Temat
Awaryjność Dysków Twardych
213.135.47.* napisał:
brak dysku na tym forum81.15.189.* napisał:
No i masz... Booożeeeeeee.... Wszystko zależy od szczęścia i serii!!!!!! Równie dobrze możesz kupić np. seagatea, który wysypie ci się po tygodniu, a może też chodzić przez 5 lat bez żadnej awarii, dla mnie taka ankieta jest bez sensu...80.49.54.* napisał:
hhmmm.... po pierwsze mimo wszystko nie wkladalbym do jednego worka IBM i Hitachi(mimo tego ze maja wiele wspolnego).Jesli padl mi 1 seagate,wdek oraz 3 ibmy... to czy mam glosowac na odwiedni dysk tyle razy?
Ech... chyba lepiej byloby stworzyc po prostu watek w ktrym kolejne osoby pisalyby jakie i po jakim okresie dyski ulegy awarii...
62.29.134.* napisał:
Trochę nietrafiona ta ankieta. Wiadomo że jak marka jest mniej popularna to mniej będzie na nią głosów w tym rankingu i wcale nie oznacza że będzie mniej awaryjna od reszty. Chyba że zakładasz że każda ma circa 14-sto procentowy udział w rynku (a zwłaszcza wśród bywalców tego forum)212.182.122.* napisał:
Bardzo dobra ankieta80.54.92.* napisał:
Tyle że można oddać głos tylko na 1 producenta i tylko 1 raz (a mnie padły już 2 WD ...)
80.72.37.* napisał:
widze ze troche sceptycznie odnosicie sie do ankiety, uwazalem ze bedzie odzwierciedlala ilosc awarii danego producenta w jakims odsetku. No coz troche chybilem.Cytat: (SKYP)
"Ech... chyba lepiej byloby stworzyc po prostu watek w ktrym kolejne osoby pisalyby jakie i po jakim okresie dyski ulegy awarii..."
to jest bardzo dobry pomysl i po czesci do tego zmierzalem, a wiec niech ta mysl przewodnia prowadzi ten temat.
Piszcie jakie problemy trapily was z ferelnymi dyskami, jak z serwisem i po jakim czasie odmowily posluszenstwa. Lub o dyskach, z ktorymi pracuje sie wam najlepiej.
Ps. czekam na dalsze propozycje przeobrazenia tego topicu i tematow ktorych nie poruszylem.
80.72.37.* napisał:
do: yotomeczekSluchaj a moze opiszesz jak dziala ci dysk ktory masz w opisie, czyli: Maxtor 80GB 8cache, jak z awaryjnoscia, glosnoscia i temperaturka??
80.55.240.* napisał:
Mi padl Quantum Fireball 3,6GB i Toshiba 2,5' 15GB80.55.140.* napisał:
A gdzie opcja żaden ?Miałem 5
3 Seagate
1 Samsung
1 Wd
Z tego mam jeszcze trzy.
Wszystkie chodzą do teraz
213.25.219.* napisał:
mój seagate 120 gb sata nówka padl po 3 dniach [tzn jeszcze chodzi ale srutuje jak stara pralka i chwilami zatrzymuje sie i winda pada. pozostaje restart. czekam na nowy80.55.154.* napisał:
Mi padl IBM 6.4GB z felernej serii DTLA - Made In HungaryA tak po za tym to raz na Seagate Medallist 2.1GB wywalilo bad sectory
62.87.184.* napisał:
prostenajwiecej ludzi ma seagate i najwiecej ich sie posypało
80.54.61.* napisał:
WD400BB chodzi do teraz a zakupiony w 2002 (zmieniam cholerstwo bo głośne).A przeżyje go spokojnie mój stary i zasłużony Samsung 4.3 GB.
212.182.122.* napisał:
w sumie beznadziejna ankieta, powinno być np. w ciągu ostatnich 2 lat czy roku.p.s. mój stary samsung 1.6GB i 2.16GB śmigają do tej pory, zero badów.
212.182.122.* napisał:
proponuje Toshibe wywalić z ankiety , dyski mało uzywane , mało popularne , mało osób je ma i ankieta niebedzie mowila nam calej prawdy80.55.240.* napisał:
Czuje sie pokrzywdzony, mi padla Toshiba ale w laptopie
80.54.208.* napisał:
Mi jeszcze aden dysk nigdy nie padl ;] A mialem ich juz hohohohho - sprzedawalem i kupowalem nastepne;] Wiec - dajcie opcje "ZADEEN I NIE PADL" ;]80.51.242.* napisał:
Mi padl 1,6 GB Caviar , a obecny Samsung 20GB biega juz jakies 2,5 roku i wszystko ok.62.111.200.* napisał:
jakies 3 lata temu padl mi cawiar 850mb (chodzil przez 5lat), nastepnie kupilem caviara 4,3GB- padl po 3 latach, nast Seagate 17Gb U8- padl po 3 latach (wlasciwie to jeszcze chodzi ale wylacza sie od czasu do czasu wiec niedlugo calkiem padnie ), nastepnie mialem przez rok WD400JB i nie nazekalem na niego ale po roku wymienilem go na 800JB i jak narazie hula...80.54.143.* napisał:
W zyciu mialem z 8 SeagateówZyją wszystkie
Miałem Samsunga 1 miech i serwis
Miałem IBM DTLA 30GB Filipiny przerobiłem 3 sztuki max po 2 miechach do piachu.
SEAGATE moj faworyt
213.25.219.* napisał:
widocznie mój seagate byl z wadliwej serii212.182.102.* napisał:
to zdolniacha jestes mnie sie udalo 2 IBM w przeciagu 3 miesiacy zrobic na szaro tylko jeden Malezjak a drugi z Wegier
80.50.112.* napisał:
Staram sie80.72.37.* napisał:
Widze ze temat troche sie rozkrecil. Chyba byl dobrym pomyslem, ale troche nie przemyslalem ankiety, nastepnym razem pierw sie poradze jakie powinny byc kryteria, a dopiero pozniej ja zamieszcze.Co do moich problemow z dyskami oj to bylo ich troche. Zacznijmy od poczatku. Zakupilem w '98 kompa z dyskiem Samsunga 3,2 GB to byla kiedys dla mnie wielkosc. Dzialal sobie spokojnie okolo 3 lat, dopoki dopoty zaczal wydawac dziwne dzwieki, zawieszac sie lub nawet tracic wszystkie dane. Po prostu horror. Odkupilem od kumpla WD 6,4 GB, dzialal spoko lecz po 5 miesiacach zaczal drapac, piszczec itp. nie wytrzymalem i sprzedalem. Pozyczylem od kumpla samsunga 20 gb abym mogl dalej kozystac i zaczolem poszukiwania za nowym dyskiem. Pojawil sie wd 40 GB, padl po miesiacu pozniej taki sam lecz podzialal okolo 3 miechow, naszczescie mam kumpla ktory wymienial mi te dyski od reki, pozniej pojawila sie baracuda 40 gb, strasznie sie grzala i lapala wysokie wibracje. pozniej samsung 80 GB, ktorego tak prawde nie bylo, bo po kupnie dzialal jeden dzien, wymiana, czekanie i tym razem caly tydzien i sie zdenerwowalem i zabaralem pieniadze. Teraz pozostal mi w kompie moj pierwszy dysk czyli samsung 3,2 GB, wychodzi na to ze dziala raz gorzej raz lepiej ale od 6 lat.
Teraz zastanawiam sie (BARDZO) nad kupnem nowego dysku lecz tym razem o bardzo malej awaryjnosci. Chyba MAXTOR bedzie moim zakupem z 8cachem a wielkosc 80GB lub 120GB, zastanawiam sie nad SATA, ale zobaczymy. Moze ma ktos takie dyski Maxtora, prosilbym o podanie swoich odczuc na temat ich uzytkowania.
80.54.61.* napisał:
Ja sie też przymiżam do nowego HDD i mój wybór jak narazie jest niezmienny. Nowy IBM/Hitachi Deskstar 7200 o/m 2mb cache. Jest szybki i cichy. No i 3 lata gwary.212.182.122.* napisał:
IBM
2MB cache
szybki i cichy
gratuluję
80.72.37.* napisał:
Male zaufanie mam do IBM-a kiedys mnie zawiodl i nie zabardzo zbiore sie do jego zakupu.Co do MAXTORA
7,200 rpm; 8 cache; szybki i gwarancja tez na trzy latka wiec tez OK
62.233.169.* napisał:
1. Ankieta nie jest dobra, tak jak ktoś napisał. Najwięcej odpowiedzi będzie miał ten dysk, który jest najpopularniejszy i najczęściej spotykany. Nie zdziwie się, jak się okaże, że toshiba to najmniej awaryjne dyski wg. tej ankiety. A poprostu mało kto je ma.2. Taki temat już był, i to nie raz chyba:
http://forum./viewtopic.php?t=35679
http://forum./viewtopic.php?t=43606
80.72.37.* napisał:
o kurcze nie znalazlem tych topicow. Sorra, szukalem czegos takiego ale nie znalazlem i walnalem swoja ankietke, jednak troche z nia nie trafilem. Dobra, dobra ale zmienilem troche temat i jest narazie chyba git.Nie piszcie postow, ze ankieta jest nie trafiona i bez sensu bo juz o tym wiem i po prostu nie odpowiadajcie na nia.
80.54.61.* napisał:
Miałeś??
Wole tego IBMa niż Szajsunga...
80.55.159.* napisał:
Ja mialem juz 3 dyskipierwszy Fujitsu padl po 4 miesiacach
drugi WD'ek padl po roku (z mojej winy, male spiecie), ale gwarancje uznali (nie wnikajmy) i wymienili na nowy
trzeci Maxtor padl po 13 miesiacach i szlaq trafil mi gwarancje na niego, gdyz byla tylko na rok ((((((
Teraz planuje kupic samsunga 40gb lub 80gb ... niestety wydatek nie palnowany i fundusze ograniczone, a dysk musze miec szybko i raczej zdecyduje sie na samsunga 40gb (dokladnie http://www.sirius.pl/product.php?action=info&id=2287&sid=1 ten model (36 miesiecy gwarancji to jest to.......... )
pozdrawiam.
62.148.88.* napisał:
Padł mi tylko jeden dysk Caviar WD400JB (pochodził miesiąc). Wcześniej miałem też WD 4,3 GB (wiem że chodzi do tej pory - ma już 5 lat).Oba Samsungi jak poniżej chodzą bez problemu 40GB (od 3 lat), 80 GB (od pół roku).
212.182.122.* napisał:
Marrcin : ten opis na siriusie jest niezły, nawet nie podali jaki to model a było kilka 40GB i różniły się czasem znacznie. teraz jest tylko jeden dysk 40GB zwykły i 1 slim.http://www.samsung.com/Products/HardDiskDrive/index.htm
pewnie ten co mają to
SpinPoint P Series
SP4002H
Silent Rush
lub starszy model więc upewnij się że to ten co podłem.
62.233.185.* napisał:
Mialem samsunga 20 gb i po trzech latach padl, no ale dosyc dlugo pochodzil80.54.95.* napisał:
U mnie jak najbardziej OK
Jest głośniejszy od nieświszczących WD 80GB 7200obr 8MB Cache (ale takie 2 mi padły)
Mój leży na piance więc nie słychać chrobotania (przykręcony do budy troszku chrupał), nie świszcze. Grzeje się w zależności chy jest jakiś ruch powietrza czy nie (teraz nie ma i osiąga ok 45 stopni)
Nie polecam Matroxów 40GB bo maim kumplom padły 3 szt :/
217.98.212.* napisał:
Mi 2 razy padł IBM 5400 rpm 20 GB...Teraz mam Caviara SE 7200 RPM 8 MB Cache 40 GB ( ale dopiero od miesiaca)
80.72.37.* napisał:
dzieki "yotomeczek" nie no tak sie przymierzam do 80 lub 120 GB i 8cache, 7200 rpm. Mniejsze nie wchodza w gre. A te Maxtory na razie otrzymują dobre ocenki i co wiem to malo ich pada.212.160.133.* napisał:
mam Samsunga Spinpointa 160 GB 8MB - cichy, wydajny i najmniej grzeje się. Same plusy!217.98.203.* napisał:
Z moimi dyskami nie mialem dotychczas zadnych problemow. Najstarszy z nich to Seagate 540 MB zakupiony prawie 10 lat temu do mojej Amigi 1200. Miedzyczasie dorobilem sie Amigi 4000 i tam dysk ten pracuje do dzis u kolezki ktoremu caly zestaw sprzedalem. Drugi to takze Seagate 8 GB - 5 lat przebiegu - mam go do dzis, na szczescie zadnych problemow. Nastepny to jakis IBM 20 GB - nie wiem czy made in Hungary czy nie - kupilem go razem z uzywanym kompem jakies 2 lata temu, oceniam jego przebieg na jakies 3-4 lata. Chodzi w kompie moich rodzicow do dzis. Odnosnie dyskow IBM bylem swiadkiem padu jakiegos 40 GB IBM w studio muzycznym mojego kolegi - poszlo do piachu 2 lata jego pracy, utworow nagran (takze moich ) i wogole. Dlugo sie z tego podnosil. Ostatni najnoszy z moich dyskow to WD Raptor WD360GD, duma mojego zestawu Kreci sie dopiero jakies 10 dni, ale jestem bardzo zadowolony jak na razie. Mam nadzieje ze nigdy nie bede musial kozystac z gwarancji producenta (5 letniej zreszta). Tak przy okazji spytam - dysk kupilem w USA - czy gwarancja producenta - konkretnie WD obejmuje caly swiat czy tylko kraj zakupu??Pozdrawiam,
Stelmi
)O+
80.51.240.* napisał:
cały swiat jesli znajdziesz w polsce przedstawiciela WD ale jet napewno gdzies80.50.110.* napisał:
a padł...Connerpamiętacie takie dyski jeszcze?? (tyż nie ma w ankiecie)
mam w domu niezatapialnego Seagata 3,2 GB - przeżył upadek
a w kompie Seagata U5 - rewelacja 0 badów tylko wolny troszkę
62.141.250.* napisał:
- kolo 96 roq padl 1 dysk -seagate medalist pro 2,5 GB- tuz potem sam zabilem 2 taki, ktory dostalem w ramach gwary.. przegrzewaly sie te dyski.. ale szyyybkie to byly :>
- kolejny dysk - medalist 2,5 GB sprzedalem po 3 latach uzytkowania
- kolej na seagate 8,4 GB wymienilem na S 17, ktora przezyla upadek na beton (w plastiku) ale nie przezyla przeciecia tasmy ochronnej ;(
- nastepnie barakuda IV 40 - zabilem chyba przez szok termiczny
teraz mam WD 1200JB i fajny jest tylko glosnawy. nowego seagate'a do reki nie wezme. (made in china znaczy)
ogolnie i tak uwazalem zawsze za najlepsze seagatey. szwagier kilka setek ich sprzedal przez kilkanascie lat i niewiele ich mu padlo. a rozne dyski sprzedawal i to nie do rzucania a do spokojnej pracy w sieciach
ogolnie na wyniki patrze tak:
w ankiecie na najczesciej psujace sie auto wygralby malczak albo polonez.. a dlaczego? bo tego najwiecej jezdzi.
tak samo z dyskami mysle ze najwiecej ludzi po prostu mialo seagate'y przydaloby sie zrobic 2 ankiete z pytaniem JAKIEGO DYSKU UZYWASZ i potem je porownac.
83.31.4.* napisał:
Swego czasu (chyba '97) padl mi Caviar 2,1 gb. Ale oprocz tego spokoj, odpukac .213.77.155.* napisał:
wlasnie 2-3 dni temu zdechla mi moja dyskietka Seagate 3.2GB...Smierc byla dziwna... jakis miesiac, moze 2 temu odlaczylem ten dysk, bo byl glosny (glosny byl juz wczesniej, ale dopiero teraz zaczelo mi to przeszkadzac, bo stal sie on najglosniejsza czescia kompa). Nie wyciagalem go nawet z kompa, caly czas lezal sobie przykrecony w budzie. Teraz podlaczylem go z powrotem, wlaczam kompa i odrazu wyczulem ze cos jest nie tak. Przy wlaczaniu windy strasznie mulilo z tego dysku, na tyle ze az caly system przymieral (mimo ze UDMA33 bylo). Partycje jakos udalo mi sie stworzyc (wczesniej mialem na nim partycje linuxowe, ale juz go przenioslem na duzy dysk) i nawet sformatowac (QF), ale pod koniec formatowania wyskoczyl messagebox z bledem (ktory jednak nie przerwal formatu) i dysk byl oznaczony w systemie jako Healthy.
Potem wlaczylem Seagate Tools (czy jak to sie wabilo - w kazdym razie ten dosowy progs diagnostyczny sigejta) i nawet krotki test wykazal bledy fizyczne
Trudno sie mowi, chodzil z 5 lat i bylem z niego zadowolony, aczkolwiek szkoda mi go, bo swietnie sie nadawal do przenoszenia danych.
196.168.1.* napisał:
2xCaviar 40MB1xSeagate 2,1GB
2xSeagate 3,2GB
1xFujitsu 10,2GB
1xSeagate 40GB
1xMaxtor 40GB albo 30GB nie pamiętam.
I to by było na tyle!!
Ale na szczęście wszystkie poza pierwszymi trzema, padły na gwarancji.
81.15.165.* napisał:
ta ankieta jest chora. w/g niej toshiby sa najmniej awaryjne... bo najmniej kupujacych jest
83.31.11.* napisał:
Chora, nie chora, mialem Toshibe 8 gb przez pare lat i nie narzekalem .80.72.37.* napisał:
Jeezzuu widzę że nie które osóbki nie czytają wcześniejszych postów. Dokładnie jak wół jest napisane, że ankieta trochę nie wypaliła a po drugie, żeby nie brać jej pod uwage w dokładnej ocenie dysku. Wiadomo i to już nie od dziś, że te co są rzadziej kupowane w ankietce beda odznaczały się mniejszą awaryjnością. Bo bedzię ich mniejszy odsetek. Liczby, liczby....
AHA
Temat trochę się zmienił, wróć strone wcześniej i zerknij co napisałem i wszystko będzie jasne.
Miłego postowania
80.55.94.* napisał:
W przeciagu 6 miesiecy padly 2 Barki 7 80GB w pierwszej bady w 2 spalila sie elektronika.80.72.37.* napisał:
mogę teraz sam dodać dwa dyski:Maxtor 30GB: po formacie juz nie ruszył, pozniej okazalo, ze spalila sie elektronika (kiepski zasilacz u kumpla )
WD 30GB: z nie wiadomych przyczyn przestal dzialac i po danych, teraz probuje przywrocic go do zycia ale z kiepskim skutkiem.
83.29.235.* napisał:
Mi padl hitachi 80GB, ale to i tak przez moj blad , teraz mam seagete'a 80gb 7200, poza tym ze niekiedy go slychac, to nei mam zadnych zastrzezen. No zobaczymy jak dlugo wytrzyma.83.31.12.* napisał:
taaa toshiba jest qool ... ani jedna (a mam jedna) mi nie padla
pozdr
217.153.136.* napisał:
Ja nie wiem co Wy robicie z tymi dyskami, ze Wam tak padaja Chyba, ze mam szczescie poprostu. Jak tak czytam to tylko bardziej sie przekonuje do seagate'a bo wszystkie moje 3 dyski w zyciu byly tej marki i wszystkie dzialaja do dzis (jeden przezyl nawet kopniecie w kompa - ten pierwszy ). Poza tym cenie cisze a tez czytam o innych, ze halasuja. Dla mnie w ogole to jest tak smiesznie bo uzywajac zawsze seagate dziwie sie ze dysk moze pasc albo byc glosny (w sensie jeszcze glosniejszy niz seagate), cale szczescie ze czytam forum i widze ostrzezenia217.98.152.* napisał:
hehe ludzie kupujcie MAXTORY !!!!mam Maxtora 40gb od ponad 2 lat i przez ten czas:
-spadl mi z wysokosci ok. 1.5 m. na podloge i....nic
-niechcacy kilka razy wyciagalem go z kompa podcza spracy windy (byl w kieszeni) i ......nic
- podpiolem do niego zle zasilanie (kable zaczely sie topic )-zasilacz sie spali a dysk dalej dziala i ....nic
i do tej pory nie mam zadnych badow
62.141.250.* napisał:
dzis w nocy z zalem pozegnalismy naszego kochanego WD1200JB. ot, nagle sie zatrzymal razemz kolegami komponentami. po probie podniesienia okazalo sie, ze niestety, nie udalo mu sie rozpoczac wspolpracy. jedynie wydal ostatni dech, spalajac jakis scalak na swej elektronice (smierdzel).w zwiazku z powyzszym, uruchomilismy nasz stary, zakupiony na allegro jako "uszkodzony" dysk Seagate bakaqda. zegnaj wdc, byles glosny i nieznosny... (ale wdc 40 to jest dopiero glosnosc)
tak wiec moi drodzy, nie kupujcie WDC...
83.27.8.* napisał:
padl mi ibm 20GB ale 2 lata chodzil - byl z tej felernej serii z ,,hungary" , przecietnie wytrzymywaly 6 miechow moze dluzej moj az 2 latka - i tak bylem bardzo zadowolony bo byl to zajebiscie wydajny dysk!!!nowe dyski przewaznie padaja z przegrzania ale ja mam na to sposob:PP
to jest WD800JB narazie zero problemow z glosnascia tez jest ok
82.160.26.* napisał:
Ja miałem kilka dysków i nigy rzdeni sie nie zepsuł a najbardziej wytrzymał to był samsung 6,8 GB [pracuje od 4 lat na PCI 42 i w zimie przy -20 przenosiłem go w kórtce bez rzadnej osłonki...] działa nadal...83.27.8.* napisał:
wysokie pci tez moj IBM dobrze znosil:)), gdybym mial kupowac teraz dysk to bym kupil hitachi 8mb cache jakis81.18.216.* napisał:
Samsung 30gb - 3-lata chodził, żadnego bada, nigdy problemów. Teraz mam Hitachi - bezgłośny i szybki (w testach na innym forum bił inne dyski w hdtach).83.27.15.* napisał:
no i user ktory potwierdzil tylko sprawnosc i wydajnosc dyskow IBM/Hitachi
62.179.0.* napisał:
Link do tego tematu > http://in4.pl/nb_forum.htm?forum_id=1&post_id=14938 .
138.106.143.* napisał:
WD1200JB splonal podjarany przez moja niefirmowa zasilke. Najpierw poszedl dym z zasilacza a pozniej doszedl do mnie zapach kapiszonow z mojego dyzioslawa. Co gorsza mialem na nim wszystko to czego sie dorobilem przez kilka lat bawienia sie kompem. Narazie dyzio jest w serwisie gdzie panowie szukaja do niego zastepczej elektroniki. Co gorsza nie moga zadnej do niego znalesc. Ej powiedzcie mi gdzie mozna odzyskac dane najtaniej ?62.233.231.* napisał:
Ja uzywałem Caviara WD800 (80gb, 7200 obr)Po około 8 miesiącach pewnbego dnia porostu... nie ruszył . Na drugi dzień po podruży do serrwisu i spowrotem cudownie ożył .
Po 2 tygodniach pewnego dnia usłsyzałem spdaek obrotów. Wszystko się zwiesiło, a dysk już nie istanił (według mojego biosu).
Po rozkręceniu kompa poczułem charakterystyczny zapach spalenizny . Źródłem tego zapachu był dysk.
Potem już nawet się nie zakręcał, zamilkł na wieki i to był koniec moich wszystkich danych .
Oddałem do sklepu, gidze kupiłem. Całkowity czas serwisowania trwał około miesiąca.
W tym czasie pracowałem na zastępczym Seagate Barracuda 7200.7 (40gb).
Teraz otrzymałem już z serwisu mojego Caviara.
Porównując oba, Barracuda jest cichsza (ale to raczej oczywiste ze względu na mniejszą pojemność).
83.27.59.* napisał:
A u mnie siadły 3 Seagate'y i 1 WDC .
To jak mam zagłosować .
193.109.91.* napisał:
Wszystkie dyski padaja. W koncu w kazdym jest zuzywajaca sie z czasem mechanika. Pytanie o marke w ankiecie jest bez sensu, bo z reguly problemy tycza sie okreslonych serii (byc moze wrecz okreslonych firmware'ow), wiec jeden bedzie mial dysk dzialajacy przez lata a inny przez miesiac. W ten sposob wyniki beda niemiarodajne i krzywdzace.83.31.156.* napisał:
Kilka słów ode mnie:1. w pierwszym kompie, jeszcze działającym prawie 9 letnim siedzi 2,5 GB Seagate i cały czas działa OK, zresztą jedyne co w tym kompie było wymieniane przez te 9 lat, to bateria na płycie głównej.
2. Seagate Barracuda 7200.7 40GB Ata działa od 1,5 roku bez problemu
3. Seagate Barracuda IV 80GB działa od ok 3 lat bez problemu
teraz zamierzam zakupić jeszcze większy dysk i pewnie znowu zaufam Seagate'owi, 200GB
warto też poszukać Seagate'ów z 5 letnią gwarą, bo na modele produkowane od czerwca Seagate daje taką gwarę.
80.55.190.* napisał:
Witam mi padł kiedyś WDC 4,3 nie szło utworzyć na nim partycji ale na szczęście było to jeszcze na gwarancji jakieś 5 miechów przed jej końcem teraz od dwóch lat posiadam Baracude 80 Gb i póki co (odpókać) chodzi git80.52.19.* napisał:
Ja natomiast miałem 3 dyski(żaden z nich nie padł) WD Caviar 2.4GB 8lat Segate 40GB 5400 4 lata i Samsung 20GB 3 lata(ale ostatnio zaczoł dziwnie hałasować ) Pewnie niedługo beknie za to ze jest podobno z tej wadliwej seri Samsunga.62.233.163.* napisał:
WitamMi padł Maxtor 40GB a dokładniej jest w stanie smierci krinicznej... bios z trudem go widzi... i to tyle.. juz go więcej nic niewidzi
212.76.39.* napisał:
2xbarracude 40Gb, 2xMaxtor 40Gb i czego to dowodzi totalnie niczego bo teraz mam 80GbBarracuda i 80GbMaxtor i chula az milo. A tematow o tej tematyce bylo juz wiele.212.182.88.* napisał:
Myślę, że dużo lepszym pomysłem byłoby założenie ankiety na poniższej zasadzie:Sasmsung - padł
Samsung - działa poprawnie
Wówczas możnaby wyliczyć rzeczywisty procent awaryjności dysków.
83.30.76.* napisał:
A co jeśli komuś samsung kiedyś padł, a teraz działa poprawnie?
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.87 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 11:39 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl