Dziwnie Stukający Dysk (było Ale Ja Tu Jeszcze O Czymś Innym)

83.17.16.* napisał:

Witam

Nie bede owijal w bawelne. Temat o stukaniu juz byl ale nie do konca sie powtarzam. Przypomne.
To wyglada tak ze siedziac w pokoju uslyszalem dziwny dzwiek wydobywajacy sie z komputera, takie pyknięcie i zanikające bzyczenie. Tak jakby sie silniczek wyłączył i coś przestalo pracowac. Pierwsze skojazenie ze jakis wentyl bo dzwiek jest identyczny jak w momencie wylaczenia komputera, zaraz przed zgasnieciem diod jest takie pykniecie i bzyczenie. Zagladam do budy ale zalmanek smiga.. pomyslalem ze zasilacz i nie bede ryzykowal bo 2 juz mi sie spalily z nieznanych przyczyn. No to wylaczylem szybko kompa. Odpalilem go i wszystko ok pieknie ladnie i po 15 minutach ten sam dzwiek tyle tym razem pykniecie i zanikajace bzyczenie i zaraz znowu pykniecie i rozpedzanie czegos i tak w kolko. Przystawilem ucho i zlokalizowalez ze to HDD. Pierwsze co RESET, tak na wszelki wypadek. Pomoglo ale na 5 minut. Znowu to samo i po 2 pyknieciach, nic jeszcze nie zdazylem zrobic, zwis... resecik i juz system nie wskoczy. Pojawil sie napis NTLDR is missing costam costam... Ale ze mialem 2 dyski wpiete (80(systemowy) i 40) odpialem ten 40 i ruszylo. Ten 40 nawalil. Juz czytalem posty na ten temat i nie wiadomo co to sie dzieje ale mam na gwarancji wiec spoko. I jeden koles oddac do serwisu i spoko (szkoda tylko danych.. duzo grafiki na warstwach.)
W kazdym razie zaczalem sie zastanawiac co sie stalo? Moze to nie ma nic do rzeczy ale skojazylem jedna sprawe. Mam na biurku lampke biurkowa. Uklad na biurku mam taki ze jest komp->glosnik->monitor->glosnik. Lampka stala dawniej na glosniku miedzy monitorem a kompem i sie stykala z obydwoma. Byla na wysokosci wtyku zasilania plyty glownej. Kiedy lampke wlaczam to obraz na monitorze po stronie lampki zaczyna sie trząść. Jakies pole magnetyczne sie wytwarza czy cos. I tak mi ta lampka przyszla na mysl bo kiedy byla na wysokosci zasilacza to sie 2 zasilacze przez ten czas zepsuly. Najpierw 300W potem 350W (myslalem ze za slabe (patrz. config. na dole) ). Potem lampke dalem na blat zaraz obok HDD i nawalil dysk. Tak to skojazylem. Co myslicie? Moze to miec cos do rzeczy?
Sory ze taki dluuugasny post (mam nadzieje ze bedzie sie chcialo komus przeczytac) ale no krocej nie potrafie ujac.

P.S. Co sie moglo z dyskiem stac patrzac na objawy?

P.S. 2 jesli temat nie pasuje do tej kategori to prosze o przeklejenie i przepraszam.

Dzieki z gory za odp.

80.51.206.* napisał:

a jaki masz aktualnie zasilacz ?
pole wytwarzane przez lampkę/zasilacz lampki, nie ma wypływu na wnętrze dysku, nie ma wpływu na elektronikę dysku, po prostu pole jest za słabe a monitor z racji zasady działania jest na wszelkie pola wrażliwy, raczej awaria może być spowodowana przez kiepskiej jakości zasilacz, nieodporny na wahania napięcia, zakłócenia generowane przez np: lampkę, lub dysk został juz uszkodzony przez poprzednie zasilacze a problem ujawnił się dopiero dziś

83.17.16.* napisał:

No teraz mam jakiś MUSTANG 400 W ... raczej zadna rewelka. A tak na marginesie to na taki konfig. jaki ja mam to jaka zasilke wypada miec?

. Aha jeszcze taka rzecz ze po tym jak sie spalil drugi zasilacz (350W) to 3 piny wtyku tego szerokiego na plycie byly "lekko" zweglone i przebarwione na brazowo. Nie zeby sie kruszyly w pyl ale troszke byly przychycone. No ale plyty nie bede odrazu zmienial.

P.S. Czy subwoofer (Tracer Eclipse) ustawiony bezposrednio kolo drukarki moze jej cos zrobic? Bo jak chodzi na wysokich obrotach to sie cale biurko trzesie.

217.98.190.* napisał:

Zasilacz powinien mieć 350-400W. Sprawdź ile pobiera sam procesor
Natomiast to co jest napisane na zasilaczu "Mustang" wskazuje że mamy do czynienia z zasilaczem 200W (235W?)
http://img113.imageshack.us/my.php?image=zasilkamustangcp7gv.png
Nie od razu, dopiero jak się spali
(wysoce prawdopodobne, uszkodzenia gniazda ATX to częsty przypadek na płytach głównych które miały "przygodę" z zasilaczem klasy codegen i bardziej prądożernym prockiem)


Bezpośrednio - NIE. Natomiast pośrednio - owszem, może

Lampka nie ma nic wspólnego z uszkodzeniem dysku (moim zdaniem).

83.17.16.* napisał:

Jestes pewien co do tego zasilacza? Wiesz kierowalem sie tym (byc moze dla picu ) ale napiskie 400W w nazwie modelu.

A jak sprawdzic pobor mocy przez procka? i w ogole przez inne komponenty tez (z software najlepiej)?

To tak raz na przyszlosc, brac tagana 400W? czy co?

dzieki wielkie

P.S. 235W by uciagnal to wszystko??

80.51.206.* napisał:

producenci takiego sprzęty (NO NAME), na tabliczkach znamionowanych wypisują swoje życzenia a nie faktyczne osiągi

217.98.190.* napisał:

Ten akurat prawie nie mija się z prawdą
Zasilacz rzeczywiście może dawać prądy takie jak na tabliczce, z tym że "400W" to jego nazwa handlowa a nie moc
(chyba że mają na myśli PMPO )

83.17.16.* napisał:

Tak tez myslalem ze to zwykly pic i nazwa handlowa

I nie besztaj mnie ze sie pytam ile ciagnie bo nie wiem skad sie dowiedziec ile procek czy grafa np. sobie pobieraja.

Co do tego czy chodzi... no smiga na tym No Namie (narazie )

83.17.16.* napisał:

Teraz mam takie lekkie przewrazliwienie na punkcie HDD. Slyszalem ze w speedfanie w S.M.A.R.T. zakladce mozna obserwowac diagnostyke HDD. Kiedy tamten dysk zaczal mi wariowac to tam zajzalem i mnie zaciekawilo ""fitness" na dole ktore wskazywalo 50%. Zaraz potem dysk zdech. Drugi dysk mial na full. Przed chwilka sobie popatrzylem i zauwazylem ze troszke sie zmniejszylo. Nie zebym panikowal czy cos tylko sie niepokoje troche. Czy ktos moze na to rzucic okiem? Co o tym myslec? I co znacza inne wyniki bo to troche czarna magia jeszcze dla mnie.

80.51.206.* napisał:

speedfan-em się nie przejmuj, wklej zrzut z Everest-a

83.17.16.* napisał:

Jeszcze takie pytanko z innej beczki. Jesli podepne wentyl pod gniazdo sys fan na MoBo to czy bede mogl swobodnie sterowac obrotami? Jesli tak to jak najlepiej?

Dzieki

80.51.206.* napisał:

dysk: sprawdź stan taśmy sygnałowej i popraw cyrkulację powietrza wokół dysku, żeby obniżyć temperaturę, poza tym wszystko w porządku
wentylek: zależy od płyty, zainstaluj speedfan i podłącz wentylator jak będzie odczyt prędkości i możliwość regulacji to TAK

83.17.16.* napisał:

Heh wlasnie czekam na wentylki i okragly kabelek ATA Akasy. Wcisne z przodu jednego Fanderka 120mm zeby dmuchal na HD a z tylu wyciagac bedzie akasa amber 80mm. Co myslisz? Okragly kabelek od dysku powinien uwydajnic cyrkulacje prawda? Chyba zda egzamin

83.17.16.* napisał:

Przed chwila caly pobladlem bo drugi dysk zaczal tykotać... Wiec szybko konsultowalem to z fachowcem i tak jak myslalem... zasilka. Wstyd sie przyznac ale jade ciagle na jakims Mustangu... Wiec zamawiam NeoTECa maximus 440. Co o nim sadzicie?

83.19.204.* napisał:

Z tego co wiem to neotec cichy nie jest (chyba że ci na tym nie zależy). Ja bym wybrał HuntKey HK 350 AP który ciągnie spokojnie 375W a nawet 400. Jeśli nie HuntKey to może Taganik. To zależy od tego ile masz kasy i czy chcesz mieć cisze.

80.51.206.* napisał:

to źle wiesz, bo jest cichy

83.19.204.* napisał:

Starsze modele 380W nie były ciche więc myślałem że ten też nie jest. Mój błąd

83.17.16.* napisał:

nie no tagan jest cichszy ale niewiele. Za to NeoTEC lepiej trzyma napiecia. Cisza jest wazna ale wole NeoTECa. Tak strasznie glosniejszy podobno nie jest znowu

80.51.206.* napisał:

między starym a nowym jest zasadnicza różnica, poza nową konstrukcja samego zasilacza, http://zenfist.pl/pID/30.htm ma jeden 8cm wiatrak, a http://zenfist.pl/pID/165.htm ma jeden wiatrak o średnicy 14cm

83.17.16.* napisał:

Odgzebuje stare dzieje Ale zaszly zmiany a bez sensu powtarzac sie w nowym temacie.

A wiec jak wyczytac mozna z poprzednich postow albo moze ktos pamieta, kupilem zasilke NeoTECa Maximusa 440W. Dysk nie tyknal ani razu a mam zasilke juz 2 tyg. Drugi dysk lezal sobie grzecznie na poleczce czekajac na zawiezienie do sklepu w sprawie gwarancji. Zawiazlem do "sklepu" (tak to nie tęgo wyglada ale coż..). Zostawilem im tam i kazali sie dzisiaj przedzwonić. No to dzwonie i mowia ze wszystko w porzadku, ze jakis plik systemowy zniknal i to dlatego. Ze zrobili formata, zarzucili system nawet (nie wiem po co... ;\) i ze przeskanowali na bad sektory i wszystko jest git.

Nasuwa mi sie wiec pytanie. Czy to ze tykotal mi ak pisalem w poprzednich postach i ze potem po zwisie nie odpalal komp to mogla byc wina zjechanej zasilki tylko? Mogl sie wcale nie uszkodzic tylko cos mu sie w systemie plikow pochrzanilo przez niestabilne napiecia?

Drugie pytanie. "Serwisant" (bo ciezko to fachowcem nazwac ) powiedzial ze zniknal poprostu jakis plik systemowy. Tyle ze ten twardziel to byl slave i tam nie bylo zadnego systemu. O co moglo mu jeszcze chodzic?

Na dniach pojade odebrac twardziela. Jestem bardzo ciekaw jak bedzie sie sprawowal.

PS.
Gwarancja na niego jest do 24.04.2006 wiec jak cos jest zcharatane w nim, a ci "serwisanci" tego nie zauwazyli to szkodaby mi bylo zeby mi sie sknocil po gwarancji, a watpie zebym mogl liczyc na przedlozenie gwarancji (a moze moge... Moge?), wiec powiedzcie jak sprawdzic ten dysk. Jakies wasze metody? Jakies torture testy dla twardziela.

Czekam na sugestie na wyzej wymienione kwestie (pamietajcie o tych na poczatku posta bo czasem ludzie odp. na te pod koniec zapominajac o tych wspomnianych na poczatku)

Dzieki wielkie z gory

LiteOn SOHW-812S BIOS !!! DZIWNIE NAGRYWA

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12