heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Sobota 20 kwietnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Komp Chłodzony Olejem


62.179.61.* napisał:
Witam

Zrealizowałem projekt, który długo chodził mi po głowie. Jest nim komputer chłodzony olejem.

Konfiguracja:
Sempron 2800+ Palermo (non-64bit)
Gigabyte K8NE PCI-E NF4-4X
2x512MB DDR CL2,5
Abit Radeon X800XL 256MB DualDVI
SB Audigy
Maxtor 80GB 7200RPM 8MB cache SATA150
DVD-REC LiteON
Fortron 350W SATA PCI-E (bez obudowy)

Wszystko to "pływa" w oleju wazelinowym. Koszt 7,50zł za litr.

Poniżej fotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


81.18.198.* napisał:
Albo jestem ślepy albo nie widzę - i opisu i temperatur - bo chyba o temperatury (i ciszę) chodzi ?

Swoją drogą ja nie utopiłbym sprzętu - po wyjęciu szrot icon_sad2.gif

62.179.61.* napisał:
A no właśnie. Temperatury są wysokie. Sam olej nagrzewa się do ok. 60*C. Procesor ma pod koniec dnia 72*C, a procesor graficzny ok. 80*C. Nie chodziło o wydajność chłodzenia, ale o ciszę. Ponieważ dysk jest również zanurzony jest prawdziwe 0dB. Myślę, że to dobra alternatywa dla pasywnego chłodzenia powietrzem. Jest tańsza i wycisza dysk, no i efekt wizualny całkiem ciekawy.
Dysk włożony jest w folię po mleku i zanurzony tak, żeby olej nie wlał się do środka.

Sprzęt już raz wyjmowałem z oleju. Wypłukałem wszystko w misce z wodą i ludwikiem i suszyłem przez 4 dni. Działa wyśmienicie do dziś jak widać.

Musiałem go wyjąc ponieważ na początku zastosowałem olej transformatorowy (elektroizolacyjny), który niesamowicie śmierdzi. Obecny olej wazelinowy jest rzadszy, bezbarwny i bezwonny.

Gdyby zamontować pompę, rurki i jakiś wymiennik ciepła możnaby schłodzić olej i znacznie podnieść wydajność chłodzenia.
Można rónież zbudować obudowę z pożebrowanego aluminium, tak żeby oddawała ciepło do otoczenia.

Można rónież montować ogniwa peltiera bez izolacji, ponieważ w oleju nie zajdzie kondensacja pary wodnej.

Akwarium ma pojemność ok 15l. Wlane jest 12l oleju

83.24.137.* napisał:
Człowieku Pogrzało Cię ?? Przecież Ty masz już złom a nie komputer.. Niue dosć że Dysk spalisz bo nie ma gdzie oddawać ciepła tylko sie kisi w tej folii.. Procesor też już troche sie za bardzo grzeje... Racja będziesz miał cisze.. Ale za jakieś 2 miesiace będziesz też miał cicho w portfelu. Wogóle zastanawiam sie jak to wszystko działa. Wkońcu np. pamięć a gniazdo DDr nie jest szczelne ani nic... Radziłbym Ci zrezygnować z tej metody bo Ci sie zwarcia porobią icon_smile3.gif Chyba, że pomyślałeś i jakoś zabezpieczyłeś wszystko ?? Bo to troche "źle" zabrzmiało... "Wszystko pływa w oleju Wazelinowym" Nie jest zbytnio dla elektroniki wskazane żeby PŁYWAŁA.

80.72.33.* napisał:
pomysl sam w sobie kontrowersyjny, ale faktycznie ciche pewnie to jest...

niestety jedna sprawa - to nie chlodzi!!! szacunek za odwage (ja mojego X800XL bym nigdy sie nie odwazyl zanuzyc w oleju) i realizacje w sumie nie najgorsza, ale jezeli tego nie schlodzisz jakos to ten sprzet dlugo nie pociagnie.

nie twierdze, ze to sie w ogole mija z jakakolwiek logika - moze cos z tego byc, ale ten uklad wymaga duuuuuzo usprawnien zanim zaczniesz z niego korzystac

62.179.61.* napisał:
Spodziewałem się takich opinii. To jest jednak ekstremalna metoda chłodzenia. Faktycznie temperatury są wysokie, ale elektronika może śmiało działać w takim zakresie temperatur. Zestaw działa już 3 tygodnie często po kilka dni z rzędu. Grafiki nie podkręcałem. Procesor chodzi na HTT 275 na std. napięciu 1.4V.

Niektórzy chyba nie rozumieją że olej jest izolatorem elektrycznym. NIE przewodzi prądu i nie dojdzie do zwarcia.
Dysk się nie "kisi" folia jest cienka i szczelnie dopasowana, a dysk wydziela stosunkowo mało ciepła w stosunku do swojej powierzchni, więc temperatura dysku = temperaturze oleju. czyli max 60*C. Nie jest to mało ale bezpiecznie.

No i faktycznie nie chłodzi to zbyt dobrze, ale podobnie do chłodzenia pasywnego.

81.18.198.* napisał:
Ja powiem tak - przecież niektórzy mają kompy, które działają w taki sposób - wiec pisanie 'pogrzało Cie' dowodzi nieznajomości tematu.

Nie dasz rady jakoś zbić temp tego oleju ?

62.179.61.* napisał:
Jest dość prosty sposób zbicia temeratury oleju. Potrzebna jest pompka zatapialna, 2 rurki i chłodnica. Na chłodnicę jakieś wentylatory na 5V. Miałem to w planach, ale wolę żeby się grzał i miał 0dB niż słuchać wiatraków na chłodnicy.
To trochę mija się z celem. Zamiast konstrukcji olej+chłodnica z wentylatorami wolałbym ciche AC.
Narazie zostanie tak jak jest, chyba że zrobię obudowę z pożebrowanymi ściankami.
Poinformuję Was jeśli coś się popsuje, spali, eksploduje itd.

Postaram się zrobić dokładny wykaz maksymalnych temperatur osiąganych przez podzespoły.

80.72.33.* napisał:

To jest jednak ekstremalna metoda chłodzenia. Faktycznie temperatury są wysokie, ale elektronika może śmiało działać w takim zakresie temperatur.


Ekstremalne to ono nie jest w żaden sposb - jest alternatywne. Ekstremalne chlodzenie, chlodzi, a Twoje tego nie robi.

I musze Cie rozczarowac - eletronika nie moze dzialac w takich temperaturach. Powyzej pewnych temperatur, załóżmy, że jest to 50*C w procesorze zachodzą zmiany na poziomie strutkury wewnętrzej i jego żywotność drastycznie spada. Nikogo tu nie oszukasz, że te temperatury są ok, nie staraj sie oszukać siebie samego.

Jak już pisałem - pomysł jest ok, widać, że się wziąłeś za to porządnie i przemyślałeś, ale to musi zacząć chłodzić.

62.179.61.* napisał:
Jest gorąco, ale myślę że nic się nie stanie. Eksperymentując trzeba liczyć się ze stratami.
Ile "żyje" procesor?
Aha no i przesadziłem z maksymalną temperaturą procesora. Wynosi ona 63*C, czyli 3*C powyżej temp oleju i dysku. Everest źle mierzy temperaturę proca na tej płycie, pokazuje bez przerwy ok. 72*C.

No i nie mówcie że nie chłodzi bo przecież nie grzeje. Gdyby odpalić ten zestaw bez oleju to byłoby niebezpieczne.

Słowo "ekstremalne" można różnie rozumieć więc zastąpmy je słowem "niekonwencjonalne".

Żeby poprawić chłodzenie musiałbym zastosować gdzieś wymiennik ciepła z nadmuchem a to mija się z celem. Musi zostać jak jest. Czas pokaże.

80.72.33.* napisał:
Procesor pracujący w normalnych temperaturach, czyli powiedzmy do 60*C powienien żyć 10 lat. Jeżeli pracuje powyżej tej temperatury będzie to ok 4lat.

Po za tym procesor jest półprzewodnikiem, więc reaguje na zmiany temperaury. Wraz ze wzrostem temperatury w procesie przewodzenia bierze udział więcej elektronów, co może powodować niestabilność pracy.

generalnie dużo możnaby pisać, ale sprowadza sie do tego, że proca powinieneś ochłodzić.

Po za tym wrzocasz wszystko jakby do jednego worka, wiec jedne pozdespoły podgrzewają inne i wszystko ma co najmniej 60*C tak jak olej.

Poeksperymentuj, z pasywnie działającą dużą nagrzewnicą i zatopioną pompą.

62.179.61.* napisał:
OK. Mogę spróbować jakoś to schłodzić, ale nie widzę sensu. Komp działa kilka dni pod rząd, nie zawiesza się.
Myślę że projekt jest narazie ukończony. Chciałem to tylko zaprezentować, może kogoś to zainteresuje.

87.248.93.* napisał:
Gratuluję odwagi- dużo ludzi pisało o tym sposobie ale mało kto (a może nikt) nie odważył się zaoleić "kompa".
Jeśli będziesz budował dedykowany zbiornik to pomyśl o miejscu na poziomo montowany dysk- montaż pionowy skraca (zdaje się że nieznacznie- ale jednak) jego żywotność.
Tymczasowym sposobem na choćby nieznaczne obniżenie temp oleju będzie zanużenie w nim do połowy jakichś dużuch radiatorów lub kształtowników aluminiowych.

BTW- popisali się niektórzy znajomością podstaw elektryki\elektroniki.

62.179.61.* napisał:
Masz rację, podobno dysk najlepiej pracuje w poziomie.
Miałem pomysł, żeby na ścianie aluminiowej obudowy zrobić właśnie aluminiowe "pudełko" odwrócone dnem do dołu tak, że po nalaniu oleju powietrze zostanie w środku i dysk nie zostanie zalany.

Wyglądałoby to tak:

Obrazek

87.239.30.* napisał:

Procesor pracujący w normalnych temperaturach, czyli powiedzmy do 60*C powienien żyć 10 lat. Jeżeli pracuje powyżej tej temperatury będzie to ok 4lat.


Skąd Ty takie informacje zdobyłeś... mój pentium 60 (zakupiony w 1994) grzeje sie około 80*C i nadal żyje chłodzony seryjnie pasywnie konstrukcja optimusa spisuje sie wyśmienicie jako router
więc tą teorie między bajki...

Wracając do odważnego projektu... mam pytanie do autora, ile kosztował 1litr oleju jakim zalałeś elektronike ?
Pozdro hej


83.9.22.* napisał:
Dawniej procesory miały inną konstrukcję, np mój obecny procesor ma temp pracy do 90 stopni c , zaś nowsze modele już tylko do około 70, poza tym nowsze procesory są bardziej skomplikowane---> więcej rzeczy mogących sie popsuć, mniejszych zresztą, dzięki nowszym procesom technologicznym co także im nie pomaga, itp itd.
A co do tego kompa, w oleju, jest jakiś jego obieg czy jedyne co go porusza to , konwekcja?? I jeszcze jedna rzecz , sugeruje przykryc czymś wierzch akwarium. Co prawda może to pogorszyć odprowadzanie ciepła , ale jeżeli tak będzie odsłonięte będzie sie w oleju zbierał kurz, i z czasem może go w nim krążyć całkiem dużo. ( Mam rybki to wiem :])

62.179.61.* napisał:
Olej wazelinowy kosztował mnie 7,50zł za litr.
Niestety nie mogę przykryć akwarium, ponieważ ciepło oddawane jest w większości przez konwekcję zachodzącą nad powierzchnią oleju. Torchę przez ściany akwarium ale myślę że w mniejszym stopniu bo szkło nie przewodzi zbyt dobrze ciepła. Stalowy szkielet, do którego przykręcona jest płyta, zasilacz i karty rozszerzeń też spełnia rolę radiatora.

212.76.37.* napisał:
A powiedz mi jak z zasilaczem ?? Nie szkodzi mu w żaden sposób en Olej gdzie są przetwornice 220V ??

62.179.61.* napisał:
Z zasilaczem nic się nie dzieje. Napięcia trzyma dobrze.
Domyślam się że gdyby zbadać przebiegi napięć oscyloskopem okazałoby się, że krzywe torchę inaczej się układają. Powietrze jest lepszym izolatorem niż olej i zakłócenia są pewnie trochę większe po zanurzeniu. Nie znam się na tym zbytnio. Bardzo możliwe że się mylę bo z drugiej strony powietrze potrafi być wilgotne, a jak wiemy woda przewodzi prąd.

Nie wiem też jak sytuacja wygląda z kondensatorami elektrolitycznymi. Czy są szczelne, a jeśli nie to czy olej może jakoś zakłócić ich działanie po dostaniu się do środka?
Jeśli ktoś ma wiedzę na ten temat bardzo proszę aby się wypowiedział.

Wiem na pewno, że w elektrowniach, w oleju (transformatorowym) zanurza się urządzenia o znacznie większej mocy np. transformatory i kondensatory (nie wiem jakiego typu).

82.139.53.* napisał:
loool.. rzeczywiscie odwazny projekt icon_smile3.gif
Ale temp wysokie ... a wys. temp zmniejsza wydajnosc icon_razz.gif
pozatym mozesz przykryc olej jakims rodzajem radiatora .. do ktorego byly by przyczepione rurki zanurzone w oleju ( cos w tym stylu )
Dobra pozno jest ;p nie bede juz wymyslal
ALE NAPRAWDE GRATULACJE ZA ODWAGE NO I PROJEKT INTERESUJACY
pozdrawiam

193.151.65.* napisał:
wsadzic do tego oleju cos chlodnego

np. pare rurek wchodzacych do srodka a na zewnatrz chlodnica+pompka

ale wyszloby ze wystarczyloby uzyc zwyklego chlodzenia wodą :)

imho najlepsze rozwiazanie to obudowa z metalu o duzej powierzchni, zeby wygladala jak wielki radiator ;] ale ciezko cos takiego zrobic/zdobyc.

87.207.82.* napisał:
zamiast krytykowac to moze "fachowcy" troche by poczytali.
podobny eksperyment wykonala zaloga portalu
tomshardware.com i jakos nikt nie nazekal.
oto link
http://www.tomshardware.com/2006/01/09/strip_out_the_fans/
jakos wszystko chodzi i po wlozeniu jak i po wyjeciu z oleju.
jak juz sie wypowiadacie to najpierw posiadajcie na ten temat jakas wiedze.

rydzio gratuluje ciszy i swietnego pomyslu.

81.190.163.* napisał:
yyy a jak bedziesz chcial cos dokupic do tego sprzetu to jak to wsadzisz? :] a poza tym ja bym nie wytrzymal azania sie w takim oleju icon_wink2.gif

81.15.181.* napisał:
Cos takiego było już na Tom's Hardware.
Tam temp. byly bardzo dobre (czyt. niskie) Byc moze uzyles zlego oleju.
z tego co pamietam tam Frank Frank Völkel lał zwykly roślinny, który mozna kupić u nas w kauflandzie.
Jak dla mnie wielki respect ze sie odwazyles, ale wedlug mnie to nie ejst sposob na chlodzenie kompa.
Ja bym to potraktowal jako eksperyment, bo na dluzsza mete to napewno nie posluzy ;]

A i jescze jedno. Ten dysk radze ci wyjac bo jakby nie patrzec jest to czesc kompa ktora jest bardziej mechaniczna niz elektroniczna icon_wink2.gif

83.11.251.* napisał:
no a 60 stopni dla dysku to jest bardzo duzo bo on sie nagrzewa przecież od tego oleju także lepiej by było jakbyś go wyciągnął a radiator w połowie zanóżony w olej to bardzo dobry pomysł a i tam na tym filmiku mieli koło 30l oleju także to lepiej odprowadzało ciepło mieli większą powierzchnie poprostu obudowa była szersza

62.179.61.* napisał:
Dziękuję za pochwały oraz krytykę. Z krytyką w większości przypadków się zgodzę - jest dośc gorąco i trochę niebezpiecznie. Traktuję to jako eksperyment. Czas pokaże czy bedą problemy i ile ten sprzęt pochodzi.
Myślę że kiedys wykonam obudowę z aluminium, która bedzie oddawała ciepło do otoczenia.
Robię kopie zapasowe ważnych plików na dysku.

Na Tom's Hardware mieli 30l oleju. Ja mam ok. 12l. U mnie pojemność cieplna jest znacznie mniejsza.
Nie mogę używać oleju roślinnego tak jak oni bo po kilkumiesięcznym użytkowaniu zacznie on jełczeć i zmieniać się w galaretowatą masę.

81.190.163.* napisał:
aha. a moze jakas pompke specjalna ktora bedzie pompowala toto przez jakas chlodniczke? icon_wink2.gif

85.14.85.* napisał:
gratuluje odwagi ;D ciekawy eksperyment. a krytyka pff... ja tez bym nie wlozyl swojego kompa do oleju, i dlatego tymbardziej Cie podziwiam ;]

212.76.37.* napisał:
Zwróccie uwage, ze w Tom's Hardware wszystko dokładnie uszczelnili... Kratke od procesora nawet Wentlatory też włożyli. A autor projektu nie sądze żeby się w takie rzeczy bawił i zapewne w nieporządane miejsca sie dostaje ten ciepły olej. Ale jak autor jednak jakoś schłodzi ten olej będzie chodziło, bo przecież chłodzenie to ma być chłodzenie a nie poprostu ma to pływać icon_wink2.gif

83.23.250.* napisał:
Nice. Olejek jeśli się gdzies dostanie to co? Jest dobrym izolatorem.
Ja proponuje ta pompkę, i dużo miedzianych rurek na boku akwarium zamontować bez wiatraków.


83.18.62.* napisał:
Pomysł fajny ale mam kilka pytań...

1. Jaki był całkowity koszt "chłodzenia" icon_question.gif
2. Ten olej po jakimś czasie się "zużywa" / tzn. jak często trzeba go wymieniać icon_question.gif
3. Planujesz dalej "ciągnąć" pomysł i go poprawiać icon_question.gif

82.44.93.* napisał:
Bravo za odwage

Pomysl bardzo dobry ,tylko poprawic wydajnosc tego chlodzenia
poprzez jakies duze radiatory zanuzone czesciowo w owym oleju
i jak temp spadna z 10-15 'c bedzie super

Nie wiem jaka gestosc ma ow olej ,ale jesli taka jak przecietny
roslinny to zapomnijcie o uzywaniu pompek z zestawow WC
albo pompa zdechnie po paru dniach albo wogole nie ruszy !! !!

83.23.209.* napisał:

Bravo za odwage



Nie wiem jaka gestosc ma ow olej ,ale jesli taka jak przecietny
roslinny to zapomnijcie o
albo pompa zdechnie po paru dniach albo wogole nie ruszy !! !!


co racja to racja
mur.gif mur.gif mur.gif mur.gif mur.gif mur.gif

10.0.1.* napisał:
Usmazysz mi frytki w tym???? <lol2> co za typ??? ale to twoj sprzet ja bym tego niezrobjił. Jak to wygląda istny burdel.. A moze chciałes frytkownice z tego zrobic. mogłes te akwarium zrobic wieksze. Albo wodą to schłodz i ryby wpusc to za 3 godziny sie ugotują RESPECT

62.108.181.* napisał:
Fajne. Rozumiem, że akwarium lepsze jest ze względów estetycznych i łatwiejsze do dostania, ale jakikolwiek metalowy pojemnik dałby niższe temperatury bez dodatkowych radiatorów i (całkiem istotne wbrew pozorom) zaekranował komputer od otoczenia. Jakieś bardzo niskoobrotowe mieszadło też by się przydało.

80.53.199.* napisał:
olej negatywne opinie, pomysl OK. Chlodzenie mozna zrobic pasywne, podlaczajac np. w obieg grzejnik aluminiowy, maja one tak duza powierzchnie oddawania ciepla, ze spokojnie schlodzi bez wiatrakow, dla uzyskania efektu ciszy mozna podlaczyc pompe c.o. lub c.w.u.
ps. skad masz tyle oleju wazelinowego ?

82.160.7.* napisał:
hmmmm..dla mnie to igranie z wypłatą....ja jednak pozostane przy konwencjonalnych metodach....wystarczy kupic "oryginalną" bude(gruba nie wibrująca blacha) kilka wentylatorów niskoobrotowych...

192.168.11.* napisał:
W sumie nawet fajne wykonanie. Temperaturami się nie przejmuj - ja od roku kiszę mojego p4ht 3.0 (piecyk jak cholera, żałuję że go kupiłem) w układzie, w którym jest tylko wentylator w zasilaczu (zasiłkę mam z boku płyty, ssie przez XP-120 na procu icon_smile3.gif, do czasu jak nie dopracowałem otunelowania miałem 70 stopni i proc przeżył prawie 2 lata.
Musisz za to poważnie przyjrzeć się dyskowi - w obudowie są zazwyczaj jeden lub dwa otwory oddechowe (z takim filterkiem), jak tam dostanie się olej to po HDD, sprawdzaj szczelność tej torebki. I pamiętaj, że ciśnienie w cieczy dosyć szybko wzrasta z głębokością, więc w zanurzonych elementach ciecz będzie podchodziła w pułapkach powietrznych do góry (to a propos pomysłu na kieszeń powietrzną na dysk).
A jak tam z podłączeniami kablowymi - nie mażesz się tym olejem jak coś podpinasz? icon_smile3.gif


83.168.113.* napisał:
na radiatorach umieśc jakieś bardzo wolnoobrotowe "mieszaki wiatraki" nie mam pojęcia jak to sie nazwya ale widziałem jak jakiś niemiecki team takie coś składał i to wymuszało obieg oleju na radiatoże. Może to rozwiąże chociaż częściowo problem wyskokich temperatur

81.168.214.* napisał:
60 stopni na dysku to duzo. Wg mnie przy takiej temperaturce mozna juz zaczac spodziewac sie strat danych przy zapisie.

62.69.200.* napisał:
Żałuję że nie zobaczyłem tematu puki były w nim aktywne zdjęcia, ale cuż musi mi wystarczyć opis uzyskanych efektów.

Jak dla mnie to nieco przerost formy nad treścią, czyli uzyskanym efektem. Jako doświadczony urzytkownik WC, dostrzegałem problem ze schłodzeniem pozostałych grzejących się elementow. Wszak przy mocnym OC poza CPU i VGA grzeje się w kompie znacznie więcej rzeczy jak choćby układy mosfet i w chłodzeniu ulejem upatrywałem możliwość schłodzenia dosłownie wszystkiego... ale te 60 stopni icon_confused2.gif Przy tym nawet drobne OC jest niemożliwe.

Szukasz całkowitej ciszy? Jeśli nie wymagasz dużego OC jest to możliwe do osiągnięcia przy zwyklym WC. Kupujesz dobrą cichą pompkę i dużą chłodniece. Już jedna nagrzewnica od kadeta bez wiatraka potrafi skutecznie chłodzić CPU i GPU. Fakt 0 db to nie będzie, pompka będzie cicho burczeć, dysk też będzie się kręcił, ale i na to są metody. Przy użyciu długich wężyków mozna pojemnik wyrównawczy i pompkę wynieśc do inego pomieszczenia z dala od miejsca gdzie się pracuje, przy zmyślnym wyprowadzeniu wezy na zewnątrz obudowy mozna ją zamknąć i wygłuszyć elementami dźwiękochłonnymi.

Ale podziwiam odwagę i pomysł

83.9.251.* napisał:
fajnie wyglonda icon_smile3.gif to znaczy wyglondało a komputer ci jeszcze dziala ?? icon_biggrin3.gif

83.5.198.* napisał:
W imieniu swoim i wszystkich zaciekawionych, proszę o wrzucenie jeszcze raz fotek!
Ciekaw jestem strasznie jak to działa!

83.23.232.* napisał:
Ludzie piszecie same glup. Naskakujecie na człowieka bo go chyba nie kumacie hmm jak to działa hmm a wiesz co to olej?

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.08 | SQL: 1 | Uptime: 27 days, 20:47 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl