Temat
Nienawiść Do Codegenów (zasilaczy)
81.15.138.* napisał:
wielu z was nie przepada za zasilaczami tej marki. ciekaw jestem za co je tak znienawidziliście? na moim sprzęcie (t-bred 2075mhz 1,7v, epox 2kra2i, 2x256ddr 400, r9550 430/540, 2 cd-romy, barracuda 80gb, wd 10gb, 3 wentylatory 12v) codegen działa bez zarzutów. komp chodzi prawie całą dobe przez około rok.czy warto wymieniać go np. na chiefteca 360w (niedługo tuning pc)?
83.25.210.* napisał:
bo to shit, baaaardzo kiepsko trzyma napięcia, potrafi się zepsuć w najmniej oczekiwanym momencie zabierając kilka podzespołów217.30.144.* napisał:
Prócz megabajtów, rubikonów, tracerów, ropl i innych tego typu wynalazków zajmuje czołowe miejsce w rankingu awaryjności.Looknij sobie na topic o spalonych zasiłkach, zgadnij czego najwięcej poszło ludziom.
Ja dopisałem tam swojego codeshita jak mi sufit czarnym dymem przemalował.
81.15.138.* napisał:
ciekawe ile jeszcze u mnie pociągnie, pewnie długo bo narazie żadnych problemów.81.219.151.* napisał:
Moj codegen tez dzilenie chodzil na tym co w podpisie az nagle pewnego pieknego dzionka poczulem dziwny swad spalenizny... Na szczescie zdazylem wylaczyc kompa zanim zasilka sie spalila(osmalila sie tylko troszke i przypalilo pcb)Do pewnego momentu tez nie wiedzialem co ludzie chca od tych codegenow ale to mozna chyba zrozumiec dopiero jak spalisz swojego i poczujesz ten dziwny schiz: zasilka ? czy moze jeszcze mobo, proc i grafa do kompletu
83.238.46.* napisał:
To samo moge powiedzieć o Taganach Chieftecach Modecom,Antec itd . bo tez z czasem to padnie i pociagnie reszte sprzetu.
Na forum były przykłady ze padaja zasiłki wysokiej klasy i tez pociagaja inne urządzenia za soba.
Ja miałem coda kiedyś i tez sprzet podkrecony i jeździłem 1.5 roku i nic sie nie stało. Ale co miesiąc czyściłem zasialcz i porzadnie dokręciłem śrubki trzymajce diody i tranzystory bo nie były za mocmo dokrecone.
Ale jakośc wykonania i jakośc podzespołów zostawia dużo do życzenia.
Powiem tak Codegen ma 300W P.M.P.O rzeczywistej 180 max 200. więc on sie dobrze nadaje do sprzętów o niezbyt wygórownych paramertach.
83.24.118.* napisał:
Mi codegen zjadł Via p4x266 (jakos tak ) i nie wiem czy p4 2.0 ghz przypadkiem nie pogrzebał bo nie mam gdzie sprawdzic czy działa.83.25.249.* napisał:
Jeden kumpel spalił kodegena to kupił megabajte, drugi spalił codegena to kupił jakiegoś ropl czy coś podobnego, ludzie to się normalnie nawet na błędach nie nauczą.Ja rok pochodziłem na kodegenie ale jak patrzyłem na wskazania napięć to mnie ciarki przechodziły, kupiłem chiefa 420w i śpie spokojnie.
212.76.39.* napisał:
Codegena 400 zjaralem jak sie bawilem w ostre O/C i naszczescie nie zabral niczego ze soba, na szybko kupilem tracer'a 450 i dobrze sie chlopak spisywal az ostatnio nie nabralem ochoty na ostre krecenie radka i tu zaczal wymiekac wiec nieczekajac na nieszczescie kupilem Chieftec'a 420 i podkrecanie nabralo nowego wymiaru a tracer jako awaryjny lezy w szafie.Takie wynalazki jak Codegen dobre sa do maszyn do pisania :]
81.15.138.* napisał:
mój chyba do takich nie należy.
niekiedy podczas dłuższej gry (np. 4 godziny) komp się zawiesza, monitor zachowuje się tak samo jakby komp był wyłączony. dopiero po restarcie działa wszystko dobrze... może to zasiłka? na pewno nie przez podkręcenie karty, bo na standardowych taktowaniach jest tak samo. reinstalka windowsa nie pomogła.
212.76.39.* napisał:
kukifas no i masz pierwsze oznaki ze zasilacz przestaje wyrabiac, lepiej zmien go szybko bo zaraz bedzie placz ze ci zasilacz zjaral kompa80.51.206.* napisał:
no fajnie ale Taganach Chieftecach Modecom,Antec itd psuja sie rzadziej/bardzo radko i odchodzą samotnie jak prawdziwi bohaterowie
83.26.252.* napisał:
W moim Codegenie chyba 350W (RIP) dosłownie wybuchły (nie wiem czy "wybuchły" to właściwie słowo) kondensatoryPotem poczytałem trochę o PSU i mialem Fortrona 300W, który niestety przestał sobie radzić ze sprzętem (siadała linia +5V) i teraz mam Chiefa 420W, który ciągnie wszystko i jescze mu zostaje
83.30.218.* napisał:
tak naprawde to codegen w zupelnosci wystarczjacy zasilacz do standardowych konfiguracji (nie podnosisz napiec) uzytkujesz normalnie (kilka godzin dziennie) i o ile nie przeszkadza tobie halas jaki wytwarzaja, to sa okna forum prawie kazdy ma dobra zasilke, bo co drugi komputer ma przetkatkowany chocby jeden element, co wiaze sie zazwyczaj z podniesieniem napiecia!
81.15.138.* napisał:
mam podniesione wyłącznie napięcie na procku z 1,65 na 1,7. tylko się martwie czy on uciągnie 2 dodatkowe wentylatory 12v.no i szkoda, że mój codegen ma tylko 4 'molexy', bo przy poddpiętych 2 dyskach, cd-romie i nagrywarce dvd nie mam już jak podpiąć wentylatory na 5 i 7v.
212.76.39.* napisał:
kup sobie lepiej chiefteca 360 sa po jakies 150 zeta na allegro i bedziesz spal spokojnie81.210.104.* napisał:
za to samo za co nienawidzimy megabajtow , rubikonow i innych shitoow
ten temat jest daremny ... ;]
83.29.232.* napisał:
Moja płyta Soltek, procek 1,7 Athlonik Xp super sie krecił, wszystko poszło przez pierd..... Codegena sprzet sobie chodził i pewnego dnia szlak trafił wszystko a na gwarancji tylko płyte miałem reszta poszła , Rubikon spalił płyte pojemu kumplowi Epoxa wiec takie taniej jakości szity nie polecam dużo osób na forum sie na tym przejechało obyś Ty sie nie przejechał.83.31.157.* napisał:
Hehe, mi jeden Codegen (uzywam tego terminu zbiorczo do zasilaczy tego "kalibru") polegl sam (nie wytrzymal biedactwo przepiecia, zreszta telewizor tez nie ), drugi zjaral mi pol kompa (zostal mi RAM i proc ), w trzecim eksplodowal kondensator - w tym momencie sie w[COLOR=red][ciach!][/COLOR]ilem i powiedzialem ojcu, ze kupujemy wreszcie cos porzadnego, a nie byle gowno tanim kosztemChieftec 360W z podpisu chodzi bez zajakniecia juz 2 lata - a obciazenie jak widac do najmniejszych nie nalezy.
212.38.196.* napisał:
ja tam mam codygena ze 2lata z wiatrakiem puszczonym na 9V i sobie dziala chociaz ostatnio po zmianie procka i pamieci w gry to se nie pogram....zwisy212.122.214.* napisał:
jakieś pół roku temu też miałem Codegena 300W (możnaby powiedzieć wirtualne 300W ) ale niestety poległ w normalnych warunkach pracy przy niekręconym sprzęcie ale na całe szczęście na drugi świat nie zabrał nic poza samym sobą Od tamtego czasu mój komp zaopatrywany jest w energie z Modecoma i nie wiem czemu ale jakoś bezpieczniej się teraz czuje siedząc przy kompie...81.15.137.* napisał:
a co sądzicie o napięciach na mojej zasiłce?+12V - 12,43V
+5V - 4,81V
+3,3V - 1,52V
głównie nie pokoi mnie to 1,52V, czy tak słabe napięcie może być przycną zwiech kompa podczas dłuższej gry
83.25.183.* napisał:
Dlaczego nie Codegen??1. Bo mnie nie stać na to by posiadać słabą zasiłkę - Jak by mi padła, to nie mam za co kupić nowego kompa.
Wujek stracił przez takowy wynalazek dokumenty które odtwarzał przez następne pół roku chyba (nie archiwizował, bo nie miał wypalarki). Wszystko działało, aż do momentu gdy nie przestawił komputera - przeżyła karta graficzna i RAM.
Znajomemu w wyniku przepiecia w sieci "spuchła", część kondensatorów na płycie i karcie graficznej. Co ciekawe komp działał mu jeszcze przez ok miesiąc, po czym wymiękł. Na szczeście naprawili mu za frajer mimo, że okres gwarancyjny karty się skończył.
Po zaistniałych sytuacjach.
Ja sam wymieniłem Feel'a na Chiefteca mimo, że mogłem zmienić np. kartę graficzną.
Rodzicom po dołożeniu dysku 3-letniego (nie było z nim problemów) Codegena wymieniłem na Enlighta 300W mimo niewygórowanej konfiguracji (D800,256 RAM, GF2)
Jak by im cos padło, byłbym winny, a tak przynajmniej stres mniejszy .
217.113.224.* napisał:
Codeshit jak sama nazwa wskazuje to chyba bajgorszy z tych "markowych" zasilaczyu mnie poszły 2, jeden po prostu się zapalił
a słyszałem w swoim otoczeniu o jeszcze 5
83.24.34.* napisał:
czym ?
dam ci prosty przyklad z wlasnego podworka
przed enermaxem mialem 2 zasilacze.
codegen 400w (podobno)
modecom 300w
oba ta sama cena.
codegen mial problemy z utrzymaniem stabilnosci
bartka kreconego na 3000++ radka 9800pro hd 80 gb 7200
a modecom podobno 100 w mniej majcy ciagnal
ponad rok bartka 2300Ghz
radek 9800proxt
2 Hd 7200 80 i 120 gb
4 wentyle
nagrywara dvd
dvd
a przez ostatnie pare dni
prescota 3.23600 i reszta jak wyzej.
Teraz juz wiesz czemu codegen to shit
a to co pisze na nim 400 i wiecej
ma sie tyle do rzeczywistosci jak napisy 400w na
jamikach sprzedawanych na bazarkach w latach 90
Modecom wazyl sporo wiecej od niego i z tego co widac
potrafil dac z siebie wiecej niz mial napisane.
A codegen ? Cuz jak ktos chce sie pozbyc sprzetu
to niech lepiej odda go biednym dzieciom zamiast
bezmyslnie palic i oszczedzac kilkadziesiat zlotych.
Codegeny za to barzo dobrze radza sobie na
podstawowych zestawach nie kreconych.
Zlozylem ostatnio 3 zestawy na a64 3000 na 754
512 ram dvd, radki 9600.
Na takim sprzecie to co sie ma w budzie czyli
jakis tracer, mega cos tam, codegen sprawdza sie znakomicie
pod warunkiem ze sie nie kreci.
Tak wiec codegen to dobry zaislacz za male pieniadze
ale i oferujacy tyle co sie za niego placi.
Pzdr
83.28.24.* napisał:
Codgeniatka sa tylko dla hardcorowcow uwielbiajacych jazde na krawedzi a najczesciej poza nia jak Ci sie kompnie podoba np. nie pasi ci plyta glowna albo hyhyhy proc to wsadzasz takiego power 300 watowca podkrecasz
wszystko ile sie da i czekasz achhhh to napiecie spali sie plyta ? moze proc ? a moze mieszkanie ? po miesiacu
nadajesz sie tylko do izolatki
bilans mam taki
poszlo z dymem :
codgen 400W hehe
plyta glowna co prawda ecs ale i tego szkoda
PROC athlonXP 1800
i HaDDek segate 40 GB
o dziwo ram i grafa i cd-rom przezyly
tak wiec jak chcesz sie wykonczyc psychicznie/moralnie/finansowo lub jesli
nie chcesz isc do wojska a nie potrafisz udawac kompletnego swira kup codgena
kategoria E gwarantowana po ok 6 miesiacach zlakadajac ze obciarzasz to cudo w 95%
gwarantowana.
83.26.157.* napisał:
to 1,52 to pewnie akurat jakies przeklamanie...ale juz dla +5V - 4,81V to za malo!!!!!!gdybys mial 4,90V to byloby juz ok...pod obciazeniem pewnie spada ci gdzies to 4,75-78....a z kolei +12V - 12,43 masz ciut za duzo..ale tak jest..ze te tanie zasilacze pod duzym obciazeniem "dovoltowuja" 12V...ja bym zmienil jak najszybciej ale to twoja sprawa..tylko nie mow ze Tweakowcy nie przestrzegali:))
ps. tak zbyt male napiecie wrecz JEST PRZYCZYNA ZWIECH
83.144.94.* napisał:
Moja opinia:
Ostroznie wcisnij "start" wybierz "wylacz komputer" po czym odlacz zasilanie od kompa i biegiem udaj sie do komputerowego po nowy zasilacz! Nie odpalalbym przedtem tego kompa. Zadna z twoich lini napiecia nie spelnia moich norm a do norm ATX niewiele im brakuje To co masz na 3.3 zostawie bez komentarza
"Napięcie 3,3V podawane jest płycie głównej. Dopuszczalne przez specyfikacje ATX wahania wynoszą 5% (3,14 - 3,46V)"
linia 5V: " dopuszczalne wahanie też zamyka się w granicach 5% (4,75 - 5,25V)"
Linia 12V: "Dopuszczalne, bezpieczne granice to 11,4 - 12,6V"
Chcesz dobry powod dla ktorego uwaza duzo ludzi ze codegen to shit? Wejdz do komputerowego i popros o Codegena i Chiefteca (czy cos pokroju) porownaj wage i zastanow sie dlaczego Chieftec jest jakies 9-10X ciezszy oraz co mu to daje
81.219.100.* napisał:
Spokojnie... Epoxy 8KRA2+ (jak i 8KRAI) podają przy 3.3V napięcie dla AGP. Czyli 1,52V jest jak najbardziej w normie.
Tez mam starego dobrego codegena, ale jeszcze nie wyznaczyłem mu granicy wytrzymalości Przy vcore 1.850V napięcia na 12V skaczą (w stressie) do 12,88 - 12,93 V, ale trzyma sie chlopak dalej wiec wszystko jest OK dopuki trzymasz wszystko na stockowych napięciach.
62.21.30.* napisał:
Dobra dobra niech biegnie po nową zasiłke..Tylko wynikami podawanymi przez czujniki płyty to bym się nie sugerował- na mojej w moare porządnej zasiłce pokazuje mi via hardware monitor 12,51 bez obciązenia...
Bez miernika to o kant d.. można sobie te pomiary potłuc. Inna sprawa,że na feelu pokazywało 12,80 w stresie a 5v spadało do 4,68. Więc i tak widze dużą poprawe.
A codeeshita spaliłem po 2 miesiącach po zmianie procka z a900 na a1700+ oraz zmianie gf2mx na gf 440mx. Na szczęście odszedł samotnie- wieczorem wyłączyłem kompa rano już się nie obudził. Problem w tym,że było to pare sni przed Bożym Narodzeniem-następnego dnia kumpel wpadł z zasiłką ale o dziwo nie odpaliła?
Kompa oddałem do serwisu na diagnostyke z przeświadczeniem,że pewnie z płytą i czymś jeszcze sie pożegnam... Tydzień po nowym roku okazało się,że komp jednak działa. Ufff ale miałem horror zamiast świąt i 25zl za diagnoze zapłaciłem +60 za feela.
A za tem pienądze + cena codeshita to bym miał jakiegoś sensownego modecoma lub taniego chiefa i zaoszczędził sporo nerwów czasu i zachodu.. A moglo się przecież to dla mnie dużo gorzej skończyć...
Tak więc moim zdaniem codegeny itp nadają sie co najwyżej do wymontowania z nich wentyli 80x80 ale i te są marne i puszczać je trzeba na 7v. bo inaczej strasznie hałasują .
83.238.46.* napisał:
Wiecie taka reflexsja mi sie nasuneła : To po jaki H u j kupowaliście codegeny a pozniej zarzekacie że pojarao wam połowe kompa ?? np po wymianie procesora na 1700ileś tam OC ?czym zawiniły cytat :
czym ?
dam ci prosty przyklad z wlasnego podworka
przed enermaxem mialem 2 zasilacze.
codegen 400w (podobno)
modecom 300w
oba ta sama cena.
codegen mial problemy z utrzymaniem stabilnosci
bartka kreconego na 3000++ radka 9800pro hd 80 gb 7200
Bartka kreconego na 3000 i 9800 Pro to widać jaki hardcorowiec z niego i jeszcze narzeka że mu pieprznał ten codegen i wcale sie nie dziwie.
codegen 400w (podobno) no magia literek widac zadziałała.
Itd...
213.17.199.* napisał:
Ja tez myslalem ze takie wynalazki nie sa zle - dopoki megabajt 350W (RIP)mojego qmpla nie zaczął śmierdziec spalenizną. Na tamten świat zabrał ze sobą modem.Teraz postanowilem zainwestowac w dobry zasilacz
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.56 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 21:18 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl