Temat
Cd Grzeje Się, Normalne, Czy Nie?
195.85.229.* napisał:
Takie pytanie, troszkę asekuracyjnie.Czy to normalne, że napęd CD (w spoczynku, tzn bez płyty w środku) nagrzewa się wyraźnie? Przykładam rękę do blachy na wierzchu napędu i milutko grzeje (bez szaleństw, termometr przytknięty na "żywca" pokazuje 42*C).
W sumie jakoś nigdy nie sprawdzałem i pewnie to normalne, ale sprawa wyszła przy nietypowej "modyfikacji" - tzn wstawiłem do obudowy stary zewnętrzny napęd JAZ, tak, że stał on bezpośrednio na tym CD (oczywiście sam JAZ ma 4 miękkie nóżki i nie leży "całą powierzchnią") i okazało się, że po kilku/kilkunastu minutach całość nagrzała się jak sto diabłów... Więc na wszelki wypadek się upewniam - czy napęd podłączony do kompa (zasilanie i sygnał) może w stanie spoczynku tak się grzać?
(A moze pokręciłem coś z tą przejściówką - JAZ-zasilacz, o której pisałem trochę wcześniej... ? Tylko wtedy to by raczej coś wysadziło niż tylko podgrzało JAZ'a... ?)
Sam JAZ stoi teraz na wierzchu podłączony przez pod komp i się tak nie grzeje...
http://forum./index.php?showtopic=138003
Dzięki za podpowiedzi.
195.85.229.* napisał:
Kilka prób później...Tak jak napisałem, JAZ podłączony do oryginalnego zasilacza lub pod komputer nie grzeje się (tylko leciutko), sam CD też nie nagrzewa się do tak szalonych temperatur (przy otwartej budzie dłonią wręcz ledwo wyczuwa się grzanie), natomiast po zapakowaniu wszystkiego do pudła można niemal smażyć na tym bekon...
Dziw bierze... osobno prawie nic... a po postawieniu jedno na drugie normalnie piekiełko, aż strach drzwiczki w obudowie otwierać... autentycznie, nie pisałbym gdyby temperatura nie była naprawdę niepokojąca... Rozumiem, że napęd CD tudzież JAZ przy ostrym obciążeniu mógłby się zdrowo nagrzać, ale oba napędy są "w stanie spoczynku"... Co by się działo gdyby je rozkręcić... A wydawałoby się, że przy zachowaniu tego minimalnego prześwitu nie powinno być cudów (w końcu drugi napęd CD zamontowany miejscu JAZ'a wcale nie zostawi wiele więcej miejsca)
Ech... A taki fajny pomysł był....
Jakieś podpowiedzi?
83.22.155.* napisał:
Może jednak jedne 5v jest z - ?? A nie mógł byś orginalnego zasilacza upchnąć w wierzy :>?195.85.229.* napisał:
Myślałem nad wrzuceniem oryginalnego zasilacza (albo chociaż samej końcówki, która jest już na cienkim przewodzie), ale w takim wypadku trzeba by już coś w budzie rozwiercać/rozginać, bo wtyczka i tak jest za duża żeby przejść przez "śledzia"... Swoją drogą i tak miałem fart, bo końcówki SCSI przechodzą na styk (na nieoryginalnym kablu już nie). Ogólnie wychodzę z założenia, że z tego JAZ'a warto korzystać właśnie jeśli uda się upchnąć go w budzie i ominąć takie niedogodności... w sumie to tylko coś w rodzaju zabezpieczenia (zwłaszcza na dziesiejsze czasy, patrz ceny i pojemności dysków twardych) i chodzi bardziej o zabawę z wykorzystaniem tego co się maZ drugiej strony "-" nie ma na pewno (z zasilacza wychodzi tylko 0, +12 i +5 [oznaczenia], no i przy "-" LED, którym się posługiwałem do identyfikacji końcówki świeciłby po odwróceniu, a pomiędzy 4 i 5 mógłby się spalić, a nic się nie dzieje w obie strony) Do tego jak już napisałem, to chyba jednak nie zasilanie... napęd podpięty pod zasilacz komputerowy, ale stojący "wolno" nie grzeje się (tak samo jak na oryginalnym zasilaczu).
Tylko kombinacja CD + JAZ w zamkniętej budzie daje żaru
W głowie mi się nie mieści tylko, że dwa tak lekko grzejace urządzenia dają w duecie taką temperaturę...
"theory vs reality"
83.22.155.* napisał:
U mnie napędy wogule się nie grzeją dlatego tak myśle czemu u Ciebie to się dzieje. Ja bym piłował obudowę i wiem co to JAZ ;]. Pozdr195.85.229.* napisał:
Kolejnych kilka prób dalej...Sprawdzałem na lewo i prawo i w sumie nie znalazłem żadnej konkretnej zależności... aż do czasu... (znów "chyba")
Wszystko zamknięte w obudowie, JAZ podłączony (ale OFF), komputer trochę popracował i OK, wszystko chłodne (CD też), ale po godzince +/- mniejsza o czas sprawdzam znowu i... Wyłączony JAZ jest cieplutki, a CD już dość porządnie się grzeje i ogólnie w obudowie panuje jakaś taka podejrzanie wysoka temperatura... i tu mnie tknęło... Wiatrak zasilacza (oczywiście stary tak jak cała reszta) się nie kręci... Tzn, kręcił się przy włączeniu kompa, ale w jakimś momencie musiał stanąć i więcej nie zaskoczył... Zasilacz aż "pachnie", heh...
Teraz wymontowałem JAZ, uruchomiłem ten wiatrak i sprawdzam czy CD ostygnie.
W międzyczasie otwieram kolejny wątek w innym dziale (chłodzenie):
http://forum./index.php?showtopic=140579
195.85.229.* napisał:
Kilka prób później....Obudowa częściowo otwarta, wiatrak zasilacza się kręci (zasilacz ma rozsądną temperaturę), JAZ odłączony całkowicie i poza komputerem... CD powolutku, bardzo powolutku się nagrzewa i w pewnym momencie staje się wyczuwalnie cieplejszy od zasilacza, jeszcze nie gorący, ale grzeje wyraźnie (bardziej jakby w tylnej części). Dolna strona jest jeszcze cieplejsza (nie przez HDD, bo dysk jest dużo niżej, a FDD pomiędzy HDD i CD ma neutralną temperaturę).
Wracamy zatem do początkowego pytania
Czy napęd CD w stanie spoczynku może tak się nagrzewać?
HP CD-Writer Plus (8100)
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.28 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 19:41 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl