Temat
Wirusy
217.98.54.* napisał:
jakiego antywirusa mozecie polecic ja mam nortona 2002 czy jest cos lepszego moze mniej wymagajacego (wydajnosc)217.96.12.* napisał:
Kaspersky Antivirus (dawniej Antiviral Toolkit Pro). Najlepiej w wersji 3.5.xxx.x. Codzienny update i duza skutecznosc (wyzsza, niz NAV).Link: www.kaspersky.com
Skanuje wewnatrz wszystkich archiwow (lacznie z rar 3.0). Ma monitor, sam sie uaktualnia, prostszy w obsludze od NAV.
217.98.54.* napisał:
dlaczego 3.5.xxx wlasnie217.96.12.* napisał:
Wersje nowsze sa niezrozumiale skomplikowane i zeby cokolwiek w nich ustawic, trzeba sie sporo nameczyc (i to jest ich jedyna wada ). Wersja 3.5 pod wzgledem latwosci obslugi to tak, jak duplo w krainie lego.
217.98.54.* napisał:
czy ma znaczenie to za mam xp bo w tym nie ma nic o xp napisane217.96.12.* napisał:
Pod XP i innymi wersjami dziala bez problemow. No i oczywiscie musisz miec dodatek w postaci avp.key (np. z http://cracks.am)80.48.119.* napisał:
NAV jest lepszy, zostań przy nim, prostsza obsługa a kaspersky jest do [gluteus maximus] u mnie w szkole sa poinstalowane i pełno wirusów, hehe i prosiaków.217.96.12.* napisał:
Jak nie ma kto baz av uaktualnic, to tak jest z kazdym antyvirusem.
I pewnie kazdy uruchamia, co popadnie. Przypuszczam, ze monitor antyvirusowy macie wylaczony na tych kompach w szkole, a poza tym nikt nie skanuje niczego tym antyvirusem. W takiej sytuacji nawet NAV na prosiaka nie pomoze.
213.76.192.* napisał:
skaner online na stronie mks_vir-a217.96.238.* napisał:
buahahahaah, potwierdzam to co mowil kaloryfer, kasperski antypapirus jest kiczowaty. Chodze do tej samej szkoly co kaloryfer i wiem co sie dzieje z kompami w naszej szkole Kasperskiego mialem zainstalowanego przez chwile ale odrazu wyinstalowalem bo mi sie nie spodobal213.25.22.* napisał:
ja uzywam tego co podpowiada mi doswiadczenie w kazdym razie cholerny nav 2002 wpusil mi kiedys kleza do systemu ://// tak wiec uzywam teraz nav 2000 bo on nigdy mnie nie zawiodl :D217.11.129.* napisał:
sam używam niestety NAV2002, ale nie polecam tego. Wszystkie wirusy które potrafią robić kuku mają opcje uszkadzania go. Wynika to jak wszystkim wiadomo z jego popularności. KAV jest niezły ale podobnie jak norton też niektóre wirusy mają na jego sposób a poza tym system obciąża dość znacznie. Zapomnij o wynalazkach typu Panda Antivirus itp.Ostatnio doszedłem wraz z kilkoma specami ode mnie z firmy (www.kamp.pl), że chyba najlepszym rozwiązaniem do domowego użytku jest nasz polski produkt MKSvir. Częstotliwość aktualizacji jest OK, obciążenie systemu też OK i szybko skanuje dyski, poza tym nie jest znany na całym świecie i chyba nie ma wirusa który by potrafił go wyłączyć
213.241.9.* napisał:
Imo bardzo dobry jest wlasnie Kaspersky i Sophos.217.98.54.* napisał:
czy moglbys podac mi stronke z tym MKSvir nie moge znalezc217.11.129.* napisał:
demo jest na www.mks.com.pl, pełnej wersji najlepiej poszukać na ftp217.96.12.* napisał:
Slyszalem, ze Sophos nie leczy zainfekowanych plikow, a tylko je usuwa. Czy to prawda?
217.11.129.* napisał:
to zależy, niektórych zainfekowanych po prostu nie da się wyleczyć213.241.8.* napisał:
Mnie sie wydaje ze leczy wszystkie ktore da sie wyleczyc tak jak napisal poprzednik. Do tych 2 dobrych ktore wymienilem zalicze jeszcze McAfee, ale napewno nie NAV i MKS'a217.96.107.* napisał:
To czy plik da się wyleczyć zalezy od użytego programu i od samego wirusa jak już ktoś napisał. Jeśli wirus uszkadza l=llik nosiciela to już możesz się z nim pożegnać. Czasem się jednak zdarza, że programy nie potrafią naprawić pliku, gdyż nie mają odpowiednich danych na temat wirusa. Zazwyczaj wirusa identyfikuje się na podstawie FRAGMENTU kodu lib jego ID. W momencie gdy program identyfikuje na podstawie tych dwóch parametrów nie zawsze będzie potrafił taki plik naprawić. Osobiście używam NAV2000 i wiem, że czasem warto też przeskanować kompa MKS - em. Mimo licznych wad posiada jedną zalete. Rozpoznaje wirusy występujące cześciej na naszym terenie.62.87.180.* napisał:
Ja urzywam nortona ale niestety z przykrością stwierdzam ,że to straszne <span style="color:red;">[ciach!]</span>o. Pod XP kaszani sie jak może ,raz 4 razy po rząd wytępował ten sam bład ,czyli po zainstalowaniu NAV prosił o ponowną instalacje bo nie może otwożyć jakiejś tam bazy. Nawet reinstall systemu nie pomógł , kompletny sux .Do tego raz ciągnąc nowe bazy to zassał wszystko oprócz definicji wirusów i później nie dało sie tego dociągnąć bo sprytny program twierdził ,ze nie trzeba aktualizować bo robiłem to przed chwilą (a baza wirów była sprzed pół roku !!! )
Nie wspominając o licznych problemach w XP ,wynikających nwet z tego ,ze zaraz po instalacji norton po prostu nie działa i już.
Kasperski ma wile większą wykrywalność ,ale wkurza mnie czas jego uruchomiebnia przy starcie systemu ,oraz zbyt duże obciążenie kompa ,szczególnie przy skanowaniu ,po prostu nie da się nic robić.
Acha , do wszystkich co urzywają kasperskiego : najlepiej nie instalować centrum sterowania bo tylko sie wszystko rypie. Bez tego działa o wiele lepiej.
217.96.12.* napisał:
Moze tak jest z najnowszymi wersjami. Ja mam v3.5 i w trakcie skanowania dysku da rade normalnie pracowac. Poza tym, nie instaluje tez centrum (bo uwazam, ze nie potrzebne),a AVP monitor odpalam tylko, gdy jestem w sieci, zeby mi na biezaco sprawdzal wszystkie pliki.
213.241.9.* napisał:
Ja mam centrum (automatyczne update itd) od zawsze i narazie sie nie rypie, jak ma sie to objawiac?
Niech inni uzytkownicy Kaspersky napisze jak u nich z tymi sprawami (odpalanie, obciazenie, centrum)
217.98.24.* napisał:
Miałem podobne problemy gdy używałem felerną piracką kopie. Na innej kopi nie było żadnych błedów. Obecnie jade na oryginalnej (dostałem razem z płytą główną) i jest OK.
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 1.89 | SQL: 1 | Uptime: 58 days, 17:58 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl