heh.pl
Kanał informacyjny Heh.pl


Niedziela 22 grudnia 2024 r.

artykuły | abc komputera (archiwum) | forum dyskusyjne | redakcja


Temat

Z Jakiego Antywirusa Korzystasz?


80.51.142.* napisał:
ja kiedyś korzystałem z Nortona, potem z Pandy, a teraz używam Kasperskiego icon_smile3.gif

83.30.2.* napisał:
Ja korzystam z Pandy i jestem nie jestem za bardzo zadowolony. Dużo ataków na mój komputer panda nie wychwytuje, musze spróbować zainstalować jakiś inny antywirus. Ankieta napewno mi pomoże icon_smile3.gif

83.29.213.* napisał:
Polecam MKS VIR-a naprawde profesjonalny antywirus i znacznie lepszy od PANDY icon_biggrin3.gif

212.182.102.* napisał:


icon_lol.gif
To chyba się powinno znaleźć w topicu śmiechu.

83.22.143.* napisał:

To mi poprawiles dzisiaj humor icon_wink3.gif
Oczywiscie tylko Kaspersky.

83.30.45.* napisał:


SGJ jakiego ty antyvira polecasz ?

83.24.90.* napisał:
Na poczatku jechalem na Nortonie 2003/2004-zmieniłem na Pande Platiniumke 7.0-rzeczywiscie to nie było to czego mi było trzeba.Teraz mam Avasta i jestem bardzo zadowolony.

217.98.248.* napisał:
Av personal.
Nie bylo juz gdzies takiej ankiety?

80.53.14.* napisał:
1. Kaspersky
2. Kaspersky
3. Kaspersky
itd itd... icon_razz.gif


80.53.132.* napisał:
Avast! Home edition rolleyes.gif

83.17.28.* napisał:
Szczepionki icon_lol.gif

83.21.24.* napisał:
a ja wcale nie mam anty vira i jakos nie mam z nimi problemu kiedys pc -clina mialem ale on jaki i wiekszosc innych to tylko muly... dobra przegladarka i nie ma problemow z wirami i robalami Opera , firefox roux

195.205.122.* napisał:
Kaspersky™ Anti-Virus

62.87.238.* napisał:
Najpierw był NAV, ale w końcu pozbyłem się muła. Teraz używam BitDefendera, który w połączeniu ze swoim firewallem oraz Firefoxem uczą mnie spokoju. Jestem bardzo zadowolony.
Pozdrawiam.

80.53.151.* napisał:
najpierw było AVG - przez miecha
Norton - cholernie muli
MKS - całkiem całkiem hociaż mógł by być za free ;]
Panda -= idź mi z tym syfem

A teraz jest AVAST i tak zostanie

83.17.28.* napisał:
Też kiedyś uzwałem Nortona, ale strasznie muli komputer

62.179.78.* napisał:
uzywam antivir personal... a wczesniej avg 7, nod32... bo te kompa nie mula jak kaspersky, norton i wiele innych

81.210.87.* napisał:
Ja używam NOD32 i polecam go każdemu... Kaspersky jest też niezły... ale nie wykrywa tyle co NOD32. Norton to totalna lipa... jedynie narzędzia mogą się przydać. NOD natomiast jest szybki, skuteczny i nie obciąża systemu, więc nadaje się również do starszych kompów. Poza tym wykrywa różnego rodzaju trojany na co nie można zawsze liczyć w innych antywirach.

80.55.254.* napisał:
no ja tez jak kolega wyżej polecam noda32

83.22.162.* napisał:

Kaspersky muli kompa? icon_lol.gif wez mnie rozsmieszaj. Mam kompa w podpisie i kasperskiego nie odczuwam. A wiruski elegancko wykrywa.

80.51.142.* napisał:
UWAGA!!! Do ankiety wpadł chochlik!!! Dotyczy to produktu Mcafee. Dotychczasowa nazwa to Mcafee Antivirus, a powinno być Mcafee VirusScan. Wszyskich zainteresowanych przepraszam icon_biggrin3.gif

80.51.142.* napisał:
S0n1c ma 100% rację. To NAV muli kompa, a nie Kasperky. On wzorowa wykrywa wirusy, a nie muli

62.87.228.* napisał:
To i to przymula, ale w większym stopniu oczywiście NAV.
NOD32 - to jest to cool.gif

194.9.78.* napisał:
Używałem MKSa ale mi walił bluescreenami
wiec przerzuciłem się na Avasta
z którego nie jestem zbytnio zadowolony - bo jak dla mnie chodzi gorzej (mulenie) od MKS
obecnie jestem poszukujący

80.244.153.* napisał:
Panda Antywirus platinum 7.07.02.
jestem z niej nawet zadowolony.
A tak dla pewności to czasem urzywam nod 32 ( równiez dobry antywir)

83.29.106.* napisał:
Aktywnego Antiwirusa ani firewala nie posiadam. Raz na miesiac skanuje system skanerem online od mks:D

80.55.238.* napisał:
tylko nod32 nie muli , czeste aktualizacje, szybko dziala icon_smile3.gif

83.23.9.* napisał:
Symantec AntiVirus, jest płatny ale wg mnie najlepszy.

62.233.169.* napisał:
AVG free. Działa. Czego chcieć wiecej?

213.227.72.* napisał:
F-Secure w półrocznym trialu. Wcześniej EZ Antywirus w rocznym trialu, ale się znarowił i wyłączyło się aktywne skanowanie - stąd zmiana. Na żaden z nich się nie mogę poskarżyć w tercecie z Kerio P.F. oraz Spybot S&D stanowią solidną ochronę.
Na dokładkę co jakiś czas Ad-aware i MKSvir skaner on-line.
W ostateczności skaner antywirusowy ze stron Symantec'a. (niestety jedynie wykrywa a nie usuwa)
OT On
Raz jeden się zdarzyło, że wykrył vir'a, ktorego reszta ww. towarzystwa nie zauważała. A vir wredny był bo rozsysłał trefną pocztę z mojego IP, bez mojej wiedzy ofkoz.
Adminki mojej sieci mnie nawet z tego powodu odcięli od świata. Ale jak tek skurczyvira dorwałem to zrobiłem mu taką dezynsekcję, aż miło icon_smile3.gif
OT Off
Generalnie paskudy wykańczam na wejściu icon_biggrin3.gif

80.55.116.* napisał:
Kiedyś miałem Norton ale nieżle potrafi zamulić kompa, obecnie jade na Kacperku ( Kaspersky anty-virus) polecam naprawde dobry anty-vir icon_biggrin3.gif

83.30.46.* napisał:
Avast + Kerio Personal + Spybot 1.4 + Adaware ; ]

Wszystko gra jak należy. icon_smile3.gif

83.25.248.* napisał:
Kazdy ma swoje dobre i zle strony (+/-). ale czolowka to:
- nod
- avast
- kaspersky

Ja uzywalem kaspersky'ego, ale za dzuo pamieci zjadal, teraz nod.

87.207.248.* napisał:
Podobnie jak przedmówca ale jak miałem avasta to przepuścił mi kilka badziewi i się do niego zraziłem, później miałem Kasperskiego ale pamięciożerny jest strasznie teraz używam noda + kerio i jest ok icon_smile3.gif

62.233.163.* napisał:
Miałem Nortona Internet Security 2k4 ale mulił kompa strasznie icon_smile3.gif

Avast ! jest el0 i mogę go polecić icon_smile3.gif nawet mówi icon_smile3.gif

83.31.34.* napisał:
NOD32 + sygate firewall + spybot + avast

83.26.101.* napisał:
mialem nod 32 ale przepuszczal smieci i musialem raz na jakis czas zrobic scan anty spreyami (znajdowal pare moderate ryzyk)

teraz ma avasta i on juz niczego nie przepuszcza, polecam avasta

213.134.178.* napisał:
kacperek 5.0.1

83.25.109.* napisał:
Opera to mój antyvirus icon_wink2.gif

83.16.158.* napisał:
router + firefox + F-secure i od prawie 2 lat nie widziałem wirusa poza jakimiś duperelkami w javie icon_biggrin3.gif

83.142.122.* napisał:
opera+kacper i jest gut.

213.199.212.* napisał:
A ja jade już od paru ładnych lat na pc-cillin internet security,teraz na najnowszym rolleyes.gif ,i odpukac jeszcze niemialem zwierzątek na kompie,póki co niezamierzam go zmieniac , jeszcze mnie nie zawiódł no ale jeszcze wszystko przedemną icon_razz2.gif

80.53.98.* napisał:
Ja Caly czas jade na NAV2004 i nie narzekam czasami przepuszcza cosik ale MKS-online wylapie. Uwaza, ze jest super, a czy muli?? bo ja wiem jakos nie mam porownania ale chyba wszystkie dzialaja podobnie

195.150.93.* napisał:
W pracy NOD32 -ale taki sobie jest icon_confused2.gif skanuje po łebkach, wiecej zgaduje niz wie (algorytmy heurystyczne) laugh.gif
Po cholere mi informacja typu - byc moze jest to virus, przeslij plik do producenta...bla,bla,bla.
Dlatego w domu uzywam Kaspersky Pro. Jest super cool.gif

83.23.21.* napisał:
Avast rox... i tyle icon_smile3.gif

81.219.215.* napisał:
Norton Antivirus 2006 icon_smile3.gif

83.23.112.* napisał:

Norton Antivirus 2006 icon_smile3.gif
i dla każdego po kosci 512 ram zeby nie mulil [; Avast rula ;]


81.15.146.* napisał:
Moim zdaniem MKS_VIR jest najlepszy icon_smile3.gif Ale to tylko moje zdanie icon_smile3.gif

81.210.87.* napisał:
Odpowiedź może być tylko jedna... NOD32 2.5.25...

Polecam zapoznać się z najnowszymi testami a potem chwalić jakieś avasty, nortony i inne śmieci...
http://www.av-comparatives.org/seiten/ergebnisse/report08.pdf

62.121.67.* napisał:
NOD32 +sygate personal firewall pro +spybot

za:
-brak wirusów (skuteczność)
-szybkie działanie (wykrycia)
-szybki skaner
-częstą aktualizacją
-oszczędność zasobów systemowych (386DX!! wystarcza)
-łatwą konfigurację i przejrzystość
-ciche i niekłopotliwe działanie
-dopracowaną heurystykę
-przyjemny i sympatyczny wygląd

Wcześniej korzystałem z NAV'a też się sprawdzał ale do wersji 2004, która niestety stała się już zasobożerna. Nie zgadzam się z opinią, że dobry antyvirus musi spowalniać kompa (z tego powodu zniechęcam się do Kaspersky'ego). Generalnie, jest tak że jakość oprogramowania ocenia się również za sposób działania i optymalizację zużycia zasobów. Wg mnie NOD32 to znakomity kompromis pomiędzy skutecznością i wydajnością. Rozmawiałem z wieloma informatykami na ten temat, oczywiście zdania są podzielone jak zawsze, żaden z nich jednak nie miał większych uwag w stosunku do NOD'a. Prawda, możemy założyć, że korzystając z opasłego NAV nic nam się nie przytrafi ale po co zamęczać dysk i siebie skoro ten sam efekt uzyskamy w bardziej "przystępny sposób".

Chciałem skomentować jeszcze pozytywne opinie na temat avasta - trochę to śmieszne panowie.

62.179.59.* napisał:
Ja używam Avast! Bardzo fajny antywirusik, czasem nadwrażliwy ale to lepiej niż niewrażliwy icon_wink2.gif I jego dużym plusem jest to że darmowy icon_wink2.gif Wcina mało ramu... łatwy w obsłudze.

80.51.206.* napisał:
wystarczy mieć przeglądarkę internetowa i program pocztowy a nie takie wynalazki jak IE i OE i wirusów nie ma

najgorzej wspominam NAV jest do bani ten program to sztuka dla sztuki po jego zainstalowaniu w systemie da się robić skan antywirusowy i pobierać aktualizacje definicji nic poza tym, strasznie zamula
teraz mam avasta i jestem zadowolony poza tym NOD tez jest fajny ale po co płacić za coś co można mieć za darmo

80.55.47.* napisał:
Symantec Antivirus Corporate Edition (nic prawie nie obciąza) + Firefox + Adware + Spybot = nie miałem zadnego wirusa nigdy :]

212.76.33.* napisał:
NAV2006 aktualnie

zero problemów

zresztą Norton zawsze u mnie sie spisywał rewelacyjnie wczesniej miałem NAV2002 potem krotko Kasperskiego tez wsumie był spox ale przyzwyczaiłem sie do Nortona (ufam mu) icon_smile3.gif


81.210.87.* napisał:

NAV2006 aktualnie

zero problemów

zresztą Norton zawsze u mnie sie spisywał rewelacyjnie wczesniej miałem NAV2002 potem krotko Kasperskiego tez wsumie był spox ale przyzwyczaiłem sie do Nortona (ufam mu) icon_smile3.gif

To życzę powodzenia...
http://www.av-comparatives.org/seiten/erge...se/report08.pdf

80.53.98.* napisał:

Symantec Antivirus Corporate Edition (nic prawie nie obciąza) + Firefox + Adware + Spybot = nie miałem zadnego wirusa nigdy :]


Ja tez uzywam Nortona ale mowienie ze nic prawie nie obciaza w twoim przypadku jest co najmniej smieszne gdy ty masz giga ramu pewnie na dualu i procek dwujadrowy 64 bitowy i to 3800 Mhz. ale juz kto kto ma taki procek jak ja i np 256 ramu moglby polemizowac.
Polecam jednak NAV mi generalnie nie zamula wiecej niz inne antyviry(avast w trakcie testu)

P.S.
Gnebiac temat mozna dojsc do wniosku po co zmiana antyvirusa skoro mozna zmienic system na linuxa(chyba mniej wirusow no i sa antyviry na linuxa:P ) hihih

212.76.33.* napisał:

To życzę powodzenia...
http://www.av-comparatives.org/seiten/erge...se/report08.pdf




link nie działa wiec nie wiem o co chodzi cool.gif
a jezeli o skutecznoś Nortona to i tak nikt mnie nie przekona ,uzywam go od dawna i nie mam problemow

81.210.87.* napisał:
Sorry... http://www.av-comparatives.org/seiten/ergebnisse/report08.pdf
wpisz w linku w miejsce erge...se - ergebnisse bo nie wiem czemu zmienia mi adres.
Norton po pierwsze obciąża kompa a po drugie jest bardzo mało skuteczny.

80.51.206.* napisał:
symantec to kolejna firma która nie dorobki swojego produktu próbuje zamaskować marketingiem, ładnym wyglądem i masa zbędnych śmieci, wielu ludzi daje się na to nabrać
podobnie robi pewna firma znana bliżej jako M$

87.207.147.* napisał:
nod32 only, lekki i skuteczny

co do pandy 2005 - fajna i sprawna tylko te 200mb ramu ktore zajmuje .. icon_wink2.gif

82.139.178.* napisał:
ja jade na kasperskim, dobry i zjada w miarę mało ramu w porównaniu np z nortonem, chociaż moim faworytem pod względem skuteczności jest panda. kiedyś zrobiłem taki mały teścik. polegało to mniej wiecej na tym, że znalazłem "super, mega kozacką" stronkę xxx, pościągałem tego [ciach!]a troche na dysk, do tego dołożyłem syf ściągnięty z kazy, po rozpakowaniu plików na dysk, wirusów, dialerów i innego dziadostwa było sporo. na to instalowałem antyviry. po każdym scanie antywira usuwałem pliki i odinstalwywałem program. norton,kaspersky,mks poradziły sobie super znalazły bardzo dużo, ale niestety zawsze co zostało. nod32 to samo dobrze ale nie do końca, avast- średnio, panda- perfekt, znalazła o wiele więcej niż konkurencja i wszystko clear. kolega jednak nadal upierał sie że jego norton i tak jest lepszy, no to dorzuciłem jeszcze jakiegoś ścierwa i od nowa norton jechał, wynik ten sam (5 zostało). usunąłem nortona i zainstalowałem pande na niby czystym kompie po nortonie, a panda znalazła te 5 virów nortona i dołorzyła 8. oczywiście wszystko killed. wniosek dla mnie panda nr1. (numer 2 kaspersky). tyle moich dywagacji.

80.53.98.* napisał:
Norton jest swietny ja nie narzekam. fakt puszcza czasem cos ale mks-online wykrywa reszte. C odo stron niepewnych uzywam Firefoxa i na prawde praktycnzie nic mi sie nie instaluje i zasmieca. Tyle mam do powiedzienia

83.28.163.* napisał:
Dziwia mnie wpisy osob, ktorym utarlo sie w glowie ze Nod32 jest malo zasobo-zernym programem, standardowe instalacje Kosperskiego i Nod32:

Pamiec RAM:

Kasper: 12MB
NOD32: 19MB

Jesli w Nod32 uaktywnic wiekszosc funkcji skanowania oraz ochrony w czasie rzeczywistym ( adekwatne do funcji Kasperskiego ) ilosc Ramu pewnie by jeszcze wzrosla. Pelny zestaw Kasperskiego zajmuje mi okolo 20MB Ramu ( Firewall + Anti-virus ) podczas gdybym zainstalowal Nod32 + Outpost, ilosc zajetej pamieci ram przez taki "zestaw" podwoila by sie.

83.9.217.* napisał:
CYTAT
Dziwia mnie wpisy osob, ktorym utarlo sie w glowie ze Nod32 jest malo zasobo-zernym programem, standardowe instalacje Kosperskiego i Nod32:

Pamiec RAM:

Kasper: 12MB
NOD32: 19MB

U mnie Nod32 z wszystkimi opcjami zajmuje ok. 16 MB pamięci.

62.87.212.* napisał:
jakis czas temu zaprzestalem uzywania NOD32
okazalo sie ze do aktualizacji baz wirusow potrzebne sa :
login
password
teraz mam avasta pro

83.17.32.* napisał:
Dawniej używałem Nortona do wersji 2003 (późniejsze wersje za bardzo się muliły), potem MKS_Vir a teraz (czyżby jako jedyny?) używam Dr. Webb

62.87.244.* napisał:
Ja używam Symantec AntyVirus Corporate Edition i jestem bardzo zadowolony. Korzystałem z NOD32(naprawde dobry, ale jestem zbyt leniwy na odinstalowywanie go co 30 dni:>), Avast, w sumie dobry, ale nie potrafił usunąć wirusa z archiwum *.rar oraz *.zip, a na dodatek przepuścił wirusa i nie potrafił go usunąć. Panda wydawała mi się dobra, ale przy skanowaniu mi się zawieszała:]. Najbardziej upierdliwym antywirem jaki posiadałem zainstalowany to Norton Internet Security 2005(psycha mi przy nim siadała:D)za jego kadencji przypomniał mi się stary poczciwy PII 333MHZ:].

83.29.207.* napisał:
Ja korzystam z ArcaVira

194.29.145.* napisał:
dawno temu uzywalem antivirentoolkitpro7 by kaspersky (to byl antywir dolaczony do mojego nowiuskiego wtedy kompa z optimusa). wersja pod winde byla srednio skuteczna, ale ta dosowa raz mi uratowala skore przed czernobylem - naprawde znakomita wykrywalnosc. jednak kaspersky nie rozwijal zbytnio tego antywira, wiec zainstalowalem trend pc-cilin z cedeka od mojej plyty glownej. wykrywalnosc wystarczajaca, zeby zadne wiry mi kompa nie zjadly. potem dalem wiare reklamom i rankingom w prasie komputerowej i zainstalowalem nortona w pelnym pakiecie. 768 ramu okazalo sie dla niego za malo... z pwodu czestych zwisow go usunalem. no to znajomy mi polecil pande (a w zasadzie wciskal na sile od pol roku). po zainstalowaniu restart, a po restarcie krach. kazdy proces, aplikacja to zdaniem pandy wirus. probuje wejsc do dowolnego folderu - nie da sie, bo wirus. no to reset, zeby wejsc w tryb awaryjny. ale tryb awaryjny nieosiagalny, bo panda wymiotla z pol systemu. konieczny format. wyczytalem gdzies w necie o antivir pe. instalka i od tamtej pory, nie liczac krotkich przerw na testowanie avast home/pro, nod32 i paru innych wynalazkow, antivir pe kroluje na moim pececie. wykrywalnosc najwieksza ze wszystkich testowanych przeze mnie antywirusow (testowane na kompach przepelnionych roznego rodzaju 'zlosliwym oprogramowaniem'). fanom avasta powiem ciekawostke - miesiac temu czyscilem kompa znajomej zasyfionego przez roznego rodzaju smieci, glownie robale i trojany. avast nie wykryl ani jednego. hehe antivir pe + kerio pf (+ ostatnio ms antispyware) rulezzZ. od kiedy mam kombinacje antivir pe + kerio pf, jedynie kilka razy jakis hijack mi sie trafil, ale to na wlasne zyczenie. no i jeden trojan jakies 3 lata temu - to wszystko icon_biggrin3.gif

62.121.67.* napisał:
CYTAT
Dziwia mnie wpisy osob, ktorym utarlo sie w glowie ze Nod32 jest malo zasobo-zernym programem, standardowe instalacje Kosperskiego i Nod32:


A kto powiedział, że chodzi o pamięć blink.gif ??? Głownie to chyba wszyscy mieli procka na myśli, przecież problem zasobożerności to algorytmy zastosowane w antyvirach, które ingerują w jądro i czytają bierzące procesy. One są odpowiedzialne za zużycie czasu procesora, bo muszą porównywać dane z bazy sygnatur z wynikami skanów. Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że po tym można powiedzieć, który antyvir jest dobry, a który wyjątkowo nieskuteczny. Zapewniam was, że nie chodzi o równanie: dłuższy czas = lepszy antyvir. Jeżeli ktoś się orientuje w programowaniu, wie jakie aplikacje działają najlepiej, chociaż wydaje mi się, i bez tego można się łatwo zoorientować. NOD 32 wymaga procka na poziomie 386DX!!! nie przez przypadek jest używany jako antyvir serwerowy i ceniony przez informatyków na całym świecie. Byłem w USA na wakacjach i miałem okazję trochę pogadać z ludzimi, obracającymi się w świecie technologii i komputerów, co myślą na ten temat. Nie uważam, że NOD 32 to perfekt, cały czas jest doskonalony przecież, ale naprawdę nie rozumię wpisów pod tytułem skanowałem, Panda wykryła a NOD 32 nie. Odpowiem takim userom w ten sposób, że dwoma różnymi rzeczami jest instalowanie antyvira na "czystym" kompie (jak się powinno robić), a czym innym jest instalowanie tego oprogramowania na zawirusowanym, żeby sprawdzić jego skuteczność. Jaką skuteczność sprawdzacie, chyba własnej naiwności i z góry wprowadzacie w błąd niczego nie świadomych użytkowników. O czyszczeniu kompów to już nie wspomne. Sprawdzanie skuteczności antyvirów wtedy też jest śmieszne, zwłaszcza dla tych co znają działanie mikrobów dokładnie. Do tego używa się specjalnie przygotowane narzędzia i antyvirusy ze wszczepionymi pewnymi zabezpieczeniami.

Mam nadzieję, że ten post trochę wyprostuje niektórym światopogląd i uchroni ten topic od dalszych bzdur. Mógłbym to jeszcze trochę ciągnąć (między innymi o niektórych śmiesznych testach w śmiesznych gazetach) ale nie chce floodować i proszę was czytający, weźcie sobie do serca mądre wypowiedzi zawsze poparte zasadną wypowiedzią, dotyczącą samego oprogramowania, a nie wiarołomnym "testom" użytkowników.

pozdrawiam i życze komputerów bez wirusów

83.16.82.* napisał:
NOD32


217.98.190.* napisał:
Mógłbym to jeszcze trochę ciągnąć (między innymi o niektórych śmiesznych testach w śmiesznych gazetach) ale nie chce floodować i proszę was czytający, weźcie sobie do serca mądre wypowiedzi zawsze poparte zasadną wypowiedzią, dotyczącą samego oprogramowania, a nie wiarołomnym "testom" użytkowników.
To może opisz jak powinien wyglądać wiarygodny test programów antywirusowych?

Dla mnie sprawa jest prosta jak budowa cepa:
- instaluję system ze wszystkimi sterownikami (najlepiej z image, żeby był zawsze taki sam)
- na to instaluję program którego skutecznośc chcę sprawdzić
- robię aktualizację baz i silnika
- podłączam np. przez USB dysk z próbkami wirusów "luzem" i w archiwach
- skanuję podłączony dysk
- a na deser wchodzę na kilka stronek instalujących "ciekawe" oprogramowanie przy uzyciu javascript albo ActiveX i sprawdzam czy i co zostało zablokowane icon_wink2.gif
Proste? Proste! ... i tak to przeważnie jest robione, chyba że "test" ma z góry ustalonego zwycięzcę icon_razz.gif

W domowych zastosowaniach zdecydowanie najważniejsza jest ochrona sieciowa (w tym programów pocztowych), ale przy jak najmniejszym obciążeniu sytemu i w miarę możliwości nie wymagająca stałego dozoru użytkownika (aktualizacje). Dlatego u wielu ludzi np. Avast! się sprawdza, chociaż domyślne ustawienia są trochę za "słabe". Przestanie się sprawdzać jak wirusy nowej generacji zaczną z nim robić to co z Pandą i Nortonem (totalna dezaktywacja).
Programy Symantec'a (poza "Corporate Edition") są praktycznie bezużyteczne ponieważ wiekszość użytkowników ustawia ochronę na najniższy możliwy poziom żeby w mierę normalnie używać kompa icon_wink2.gif Panda sypie fałszywymi alarmami (heurystyka trochę nadwrażliwa), ale wirusy znane od miesięcy potrafi przepuścić -> szczególnie trojano-wirusy i wormy. NOD32 działa w miarę dobrze, muszą jeszcze popracować nad szybkością reakcji na nowe wiry i ochroną IE/OE (na razie to najsłabszy punkt tego programu, często wykrywa zagrożenie dopiero po zarażeniu plików systemowych). Prawdopodobnie w tej chwili nasilniejszy jest KAV, z tym że jeśli chodzi o obciążenie systemu to jest jest on tylko o parę procent "lżejszy" od NAV czy Pandy. Nawet w wersji "on-line" wykrywa prawie wszystko, gorzej z usuwaniem. MKS ... taa ... w swoim czasie wykrywał wirusy nawet tam gdzie ich nigdy nie było icon_wink2.gif jak jest teraz nie wiem, za drogi w stosunku do skuteczności żebym go kupował tylko do testu (najdroższy program antywirusowy na naszym rynku, a wersja trial nie jest identyczna z pełną).

80.54.240.* napisał:
a ja uzywam Computer Associates EZ Trust Anti Visrus

http://www.my-etrust.com/microsoft/

i jest naprawde swietny uzywałem wszytkiego co wymienione bylo wczesniej jednak ten najbrdziej przypadl mi do gustu i do tego mamy roczna subskrypcje na aktualizacje za free

62.29.156.* napisał:
Kaspersky™ Anti-Virus

62.121.67.* napisał:
CYTAT
To może opisz jak powinien wyglądać wiarygodny test programów antywirusowych?(..)


Wiesz sprawa jest taka że taki test, w ogóle przeprowadzony nawet kilka razy, trudno uznać za wiarygodny z bardzo prostych przyczyn. Przede wszystkim współczesne wirusy są bardzo zróżnicowane i trudno wyłapać jakąś wiarygodną grupę reprezentacyjną. Po drugie jak sam napisałeś skuteczność ocenia sie po szybkości reakcji oprogromawania na "nowości" - szybkość labolatoriów, wabików i aktualizację. Tego nie da się zbadać ot tak i obiektywnie ocenić. Co innego jest też suche skanowanie a zabezpieczanie w czasie rzeczywistym, gdzie zachodzi głęboka ingerencja w jądro systemu. Wystarczy czasem pewne przeciążenie systemu operacyjnego i mała niedoskonałość w nim oraz programie antyvirusowym - tragedia gotowa. Zwłaszcza ma to zastosowanie w przypadku serwerów. Można by więc śmiało pokusić się o stwierdzenie, że takie testy powinny właśnie badać pod tym względem chociażby.

Zresztą testy takie jak zaproponowałeś są bardzo często robione przez różne ośrodki, fora i samych użytkowników, jak różne wyniki mamy to sam napewno się świetnie orientujesz. Co więcej jak wyjaśnisz wygraną Kasperskyiego jakiś czas temu w teście antyvirusów w Enter, oraz obecność darmowej wersji tego oprogramowania na płycie tego czasopisma. Nie twierdzę że Kaspersky jest zły, dowodzę że taki ot test zawsze można ustawić.

pozdrawiam

217.98.190.* napisał:
Widzisz, ja mam o tyle dobrze że mogę niektóre z tych programów ocenić po skuteczności działania w normalnie używanym systemie. Klienci znoszą tyle wirusów że nie ma problemu z oceną skuteczności programu w walce z aktualnie popularnymi wirami, a "historyczne" też się trafiają.
Z tego co widzę na cudzych kompach Panda i NIS/NAV regularnie przegrywają, przeważnie dostaję kompa w stanie "antywirus zainstalowany, ale nie działa". To samo zdarza się z Avastem i ArcaVir. Natomiast nie miałem w praktyce przypadku żeby takie coś wystąpiło na kompie z zainstalowanym KAV albo NOD32, i już to wystarczy żeby mieć jakiś pogląd na skuteczność tych programów. Przeważnie po wyleczeniu dysku KAV albo NOD32 system wymaga tylko doinstalowania jakichś plików (skasowanych przy usuwaniu wirusa), nie zdarzyło się żeby komp nadal wykazywał objawy infekcji. Biorąc pod uwagę że programy antywirusowe w wersji "pudełkowej" kosztują +/- tyle samo (podobne wersje, wiadomo że pakiet zawierający antyvira i coś jeszcze będzie droższy) ... Wyjątkiem jest tu Avast!, program darmowy do użytku domowego o skuteczności porównywalnej (lub wyższej) do wielu płatnych programów. Ale z jedną uwagą - Avast! ma domyślnie źle (za nisko) ustawioną czułość skanera, i przy takich ustawieniach może przepuścić wiele trojanów z netu. Również skanowanie archiwów może zawodzić w niektórych sytuacjach (szczególnie czułej uwadze polecam "zabezpieczone hasłem" pliki sciągane przez P2P lub ze stron, w 90% przypadków zawierają wirusy).
Niektórych programów z listy (sondy) po prostu nie znam, inne używałem i więcej nie chce mieć z nimi do czynienia icon_wink2.gif Po części to kwestia gustu i konkretnych potrzeb, ale generalnie wolę działające rozwiązania niż atrapy.
Czasy są takie że sam program antywirusowy to za mało, i dlatego czasem lepiej mieć średnioskuteczny program robiący kompleksową ochronę ( Avast!, Panda, NIS) niż bardzo skuteczny antywirus który nie wykrywa potencjalnie szkodliwych skryptów na WWW i "olewa" wszelkie trojany. Moje zdanie na temat, i nic więcej. Sam używam KAV i NOD32 (na jednym kompie, ale nie jednocześnie), według mojej oceny ich skuteczność jest podobna. A większość pozostałych widuję na kompach klientów przy okazji reanimowania systemu po wirusach icon_wink2.gif
Ale jak już pisałem wszystko jest kwestią kompromisu pomiędzy możliwościami sprzętowymi a skutecznością działania, nie ma sensu instalowanie programu antywirusowego który uniemożliwi normalną pracę czy granie. To już lepiej robić kopie zapasowe wyszystkich naprawdę ważnych danych (empeczy i cool fylmy to nie są naprawdę ważne dane), a w razie problemów format C: icon_razz.gif

Wszystkie testy są "ustawione", to znaczy że mają z góry ustalonego zwycięzcę. Natomiast wyniki nie są czasem "poprawiane", i dlatego czytając to co jest napisane małym druczkiem w tabelkach można dojść do wniosków niezupełnie zgodnych z konkluzją autora testu icon_wink2.gif
Z góry przepraszam jeśli obraziłem jakiegoś autora uczciwego testu opublikowanego w naszej prasie fachowej, najwidoczniej (zapewne przez nieuwagę) akurat ten jeden test przegapiłem icon_sad2.gif

83.18.139.* napisał:
laugh.gif a ja niekorzystam z tego szkoda mi ramów ostatni raz wira miałem z jakies poł roku temu laugh.gif

213.227.72.* napisał:
Czy Wy też zamiast skanera mks macie ArcaBit ??

83.25.23.* napisał:
Kaspersky...

wcześniej Panda (jak dla mnie strasznie wkurzająca) i MKS...



80.53.98.* napisał:
W moim odczuciu wszystkie wiodace antyviry(KAV NAV Avast NOD32 MKS) sa slabe z jednego powodu. Jak ktos pisze wirusa/robaka/trojana to jedna z rzeczy o ktorych mysli to zabezpieczenie go przed dzialaniem antyvirusy. przed wszystkimi go nie ustrzeze ale na pewno przed niektorymi moze. a na pewno bedzie tworzyl zabezpieczenia pod antyviry ktore ma wiekszosc uzytkownikow jak ww. wiez zianstaluje sobie antyivra i potestuje jak dziala. Natomiast nie ustrzeze sie przed antyvirami malo znanymi bo sam moze ich nie znac i nie bedzie znal ich luk. wiec takie antyivry malo znane czasem moga okazac sie nieco lepsze niz te wiodace. a wiadomo jak jest jeden wirus to potem szybko wpadnie drugi trzeci itd. jesli sie myle w swojej wypowiedzi to mnie poprawcie icon_wink2.gif pragne zwazyc na fakt ze warto miec jakiegos KAVa ale tez warto doinstalowac jakis maly prosty antyvir ktory nie gryzie sie z KAVem. swego czasu byl taki np. inoculatelPT czy jakos tak icon_wink2.gif zdarzalo sie ze potrafil wykryc cos czego norton nie umial icon_wink2.gif a pracowal rownolegle icon_wink2.gif i nie zjadal zasobow.

P.S.
Czym sie rozni Symantec Antirius Corporate Edition od Symantec Norton Antivirus?? Czy Corporate jest po polsku??

P.S.
Jaki dobry darmowy antyvir polecalibyscie na komputer zarejesestrowany na firme(Avast home odpada). Firma jest 1 obowa wiec kupno nie wchodzi praktycznie w rachube icon_wink2.gif

80.51.206.* napisał:
nie zgodzę się z przedmówcą 'Bull_Byk' ponieważ wirus to nie jest coś ponad naturalnego opiera się na podstawowych prawach komputerowym świecie a mianowicie jak nie otworzysz to cię nie ugryzie, statystyki wskazują ze ten moment jest w 90% przyczyna infekcji wtedy to co wirus potrafi nie ma najmniejszego znaczenia
tu nie chodzi o to czy wirus zna antywirusa ale jak dobrze antywirus zna wirusa
co innego jak doszło do infekcji wtedy nawet naj lepszy program morze być nieskuteczny ale to chyba oczywiste

wydaje mi się ze udało mi się rozszyfrować sens wypowiedzi 'Bull_Byk' ?

86.63.135.* napisał:

Czym sie rozni Symantec Antirius Corporate Edition od Symantec Norton Antivirus?? Czy Corporate jest po polsku??

NIe ma po polsku.
A czym się rózni.
Ceną, działa na serwerach, jest lepszy, i praktycznie nie obciaza systemu(pomijając uzycie ramu dochodzące do 20MB, uzycie cpu jest prawie zerowe).

62.121.67.* napisał:
Bull_Byk
Nietety jesteś w błędzie. Luki, takie że wirus może exploitować program zdarzają się rzadko (chociaż Panda pokazała, że można), liczy się przede wszystkim skuteczność i algorytm zabezpieczający przed wtargnięciem wirusa. Jeżeli już dojdzie do penetracji systemu, różnie może być i każdy programista wie o tym doskonale. Do tego dochodzi labolatorium zatrudniające informatyków-programistów (sowicie opłacanych), wabiki no i chyba najważniejsze standardy postępowywania wypracowane na podstawie wieloletniego doświadczenia. Ważnym czynnikiem jest też rozwój samego projektu i doświadczenie w naprawianiu błędów w oprogramowaniu. Nikt w jeden dzień nie zbuduje dobrego programu antyvirusowego, a te mniej znane często mają na to również ograniczone środki. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że same pieniądze programu nie tworzą (przykład Pandy i Symanteca).

Mimo wszystko polecam Ci program odpłatny, NOD32, jeżeli chcesz się czuć bezpiecznie. To są ceny ze stronki nod32.pl

ESET (NOD32) NOD32 dla 1 stacji roboczej na 1 rok (bez nośnika) od 176 PLN
ESET (NOD32) NOD32 dla 1 stacji roboczej na 2 lata (bez nośnika) od 256 PLN
ESET (NOD32) NOD32 dla 1 stacji roboczej na 3 lata (bez nośnika) od 342 PLN

ESET (NOD32) NOD32 - wznowienie licencji dla stacji roboczych (bez nośnika) od 110 PLN

Do tego dochodzi profesjonalne wsparcie techniczne (pomoc w konfiguracji, konserwacji, aktualizacja bazy sygnatur i ulepszenie do nowszych wersji). Radzę również ściągnąć NOD'a i potestować go (chodzi przez 30dni)........

CYTAT
P.S.
Czym sie rozni Symantec Antirius Corporate Edition od Symantec Norton Antivirus?? Czy Corporate jest po polsku??

Te 2 programy to kompletnie różne antyvirusy, odzielne projekty symanteca. Symantec AntiVirus podobno jest bardziej profesjonalny i służyć ma z założenia korporacjom i serwerom. Na pewno mniej obciąża system oraz jest mniej uciążliwy, nie ma też wodotrysków graficznych. Co do wersji PL nie jestem pewien, bo nie zwracam na to uwagi, ale wydaje się że zauważyłem kiedyś posta o wersj PL.

KlifKomputery
Spostrzeżenia mamy myśle podobne, niestety ja w sumie Avasta trochę bardziej krytycznie oceniam i jest moim zdaniem on na poziomie raczej słabych programów odpłatnych. Racją jednak jest i to można mu przyznać, że z darmowych programów ma pozycję raczej dominującą. Nikomu nie poleciłbym AVG, a w tej chwili te dwa w tym segmencie raczej się jako tako trzymają.
Co do formatu to niekiedy z tym jest trudno (przykłady serwerów korporacyjnych) i może to powodować okropne koszty niestety. Teoretycznie nie ma wirusa, którego nie da się z systemu wyrzucić. W skrajnych przypadkach można poprosić dostarczyciela oprogramowania antyvirusowego o uakutualnienie programu bądź o przesłanie szczepionki.
CYTAT
(szczególnie czułej uwadze polecam "zabezpieczone hasłem" pliki sciągane przez P2P lub ze stron, w 90% przypadków zawierają wirusy)
To troszkę przesada icon_wink2.gif jestem moderatorem na forum p2p, nie spotykamy się z takimi przypadkami. Raczej groźniejsza jest ingerencja poprzez boty skanujące porty i wpuszczające różne robaki. Dobry firewall przed tym zabezpiecza.

pozdrawiam

195.150.77.* napisał:
Widzę że bardzo mało osób korzysta z AVG 7. Ja używam.
Mało zjada, ładnie szuka, szybko się sam aktualizuje.

Ale kiedyś u mojej lady jakiś trojan był strasznie upierdliwy i nie bardzo dało się z nim coś zrobić. Tyle że na tamtym kompie częściej siedzi jej młodsza siostra icon_wink2.gif

80.53.98.* napisał:

nie zgodzę się z przedmówcą 'Bull_Byk' ponieważ wirus to nie jest coś ponad naturalnego opiera się na podstawowych prawach komputerowym świecie a mianowicie jak nie otworzysz to cię nie ugryzie, statystyki wskazują ze ten moment jest w 90% przyczyna infekcji wtedy to co wirus potrafi nie ma najmniejszego znaczenia
tu nie chodzi o to czy wirus zna antywirusa ale jak dobrze antywirus zna wirusa
co innego jak doszło do infekcji wtedy nawet naj lepszy program morze być nieskuteczny ale to chyba oczywiste

wydaje mi się ze udało mi się rozszyfrować sens wypowiedzi 'Bull_Byk' ?


Zawadaki mialem wlasnie na mysli to ze jeden konkretny program np. Avast zostanie oszukany przez wira i nie zostanie wykryty. Malo tego podczas uruchamiania moze blokowac wlaczanie skanera;)
Ktos w ogole wspomnial ze NAV i Panda sa czesto blokowane(wystepuja bledy). Zastanawiam sie czy to nie wynika z tego, ze np. u mnie NAV jest ostatnia aplikacja z autostartu jaka mi sie laduje(zawsze jest ostatni!!!). za ten czas mogloby sie odpalic milion trojanow ;/ ehhh tyle mam do powiedzenie

86.63.135.* napisał:
Ostatni to sie ładuje tylko programik wyswietlany koło zegraka, własciwy proces startuje wczesniej.

195.150.77.* napisał:
To ja może z innej beki.

Trochę offtop, ale jak w msconfig zmienić kolejność ładowania się aplikacji? Czy trzeba grzebać w plikach?

86.63.135.* napisał:
W rejestrze są kolejno wg nazw(alfabetycznie) i tak powinny byc ładowane. Msconfig wyswietla troche inaczej.

62.233.169.* napisał:

To ja może z innej beki.

Trochę offtop, ale jak w msconfig zmienić kolejność ładowania się aplikacji? Czy trzeba grzebać w plikach?


Nie może, a na pewno offtop. W msconfig się nie da, poszukaj programu startup delayer.

80.51.206.* napisał:
właściwa ochroana rezydentna i skner uruchamia się w trybie jądra a wiec musi być sterownikiem i często typ uruchamiania sterownika jest systemowy lub nawet rozruchowy, blokowanie pracy tego elementu jest bardzo trudne a nawet nie możliwe odkąd pojawił się DEP
problem pojawia się kiedy program jest zanadto rozbudowany i uszkodzenie elementu pozornie nie związanego z właściwym skanerem lub ochrona rezydentna powoduje paraliż całego mechanizmu ochrony, takie bajery ma na przykład NAV laugh.gif

dlatego miedzy innymi NAV jest do bani, pomijając ze jest przerostem formy nad treścią

najpierw ładowane są te zlokalizowane w HKEY_LOCAL_MACHINE a potem z HKEY_CURRENT_USER potem cała reszta a autostart na samym końcu

217.98.190.* napisał:

To troszkę przesada icon_wink2.gif jestem moderatorem na forum p2p, nie spotykamy się z takimi przypadkami. Raczej groźniejsza jest ingerencja poprzez boty skanujące porty i wpuszczające różne robaki. Dobry firewall przed tym zabezpiecza

Małe nieporozumienie, chodziło a archiwa które po skanowaniu są w logu Avasta pokazane jako "zabezpieczone hasłem", a w rzeczywistości zawierają np. trojana icon_wink2.gif Ponieważ znajduję je przeważnie w folderach downloadu programów P2P i Gadu-Gadu to wydaje mi się że pochodzą z tych sieci, ale oczywiście mogę się mylić icon_wink2.gif
Dobry firewall (jak pewnie wiesz) jest dla większości użytkowników straszną przeszkodą w używaniu P2P, i w związku z tym przeważnie bywa ... wyłączony icon_razz.gif Podobnie zresztą jak antywirus który uparcie raportuje wirusy w ściąganych plikach, w końcu co taki durny program może wiedzieć o najnowszej_mega_wypaśnej_cool_gierze
laugh.gif


62.121.67.* napisał:
No wiesz ja mam naprzykład Sygate Personal Firewall PRO i jedyna przeszkoda jaką on powoduje przy p2p to jest zezwolenie na połączenie się eMule z siecią. Tak każdy program musi uzyskać zezwolenie, nawet procesy windows, i można zastosować zasadę, że zostanie już wpisany jako program Allow. Jedyną przeszkodą dla użytkowników p2p jest firewall systemowy, ponieważ jest zbyt skomplikowany dla sporej grupy osób, do konfiguracji no i Panda, której firewall nie lubi p2p niestety, bo jest źle zaprojektowany(przesadzony). Większość,nawet darmowych, zachowuje się podobnie jak mój Sygate, więc problem pojawia się wśród userów "bardzo niedoświadczonych" w obsłudze PC.

Co do Avasta to nawet nie wiedziałem, że taki problem istnieje, bo nigdy go nie uświadczyłem. No coż kolejny minus dla tego programu obniżający jego notę końcową, która u mnie i tak jest cienka.

CYTAT
Podobnie zresztą jak antywirus który uparcie raportuje wirusy w ściąganych plikach, w końcu co taki durny program może wiedzieć o najnowszej_mega_wypaśnej_cool_gierze
No a tu kolejny plusik dla NOD'a. Bardzo poręcznie można go skonfigurować, że np nie wpuścił nas na zawirusowaną stronkę w ogóle, a przy wykryciu wira spróbuje go wyleczyć a jak nie to usunie bez naszej wiedzy i pytania się o to. Co więcej można zastosować różne kombinacje ustawień dla skanowania, rezydenta czy programu pocztowego. Wszystkie te ustawienia można zabezpieczyć hasłem, przed próbą ich zmiany np. przez waszego dzieciaka lub "mniej zoorientowanego" pracownika firmy. Oczywiście to jest tylko opcja, standardowo program pyta co robić i zamiast usuwania można przenieść te pliki do kwarantanny (automatycznie również) ale skoro ich nie naprawił to na 85% i tak są bezużyteczne. Tak właśnie skonfigurowałem NOD'a mojej siostrze, żeby sobie krzywdy nie narobiła icon_wink2.gif i nie zmuszała brata do walki z wiatrakami.

pozdrawiam

81.190.152.* napisał:
sorry, ale co możecie mi powiedzieć o programie antywirisuwym "Antivirenkit 2005 Pro" dużo o nim nie było, a gdzieś mi się obiło o uszy, że jest całkiem obry. Zastanawiam się jeszcze nad NOD-em i Kasperskym. Musze sie koniecznie na jednego zdecydować noi nie wiem na którego icon_sad2.gif. 140zł piechotą nie chodzi mur.gif

a co powiecie o tym ?? http://allegro.pl/show_item.php?item=76597416 bo jest całkiem tani...

62.121.67.* napisał:
No bez przesady, chyba nie dasz sie nabrać na tą ofertę z allegro. Nie lepiej za free to ściągnąć z netu i potestować. Ja polecam NOD'a, chociaż Kaspersky też jest niczego sobie. Dlaczego?? poczytaj posty powyżej.

ps. Jakiś czas temu ukazało się pismo Enter z płytką, której była edycja z 1 roczną licencją Kasperskyego bodajże.

pozdrawiam

83.24.223.* napisał:
a ja polecam anitivir personal edition. maly, poreczny i skuteczny. od ladnych paru lat go uzywam i moj komp nigdy nie dal sie zawirusowac, odkad uzywam tego programu, chociaz odwiedzam rozne strony o roznej tresci z roznymi plikami.

80.195.180.* napisał:
Norton Internet Security 2006
Pozdrawiam

84.40.149.* napisał:
ja skanuje kompa mks antivir online ...
i z tego co widze w zupelnosci wystarcza + firewall


83.29.64.* napisał:
eTrust Incoluatel 6.0

193.151.77.* napisał:
Ja zawsze miałem Nortona i nie narzekałem icon_smile3.gif teraz używam avast-a i też jest dobrze....pamiętam jak miałem kiedyś pande aż 1 h była na moi kompie icon_wink2.gif

84.10.44.* napisał:
Ja używam AntyVirusa o nazwie : "Kaspersky Anti-Virus Personal Pro 5.0.390"i jeszcze na szczęście (odpukać) nie spotkałem sie z żadnym wirusem,trojanem itp. żeczami.Niewiem ale mam wrazenie że czasami jak sie pokazują komunikat to oznacza że miałem atak na kompa (niestety niemam firewalla tzn. zapora systemu ale każdy dobrze orientujący sie w świecie komputerów człowiek wie że owa zapora to właśniwie jest NIC) dlatego mysle nad jakimś firewallem z rodziny Kasperskiego bo antywirusa już mam i jest (odpukać) wszysko ok ładnie sie aktualizuje itp. no ale rozmyślam nad firewallem bo jestem użytkownikiem programu p2p i niewiem jak to będzie p2p + firewall
P.S który z programów Spy-Bot & Ad-Aware (niewiem jak to sie pisze jak źle to mnie poprawcie) jest lepszy ??? Pozdrawiam =)

Podobne tematy


Działy









Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 2.67 | SQL: 1 | Uptime: 142 days, 20:26 h:m | Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl