sorry - [ OT ] - definicja TROJANa

213.76.4.* napisał:

.
od razu przepraszam ze nie na temat
ale potrzebuje duzej ilosci odpowiedzi w krotkim czasie
a tu kreci sie sporo madrych ludzi

wczoraj mialem "MAŁĄ" sprzeczke na temat tego czym jest "trojan"
nie bede sie rozpisywal dokladniej zeby nic nie sugerowac

Prosze o definicje "TROJANów" i informacje tj. :
czy jest wirusem czy nie
po co trojany sa tworzone, jakie maja cele, zadania
jak sie rozprzestrzeniaja
itp. , itd.

dzieki

212.109.130.* napisał:

trojan to trojan, choć prawdę mówiąc virus to mały szkodliwy program, trojan to tez mały program więc jakby sie uprzec mozna to podciagnac pod siebie, choc dla mnie vir i trojan to rózne rzeczy (programy)...

a po co sa tworzone viry?? abu zrobic mała rozpierduche na kompie ,!! trojan tak jak w mitologi pozwala przejac władze na kompie zarazonym tym trojanem.

dostaje sie przez klikniecie i uruchomienie danego programu, strony, prze otwarcie poczty,... itp. na 1 kompie musi byc "trojan klient" na drugim ktos ma "serwer trojan". Ten co ma "serwer trojan" może dosłownie robic z kompem klienta wszystko co mozliwe -dosłownie, kasowac pliki, kopiowac, wylaczac kompa, otwierac cdika, przestawic ustawienia w windowsie, odpalic dowolna strone, dowolny program, doslownie wszystko co sobie tylko posiadacz "serwer klienta " zazyczy... w odróznieniu (moim zadnaiem) do virucha wiruch to program ktory "znlazl się na kompie" i który sobie czeka aby danego dnia(lub od razu) cos zrobić,rozprzestrzenic sie zapchać poczte,..... inie pozwala na grzebanie innym dzieki niemu... Trojan to jakby "brama " pozwlajaca innym na wejscie na dany komp...

Mozliwe ze niektórzy tez interpretuja poprostu virucha jako mały program i wtedy :

virusy:
a. wirusy zwykłe
b. trojany
c. wirusy....
d. ....


poszukaj w wyszukiwarkach netowych słówa np. NETBUS, prosiak itp. wtedy dowiesz sie sporo na ten temat..

217.96.12.* napisał:

Zajrzyj tez na http://www.anti-trojan.net

212.191.134.* napisał:

Dla mnie trojan to tez wirus
I tak robi zamiesznie w kompie, czyli szkodzi.
A zreszta trojany sa usuwane przez programy Anty-VIRUSOWE

217.8.191.* napisał:

Trojan - Nazwa wzięła się z mitologii greckiej, patrz : Koń Trojański
polega on na wprowadzeniu (poprzez np. nieopatrzne przez ciebie odebranie jakiejs dziwnej poczty czy tez uruchomienie jakiejs aplikacji) do systemu takiego małego zwierzątka, które otwiera drzwi dla takiego durzego zwierzątka, którym jest osoba która podłożyła tego trojana.
mam nadzieje ze za bardzo nie zamieszałem, ale starałem sie opisać to jak najprościej

212.160.214.* napisał:

Należałoby zacząć od definicji wirusa. Jest to program, którego celem jest działanie zgodnie z pomysłem jego twórcy, a niezgodnie z potrzebami użytkownika komputera zainfekowanego. Trojany (z mitologii) charakteryzują się tym, że ich działanie pozornie jest zgodne z potrzebami użytkownika, jednak równocześnie wbrwe jego woli i wiedzy dokonują także działań zgodnych z pomysłem ich twórcy. Jak wyżej napisał Andrz3j Trojany tworzone są by w jakimś stopniu przejąć kontrolę nad zarażonym komputerem, i zrobić to w taki sposób by to sam użytkownik zaraził swój komputer. Osobiście uzanłbym Trojany za rodzaj wirusa (ew. pasożyta jeśli trzymać się terminologi medycznej ) O ile jednak celem wirusów sensu stricto jest zazwyczaj destrukcja zarażonego komputera, o tyle celem trojanów jest zwłaszcza opanowanie komputera zarażonego, głównie w celu przygotowania terenu pod atak na jego zasoby (dane, kody, hasła itp.) Bardziej profesjonalnych informacji możesz szukać na stronach producentów oprogramowania antywirusowego. Na stronie choćby http://www.mks.com.pl występuje podział wirusów na 1) wirusy, 2) konie trojańskie, 3) robaki internetowe.

217.96.12.* napisał:

Oj, cos ci sie pomieszalo z nazewnictwem. "serwer trojan" to program siedzacy na dysku ofiary, natomiast "trojan klient" to program zarzadzajacy "serwerem". :)

Przyklad z zycia: to ty (klient) idziesz do sklepu (serwer), a nie sklep przychodzi do ciebie...

212.109.130.* napisał:

w pospiechu napisałem na odwrót, ale wiadomo o co biega... w każdym razie niezły syf dzieki trojanowi można mieć...
I do tego każda poczatkkująca osoba siadająca za kompa może sobie uruchomić klienta np. netbusa i skanowąc sieć w poszukiwaniu zarażonych kompow, i włazić i robic co tylko przyjdzie jej do głowy...

212.191.134.* napisał:

a no wiec trojan moim skromnym zdaniem nie jest wirusem poniewaz nie ma mozliwosci replikowania sie i zarazania innych plikow, sluzy on zwyczajowo do robienia wlamow (taki backdoor), kazdy trojan zajmuje specyficzny port a przykladem trojana jest prosiak

217.98.90.* napisał:

albo netbus...

212.160.66.* napisał:

no tak sa wykrywane przez antywirusowe, bo np. pisanie osobnego programu do tego celu nie mialoby sensu. jest ich po prostu za malo (tzn. w porownaniu do wirusow)
dla mnie trojan nie jest wirusem, bo sam raczej sie nie replikuje a przede wszystkim ma inny cel niz wirusy, ktore zwykle maja na maxa utrudnic uzytkownikowi zycie. trojan ma pozostac jak najdluzej niezauwazony

212.160.214.* napisał:

Chociażby te dwa, które mam:
- http://www.anti-trojan.net/
- http://www.simplysup.com/

212.160.66.* napisał:

no tak, masz racje, nie spotkalem sie z tymi programi.

212.160.214.* napisał:

Polecam zwłaszcza Anti-Trojan'a i skanowanie portów ... kiedyś nawet nie sądziłem, że tylu jest chętnych by mnie szpiegować

212.109.130.* napisał:

Aby zobaczyc kto władowuje się Tobie na kompa możesz tez użyć dodatku do ZONE ALARMa o nazwie VisualZone Report Utility...

Qwa mać (sorry) - Win 98 SE bardzo mała stabilność :(

00 01 02 03 04 05 06 07 08 09 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29