Wc - Siadło ; O

62.121.98.* napisał:

Po pierwsze - sorki za literowki ale siedze na laptopie!
Po drugie - sorry za nieregulaminowy temat ale mam doslownie 15min.
A potrzebuje natychmiastowej pomocy!!, mam nadzieje ze mnie zrozumiecie



Zamontowalem WC wszystko pieknie ~4godz. roboty
I podłączam wszystko pięknie a tutaj ZONK ;o
PC nie startuje....
Świeci się tylko dioda na mobo i to wszystko...
zadnych znakow zycia ;(
Co sie moglo stać ? 3 od 3 mies. mam nowego kompa wiec jezeli ten niedaj boze sie spalil to nastepny sobie kupie za pol roku :[

Dodam że podłączałem jakiś wiatraczek pod FAN'a i nadal nic sie niedzieje!!

POMOCY!

157.158.180.* napisał:

pewnie blok zle dokreciles ;]

62.121.98.* napisał:

Jeżeli to miał być dowcip to ci sie nie udał =/

62.121.100.* napisał:

zdejmuj wode i zloz wentyle.jak ruszy to wiesz ze cos zle zalozyles itp.
Jak nie to wiesz ze cos w sprzecie padlo.

62.121.98.* napisał:

Ale co moglem zle założyc ?
Tylko blok na cpu zakładałem...
Więc PC powinien ruszyc ;(
Chociaz na sekunde.. procesor by sie spalil bo chwilce... a ten nawet nie ruszył :[

157.158.180.* napisał:

no i gadaj z takim zmiana bloka na jakiegos coolera raz a dwa ze za kazdym razem jak zakladasz nowe chlodzenie nie oc'oj proca na max bo pasta musi sie wygrzac ;]

no chyba ze nie uzyles cs'a to masz pewnie po cpu ;]

62.21.30.* napisał:

A może zadziałało zabezpieczające przed uruchomieniem kompa bez podłączonego wiatraka na procu? Podłącz wiatrak i sprawdz czy pomogło-jak tak po poszukaj w setup-ie odpowidniej opcji i wyłącz...

62.121.100.* napisał:

Dioda czerwona na mobo sie pali?
Jezeli tak to prad na plyte idzie.
Kreci wentylami jak wcisniesz power?
jak nie kreci mozesz sprobowac odpiac kabelek od powera i sprobowac srubkretem zewrzec dwa piny na ktorych byl.

62.121.98.* napisał:

Napisałem że wiatrak podłączałem

Tilt - Dobra zaraz polece do domu i sprobuje...(mowilem ze komputer nie reaguje-wiatrakami tez nie kreci)

Lece do domu.. moze uda mi sie jeszzce w ciagu godzinki dorwac sie do internetu

62.21.30.* napisał:

Sorry nie doczytałem...

62.121.100.* napisał:

Nie chce cie dolowac ale mialem z nf7 to samo, po przekladce (nie u mnie, ja wspieram Epoxa ) plyta nie wstawala choc czerwona dioda sie palila.Płyta poszla do serwisu i wrocila naprawiona, chociaz troche to trwalo.

62.121.98.* napisał:

Ok, teraz lece do domku. jak wam cos jeszcze do glowki wpadnie to walcie :]
Płyta kupowana w Barwkompie...ciekawe jak u nich z gwarancją ;f

62.121.100.* napisał:

jedyne co mozesz zrobic to wyciagac/odlaczac od plyty wszystko co masz po kolei, probujac po kazdym odlaczeniu uruchomic kompa.Dyski, napedy, karty na koncu wyciganij pamiec a pozniej grafike.Jak plyta nie zacznie wydawac piskow (o ile masz podlaczony speaker) to padla plyta lub proc.Napedy odlaczaj tez od zasilacza.
Na koniec mozesz zdjac proca, wyczyscic paste i dokladnie obejrzec jadro.Jak jest cale to raczej plyta (chociaz nie koniecznie), jak jest pokruszone to.....

Dobrze jest miec czesci zapasowe, nawet kijowe (jakas grafa na pci itp).

62.121.98.* napisał:

Komp nie rusza. Procek cały. Speakera Brak....
I nie mam zadnego pod reka ; o
Jak dla mnie to wystarczy że płyta DA JAKIEKOLWIEK ZNAKI ŻYCIA!!
Bo narazie to tylko swieci
BTW. Z ukruszonym jądrem płyta powinna dawać jakieś znaki życia

83.22.3.* napisał:

Oj Ty to masz pecha... pierwsze węże.. teraz nie działa... nie ma to jak złe doświadczenia z WC na pocztek.. potem jest tylko lepiej... sam pamiętam te stressy.. gdy montujesz wszytko.. a tu nic... komp nie działa... pełno w gaciach itd

Normalnie... zle dokręcony blok... czerwona pali się... przy włączaniu... zielona mruga na sekunde... to wtedy oznacza, ze blok jest niedociśnięty... (tak samo ze zjaranym mosem... ale tam chyba nie ruszałeś )

Nie wiem co mogłeś jeszcze zrąbać... :/ Jak co to spróbuj wyjąc mobo na zewnątz i testy... ac.. clear cmos

Powodzenia

62.121.98.* napisał:

Siema Świder!
Czekałem na twoją odpowiedź :]
Wiec tak, nawet jakby blok byl nie docisniety to chyba powinno cos sie ruszyc ? bo nawet wiatraki sie nie kreca .
A blok byl docisniety na maxa - do tego stopnia ze sie zastanawialem czy procka nie zgniotłem :]
PS.Mam do sprzedania F2S , Pocięte węze i Atmana 305 niezatapialną,,, ktoś chce kupić ?
PS2.Ma ktoś pożyczyc/sprzedac jakiegos kompa starego ?
Najpeiej z warszawy...
A moze ty świder masz cos dla mnie ? ;]

62.121.100.* napisał:

niekoniecznie.rozne przypadki juz widzialem.Ale generalnie wiatrakami powinna zakrecic.

Zrob jak ci radzi Świder, plyta na zewnatrz, wiatrak, clear cmos.
Bez drugiego proca i plyty wiecej nie zdzialasz.
Jutro idz z plyta,procem,pamiecia,grafika,zasilaczem do kumpla i podmieniaj az znajdziesz to co padlo.
Oczywiscie jezeli to sprzet.

Ja na szczescie nie mialem zadnych tego typu przygod przy montazu WC kiedykolwiek.

Powodzenia

83.20.138.* napisał:

a moze zle powkladales te malutkie kabelki? [nie wiem jak to sie fachowo nazywa] - mowie o Power SW, Reset SW itd...
pozdro

83.22.3.* napisał:

Nie sprzedawaj wc... będzie działać... jeszcze się sięz tego uradujesz jak w końcu zadziała

Jeżeli wiatraki się wogóle nie kręcą... nawet przez sekunde nie startują.. to sprawdz.. czy dobrze podpiołeś przycisk -> SW ON czy jakoś tak.. ten kórym włączasz kompa... bios raczej nie..

Jak przycisk masz napewno ok.. to mobo na gware... dostajesz nową... i jazda...

Ale pierws sprawdz wszystko dwa razy.. czyli komp od nowa... wyjmij all... spróbuj ac... postaraj się... jesteś już nezłym masta bo węże nałożyłeś teraz czas postawić kompa

62.121.98.* napisał:

Teraz ojciec sie bedzie ze mnie do konca zycia smial ;o mowil zebym ie bawil sie WC =/

Dobra wszystko sprawdze.
BTW>Ma ktos jakiegos kompa dla mnie ? ; o

62.121.100.* napisał:

Nie poddawaj sie!
nie ma bata dzialac musi.
jak sie sprzet zwalil... no coz tak jest z elektronika czasami po prostu odmawia wspolpracy.
Masz gware wiec jazda!!
A bedziesz sie cieszyl jak dziecko jak woda poplynie wezami a na monitorze zobaczysz swoj pulpit



pomysl jaka bedzie mial mine jak to odpalisz....
a wiec DO BOJU !

80.51.70.* napisał:

pierwsze co zrob to:

rozloz kompa na czesci pierwsze!!

po drugie... odpal samego kompa (plyta + proc + grafika + zasilacz + CHLODZENIE wiatrakami!! na CPU i zobacz czy chodzi)

po drugie WC sie TESTUJE POZA KOMPEM najpierw zanim je podlaczysz...

i jesli slabo dokreciles blok to mogl sie zjaral po kilku sec.... witamy w swiecie AMD ;P

jesli cos trzeba pisz pomozemy (przynajmniej ja)

81.219.100.* napisał:

nie no AMD nie jest takie ja za pierwszym razem bloku wogole prawie nie dokrecilem i sie wylaczylo zaraz po starcie, juz prawie za okno skakalem, ale stwierdzilem ze najwyzej bede kilka tysiecy do tylu i zaczalem to rozkladac, skaladac i porzadnie dokrecilem i dziala do tej pory

to tak OT

a co do problemu ... wywal kompa na biurko z budy i kombinuj... albo idz na piwo i sie odstresuj, a jutro sie za to zabierz (co nagle to po diable)

83.17.104.* napisał:

widze ze nie tylko mi bios padl zaraz po zalozeniu wc:] ale mi sie dal nacieszyc 2h tym:]

83.24.150.* napisał:

Przecież zakładanie WC nie różni się niczym od zakładania AC, jeżeli nic nie wyciekło i blok był dobrze dociśniety to nie powinno nic się zjarać. Moze gdzieś coś się obluzowało, wysunęła się jakaś wtyczka, sprawdź wszystko i będzie dobrze.

62.21.30.* napisał:

Może chłopina sie nie uziemił i jak był naelektryzowany to mobo dotknąl i płytka ma dość?

Ale trzeba przyznać,że sie chce szybko poddać..do WC trzeba miec klejnoty jak abruzy i tyle
Jak by każdy "krętacz" sie tak szybko poddawał przy pierwszej awarii to teraz by nikt niczego nie kręcił...

W tą spszedażą wc to mam nadzieje,że żartuje..wydał kupe kasy poskładał do kupy i nawet nie widząc tego w akcji chce już to opylać...

83.26.190.* napisał:

Będzie dobrze tylko na spokojnie wszystko trzeba robic. Jesli nawet płyta padła to kogo to? masz gware więc spokojnie bo wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam. Don't wory be happy

83.30.242.* napisał:

Buehhe jakbym słyszał własną historie. U mnie było tak samo - komp nie odpalał, wentyle się kręciły, bloczek zminy jak się odpaliło sprzęt... A co bylo winą ? Mobo padło - jak ? Mnie nie pytaj...

213.192.92.* napisał:

cholera, tez mi sraja narobiliscie.. a ja sie powoli za swoje własne pierwsze wc zabieram :/

83.21.19.* napisał:

Bez sensu sie tak szybko poddawac. U mnie na poczaku tez byly problemy, tzn. zalozylem wc, napewno dobrze, a komp nie startuje- potem sie okazalo ze zapomnaielm podlaczyc wtyczke od zasilacza do mobo, sam z siebie sie smialem 2 dni pozniej niewiedziec czemu musialem oddac plyte glowna do serwisu, hehe Oczywiscie pierwsze komentarze jakei uslyszalem od kumpli, to ze "zachcialo Ci sie wlewac wode do komputra".
Tak wiec proponuje Ci zebys sie tak szybko nie poddawal. Poki nie musisz dokladac do tego zbyt wiele, to poc sprzedawac. Przeciez mobo nawet jak zepsute to jest gwarancja.

62.21.30.* napisał:

Po takich histopiach to ja bym sie przy zakładaniu Wc uziemił na wszelkier możliwe sposoby obchodził z płytką jak z jajkiem i do tego odprawił wszelkie mozliwe modły
i zastosował sie do wszelkich zabobonnych praktyk... I podchodził z nastawieniem,że najwyżej bede bez kompa 2-3 tygodnie... Wtedy jak sie nic nie zrąbie to bede szczęsliwy i mile zaskoczony no niestety,że pady mobo to nie jest takie żadko spotykane zjawisko przy zakładaniu Wc..a myślałem,że najwyżej można mieć tylko maly potop w chacie i pływającego proca Robi sie mało wesoło... Nowicjuszy takie tematy na pewno optymizmem nie napawają... no ale bez ryzyka i odrobinki adrenaliny nie ma zabawy...

217.113.230.* napisał:

To chyba jednak jakieś zabobony i prawo Murphiego od tygodnia komp działa na biurku (bez budy oczywiście), jem przy nim, cuduje na włączonym sprzęcie, wywijam płytą i gra aż miło. Do tego wciąż zapominam przed grzebaniem się rozładować chociaż chodzę teraz w plastikowych papciach i niedawno co chwila "iskrzyłem" hehe... może to wynika z tego, że ktoś jest tak przejęty podczas składania WC, że przeoczy jakiś drobiazg, coś zruszy podczas dokręcania bloczku itp?

Tak sobie tłumaczę przynajmniej bo na dniach będę upychał wszystko w obudowie - mam nadzieję, że skończę moda i zabawki poprzychodzą

pozdrawiam

213.192.92.* napisał:

khem łańcuchem sie do do kaloryfera podłacze zeby mies uziemienie
WC i tak zrobie, ale bede miał adrenaline jak przy flashowaniu karty graficznej wiem, głupie, ale ile ja to sie naczytałem o nieudanych flashach, i serwisach które potem nie chca tego przyjac i karta potem na śmietnik...

(ps. ja szczescie do kompa mam - jak pierwszy raz powaznie grzebałem (przekładaie podzespołów) to zasilacz + mobo + proc pusciły szary dym i nie wiem dlaczego... wszystko bylo ok. potrm przechodac koło kompa zatrzeslem nim...i hdd do wymiany...)

62.21.30.* napisał:

To ry niezła psuja jesteś Nawet jak coś ci przy WC padnie to widze,że sie specjalnie nie przejmiesz

193.151.96.* napisał:

osz cholera ... ja dzis montujać blok wodny na NB chyba ukruszylem delikatnie kant NB ..... jeśli nie będzie działać to jak mam to reklamować ?? nałożyć zwykły wiatrolot i isć do serwisu o_O??? MAm abita IC7 (z 2 tyg temu kupionego) . Dzis będe go włączał ... 3majcie qciuki

62.21.30.* napisał:

Myśle,że jak będzie padaka to zakładasz stary wentyl i udajesz greka
Kto ci będzie rdzeń nb oglądać
I kciuki już 3mam

83.238.176.* napisał:

zebys sie nie zdziwil :-> zalezy na jaka hurtownie poleci

83.27.97.* napisał:

łosz kurde
jeszcze jedna paczuszka z nagrzewniczka i jo składam a tu czytam fanaberie młodego kibelkowca to mi się cos w brzuszku mieli

jak sie uziemić ??
drut na nadgarstek i do obudowy ??

62.21.30.* napisał:

Megamucek wystarczy chyba dotkąć gdzejnika lub niemalowanych częsci szkieletu obudowy i powinno byc ok.. I jak nie ma absolutnej konieczności to lepiej nie trzymać paluchów na elektronice brać za brzegi itp..
ale to zalerzy od szczęscia wiele osób robi z kompami wszystko to co może doprowadzić do uszkodzenia sprzętu calymi latami i mają farta.. a kumpet ogladajac proca zapomniał uziemić łape i procek zmarł - jak ma sie pecha to nic nie pomoże

83.27.97.* napisał:

pytam się z tym drucikiemm bo bawiłem się taka opaska co zawodowy informatyk ma to sie zakłda na nadgarstek i przyczepi "klamereczka" do budyi wtedy coś zaczyna grzebać, no nic ostania paczka w drodze i składam


no cóz, jak pech to pech ;P

83.26.170.* napisał:

Czemu Wy tak panikujecie? Nie rozumiem tego. Ja już 2 i pół roku mam WC przewinęło mi się pare płyt i 6 bloczków na CPU - zawsze było ok, żadnych problemów
Najważniejsze to robić wszystko spokojnie i z rozwagą.
Pozdrawiam

217.153.68.* napisał:

Ja robilem spokojnie - 4 godz. roboty , wszustko sprawdzalem 10x i zachowalem spokój...dzisiaj Mobo bedzie lezala na biurku i bede wszystko testował....
CO DO SPRZEDAŻY
Nie sprzedaje f2s i atmana... (To byla Ironia)
Bo ja sie tak łatwo nie poddam....jak dzisiaj skurczybyk nie zadziala to pojdzie na wymiane mobo..... i bedzie good.... (mam nadzieje ; o)

148.81.117.* napisał:

Zmartwie was, mialem NF7 (swietej pamieci), padla mi 3 razy. Przy pierwszych dwoch zdechl bios, po 3 juz nie mialem ochoty sie bawic z nia i sprzedalem jako uszkodzona. Nie zycze Ci tego samego ale stawiam na BIOS, jest cholernie slaby w tej mobo. Obecnie wspieram epoxa
Acha, 2 razy padla przy skladaniu WC, raz przy zmianie RAMu. Cale zycie wielbilem abita, a tutaj taki ZONK, strasznie sie do nich zrazilem teraz.

BTW, witam starych tweakowcow po dluzszej przerwie z mojej strony

83.27.89.* napisał:

Mozesz juz zmienic nazwe tematu na regulaminowa..

217.153.68.* napisał:

Zmienione.
Komp właśnie ruszył
Nie kminie o co chodzi... moze mi ktos powie ?

Wywalilem wszystko na biurko , podłączyłem.
Nóż między piny - [gluteus maximus]
Argh.... jeszcze raz - [gluteus maximus]
Jeszcze raz - [gluteus maximus]
I wtedy powiedziałem sobie pod nosem "Jak teraz nie zadziałasz to cię wypier***e przez okno jak tamtą poprzednią :["
Nóż między piny - Ziiiuuuum :]
I zadziałała :]
Potem resetowal sie zanim wlazl do windowsa komp - Pomyslalem..."No tak , nie dalem pasty bo bylem przekonany że nie ruszy"
Dałem paste - ustawilem zegar na 1600mhz... (Standardowo 1833) [Tak na wszelki wypadek ]
Włączam kompa, wszystko pieknie tyle ze skasowalo mi stery od mobo ;o
Myszki na USB nie wykrywa, dzwieku nie wykrywa... a net jakos poszedł...
Zaraz zainstaluje stery i bedzie gr8

Komp jest aktualnie na Ac.. na WC sobie jeszcze dłuuuuuugo poczeka...

212.76.59.* napisał:

>>Komp jest aktualnie na Ac.. na WC sobie jeszcze dłuuuuuugo poczeka...<<


Nie zrażaj się do WC. Podejdź do tego na spokojniej, bez nerwów. Usiądź sobie pewnej soboty lub innego dnia i zrób wszystko od nowa. Wc to naprawde fajna sprawa. Jak ja składałem pierwsze WC (a było to niedawno) to też byłem wściekły na siebie bo myślałem że proca skruszyłem bo przy mocowaniu bloku obsunął mi sie gwałtownie i wpadłem w panike zacząłem robić wszystko jak najszybciej żeby tylko sprawdzić czy komp sie uruchomi. Po tym jak już go uruchomiłem dałem sobie tego dnia spokuj a następnego usiadłem na spokojnie i wszystko poprawiłem i teraz jestem zadowolony . Jeszcze raz powtarzam nie zrażaj sie do wc

83.30.243.* napisał:

no wiidzisz luzik to podstawa
ja od miesiaca szukam zlotego grala - wezy ktore mi przypasuja i co weekend rozkrecam wc i skrecam W zeszly zaczely wyskakiwac mi niebieskie ekrany jak przy uszkodzonej pamieci - wyjalem h2o bo z nim ciezko bude przewrocic, herbatka, pol godziny przerwy i luzik h2o zaloze w przyszly weekend - spodobala mi sie ta zabawa hehehehe

62.21.28.* napisał:

to sie podbudowalem kurza twarz ;] czekam tylko na nagrzewke , pozniej jakies 3-4 dni testow szczelnosci poza kompem i wio ... mam nadzieje ze zadnych przebojow nie bede miec ( w razie czego wydudkam ze 2 browce )

ale ogolnie fajnie ze działa !!!! dziwne przypadki z tymi kompami sa , jak robilem otwory pod wentyle w obudowie to wyciagnolem wszystkie bebechy, po zlozeniu go spowrotem nie chcial sie XP zainstalowac ... 2 dni walki minely podkusilo mnie go rozlozyc i zlozyc ponownie i z instalacja zadnych problemow ... czary mary

212.76.59.* napisał:

A poco aż tyle dni testów. Lepiej od razu "WiO". Zresztą sam zobaczysz pewnie nie wytrzymasz tych 4 dni i zamontujesz

62.21.28.* napisał:

pewnie masz racje , ale jak zaleje kompa to sie pochlastam , chociaz 2 dni bedzie musialo popracowac na sucho nie ma bata ! z racji tego ze moj komp chodzi czesto po 24h a zdaza sie ze 24/7 to musze miec pewnosc

80.53.23.* napisał:

hyh ... ja jak skladalem swoje 2 tygodnie temu (w srode bedzie 14 dzien to skrecilem all dokladnie (w kompie) nalalem wody... wlaczylem atmana... i pociekło (grafa muza plyta)- komp wylaczony byl - zlozylem all dokladniej - posiedzialem ze 20 min z suszarka mysle... wlazce jutro niech se wyschnie.... po koplejnych 15 min nie wytrzymalem.... zlozylem all do kupy - sprawdzilem papierkiem czy nie ma przeciekow..... wlaczylem i komp nie wstal..... nie podlaczylem 4pin zasilania pod P4 po tym komp ruszyl - temperatury bardzo dobre wszystko smiga jak smigac powinno - w tym tyg zamieniam nagrzewe na miedziaka ukladam weze jak trzeba nalewam cieczy jeszcze rz i robie shrouda.... i podam fotki

83.27.212.* napisał:

Dziekuje za trzymanie qciukow , CHODZI!!! north brigde chodzi!!!

217.153.68.* napisał:

Jestem fajniejszy :] Bo mi poszła mobo a nie tylko 'jakis' North Bridge :]

BTW>Jak tam Reserator ?

62.87.165.* napisał:

Nie zrażaj się. Ja od pół roku zdążyłem zjarać 3 grafy, 2 mobo i przegrzać 2 kości pamięci. Dalej będę jechał na WC jak mi Świderek odpicuje Fiaciora.

217.153.68.* napisał:

Pimp my fiat :]
Ja się nie zraziłem... musze jeszcze poprostu to dogłębnie przemyslec... dajcie mi pare mies ; o

83.24.172.* napisał:

Będziesz parę miechów się zastanawiał czy założyć WC czy nie?

217.153.68.* napisał:

Nie... musze sie zastanowic czy to nie za duze ryzyko :]
A tak na serio to komp teraz lezy na biurku wiec mam spore pole do popisu. Zrobie sobie jakas bude prowizorke z plexi jakiejs cienkiej i mobo bedzie w srodku a reszta cdrom - dysk itp. na zewnątrz... i wtedy moze zamontuje wc na jakis czas (Dopóki nie skoncze robic tamtego big towera... bo na tego miditowera z ktorego wczoraj wyjalem mobo nie moge juz patrzec :=]

BTW.Na czym powinna lezec mobo ?
Bo teraz lezy u mnie na Chipie - ale czy to aby bespieczne ?
BTW2. =] Najlepiej to bym ja polozyl na taką gąbkę jak dają np. w paczce jako zapezpieczenie do nf7... ale niestety takowej juz nie posiadam

83.27.97.* napisał:

a Ty co juz tak kozaczysz, przed chwila płacz i lament, a teraz !?
pierwszy masta w dzienienie chłodnictwa

(joke )

62.21.28.* napisał:

Trzeba bylo o tym pomyslec na samym poczatku zabawy

217.153.68.* napisał:

Błee....zrobie prowizoryczna bude z plexi [A moze raczej osłonke] i jak skoncze to wrzuce moje "Yo,yo Elo , elo chłodzenie" :]

62.21.30.* napisał:

Ja z zasiłką miałem niezłe jazdy. Jak w lipcu kupiłem sobie rare bebeszków to po 1 naprawiłem kondziorki na mobo(no dobra dałem do przelutowania) władowałem 2 kostke ramu, wrzuciłem grafe i wszystko ok. Po 3 tyg jak zarobiłem dodatkową kaske
(pracowalem w firmie sprzedającej używane podręczniki- ofkors na czarno po 12-15 h na dobe ) to kupiłem sobie wreszcie dysk 160gb bo moja 40 juz pekała w szwach.
Więc luzik wsadzam dysk, przykrecam, podłanaczam i na razie luzik. Odpalam kompa a tutaj grobowa cisza. Ale co to dla mnie-otwieram znowu budke, poprzedmuchiwałem sloty wszystko podociskałem...nic. Posprawdzałem włącznik power-w końcu buda codegena to włącznik mógł pasć i dalej nic. Zwieranie śrubokręten styków tez nie pomogło. Tak więc jako,że mój feel miał jeszcze roczek gwarancji zasiłka do plecaka, gwarancja do kieszeni i jedziemy do komputronika. Po drodze tylko wpadłem do poblisjkiego komisu gdzie poprosiłem o sprawdzenie ostatni raz zasiłki. Więc miły pan bez problemu bierze spinacz w łapcie łączy piny wtyczki obciązonego starym twardzielkiem zasilacza i co? Zasiłka działa! Kumpel miał podobne historie-czasami po grzebaniu w bebechach zasiłki nie chcą zaskoczyć i tyle. Podobno pomaga często podmuchać we wtyczne a jak nie to jakiegoś starego cedeka podpiąc i spinacz w łapcie...

sorry za taki referat ale może kashasty miał taki właśnie taki "wypadek"

A co do WC to podłączaj jak masz mobo na wierzchu... jak sie spadło z konia to trzeba na niego jak najszybciej wsiąść...

Pozdrawiam..a z tym nb to widze,że 3manie kciuków pomogło

83.16.174.* napisał:

Zal dupe sciska jak ktos pisze ze AMD sie jara. Tak sie fantastycznie sklada ze ciezko jest spalic proca AMD oczywiscie nowa serie nawet nie zakladajac radiatora.
Chyba ze ktos ma starego durona albo Extreme Cool Shit (ECS) albo ASROCK.
A zasilacze maja to do siebie ze lubia sie przywiesic i wyjecie wtyczki z zasilacza na 15 sek i wlozenie ponownie pozwala odpalic kompa.

Pozdrawiam

83.17.104.* napisał:

nf7 jak sama nazwa wskazuje powinna lezec na wlasnym pudelku. juz 2 miechy tak lezy bo nie moge wc zebrac do kupy:/ ale ogolnie fajnie jest miec wc, moze byc w czesciach na szafce:D ale nawet nie wiecie jak ciezko jest byc tak leniwym jak ja...

83.24.13.* napisał:

Jeśli blok nie dotykał do proca to nie zjarał się na 80% - ja przy montarzy F2S miałem problem bo blok zawadzał o kondensatory na abicie :/ i myslałem że już ładnie dokręcony.. sprężynki równo ścisnięte co do 0.1mm a to komp odpala się i płyta UuuuUUUUuuuUUUuuuUUUuuuu i nic!! to ja w szok co się dzieje... odkręciłem blok a no nawet nie ubrudzony bo na kondziorach się opierał :/ to zkładając trochę odgiąłem palcem kondziory (dosławnie 0.5mm brakowało miejsca...) i blok ładnie docisnąłem i proc działa nie spaliłem ufffff

217.153.68.* napisał:

Kyniek - miałem dokładnie to samo, odchylilem otem i blok wszedł...
BTW>Gdzie ja mam kurna takie zapezpieczenia ze jak procek ma 50stopni to sie komp wyłącza ? ;o w biosie jest zablokowane...
A mimo tego procek jak ma 50 stopni to sie wyłącza i włącza sie dopiero jak troche ochłonie ;o
Żebyście wiedzieli jak ja sie czuje jak cos robie na kompie (Photoshop czy jakiegoś dużego posta na jakimś forum pisze , zerkam na traya speedfana a tam 49stopni... ;o
Ale przeważnie nie dochodzi do 50

83.24.13.* napisał:

Nom... ale wiesz jak ja się zestrachałem?? niezauważyć takiego detalu że blok zawadza o kodziory :/ doprawdy... expert ze mnie że pożal się Boże myślę że ciebie zainteresuje fakt iż mam pierwsze nieoficjalne wyniki testów - PX już przetestowany i w trakcie F2S - 2-2.5C gorszy od PX'a nieźle nawet oficjalne wyniki jak zwykle na overclockers wraz z pełną recenzją

83.23.108.* napisał:

W biosie musi byc taka funkcja a zawsze mozna zmniejszyc taktowanie procka i zmniejsz napiecie

217.153.68.* napisał:

Wiem że można zmniejszyc!
A w biosie "CPU SHUTDOWN TEMPERATURE" [Disable]

Niestety Screena ci dać nie mogę

157.158.180.* napisał:

widac nie bardzo znasz swojego abita z tego co pamietam i wiem z doswiadcznia ze jak temp proca roznie za szybko to abit robi off ;] ale nie wiele to pomoze kiedys styk z blokiem jest za maly po prostu nie zdarzy zaregagowac ;]

do tego jeszcze dochodzi magiczny odczyt temp z analoga ktory dziala dopiero po czasie bo jak kazdy rozumny czlowiek wie zarowno jego przewodnosc ciepla jak i powietrza nie wynosi nieskonczosci i dopiero po pewnym czasie sie grzeje

62.233.139.* napisał:

Serwis Ci to uznał czy robił problemy? Sprzęt był na gwarancji?

62.21.30.* napisał:

A może CHIP to sobie w koszty wrzucił?

62.87.238.* napisał:

Nie wrzucił. Każdy sam odpowiada za sprzęt. Co się dało poszło na gwarę. Jednego trupa dostał świderek. Reszta na allegro.

62.233.139.* napisał:

A to co poszło na gwarancję zostało Ci uznane?

217.30.144.* napisał:

Zostało. Po odpowiednich modyfikacjach.

83.17.104.* napisał:

a co padlo i dlaczego? blad czlowieka czy przypadek?

62.21.30.* napisał:

Przypadek taaa Gdzie drwa rąbią tam wióry lecą- jak sie lubi bawic to co jakiś czas coś popsuje.

83.17.110.* napisał:

Powiem tylko tyle, że po ostatnich zabawach z radkiem 9550 został a dziura w mosfecie ;|
A FX 5700 już od nowości wyświetlał krzaczory.

Jak widać Sapphire robi baaaaaardzo delikatne karty. Teraz mam gigabyte'a i pomimo całego okablowania chodzi bez zarzutu.

83.16.135.* napisał:

Mam nadzieję że takie przypadki zdarzają sie rzadko (chodzi mi o Cashasty'ego) bo sam przymierzam sie do WC, i nie chciałbym wykończyć mobo (czy cokolwiek innego) choć i tak jest już po przejściach

195.114.178.* napisał:

Faktycznie, jeżeli idzie o NF7 i elektrostatyke, widaćpewien związek który jednak nie zawsze się ujawnia i daje o sobie znać, pewnie dlatego umarła moja 2ga mobo :/ Traza miećpecha i tyle

217.153.68.* napisał:

Dobra
Wczoraj przyszły węże więc dzisiaj założyłem już WC
Jak narazie na moim poldku są dwa artic fany 80mm i jest 38IDLE
Więc o 10 mniej niż na AC
Ale wydaje mi się że jak zrobie shrouda to bedzie gites =]
BTW.Jest jeszcze jedna sprawa.... zastanawiam się nad kupnem BIP 2 tylko tak...AFAIR to na mcs chodziły bip'y 2 po 200zł... czy to są w miare aktualne ceny ? bo nie ma żadnego komentarza... wiec gdzie kupić ? może są gdzieś taniej ?
W każdym razie do wszystkich co się wahają ZAKŁADAJCIE WC BO WARTO!
Teraz tylko wiatrak od 9800 mi szumi przy wyłącznym kompie i włączonym WC jest kompletna cisza nic nie słychać!
A wszystko dzięki wspanialem pompce modded by Misu15Go

217.153.68.* napisał:

Wiedziałem.. pierwsze WC.. pierwszy wyciek =/
Własnie zalało mi wszystko dookoła socketa
dziwnym trafem mobo działa
Własnie siedze na swoim kompie

83.30.93.* napisał:

a skręciłeś węże cybantami?

217.153.68.* napisał:

Tak... od czasu napisania ostatniego postu mialem 3 wycieki... nadal cieknie ale jakos ogarniam..

83.27.90.* napisał:

eee.. ze tak głupio spytam..
sprawdzales na "sucho" układ czy odrazu na kompa załozyłes?
Jezeli to drugie to nawet się nie dziwie...

217.153.68.* napisał:

SPRAWDZAŁEM!
Nawet 3 razy !
Dzisiaj wszystko złozyłem do kupu i przez 7 godzin nie bylo problemów.. i nagle kyniek mi poradził zebym troche poluzował bloczek bo troche sie mobo wygina.. no dobra, zeby poluzowac musialem zaciski zdjac na chwilke. zdjąłem.. zalozylem spowrotem , sidze przed kompem i nagle lookam na wąż przez ktorego wode wlewałem... patrze a tam mi ze 2 cm wody ubyło.. oczywiscie look na kompa... cały FIIS w wodzie i cieknie na mobo... no to ja power off i teraz czaly czas co 1 min zmieniam papier przy lewym kroccu.... echhh =/ jutro trzeba bedzie wszystko rozmontowac =/
I kupie inne węże... moze eheimy... ale one za zielone!
Co polecacie przezroczystego ? (Tylko nie te z bloki pl bo wlasnie je mam i sa zaje..scie twarde

83.21.34.* napisał:

No to cos sporo masz tych wyciekow... Albo sie nie przylozyles i jest to troche niedbale poskladane wszystko, albo cos moze byc bloczek rozszczelniony. A jesli nie sprawdzales ukladu "na sucho" to by wiele tlumaczylo...

edit
Skoro jednak sprawdzales, to predzej blok rozszczelniony moze byc. Czy w takim razie ten lewy kruciec jest dobrze przykrecony i zabezpiecozny jakims klejem?
A moze przy zdejmowaniu cybantow, w jakis sposob uszkodziles waz (w co watpie).
Poza tym, to powiem Ci ze ja jak zdejmuje cybanty z weza, to ten zgnieciony kawalek weza odcinam poprostu, niewiadomo co sie z tym moze dziac, wiec to tak dla bezpieczenstwa.

217.153.68.* napisał:

Sprawdzałem na sucho
Wydaje mi sie ze jest cos z bloczkiem.... ale co tam... dzisiaj tylko bede przykladal papier a jutro to na spokojnie zrobie
//edit//
Narcyz, słuchaj nie mam jak odciac bo wtedy bede musial zdjac węże.
Dodam tylko ze bez zacisków nie cieknie
A boje sie zostawic kompa bez zaciskow

217.153.68.* napisał:

MAM DO WAS WIELKĄ PROŚBĘ
Powie mi ktoś z łaski swojej dlaczego bloczek przecieka TYLKO wtedy gdy nałoże CYBANTY ma ktoś jakieś pomysły ?
Dzisiaj TRZY razy wszystko zdejmowałem i ZA KAŻDYM razem ciekło =/ a teraz jak ZDJĄŁEM CYBANTY to NIE cieknie....
Jestem BARDZO WKUR...IONY bo coraz mniej mi się to całe WC podoba =/ wczoraj jakimś cuedm płyta przezyla.... a teraz BOJĘ SIĘ zostawić tego kompa BEZ CYBANTÓW!

62.21.28.* napisał:

za duży wąż ? ja mialem podobnie 12wąż na 12krociec - chodzbym nie wiem jak scisnol cybantem to ciekło ... wymienilem waz na 10 i gra gitara

150.254.78.* napisał:

Może przecieka przy gwińcie od krocców. Jeśli tak to troche silikonu i po sprawie. A jak węże sie mocno trzymają to bym jeszcze posmarował w środku płynem do mycia naczyń i olał cybanty

217.153.68.* napisał:

DObra
Po konsultacji z paroma specami doszlismy do tego...
że frost cieknie
Dzisiaj przejdzie spore modyfikacje
silicon
klej
wywale te 'smieszne' oringi © Misiu15Go
i to wszystko :]

213.192.92.* napisał:

cholera, to żeście mnie ugotowali. ja tu sobie w najlepsze robie bloczek o konstrukcji:

pleksa 10mm
guma 4mm
pleksa 4mm
guma 4mm
miedź 5mm

czyli uszczelnienia jak te ringi misiowe, a wy mi tu że to cieknie :/

217.153.68.* napisał:

hahahah!
[COLOR=red][ciach!][/COLOR]a działa!!!!!! rozumiecie ?
DZIAŁA!!!
o 16 wyszedłem z domu , o 16:30 wrocilem i zastałem CALUTKA MOBO w wodzie
PO suszeniu odpaliłem i DZIAŁA!!! ROZUMIECIE??!?!?!? DZIAŁA!!!
HAHAHAHAH!H!!!! DZIAAAAAAAAŁA!!!!!!!!!!1

213.192.92.* napisał:

no chłopie - powiem tyle - ty to masz naprawde WODNE chłodzenie

217.153.68.* napisał:

Mówie ci... poszedłem do kina zdenerwowany na maxa...i myslalem jak tu skombinowac kase na nowe mobo i procek (procek byłcałkowicie zamoczony) wrocilem bardzoej wyloozowany z kina... odpalam... i co ? cmos cheksum error deflauts loaded i po chwili zobacztyłem napis "Windows XP" poprostu myslalem ze zwariuje ze szczescia

195.136.246.* napisał:

Cashasty
twoje historie przypomiają horror
teraz nikt na tweaku nie założy sobie wc
co do sprawdzania układu to u mnie działał jedną dobe na sucho bez wycieku wszystko OKI
założyłem na proca, odpaliło od strzała, pochodziło z 6h i jest godzina 1:00 w nocy absolutna cisza w pokoju nagle słysze kapanie wody myśle sobie ze to pewnie kran w łazience a nie moje chłodznie
po jakiś 3 minutach pojawiły sie artefakty na grafice potem restart i cisza
wkońcu udło mi sie odpalić kompa ale cały czas waliło arefaktami i samoistne resety
dopiero na drugi dzień gdy podminiłem grafike zauważyłem wyciek
okazało sie ze blok domowej roboty sie rozszczelnił na łączeniu top-podstawa
władowałem tam zamiast uszczelki sylikon bezbarwny który pod wpływem denaturatu rozmiękł i tak powstał malutki wyciek
obie grafiki przetrwały radek 9200 i mx440

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21