heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Niedziela 22 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Jeden Z Bolcow Sie Urwał Uszkodzenie Mechaniczne


83.29.111.* napisał:
W serwisie pan " informatyk ( prywaciaz ) powiedzial ze nic sie z tym nie da zrobic
Nie wierze ze przez jednego malego bolca dysk nadaje sie an wyrzucenie.
Czy mozecie mi polecic jakis dobry servis ktory moglby rozwiazac ten problem ??

Aha dysk jest wykrywany przez bios ale strasznie chrobocze ( tak nienaturalnie ) nie czyta systemu

217.98.71.* napisał:


Jeszcze raz - jaki bolec, gdzie? Powiedz cos wiecej.

83.22.141.* napisał:
Napewno nie od zasilania czyli od taśmy można spróbować dosztukować tyle czy on się wyrwał czy złamał :>? Bo jak wyrwał to trzeba cieńkim drucikiem zrobić i już potem nie ruszać. No chyba że lutować to jest cięższa sprawa [;.

83.29.111.* napisał:


A wiec tak na spokojnie troche zdenerwowal mnie telefon goscia
Dysk jest samsunga 120 Gb , wracam z wakacji odpalam kompa. I te objawy chroboczacy dysk ktory nie chce łądowa sytemu. Wyciagam z tasmy i widze ze jeden z bolcow jest lekko ułamany." Inforamtyk " powiedział ze to bylo przyczyna uszkodzenia dysku i ze jest to niedonaprawiania i dysk mozna odstawic na polke na pamiatke. NIe wierze zeby z powodu 1 bolca caly dysk sie popsul.


85.237.187.* napisał:
Dysk jest do naprawy sam takie uszkodznie naprawiałem i dysk chodzi.

Tylko nie wiem co z gwaracja czy takie coś jest podstawa reklamacji.Bo jesli sam to naprawisz lub ktos to tracisz gware.

Powienieneś tego "infomatyka" pociagnac do odpowiedzialności za uszkodznie podzespołu.



83.29.111.* napisał:
: O gwarancji nie ma mowy , no ale ja dostalem taka wiadomsoc ze dysk nadaje sie do smieci ... blink.gif
A czy ktos z was mial cos takiego ze ni z tego ni z owego dysk po wlaczeniu wydawal dziwne odglosy i nie chial ladowac systemu?? moze to cos powaznijszego niz 1 bolec??
Aha a czy sa gdzies jakies firmy ktore by sie ta sprawa mogły zajac?
Własniesie dowiedziałem ze mozna wymienic caly tylni panel za 60zł

217.98.71.* napisał:


Wiesz, z takimi "informatykami" to roznie bywa icon_smile3.gif

Problem z bolcem mozesz naprawic w przecietnym serwisie sprzetu elektronicznego - wymaga niewielkiego zabiegu z lutownica. Jesli to jedyny problem to dysk jest na 100% do odratowania.
Martwi mnie to "chrobotanie". Na pewno nikt tego dysku nie wymontowywal i nie przenosil? Takie objawy zwykle wystepuja po upadku, a to juz jest raczej nie do naprawienia.

83.29.111.* napisał:


raczej upadek nie wchodzi w gre , wrocilem z wakacji wlaczylm kompa i zaczelo sie ..

NIe mam pojecia co teraz zrobic gdzie to zanieśc , moze do serwisu samsunga gdzies w Kraku?


217.98.71.* napisał:
Rozumiem ze z gory odrzucasz wszelkie teorie spiskowe, ze np podczas Twojej nieobecnosci ktos sie do kompa dobieral icon_wink2.gif

83.29.111.* napisał:
no raczej to niemozliwe

83.22.144.* napisał:
Dowolny serwis elektroniczny [; albo wymienią gniazdo (albo pójdą łatwiejszą drogą i elektronikę całą ). Ps mimo to to chrobotanie to nic dobrego dry.gif Pozdr

83.29.111.* napisał:
No coz widze ze bardziej pownienem sie martwic chrobotaniem , aha jeszce jedno bios go wykrywa ale dlugo to trwa.
A czy ktos dal rade uruchomic dysk bez jednego z bolcow czy jestto fizycznie niemozliwe???



83.22.144.* napisał:
W laboratorium bezpośrednio z talerzy odczyta [;, firmy które odzyskują dane np. Najpierw sprawdź czy ten bolec rzeczywiście nie jest winien icon_smile3.gif.

83.29.111.* napisał:
Co tam dane wszystko mam na dvd , chodzi o te 120 GB icon_sad2.gif icon_sad2.gif icon_sad2.gif

217.96.21.* napisał:
Wykombinuj sobie klucz gwiazdkowy , albo płaski i zarazem mały śrubokręcik . Odkręć elektronikę i przylutuj bolec . Jeśli nie potrafisz zrobić tego sam , to zleć to w serwisie radiowo - telewizyjnym . Naprawiałem tak kilka dni temu swego Samsunga .
Pozdrawiam .

83.29.70.* napisał:


Czy tobie ten samsung tez wydawal dziwne odglosy ?

83.22.73.* napisał:
Ja kiedyś przy segate 20gb upitoliłem jedne pin (bolec) i chodził bez problemu bez tego pinu/bolca icon_biggrin3.gif Wydaje mi sie że to chrobotanie to nie wina tego pinu wyrwanego, tylko może sie wkurzyłeś na kompa i mu przywaliłeś icon_evil.gif przczyn mozę być wiele, być może poprostu się zrąbał dysk i tyle.

217.96.21.* napisał:


Mój nie wydawał żadnych odgłosów , poprostu nie startował - być może inny pin był urwany . Napraw najpierw pina , a później będziesz wiedział , czy to jego wina , to chrobotanie . Jeśli chrobotanie nie ustąpi , to dysk zaczyna padać , lub jego firmware , translator , ewentualnie głowica , czy elektronika . Wtedy przenoś dane na inny nośnik .
Pozdrawiam .


193.151.64.* napisał:
luzik luzik mi w nowiuskim maxtor 120gb jak kupilem go 4 lata temu przy podlaczaniu polamalem bolec - to myslalem ze sie zastrzele wydalem 700 zl idysk myslisz ze odrazu do smieciu wywalilem ? <hahaha> nie ! poszedlem do komisu i kupilem za 20 zl dysk jakis stary uszkodzony wylutowalem drucik i przylutowalem do maxtora i dzialal :!: Nawet potem za rok go na gwarancje przyjeli icon_razz.gif

193.151.64.* napisał:
a i kup sobie jakies leki na uspokojenie bo jak ręka będzie latac i polaczysz 2 bolce to kaplica !

217.98.71.* napisał:


Glowy nie dam , ale chyba tak. Zalezy ktory bolec poszedl. Wsrod tych 40 pinow jest kilka masowych, wiec jak jeden z nich pojdzie to BYC MOZE dysk odpali. Nie przerabialem takiej sytuacji - to tylko moje spekulacje.

A wracajac do chrobotania - przeszukaj troche forum, a na pewno znajdziesz pare tematow o tym jak komus Samsung jakis czas chrobotal i w koncu padl. Dysk NIE POWINIEN chrobotac. To sie tyczy nie tylko Samsungow.

Pozdro.

212.109.132.* napisał:


w jakim sensie nie powinien ? icon_biggrin3.gif Ja mam nowy dysk taki jak w podpisie i rówież CHROBOCZE. Tylko że chyba naturalnie icon_wink2.gif. Jest po prostu głośny. Hmm no a może faktycznie to nie jest normalne? ;D (znam jednego gościa który mówił że jego Hitachi również był głośny).
No chyba że mówicie o chrobotaniu nawet jeśli nic nie robi icon_wink2.gif to wtedy wszystko jasne icon_biggrin3.gif

Pozdrawiam serdecznie.




217.98.71.* napisał:


Hmmm... no wlasciwie to w tym miejscu trzeba by zdefiniowac o jaki chrobotanie chodzi icon_smile3.gif
No wiec chyba oczywiste jest (mam nadzieje cool.gif ) ze nie czepialbym sie "chrobotania" glowicy podczas pracy (wyszukiwania), to slychac nawet w najcichszych dyskach od laptopow i jest to w 100% normalne. Czasem nawet pozadane, bo przynajmniej nie trzeba sie gapic na diode kontrolna zeby wiedziec ze cis sie dzieje icon_lol.gif . Natomiast jesli ktos sie skarzy ze dysk mu "chrobocze", to rozumiem ze chodzi o jakies nienormalne dzwieki wydobywajace sie z HDD i ktore zwykle oznaczaja agonie twardziela.

pozdro.

217.98.20.* napisał:
mik_druid
podaj ktory to pin masz urwany sprawdzimy czy to jakis sygnalowy czy zwykla masa.

83.16.36.* napisał:
Jejq. PIN naprawić i przestanie chrobotać. Jeżeli przez brak pinu na linii "data" pojawiają się błędy transmisji, to chyba dysk może się nienaturalnie zachowywać.
A takiego "informatyka" to łopatą przez łeb!! Jakiej wiedzy się ode mnie wymaga za 600zł/miesiąc? A tutaj jeszcze taki "szpec" opowiada farmazony za krocie? Ehh...

83.31.189.* napisał:
Ja kiedyś miałem Samsunga co też strasznie chrobotał, to była normalka, był głośniejszy od reszty kompa...

62.179.43.* napisał:
niestety wyprawa z dyskiem do serwisu komputerowego to strach...

Ja pamietam jak ostatnio miałęm taka sytuację. Kupiłem dysk na SATA a ze mialem stara plyte na kt133a to dokupiłem kontroler SATA na Pci. Zaczęlo sie od problemów, nie chcial sie system instalowac, potem sie okazalo ze to wina mojej plyty glownej bo nie potrafila zbootowac tego dysku przez kontroler. ale wracając do sprawy. Poszedłem do serwisu firmy Eldorado Computers zeby mi dysk zdiagnozowali. Koles przy mnie ogladal dysk bardzo dokladnie, powiedzial ze ejst okej, poszedl do kanciapy i powiedzial ze wróci za 10 min i mi powie co ejst grane. Minelo 10 minut , wychodzi i mowi ze jest nadlamany plastik od zasiłki SATA.[ chodzi o ta czesc- jak macie zasilke w ksztalcie litery "L" to ten kawalek co jest pionowo]. i poszedl spowrotem do kanciapy sparwdzac dysk. Wyszlo na to ze on przez 10 min kombinowal jak uszkodzic dysk zeby nie mozna go bylo wymienic a potem dopiero sprawdzal czy sie instaluje system. No i potem powiedzial ze ejst to wada mechaniczna i nie przysluguje mi gwarancja na ten dysk.

A moim zdaniem wada mechaniczna to np uszkodzenie glowicy lub talerza a nie bolca podtrzymujacego kabel od zasilania. Jesli to sie tak latwo kruszy to znaczy ze to jest wada konstrukcyjna i produkcyjna. Wiec mam nauczke na przyszlosc i najlpeiej , przestroga dla innych:

kupiles nowy dysk, sfotografuj go dokladnie przed wejsciem do serwisu i oddawaj zeby potem jak ci bedzie koles wmawial ze masz uszkodzony to pokazesz dowod ze to nie twoja wina.

A na koniec jeszcze mi porysowali lustro na dysku, mam taka zajebiscie wielka kreche przez pol obudowy od gory

193.19.212.* napisał:
no wlasnie mam to samo dysk 200 gb samsunga SP2014N na gwarancji nie mam jednego bolca oczywiscie dysk wykrywa i chrabocze nie ma mowy zeby win sie uruchomil co robic ? mam wtyczke od starego dysku SEAGATE BARRACUDA IV .. mialem 40 bolcow a teraz jest 39 .. czy mozna jakos dolutowac bez rozkrecania?
czy koniecznie elektronike wykrecic?



86.63.135.* napisał:
Nie wiem co chcesz dolutowywac, bo dysk (P)ATA ma 39 pinów...

82.139.175.* napisał:
Ja niedawno ulamałem nóżkę w swoim samsungu, dysk nie startował.Odkreciłem elektronikę zaniosłem do kumpla ten zlutował i chodzi jak burza.

80.51.206.* napisał:

no wlasnie mam to samo dysk 200 gb samsunga SP2014N na gwarancji nie mam jednego bolca oczywiscie dysk wykrywa i chrabocze nie ma mowy zeby win sie uruchomil co robic ? mam wtyczke od starego dysku SEAGATE BARRACUDA IV .. mialem 40 bolcow a teraz jest 39 .. czy mozna jakos dolutowac bez rozkrecania?
czy koniecznie elektronike wykrecic?

zdjęcie prawidłowego złącza PATA
User posted image


Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 4.01 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 19:23 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl