Temat
uporczywy reset w xp przy starcie po awarii
217.97.243.* napisał:
jak w temacie problem dotyczy xpeka ktory po kazdej awarii za "chiny ludowe" nie chce sie uruchomic dokonujac resetu zaraz po przejsciu skandiska i tak w kolo, ani awaryjny, ani taki ani siaki zawsze to samo, czy jest jakies rozwiazanie na ten przecudny fenomen?212.182.122.* napisał:
Może spróbuj odpalic checkdiska(5 etapowego) z konsoli odzyskiwania i dopiero potem spróbowac uruchomic system.169.254.13.* napisał:
ja tak mialem jak zmienialem stery do grafy. uruchomilem w awaryjnym, wywalilem stery i uruchomil sie normalnie. Pozniej instalacja tserow od nowa i smigal.217.97.243.* napisał:
ale problem jest tego typu ze wywala w kazdym przypadku, awaryjny nie awaryjny nawet przy probie odzyskiwania, gneralnie na tym dysku nic nie moge zrobic, mam teraz ten dysk podpiety pod inny system i nie ma zadnych bledow ani nic z tych rzeczy, nie wiem o co tu chodzi.212.106.160.* napisał:
czasem nie instalwaęłs DX9 z windows update ??miałem podobne cyrki przy DX9 - po kilku tygodniach sytem wariował - jedyno co pomogło to format i instal na nowo XP
a robiłes backup systemu ??
217.97.243.* napisał:
nie, niczego nie instalowalem, nawet bylo tak smiesznie ze na tym komputerze wczoraj pracowalem normalnie dzisiaj juz nie, tzn za pierwszym razem normalnie sie uruchamial jak zawsze ale zresetowal - pozniej za drugim uruchomieniem scandisk juz sie uruchomil - wiadomo, wiec raczej sprawa dysku to nie jest, chyba sie coraz bardziej przekonuje ze chodzi jednak bardziej o sprzet, podejrzewam plyte (Abit) ale w tej chwili niczego nie jestem juz pewien 100%, dzialo sie czasami tak ze za pierwszym uruchomieniem nie widzi dyskow a dopiero za drugim, przy wlaczeniu pewnych opcji dotyczacych pamieci wywalala sie zupelnie i trzeba bylo robic cmosa, czy ktos moglby mnie zatem upewnic z tych informacji co opisalem ze nie jest to wina systemu a sprzetu?
Jestem bardzo zdezorientowany bo ten komputer potrafi chodzic miesiac okay i to godzinami, a tu nagle jakies problemy.
217.97.243.* napisał:
no już teraz to całkiem zdezorientowany jestem bowiem sprawdziłem na czterech różnych komputerach i dzieje sie dokładnie to samo na kazdym - reset, zawsze w tym samym miejscu, wszystko zatem wskazywało by jednak z powrotem na dysk twardy, sprawdzilem go scandiskiem, pełny test równiez 100% ok, sprawdzilem go (Maxtora)... PowerMaxem, krotki i pelny test i tez nic, podpiety np jako slave chodzi swietnie, ale proba ruszenia z niego konczy sie fiaskiem...
80.50.37.* napisał:
A co to robi?
Jezeli chodzi o twoj przypadek, to watpie, zeby wina sprowadzala sie do DirectX i akurat z WU.
217.97.243.* napisał:
Ja juz mam pierwsze podejrzenia w tym xp dzieja sie nie zbadane rzeczy
Po podpieciu maxtora 60 gb do seagate 120 gb z ktorego ruszylem system (zupelnie inny i 100% sprawny system, normalnie wylaczylem pracujacego 48-50 godzin kompa...) stalo sie... zonk... cala struktura plikow poszla na zupelnie dobrym dysku!!!




Odpialem maxtora i probowalem odratowac system na tym seagu jednak tak samo skutecznie jak na maxtorze, te same resety, raz normalnie zdarzyl sie wszechcud



Na tym seagu wywalilem system, uruchomilem z cdka win98se no i walnalem rename c:windows i c:program files na inne i zaczalem instalke win98
to samo... zonk, cala pierwsza faza instalki przeszla ok, a po restarcie na dzien dobry blue screen, po resecie uruchomil sie ekran z kolorowymi paskami

Teraz zrobilem to samo z maxtorkiem i instalnalem xppro i wszystko chodzi ok... jakby nigdy nie bylo problemu, albo przynajmniej jeszcze go nie widac...
Mam dwie tezy


A i zauważyłem jeszcze coś... że kiedyś pisalem iz nie mam polskich znakow w IE a teraz... mam


217.97.243.* napisał:
No i mam ostatnia teze, dementujaca dwie poprzednie, najbliższą rzeczywistości i dzięki niej chyba wszystko się wyjaśni. To wszystko jest nieprawdopodobne

W kazdym badz razie, w moim komputerze A, wentylator od CPU "wydala" powietrze bezposrednio na pamieci, po prostu strumien jest skierowany wlasciwie wprost na pamieci (tak usytuowane)... efektem tego jest regularne "zakurzanie" się pamięci a co gorsza slotow obawiam sie ze wpada do srodka pogarszajac styk, z opisywanych problemow wynika jakie moga byc tego konsekwencje. Dlatego tez komputer A chodzil dobrze i na nim pracowaly prawidlowo dwa dyski... do momentu az... Dlatego wlasnie komputer pracowal dobrze i nagle zaczely sie sypac dwa dyski... Ostatnio najprawdopodobniej kurzu zebralo sie wiecej czego efektem mogly byc przeklamania pamieci, co z kolei prowadzilo do uszkodzenia systemu plikow na maxtorze jak i seagate, w wyniku powstalych szkod maxtor zachowywal sie jak opisywalem, na komputerze B sie resetowal, mozna bylo pomyslec ze to dysk, lub komputer B (czy inne) ktory wczesniej sprawial inne problemy, jednak jak widac to tylko niepotrzebnie komplikowalo i zmylalo jeszcze bardziej, naturalnie ani scandisk ani powermax nic nie wykrywal bo przeciez dysk byl wlasciwie regularnie "uszkadzany" na kompie A

Teraz na kompie B chodza Maxtor i Seag podpiete razem i nie ma zadnych bledow i zainstalowal sie Xp Pro poprawnie mimo iz sam Maxtor zachowywal sie jakby byl "uszkodzony" a tak na prawde uszkodzony byl Windows w wyniku zakurzenia pamieci (mogly np tracic styk itd itp), stad te resety itd itp Dokladnie z tego samego powodu dzialy sie dziwolagi na komputerze A nawet podczas instalki Win98SE...
Nie wiem co zrobic bo problem idiotyczny a zarazem bardzo powazny i wymaga trwalego rozwiazania tej sprawy, efekty tego moga byc dla dyskow jak i pamieci... destrukcyjne...

Zastanawiam sie nad zaslonieciem zeberek radiatora z jednej strony, jednakze obawiam sie czy to nie wplynie na znaczne obnizenie wydajnosci wydalanego ciepla

Przepraszam za to zamieszanie, jak widac moglo to zmylic kazdego, ja sam zas przezylem niezly terror


80.244.139.* napisał:
U mnie zniknęły resety wraz z wymianą pamięci RAM.83.30.12.* napisał:
u mnie po... odkurzeniu, ale to i tak niesamowite ze kurz potrafi zdzialac takie cuda, gdyby to sie nie wydarzylo chyba nigdy bym nie podejrzewal takiej przyczyny a w ogole to wpadlem na to tylko i wylacznie dzieki temu ze wokol pamieci byly spore widoczne ilosci kurzu bo inaczej to bym chyba caly komp wymienil

80.55.12.* napisał:
i czego nas to nauczylo:dbaj o czystosc swojego "pudelka"

217.97.243.* napisał:
ale to nie do konca tak



Wydaje mi sie ze to glownie zasluga naszego "czystego" srodowiska, to jest zdecydowanie za intensywne i kiedys nie bylo tyle syfu co teraz... chyba czas zaczac chodzic w maskach bo tam komp to jeszcze nic ale jak pomysle ze tym oddycham to...

Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2025 | Prywatność | Load: 27.67 | SQL: 1 | Uptime: 16 days, 19:31 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl