heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Piątek 3 maja 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

R9800pro --> Artefakty


80.53.149.* napisał:
Witajcie,

Od jakiegos czasu dzialam na nowym dosyc mocno rozbudowanym ukladzie chlodzenia woda, jednak wystapil jeden blad w zalozeniach, waz ktory doprowadza ciepla wode z blokwo do pompy zagial mi sie pod wplywem ciepla i pod wplywem podcisnienia jakie wywiera pompa.
Stalo sie to w dzien podczas normalnej pracy w windowsie, kiedy zostawilem komputer z wlaczonym emulem i poszedlem do pracy.
Gdy w wrocilem uklad byl dosyc mocno nagrzany a na ekranie w widowsie pojawily sie dosyc denerwujace artefakty graficzne, malo tego, przy uruchamianiu komputera podczas liczenia pamieci tez sa artefakty.

Moje pytanie brzmi nastepujaco.
Nie watpliwie przegrzalem karte, czy jest mozliwosc odwrocenia tego w jakikolwiek sposob? czy mam mozliwosc jeszcze pozbycia sie tych artefaktow?

Dodam ze przez cala noc staralem sie wychlodzic uklad ale tak na dobra sprawe dopuki nie kupie weza odpowiedniego nie ma to wiekszego sensu.

Jezeli macie taka wiedze to prosze podajcie mi linki do programow dzieki ktorym bede mogls sprawdzic temeprature na karcie graficznej (R350) czy jestem skazany na czujnik z aerogate'a.
Prosze napiszcie tez mi ile powinna wynosic temperatura w IDLE, podczas grania i maxymalna jaka karta wytrzymuje.

Sprzet:
Radeon 9800Pro Sapphire - nie krecona (jescze) rdzen r350.

http://www.americasarmy.pl/inne/l4f/IMG_0020.JPG

Pozdrawiam,
Adrian Witkowski

213.192.92.* napisał:
z tego co wiem 350 (tez mam 9800pro tyle ze xt) nie posiada czujników ciepła w sobie, ale mozliwe ze sie myle. w sumie mnie tez by taki progs intresowal.
wracajac do tematu... wg mnie karte walneles nieodwacalnie jesli nawet po nocy prob chłodzenia układu dalej sa artefakty...
całą noc był właczony? a nie mogłeś wylaczyc zeby sam wystygł?

na tyłek zbawiciela... ale masz namieszane w kompie...

80.53.149.* napisał:

Na noc kompa zostawilem WYLaczonego.

Wszystko jest bardzo elastyczne i z dojsciem do jakichkolwiek czesci kompa nie mam wiekszego problemu (dysk, pamieci, karty rozszerzen)

80.53.240.* napisał:
w1tek sproboj obnizyc taktowanie rdzenia i pamieci do poziomu nPro znajomemu takie cus pomoglo ale w aplikacjach 3d mial juz arty wiec karta raczej jest juz padnieta na amen

83.23.10.* napisał:
Zdaje sie ze pozostaje tylko leciec do sklepu i udawac laika.... jesli gwarancja jeszcze jest icon_smile3.gif

80.53.149.* napisał:
Obizylem taktowanie to pokazalo sie jeszcze wiecej artefaktow niz bylo :/

Karta ma dwa lata, kupilem ja w niemczech i nie chec mi sie zadupiac tam i udawac laika.



83.30.207.* napisał:
spróbuj jeszcze podeprzec czymś karte od spodu i poprawic w agp.. mi sie tak działo jak założyłem radiatorki i karta była za cieżka i źle stykałą ze slotem


83.21.30.* napisał:
No to chyba czeka cie wymiana karty :/

OT: Piknie zes tego Grundfosa upakowal icon_wink2.gif Ciche toto jest? Bo to takie nawet spore i ciekaw jestem, czy warto w to inwestowac (na razie mysle o czyms mniejszym)

81.190.70.* napisał:
No to powiem wam że ja miałem tak:
Postanowiłem zrobić ciszę w kompie, miałem masę wiatraków w budzie i pomyślałem - przecież niektóre budy wogóle nie mają wentyli i... wyłączyłem wszytskie (oprócz tego na podkręconym procku, zasilaczu, mostku i karty-mały coolerek).

Minęły 3 godziny i pojawiły się artefakty. Normalnie aż zbladłem - było to ze 2 lata temu i GF ti 4200 nie był taki tani, a całkiem fajnie jeszcze gry ciągnął. No ale artefakty były wszędzie - łącznie z biosem. Wyjąlem kartę, była gorąca bardzo, położyłem przy otwartum oknie (zima) włożyłem po kilku godzinach z powrotem do kompa - i już w biosie były arty. Włożyłem starą kartę PCI i na allegro już szukałem nowej. I tak coś mnie tknęło żeby tą kartę umyć - chciałem wystawić jako uszkodzoną a ciutek zakurzona była. Więc - pod kran ciepła woda (nie gorąca) miękka szczoteczka do zębbów, mydło i wyszorowałem wszystko dokładnie - rdzeń pamięci - wszystko.
Po 12 godzinach podsuszyłem trochę suszrką - bo karta ciągle była wilgotna i pod kondensatorami była woda.
Po 3 dniach - na suchutką czyściutką kartę włożyłem radiator i postanowiłem sprawdzić czy może już działa i !!!!!!!!!!!!!!!!!!! do dzisiaj działa ładnie się podkręca i wogóle - SUKCES !!!!

80.53.149.* napisał:

Ta pompa nie wydaje z siebei zadnego dziwieku, jest kompletnie bezglosna.

83.29.229.* napisał:
hmm ładnie się musiała podgrzać skoro padła. nVidia np (wg sterowników i wbudowanego czujnika temp) przy temp 147 st spowalnia taktowanie. Myślę, że gdyby woda osiągnęła temp 100 st to byłby niezły ubaw z zagotowanym kompem. Wnioseki mogą być dwa. Albo ati jest takie nieodporne na wys. temperature albo to był zwykły zbieg okoliczności...

... albo miałeś źle zamontowany bloczek...

przy zablokowaniu obiegu (brak chłodzenia) pierwsza powinna skapitulować płyta (wyłączyć się znaczy ze względu na przekroczenie dop temp. cpu) potem cpu a na końcu grafa... poza tym chyba nie zostawiłeś tego na zapętlonym 3dMarku więc nie miała prawa się tak zmęczyć z powodu temperatury... moim zdaniem oczywiście. icon_confused2.gif

80.53.72.* napisał:
Ty mistrzu a pierwsza sprawa czy ty slyszales o promieniowaniu elektromagnetycznym - bardzo niedobrze takie bydle pchac do srodka kompa.
To pierwsza sprawa. Karte grafiki usmarzyles bez dwuch zdan i juz jej raczej nie pomozesz.

212.76.60.* napisał:
Nie chce marudzic ale w pompie c.o os musi byc poziomo co z tego wynika ta pompa jest zle ulozona....bo ja tu poziomu za bardzo nie widze...owszem teraz pompa dziala ale nie wplywa to za dobrze na jej zywotnosc-im bardziej poziomo tym dluzej pochodzi...tyle teorii icon_wink3.gif

83.24.48.* napisał:
Zazwyczaj artefaktow spowodowanych przegrzaniem karty nie da sie usunac. Mozesz sprobowac umyc karte (DELIKATNIE) i napewno odstawic ja na kilka dni (nawet jesli nie bedziesz myl) i sprobowac czy bedzie dzialala (masz jakies 10% bo takie usterki czasem sa tylko przejsciowe jesli bardzo nie przesadziles z temp)

83.24.114.* napisał:
Echem...
1) Pompa promieniuje elektromagnetycznym polem wokoło (w koncu to silnik) Wywal ją na zewnątrz może generowac zaklocenia (moja jak lezala kolo monitora to mi obraz wyraznie falował)

2) Pompa powinna pracowac najlepiej osią w poziomie (najmniej sie uzywa łozysko) a juz nie zaworkiem do gory... powolna smierc...

3) Po trzecie troche tam naupychales te przewody (mocno powyginane) więc poniekąd aż sie prosiło o to.
Ach i zmien tą rórke wlotową z pompki na coś ińszego. Na zdieciu widać ze sie juz splaszcza mimo zacisków... szkoda nerwow ze znowu sie zalamie

Pompe lepiej dawać zaraz za chlodznice do wtłaczania wody w uklad. Dlaczego? Wlasnie dlatego że ewentualnie przy zagieciu rurki taka pompa przecisnie wodę bez więkrzych problemow.
Jezeli obawiasz sie ze pompa moze grzac wode... to nie ma sie co obawiac. Uzwojenie oddzielone jest od komory pompy ceramiczną warstwą (bo w sumie taka pompa przepycha rozgrzaną wodę i tez nie powinna sie przegrzać) a sama nienagrzewa wody a jezli nawet to gora 2 - 3 *C.

Co do samej grafiki... jezeli sie grzala tyle czasu na defaultach... to coz...
najprawdopodobniej death by viagra czyli z przemeczenia... Zakladajac ze rórka dodatkowo pokrzywila sie od temperatury to na powierzchni musialo byc cieplo a w strodku proca jeszcze cieplej. W wysokich temperaturach pojawia sie zjawisko dryfu na poziomie cząsteczkowym co moze nawet wywolac zwarcia (czasteczki miedzi wnikaja w izolator procesora) Moze to powodowac przeskoki elektronow czy nawet zwarcia i powodowac wlasnie takie przeklamania. Jak sam zauwazyles przy spadku taktowania wzrosla ilosc artefaktow co moglo by potwierdzac to o czym mowie
Przy dlozej trwajacych impulsach (mniej w jednostce czasu przez to dlozej trwajacy impuls) mniej zmienione czesci proca rownierz zaczynaja generowac przebicia (prąd ma nieznacznie wiecej czasu by prxzeskoczyc po zdezelowanych sciezkach) Niby wydaje sie ze to nie powinno miec takich skutków ale zwroc uwage na to jak male są to obiekty i jak blisko siebie (kwestia nanometrow) ze o przebicia nie trudno.

Dobra starczy tego ziamolenia o tchnice. Rasumujac... jest zwalona.
Ewentualnie na wlasne rysyko mozesz sprobowac delikatnie ja podkrecic i zobaczyc czy ilosc artefaktow spadnie ale nie sądze zeby jesli nawet to zniknely wszystkie.

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 1.48 | SQL: 1 | Uptime: 12 days, 2:11 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl