Temat
Kaspersky Pomocy
83.27.158.* napisał:
Kasperskiegoi mam od wczoraj, wreszcie pozbyłem sie nortona. Nie wiem czy ten bedzie lepszy to sie okaze.Moj problem to brak ochrony w czasie rzeczywistym, nie chce sie uruchomić.
Mam wersję 5.0.156 oczywiście trial
nie wiem w czym prblem licencja niby ma wygasnąć dopiero za rok , zmieniam ustawieni i te z nic nie daje. Moze jakis pomysł? Dodam ze z Nortotnem miałem momentami podobne problemy. Moze cos ustawiam zle w winodwsie
Bede widzeczny
195.150.77.* napisał:
trial z licencją na rok ??? . No dobra, mniejsza z tym . Tez mialem problemy z Kasperskym jak instalowalem na roczny system. Z czyms sie tam gryzl i tyle. Po Nortonie to wszystko mozliwePostawilem winde na nowo i Kaspersky chodzi super (uzywam wersji Pro 5.0.18).
83.25.67.* napisał:
Daj sobie spokój z ochroną rezydentną, to jest nikomu nie potrzebny bajer - pełne skanowanie raz dziennie wieczorem(ja nawet robię raz w tygodniu) i wsio ryba.81.219.251.* napisał:
Człowieku nie pij więcej alkohol szkodzi Napisz do firm robiących antywiry żeby w przyszłych wersjach nie dodawali tego zbędnego bajeru bo tobie nie jest on potrzebny
83.25.69.* napisał:
taaaa Jak firma robi to znaczy że jest potrzebny83.29.147.* napisał:
To dodam swój wontek z zapytaniem mam na dysku pare takich plikówi o sporych rozmiarach i kiedy otwieram takowy dysk to zatrzymuje się winda na jakiś czas a potem powraca do normalnej pracy. Czy mozna wyłonczyc w Kacpru skanowanie archiwów??217.113.229.* napisał:
tak w kasperskim w opcjach jest wylaczenie skanowania archiwów83.27.78.* napisał:
zakładając ze robisz w piątek.. w poniedzialek wpada na twojego kompa wir czy robak... i nawet jesli nie jest tak agresywny zeby od razu 'naprawic' Ci tablice mft to do piątku napeno zdązy zatruć ci połowo programów na dysku... chyba miałes małe doswiadczenie z wirusami...
gorszą rzeczą od braku zabezpieczeń jest przekonanie o tym że mamy dobra zabezpieczenie
83.25.74.* napisał:
To właśnie dałeś nam idealną definicję ochrony rezydentnej
83.27.32.* napisał:
prawde mówiąc nei widze tu zadnej definicji ochrony rezydentnej... i pragne nadmienić ze tą sentencję nie ja wymysliłem lecz ktoś znany... nazwiska nie pamiętamps. nie mam zadnej psychozy wirusowej.. swego czasu pisałem virusy specjalnie po to zeby zobaczyć jak działają.. na swoim kompie oczywiście
A co z pozostałym 1 % ? to tylko 1/100 ataków.. a dziennie mój kacper pobiera definicję ok 100 wirusów... więc plik który wczoraj skopiowałes od kogoś bądź z netu po przeskanowaniu.. stwerdzasz że nie jest zainfekowany zadnym shitem... a nastepnego dnia klikasz nań 2krotnie i pojawia się zonk ... w tym właśnie pomaga skaner TSR.. zmniejsza ten 1% do 0.1%
ale jeśli Tobie nei zalezy na danych.. być moze masz tylko filmy i mp3 na dysku to Twoja sprawa... lepiej mieć za duzo zabezpieczeń i z nich nei skorzystać niż nie mieć i potem żałować... (tu szacunek dla mojego sąsiada który zformatował mi hdd 2 tygodnie przed oddaniem pracy dyplomowej - bynjamniej nie siedząc przy moim kompie )
83.25.99.* napisał:
Jasne ale w tym sęk że ochrona heurystyczna nie zmniejsza zagrożenia tylko je zwiększa, a w dodatku przy tym zarzyna kompa, co powoduje że ludzie wybierając program antywirusowy wybierają nie ten najskuteczniejszy, ale ten który nie "muli" - patrz popularność nod32 ;)Dlaczego piszę żę zwiększa zagrożenie - nic nie zastąpi ani nie przebije skutecznością skanowania na żądanie, a popularność i powszechność skanerów rezydentnych powoduje że ludzie takie właśnie skanowanie odpuszczają - a jest przecież wielokrotnie dokładniejsze i pewniejsze.Siłą rzeczy skaner czasu rzeczywistego, jeżeli ma nie zarzynać komputera, musi pomijać pewne rzeczy, a więc istnieje spore ryzyko że coś przepuści
195.150.77.* napisał:
Heheeee.mciej....ale brednie wypisujesz, az sie slabo robiWejdz sobie pod Explorerem np na http://www.cracks.am/cracks/t8.html i sciągnij jakis plik .
Tylko raczej zainstaluj sobie wczesniej jakas ochrone rezydentną (nawet NOD i AntyVir XP to łapie), a nie ciesz sie bezmyslnie ze zadnego trojanka w kompie nie masz
Jasne , zawsze jest alternatywa - nie uzywac Explorera, nie wchodzic na okreslone stronki, nic nie pobierac, w ogóle wyłączyc internet, uzywac kalkulator zamiast kompa, albo schowac sie w piwnicy i zgasic swiatlo
No coz, jak to mowią - jeden lubi ogórki, drugi ogrodnika córki
EOT.
83.25.67.* napisał:
Tiaaaa... jak ktoś nie umie pić to i mineralnką się struje83.27.51.* napisał:
wiesz po czesci msze Ci przyznac racje mciej... bo faktycznie zamulanie kompa jest znaczne.. sam nieraz wyłaczam TSRa jak planuje wejsc do katalogu w którym jest sporo execów i cos w nim robic...ale faktem jest ze podczas łażenia po stronach, TSR jest bardzo uzyteczny jak wspomniał delfik. czesto zdarza sie ze ze stron wkradają sie różne koniki... i ja nie mam zamiaru zostawic mu wolną ręke w działaniu.. do czasu kolejnego skanowania na żadanie... a tak..
wchodząc na stronę od razu dostaje info.. że cos złego próbuje sie wkrasc do mojej twierdzy
mam tylko nadzieje ze w najblizszym czasie nei pochwailisz nam się wiadomością.. ze dysk odmówił posłuszeństwa.. po tym jak niechcący wlazłes na niebeziczną stronkę ...
83.25.95.* napisał:
Od wielu lat tak robie i jakoś nigdy nie było problemów ...w dodatku Kaspersky pro uzywany na żadanie też prawie nigdy nic nie znajduje Wystarczy nie chodzić po stronach warezowych ani po stronach porno, nie otwierać podejrzanych maili, nie używać syfu typu kazza ( z p2p korzystam tylko z dc++ i torrenta które są bezpieczne) - do tego porządnie skonfigurowany firewall, protowall, Opera z Javą, WinXP z sp2 z zainstalowanymi w miarę na bieżąco najnowszymi poprawkami i nie ma problemu - żadne mulące kompa czary mary nie są potrzebne.A ochrona rezydentna to jest problem, ile razy widziałem. jak na różnych forach ktoś pisze że kupił własnie noweg kompa za 5kzł i mu źle chodzi - zaraz się pojawiają spece którzy radzą żeby dokupić pamięci, albo podkręcić proca i będzie latać - a jak dopytasz to się okazuje że facet po prostu ustawił sobie "w tle" NAV - i wszystko jasne Trzeba zdawać sobie sprawę jak wiele zasobów wydajnościowych kompa zabiera antywirus chodzący w tle - a potem to się kończy tak, że ludzie wybierają nod32 , który nie muli kompa i ma ładny interfejs, ale przy skanowaniu na żadanie jest niestety niedokładny...
Pomijam że wbudowane w popularne antyvirusy skanery non-stop mielą plikami, co może powodować skracanie żywotności dysku twardego ...poza tym powiedzmy sobie szczerze - gdyby ochrona heurystyczna była idealna to w programy antywirusowe nie wbudowywano by funkcji skanowania na żądanie...nie przypadkiem też takie skanowanie dużo bardziej "zarzyna" komputer.
Ktos moze napisac, ze jego antywirus w ogole (albo w bardzo malym stopniu) mu kompa nie zamula - ok, ale jedno kosztem drugiego - skoro nie zamula to znaczy, ze nie skanuje wszystkiego co potrzeba.Wg mnie skaner na żadanie + wlasne pojecie o tym co sie dzieje w systemie jest o wiele lepsza ochrona antywirusowa niz non stop zamulajacy kompa skaner rezydentny.
Pozdrawiam i malo wirusów życzę
Podobne tematy
Działy
Copyright © 2002-2024 | Prywatność | Load: 0.77 | SQL: 1 | Uptime: 142 days, 13:34 h:m |
Wszelkie uwagi prosimy zgłaszać pod adresem eddy@heh.pl