Zabezpieczenie "fizyczne" Huba i sieci

80.55.251.* napisał:

witam wszystkich
2 dni temy podczas burzy wywalilo mi huba
na 2gim poszedl 1 port.
na 2 kompach poszly karty sieciowe
wiec mam pytanie.
czy istnieje jakas mozliwoc zabiezpieczenia huba przez naglymi skokami pradu itp nie wylaczajac go z sieci np wpiecie miedzy hub a dany przewod czegos co w odp chwili zadziala w razie takowego skoku....prosciej mowiac , mam na mysli cos w stylu bezpiecznika.
pisze, bo moza cos takiego jest, a ja nie mam o tym pojecia

pozdr.

80.55.229.* napisał:

pogooglaj o protectnetach

oczywiscie to tylko dodatkowe zabezpieczenie bo przed burza zadna zabawka cie nie uchroni w 100%. jedyny skuteczny srodek to wyjecie kabla

195.116.85.* napisał:

kupisz coś takiego w Atel Electronics. www.atel.com.pl
Nazywa się to LH Protector i na każdy kabel trzeba założyć 2 takie - na każdym końcu osobno, i uziemić porządnie. Bez uziemienia wszystkie patenty zawiodą.

80.55.229.* napisał:

taniej wychodzi zrobic samemu a schematy sa ogolnie dostepne

80.85.226.* napisał:

moze ktos tego uzywa i podzieli sie informacja jak skuteczne sa te protektory

80.55.229.* napisał:

ujme to tak... miesiac temu piorun uderzyl mi dwa metry od domu i spalilo sie wszystko lacznie z protectnetami. na moj gust szkoda pieniedzy chociaz ostatnio widzialem protecty z 3-letnia gwarancja. oczywiscie w takiej cenie, ze taniej wyjdzie kupic nowego switcha niz go zabezpieczyc

83.26.18.* napisał:

Do bnc tez sie tego uzywa ?
Bo na skretce nie jedna osoba mowila ze po burzy cos padlo... a na koncentryku jakos wszystkie sieciowki zyja od daaawna.
ps. tak tak... wiem, bnc to przezytek

00 01 02 03 04 05 06