tak jakbyś sugerował chłodzenie, a nie żeby nie przypiekać ale to jest chyba oczywiste

212.182.122.* napisał:

marze o solteku na nforce2 mozesz mi zasponsorowac

212.182.122.* napisał:

ktoś ma coś do płytek ECS ?? w przeciwieństwie do WDC mój ECS działa pięknie i bez problemów.
a dysk samsunga bez wentylacji ma 34*C i jest chłodny
limero - teżzawsze powtarzam żeby omijać ten badziew z daleka ale znajdzie sie kilku takich co wychwalają kawiary i kupują biedni ludzie ku czci problemów i hałasu.

212.87.2.* napisał:

ECS zawsze był dla mnie, jest i będzie śmieciem. Nie chcę nikogo urazić tym bardziej Ciebie AMD Rulezz. Dla mnie to po prostu złom za atrakcyjne pieniądze. Do Abita i Gigabyte'a mu jeszcze daleko.

Co do WDC, miałem Maxtora, Seagate'a, IBM'a, najbardziej spodobał mi się WDC i tyle. Co z tego że głośny, lubie słyszeć jak pracuje komputer, nie miałem nigdy żadnych problemów, a z tym przegrzewaniem Caviarów to radzę zainwestować w obudowę z porządnym chłodzeniem i problemu nie ma.
Polecam porównać hałas z dsykami 15K/10K obrotów 74GB UltraSCSI 320 IBM'a.

Mam nadzieję że mój post nie rozpocznie kolejnej wojny WDC vs. reszta, ECS vs. reszta.

62.29.134.* napisał:

213.199.194.* napisał:

wina przegrzewania się dysku "było ze 100 razy o tym na forum"
wiec powtórze 101 raz
caviary się grzeją od spodu (nie jak maxtory czy baraki na boki)
trzeba zalożyc wentyla od spodu i problem ze stukaniem znika ( dokładnie mówiąc to jest zacieranie łozysk syntetycznych)

Pozdrawiam

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12