heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Niedziela 8 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Samsung Spinpoint P120s 250 Gb - Skandal!


83.19.198.* napisał:
[attachmentid=6397]Uwaga dla wszystkich użytkowników dysków Samsung!
Niedawno zakupiłem dysk Samsung SpinPoint P120S 250 GB. Niby działa, ale: regularnie uszkadzany jest bit 2^2 w przypadkowym bajcie, zawsze na offsecie E podczas kopiowania plików. Różnice można ławo zauważyć porównując pliki np. w Total Commanderze (patrz załącznik). Statystycznie, jest to 1bit/100MB. Tak więc ‘generalnie’ dysk działa. Używałem go 2 miesiące, zanim zauważyłem problem!! WSZYSTKIE dane są już niepewne, kopie zapasowe także, bo robiłem je z tego twardziela mad.gif . Błąd jest reprodukowany, także na innych komputerach, kabelkach itp. Wysłałem maila z zapytaniem do producenta, zero reakcji. No cóż, taka firma… mur.gif

84.10.161.* napisał:
Lecisz do tego co Ci to sprzedał z gwarancją i wydrukiem i zgłaszasz reklamacje. Koniec zabawy.

83.19.198.* napisał:
Racja, tylko że:
1. Nowemu Samsungowi już nie mogę zaufać, czyli ewentualnie nowy dysk mogę przeznaczyć co najwyżej jako kosz dla plików.
2. Takie błędy (a obawiam się, że mój dysk może nie być jedynym!) mogą doprowadzić u wielu użytkowników do poważnych strat danych (mam nadzieję, że nie są one używane np. w samolotach...), tak więc warto poinformować potencjalnych poszkodowanych.


84.10.161.* napisał:
Zapewniam Cię że linie lotnicze nie korzystają z PieCów... icon_wink2.gif Mają kase na troche lepsze technologie icon_razz.gif a co do dysku... wyślij i domagaj się. Jak następny się sypnie to domagaj się kasy za dysk.

81.168.251.* napisał:
Na podstawie gwarancji to Ci sprzedawca moze wymienic na nowy albo naprawic.
Jezeli kupiles go w sklepie i jestes konsumentem to mozesz skorzystac z uprawnienia jakim jest niezgodnosc towaru z umowa ("odpowiednik" rekojmi).
Za pierwszym razem mozesz zadac wymiany albo naprawy. Jak drugi bedzie sie sypal to powolujesz sie ze sa to oklicznosci uciazliwe dla konsumenta i odstepujesz od umowy. Ty im zwracasz zrypany dysk, a oni Ci kase.

Taka jest teoria, a praktyka. No idea.

149.226.255.* napisał:
Prawdopodobieństwo takiego uszkodzenia/wady dysku jest praktycznie zerowe. Jesteś pewny, że to nie jest skutek nietypowego poczucia humoru twórcy jakiegoś wirusa? icon_biggrin3.gif Każdy blok zapisany na dysku jest sprawdzany za pomocą kontroli parzystości, CRC, itp. i to zarówno na poziomie hardware dysku jak i przez system (CRC pilku). Jedynym wytłumaczeniem jest to, że plik został zmieniony przed zapisaniem na dysku.

83.19.198.* napisał:

Prawdopodobieństwo takiego uszkodzenia/wady dysku jest praktycznie zerowe. Jesteś pewny, że to nie jest skutek nietypowego poczucia humoru twórcy jakiegoś wirusa? icon_biggrin3.gif Każdy blok zapisany na dysku jest sprawdzany za pomocą kontroli parzystości, CRC, itp. i to zarówno na poziomie hardware dysku jak i przez system (CRC pilku). Jedynym wytłumaczeniem jest to, że plik został zmieniony przed zapisaniem na dysku.

Też brałem wirusa pod uwagę i jest to sprawa niewykluczona, ale tylko pod warunkiem, że: wirus jest nieznany, niszczy tylko dane na TYM dysku (bo mam jeszcze 2 i nie mam problemów), wirus jest 'wszędzie' (sprawdzałem na 3 systemach operacyjnych)

149.226.255.* napisał:
Bardzo dziwna sprawa blink.gif
Jaki masz system plików?
Czy to jest dysk systemowy?
Czy używałeś Partition Magic na tym dysku?
Czy masz na nim jakieś udostępnione w sieci foldery?
Sprawdzałeś też inne katalogi oprócz tego ze screenshoota?

83.16.0.* napisał:

Bardzo dziwna sprawa blink.gif
Jaki masz system plików?
Czy to jest dysk systemowy?
Czy używałeś Partition Magic na tym dysku?
Czy masz na nim jakieś udostępnione w sieci foldery?
Sprawdzałeś też inne katalogi oprócz tego ze screenshoota?

System plików to NTFS.
Na dysku mam 4 partycje. 2xSystem (WinXP oraz Win2003), partycja z danymi oraz partycja dla swap.
Nie, nie mam Partition Magic, używałem tylko Windy.
Nie, nie mam udostępnień, z wyjątkiem domyślnych udostępnień administracyjnych.
Tak, sprawdzałem inne partycje, katalogi, pliki. Sprawdzałem też małe pliki. Wówczas udaje się większość skopiować poprawnie, ale jeśli jest ich wagowo kilkaset MB, to zawsze choć jeden jest uszkodzony, w taki sam sposób.

83.21.254.* napisał:
Prawdopodobnie masz uszkodzoną pamięć cache dysku (zgaduję! ale nic innego nie przychodzi mi do głowy poza wirusem). Dziś nie sprawdzę, ale jeszcze w tym tygodniu będę miał identyczne dyski i posprawdzam co się da. Uszkodzenie u mnie nie powinno wystąpić (jeśli nawet to nie identyczne), ale błąd w firmware czy jakaś inna wada fabryczna może się powtórzyć. Zobaczymy, na razie wstrzymuję się z oceną tej serii Samsunga -> jak dotąd widziałem dwa egzemplarze i nie było z nimi problemów (faktem jest że nie robiłem tego typu testu).

149.226.255.* napisał:
Gdyby cache był uszkodzony, to błędy powtarzały by się co 8MB, także w trakcie odczytu. W tym momencie zmiana dotyczy tylko konkretnego bajtu nagłówka pliku i to nie każdego... blink.gif
Zgadzam się, że to może być wina firmware: może jakś algorytm optymizujący kopiowanie w obrębie dysku?
Można to sprawdzić kopiując dane na inny fizyczny dysk i z powrotem
Czy "zmieniony" plik działa bez problemów?
W takim razie podejrzewałbym ntfs: sprawdź właściwości pliku (kopii i oryginału) - wszystko, tzn. wersje, zgodność, zabezpieczenia, itd.

83.19.198.* napisał:
Żenady ciąg dalszy. Znalazłem chwilę czasu i zaniosłem nieszczęsny dysk do sklepu w którym go kupiłem, aby złożyć reklamację. Zabrałem ze sobą wydruk przedstawiający powstające błędy. Sprzedawca niezbyt interesując się nim, zażądał opisania problemu w 10 słowach (ciekawe skąd ten limit?). Tak więc w opisie podałem, iż pliki ulegają uszkodzeniu podczas kopiowani, średnio 1bit na 100MB. Pan Sprzedawca spojrzał na opis, chwilę się zastanowił, stwierdził że to NIEWIELE i zapytał się (zupełnie poważnie!), czy czasem nie mieści się to w NORMACH !! Żenada! Mam nadzieję, że serwisanci w tej firmie (a jest to większa, jeśli nie największa firma zajmująca się sprzedażą komputerów i akcesoriów w Poznaniu i nie tylko) są bardziej fachowi…

83.21.241.* napisał:
W Komputroniku nie ma fachowych sprzedawców, za to ich kierownicy potrafią rozmawiać z klientami icon_wink2.gif
Nie zaczynaj rozmowy od straszenia PIH i Rzecznikiem Konsumentów, ale nie daj się spławić. W końcu reklamacja i tak idzie do producenta, a przy tej ilości złomu jaki Komputronik co tydzień wysyła do dostawców nie ma mowy o jakichś dodatkowych kosztach - i tak muszą to wysłać, jeden dysk więcej czy mniej nie stanowi żadnej różnicy. Im się po prostu nie chce robic RMA, ale na niechęć do pracy są sposoby icon_wink2.gif

W dwóch testowanych egzemplarzach nie stwierdziłem występowania opisanego błędu -> wygląda na to że Twój jest w jakiś przedziwny sposób uszkodzony wacko.gif

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 1.54 | SQL: 1 | Uptime: 126 days, 11:49 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl