heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Niedziela 22 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Przyznajcie Co Uszkodziliście Montując Swoje Wc? Bo Ja Uwaliłem....


217.75.50.* napisał:
Bo ja uwaliłem płytę główną i dwie grafiki Sapphire Ati 9600Pro w niecaly miesiąc (przy czym komputer 4 tygodnie byl w naprawie). Niezły wynik, co nie?

Druga, nowiutka grafika padła mi wczoraj po zamontowaniu ostatecznie dopracowanego WC we wenętrzu kompa: zastosowalem kolanka, złączki, wszystko zostało dopasowane, żaden wąż nie "ciągnął" za bloki żadną siłą, itd. Uważałem jak mogłem ale to nic nie dało. Po włączeniu kompa na starcie mam regularne przerywane pionowe kreski. Po wejsciu w Windowsa była ciemność, pare punkcikiow i zwis. Grafika chodziła w trybie awaryjnym Windy, więc wyłączyłem ją w menedżerze urządzeń i przynajmniej Windows mi chodzi w 16 kolorach na dvi.

Karte grafiki poskładalem do kupy i wygląda na nietkniętą - niemniej nie wiem czy zechcą mi uznać reklamacje. Z tego co gdzies wyczytalem to owe paski oznaczają na 99% uwalony rdzeń procesora. Prawdopodobnie uszkodziłem go mechanicznie choć nie zauważyłem jakihkolwiek tego śladów.

A teraz przyznajcie, co uszkodziliście montując montując swoje WC? ;-)

Pozdr-
-Rowerex


83.24.149.* napisał:
To juz trzeba byc geniuszem zeby tyle razy rozpieprzyc kompa składając wc.
Ja juz to robiłem nie raz i jakos jeszcze niczego nie popsułem, a czape z proca mam zdjętą i shima z grafy.

Pozdro

83.28.20.* napisał:
jak się przyłożysz i zrobisz bez pośpiechu to nic nie uszkodzisz, ale ja bym Ci kompa nie dał, żebyś mi WC złożył icon_wink2.gif

83.11.166.* napisał:
heh, zdolnyś icon_wink2.gif
ja kilkanaście razy zrywałem radio z kart grafiki
na płycie której nie używam nadal radiatora nie ma od pół roku i widze ze wsio jest okay, wc montowałem ale tak na pająk i wsio działą, radosław poszedl spać przez vmody... ; ]

tak że przez zsamo montowanie wc nic nie uszkodziłem

btw. a co mają powiedzieć Ci co montują parowniki na cpu, albo i gpu?

217.113.239.* napisał:
nic

// odpukać

Pomijac fakty ze czasami przy otwarty wezach odpalalem pompke i lecial mi słup wody na mobo ;P

Wszystko działa.

194.146.252.* napisał:
ja sobie złamałem paznokieć raz icon_wink2.gif przy zakładaniu kolanka fi12 w cellfasta fi 10 icon_wink2.gif jakoś tak się omksnęło i po paznokciu icon_cry.gif ale żeby sprzęt uszkodzić to nigdy, trzeba mieć talent żeby coś takiego zrobić icon_biggrin3.gif albo postępować ze sprzętem jak z workiem ziemniaków dry.gif

Pozdrawiam

83.11.23.* napisał:
U mnie zalałem całego abita is7 i odziwo działał przez 5 minut po czym się wyłączył, na szczęście płyta działała oraz proc, raz zalałem grafike to po całym ekranie paski latały następnego dnia było ok, innego razu zalałem grafe znow, oddałem na gware i po miechu oddali i napisali ze jest ok, było ok tyle ze w trybie opengl paski lataly po ekranie ale przeszło to po 3 dniach icon_biggrin3.gif
Ktos to wytłumaczy? icon_biggrin3.gif

85.219.148.* napisał:
Może woda z ostatnich elementów do których się dostała wyparowała czy wydostała się z tamtąd? Ja niedługo montuję swoje WC i zobaczymy co uszkodzę....

62.179.54.* napisał:
Mi sie zdarzyło kilka razy zalać płyte i grafike... płyte z podpisu.. abita nf7-s.. i radka 8500... wszystko do tej pory działa icon_wink2.gif

217.113.230.* napisał:
kilka powodzi, zawsze to samo zapomnialem wlaczyc pompki jak woda sie zagotowala i mnie oswiecilo, wlaczenie pompki powodowalo expolozje pary wodnej icon_smile3.gif, ukruszone 3 rdzenie 2 x procek 1 x gpu ale wsio biega icon_smile3.gif nadal.

82.160.234.* napisał:
Kiedyś ukruszyłem a64.. pare graf rowniez ma mniejsze jajka

213.77.60.* napisał:
Tyle razy skladalem i rozkladalem WC i ani razu nic nie uszkodzilem.Poprostu ty miales pecha.

83.31.1.* napisał:
śmiertelnie zgineły 2 obudowy (miditower i bigtower)... śledztwo w toku... najprawdopodobnie dopuściła się tego stara pompa 650 która poszła w odstawkę...

217.75.50.* napisał:
Za pierwszym razem to była moja ewidentna wina. Spieszyłem sie przed świętam, dałem za sztywne węże i za małe promienie gięcia więc blok na grafice był podnoszony siłami zgiętych węży. Złożyłem wszystko w 3 godziny, ruszyło od razu i chodziło prze kilka godzin. Niestety zajrzałem później do środka i zobaczyłem załamane węze. Zacząłem nimi manipulować przy włączonym kompie... i poszedł dym. Poleciała karta i płyta.

Tym razem składałem wszystko przez 4 dni. Godzinami analizowałem każde połączenie, i wszystkie siły jakie mogą wytworzyć węże gdyby tylko chciały się wyprostować, skurczyc lub wydłużyć pod wpływem wody i temperatury. Zastosowałem dodatkowe kolanka, wymierzyłem węże co do centymetra. Uwazam, że lepiej nie dało się tego rozplanować.

Podejrzewam że wielu z Was po prostu bierze węże i podłącza, nie zastanawiając się co się stanie gdy zechcą się wyprostować. Szkoda, że nie mogę zrobić fotki. Wtedy dokładnie mógłbym wytłumaczyć czemu w jakimś miejscu jest miedziane kolanko zamiast jednego kawałka węża a w innym kolanko w tył, kawałek węża, znowu kolanko i wąż do przodu, pomimo że można było puścić węza najkrotszą drogą. Uważa, że wszystko w moim projekcie miało wreszczcie logikę i sens.

Być może mój podstawowy błąd polegał na tym, że wszystkie szczegóły ustalałem mając założony blok na grafikę. Przed ostatecznym montażem wyczyściłem dokładnie rdzeń grafiki i niczego szczególnego nie zauważyłem, nic sie nie ukruszyło ani nie odpadło... tak wiec byłem i wciąż jestem w szoku i szlag mnie trafia.

Myśle że na 99,9% poleciała grafika. Myślicie że uznają mi ewentualną reklamację? Tak jak pisałem, karte złożyłem do kupy i wygląda jak nowa. Jedyne ślady to nieco robzbabrana pasta poza rdzeniem.... Z drugiej strony bywam czasem do bólu uczcniwy i nie lubie przekretów, wiec dla spokoju sumienia chyba kupie nową kartę.

Wqrzony Rowerex

83.17.191.* napisał:
LOL... ja nigdy nic nie uszkodzilem ani nie zalałem w PC. WC mam od roku, chlodzi Mobila 2400+ 3800+, NB Epoxa i R9550 450/550 (maly rdzen, brak shima) i wszystko dziala perfekcyjnie. W przeciagu 3 miesiecy palnuje wymiane na R9800PRO i mam nadzieje ze go nie zniszcze...

Zeby uszkodzic tyle sprzetu trzeba miec niezlego pecha lub nie umiec obchodzic sie ze sprzetem elektronicznym.



87.204.191.* napisał:
Jakie to szczęście że sprzęt może wytrzymać zalanie wodą, nigdy bym nie pomyślał blink.gif

83.11.23.* napisał:
Jak sie ma (jak ja) demineralke + borygo to nie ma się co zbytnio bać, gorzej jak w układzie pływa zwykła kranówka

217.172.241.* napisał:
omg ludzie.... woda taka zwykla kranowa ma przewodnosc dopiero pod jakims tam napieciem... a my przeciez destylke lejemy co nie... wiec istnieje jakis ulamek % ze cos przez zalanie moze sie zjarac... ale jak juz to chyba tylko zasilacz bo tylko tam jest tak duze napiecie zeby mogl sie zamknac obieg co prowadzi do zwarcia... poprostu jak cos sie zaleje to trzeba wysuszyc i smigac dalej icon_smile3.gif

83.17.159.* napisał:
a mi sie wydaje ze teraz grafe uwaliles nie przez WC ( z opisu wnioskuje ze sie naprawde starales ) tylko np jakis ladunek elektrostatyczny mogles miec na rece ...

83.18.1.* napisał:

omg ludzie.... woda taka zwykla kranowa ma przewodnosc dopiero pod jakims tam napieciem... a my przeciez destylke lejemy co nie... wiec istnieje jakis ulamek % ze cos przez zalanie moze sie zjarac... ale jak juz to chyba tylko zasilacz bo tylko tam jest tak duze napiecie zeby mogl sie zamknac obieg co prowadzi do zwarcia... poprostu jak cos sie zaleje to trzeba wysuszyc i smigac dalej icon_smile3.gif

masz kilka bledoww wypowiedzi:
- do wceta lejesz zazwyczaj wode demineralizowana a nie destylowana, destylowana jest dosc ciezko zdobyc i jest droga ;]
- po jakims napieciem ? pod kazdym napieciem przewodzi nie liczac jakis napiec uV, pozostaje tylko kwiestia jaki prad przez nia plynie ? 5V styknie czysta destylowana juz przewodzi ma przewodnosc na poziomie kilku mS co daje pare kOhmow = kilka mili amper znaczacy prad dla ukladow cyfrowych icon_wink2.gif
mowiac obieg chyba na mysli obwod ...

nie badz taki optymistyczny polaczenie kurzu oraz zanieczyszczen powoduje powstaie jonow w wodzie i ona zaczyna normalnie przewodzic, pozatym chyba po spotkaniu z miedzianymi blokami jakies jony tam sie dostaja do wody a efekt chyba jest oczywisty ...

jesli wierzysz bezgranicznie w swoja teorie to moze chcesz sie przekonac czy rzeczywiscie ona dziala icon_wink2.gif

kiedys probowalem zmierzyc opornosc takiej wody z wc, po chyba kilku tygodniach w zaleznosci od odleglosci sond miala od ok 15k do 70k, im mniejsza odleglosc tym mniejszy opor na na mobo niektore luty sa dosc blisko siebie ;]

217.75.50.* napisał:

a mi sie wydaje ze teraz grafe uwaliles nie przez WC ( z opisu wnioskuje ze sie naprawde starales ) tylko np jakis ladunek elektrostatyczny mogles miec na rece ...


Dochodzę do podobnego wniosku. Natychmiast po uruchomieniu komputera już w trybie tekstowym miałem paski na monitorze. Procesor grafiki nawet nie zdąrzył się rozgrzać. Szybko wyłączyłem zasilanie, sprawdziłem jak leży blok, czy nie zapomniałem podłączyć jakiegos kabla na płycie. Wszystko było ok.

Jak to mówią "pod latarnią jest najciemniej". Pracuję jako elektronik, technikę montażu smd znam od podszewki, na codzien zmagam sie z plytkami wielowarstwowymi obsadzonymi elementami 0402, prockami BGA (np. PXA255 400MHz) i wszelkim ścierwem podlegajacym ochronie anty-ESD. Gdybym miał gołego procka do grafiki to by mi go w robocie przylutowali na kartę w kilka minut - niektorzy procka PXA potrafią wymienić ręcznie bez szkody dla płytki...




83.18.1.* napisał:
wydaje mi sie ze po prostu miales pecha zobacz dookola proca czy wszystko jest ok, bo jesli na gpu nie ma sladu moze cos przypadkiem przejechales srubokretem albo innym ostrym narzedziem

62.21.120.* napisał:
icon_biggrin3.gif
2x ukryszyłem rdzeń na grafie Gigabyte 9550 icon_confused2.gif
Ale ma to równierz dobre strony icon_smile3.gif za kazdym razem jak mi karte wymieniaja, to daja mi od nową gware (3 latka) icon_biggrin3.gif

83.16.36.* napisał:
Wybitnie zepsuł, trzeba mieć talent icon_biggrin2.gif

217.75.50.* napisał:

wydaje mi sie ze po prostu miales pecha zobacz dookola proca czy wszystko jest ok, bo jesli na gpu nie ma sladu moze cos przypadkiem przejechales srubokretem albo innym ostrym narzedziem


Blok jest bardzo duży, zasłania kawał płytki wokół procka, był cały czas założony na karte. Nie przejechałem po niczym śrubokrętem ani przypadkiem ani nie przypadkiem!!!!!!! Jeśli już dokręcałem węze to mając grafike z blokiem poza komputerem. Wtedy karte z blokiem trzymałem za blok a nie za płytke z elektroniką a śrubokręt osłaniałem druga dłonią, tak że jak zjechał ze śruby to trafiał mnie w palce.

Płyte głowną mam po naprawie, pierwszym razem poleciało chyba coś w okolicach złącza agp (przynajmniej tak tedy stwierdzilem po zapachu charakterystycznym dla przypalonej elektroniki;-). Może wiec coś jest nie tak z płytą a nie grafiką (choc to malo prawdopodobne). Winda działa (oczywiscie potwornie mulasto i w 16 kolorach, no i te paski w trybie tekstowym) na jakims domyslnym sterowniku "VgaSave" ktory wrzucil Windows XP po tym jak sterowniki radeona wyłączyłem w menedżerze urządzeń. Chodzi wyjscie analogowe i DVI (na obu jest to samo). Szkoda ze nie znam nikogo kto by mi mogl uzyczyc innej grafiki do sprawdzenia co naprawde padło.


83.28.204.* napisał:
Nic nie zepsułem. Raz zalałem troche GF4 Ti-4200, ale szybko wysuszylem i działa bez problemu.
No dobra, może i zepsułem, ale to całkiem świadomie- niepotrzebnie wyciąłem koszyki w budzie. Popostu nie przemyślałem pierwszego ułożenia swojego wc.
Raz nawet myślałęm, że troche sobie zepsuje żołądek pijąc demineralke, ale było wszystko ok ;]

83.8.250.* napisał:
Narazie jeszcze nic nie uszkodzilem.

Ja wczoraj zdejmowałem i zakładalem węże na założonych blokach na CPU (mam odkryte jądro w athlonie icon_razz.gif) i NB i caly blok wyginal sie w kazda strone i o dziwo wszystko smiga tak jak przedtem icon_smile3.gif



83.25.86.* napisał:
nic nie zepsułem, kilka razy zalałem kompa i nicwięcej...

ale przypomina mi się jak przy pompce cybant się obśliznoł była piękny wodotrysk :] i to jeszcze o 3 w nocy icon_lol.gif

83.18.1.* napisał:
light jak to Wasza woda poszla na kompa ostatnio w akademie strzelil kaloryfer w hubowni tak sie nieszczesliwei slozylo ze mieszkalem pod nia, przy tej wodzie ta z mojego wc to krysztal na szczescie elektronika ocala ;] ale mialem naprawde wiele szczescia bo cala buda byla mokra az dziw ze przez chlodnice zbyt wiele sie nie przelalo ...

83.11.26.* napisał:
mi sie ostatnio woda z kompa wylała i zaczeła kapac z biurka na podłoge prosto na przedłurzacz do którego miałem podłączony komp i monit, kapało tak przez 10 minut az poczułem ze cos sie jara, zauwazyłem jak leci z niego biały dymek, gdy odłączyłem go z gniazdka to zajefajnie buchneło i wywaliło korki. Wodą raz zalałem grafe ale następnego dnia zaczeła działać i działa do dzis, więcej to raczej nic nie skasowałem.

83.28.29.* napisał:
ja nie mam wc ale z ciekawości wypłukałem pod prysznicem moją starą grafike na pci, po dokładnym osuszeniu działała bez problemu - działa do dzisiaj

80.51.130.* napisał:
Temat mnie się podoba(z całym szacunkiem dla tych którym się nie udało złożyc WC). Ja sam nie składam WC bo to nie dla mnie.... Ryzyko zawsze jest.... Chodź ta cisza gdy się ma WC w kompie.... POZDRO i życzę mniejszej ilości wypadków

217.75.50.* napisał:
Drobne pytanko. Czy rozbabrana poza rdzeniem (jest tam troche elementow smd) pasta termoprzewodząca może mieć jakis wpływ na karte grafiki? Osobiscie nie sądze by pasta przewodzila ale sptac zawsze mozna...

83.24.128.* napisał:

Drobne pytanko. Czy rozbabrana poza rdzeniem (jest tam troche elementow smd) pasta termoprzewodząca może mieć jakis wpływ na karte grafiki? Osobiscie nie sądze by pasta przewodzila ale sptac zawsze mozna...

To zależy czy jest aż tak rozbabrana że zachodzi na mostki i inne takie tam wystające syfy. Jeżeli łączy któreś z nich to istnieje niebezpieczeństwo że coś sie stanie. Ale to też zależy od pasty jaką sie posiada. Różne pasty mają różne właściwości przewodnicze.

217.75.50.* napisał:

To zależy czy jest aż tak rozbabrana że zachodzi na mostki i inne takie tam wystające syfy. Jeżeli łączy któreś z nich to istnieje niebezpieczeństwo że coś sie stanie. Ale to też zależy od pasty jaką sie posiada. Różne pasty mają różne właściwości przewodnicze.


Ta teoria upadła. Obejrzałem kartę raz jeszcze. Jest absolutnie nietknięta, żadnej ryski, niczego.

83.11.50.* napisał:

ja nie mam wc ale z ciekawości wypłukałem pod prysznicem moją starą grafike na pci, po dokładnym osuszeniu działała bez problemu - działa do dzisiaj

hyh ja mojego abita i asrocka brałem pod prysznic cool.gif po osuszeniu obie działają ale chyba asrock padł jednak nie przez mycie, nie chce mi sie sprawdzać czy padł czy nie icon_wink2.gif

83.11.74.* napisał:
a jaki jest sens brania czesci pc pod prysznic?? ja bym brał tylko wtedy jak by mi padł zasilacz w kompie i zabrał wszystko co było ze sobą, ale brac pod prysznic sprawne/? toz to skandal!! icon_wink2.gif

83.24.128.* napisał:

a jaki jest sens brania czesci pc pod prysznic?? ja bym brał tylko wtedy jak by mi padł zasilacz w kompie i zabrał wszystko co było ze sobą, ale brac pod prysznic sprawne/? toz to skandal!! icon_wink2.gif

No wiesz .... niektórzy widać lubią robić gruntowne porządki w komputerze icon_wink3.gif

83.5.235.* napisał:
hmmm.. ja tak calkiem niedawno tez mialem wyciek i zalalo mi AGP czego nie zauwazylem .. hehe skapnelem sie jak popalily mi sie styki na karcie.. teraz mam lutowane he bo seris mi nie uznal .. wiec sobie sam zrobilem ;]. aaa tak to chyba juz nic :] raz czy tam dwa mialem taki wycieki ale nic zeby mi sie popsula ;] .aa pamietam raz po zalozeniu wc komp mi sie nie chcial odpalic okazalo sie ze po zdjeciu bloku z cpu aa raczek socketu proc byl przyklejony do bloczka i nie wiem dla czego ale nie chodzila.. hehe jak widac wszystko jeszcze przede mna ;] choc juz dlugo mam wc bo bedzie juz ze 2 latka ;]

83.11.50.* napisał:
Akurat ja myłem płyty bo borygo był wylany na płyty i chciałem go zmyć icon_biggrin3.gif

83.5.235.* napisał:
aaa ja leje kranuwe do ukladu i sorry za male OT ale czy lejac np. boryko moge liczyc na mniejsza temp ??

83.28.29.* napisał:

Akurat ja myłem płyty bo borygo był wylany na płyty i chciałem go zmyć icon_biggrin3.gif

a ja bawiłem się w pogromce mitów icon_biggrin3.gif

83.11.50.* napisał:

aaa ja leje kranuwe do ukladu i sorry za male OT ale czy lejac np. boryko moge liczyc na mniejsza temp ??

Na mniejszą temp to nie ale masz pewność że jak będzie przeciek to na 99% wszystko przezyje no i nie będzie glonów

83.17.133.* napisał:
ja bym raczej liczyl na podwyzszenie temperatury, borygo chyba gorzej oddaje cieplo, dlatego ja np daje borygo i wode destylowana w stosunku 1/3, a moze sie myle? Ja narazie nic nie uwalilem, tyle ze wladnie skladam nowa rewizje wiec moze sie okazac ze jednak (odpukac)

83.11.49.* napisał:

ja bym raczej liczyl na podwyzszenie temperatury, borygo chyba gorzej oddaje cieplo, dlatego ja np daje borygo i wode destylowana w stosunku 1/3, a moze sie myle? Ja narazie nic nie uwalilem, tyle ze wladnie skladam nowa rewizje wiec moze sie okazac ze jednak (odpukac)


nie mylisz sie, no moze troche, o oddawaniu nic nie wiem, ale borygo ma mniejsza pojemnosc cieplna (w zasadzie to glikol) niz woda i dlatego lepiej mieszac z destylka. ja mam 50:50. i tez nic nie zwaliłem (przez wode icon_wink2.gif )

83.16.221.* napisał:
kilka razy płyta dostała ze strumieniu Petrygo bo zapominałem wąż założyć na bloczek ale oczywiście wszystko chodzi ja mam około 90% Petrygo i nie narzekam na wydajność icon_wink2.gif woda 20C proc 24-25C oczywiście idle icon_wink3.gif i do tego jakaś kiepska pasta (taka w dużych pojemnika co się do tranzystorów daje ) icon_wink3.gif

83.24.124.* napisał:

woda 20C proc 24-25C oczywiście idle

Sorry ale jaką ty masz temperature w pokoju?

80.53.16.* napisał:
no wlasnie? ja mam w pokoju 22* wentyl wieje dosc lajtowo i temperatura wody okolo 29-30* w stresie na kadecie, ciekawe jak bedzie ni bix2, wlasnie testuje szczelnosc, moze dzis zapodam foty nowego wc icon_smile3.gif

83.24.124.* napisał:
Zejść poniżej temperatury otoczenia to sie raczej nie da. A żeby miec wode 20C to w pokoju chyba masz z 16


83.16.221.* napisał:
różnica między wodą a otoczeniem to około 1 C a jak włączę wiatraki na max to mam nisza temp wody niż otoczenia też byłem tym zdziwiony ale chłodnica jest praktycznie na ziemi a termometr wyżej rolleyes.gif aha i mam bardzo wydajne wiatraki (nawet na 6 V ) niestety głośne a przy niższym napięciu nie startują (mają blokadę jakaś ) aktualnie mam identyczna temp wody i otoczenia.
Ale co tu jest do chłodzenia jeden procek nie kręcony w idle .... a fiacior jednak dobry sprzęcik jeśli chcecie to zrobię foty jak to mierze i w ogóle icon_wink3.gif bo widzę tu niedowiarka

83.24.124.* napisał:

różnica między wodą a otoczeniem to około 1 C a jak włączę wiatraki na max to mam nisza temp wody niż otoczenia

No comment mur.gif

85.221.168.* napisał:

różnica między wodą a otoczeniem to około 1 C a jak włączę wiatraki na max to mam nisza temp wody niż otoczenia też byłem tym zdziwiony ale chłodnica jest praktycznie na ziemi a termometr wyżej rolleyes.gif aha i mam bardzo wydajne wiatraki (nawet na 6 V ) niestety głośne a przy niższym napięciu nie startują (mają blokadę jakaś ) aktualnie mam identyczna temp wody i otoczenia.
Ale co tu jest do chłodzenia jeden procek nie kręcony w idle .... a fiacior jednak dobry sprzęcik jeśli chcecie to zrobię foty jak to mierze i w ogóle icon_wink3.gif bo widzę tu niedowiarka


termit nie no padne...prawa fizyki łamiesz...po co perlty i inne szajsy mozna wentylem zejśc pomizej temp otoczenia....


jak ma sie ruskie termometry tot akie cuda wychodzą icon_lol.gif

83.16.221.* napisał:
różnica jest o 0,5C ale zawsze jest icon_wink3.gif jutro pokaże foty bo dzisiaj nie mam czasu - jak byś nie wiedział to w fizyce jest to normalne że ciepło gromadzi się wyżej icon_wink3.gif

83.26.212.* napisał:
ja moze jeszcze nic w kompie nie uszkodzilem przy pomocy wc ale za to mialem inna przygode. pierwsze moje wc zlozone tak prowizorycznie no i mialem pecha. gralem w cos na kompie i w pewnym momencie uslyszalem jakies dziwne dzwieki wydobywajace sie z kompa ale gralem dalej icon_smile3.gif po okolo 2 min zrobilo mi sie jakos dziwnie pod stopami, a dokladnie poczulem wode icon_biggrin3.gif od razu panika. dolatuje do kompa patrze a tu waz sie wyrwal z kolanka (chyba musial byc naprezony albo skrecony) prawie cala woda sie wylala z ukladu icon_smile3.gif cale szczescie ze waz sie odgial w druga strone i nie zalal kompa tylko mnie podtopil icon_biggrin3.gif

83.28.98.* napisał:
Mnie sie jescze nic nie zwaliło icon_biggrin3.gif (odpukać:))
Co do przewodnictwa wody, to kiedys mi woda(kronówa) z połaczenia kapała na stara mobo, na rezystorki smd i wszystko kosiło

83.17.133.* napisał:
w poprzedniej wersji mojego wc mialem podobnie CarsonPoland, z tym ze mialem kadeta na topie i jeden waz wyskoczyl z niego, siedzialem sobie fajnie na kompie, a tu nagle slysze wode, patrze leci za kompa, dobrze ze listwe mialem dalej, bo chyba by bylo po kompie icon_smile3.gif no a w najnowszej rewizji chyba nic nie uwalilem siedzie juz ponad 1h i spoko chodzi, jak tylko zrobie drobne poprawki pochwale sie icon_smile3.gif

85.219.148.* napisał:
Ja mam kranówę (ale planuję wymienić), nie zalałem kompa (tego nie planuję) ale wylałem połowę wody z 4,5 l zbiornika, podnoszę wieczko a pompka się odczepiła i "puuuppuuuuppuuuuuuu" wszystko mokre bo "wypompowała" "trochę" wody o wieczko na podłogę... ale z WC to uważam, na początku miałem wrażenie że nie było warto, więcej stresu niż chłodzenia, ale już się przyzwyczajam i niedługo może zostawię kompa z WC włączonego na noc... chociaż i tak cały dzień chodzi to nie wiem czemu się boję... ale te Wasze historie to przerażające...

83.26.240.* napisał:
hehe, moj komp czasami chodzi nawet tydzien bez wylaczania icon_wink2.gif jakos sie jeszcze nie obudzilem w kaluzy i z glonami miedzy zebami icon_smile3.gif musze sie wziac za swoje wc bo ostatnio jak przekladalem bebechy ze starej obudowy do nowej (jeszcze nie skonczonej) drewnianej budy to nawet mi sie nie chcialo "przebudowac wc" do nowej budy i w niektorych miejscach weze sa ostro pozaginane. w koncu sie doigram icon_biggrin3.gif
a moje pierwsz wc skladalo sie ze strasznie skopanego bloku wodnego ktorego sam robilem na wspanialej frezarce (konstrukcja mojego ojca) ktora cala latala na lewo i prawo, i frez tez tak wyszedl icon_biggrin3.gif i do tego bylo wiadro z kranowa wielkosci obudowy kompa, ale byla frajda jak to uruchomilem icon_biggrin3.gif

83.19.252.* napisał:
heheh Ja jeszcze nic nie zalalem bo dopiero przymierzam sie do WC. Ale sadze ze przy pierwszym WC zaleje mnie chyba krew z Max koncentracji <lol2>

83.20.177.* napisał:
Ja pokruszylem radeona 9550 i 6600 leadteka.. po tej calej zabawie sprzedalem Proxime ktorej spod byl raczej jajem.... kupilem Abadona i siedzi na 6600 juz dluuugo i jest wszystko ok. Po prostu kaszaniasty blok byl z tej proximy i tyle... zapinka tez byla do [gluteus maximus] taka z plexy i wszystko sie gielo... icon_biggrin3.gif

195.205.209.* napisał:
zrypał mi się 6800 - tzn. nie wiem czy od zakładania wc bo wszystko robiłem juz nie I-szy raz i w dodatku bez pośpiechu. Karta już raz była w sewisie i była naprawiana. Moze poprostu zbieg okoliczności.
Poprostu po jakś 3 minutach karta restartuje koma i monitor idzie spać :/ Nie wiecie z jakiego powodu??
Na rivie wszystko działa.

212.69.69.* napisał:
A jak by nalac borygo do miski i zanurzyc w nim CALE MOBO to myslicie ze by chodzil ?? Bo skoro borygo nie przewodzi pradu to nic sie nie powinno stac...

83.24.143.* napisał:

A jak by nalac borygo do miski i zanurzyc w nim CALE MOBO to myslicie ze by chodzil ?? Bo skoro borygo nie przewodzi pradu to nic sie nie powinno stac...

LOL ... borygo to nie olej roślinny.
Kto Ci powiedział ze borygo nie przewodzi prądu?

212.69.69.* napisał:
no dobra ktos tak napisal w poprzednich postach ale mniejsza o to w takim razie. Pytanie moje jest takie czy da sie wsadzic kompa do jakiegos plynu tak zeby chodzil

213.156.100.* napisał:
Olej.

83.24.143.* napisał:

no dobra ktos tak napisal w poprzednich postach ale mniejsza o to w takim razie. Pytanie moje jest takie czy da sie wsadzic kompa do jakiegos plynu tak zeby chodzil

No tak jak mowiłem olej roślinny i olej tranzystorowy. Ten drugi raczej ciezko dostać.

212.69.69.* napisał:
a wiecie czy ktos juz robil takie mobo w plynie ?? moze jakies fotki ?

83.24.143.* napisał:

a wiecie czy ktos juz robil takie mobo w plynie ?? moze jakies fotki ?

Robił .... osiągi całkiem niezłe ... ale komu by sie chcialo kompa po czyms takim czyścić.
Fotki gdzies są do znaleziena na forum ... było juz nei raz.
Polecam skożystać z szukajki.

212.69.69.* napisał:
a po co czyscic, nie lepiej zrobic takie cos na stale ?

83.11.139.* napisał:
http://www.i-am-bored.com/bored_link.cfm?link_id=15307
w googlach wpisz oil pc, mam tego filmik na dysku i taka ma nazwe...

194.146.253.* napisał:
CYTAT
a po co czyscic, nie lepiej zrobic takie cos na stale ?

Zrob cos takiego na stale to po jakims czasie przy kompie bedziesz musial siedziec z zatkanym nosem :]

83.24.143.* napisał:

Zrob cos takiego na stale to po jakims czasie przy kompie bedziesz musial siedziec z zatkanym nosem :]

Olej sie po pewnym czasie skawali cały .. zrobi sie glut ... a potem bedzeisz mógł go przez okno tylko wyrzucić icon_razz.gif

80.244.133.* napisał:
Małe NTG ale z wiązane z moim wątkiem...Przebojów z kompem ciąg dalszy...

Grafike oddałem jednak do reklamacji. Wczoraj dostałem podobno nową, nie przyglądałem sie dokładnie.... Niestety sprawdził się czarny scenariusz, na starcie komputera są dalej paski ale trochu inne. Windows chodzi bez wyraźnych problemów i mało wprawny użytkownik niczego by nie zauważył...

Ale, jeśli odpali sie jakąś starszą gierkę, np. Quake2 to po ekranie latają śmiecie, obrazy testowe z mva.com.pl wyglądają dość paskudnie (szczególnie przejścia miedzy odcieniami), a niektóry ikony systemowe (np. w tlenie) albo kratki wyboru ocji w msconfig mają tło złożone z czerwonych pasków.

Czeka mnie kolejny miesiąc bez komputera w sumie już trzeci mur.gif mur.gif mur.gif

Zachiało mi się chłodzenia wodnego mad.gif

83.26.252.* napisał:
z tym topieniem kompa w oleju robicie syf w tym temacie

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 4.79 | SQL: 1 | Uptime: 753 days, 11:23 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl