Wd 160gb Sata

84.40.167.* napisał:

wszedłem w posiadanie dysku Caviara 160gb sata. Jako ze byl walniety.
Po wstepnym podpieciu wszystko wydawalo sie ok .. poprzedni wlasciciel twwiedzil ze nic sie nie da z nim zrobic. Aczkolwie udalo mi sie bez zadnego problemu zrobic partycje. Wiec zaczełęm najprostrzym testem jaki moze byc zaczelem go zapełniac. przy zawaleni kolo 130gb zaczelo cos trykac i stukac i dysk zaczla przywieszac sys.

Pomogl tylko reset.

zrobilem 2 partycje 100gb i 50gb .. zawalilem cala setke i smiga..
zaczełęm sciagac progsy ze strony Caviara
i okazalo sie ze hdd nie przechodzi testu smarta ... co potwierdza mobo .. gdyz po wlaczeniu smarta w biosie plyta zglasza ze dysk ma cos nie tak i powinno sie ratowac z niego dane itp

tool ze strony WD podaje cos takiego


pytanie .. czy LOW LEVEL FORMAT cos da? Czego moge jeszcze sprobowac?
w tej chwili robie jeszcze pelen test dysku ale estimated time wynosi kolo 10h wiec troche to potrwa.. CZy low level format naprawi informacje smarta?

Zawsze moge ze zostawic go chociaz z tymi dzialajcaymi 100gb ;]

aha ..dysk byl ewidetnie upuszczony bo ma slady upadku na 2 rogach

EDIT:
no moze nie 10h ;]

217.98.71.* napisał:

Na jak powazny upadek wskazuja te slady?
W sumie to dziwie sie ze dysk wogule odpalil... mam na polce 2 takie HDD po upadkach, na zadnym nie ma sladow bo upadki nie byly powazne i zaden nie dziala
Mam tez 2 starsze HDD - 4 GB i 6 GB, rowniez po upadkach, ktore juz rozkrecilem i na powierzchni talerzy w obu HDD widac wyraznie wgniecenia, jakie w czasie upadku zrobily glowice. Na zewnatrz obudow nie ma zadnych sladow wgniecen ani zadrapan, ktore wskazywalyby na upadek.
Nowe dyski sa o wiele mniej odporne na uszkodzenia mechaniczne niz takie zabytki jak 6 GB Seagate, ktory w tej chwili zdobi moja sciane , wiec podejrzewam ze Twoj dysk ma fizyczne uszkodzenia talerzy i raczej nic sie z tym nie da zrobic

83.22.148.* napisał:

Użyj hdd regeneratora :>? Ma na bank bady i to są fizycznee więc lepiej hdd regeneratora i utworzyć partycje tam gdzie nie ma badów ;] a reszta hidden.

84.40.167.* napisał:

Scazi:
malo widac sie orientujesz..
obecnie torche sie zmienilo w dyskach .. glowica zawsze sie parkuje w bezpiecznej pozycji przy wylaczeniu i upadki wylaczonego dysku nie sa az tak groznie..


co do badów to za 12minut skonczy sie testowac .. potem odpale jeszcze inne toole do dyskow ktore mam .. i bede wiedzial ... zastanawialo mnie tylko ze LLF jako ze odbudowuje strukture dysku naprawi bledy smarta ..
ale to sie zobaczy ...
jak bedzie za duzo badow to pojdzie na sciane
jak bedzie szlo wydzielic jakies wieksze partycje w sprawnych obszarach to zawsze troche GB-tów za darmo ;] bo za dysk dalem browka ;]

83.28.122.* napisał:

83.22.148.* napisał:

Chaos raczej nie naprawi błędów smarta ;] a jeśli tak no to ;] widać że fajny program.

84.40.167.* napisał:

straszne P


szybkie pytanko .. jaki soft pokaze mi w ktorych miejscach dysku sa ewentualne bady? Dysk jest ewidetnie pacniety na samym koncu... bo zostalo niby 8 minut a testowanie zwolnilo ...
jakby te pierwsze 100-120gb bylo dobre to bylbym wniebowziety ;]

217.98.71.* napisał:

O dokowaniu glowicy w "bezpiecznym miejscu" wiem, tylko jakos nigdy nie mialem zaufania do tego mechanizmu...
Mam jeszcze 1 HDD - 60 GB Barracuda 4, ktory spadl mi na kafelki z wysokosci mniejszej niz pol metra. Po tym upadku poprzacajac dyskiem bylo slychac jak przesuwa sie po nim glowica... wiec mechanizm dokowania jej w "bezpieczym" miejscu chyba sie nie sprawdzil.

84.40.167.* napisał:

jezeli odbiła sie na bok to pojechala i tak po dysku .. chodzi i to ze ci nie zrobi wgniecenia w talezu bo nad nim nie wisi

217.98.71.* napisał:

... wiec co wydawalo ten charakterystyczny pisk, ktory slyszalem tez jak przesuwalem reka glowice w rozkreconym dysku?
Przy obracajacych sie talerzach glowice sa bezlosne, ale przy zatrzymanych juz nie - wiem bo sam sprawdzilem

84.40.167.* napisał:

hehe ... ty destroyer dyskow jestes

a co do mojego HDD to test sie wywalil na koniec z komunikatem TOO MANY BAD SECTORS..
wiec ostro go pojechalem i robie LLF .. ;] nie ma jak wypelnic dysk zerami ;]

217.98.71.* napisał:

czasem cos mi spadnie... ale wiekszosc tego co lezy na polce albo wisi na scianie dostalem juz uszkodzone, albo kupilem za browca
Ale nie jest tak zle... ta 60 GB Barracuda nadal dziala. Czasem troche cichutko popiskuje ale zadnych badow nie ma i nawet dane sie po tym upadku nie uszkodzily. Tylko przez pol roku BIOS jej nie wykrywal i dysk przelezal na polce. Po pol roku znowu zaczal dzialac - dobrze ze wczesniej go nie rozkrecilem

Swoja droga to i tak ubiles niezly interes - 160 GB SATA za browara... nawet jesli tylko 100 GB z tego bedzie sie nadawac do uzytku to i tak wyjdzie najtansza dyskietka o jakiej slyszalem

83.22.148.* napisał:

Chaos hdd reg w darmowej wersji pokazuje gdzie są bady. ;]

84.40.167.* napisał:

wyszlo na to ze pierwsze 100gb jest do uzytku ... powyzej 140gb dysk wogole siada i nie powstaje ..
a powyzej 100 sa male zonki..
100gb na kieszen za free mi styka ..;]

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12