Usterki..

89.151.25.* napisał:

Witam!
Mam prośbę.. nie podaje tutaj konkretnego przykladu ani nic.. mam pytanie.. np dosdtaje stary telewizor ktory powiedzmy ze dziala tylko ze szumi lub sniezy obraz.. antena jest w porzadku.. od czego mam zaczac zeby sprawdzic co moglo sie zepsuc?! podajcie swoje propozycje w zaleznosci od tego co moglo sie zepsuc.. nie wiem no ckoliwke.. jakis rezystor czy kondensator.. i co potrzebuje zeby wykryc gdzie jest taka ustarka i jak ja usunac? musze miec jakis miernik? mostek? czekam na odpowiedzi.. tylko nie piszcie jak w wiekszosci postach.. 'napisz o co dokladnie chodzi podaj konkretny przyklad itd..'' okej? no! to ja czekam na Wasze propozycje..
p.s omijamy fakt skąd wzialem stary telewizor..

149.226.255.* napisał:

Bez urazy, ale chyba se jaja robisz
Z tego co piszesz wynika, że twoje kwalifikacje nie pozwalają nawet na rozkręcenie obudowy - dla twojego dobra.
pozdro

87.246.193.* napisał:

Obraz jest ale śnieży mimo dobrego sygnału? Rozstrojony tor posredniej częstotliwości. Do zestrojenia potrzebujesz wobulatora.

PS> tomazzi dobrze mówi - posłuchaj go.

149.226.255.* napisał:

... albo uwalona głowica, ew obwód AGC.

89.151.25.* napisał:

;/ ludzie zle mnie zrozumieliscie.. ;/ nie raz rokrecalem telewizory na czesci pierwsze.. chodzi mi o to od czego zaczac!!?? nie od rozkrecenie obudowy bo to logiczne!! chodzi mi o to ze nie majac w domu praktycznie zadnego sprzetu pomiarowego moge wykryc taki problem i go jakos usunąć! Boze to takie trudne?! ziomek moze i nie mam kwalifikacji ale Ty moglbys sie nauczyc czytac moje pytania.. nie pisze tutaj o tym jak rozkrecic telewizor.. no prosze to Ty chesz powiedziec ze masz sprzet jakis tam przed soba rozkrecasz i widziasz od razu cos sie zrąbało tak? i moze umiesz to natychmiast naprawic jeszcze tak? jak tak to okej RESPECT!to wlasnie szukam pomocy takiego kogos jak Ty a nie zebys mnie jeszcze objezdzal!

87.246.193.* napisał:

Na początek czyta się podręczniki i chodzi do szkoły a dopiero potem jak już się ma odpowiednią wiedzę to grzebiemy w sprzęcie. Z elektroniką jest jak z neurochirurgią - najpierw trzeba mieć wiedzę a dopiero później bierzemy się za robienie operacji ziomalu.

89.151.25.* napisał:

to po jakiego kija sa te forumy sjkoro i tak ludzi objezdzaja tylko dlatego ze czego snie wiedza.. rozmontowywalem telewizory dla przyjemnosci.. i dla pratyki.. i nigdy sie nie zastanawialem dlaczego nie dzialaja.. to tak wiele jak chce sie dowiedziec czego snowego?i jakos mi sie nie wydaje zeby to bylo takie logiczne.. ex cos tam jestem ciekaw czy wszystkim tak odpiszujesz ze maja czytac ksiazki.. zaraz poszukam jakiegos banalnego tematu i zobaczymy czy tam tez dajesz swoje madre rady..;/;/ widze ze sie chyba na tym forum nie dowiem tego co chce wiedziec;/ ziomale!

10.1.1.* napisał:

rybazmarsa88: Drodzy koledzy z forum chca ostudzic twoj zapal do robienia czego kolwiek z tym telewizorem bez posiadanych umiejetnosci, telewizor to skaplikowany uklad elektroniczny predzej cos w nim zepsujesz bardziej niz uda Ci sie cos naprawic.

149.226.255.* napisał:

Proponuję zajrzeć na Elektrodę - tam na pewno wytłumaczą jak naprawić telewizor nieznanej marki, człowiekowi który "nie podaje tutaj konkretnego przykladu ani nic" i w dodatku nie zna nawet wstępu do podstaw elektroniki
Oddaj go do serwisu...

btw, nie jestem twoim ziomalem

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10