Temat
Awaria, zalany komp, spalony Athlon, wszystko przez blok CPC
217.97.231.* napisał:
Qmpel wali do moich drzwi: miiiiiiiiiiiiiiiiiiiiic! Masz jakis wiatr na proca, bo mi sie blok chyba rozszczelnil i zalalo mi pol kompa....]Jakie straty - pytam.
Zalana grafa (po wysuszeniu dziala dalej) no i spalony procek...
Poszedlem, obejrzalem no i sie przerazilem, bo kiedys ja jechalem na tym 'zestawie'. Blok ruina. Puscil 'lut' na jednej z krawedzi na dl ok 2cm.
Szkoda, ze nie mam jak zrobic zdjecia...
Zestaw jest jeszcze na gwarancji. I co teraz. Pan Krzysio zwroci koledze $$$ za proca i da nowy blok, czy jak?
Dodam, ze blok uzywany z innymi orginalnymi patentami pana P. (m. in. zasilaczem chlodzonym woda.)
Jutro chyba bedziemy rozlutowywac blok, aby zobaczyc co w srodku.
Zastanawia mnie tylko ta gwarancja...
pozdrawiam i wspolczuje Ci Conor....
217.97.231.* napisał:
okazalo sie, ze wczesniej inny qmpel to zeskanowal. zaraz zapodam pliki.217.97.69.* napisał:
Jak go rozlutujesz to napewno ci nie uzna gwary... ale moim zdaniem to powinien oddać kase za spalony sprzęt....217.97.231.* napisał:
miejsca rozszczelnienia palcem nie trzeba pokazywac...
62.121.106.* napisał:
teraz zdjecie czytelne
213.192.81.* napisał:
No ladnie ladnie,a ja tego 2 miesiace uzywalem )172.17.3.* napisał:
zwroc sie do niego nie z pytaniem a z rzadaniem zwrotu pieniedzy za uszkodzone elementyJutro pogrzebie w lexie i pogadam z bratem (sedzia) na jakiej podstawiem mozesz dochodzic swoich roszczen
80.49.191.* napisał:
a ja sobie wlasnie CPC sprawilem. co prawda uzywane za 20 zeta, ale po tym co tu przeczytalem ... to ide to wystawic na allegro217.96.137.* napisał:
CPC-shitWiem bo miałem
217.30.154.* napisał:
noo widze kolejne ofiary tego badziewia wspolczucia dla twojego kolegi , ale tak wlasnie jest jak kupuje sie cos tanio robione i na odwal, bo wiadomo ze to dlugo nie pozyje....213.77.130.* napisał:
CPC jest na gwarancji ?w takim razie wymienia ci blok na nowy oczywiscie czas oczekiwania do 2 tygodni ....
a o reszcie to zapomnij ;/
80.48.234.* napisał:
nie ma to jak CPCjestem ciekaw kiedy mojemu dobremu znajomemu bloczek sie skiepsci (ma go juz pare miesiecy na durniu 1.0ghz )
213.76.109.* napisał:
Mysle, ze powinines sie klocic.Jesli sprzet CPC byl na tzw. "gwarancji", uzywany zgodnie z instrukcja i przeznaczeniem to mozesz udowodnic mu, ze zlamal umowe (albo niezgodnosc z umowa, bo tak chyba sie to nazywa).
Od bodajze 01.01.2003 nie ma juz pojecia gwarancja. Przy zakupie zawierana jest umowa, w korej sprzedawca zobowiazuje sie, ze przez okres X miesiecy jego produkt bedzie dobry.
Co do zwrotu za sprzet bedzie trudniej bo Pamula bedzie bronil sie rekoma i nogami, ale osobiscie zrobilbym wszystko, zeby wywalczyc kase za zniszczony sprzet - w koncu mozesz byc swiadkiem.
Tyle co moge powiedziec, moze Michal wam bardziej pomoze.
195.116.255.* napisał:
Dokladnie. W koncu nie poddawane bylo jego badziewne chlodzenie zadnym modyfikacjom. Moim zdaniem, powinien zwrocic kase za procka.80.49.191.* napisał:
Tera pytanie za 100 pktow: a zgadnij od kogo ten blok kupilem
Hint: za ile poszedl Twoj bloczek, ja za swojego dalem 20 zl
212.76.57.* napisał:
FunFel a co teraz masz za chlodzenie?213.173.198.* napisał:
Jak sie ciesze, ze sie tego lajna pozbylem (tzn. kurzy sie gdzies w szufladzie)!Z calego zestawu uzywalem tylko pompki, ktora zaadoptowalem do swojego WC w ver. "samorobka". I co? Nie inaczej - pompeczka siadla po dwoch tygodniach. Na szczescie zaczela donosnie rzezic i w pore mnie obudzila - inaczej do rana woda zdazylaby sie zagotowac
Chyba nieco ten bloczek zmodyfikuje i przystosuje do czipsetu plyty.
62.21.28.* napisał:
Heh walcie do CPC o zwrot kasy za spalonego procka i niech wymienią bloczek. Ktoś kiedyś pisał że wypłacili zwrot za spaloną płytę główną. Tylko nic nie grzebcie przed oddaniem bloczku - bo będzie na was.213.76.109.* napisał:
Musicie poczekac na rade Michala.W UE jest tak (moze w zwiazku z nasza mam nedzieje ze pewna akcjesja mamy podobnie), ze sprzedawca ponosi odpowiedzialnosc cywilna za produkt i jesli z jego winy cos zostanie uszkodzone to ma obowiazek zwrocic Ci kase za wszelkie naprawy lub nowy sprzet.
mic > jak mozesz to informuj biezaco jak sie sprawa toczy, bo sam jestem bardzo ciekawy jaki bedzie final.
172.17.3.* napisał:
Tak jak obiecalem skonsultowalem sie z bratem.Pieniadze za zestaw cpc mozesz odzyskac na podstawie rekojmi - i nie daj sie im zwodzic bo masz do tego 100% prawo z racji uskzodzenia - utracone zaufanie co do poprawnosci wykonania konstrukcji i ryzyko dalszych uszkodzen po wymianie
Pieniedzy za procesor dochodzic mozesz takze z racji nie wywiazania sie z umowy - tu chodzi i to ze zestaw ma byc bezpieczny (ciezko mi to wytlumaczyc piszac)
Wrazie problemow powiedz panu z CPC ze jesli nie ma zamiaru oddac pieniedzy to bedzie mial wieksze koszty.. np koszty zastępstwa procesowego w sadzie jesli przegra sprawe (jesli ja wytoczysz) - pozew moge ci napisac :)
W rozmowie z wlascicielem CPC musisz byc bardzo zdecydowany - taka moja rada... Prawo jest po twojej stronie - twoim celem jest przekonac ich ze ty masz racje i ze jest to poparte prawnie - bo tak jest
62.21.42.* napisał:
czyli do boju62.233.177.* napisał:
http://cpc.pl/son/sond.php172.17.3.* napisał:
http://cpc.pl/bezpie.htmlpowolaj sie tz na to...
195.116.255.* napisał:
Właśnie napisałem.Ciekawe co imc lamer Pamula odpisze
217.97.69.* napisał:
Teraz do boju wiesz na czym stoisz więc nie cykaj się tylko bierz go ostro w obroty żeby zwrócił ci kase za wszystkie szkody172.17.3.* napisał:
ja tez napisalem pare slow :)217.30.133.* napisał:
213.173.219.* napisał:
Najlepszy jest doradca
194.29.130.* napisał:
a jaka to temp musiala byc ,ze roztopilo cyne??moje zdanie jest takie ze to proc uszkodzil blok ,a nie na odwrot
prawdopodobnie pompka sie zatrzymala i temp rosla,a plyta nie wylaczyla sie i proc sie spalil i temp dalej rosla i rozlutowala blok
potem pod wplywem zmian cis. w bloku pompka ruszyla i zrobila basen w kompie
ciekawe czy jak by wam radiator odpadl,to czy zadalibyscie od producenta zwrotu za spalony proc
sam mam blok CPC (kupilem gdy nie bylo blokow po 50pln,teraz bym kupil tego Discopolo czy jakos tak za 50pln,bo ma wieksze dziury) i ostatnio spadl mi krociec z pompki
w bloku sie zagotowalo,az stopilo weze (syk jak zawor cis. w autobusie) ,szybko wylaczylem kompa
nic nie zalane bo woda wyparowala (ani kropli) ,blok 85C (termometr elektroniczny) i prze 10min do bloku nie mozna bylo dotknac palcem zmienil kolor na jasniejszy ,ale luty nienaruszone,wiec samo sie rozlutowac w czasie pracy nie moglo
217.96.217.* napisał:
ale popatrz jaka jest powierzchnia lutu w blokach cpc a powierzchnia lutu w blokach poprzecznie wierconych ,w cpc to jest tak male ze to 100% bezpieczenstwa to bajka :] , przeciez nawet w najlepszych blokach nie wiem czy mozna liczyc na 100% bezpieczenstwa. Ale kazdy na forum wie czego mozna sie po cpc spodziewac.62.244.143.* napisał:
No to widzisz blok mimo wszystko rozwalił się przez POMPKĘ a nie proca
194.29.130.* napisał:
tak przez pompke ,ale gdyby plyta sie wylaczyla to by nic sie nie stalo
moj osiagnal taka temp tylko dlatego ze byl 15x100MHz ,gdyby byl tak jak w podpisie to by sie zawiesil przy 60C i tez by mi wezy nie stopilo (ale w sumie wiem teraz co sie dzieje jak pompka sie zatrzymuje)
wiec najlepszym zabezpieczeniem przed spaleniem proca jest o/c -pamietajcie ze to moj patent (moze go sprzedam Pamule )
213.76.109.* napisał:
A co sie zastanawiacie co przez co. Facet ma oddac kase i tyle.Na cale szczescie Mate uzywa Loctite, ktory puszcza dopiero przy ok. 130C, a 30 barow w WC i tak nie wpuscicie - tyle ma wytrzymac lutowny blok.
80.50.70.* napisał:
Powyzsze jest prawda tylko w sytuacji:
pompka bylaby wyzej w ukladzie niz procesor
calosc bylaby na tyle hermetyczna, zeby wytworzylo sie cisnienie wewnatrz ukladu wieksze niz atmosferyczne
Mozliwe ze jeszce czegos nie uwzglednilem, w kazdym razie w reszcie przypadkow wyciek bylby niewielki, bo albo wycieklaby czesc plynu z samego bloku, albo wogole nic. A z tego co mic kompa zalalo [/b]
194.29.130.* napisał:
no nie moge sie z tym zgodzic,bo moja pompka od akwarium czasami zaczyna po prostu mielic wode bez jej tloczenia (zwlaszcza w chwili wlaczenia i trzeba wtedy pociagnac z weza ,ale dwa razy przestala po prostu tloczyc)
z tego powodu nie wylaczam jej na noc
dlatego po stopieniu wezy mogla nagle zaczac pompowac (opieram sie na swoim przypadku,bo jezeli stopilo lut to weze musialy sie stopic duzo wczesniej)
62.179.20.* napisał:
Od tego roku nie ma czegoś takiego jak rękojmia - jest "zgodność towaru z umową". Jeżeli blok był zakupiony w tym roku, to nie można się powoływać na rękojmię. Jeżeli to rada sędziego, to przed naszym wymiarem sprawiedliwości chroń nas Panie.
80.50.70.* napisał:
Nie ma sie co spierac, musi przyjsc mic i powiedziec chociaz jakie mial ustawienie tego wszystkiego. Bo jezeli pompka byla nizej to przy rozhermetyzowaniu przewodu/bloku zadziala na nia slup wody, ktory normalnie jest rownowazony przez drugi slup wody wracajacej do pojemnika194.29.130.* napisał:
z tym sie zgodze,dlatego mam kompa na parapecie,a pojemnik z woda na podlodze
ale jezeli to byloby na tej samej plaszczyznie to sprawdzilem,ze kompa zaleje (mam 250l/h od akwarium)
172.17.3.* napisał:
Heh Wawelski :)
Starasz sie byc madrzejszy czy wyjsc madrzej na forum ?
Rekojmia jest i bedzie, zmienily sie nieco zasady ale ogolnie jest to w tym przypadku dalej ta sama rekojmia jak wczesniej... "zgodność towaru z umową" czy tez inaczej odpowiedzialnosc sprzedawcy za jakosc towaru sprzedawanego to czesc definicji rekojmi :)
Postaraj sie nastepnym razem pomyslec nieco i nie wprowadzaj ludzi w blad... no chyba ze bylo to celowe...
Jedyna zmiana jaka tu nastepuje to to ze CPC moze zaproponowac zamiast pieniedzy wymiane towaru na nowy lacznie z procesorem ktory uszkodzil sie w wyniku wady bloku. [chyba ze bierzemy pod uwage zniszczenie bloku przez awarie np pompy i nagly wzrost temperatury - oczywoiscie mozna o tym nie wspominac]
213.192.81.* napisał:
temp topnienia cyny okolo 230 st. temp topnienia cyny okolo 230 st.213.192.81.* napisał:
Ok. Jestem. Troche mnie dzis nie bylo, ale jestem juz. No wiec z tego co mi wiadomo (lepiej wiedzialby Freak, bo on mieszka obok goscia, ktoremu to sie stalo), no ale z tego co wiem, to pompka na ziemi. komp na biurku. W kazdym badz razie pomka NIZEJ niz blok.No i jeszcze jeden news. Uszkodzone procek pod moja nieobecnosc zostal przerobiony na breloczek (bryloczek??? nigdy nie wiem do kluczy...
Ktos tu nie wierzyl w mozliwosc odzyskania kasy...
I jeszcze jedno --> zabezpieczenia termiczne na plycie:
Tak wiec na codzien proc ten fruwal na jakims Gigabycie, gdzie z zabezpieczeniami wszystko jest OK, ale tak sie zlozylo (przypadek???), ze jakies 2 tyg przed 'awaria' plyta sie pierdyknela i gosc dostal na czas naprawy jakiegos ECS'a, na ktorym (jak sie okazalo po pozniejszych testach z D1000) zabezpieczenia nie dzialaja (temp ok duzo wyzsza od ustawionej maxymalnej a komp sie nie wylaczal [lepiej nie pytajcie, jak sprawdzalismy ].
Wszystko jak narazie.
Moge isc sie klucic o nowy blok i chyba dla zbadania 'uczciwosci? lojalnosci? czegokolwiek' (niepotrzebne skreslic, potrzebne dopisac) pana P.
pozdr.
mic.
213.192.81.* napisał:
qrde, mialo byc: Chyba pojde sie klucic (chociazby dla beki).172.17.3.* napisał:
no to juz odzyskanie za procek moze sobie darowac :) heh kolega twoj sie nie popisal :))) a to ze musieli by oddac jestem na 100% pewny217.96.137.* napisał:
miałem i mam lubliniarke
213.76.246.* napisał:
KGB ty lolu, piszesz takie <span style="color:red;">[ciach!]</span>ly ze zal az czytac, dziwie sie ze nikt nie zwrocil na to wczesniej uwagi. jak procek moglby rozlutowac blok, skoro w tym bloku jest woda? woda ma temp wrzenia 100 st.C, a cyna temp topnienia ok. 230 st.C, wiec zeby rozlutowac blok woda musialaby WYPAROWAC !!!.a nawet jakby jakims cudem tam nie bylo wody to blok po rozgrzaniu stopilby plastikowe rurki co napewno pozostawiloby slady. pozatym to na 1 rzut oka wyglada jak zimny lut. nic dodac, nic ujac.
217.99.170.* napisał:
Ciekawe, ze nikt z was nie zauwazyl, ze krociec do rurki jest slicznie wygiety... IMO to tu nie bylo zadnego rozlutowania (moim zdaniem w ogole nie mozliwe, o czym inni juz przede mna pisali) czy tez nawet zimnego lutu, jak pisze kolega zibi322. Po prostu ow "zalany" kumpel wygial krociec odrywajac przy tym fragment lutu. I raczej nikt mnie nie przekona, ze jest inaczej.Pozdrawiam
Kzyho
213.192.81.* napisał:
A mi sie wydaje, ze po prostu blok krzywo lezy i dlatego Ci sie wydaje, ze krociec jest wygiety. Przyjrzyj sie dokladnie.
217.96.187.* napisał:
Kase za procek powinien zwrocic sprzedawca procka. Moj kolega zapomnial zalozyc/wlaczyc wiatraka, wiec procesor sie spalil z jego winy, a i tak dostal nowy. No chyba, ze z procesora sie zrobi breloczek .Na Allegro czytalem cos, ze pan Krzysztof zwrocil kase nawet za skruszony procesor przy zakladaniu.
A moze woda przezarla lut? Miedz sie utlenia/rdzewieje, to dlaczego nie cyna?
212.160.140.* napisał:
Jak da sie wygiaz krociec??? Co on rzucal tym blokiem czy co?Nawiasem mowia to straszna z niego doopa, ze zniszczyl dowod w sprawie. A mogo byc tak pieknie
217.96.199.* napisał:
Nie mow niemozliwe, looknij na reszte lutu, wyglada tak samo badziewnie jak w tej urwanej czesci.
Pozatym o ile udaloby mu sie nawet wygiac ten wlot, to niezle swiadczy o calym wyrobie
Ale czego spodziewac sie po komponencie wykonanym z blaszki grubosci takiej jak puszka na sardynki ?
IMHO zimny lut.
195.114.160.* napisał:
LOL
Towar sprzedawca od dawien dawna mógł wymienić na nowy, wolny od wad (niezwłocznie), naprawić lub oddać kasę.
Poczytaj może ww ustawę i porównaj z zasadami istniejącej do końca 2002r rękojmi.
Ale co chciałem powiedzieć
1. Jeżeli blok został zakupiony w tym roku, nie można się powoływać na rękojmię (jedynie na ustawową lub pisemną gwarancję).
2. Jeżeli blok został zakupiony dawniej, to można skorzystać z rękojmi lub, jeżeli była, z pisemnej gwarancji (i to klient decyduje co wybrać).
3. Dygresja - nasz wymiar sprawiedliwości to gamoni i nierobów banda.
Z mojej strony EOsubT, powiedziałem, co chciałem powiedzieć, w osobiste pojedynki mieszać się nie będę.
195.117.34.* napisał:
Panie KGB - na zdjeciu widac ze cyna nie rozplynela sie w czasie lutowania po powierzchni miedzi - przy prawidlowo wykonanym lutowaniu cyna musi rozplynac sie po powierzchni lutowanej tworzac wypuklosc zwezajaca sie przy krawedzi cyny (przypatrz sie jakiejkolwiek plytce drukowanej). Tak wygladajacy lut swiadczy o albo zbyt niskiej temperaturze lutowania albo o nieusunietym przed lutowaniem utlenieniu powierzchni materialu lutowanego. To oznacza razace zaniedbanie lub niewiedze kowala wykonujacego te robote. Tak lutuja tylko amatorzy.
Tamperatura rzedu 100-150 st. nic tu nie ma do rzeczy - cyna topnieje przy ok. 300 st. (prosze sie nie czepiac nie pamietam dokladnie).
217.99.170.* napisał:
Popieram kolege Wawelskiego i cos dziwnym sedzia jest ten twoj brat skoro twierdzi, ze jest rekojmia.
Polecam tez lekture tego: http://www.benchmark.pl/porady.html
Napisal to prawnik, zeby nie bylo...
172.17.3.* napisał:
Od początku roku 2003 obowiązują nowe przepisy dotyczące reklamacji.To, do czego do tej pory byliśmy przyzwyczajeni, znika. Nie będzie już
towarów wadliwych. Pojęcie wady zostaje zastąpione "niezgodnością z umową".
Oznacza to w praktyce, że już nie da się kupić wadliwej lodówki, która
grzeje zamiast chłodzić. Jej działanie to nie wada, lecz "niezgodność z
umową". Jest to nieco szersze i bardziej korzystne dla kupującego, bo
niezgodny z umową jest nie tylko towar z wadą, ale też inny, niż zapewniał
sprzedawca lub producent, albo taki, który po zmontowaniu zgodnie z
instrukcją nie działa tak, jak powinien. Więc jeśli sprzedawca zapewnia, że
urządzenie "na pewno" ma jakąś funkcję, a okaże się, że nie ma - możemy
reklamować. A żeby nie było żadnych wątpliwości - możemy żądać potwierdzenia
wszystkich "zapewnień" na piśmie.
Z powyższym związane są następne zmiany. Znika pojęcie gwarancji i rękojmi w
dotychczasowym ich rozumieniu. Reklamacji podlega "niezgodność z umową". I
jest na to aż dwa lata od zakupu (jeżeli strony nie uzgodnią inaczej), pod
warunkiem, że wada zostanie zgłoszona najpóźniej dwa miesiące od daty jej
odkrycia. I w tym miejscu jest trochę gorzej niż było, ponieważ niezgodną z
umową rzecz sprzedawca musi naprawić lub wymienić. Czyli nie możemy od razu
zwrócić towaru i żądać pieniędzy, jak dotąd. Dopiero gdy naprawa lub wymiana
jest niemożliwa - możemy żądać onbniżenia ceny lub zwrotu zapłaconyej kwoty.
Przy czym dość istotny jest tutaj fakt, że jeśli wada ujawniła się w
pierwszym półroczu użytkowania, przyjmuje się, że najpewniej istniała ona
już w chwili zakupu. W tym punkcie ustawa preferuje przywrócenie towaru do
stanu zgodnego z umową, a nie inne formy zaspokojenia interesu kupującego.
Teraz przyjrzyjmy się bardziej szczegółowo naszym prawom.
Przy sprzedaży na raty, na przedpłaty, na zamówienie, według wzoru lub na
próbę oraz sprzedaży za cenę powyżej dwóch tysięcy złotych sprzedawca jest
zobowiązany potwierdzić na piśmie wszystkie istotne postanowienia zawartej
umowy. Natomiast w pozostałych przypadkach, na żądanie kupującego, musi dać
pisemne potwierdzenie zawarcia umowy. Oprócz tego jest zobowiązany zapewnić
w miejscu sprzedaży odpowiednie warunki techniczno-organizacyjne
umożliwiające dokonanie wyboru towaru i sprawdzenie jego jakości,
kompletności oraz funkcjonowania głównych mechanizmów i podstawowych
172.17.3.* napisał:
i mial mozliwosc wymiany procka uszkodzonego w wynniku wady cpc na nowy...w pozwyzszym mozna doczytac sie ze znika pojecie rekojmi w dotychczasowym rozumieniu... co nie oznacza znikniecia samego pojecia rekojmi tylko modyfikacje jej dzialania
80.50.143.* napisał:
Tak naprawde to niezgodnosc z umowa jest pojeciem szerszym od rekojmii - koles dal ciala, bo zmasakrowal swoj procek zamiast egzekwowac swoje prawa.217.96.199.* napisał:
[quote]Tak naprawde to niezgodnosc z umowa jest pojeciem szerszym od rekojmii - koles dal ciala, bo zmasakrowal swoj bloczeka nie pocek ?
194.29.130.* napisał:
lut jest wklesly a nie wypukly (zreszta jak kazdy lut i wiekszosc polaczen spawanych pod pachwinowych,a powinna byc plaska w spawanych,a w lutowanych zawsze bedzie wklesla)
zgodnie z filmikiem THG to proc po spaleniu osiagnal >300C ,wiec mogl to rozlutowac
194.29.130.* napisał:
najpierw przeczytaj co napisalem ,potem napisz cos sensownego,to bedziemy mogli podyskutowac
na razie twoj poziom jest ZEROWY
80.50.143.* napisał:
[quote][quote]Tak naprawde to niezgodnosc z umowa jest pojeciem szerszym od rekojmii - koles dal ciala, bo zmasakrowal swoj bloczeka nie pocek ? [/quote]
Racja Juz jest update.
81.15.165.* napisał:
1] napisalem do krzysia zeby podal nazwe pompki która sprzedajeodpisał ze to: "Pompa rotacyjna specjalna 600l/h"
- jednak sie nie dowiem jaką ma nazwe, czy to Eheim, Aquael a moze No Name ! a moze jej nazwa to wyraz "specjalna" no mnie uczono ze nazwy własne powinno pisac poprawnie z wielkiej litery wiec chyba nie jest to nazwa. odpisałem mu jeszcze raz i czekam na kolejnego mejla od kSZYSIA :]
2] jak ktos wspomniał sprawa jest zdeka sciemą bo normalny koles co by mu zalezało odzyskac kasiore za procka przynajmniej to zabezpieczyłby wszystko a nie kąbinował dodatkowo, równie dobrze moge ja zaraz zamiast sprzedawac na allegro podjarac swojego procka zdejmując cooler i w biosie ustawic zeby płyta dobrze grzała biednego procka i wtedy czekał bede naiwnie ze znajde równie naiwnego kolesia co mi odda za to szybko kase.
3] jesli krzys sie postawi to najpierw trzeba bedzie zapłacic za expertyze procka, płyty, moze zasilacza nawet i Bog wie co jeszcze. To sporo bedzie kosztowało a koles co teraz jara sie z breloczka szybko zmięknie bo sam nie jest pewien przeciez w 100% czyja to wina.
194.29.130.* napisał:
w sumie nie mozna jednoznacznie okreslic czyja to wina: producenta pompki,Krzysia ze to sprzedaje i gwarantuje nie tylko za bloczki,ale i za pompke ,czy producenta plyty,a moze producenta procesora
od CPC moze sie domagac nowego zestawu
procesor spalony wymienilby na gwarancji,no ale skoro breloczek ladniejszy (moze juz nie ma gwarancji - wogole malo bylo powiedziane o szczegolach tago zdarzenia)
plyta jak to plyta za <300pln,od ECS nie ma co wymagac porzadnych zabezpieczen,nie ta klasa cenowa
80.50.234.* napisał:
A ja polecam zamykanie obudowy jak sie ma koty w domu...Skubaniec nalał mi do kompa jakiegos swojego kwasa z siusiaka i szlak wszystko trafił.Płyta procek grafa pamieciTrzy dni czyscilem wietrzyklem zeby smród sie ulotnil i zebym mogl na gwarancje oddac
Przyjeli a czesci na nowsze wymienili
80.48.234.* napisał:
zabil bym kota po czyms takim (o ile wogole dal bym czemukolwiek na 4 nogach paletac sie po moim domu)
194.29.130.* napisał:
a krolik mojego kumpla odizolowal mu kable od myszki,klawiatury i monitoraw sumie krolisko mialo szczescie bo zabralo sie juz za przewod od listwy,troche dluzej by se pogryzl i bylby pieczony krolik
217.96.199.* napisał:
Cos ty tego kota piwem poil ze tyle rzeczy dal rade zalac ?
195.117.175.* napisał:
O w morde Normalnie zaplułem monitor ze śmiechu
80.50.143.* napisał:
Tak bylo w testach, ale zanim procek nagrzalby wode w srodku (fakt, ze niewiele sie jej tam miesci) i miedz do temperatury topnienia cyny to juz dawno plyta zaczela by sie fajczyc.
80.50.143.* napisał:
Tak bylo w testach, ale zanim procek nagrzalby wode w srodku (fakt, ze niewiele sie jej tam miesci) i miedz do temperatury topnienia cyny to juz dawno plyta zaczela by sie fajczyc.
80.50.143.* napisał:
O kurde, chyba najglupszy przypdak zniszczenia kompa jaki w zyciu czytalem!!!!!! Ale jajca
Przyjeli Ci to na gwarancji? Z takie cos to kota tez bym wymienil na inny model!
213.173.198.* napisał:
No coz... mi wczoraj jeden wredny kocur (notabene bez ogona i polowy pyska :> ) naszczal pod biurkiem. Na szczescie nie trafil na zadna elektronike i zdazylem go w pore wypi***** za okno80.50.234.* napisał:
trzeba uwazac na tego pasqdymiesiac bylem bez kompa normalnie mnie krew zalewala.Przyjeli na gwarancje ale jak mówie 3 dni czyscilem wietrzyklem czesci bo te jesio naturalne soki daja taki odór ze cos niesamowitego
Ale po wymianie czesci poglaskalem kotka i zamknolem obudowe na 4 spusty:P
heheh pozdrawiam
80.50.234.* napisał:
trzeba uwazac na tego pasqdymiesiac bylem bez kompa normalnie mnie krew zalewala.Przyjeli na gwarancje ale jak mówie 3 dni czyscilem wietrzyklem czesci bo te jesio naturalne soki daja taki odór ze cos niesamowitego
Ale po wymianie czesci poglaskalem kotka i zamknolem obudowe na 4 spusty:P
heheh pozdrawiam
80.50.234.* napisał:
kot nie ma takich zapedów do piwka co ja
62.233.177.* napisał:
fakt historia z tym kotem zajebista
ale nastepnym razem zrob nowy topic na oslej, bo zasmieca nieco ten topic
194.29.130.* napisał:
lukas20woda w tym bloku zamienila sie w pare,gdy czujnik na tym Epoxie co mam wskazywal 72C,a bez wody ten blok nagrzewa sie momentalnie,a wystarczyloby 200C by rozlutowac miejscowo tak cienka warstwe cyny
nie dowiemy sie co bylo przyczyna uszkodzenia tego bloku poniewaz wiele rzeczy nie zostalo dopowiedziane,a niektore sa sprzeczne np. komp stoi na biurku,pompka na ziemi i nastepuje zalanie kompa po rozszczelnieniu bloku
a prawda jest taka ze ta pompka moze podniesc slup wody na max 80cm ,wiec w takim przypadku kazde rozszczelnienie powoduje brak doplywu wody do kompa,bo ten poprostu za wysoko stoi
mam to goowno w domu to wiem jak to dziala i co to moze
80.50.159.* napisał:
Wspolczuje
Tylko testy by wykazaly co bylo przyczyna awarii. Chcesz na ochotnika na twoim sprzecie ?
194.29.130.* napisał:
w sumie to mam tylko bloczek i weze,bo pompka od akwarium 250l/h ,ale taka sama,bo nawet aquael i pojemnik 25l wody
czytajcie wypowiedzi wyzej!!!!
u mnie wlasnie taki tescik przeszedl i jedynym objawem byl jasniejszy kolor bloczku i potrzeba powtornego zalozenia wezy na bloczek
156.17.228.* napisał:
Nic nie rozlutował, widac gołym okiem że to zimny lut i procesor nie ma nic do tego.
194.29.130.* napisał:
nastepny kurde.
jaki zimny lut? widac ze na calej dlugosci lut jest nieprawidlowy,u mnie jest wklesly,a tu wypukly
czy ktos kto mowi o rozszczelnieniu tak sobie ,ma chociaz WC
blok nie puszcza tak sobie,a juz napewno nie CPC bo tam nie ma cisnien w bloku,weze tamuja caly przeplyw,przez ten uklad przeplywa 20l/h
jezeli ten blok sie nie rozlutowal,to zostal uszkodzony przez wygiecie króćca w ktoras strone (wiec z winy urzytkownika)
koniec kropka,dosc teorii zimnych lutow i goracych panienek ,ten blok jezeli nie przepuszcza na poczatku to nie pusci i za 10lat (chyba ze podlaczy sie to do kranu)
80.55.134.* napisał:
KGB, moj antyidolJakie ty glupoty piszesz chwilami to niemoge wytrzymac. Jak to wina producenta mobo, bo niby co ??? Bo sie plyta nie wylonczyla ?? Wina lezy po stronie ewidentnie po stronie CPC, dostarczaja ci zestaw do chlodzenia, to nim chlodzisz i masz gdzies czy plyta sie wylonczy czy procek taki czy owaki, masz zestaw, zakladasz, chlodzisz. W przypadku jakiej kolwiek awari spowodowanej przez system chlodzacy, i niewazne czy pompa czy blok czy cos innego, nawala system. W takim wypadku wine ponosi CPC, mozliwe ze faktycznie cos nie halo z pompka bylo, ale to niech se dochodzi CPC, ty od nich kupiles zestaw, ktory gwarantuja ze jest bezpieczny. Niewiem, naprawde KGB, z twoim podejsciem lolowatym to trza by dzwonic do producenta kazdej czesci kompa kupionego w markecie i pytas sie czy bedzie z takimi jak ty masz urzadzeniami peryferyjnymi i czy czasem one nie spowoduja posrednio lub bez awari komponentow. Przeciez to zalosnie.
80.50.159.* napisał:
Koles kupil zestaw CPC i firma bierze za niego odpowiedzialnosc. Jesli nie jest to wina uzytkownika - a taka rozumiem przez uderzenie blokiem tak, ze gora sie po prostu oderwala i jak pisze bozyszcz nastolatek Krzys P. rurka sie wygiela - to powinni oddawac kase za wszystko. Nie jest wazne czy to wina pompki, rurki, cyny czy czegokolwiek innego. Zestaw byl po porostu wadliwy.
212.244.190.* napisał:
Bo te zwierzęta nie są takie głupie. POdobnie mój szczur. Z kabla 220V tylko trochę otuliny odgryzł i zostawił, no ale poszły: od drukarki (kilka sekund) od myszy, subwoofera, kolumn (od kompa), no i kiedyś jeszcze telefon. Z doświadczenia wiem że najbardziej denerwują zwierzęta kable o niskim napięciu jak np. telefoniczne.
212.126.17.* napisał:
Jeżeli rozszczelnił się blok to wina leży wyłącznie po stronie CPC.Samoczynnie rozlutować się niemógł i nie ma takiej możliwości!!!Maksymalna temperatura pracy połączenia miękkiego które jest stosowane do łączenia tychże bloków wynosi około 200 stopni.Gdy woda znajduje się w bloku nawet palnikiem na propan-butan nie rozlutujesz połączenia.Tak więc lut został wykonany nieprawidłowo-najprawdopodobniej poprzez ciągły obieg wody cyna w tym miejscu została wypłukana.81.15.165.* napisał:
wracajac na kfile do tego psuciaja kiedys otwartą obudowe miałem i postawiłem ją bokiem pod stolikiem i cos tam grzebałem, nagle kumpel puszcza mi smsa zebym zerknoł na okno irca i odpisal mu.
wstaje z podłogi, siadam do kompa, pamietam przez kilka minut ze mam otwarta obudowe, uwaznie wykrecony naginam z kumplem, po chwili noga na noge przekrecam sie i z czuba zajechałem sobie do środka kompa
wyrwałem tasme z dysku i przesunołem wentyla z chipseta
81.15.165.* napisał:
kSZYŚ sprzedaje Aquaele- odpisał mi własnie
194.29.130.* napisał:
mysle ze nie masz pojecia o blokach nie dlatego ze nie masz WC,ale tak poprostu
jak ktos juz nizej napisal ze cyna zostala wyplukana,to by bylo mozliwe,ale nie w tym bloku!!!
chyba nie widzicie oczywistych sprzecznosci w tym wypadku ,zaluzmy ze blok sie uszkodzil sam,tak wiec:
- skoro pojemnik byl na podlodze,a komp na biurku (1m wyzej) to jakim cudem Aqael zdolal wpompowac te wode do obudowy po rozszczelnieniu bloku
- dlaczego ECS plywajac w 2l wody nie wylaczyl sie albo nie spalil (ludzie plyty w oleju topia wystarczy kupic ECS i zanurzuc w wodzie i chlodzenie bedzie super)
pzdrawiam i czekam na odpowiedzi
194.29.130.* napisał:
widze ze tu tlok,wszyscy zamilkli,nikt z krzykaczy nie ma nic do powiedzenia ,nikt nie odpowie na moje pytania213.76.60.* napisał:
postanowiłem wyrazić swoje zdanie w tej sprawie:-nie mam pojęcia co byłoprzyczynąrozszczelnienia bloku; mogło to być uszkodzenie fizyczne, albo technologiczne, albo technologiczne spowodowane fizycznym (tzn: blok nie był przewidziany na takei naprężenia węża i sie rozlazł)
-na miejscu tego kolesia przedewszystkim skontakotował bym sie z panem P. i zarządał zwrotu kasy; potem bym zrobił wisiorek...
-sprawa z pompką jest tu najbardziej podejrzana: jesli pękł blok to pompka mogała wpompować tą wode do obudowy (cały czas wyciekał woda z bloku, ale część wracała do zbiornika); ale jeśli przeciek był zbyt duży to pompka teoretycznie (jak to ktoś wcześniej napisał) nie powinna dać rady wpompować wody;
- co do tego dlaczego ecs sie nie wyłączył, to można by napisać nie jedną prace doktorską z dziedziny elektrotechniki (czytaj: kto to może wiedzieć??)
podsumowując: jeśli blok byłby dobrze wykonany, to nie było by możliwości uszkodzenia go (tzn: przez przypadek i nie zauważając tego); większość bloków jest skręcana dzieki czemu taki przypadek raczej by nie zaistniał w nich; a jaki jest ten blok to każdy widzi; jak by na to nie patrzeć, jest to wada konstrucyjna, zresztą jak cały ten zestaw; takie jest moje zdanie;
217.96.85.* napisał:
Dlatego jestem takim zwolennikiem uzywania AC, no w ostatecznosci WC ale nei tego kekekkekekAC uzywac zawsze bede
80.50.159.* napisał:
Duuuzo tracisz
80.48.234.* napisał:
tak np kompa z WC moze bezproblemowo przewozic/przenosic i nawet jak upadnie to tylko troche wody sie na mobo wyleje [taki maly drobiazg...]
80.50.48.* napisał:
Mojego bylo mozna (dopoki nie potrzebowalem plyty glownej dac gdzie indziej) i nic sie nie wylewa. I ja nie zakladam upadania kompa. Zreszta moge pojsc o zaklad, ze jesli masz np. Volcano7+ i ci komp upadnie to starty beda wieksza niz kiedy upadnie komp z blokiem
194.29.130.* napisał:
straty tylko jak urwie zaczepy w sockecie i spadajac polamie graficzna
ale rozwazmy bardziej optymistyczna wersje np. moze sie zdazyc ze beda dwie plyty po takim wypadku :jedna z procem ,ramem i Volcano ,a druga z agp i pci i powiedzmy IDE
mozna powiedziec ze to beda NMobo i SMobo
dlatego lepiej przykrecac plyte srubkami w 6 miejscach
80.50.159.* napisał:
Ojjj chyba nie masz WC. Przy dobrej robocie mozna z tym robic wszystko. Po to montuje wszystko inside, zeby moc go przenosic.
Nikt raczej nie zaklada upadku kompa > 2 posty wyzej.
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 3.79 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 10:59 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl