Temat
Megabajt/l&c
81.210.72.* napisał:
Sprawa jest taka:Złożyłem ze starych części kompa Athlon 1100, GeForce 2MX-400, jakiś tam dysk, jakiś wentylator na procku. To całe obciążenie (plus płyta główna oczywiście). Ewentualnie może włożę jeszcze SB Live. Jak widać nie ma to dużego poboru mocy.
Problem się pojawia przy zasilce. Znalazłem dwa stare szajsowate:
-Megabajt 350 W (model MGB-350ATXP4 opisany na benchmark.pl)
-L&C 235W (model LC-235ATX)
Wiem że te zasilacze to z grubsza to samo. I wiem że "nie są najlepsze". Żal mi jednak kupować zasiłkę za 100+zł do kompa którego w całości złożyłem sobie ze starych części.
Czy ktoś mi może powiedzieć co najczęściej w tych zasilaczach pada?
Czy istnieje jakaś szansa przeróbki tak żeby bebechy kompa zabezpieczyć przed ewentualnym padem zasilacza?
Jakbym chciał któryś zasilacz wsadzić do tego kompa to który lepiej? L&C czy Megabajt?
I jeszcze na koniec dodam że przez krótki czas używałem tego Megabajta (zanim kupiłem Chiefteca) i byłem mile zaskoczony. Zasilacz ma PFC, stosunkowo stabilne napięcie (no nie do końca - 12V to było jakieś 11V), nie wybuchł, po zamianie fabrycznego wentylatora "made in szajs" na inny zasilacz nawet tak bardzo nie hałasował... A z tym L&C przez ponad rok żyłem w błogiej nieświadomości.
62.111.171.* napisał:
megabajt powinien spokojnie dac sobie rade ....217.173.162.* napisał:
zazwyczaj padają, diody schotkky, tranzystory przed trafkiem, przetwornica pomocnicza, kondensatorki filtrujące na końcach lini83.27.11.* napisał:
Padaja, bo ludzie ciagna na tym sprzety, ktorych one nie uciagna Do takiego kompa to ten Megabajt spokojnie styknie.80.48.127.* napisał:
megabajt to najgorszy zasilacze na świecie każda sztuka tego samego modelu oparta jest na innych podzespołach tzn gorszych lub lepszych a tabliczka znamionowa się nie zmienia codegony i tracery już są lepsze megabajty padają jak muchy nawet przy słabych kompach83.27.11.* napisał:
Z tego co widzialem na tabliczkach znamionowych Tracerow to byl tam skrot MGB, wiec dla Tracera robi chyba tez Megabajt Slyszalem rowniez, ze wszystkie 3 firmy robia w tej samej fabryce z tych samych podzespolow
EDIT:
Ja podobnego kompa ciagnalem kiedys na Ropli 300W i przez wiele lat chodzila jak zloto. Do takiego sprzetu naprawde nie ma co kupowac Chiefteca 420W Przeciez na allegro mozesz dorwac jakiegos Fortrona nawet 250W za pare zlotych i on na bank bedzie lepszy od Megabajta. Chyba, ze juz masz poprostu na chacie tego Megabajta, to nie ma co sie bawic w kombinowania, bo spokojnie styknie. Tylko uwazaj zeby sie nie przegrzewal, bo mowiles ze wymieniles wiatraczek na cichszy.
80.48.127.* napisał:
ale megabajty są najgorsze troche składam kompów np kiedyś trafił się padnięty w nowej obudowie zaplombowanej niezły wałek może chłopaki w chinach przeciażyli jak go sprawdzali w swojej extremalnej fabryce83.27.11.* napisał:
Wiec podsumowojac Jesli masz juz na chacie tego Megabajta to zostaw go, bo spokojnie styknie. Jesli chcesz cos poprostu kupic, to poszukaj jakiegos Fortrona na allegro, bo jest ich tera pelno i nawet jakis 250W spokojnie styknie, a kosztuje pare zlotych.83.30.211.* napisał:
zapewne wszystkie zasilacze robione na układzie tl494 to shit, teraz raczej używa się czego innego83.17.110.* napisał:
Najlepsze jest to , że miałem do czynienia z codeshitem zrobinym na samych pojedyńczych tranzystorach i żadnym scalaku To się dopiero chłopaki natrudzili.217.153.245.* napisał:
Z jednej strony to dobrze a z drugiej źle. Mimo to lepsze są tutaj jak widać układy "mieszane"
Dlaczego dobrze? Mieszanie analogówki z cyfrówką jest zazwyczaj dość skomplikowane. Ograniczenie się do samej analogówki gwarantuje prostotę układu a jak wiadomo: prostota = niezawodność. Niestety może być nieciekawie ze stabilizacją z powodu rozrzutu produkcyjnego elementów. Jeśli wszystko jest jednak ładnie wyregulowane to powinno być OK.
Dlaczego źle? Ponieważ elementy układy czysto zazwyczaj nie są zbyt stabilne. Ponadto charakterystyka elementów zmienia się z czasem i temperaturą
Przy kalibracji układów elektronicznych możemy zawsze napisać program i zrobić automat kalibrujący. Automat wykonuje pomiary i generuje look-up table. To powinno przynajmniej częściowo wystarczyć.
Dzięki wszystkim za dużą dawkę informacji.
pozdrawiam
83.27.7.* napisał:
Ja nie wiedzialem, ze ty taki fachura jestes Trzeba bylo tak odrazu to bym sie tu nawet nie pokazywal80.48.127.* napisał:
adderek nie wiem czy to pisałeś odnośnie zasilaczy impulsowych ale zasilacze impulsowe nie mają nic wspólnego z cyfrówką tzn zasilają układy cyfrowe tylko tyle , co do parametrów np w jednym megabajcie diody schotkiego na linii 12v to dwie diody 3A i a w innym egzeplarzy to już 10A dioda podwójna na innych tez takie cuda występują a tabliczka znamionowa ta sama nie mówiąc o trafach jakie są stosowane jak z zasilaczu 200wat max tzn mały rdzeń,mała powierznia powiem tyle w tracerze montują te same elementy, te megabajty składają z elementów którze nie zostały wykorzystane w innych zasilaczach ,raz się trafi lepszy raz gorszy i czasami walnięty od nowości. Jeszcze waLki robią odnośnie radiatorów w jednym w miare duże a drugim kawałeczek blaszki i no wiadomo czemu padają82.210.186.* napisał:
no to fachowcu gratuluje ci wiedzy. bo widzisz, choćby wszystkie topowery wciąż używają 494.
A do twórcy wątku. Jeżeli zasilacz _jeszcze_ działa, to możesz wymienić elektrolity wokoł przetwornicy 5vsb. Jest to o tyle istotne, że ich wyschnięcie (bardzo częste niestety ze względu na ich wątłą jakosć, a raczej ich klase temperaturową) powoduje niebywały wzrost napięcia zasilającego TL494 czy tam jego odpowiednik, i co za tym idzie mniejszą lub większą awarię, w zalezności od szczęścia albo jego braku.
Diody palą się tylko z powodu przegrzania - sprawdź tylko czy są solidnie dokręcone, i ew. mają troche pasty na styku z radiatorem.
Próby dodania własnych zabezpieczeń na poszczególnych wyjściach, mogą być niewspółmiere do ceny (a o to ci chodzi), więc o i le nie przeciążysz ów megabajta, i zadbasz o jego poprawną wentylację, to nie powinno zdarzyć się nic nieprzewidywalnego.
sideband: powstrzymaj sie zanim zaczniesz znowu pisać herezje. to że dla np. dopuszczalnego prądu podanego na nalepce 10, zastosowano dwie diody 3A świadczy tylko o tym że cały układ pracuje na pół cyklu, co daje wystarczające opóźnienie na to żeby się nie spaliły i to zupełnie normalna i przemyślana sytuacja.
wszystkich mitomanów o zasilaczach bez scalaków, i takich tam różnych ciekawych opowieści pozdrawiam
193.219.28.* napisał:
pmp nie rozśmieszaj mnie!!! po pierwsze to napewno tl 494 nie jest stosowany w topowerach chyba że w jakimś pomocniczym obwodzie , jeżeli stosowany to jak jest zrealizowane aktywne pfc , więc jesteś w błedzie napewno są oparte o układ typu np tda 16888, tl494 to kiepski mało dokładny i to z góry powoduje że na zasilaczu opartym o tą kosztke napiecie skacze tzn bez obc. i z obc. A o diodach nawet nie wspomne człowieku urwałeś się z choinki to co np ze w zasilaczu seasonic 300wat na linii 5v są zastosowane dwie podwójne diody schotkiego połaczone równolegle o pradzie 30A taki układ powoduje że prąd rozpływa się na dwie diody i spadek napiecia jest mniejszy na nich i napiecie skacze na wyjściu przy obciążeniu i daje też to większą niezawodność , na innych liniach też są stosowane diody znacznie wiekszych prąd niż ma linia ,widać chłopie że z praktyką masz nie wiele doczynienia85.198.193.* napisał:
to sie teraz chlopcy beda szarzogesic jeden przed drugim...217.98.190.* napisał:
pmp wie o czym pisze, a ty ... coś nie za bardzo. Nie będę się więcej wtrącał w tą pyskówkę, i tak pewnie tylko ze 20 osób na forum wie o czym mowa
Też wszystkiego nie wiem, ja tylko naprawiam ten złom.
82.210.186.* napisał:
Nie staram się ciebie rozśmieszyć, za to ty sam chyba starasz siebie ośmieszyć. Proponuje żebyś nie pisał o rzeczach o których nie masz najmniejszego pojęcia.
aTaSerwis: wiadomo że płacąc mało mało się otrzmyje. z drugiej jednak strony użycie na tym konkretnym przykładzie, 2x 3A zamiast 2x 5A, z praktycznego punktu widzenia wcale się od siebie nie różni.
TDA4605 - wspomnienia. tylko że nie z naprawy zasilaczy atx, a monitorów/telewizorków... troche dziwi mnie ten fakt...
Mnie ostatnio zaskoczyło (Antec/CWT seria Phantom+TP2.0 itp) użycie zdublowanych SG-3524. Ale chyba nie zanosi się to na bycie popularnym rozwiązaniem.
217.153.245.* napisał:
A ja pozdrawiam projektantów którym chciało się bawić w robienie czysto analogowych zasiłek ponieważ nie jest to łatwe
80.48.127.* napisał:
ok nie mam pojęcia ty tak mówisz że nie mam pojęcia bo nie możesz nic innego napisać , bo nie potrafisz podałem ci konkretną kostke tda 16888 która realizuje też aktywne pfc , co do układu ka 7500b to jest zamiennik tl 494 inaczej sie nazywa bo jest innej firmy, lepszym układem od tl494 jest tl594 wiecej nie pisze bo ludzie na forum nie mają pojecia a oskarżają mnie o to , wole mniej gadać a więcej działać
82.210.186.* napisał:
Widzisz, domeną ludzi inteligentnych jest nie podejmowanie dyskusji na poziomie piaskownicy. Co z tego że rzuciłeś hasło TD16888, czy TL594 skoro nie wniosłeś _NIC_ konstruktywnego do tego wątku.Z mojej strony EOT.
217.98.190.* napisał:
Ambitni ... ale chyba nadal na tranzystorach bipolarnych? Nie rozumiem tego przywiązania do technologii sprzed 20 lat, tranzystory MOS-FET nie są już drogie
Zupełnie jak Philips z ich chorymi rozwiązaniami układów zasilania (podobno na zmiany w Philipsach trzeba czekać aż szef działu przejdzie na emeryturę).
195.136.107.* napisał:
tak rozmawiasz o zacofaniu konstrukcji atx a widziales to ?http://www.spikorea.co.kr/shop/bbs_view.php?bbs_data=aWR4PTMyMCZzdGFydFBhZ2U9Jmxpc3RObz0mdGFibGU9Y3NfYmJzX2RhdGEmY29kZT1yZXZpZXdfcG93ZXImc2VhcmNoX2l0ZW09JnNlYXJjaF9vcmRlcj0=||
83.17.110.* napisał:
To powala.Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 5.46 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 10:03 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl